Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Nati jaka Ty jesteś ekspresowa! Zazdroszczę 😉
Joana masz rację, najgorsze jest to ciągle rozczarowanie...
Ja odpuściłam w tym roku już dwa wyjazdy, bo wkrecilam sobie ze poronilam przez podróż samolotem i powiedziałam, że dopóki nie urodze to nigdzie nie lecę.. No i tak siedzimy na tyłkach a okazje przelatują i mnie frustrują, że ani dzidziusia ani zdobywania świata 🤷♀️
Ale nie poprzekladam sobie w głowie, no nie ma szans, tak panicznie się tego boję.
Wczoraj poszłam na zakupy (a wczoraj byłam na etapie uda się, lecimy z tym!) i nakupowalam tunik żeby mieścił się brzuch, no paranoja🤦♀️PCOS
Insulinooporność
8 cykli lametta + ovitrelle
Starania od października 2018
💔 maj 2019 (8tc)
💔 lipiec 2020 (cp 7tc)
Grudzień 2020 laparoskopia
26.05.2021 🍀 cykl naturalny
12.06 2021 ❤️ -
nick nieaktualnyIzaak ja jestem taka sama...
Jutro ma przyjsc suknia ślubna ale zapinana na guziki... i juz rozkmina czemu nie wzielam wiazanej.. a przeciez jak zajde to gdzie zmieszcze brzuch, bo przeciez delikatnie sie wypchnie a ona jest akurat na teraz 😂 -
Powiem Ci że bardzo dobrze robisz ze zmieniasz pracę. Słyszałam o takich przypadkach że taka zmiana daje niespodziankę w postaci ciąży. Zmiana środowiska, sposób myślenia i nawet nie wiadomo kiedy się przytrafiło 😉 Ja jestem na siebie zła jeśli chodzi o moje życie zawodowe. Jestem na urlopie wychowawczym jeszcze do końca marca. Oczywiście mam wielką nadzieję że przez ten czas zajdę w ciążę. Nie wrócę już do tej pracy. Dużo się tam zmieniło i nie ma tam dla mnie już miejsca (to tak w skrócie). Mam umowę na czas nieokreślony i chciałabym jeszcze u tego pracodawcy urodzić drugie dziecko. Ale kurde mogłabym poszukać czegoś nowego, ale przecież nie.. bo jak nowa praca to na początku umowa na kilka miesięcy, a zresztą glupio pójść do nowej pracy i zajść w ciążę (a w mojej głowie ja przecież co miesiąc w nią zachodze) więc to wg. mnie jest nie fer w stosunku do pracodawcy. No i siedzę w domu łudzac się z miesiąca na miesiąc, że dobrze robie. A czas leci, a doświadczenie zamiast rosnąć to się kurczy bo już pozapominalam połowę rzeczy. Jedyne co to w maju kupiłam maly biznesik, taki sezonowo weselny i przynajmniej trochę na tym zarabiam i wychodzę do ludzi, no ale to nie jest nic związane z moją branża zawodowa. No i jak żyć. Ehh, jak się było dzieckiem to wszystko było jakieś takie łatwiejsze i prostsze🤔😔Marta_43 wrote:Nati dzięki za wsparcie! Krótkie cykle to moje marzenie! Teraz miałam owu 16dc to już tak się dłuży...
Ja również podporzadkowalam swoje życie na dwa lata ciąży,w którą nie zaszłam. Teraz żałuję tego wszystkiego. Właśnie zmieniam pracę 😁
Rocznik 1990
12.2014 początek starań,
11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
03.2016 nieudana próba HSG
04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
12.2016 córeczka jest z nami👨👩👧 3280g, 54cm
03.2018 starania o rodzeństwo,
11.2018 początek leczenia
02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
10.2019 I cykl po laparo z Lametta
28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
02.07.2020 synek jest z nami 👨👩👧👦 3660g, 56cm -
nick nieaktualnyDziewczyny czy jak robiłyście przerwę od letrozoli to miałyście inny cykl niż przed stymulacją? Po 3 miesiącach na lamettcie mam cykl bez stymulacji - zazwyczaj 27-28 dni a dzis 22dc i nagle dostałam okres i to taki z małymi skrzepami krwi
myślicie że coś nie tak?
-
Może to krwawienie owulacyjne? Miałaś w tym miesiącu potwierdzona owulacje? Niestety nie pomogę bo przerwy od letrozolu jeszcze nie miałam27 l, starania od 8.2017
4-5.2019 clo, 7- 11.2019 lametta, mąż wyniki ok, HSG ok
11.2019 - 12.2019 puregon + ovitrelle
IVF Bocian Białystok, hiperka, mamy ❄️❄️❄️❄️
05.2020 FET blastka 2BB 💔
Kriobank - przenosimy pozostałe ❄️❄️❄️
06.2020 FET blastka 1BB 💔
Histeroskopia ok
08.2020 FET blastka 1BB nie rozmrozila 💔kolejna blastka 1BB 💔,
8.2020 - protokół długi czas start!
