Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja biore Lamette i miałam monitoring w I cyklu z tym lekiem to lekarz mówił by na monitoring przyjechać 11-12d.c.Kiniaaa12 wrote:Hej dziewczyny 😊 dziś zaczęłam brać LETROZOLE BLUEFISH, mam dawkę 1x1 od 3-7 dc. W środę pierwszy monitoring. Będzie to mój 8 dc. Czy któraś z Was miała tak wcześnie monitoring? Czy mogę się spodziewać już jakichś dobrych informacji? 😉 I powiedzcie mi jeszcze, czy ktoś miał takie skutki uboczne po tym leku jak na przykład płaczliwość i ogólne pogorszenie się nastroju? Biorę pierwszy raz ten lek, to mój pierwszy cykl ze stymulacją.Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Dziękuję 🤗 wierzę, że coś tam ruszy. Może mój ginekolog chce zobaczyć jak reaguję na ten lek. Możliwe, że po świętach znów pójdę, jeśli nic nie będzie wiadomo jeszcze w środę 😉 to będzie 7 dc, nie 8. Pomyliłam się 😉 ale kazał przyjść w ostatnim dniu brania, więc tak zrobię. Mam nadzieję że ten cykl będzie szczęśliwy 😊Nisia1807 wrote:Kiniaaa12 ja biorę Letrozol Bluefish 2x1 drugi cykl. Pierwszy raz jak brałam to miałam mdłości i wszystko mnie denerwowało…. Byłam na monitoringu po wybraniu a wtedy brałam od 3 do 7 dnia i owulacji nie było … Teraz przy 2 cyklu z tym lekiem ale biorę dłużej od 2 do 7 dnia i jest inaczej jestem spokojna. Dużo zależy od organizmu i jak przyswajania. A co do monitoringu to bardzo wcześnie
Ja musze iść na monitoring 12-14 dzień cyklu. Trzymam za cb kciuki trzeba wierzyć -
Trzymam więc kciuki także za Ciebie 😊 ja mam PCOS i to jest moja zmora, nie mam przez to swoich naturalnych owulacji i mam długie cykle 😕Nisia1807 wrote:Kiniaaa12 na pewno chce sprawdzić 😊 mi ginekolog powiedział że jestem bardzo oporna na leki … i wydłużył branie leku i dodatkowo dał Clo więc mam nadzieje że ten cykl będzie udany 😊
Nisia1807 lubi tę wiadomość
-
Kiniaaa12 ja również walczę z PCOS …. Brak owulacji i również cykle w cały świat … raz jest miesiączka raz jej nie ma … Dwa dni pod rząd koło mojego domu latały dwa bociany wiec mam nadzieje że to dobra wróżba 😊
Kiniaaa12, balbina28 lubią tę wiadomość
-
A więc oby to był dobry znak 🤗 trochę czytuje ten wątek od jakiegoś czasu i widziałam, że naprawdę niektórym osobom tutaj letrozol pomógł zajść w ciążę. Mam nadzieję, że wkońcu każdej z nas tutaj się uda 😊Nisia1807 wrote:Kiniaaa12 ja również walczę z PCOS …. Brak owulacji i również cykle w cały świat … raz jest miesiączka raz jej nie ma … Dwa dni pod rząd koło mojego domu latały dwa bociany wiec mam nadzieje że to dobra wróżba 😊
Nisia1807, xxMiaxx, Karmen lubią tę wiadomość
-
Spokojnie, wysokie libido na pewno nie jest objawem stanu zapalnego 😄 może tak być że jeszcze coś Ci się oczyszcza i jest śluz ale już bez krwawień. Lekarz mi mówił że pierwsza miesiączka powinna pojawić się do 6tyg po poronieniu i ja praktycznie równo po 6tyg dostałam. Mimo że mam bardzo nieregularne i długie cykle.Kikulek1994 wrote:Kurcze no jakoś skołowana jestem już😊 boje się żeby to nie był faktyczne jakis stan zapalny. Ale też mnie dziwi to libido. U mnie ono nie jest jakieś wybitnie ogromne i zazwyczaj pojawia się koło owulacji. I teraz też tak jest. Chyba że to wpływ tych hormonów ciążowych. Nie wiem. Mnie już szczerze mówiąc nic nie zdziwi😁 pójdę w przyszłym tyg do tego lekarza to może mi coś powie😊 a jak tam u ciebie ? Jak się czujesz? Jak przechodzisz te stymulacje?
