X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Tak dla In Vitro
Odpowiedz

Tak dla In Vitro

Oceń ten wątek:
  • Wiedzmin Przyjaciółka
    Postów: 70 38

    Wysłany: 17 czerwca, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_a wrote:
    W Gamecie w Bydgoszczy wizyta kwalifikacyjna płatna 290zl :/ Pani na infolinii odpowiadając na moje pytania powiedziała tak:
    - wizyta jest płatna, bo nie wiadomo, czy będziemy mieli wszystkie niezbędne badania wykonane - spytałam co jeśli mamy: też płatna ;)
    - badania hormonalne są bezpłatne od momentu stymulacji. Wszystkie wcześniej płacimy sami. Niezbędne wyniki i badania do chwili podejścia do stymulacji również np. histeroskopia itd. Szczerze to trochę tego nie rozumiem, bo ten opis na rządowej stronie jasno precyzuje warunki brzegowe kwafikacji do programu i nie ma tam słowa o tym, że jeśli w toku leczenia czy uzyskanych wyników należy przeprowadzić jakąś dodatkową procedurę np. Usunąć polip, to trzeba za to płacić samodzielnie.

    Zastanawia mnie to podejście, chciałabym dobrze wybrać klinikę, żeby się później nie narażać na niepotrzebny stres i niemiłe zaskoczenia.


    Cześć! Jestem tu nowa, wczoraj dowiedziałam się, że jesteśmy oboje zdrowi, ale z nieznanych przyczyn nie zachodzimy w ciążę od kilku lat i pozostaje in vitro. Czytam Was namiętnie 😄


    Refundowane są badania potrzebne do bezpiecznej punkcji. Nie diagnostyka. I tak było od początku. To ludzie mylnie chcą naciągać :)

    Jadzia19, Framboise, Asia_a, martimalo, tuonela lubią tę wiadomość

  • martimalo Koleżanka
    Postów: 39 8

    Wysłany: 17 czerwca, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzmin wrote:
    Refundowane są badania potrzebne do bezpiecznej punkcji. Nie diagnostyka. I tak było od początku. To ludzie mylnie chcą naciągać :)


    Ale wg informacji na stronie rządowej kryteria do kwalifikacji są jasne. Wiek + stwierdzona lub nieskutecznie leczona w ciągu ostatnich 12 miesięcy niepłodność. Nigdzie nie jest napisane, że przed kwalifikacją należy mieć jakieś konkretne badania, a jedynie spełniać te dwa warunki. W mojej opinii jeżeli ktoś je spełnia to wizyta jest bezpłatna a następnie wykonywane są badania do przeprowadzenia w sposób bezpieczny procedury. Uważam, że jeżeli lekarz przed zakwalifikowaniem wymaga dodatkowych badań lub nie chce dać kwalifikacji mimo spełniania warunków opisanych w ustawie to jest to naciąganie na kasę.

    Jadzia19 lubi tę wiadomość

    👱🏼‍♂️34 33👩🏼
    Starania od 2022

    👩🏼
    ❌MTHFR
  • Jadzia19 Autorytet
    Postów: 643 1124

    Wysłany: 17 czerwca, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My za wizytę zapłaciliśmy bo nie widzieliśmy czy się zakwalifikujemy - leczymy dopiero 7 miesięcy. Po kwalifikacji oddano nam pieniądze za wizytę. Napisz do nich maila, na słowa pisane się uważa dwa razy bardziej bo mogą stanowić powód do ewentualnych skarg/zażaleń. 😉

    alittle lubi tę wiadomość

    I FET - cb 💔

    Dwa maluchy czekają na feriach ❄️❄️
  • Gazowana999 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, czy do kwalifikacji potrzebne są nieudane proby inseminacji? Od 7 lat się staramy, od roku chodzę do innego lekarza, który leczył mnie Clo. Inseminacje odradzał (czułam, że nie chce mu się w to bawić) i przez to, że właściwie jestem zdrowa, mąż też - nie kwalifikujemy się do programu :-( same próby z Clo nie są wyczerpującymi metodami… na stronie rządowej nie doczytałam się niczego takiego.

