X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Halinova Znajoma
    Postów: 16 20

    Wysłany: 4 maja 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Halinova, a jak długo się staraliście? Gratulacje! Spokojnej ciaży :)

    Ania1003, ja się tak zastanawiam jakim cudem lekarz mógł stwierdzić na podstawie USG, że pęcherzyk jest pusty:/ tego raczej na USG nie da się zobaczyć.

    Ja czekam na @ i ruszam z Aromkiem, ciekawe czy też będę miała 1 pęcherzyk. Bardziej zależy mi, żeby było endo ładne. Obkupiłam się już dziś w orzechy i czerwone wino :)


    13 cykli. Nie mam żadnych objawów ciąży poza lekkim pobolewaniem brzucha, także myślałam że w tym cyklu również nic z tego.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 4 maja 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    No właśnie z wszystkich wykresów tak wynikało... mi gin 17dc powiedziała że ten 20mm pęcherzyk jest pusty i owulacji nie będzie...
    A wczoraj doszłam do tego że owulacja musiała być właśnie po monitoringu...
    Dzięki Flowwer... kolejna skucha gin... zaczynam w nią wątpić kolejny raz. :( A tylu pacjętów mają i to zadowolonych.
    Ja chyba jestem jakaś felerna...
    Wróżenie z fusów... ja już nie jednego mega specialisty przeszłam.. .. od konowałów do inbrcyli. Oni idą schematowo a my i nasze organizmy są różne i trzeba zmienić tok leczenia co w mniemaniu ich to za dużo.. niepłodność to fajna maszynka do trzepania kasy a my jesteśmy każdą wydać.
    Czasem zmiana gin ale takiego co zajmuje się stricte niepłodnośią jest dobre.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 4 maja 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halinova wrote:
    Witam,

    czytam Was już od jakiegoś czasu, a dokładnie od miesiąca, kiedy zaczęłam stosować letrazole Apotex, chciałabym dodać otuchy wszystkim starającym się. Dziś w 13 cyklu starań okazało się, że jestem w ciąży! Pierwszy cykl z letrazole. Wcześniej standardowo badania hormonalne, które wyszły ok, badanie nasienia - bardzo dobre, badania HSG - jajowody drożne i 3 bezskuteczne cykle na CLO. Co prawda miałam swoją owulację, ale przechodziłam kolejne etapy zmagań z niepłodnością, kolejnym etapem miała być inseminacja.

    Z całego serca życze wytrwałości i powodzenia, gdyż wiem przez co przechodzicie.
    Takich wiadomości nam potrzeba, gratuluję i prosimy o wiruski!!
    Życzę spokojnej i nudnej ciąży <3

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Halinova Znajoma
    Postów: 16 20

    Wysłany: 4 maja 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje bardzo.

    Flowwer, Evel4 lubią tę wiadomość

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 5 maja 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GorzataMał wrote:
    To w sumie co ma dać ten letrozol? Po clo miałam 2-3 pęcherzyki i w sumie szanse większe.
    witaj u nas.
    lek jest po to aby urosły ci pęcherzyki jesli same nie rosną, jesli rosną to jest po to aby zwiekszyć ich ilość i poprawić ich jakość.
    jesli po leku masz jeden pęcherzyk i to już 3 razy z rzędu to lekarz powinien ci zwiekszyć dawkę leku. Jaką dawkę przyjmujesz?
    są dziewczyny w tym ja które są oporne na stymulację. na mnie clo nie działało wcale, letrozol w dawce 1 tab dziennie przez 12 dni dawało efekt 1 pęcherzyka , dawka 2 tab przez 12 dni też dawała efekt 1 pęcherzyka, dopiero ogromna dawka czyli 3 tab, dziennie przez 10 dni dała efekt 2 a w kolejnym cyklu 3 pęcherzyków. Zobacz niektóre kobiety biorą 5 tabletek i hodują 2-3 pęcherzyki ja musiałam brać 30 tab w jednym cyklu aby mieć taką ilość.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 5 maja 2017, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    A mi tutaj brakuje efty... od tylu dni nic nie napisała, a ja czekam na jakikolwiek komentarz, bo jako jedna z niewielu potrafi mega podnieść na duchu :D

    kochana jestem jestem, zaglądam i czytam nie zostawiłam was ;) po prostu ostatnio miałam mniej czasu. dziś nadrobie posty.