10.2020 PickUp! Transfer świeżaka 3AB, mamy 3BC❄️2DC❄️
8 dpt beta 71,2; 10 dpt beta 118,5, prog >40; 12 dpt 171,4; 15 dpt 518, 18 dpt 1455,8, 25 dpt 11 492,1
29dpt puste jajo 💔 -
IzaaK wrote:Nati jaka Ty jesteś ekspresowa! Zazdroszczę 😉
Joana masz rację, najgorsze jest to ciągle rozczarowanie...
Ja odpuściłam w tym roku już dwa wyjazdy, bo wkrecilam sobie ze poronilam przez podróż samolotem i powiedziałam, że dopóki nie urodze to nigdzie nie lecę.. No i tak siedzimy na tyłkach a okazje przelatują i mnie frustrują, że ani dzidziusia ani zdobywania świata 🤷♀️
Ale nie poprzekladam sobie w głowie, no nie ma szans, tak panicznie się tego boję.
Wczoraj poszłam na zakupy (a wczoraj byłam na etapie uda się, lecimy z tym!) i nakupowalam tunik żeby mieścił się brzuch, no paranoja🤦♀️
Izzak,
jakbym widziała siebie. Teraz jesteśmy właśnie w okresie bookowania lotów na coroczny zimowy wypad do Gruzji na deskę a ja się zaparłam, że nie lecę i już... no bo jak będę w ciąży? Zaraz zacznie się planowanie urlopu a wyjazdy były zawsze moim największym punktem zaczepienia i realizacja marzeń, teraz kierowniczce powiedziałam, że niech sobie rozpisują jak chcą bo ja i tak raczej nigdzie nie polecę. Ale mąż mnie namówił - jeśli nie uda się do jesieni to lecimy, bo i tak pod koniec roku planują nam ewentualne invitro. Wcześniej chcemy naładować akumulatory.
Druga rzecz u mnie to sport - to dawało mi powera i na maksa mi tego brakuje , a do tego to ciągłe analizowanie - czy jak pójdę na rower na 15km to prolaktyna skoczy mi już tak, że zablokuje owu czy nie, czy jak zrobię sobie wędrówkę po górach to zaszkodzi itp. Lekarze ogólnie odradzają wszystkiego, ale kurde tak by człowiek zwariował.
Gdzie w tym zasada - niech Pani wyłączy głowę? Pytam się jak? leki muszę brać w konkretnych dniach cyklu, 3 razy w miesiącu kontrola u lekarza, 10 dni po owulacji beta żeby wiedzieć czy włączyć heparyne, do tego te ciągłe ograniczenia. Nie wiem jakim tytanem trzeba być, żeby tak żyjąc nie myśleć o tym. Do tego dochodzą jeszcze kwestie finansowe, logistyczne itp.
A z konkretów:
- je robiłam test 10 dni po ovitrelle, wyszedł blady i to była ciąża
- Agaso - ja jeszcze nie przerywałam Lametta, ale jedna gin powiedziała mi, że teoretycznie cykl po odstawieniu jest jakby nadal stymulowany tzn. te leki teoretycznie powinny nadal w jakimś stopniu oddziaływać (dlatego kazała mi się starac 3 cykle z Lametta i jeden po odstawieniu). Mówiła jednak też (to był mój pierwszy w życiu cykl dłuższy niż 29 dni - miał 32 a ja byłam mega zmartwiona), że tak się zdarza i te kilka dni przesunięcia nawet u zdrowych pacjentek może się pojawić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 21:11
Starania od maja 2017.
Hiperprolaktynemia czynnościowa.
Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
MTHFR A1298C – heterozygotyczny
PAI I 4G/5G – homozygotyczny
09.2019 poronienie samoistne (6tc)
11.2019 poronienie samoistne (5tc)
12.2019
29dc beta 147, progesteron 33
31dc beta 314
33 dc beta 714, progesteron 32,4
43 dc ❤ -
nick nieaktualnyMarta_43 wrote:Może to krwawienie owulacyjne? Miałaś w tym miesiącu potwierdzona owulacje? Niestety nie pomogę bo przerwy od letrozolu jeszcze nie miałam
Nigdy nie krwawilam miedzy okresami a owulacja była raczej wcześniej ;/ ogólnie ten cykl odpuściłam ze wszystkim - zostałam przy kwasie foliowym, wit D i euthyroxie i stwierdziłam, że muszę od tego wszystkiego odpocząć dlatego mnie ten okres ze skrzepami przeraził ;/
-
nick nieaktualnyAle nam się tutaj dziewczyny rozkrecily dzisiaj z pisaniem hohoho 😁
P. S stawiam wszystkim dziś picolo a jeśli mi testy do weekendu nie powychodza to stawiam wszystkim winko a co jak szaleć to szaleć ‼️🥳🤣🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 21:34
joana_aska89, IzaaK, nimsi lubią tę wiadomość
-
Poruszenie na naszym wątku!! 😁 Ale tak fajnie się czyta... Bo sobie uświadamiam, że nie jestem sama
nimsi, majka91 lubią tę wiadomość
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
nick nieaktualnyIrola żadna z nas nie jest sama ❤ mamy siebie 😍
Mig00tka w pełni masz rację ciężko w tym wszystkim wyłączyć głowę...