  • Luna_94🌛 Autorytet
    Postów: 1665 2407

    Wysłany: 17 czerwca, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gazowana999 wrote:
    Cześć, czy do kwalifikacji potrzebne są nieudane proby inseminacji? Od 7 lat się staramy, od roku chodzę do innego lekarza, który leczył mnie Clo. Inseminacje odradzał (czułam, że nie chce mu się w to bawić) i przez to, że właściwie jestem zdrowa, mąż też - nie kwalifikujemy się do programu :-( same próby z Clo nie są wyczerpującymi metodami… na stronie rządowej nie doczytałam się niczego takiego.
    Jeśli oboje jesteście zdrowi, to chyba właśnie inseminacja byłaby lepszą opcją i na pewno mniej obciążającą dla organizmu 🙂

    👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈‍⬛
    bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️‍🩹

    11.2023 start IVF
    7x❄️

    28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
    4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm 🩵

    preg.png

    Czekamy na Ciebie, Maluszku 🩵
  • Gazowana999 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna_94🌛 wrote:
    Jeśli oboje jesteście zdrowi, to chyba właśnie inseminacja byłaby lepszą opcją i na pewno mniej obciążającą dla organizmu 🙂

    Nie wiem, dwóch lekarzy (jeden z kliniki leczenia niepłodności) dawali nam nikłe szanse na inseminacje i odradzali nam to od razu… nie wiem sama już komu ufać😭 jeszcze w moim mieście chyba nikt tego nie prowadzi

  • Luna_94🌛 Autorytet
    Postów: 1665 2407

    Wysłany: 17 czerwca, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gazowana999 wrote:
    Nie wiem, dwóch lekarzy (jeden z kliniki leczenia niepłodności) dawali nam nikłe szanse na inseminacje i odradzali nam to od razu… nie wiem sama już komu ufać😭 jeszcze w moim mieście chyba nikt tego nie prowadzi
    A jaki jest u Was problem? Macie coś zdiagnozowane? Skoro twierdzili, że IUI nie ma sensu, a jednocześnie nie kwalifikujecie się do IVF, to coś mi tu nie gra… 🤔

    👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈‍⬛
    bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️‍🩹

    11.2023 start IVF
    7x❄️

    28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
    4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm 🩵

    preg.png

    Czekamy na Ciebie, Maluszku 🩵
  • Gazowana999 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna_94🌛 wrote:
    A jaki jest u Was problem? Macie coś zdiagnozowane? Skoro twierdzili, że IUI nie ma sensu, a jednocześnie nie kwalifikujecie się do IVF, to coś mi tu nie gra… 🤔

    Zdiagnozowali niepłodność idiopatyczna, nie wiadomo co jest problemem. Nie wiem też czy mam insulinooporności, bo diabetolog mówił, że nie, ale jest blisko. Endoginekolog, że jest przekonany, że mam. Terqz na wizycie kwalifikacyjnej chyba nie chciała tych wyników, bo nie mają znaczenia. Teraz się zastanawiam czy może insulinooporność by nas zakwalifikowała. IUI odradzali i od razu o in vitro mówili. Generalnie prywatnie by nas zakwalifikowali, ale do dofinansowania się nie kwalifikujemy…

  • MałaMiMi Ekspertka
    Postów: 417 68

    Wysłany: 17 czerwca, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was stara się o refundację z AK? Czy to prawda, że komórki muszą być mrożone? Nie ma możliwości "świeżego" zapłodnienia? Ktoś coś słyszał ?