A u mnie no coż, drugi cykl nic nie wyszło, trochę przykro, ale chyba jest mi lepiej niż w tym okresie poowulacyjnym i czekaniu co to będzie. Zeszło ze mnie powietrze 😅 ogólnie ja nie mam jakichś skutków ubocznych brania różnych leków. Pamiętam że przy pierwszej stymulacji na której się udalo czułam pracę jajników a teraz nic tylko miałam skurcze jak na miesiączkę. Mój plan jest taki że zaczynam jutro znów stymulacje, miałam iść w 12dc do mojego gin i miał mi dać zastrzyk na pęknięcie, ale lecę jutro do Polski i znalazłam jakiegoś endo-gin z dobra opinia (super bo ja mam też problem z tarczyca) i idę do niego w 13dc. Ciekawe czy on mi da zastrzyk. Wczoraj odebrałam wyniki z tarczycy są idealne. Lekarz badał mi też hemoglobine glikowana i też jest idealna także moja insulinooporość wygląda na dość opanowana ale ciągle jestem na diecie 😅 trochę się rozpisałam. A no i już nie wiem co stoi na przeszkodzie. Zamierzam porobić sobie w Polsce badania, ale w sumie nie wiem co jeszcze mogłabym zbadać 😅 może prolaktyne 🤔PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Podziwiam cię z tą dieta, ja całe życie żyłam zdrowo a teraz z tych nerwów to jem tyle słodyczy🤮 a mogę zapytać z jakiego regionu Polski jesteś? Ja przez ostatni czas jeździłam prawie 100km do kliniki i teraz w szpitalu poznałam bardzo fajnego lekarza, który naprawdę się interesował pacjentkami( nie nawidze jak lekarz mnie zbywa kiedy ja mam pytania, albo mam mnie ogólnie gdzieś)a zazwyczaj na takich trafiam niestety i rozmawiałam z nim o mojej stymulacji o pcos. I się go pytam czy byłby w stanie prowadzić dalej moja stymulacje o on mówi że tak. Że stymulacja to nie invitro i każdy lekarz powinien je robić( u mnie w mieście nikt nie chciał się za to brać bo zwyczajnie im się nie chciało, mam same starsze lekarki ,odrazu wysyłali mnie do kliniki) wydaje mi się nic skomplikowanego w Daniu leków, sprawdzeniu pęcherzyka i potem recepty na zastrzyk. I idę do niego na kontrolę, a potem może spróbuję z dwa cykle jeżeli nie pójdzie to po wakacjach wrócę do kliniki. Tym bardziej że jego gabinet jest 25km odemnie a w razie co jest raz w tyg w moim powiatowym szpitalu.Karmen wrote:Spokojnie, wysokie libido na pewno nie jest objawem stanu zapalnego 😄 może tak być że jeszcze coś Ci się oczyszcza i jest śluz ale już bez krwawień. Lekarz mi mówił że pierwsza miesiączka powinna pojawić się do 6tyg po poronieniu i ja praktycznie równo po 6tyg dostałam. Mimo że mam bardzo nieregularne i długie cykle.