Ale duzo dałabym teraz za monitoring, zeby wiedziec czy owu byla czy dalej mam wrozyc z fusów..
Tak chcialabym, żeby kazda z nas na święta miała w brzuszku mala fasolke... tak na to zaslugujemy za to co przeszlysmy, przechodzimy, staramy sie i dbamy o siebie... za to ile sily do tego potrzebujemy. Co miesiąc upadamy z @, ale wiemy, ze mamy cel podnosimy sie i walczymy dalej..
Mocno za nas trzymam 🤞🤞
IzaaK, Nati12, nimsi, majka91 lubią tę wiadomość
-
Agaso ja też nigdy nie miałam przerwy poza przymus po poronieniu, także nie mam pojęcia i nie pomoge:(
Mig00ttka, tak wyłączenie głowy przy organizacji całego miesiąca pod kątem wizyt, leków i owulacji to moje ulubione stwierdzenie
Sylwia u mnie wino już się chłodzi i stuka w lodówce z niecierpliwością na Twoje wyniki! 😂
Joana - ooo tak! Max na święta Fasolka dla wszystkich! ☺️
joana_aska89, Sylwia:) , majka91 lubią tę wiadomość
PCOS
Insulinooporność
8 cykli lametta + ovitrelle
Starania od października 2018
💔 maj 2019 (8tc)
💔 lipiec 2020 (cp 7tc)
Grudzień 2020 laparoskopia
26.05.2021 🍀 cykl naturalny
12.06 2021 ❤️ -
Hej dziewczynki! Macie czasami bezsenne noce?? Bo mi tak z 3 razy w roku się zdarzają... I ta była właśnie jedną z nich... 😑 Po prostu nie zasniesz, żeby nie wiem co! Gdzies chyba dopiero koło 3 zamknęłam oczy 🙊 a teraz w pracy będzie męka 😑😑
Dzisiaj tempka 37,34 ale może to być też zakłócenie z powodu tak małej ilości snu...
Trochę też bolą mnie jajniki
PCOS
Starania - 01.2019
Czerwiec 2019 - usunięty polip trzonu macicy
1 cs z letrozolem ovu 12 dc
11.2019 - ciąża biochemiczna
2 cs z letrozolem ovu 15 dc
5.12 II 🙏❤️
"I wzywaj mnie w dniu niedoli, ja cię wybawie a ty Mnie uwielbisz" Ps. 50:15 -
Cóż za miła lektura z rana. 😍😁
Macie racje Dziewczyny- nie da sie nie myślec o staraniach, ale i tak jesteśmy wszytskie dzielne, kochane prZez naszych partnerów i dajemy rade jak mało kto ✊✊✊
Zobaczcie jak juz daleko zaszliśmy.. te nasze kropeczki czekają na nas i na odpowiedni moment. Takie informacje na święta byłyby najwspanialszym prezentem. 💚💚💚
U mnie miesiąc przerwy od wizyt, tak postanowiliśmy z moim. ❤️ Moze na jeden monit pojedziemy.
W grudniu podchodzimy do inseminacji.
Do pracy mam na 12, wiec dzis relaksik, śniadanko ze zwierzakami na kolanach i serial. Wieczorem piekłam chlebki, zaraz zrobie obiadek dla Męża i podrzucę mu do pracy.
Uwielbiam gotować i mieć wszytsko „swojskie”.
Miłego dnia 🌞😙
majka91, joana_aska89, Sylwia:) , IzaaK lubią tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
Irola wrote:Hej dziewczynki! Macie czasami bezsenne noce?? Bo mi tak z 3 razy w roku się zdarzają... I ta była właśnie jedną z nich... 😑 Po prostu nie zasniesz, żeby nie wiem co! Gdzies chyba dopiero koło 3 zamknęłam oczy 🙊 a teraz w pracy będzie męka 😑😑
Dzisiaj tempka 37,34 ale może to być też zakłócenie z powodu tak małej ilości snu...