  • Luna_94🌛 Autorytet
    Postów: 1665 2407

    Wysłany: 17 czerwca, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gazowana999 wrote:
    Zdiagnozowali niepłodność idiopatyczna, nie wiadomo co jest problemem. Nie wiem też czy mam insulinooporności, bo diabetolog mówił, że nie, ale jest blisko. Endoginekolog, że jest przekonany, że mam. Terqz na wizycie kwalifikacyjnej chyba nie chciała tych wyników, bo nie mają znaczenia. Teraz się zastanawiam czy może insulinooporność by nas zakwalifikowała. IUI odradzali i od razu o in vitro mówili. Generalnie prywatnie by nas zakwalifikowali, ale do dofinansowania się nie kwalifikujemy…
    Kurczę, dziwne. Jakie badania robiliście? Zachodziłaś kiedyś w ciążę? Najlepiej zrób sobie stópkę i po krotce napisz co macie zbadane.

    Wejdź sobie na wątek miesięczny „IVF czerwiec 24” i podpytaj tam dziewczyn, co jeszcze warto zbadać. Ja nie mam aż takiej wiedzy, ale już na wątku są osoby, które mają zrobione mnóstwo różnych badań i na pewno pokierują 🙂 Bo może udałoby się Wam zakwalifikować jednak.

    A jeszcze pytanie: co powiedzieli jako powód niezakwalifikowania do programu?

    👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈‍⬛
    bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️‍🩹

    11.2023 start IVF
    7x❄️

    28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
    4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm 🩵

    preg.png

    Czekamy na Ciebie, Maluszku 🩵
  • Tika Autorytet
    Postów: 300 108

    Wysłany: 17 czerwca, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gazowana999 wrote:
    Zdiagnozowali niepłodność idiopatyczna, nie wiadomo co jest problemem. Nie wiem też czy mam insulinooporności, bo diabetolog mówił, że nie, ale jest blisko. Endoginekolog, że jest przekonany, że mam. Terqz na wizycie kwalifikacyjnej chyba nie chciała tych wyników, bo nie mają znaczenia. Teraz się zastanawiam czy może insulinooporność by nas zakwalifikowała. IUI odradzali i od razu o in vitro mówili. Generalnie prywatnie by nas zakwalifikowali, ale do dofinansowania się nie kwalifikujemy…


    Jakie masz AMH i TSH?
    W przypadku insulinoopornosci wystarczy, wyliczyć współczynnik homa IR jeśli miałaś badaną insulinę i glukozę. Jeśli tylko to masz to może dietą wystarczy poprowadzić.

    Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
    On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
    Starania od 2022 w klinice:
    1. Lametta
    2. Lametta + ovitrelle
    3. Lametta + ovitrelle
    4. Lametta + ovitrelle + bemfola
    5. Lametta + ovitrelle + bemfola
    6. Lametta + ovitrelle + bemfola

    07.24 kwalifikacja do programu InVitro
    08.24 start stymulacji?

    Naturalny cud:
    06.08 Beta 754,01 - 32dc
    08.08 Beta 1504,12 -34 dc

    5t+6d mamy ❤

    s-preg.png
  • Jadzia19 Autorytet
    Postów: 643 1124

    Wysłany: 17 czerwca, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gazowana999 wrote:
    Cześć, czy do kwalifikacji potrzebne są nieudane proby inseminacji? Od 7 lat się staramy, od roku chodzę do innego lekarza, który leczył mnie Clo. Inseminacje odradzał (czułam, że nie chce mu się w to bawić) i przez to, że właściwie jestem zdrowa, mąż też - nie kwalifikujemy się do programu :-( same próby z Clo nie są wyczerpującymi metodami… na stronie rządowej nie doczytałam się niczego takiego.

    Jeżeli masz od roku leczenie Clo i nie zaszłaś w ciążę to się równa leczeniu niepłodności od roku. Piszesz, że 7 lat się staracie i nie masz udokumentowanych z tego okresu chociaż 12 miesięcy leków?

    Insulinooporność nie jest wskazaniem do IVF. Choroby tarczycy też nie. Wręcz powiedziałabym, że najlepiej by było to najpierw ogarnąć i doprowadzić do porządku a potem myśleć o ciąży. Mając tu na uwadze chociażby zdrowie Twoje, które w ciąży będzie wystawione na próbę i zdrowie dziecka, za które będziesz odpowiedzialna i będzie zależało od Twojej kondycji. Ila masz lat?