A u mnie no coż, drugi cykl nic nie wyszło, trochę przykro, ale chyba jest mi lepiej niż w tym okresie poowulacyjnym i czekaniu co to będzie. Zeszło ze mnie powietrze 😅 ogólnie ja nie mam jakichś skutków ubocznych brania różnych leków. Pamiętam że przy pierwszej stymulacji na której się udalo czułam pracę jajników a teraz nic tylko miałam skurcze jak na miesiączkę. Mój plan jest taki że zaczynam jutro znów stymulacje, miałam iść w 12dc do mojego gin i miał mi dać zastrzyk na pęknięcie, ale lecę jutro do Polski i znalazłam jakiegoś endo-gin z dobra opinia (super bo ja mam też problem z tarczyca) i idę do niego w 13dc. Ciekawe czy on mi da zastrzyk. Wczoraj odebrałam wyniki z tarczycy są idealne. Lekarz badał mi też hemoglobine glikowana i też jest idealna także moja insulinooporość wygląda na dość opanowana ale ciągle jestem na diecie 😅 trochę się rozpisałam. A no i już nie wiem co stoi na przeszkodzie. Zamierzam porobić sobie w Polsce badania, ale w sumie nie wiem co jeszcze mogłabym zbadać 😅 może prolaktyne 🤔
A dzisiaj już temp spadła więc teraz się będę tak bujać przez najbliższe miesiące 😔😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2023, 09:25
-
Ja nienawidzę być na diecie 😅 jak zaczęłam starania i szukałam jak wyleczyć PCOS to wszędzie tylko dieta i dieta. Broniłam się rękami i nogami, poszłam po paru miesiącach do ginekologa i myślałam że da mi stymulacje i będzie git a on do mnie mówi że tak jest PCOS, wtedy jeszcze nie wiedziałam o Hashi i mówi że on mi nie pomoże i czy wiem co jest najlepszym lekiem na PCOS-dieta. 🙈 Myślałam że go rozszarpie. No ale mówię dobra spróbuję z wielkim bólem. Kupiłam ebook i dietę od Akademii Płodności i robiłam marsze. Po dwóch cyklach byłam w ciąży 🙈 Dieta ogarnęła moje pcos i hashimoto o którym nawet nie wiedziałam. Także wiem że to pomaga i tylko to mnie mobilizuje. Teraz robię może 70procent tego co wcześniej, bo ciężko przy dziecku. Ja jestem z podlaskiego ale budujemy się w mazowieckim i tam idę teraz do lekarza.Kikulek1994 wrote:Podziwiam cię z tą dieta, ja całe życie żyłam zdrowo a teraz z tych nerwów to jem tyle słodyczy🤮 a mogę zapytać z jakiego regionu Polski jesteś? Ja przez ostatni czas jeździłam prawie 100km do kliniki i teraz w szpitalu poznałam bardzo fajnego lekarza, który naprawdę się interesował pacjentkami( nie nawidze jak lekarz mnie zbywa kiedy ja mam pytania, albo mam mnie ogólnie gdzieś)a zazwyczaj na takich trafiam niestety i rozmawiałam z nim o mojej stymulacji o pcos. I się go pytam czy byłby w stanie prowadzić dalej moja stymulacje o on mówi że tak. Że stymulacja to nie invitro i każdy lekarz powinien je robić( u mnie w mieście nikt nie chciał się za to brać bo zwyczajnie im się nie chciało, mam same starsze lekarki ,odrazu wysyłali mnie do kliniki) wydaje mi się nic skomplikowanego w Daniu leków, sprawdzeniu pęcherzyka i potem recepty na zastrzyk. I idę do niego na kontrolę, a potem może spróbuję z dwa cykle jeżeli nie pójdzie to po wakacjach wrócę do kliniki. Tym bardziej że jego gabinet jest 25km odemnie a w razie co jest raz w tyg w moim powiatowym szpitalu.