    Flowwer lubi tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 5 maja 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    kochana jestem jestem, zaglądam i czytam nie zostawiłam was ;) po prostu ostatnio miałam mniej czasu. dziś nadrobie posty.
    Nie opuszczaj nas !!!

    efta lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    kochana jestem jestem, zaglądam i czytam nie zostawiłam was ;) po prostu ostatnio miałam mniej czasu. dziś nadrobie posty.

    Ja czekam do jutra na powtórzenie wyników. Jeśli spadną to jestem nastawiona na clo.
    Chociaż z tego co wyżej napisałaś to sama nie wiem czy dobrze robię. W tym cyklu miałam na pewno 2 pęcherzyki 20mm i 16mm. Ale to pierwszy cykl na dwa w którym one się pojawiły na usg.
    @w poniedziałek a dzisiaj czuję jakby miała zaraz się zjawić.
    Wczorajsze wyniki namieszały mi w głowie i już sama nie wiem czy rzeczywiście owulacja pełnowartościowa była czy nie...

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 5 maja 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania to czy wartościowe to nikt nie odpowie czasem trzeba się uzbroić się w cierpliwość i czekać " na te rozdanie". Doskonale to widać w IVF ile komórek jest pobranych ile się zaplodni, ile zdegraduje a niewiele zostaje z nami na 9 mies.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 5 maja 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Ja czekam do jutra na powtórzenie wyników. Jeśli spadną to jestem nastawiona na clo.
    Chociaż z tego co wyżej napisałaś to sama nie wiem czy dobrze robię. W tym cyklu miałam na pewno 2 pęcherzyki 20mm i 16mm. Ale to pierwszy cykl na dwa w którym one się pojawiły na usg.
    @w poniedziałek a dzisiaj czuję jakby miała zaraz się zjawić.
    Wczorajsze wyniki namieszały mi w głowie i już sama nie wiem czy rzeczywiście owulacja pełnowartościowa była czy nie...

    nie podoba mi się ta twoja gin. albo ją źle zrozumiałaś albo ja juz nie wiem co ona miała na mysli mówiąc że pęcherzyk jest pusty i nie peknie. no na bank nie da sie tego stwierdzić przez obraz usg.
    no i dziwne że nie kazała ci przyjść za kilka dni zobaczyc co się dzieje z tymi dwoma pęcherzykami, bo przeciez mogły pęknąć, miały na to czas i LH było ładne.
    czy twoja gin zajmuje się tylko niepłodnoscią czy to taki ginekolog połoznik? chodzisz do niej prywatnie czy na nfz?

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Efta... za każdym razem słyszę, że owulacji nie będzie... tzn. dwa cykle i przy pierwszym mogło być coś nie tak ze względu na infekcję. Teraz przy drugim wyniki pięknie (chyba) szły w górę a jej było za każdym razem mało... 17dc powiedziała że owulacja prawdopodobnie była (chociaż pęcherzyki jeszcze urosły i nie było płynu w zatoce jak przy 1cs) no i estradiol spadł więc nic mnie nie zapokoiło bo tak zostałam pouczona że powinien wzrosnąć a nie spaść.
    Teraz dopiero popatrzyłam na wykresy hormonów i on przecież spada PRZED owulacją a nie PO.
    Mam do poniedziałku czas do @ żeby podjąć decyzję o clo... i rozterkę.

    A ona jest ginekologiem- położnikiem... poszłam prywatnie do najbliższego gabinetu który był bardzo dobrze rekomendowany. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisałam się na środę do innej ginekolog na konfrontację. Od środy miałam brać też clo, ale poczekam do wieczora co po wizycie powie. Oby @ szybciej nie przyszła tylko teraz :/

    efta, Natalia01 lubią tę wiadomość

  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 5 maja 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proponuję zmienić lekarza na takiego, który zajmuje się niepłodnościa szkoda czasu,nerwów i pieniędzy..

    Flowwer, efta, Dootka_86, k91 lubią tę wiadomość

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia01 wrote:
    Proponuję zmienić lekarza na takiego, który zajmuje się niepłodnościa szkoda czasu,nerwów i pieniędzy..