Trochę też bolą mnie jajniki
Nie znam problemu bezsennych nocy, zasypiam szybko z przemęczenia i śpię jak kamień 😁
Mam nadzieję że te bolące jajniki to dobry objaw 🙂27 l, starania od 8.2017
4-5.2019 clo, 7- 11.2019 lametta, mąż wyniki ok, HSG ok
11.2019 - 12.2019 puregon + ovitrelle
IVF Bocian Białystok, hiperka, mamy ❄️❄️❄️❄️
05.2020 FET blastka 2BB 💔
Kriobank - przenosimy pozostałe ❄️❄️❄️
06.2020 FET blastka 1BB 💔
Histeroskopia ok
08.2020 FET blastka 1BB nie rozmrozila 💔kolejna blastka 1BB 💔,
8.2020 - protokół długi czas start!
10.2020 PickUp! Transfer świeżaka 3AB, mamy 3BC❄️2DC❄️
8 dpt beta 71,2; 10 dpt beta 118,5, prog >40; 12 dpt 171,4; 15 dpt 518, 18 dpt 1455,8, 25 dpt 11 492,1
29dpt puste jajo 💔 -
Haha dziewczyny widzę, że wszystkie przeżywamy dokładnie to samo, to mimo wszystko pocieszające 😂 ja odkąd chodzę na monity i wiem co się dzieje jestem trochę bardziej stabilna emocjonalnie, ale tydzień przed @ zaczyna się totalna huśtawka..
Etap rezygnowania ze wszystkiego „bo może ciąża” mam już chyba za sobą. Planuje wyjazdy itp. bo szkoda potem żałować, że się nie skorzystało. Jak w końcu się uda to nie będzie mi żal odwołać gdyby była taka potrzeba.
Czekam już z utęsknieniem na to sobotnie usg, śluzu na razie za grosz wiec myśle, że o ile coś tam rośnie to owu jeszcze daleko..
Starania od maja 2018
__________________
PCOS
clo bez rezultatów 😕
08.2019 startujemy z letrozolem
I cykl - owu 17dc 🤩
II cykl - owu 19 dc
III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
37 dc - beta 2635 mlU/ml
26.11.19 jest ♥️ -
nick nieaktualnyDarla tez wole takie jedzonko, niz gotowce ze sklepu 😊
Oby inseminacja to byl dobry krok 😊
Agaso ja mam teraz przymus ale tak naprawde po poronieniu wiec nie pomoge 😔
Majka pozna czy nie ale wazne, zeby byla owocna 😊🤞
Irola ja bezsennych nocy nie mam.. ostatnio jestem ciagle zmeczona. Nie wiem czy to juz psikus hormonow nadal czy ten stres... ale 22 to maks zasypiam na stojąco..
Ladna temp 🤞🤞🤞
-
Agaso ja też nie pomogę w tej kwestii. Ja zawsze w drugiej fazie biorę Luteine od 3dc do 12dc i okres przychodzi jak w zegarku 16dc (czasem dzień wcześniej).
Irola, ja podobnie jak Joanna chodzę śpiąca cały czas. I też tak sobie tłumacze że to przez leki, albo hormony. Więc problemu z bezsennością nie mam.
Rocznik 1990
12.2014 początek starań,
11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
03.2016 nieudana próba HSG
04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
12.2016 córeczka jest z nami👨👩👧 3280g, 54cm
03.2018 starania o rodzeństwo,
11.2018 początek leczenia
02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
10.2019 I cykl po laparo z Lametta
28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
02.07.2020 synek jest z nami 👨👩👧👦 3660g, 56cm -
nick nieaktualnyU mnie dzisiaj cień cienia cienia na facelli 10 z rosmanna także myślę że to jednak zastrzyk bo wczoraj był taki sam cień może nawet trochę jaśniejszy na teście ale 25, więc u mnie nawet 10 dpo zastrzyku się utrzymuje ale jeszcze nie przekreśla tego na amen do niedzieli poniedziałku trochę czas na @
-
Sylwia a idziesz dzisiaj na betę? 😊
Rocznik 1990
12.2014 początek starań,
11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
03.2016 nieudana próba HSG
04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
12.2016 córeczka jest z nami👨👩👧 3280g, 54cm
03.2018 starania o rodzeństwo,
11.2018 początek leczenia
02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
10.2019 I cykl po laparo z Lametta
28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
02.07.2020 synek jest z nami 👨👩👧👦 3660g, 56cm -
nick nieaktualnyNatalia chyba nie... Wydaje mi się że nie ma sensu jak zobaczę wyrazniejsza kreskę jutro rano to wtedy pójdę, mam jeszcze parę testów w zapasie🙈🙈
Ogólnie to wolałabym się dowiedzieć już teraz ponieważ mam bardzo ciężka pracę która kobiety nie powinny wykonywać a tym bardziej w ciąży więc wtedy szybko trzeba na l4 a tu chyba będą nici 🤪🤪😬