    Bez inseminacji da się zakwalifikować. Nie zawsze trzeba podchodzić do inseminacji przed IVF.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 19:02

    I FET - cb 💔

    Dwa maluchy czekają na feriach ❄️❄️
  • Jadzia19 Autorytet
    Postów: 643 1124

    Wysłany: 17 czerwca, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMiMi wrote:
    Czy któraś z Was stara się o refundację z AK? Czy to prawda, że komórki muszą być mrożone? Nie ma możliwości "świeżego" zapłodnienia? Ktoś coś słyszał ?

    Jeżeli masz na myśli AK jako adopcję komórki to chyba ciężko to zorganizować logistycznie. Musiałaby być dawczyni i Ty akurat w takich podobnych dniach cyklu, żeby u dawczyni były warunki na oddanie komórki a u Ciebie na przyjęcie. Poza tym wiele rzeczy nie da się stwierdzić na pewno np. nie masz pewności, że dawczyni będzie miała zdrowe komórki, które prawidłowo się rozwiną. Myślę, że adopcją komórki musi być z zamrożonej.

    I FET - cb 💔

    Dwa maluchy czekają na feriach ❄️❄️
  • Gazowana999 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za Wasze odpowiedzi.
    W klinice powiedziano Nam, że nie kwalifikujemy się, bo nie było inseminacji. Tyle. Najpierw inseminacja i jak nie wyjdzie to dopiero będziemy się kwalifikować.

    Mam badania nawet te 7 lat wstecz, może bez opisu, że się staramy, ale mam dowód chociażby na leczenie z cło z czerwca zeszłego roku. Zwróciła na to uwagę lekarka, ale najwyraźniej niewystarczająco się staraliśmy

    TSH i inne hormony są w normie. W tym roku kończę 35 lat, chyba dlatego doradzano nam invitro.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 19:33

  • Jadzia19 Autorytet
    Postów: 643 1124

    Wysłany: 17 czerwca, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli macie dobre parametry nasienia to insemiancja jest trochę bez sensu bo prawidłowe plemniki prawdopodobnie docierają gdzie trzeba tylko coś dalej nie działa. Przed insemiancja każą pewnie robić drożność, wirusówki a do tego leki i monitoringi i będzie koszt kilku tysięcy. Zmieńcie klinika bo chcą Was ewidentnie naciągnąć żeby robić u nich inseminacje.

    martimalo lubi tę wiadomość

    I FET - cb 💔

    Dwa maluchy czekają na feriach ❄️❄️
  • Luna_94🌛 Autorytet
    Postów: 1665 2407

    Wysłany: 17 czerwca, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gazowana999 wrote:
    Dziękuję za Wasze odpowiedzi.
    W klinice powiedziano Nam, że nie kwalifikujemy się, bo nie było inseminacji. Tyle. Najpierw inseminacja i jak nie wyjdzie to dopiero będziemy się kwalifikować.

    Mam badania nawet te 7 lat wstecz, może bez opisu, że się staramy, ale mam dowód chociażby na leczenie z cło z czerwca zeszłego roku. Zwróciła na to uwagę lekarka, ale najwyraźniej niewystarczająco się staraliśmy

    TSH i inne hormony są w normie. W tym roku kończę 35 lat, chyba dlatego doradzano nam invitro.
    Może spróbuj jeszcze w innej klinice?

    martimalo lubi tę wiadomość

    👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈‍⬛
    bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️‍🩹

    11.2023 start IVF
    7x❄️

    28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
    4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm 🩵

    preg.png

    Czekamy na Ciebie, Maluszku 🩵
  • MałaMiMi Ekspertka
    Postów: 417 68

    Wysłany: 17 czerwca, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadzia19 wrote:
    Jeżeli masz na myśli AK jako adopcję komórki to chyba ciężko to zorganizować logistycznie. Musiałaby być dawczyni i Ty akurat w takich podobnych dniach cyklu, żeby u dawczyni były warunki na oddanie komórki a u Ciebie na przyjęcie. Poza tym wiele rzeczy nie da się stwierdzić na pewno np. nie masz pewności, że dawczyni będzie miała zdrowe komórki, które prawidłowo się rozwiną. Myślę, że adopcją komórki musi być z zamrożonej.

