🥶❄️Sztuczna menopauza/Adenomioza/Endometrioza❄️🥶

Cześć dziewczyny.

Chciałam, aby powstał wątek związany z wprowadzaniem w sztuczną menopauzę kobietki, które mają problemy z zagnieżdżeniem zarodka w macicy.

Te które cierpią na adenomiozę lub edometriozę- łączmy się, pomagajmy sobie, wymieniajmy się doświadczeniami!!

Jeżeli są też tutaj takie, które dodatkowo wspomagają się leczeniem immunologicznym- też zapraszamy!!!!

💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜


Od siebie mogę napisać, że mamy z mężem dobre wyniki, a jednak nie udaje się ponad rok zajść w ciąże.
Ostatnio w nowej klinice Doktor na usg stwierdził adenomiozę. Dodatkowo zasugerował czynnik żeński i kazał wykonać immunologię.
Po konsultacji z immunologiem, a także po 3 miesięcznym wyciszeniu adenomiozy sztuczną menopauzą mamy wrócić do starań naturalnych ze stymulacją przez 3 miesiące.

Jakie wy macie doświadczenia dziewczyny- piszcie i łączcie się!

💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜

Hej Wiele z nas jest rozproszona na różnych wątkach - tych immunologicznych, konkretnych klinik albo miesięcznych.
Wyciszenie/sztuczna menopauza w przypadku endometriozy i adenomiozy działa jak złoto Przynajmniej przed transferem. Nie mam pojęcia jak to jest w przypadku starań naturalnych.
Na ten moment w celu wyciszenia lekarze najczęściej przepisują Zoladex albo Diphereline.
Przy endomendzie często też występuje zapalenie endometrium. Często też rozjechane są cytokiny.

Powodzenia!

Hej! Dzieki za odpowiedz! Wlasnie chcialabym aby te dziewczyny jakos zjednoczyly sie na tym watku☺️.

Fajnie jakbysmy wymienialy sie doświadczeniami i wspieraly☺️
Jezeli sa jakies dziewczyny, ktore szukaja odpowiedzi, pomocy- piszcie🫶🫶🫶

U mnie sztuczna menopauza zadziałała. Warto ją poprzedzić histeroskopią u kogoś, kto się na tym zna i wyleczyć stan zapalny jeżeli występuje. U mnie pomogło i w końcu się ponownie udało. To była moja druga implantacja w ciągu 5 lat starań. W tym 3 z ciągłymi stymulacjami, monitoringami, potwierdzonymi owulacjami. U nas też nie było żadnej innej, konkretnej przyczyny niepłodności.

Trzymam kciuki 🤞

Kurcze to wspaniale!!
Gratuluję w takim razie😘🫶
Wlasnie u nas tez nie za bardzo widac inna przyczyne- wiec doktor idzie w ta strone, ze albo immunologia albo wlasnie to srodowisko macicy
Ja jeszcze zrobilam biopsję endometrium wiec jak cos wyjdzie to bedzie wiadomo, ze trzeba przeleczyc 🙂

Tobie tez powodzenia kochana🤞🤞🤞

Sprzedam za połowę ceny Diphereline SR 3,75
Mam dwa opakowania z datą do grudnia tego roku 🙂

Hej,
Ja też na początku listopada dostałam diagnozę łagodnej adenomiozy z początkiem endometriozy. Nasze starania trwają 2 lata i po roku zaczęliśmy diagnostykę po obu stronach - ja robiłam szereg badań USG, badania hormonów, witamin, amh, drożność i wszystko wychodziło super. Po stronie mojego męża jest taki problem, że choruje na wzjg i miał zaostrzenie, co wpłynęło na obniżenie nasienia - morfologia spadła z 2% do 0 i obniżony ruch A+B około 22%. Reszta parametrów w normie, ale lekarze to wskazywali jako główny czynnik niepowodzeń i powoli przygotowywaliśmy się na podejście do invitro - dawaliśmy sobie czas na naturalne starania do wiosny 2026.
Tak jak pisałam wyżej, od początku listopada mam diagnozę i aktualnie jestem na Ryeqo. Kończę 1 opakowanie a mam brać 3 i zgłosić się na kontrolę. W międzyczasie mąż ma ponowić badania po swojej stronie. Zastanawiamy się czy dawać sobie jeszcze szansę na naturalne starania, czy odrazu nie podchodzić do invitro.

Hej🙂 Nikt nie podejmie tej decyzji za Ciebie, ale odpowiedz sobie na te pytania, może one trochę Ci rozjaśnią i pomogą:
- Co mówi Wasz lekarz o realnych szansach na naturalną ciążę przy obecnych parametrach?
- Piszesz, że daliście sobie czas do wiosny 2026, ale coś sprawia, że jednak masz wątpliwości by nie przejść do in-vitro. Co Cię nie pokoi, uciekający czas czy po prostu chcesz zwiększać Wasze szansę?

Ważne, żebyście oboje mieli poczucie, że to Wasza wspólna decyzja i że idziecie drogą, która budzi w Was najwięcej spokoju🙂

Hej mam 2 zastrzyki diphereline których już nie zużyję, data ważności 2027, jakby któraś potrzebowała to proszę o kontakt.