    Tylko mi nikt nie powiedział na 100% że jestem niepłodna... wyniki (chyba) mówią co innego (AMH= 4,10), a ta moja gin mam wrażenie, że próbuje mi wcisnąć właśnie niepłodność... :( Nie znam się, dlatego tu siedzę na forum i podczytuję wszystko, bo nie mam wcale zaufania do lekarzy.
    Ale jak widzę, że ktoś po iluś tam cyklach dopiero poddaje się stymulacji, gdzie ja miałam ją mieć po 1cs?!?!? To nie napawa mnie to optymizmem co do prawidłowej diagnozy jaką usłyszałam.

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 5 maja 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Tylko mi nikt nie powiedział na 100% że jestem niepłodna... wyniki (chyba) mówią co innego (AMH= 4,10), a ta moja gin mam wrażenie, że próbuje mi wcisnąć właśnie niepłodność... :( Nie znam się, dlatego tu siedzę na forum i podczytuję wszystko, bo nie mam wcale zaufania do lekarzy.
    Ale jak widzę, że ktoś po iluś tam cyklach dopiero poddaje się stymulacji, gdzie ja miałam ją mieć po 1cs?!?!? To nie napawa mnie to optymizmem co do prawidłowej diagnozy jaką usłyszałam.

    i nikt ci tak nie powie po 2 cyklach starań. kochana o niepłodnosci a raczej o trudnosciach z zajsciem w ciąże mówimy po roku regularnych starań bez efektu ciąży.
    Ja w pierwszą ciąze zaszłam po prawie 6 latach starań i wtedy nikt mi nie powiedział że coś jest nie tak, że jestem bezpłodna , lekarze (zwykli ginekolodzy) mówili że podstawowe hormony ok , (była podwyzszona prolaktyna , która została zmniejszona lekami) że jestem zupełnie zdrowa i kazali się starać. Dopiero kiedy trafiłam do kliniki leczenia niepłodnosci czyli do specjalistów okazało się że nie jajeczkuje a wiec zerowe szanse na ciąże bez wspomagaczy. Zaszłam w 3 cyklu stymulowanym letrozolem.
    Dobry lekarz , przede wszytkim znający się na leczeniu bezpłodnosci to podstawa.

    summer86, Natalia01, Flowwer lubią tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie każdemu udaje się za pierwszym razem ;) i mówię tu o naturalnych staraniach. Mam nadzieję, że akurat to mnie dotyczy.
    Co do klinik bezpłodności, to już u nas będzie naprawdę ostateczność i to po więcej niż roku. M jak wspominałam pół roku pracuje w morzu, więc nasze standardowe roczne starania, zamykają się w tym momencie po 2 latach żeby wyszedł rok.
    Jeśli chodzi o wyniki i o monitoring, to poszłam jeszcze zanim zaczęliśmy działać. I miało to być na zasadzie sprawdzenia czy wszystko tam funkcjonuje.
    Dla mnie pęcherzyki były, 20mm to można uznać za sukces i mieć nadzieję, że jeszcze te 2mm urósł do kolejnego dnia, tak jak czułam owulację.
    Wyniki mam zgodne z zakresami i jak dla mnie w miarę ok. Ale dla gin za mało... 250 estradiolu to chyba wystarczająco na chociażby jeden dobry pęcherzyk...
    Estradiol spadł przed owulacją, a ja zostałam wprowadzona w błąd, że powinien wzrosnąć i dlatego namówiła mnie na to CLO.
    Najdziwniejsze jest to, że ona chce badać tylko sam estradiol- LH i progesteron to moja nadgorliwość... ale dla laika tak tylko jestem w stanie sobie uświadomić, jak pracują hormony (zobaczyć wyniki na papierze).
    Co więcej, mam takie same odczucia że po 2 cyklach stymulacja jest no słabym posunięciem, dlatego czuję się nie przekonana do tego.

    Jeśli będzie trzeba, to oczywiście pójdziemy do kliniki. Ale miałam nadzieję nie robienia od samego początku z siebie "królika doświadczalnego" żeby zajść w ciążę. Każdy powinien mieć czas i sprawdzić czy naturalnie uda mu się zajść czy potrzeba potem dopiero pomocy.

    I jeszcze jedno pytanie przed nowym cyklem.
    Kiedy najlepiej robić prolaktynę? Nie robiłam jej do tej pory. LH, estradiol i progesteron badam razem, żeby mieć obraz jak hormony w poszczególnych dniach się zachowują, ale jeszcze została prolaktyna.
    Bo jak czytam, to ona dużo mówi o wszystkim.
    I czy będzie sens robienia jej włącznie z resztą hormonów czy sobie darować?