    Tak, mam na myśli adopcje komorki. Zastanawiam się tylko dlaczego nie mogą zrobić tak jak wcześniej, że zapładniają i zamrażają zarodek? I wtedy ja jestem przygotowywana w kolejnym cyklu na transfer zamrożonego zarodka. W programie to ma być podobno tak, że komorę zamrażają potem rozmnażają, zapładniają i mi podają. Nie rozumiem tej zmiany

  • Miwka Autorytet
    Postów: 282 545

    Wysłany: 17 czerwca, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gazowana999 wrote:
    Dziękuję za Wasze odpowiedzi.
    W klinice powiedziano Nam, że nie kwalifikujemy się, bo nie było inseminacji. Tyle. Najpierw inseminacja i jak nie wyjdzie to dopiero będziemy się kwalifikować.

    Mam badania nawet te 7 lat wstecz, może bez opisu, że się staramy, ale mam dowód chociażby na leczenie z cło z czerwca zeszłego roku. Zwróciła na to uwagę lekarka, ale najwyraźniej niewystarczająco się staraliśmy

    TSH i inne hormony są w normie. W tym roku kończę 35 lat, chyba dlatego doradzano nam invitro.


    My dostaliśmy na początku też taką informację odnośnie braku inseminacji. Skoro nie było inseminacji, to się nie leczyliśmy. Nic nie znaczyło, że lekarze nam ją odradzali, bo wyniki nasienia były ok. Zakwalifikowaliśmy się tylko dzięki temu, że lekarz ginekolog napisał w oświadczeniu, że przez rok cykl był stymulowany i monitorowany. A przesądziły wyniki aktualne wyniki nasienia, które były złe.

    Mam wrażenie, że co klinika to inne podejście .

    ♀ 35 lat
    niedoczynność tarczycy
    ♂ 36 lat
    oligospermia
    🐕‍🦺 7 lat
    pudel 🤪

    📅 17.06.2024 wizyta kwalifikacyjna ✔️
    📅 27.06 histeroskopia polipa (kolejna 🥲) ✔️
    📅 09.07 początek stymulacji [Mensinorm 150+75, Ganirelix 0,25] ✔️
    📅18.07 punkcja ✔️ ❄️❄️❄️
    📅 23.07 transfer ❌
    📅 18.09 transfer ❌ (ciążą biochemiczna)
    📅 25.10 transfer ❌
    📅18.11.2024 zmiana kliniki
  • Gazowana999 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 17 czerwca, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miwka wrote:
    My dostaliśmy na początku też taką informację odnośnie braku inseminacji. Skoro nie było inseminacji, to się nie leczyliśmy. Nic nie znaczyło, że lekarze nam ją odradzali, bo wyniki nasienia były ok. Zakwalifikowaliśmy się tylko dzięki temu, że lekarz ginekolog napisał w oświadczeniu, że przez rok cykl był stymulowany i monitorowany. A przesądziły wyniki aktualne wyniki nasienia, które były złe.

    Mam wrażenie, że co klinika to inne podejście .

    Na to wygląda… nasienie jest ok u mojego męża. Na monitoringu byłam tylko raz, lekarz odradzał i chyba trochę mnie zniechęcił. Teraz albo znajdę inną klinikę albo podejdę do inseminacji. Nie jest to łatwe, bo nie mieszkam w dużym mieście i muszę jeździć 180 km do Wrocławia 🫣 tutaj z inseminacje może być problem. W piątek dowiem się czy lekarz, który rok temu mi odmówił zrobi to teraz.

‹‹ 38 39 40 41 42 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