A dzisiaj już temp spadła więc teraz się będę tak bujać przez najbliższe miesiące 😔😊
Dobrze ze trafiłaś na spoko lekarza, to ważne żeby był zaangażowany i się interesował a nie tylko zbywał. Ja myślę że skoro udało Ci się za pierwszym razem, to nie wrócisz już do tej kliniki 😉 nie masz problemu z zajściem w ciążę tylko wystarczy żeby wystąpiła owulacja i myślę że powinno się udać ☺️PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Ja też planuje wykupić teraz tą dietę plodnoaciowa. Kiedyś byłam na zwykłej "zdrowej" diecie i wtedy moje cykle były bardziej regularne. U mnie akurat z ruchem spoko. Ćwiczę trzy razy w tyg. Do tego rower, rolki, lubię się ruszać. Jakoś super niezdrowo też nie jem. Ale gubią mnie słodycze. Ważę 54kg. I dlatego też każdy lekarz mówił nie możliwe że pcos przy takiej wadze i takie pitolenie. Boje się właśnie tego że raz zaskoczyło i teraz już nie pójdzie tak łatwo.Karmen wrote:Ja nienawidzę być na diecie 😅 jak zaczęłam starania i szukałam jak wyleczyć PCOS to wszędzie tylko dieta i dieta. Broniłam się rękami i nogami, poszłam po paru miesiącach do ginekologa i myślałam że da mi stymulacje i będzie git a on do mnie mówi że tak jest PCOS, wtedy jeszcze nie wiedziałam o Hashi i mówi że on mi nie pomoże i czy wiem co jest najlepszym lekiem na PCOS-dieta. 🙈 Myślałam że go rozszarpie. No ale mówię dobra spróbuję z wielkim bólem. Kupiłam ebook i dietę od Akademii Płodności i robiłam marsze. Po dwóch cyklach byłam w ciąży 🙈 Dieta ogarnęła moje pcos i hashimoto o którym nawet nie wiedziałam. Także wiem że to pomaga i tylko to mnie mobilizuje. Teraz robię może 70procent tego co wcześniej, bo ciężko przy dziecku. Ja jestem z podlaskiego ale budujemy się w mazowieckim i tam idę teraz do lekarza.
Dobrze ze trafiłaś na spoko lekarza, to ważne żeby był zaangażowany i się interesował a nie tylko zbywał. Ja myślę że skoro udało Ci się za pierwszym razem, to nie wrócisz już do tej kliniki 😉 nie masz problemu z zajściem w ciążę tylko wystarczy żeby wystąpiła owulacja i myślę że powinno się udać ☺️ -
Dzisiaj w nocy zaczął mi się ból pęcherza przy oddawaniu moczu a niedawno doszło brązowe plamienie także okres napewno jutro dostanę. Drugi cykl nieudany.Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Ja kupiłam teraz ta wiosenna, ale zacznę chyba dopiero za dwa tyg, bo teraz w Polsce u rodziny będzie ciężko 😅 no właśnie te dziewczyny z AP mówią że bardzo często to jest zaskoczeniem że szczupłe dziewczyny mają pcos a jest to naprawdę częste. Ja mam pcos chyba odkąd dostałam pierwsza miesiączkę a byłam chudziutka nastolatką. Wiesz różne są przypadki ja też myślałam że po ciąży znowu zaskoczy od razu, ale myślę że częściej jednak występują te przypadki pozytywne ☺️ uda Ci się zobaczysz ☺️💚Kikulek1994 wrote:Ja też planuje wykupić teraz tą dietę plodnoaciowa. Kiedyś byłam na zwykłej "zdrowej" diecie i wtedy moje cykle były bardziej regularne. U mnie akurat z ruchem spoko. Ćwiczę trzy razy w tyg. Do tego rower, rolki, lubię się ruszać. Jakoś super niezdrowo też nie jem. Ale gubią mnie słodycze. Ważę 54kg. I dlatego też każdy lekarz mówił nie możliwe że pcos przy takiej wadze i takie pitolenie. Boje się właśnie tego że raz zaskoczyło i teraz już nie pójdzie tak łatwo.PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Ojej przytulam mocno ❤️ mam cicha nadzieję że może nie przyjdzie, ale ty najlepiej znasz swój organizm. Ja też zaczęłam teraz 3 cykl.xxMiaxx wrote:Dzisiaj w nocy zaczął mi się ból pęcherza przy oddawaniu moczu a niedawno doszło brązowe plamienie także okres napewno jutro dostanę. Drugi cykl nieudany.PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Dziękuję kochana ❤️Karmen wrote:Ojej przytulam mocno ❤️ mam cicha nadzieję że może nie przyjdzie, ale ty najlepiej znasz swój organizm. Ja też zaczęłam teraz 3 cykl.