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 5 maja 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania - popieram twoje słowa trzeba trochę czasu i nie zawsze wychodzi od razu. Tyle że trochę źle rozumujesz pojecie kliniki bezpłodnosci. traktujesz to jako ostateczność ale tak naprawdę skoro i tak chodzisz do lekarza podglądać co się tam u ciebie dzieje to czemu od razu nie podglądać u specjalisty. Wydajesz pieniądze u lekarza któremu nie ufasz i sama dokładasz sobie badań, bo on nie docieka i nie sprawdza. lekarz z kliniki to też ginekolog tylko po prostu wyspecjalizowany w konkretnej dziedzinie. Jak bedziesz w ciązy i bedziesz robiła sobie usg prenatalne to też wybierzesz lekarza który jest specjalistą w tej dziedzinie. Ja to sobie porównuje tak: jak bedzie mnie bolał ząb to pojdę do dentysty ale jak stwierdzę , że moj zgryz jest krzywy i że trzeba mi założyć aparat na zęby to pójdę to zrobić u ortodonty a nie u dentysty - czyli u specjalisty bo co z tego że dentysta też się na tym zna chce aby zajął sie tym fachowiec z tej dziedziny. Tak samo zrobie jak bede miała np. problemy z ukłądem moczowym to pojde do urologa, bo lekarz domowy nie zawsze potrafi pomóc w konkretnym problemie. I tak jest z wszystkimi lekarzami. Wiec jak masz u siebie w miescie specjaliste typowo od niepłodnosci to u niego monitoruj cykl, a nie u zwykłego ginekologa położnika. Oi świetnie zają się na chorobach ukąłdu rozrodczego i prowadzeniu ciązy a niekoniecznie na leczeniu bezpłodnosci.
    uff sie rozpisałam ...
    Co do prolaktyny to nie pamiętam czy należy ją robić w konkretny dzień cyklu. Tak czy siak warto zrobić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 20:22

    summer86, Natalia01 lubią tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • dareczka1829 Znajoma
    Postów: 17 3

    Wysłany: 5 maja 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prolaktyna najlepiej w poczatkowych dniach 3-5 choc ja robilam w 13 dc bo coz tak moglam a akurat szlam z TSH to i ja zrobilam

    Wlasnie moje wy kompedium wiedzy co do tej prolaktyny na papierze wynik 4,7 norma dla mojego lab 2,8-29,2 czyli w normie choc dosyc niska a zas internetowe 5-26 i w tym momencie jest to za niski podczytujac temat niski poziom nie ma wplywu na zajscie w ciaze tylko pozniej problem z laktacja, jak wy byscie sie do tego odniosly. Prolaktyna lubi stres i sie wtedy podnosi ja tego stersu mam czasem az za nadto a tu taki niski wynik

    Dzis 17 dc wkonuc na tescie owu pojawila sie blada 2 kreska czyli plodne w trakcie nio i meza w obroty w ten wekeend

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Efta za wytłumaczenie!
    W Szczecinie z tego forum widzę jeden wątek o klinice. Ale gdzieś mi się obiło, że opinia się popsuła. Muszę zgłębić temat.
    Mam na razie taki zamiar nie brać clo, poczekać jeszcze jeden cykl naturalnie. Ale nie wiem czy pójdę kolejny raz do tej mojej.
    Sprawa rozwojowa. Rano wyniki i będziemy czekać ;)
    A prolaktyna normalnie pobieranie z krwi i koniec? Czy jeszcze jest opcja nr 2 z obciażeniem? I jak wtedy badanie wygląda? Trzeba chyba siedzieć i czekać?

  • nika77 Ekspertka
    Postów: 300 71

    Wysłany: 5 maja 2017, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny:)
    ja dziś w 12dc miałam monitoring,w 3 cyklu z letrozolem,na lewym jajniku pęcherzyk dominujący 21mm,endometrium 10mm. Mam się spodziewać owulacji od dziś do niedzieli,a 10.05 sprawdzenie czy była,później znowu mam zbadać progesteron i estriadiol. Gdyby i tym razem się nie udało,to mam mieć HSG. Czy któraś z was to miała?czy podczas Hsg jeśli są jakiekolwiek zrosty,to są od razu usuwane,czy jak to jest?

    nika77
‹‹ 383 384 385 386 387 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