Ta grupa dodaje sił, wiemy że nie jesteśmy same i możemy się dzielić doświadczeniami a to ważne 😊 Na majówkę wylatujemy na mały urlop więc i odpoczynku trochę będzie🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2023, 17:24
Karmen lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Tak jak myślałem, w nocy przyszła @ 😐 także zaczynam 3 cykl stymulowany 🙂Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Hej Nisia pierwszy raz jak wzięłam letrozol to miałam. Organizm musiał się przyzwyczaić potem było tylko lepiej
12.2021r - 💒
11.2022r - początek starań o pierwsze 👶
03. 2023 - CB 4t 💔
29.05.2023 - ⏸️ (naturalny cykl) 🙏🍀🤞💕
30.05.2023 - Beta HCG - 305,8 🙏🍀💖
6.06.2023 - Beta HCG - 5071,6 🙏🍀💖🌞🤞
14.06.2023 - Kruszynka z serduszkiem ❤️🙏🍀🤞☀️😍
07.07.2023 - 3,41 cm maluszka 😍❤️🤞🍀🙏☀️❤️
20.09.2023 - połówkowe, 451 g chłopczyka, niskie ryzyka ❤️🍀🙏
17.11.2023 - 3 prenatalne ♥️🤞🍀☀️🥰 1600 g Skarba 🩵♥️
[/url] -
Cześć Dziewczyny!
wracam na ten wątek zostawić pozytywne wiadomości po mojej stymulacji letrozolem.
W 2 cyklu stymulowanym, 15 dpo zobaczyłam dwie kreski, na drugi dzień beta 36. Teraz czekam na wyniki 48h po, trzymajcie kciuki
"Szczęśliwy cykl" (mam nadzieję!) był mega dziwny, krwawienie do 8 dc (aż pisałam do gina czy to normalne), potem 10 dc pik na owu test, potem 16 dc znowu pik na owu test, dalej już nie sprawdzałam, ciężko dokładnie ustalić tą owu. Do 13 dpo miałam biel wizira na testach więc już ich nie robiłam dalej. Coś mnie tchnęło 15 dpo o godz. 17 "a zrobię se, takie mam jakieś dziwne sutki😅" no i zrobiłam, patrzę a tam II. Nie chciałam uwierzyć, zrobiłam jeszcze dwa testy i znowu II.
Z typowych objawów to dosłownie nic nie miałam... tylko sutki właśnie jakieś takie suche(?)...
Życzę Wam dwóch kresek jak najszybciej!!! To tylko kwestia czasu dziewczyny 🤞🤞
Paucia, Kiniaaa12, Nisia1807 lubią tę wiadomość
😺31 lat
🍀starania od 12/2022
⚡️endometrioza, cechy adenomiozy
03.2023 💔 cb
07.2023 💔 cp
15.07.24 -> histero -
balbina28 wrote:Cześć Dziewczyny!
wracam na ten wątek zostawić pozytywne wiadomości po mojej stymulacji letrozolem.
W 2 cyklu stymulowanym, 15 dpo zobaczyłam dwie kreski, na drugi dzień beta 36. Teraz czekam na wyniki 48h po, trzymajcie kciuki
"Szczęśliwy cykl" (mam nadzieję!) był mega dziwny, krwawienie do 8 dc (aż pisałam do gina czy to normalne), potem 10 dc pik na owu test, potem 16 dc znowu pik na owu test, dalej już nie sprawdzałam, ciężko dokładnie ustalić tą owu. Do 13 dpo miałam biel wizira na testach więc już ich nie robiłam dalej. Coś mnie tchnęło 15 dpo o godz. 17 "a zrobię se, takie mam jakieś dziwne sutki😅" no i zrobiłam, patrzę a tam II. Nie chciałam uwierzyć, zrobiłam jeszcze dwa testy i znowu II.
Z typowych objawów to dosłownie nic nie miałam... tylko sutki właśnie jakieś takie suche(?)...
Życzę Wam dwóch kresek jak najszybciej!!! To tylko kwestia czasu dziewczyny 🤞🤞
Oby wszystko sie potwierdziło:)
balbina28 lubi tę wiadomość
Rozpoczęcie starań 06.2022
💁♀️PCOS, owulacja przywrócona na stymulacji, oba jajowody drożne,
Lametta 5-9 dc 1x2, NAC 5-9 dc 3x1, Proovulin, Resweratrol (250 mg), omega 3 (EPA 1000 mg, DHA 500 mg), Wit D3, Wiesiołek 1- 12 dc 3x1, L-arginina 6-12 dc 3x2, Wit E 1-12 dc 3x1, Pregna start, selen 100 mcg, cynk 30 mg, wit C 1000 mg, zioła ojca Sroki, Ovitrelle x2
Trombofilia:
MTHFR_677C>T Układ homozygotyczny ❌️
PAI-1 4G Układ heterozygotyczny ❌️
14 cykl stymulowany (wczesniej prawie 2 lata)
💁♂️
L- karnityna 3x1 (1800 mg), L- arginina 3x2 (3000 mg), acetyl L-karnityna 2x1 (1000 mg), Q10 3x1 (600 mg), selen 100 mcg, wit E 1x1, likopen 1x1 (20 mg), NAC 2x1 (1000 mg), omega 3 2x1 (EPA 1000 mg, DHA 500 mg), smoothie + zmielone siemie lniane z dodatkiem oleju z czarnuszki
Morfologia nadal 1%, ale w normie w przeliczeniu na ejakulat,
DFI 15%, HBA 74%, MAR test 0% -
balbina28 wrote:Cześć Dziewczyny!
wracam na ten wątek zostawić pozytywne wiadomości po mojej stymulacji letrozolem.
W 2 cyklu stymulowanym, 15 dpo zobaczyłam dwie kreski, na drugi dzień beta 36. Teraz czekam na wyniki 48h po, trzymajcie kciuki
"Szczęśliwy cykl" (mam nadzieję!) był mega dziwny, krwawienie do 8 dc (aż pisałam do gina czy to normalne), potem 10 dc pik na owu test, potem 16 dc znowu pik na owu test, dalej już nie sprawdzałam, ciężko dokładnie ustalić tą owu. Do 13 dpo miałam biel wizira na testach więc już ich nie robiłam dalej. Coś mnie tchnęło 15 dpo o godz. 17 "a zrobię se, takie mam jakieś dziwne sutki😅" no i zrobiłam, patrzę a tam II. Nie chciałam uwierzyć, zrobiłam jeszcze dwa testy i znowu II.
Z typowych objawów to dosłownie nic nie miałam... tylko sutki właśnie jakieś takie suche(?)...
Życzę Wam dwóch kresek jak najszybciej!!! To tylko kwestia czasu dziewczyny 🤞🤞
Balbinka, u mnie w szczęśliwo-nieszczęśliwym cyklu było podobnie to również był mój 2 cykl stymulowany, a nawet 1, bo w pierwszym stary nie współgrał 
i jedynie, co czułam to dziwne sutki ale bez bólu, jak to zwykle bywa przed @ także objaw bardzo na plus
Trzymam mocniutko kciuki za Kropeczka! Dawaj znać, jaki będzie wynik 💖
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2023, 14:56
balbina28 lubi tę wiadomość
12.2021r - 💒
11.2022r - początek starań o pierwsze 👶
03. 2023 - CB 4t 💔
29.05.2023 - ⏸️ (naturalny cykl) 🙏🍀🤞💕
30.05.2023 - Beta HCG - 305,8 🙏🍀💖
6.06.2023 - Beta HCG - 5071,6 🙏🍀💖🌞🤞
14.06.2023 - Kruszynka z serduszkiem ❤️🙏🍀🤞☀️😍
07.07.2023 - 3,41 cm maluszka 😍❤️🤞🍀🙏☀️❤️
20.09.2023 - połówkowe, 451 g chłopczyka, niskie ryzyka ❤️🍀🙏
17.11.2023 - 3 prenatalne ♥️🤞🍀☀️🥰 1600 g Skarba 🩵♥️
[/url]
