X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3137 2892

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amitty95 wrote:
    Cześć dziewczyny ;) jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dziecko, niestety ja w ogóle nie miesiaczkowalam przez co brak owulacji itd. trafiliśmy do specjalisty który wykonał histeroskopie, przebadał mnie od a do z. Przyjmowałam cyclogest 2x1 gdy pojawiła się pierwsza bardzo słaba ale zawsze coś @ postanowił że zaczynamy stymulację. Brałam Lamette 1x2tabl przez 5 dni. Nastepnie monitoring i okazało się że w prawym jajniku rosnie jeden pęcherzyk ale jeszcze malutki, 10mm. ciąg dalszy lametty tym razem 1x1 i kolejny monitoring. okazało się ze pęcherzyk ma już 23mm. Dostałam zastrzyk ovitrelle. 26 listopada zrobiłam zastrzyk, teraz czekam aby zrobić test, jak myślicie kiedy zrobić? Nie mogę się doczekać tego momentu... Jest to nasza pierwsza stymulacja a ja popadam w jakąś paranoję, ciągle czytam o objawach, mierzę sobie dość często temperaturę (kilka dni miałam lekko podwyższona około 37.2-4) nie potrafię przestać o tym myśleć ciągle czytam

    Cześć :) Domyślam się jaka ekscytacja może ci towarzyszyć ale spróbuj się nie nakręcać za mocno, żebyś się odrazu nie zniechęciła przypadkiem na starcie..
    Domyślam się że ciężko może być 😉
    Po Ovitrelle polecam test conajmniej 14 dni po zastrzyku bo może sie długo utrzymywać w organiźmie.
    Objawy które możesz w tym momencie odczuwać, pamietaj że Ovitrelle również może powodować.

    Trzymam kciuki żeby się udało 🍀✊🏻

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    2025r
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 611 802

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amitty95 wrote:
    Cześć dziewczyny ;) jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dziecko, niestety ja w ogóle nie miesiaczkowalam przez co brak owulacji itd. trafiliśmy do specjalisty który wykonał histeroskopie, przebadał mnie od a do z. Przyjmowałam cyclogest 2x1 gdy pojawiła się pierwsza bardzo słaba ale zawsze coś @ postanowił że zaczynamy stymulację. Brałam Lamette 1x2tabl przez 5 dni. Nastepnie monitoring i okazało się że w prawym jajniku rosnie jeden pęcherzyk ale jeszcze malutki, 10mm. ciąg dalszy lametty tym razem 1x1 i kolejny monitoring. okazało się ze pęcherzyk ma już 23mm. Dostałam zastrzyk ovitrelle. 26 listopada zrobiłam zastrzyk, teraz czekam aby zrobić test, jak myślicie kiedy zrobić? Nie mogę się doczekać tego momentu... Jest to nasza pierwsza stymulacja a ja popadam w jakąś paranoję, ciągle czytam o objawach, mierzę sobie dość często temperaturę (kilka dni miałam lekko podwyższona około 37.2-4) nie potrafię przestać o tym myśleć ciągle czytam
    Ja też radzę nie wcześniej niż 14 dni :) jeśli nie wiesz ile się utrzymuje. Ja na przykład już znam swój organizm i wiem że u mnie to około 7/8 dni, ale jeśli to Twój pierwszy raz i jeszcze nie wiesz to poczekaj na spokojnie :)

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle
    03.02 pierwszy raz 2 kreski na teście 💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
  • Martolina Autorytet
    Postów: 455 253

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amitty95 wrote:
    Cześć dziewczyny ;) jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dziecko, niestety ja w ogóle nie miesiaczkowalam przez co brak owulacji itd. trafiliśmy do specjalisty który wykonał histeroskopie, przebadał mnie od a do z. Przyjmowałam cyclogest 2x1 gdy pojawiła się pierwsza bardzo słaba ale zawsze coś @ postanowił że zaczynamy stymulację. Brałam Lamette 1x2tabl przez 5 dni. Nastepnie monitoring i okazało się że w prawym jajniku rosnie jeden pęcherzyk ale jeszcze malutki, 10mm. ciąg dalszy lametty tym razem 1x1 i kolejny monitoring. okazało się ze pęcherzyk ma już 23mm. Dostałam zastrzyk ovitrelle. 26 listopada zrobiłam zastrzyk, teraz czekam aby zrobić test, jak myślicie kiedy zrobić? Nie mogę się doczekać tego momentu... Jest to nasza pierwsza stymulacja a ja popadam w jakąś paranoję, ciągle czytam o objawach, mierzę sobie dość często temperaturę (kilka dni miałam lekko podwyższona około 37.2-4) nie potrafię przestać o tym myśleć ciągle czytam

    Hej :) każdemu inaczej się ovitrelle wypłukuje, najbezpieczniej pewnie zrobić tak co najmniej 12 dni po zastrzyku (chociaż niektórym się trzyma zastrzyk do 14 dni). Miałaś potwierdzoną owulację na monitoringu ? Bierzesz progesteron ? Wiem że łatwo mówić bo wiem jak to jest na początku jak w końcu udaje się zastymulowac owulację, ale postaraj się aż tak nie nakręcać - życzę Ci bardzo żeby Ci się udało, ale jeśli tak się nie stanie to rozczarowanie będzie bardzo bolesne po 2 tygodniach takiego obsesyjnego myślenia o tym

    👩 1993
    AMH 1,72
    🧔🏻‍♂️1986
    Morfologia 4%

    Starania na luzie od 01.2024
    Z pomocą medyczną od 10.2024

    16 CS - cykl naturalny
    🩸 19.01

    🔜 05.02 - pierwsza wizyta w klinice
  • Amitty95 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż ma 8 grudnia urodziny, to 12 dzień od zastrzyku mieliśmy zrobić wtedy test ale może rzeczywiście lepiej się powstrzymać te dwa dni dłużej. No ciężko nie myśleć jedynie jak jestem w pracy to nie mam czasu na myślenie 😅. Tak biorę teraz znów cyclogest 2x1 . Jutro rano ostatnia globułka. Kiedy byłam na ostatnim monitoringu to pęcherzyk miał te 23mm i dostałam zastrzyk miałam go wziąć w ten sam dzień(26 listopada wtorek) i starać się od wtorku do piątku. I od piątku zacząć brać cyclogest. Teraz do lekarza mam 13 grudnia

  • Martolina Autorytet
    Postów: 455 253

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amitty95 wrote:
    Mąż ma 8 grudnia urodziny, to 12 dzień od zastrzyku mieliśmy zrobić wtedy test ale może rzeczywiście lepiej się powstrzymać te dwa dni dłużej. No ciężko nie myśleć jedynie jak jestem w pracy to nie mam czasu na myślenie 😅. Tak biorę teraz znów cyclogest 2x1 . Jutro rano ostatnia globułka. Kiedy byłam na ostatnim monitoringu to pęcherzyk miał te 23mm i dostałam zastrzyk miałam go wziąć w ten sam dzień(26 listopada wtorek) i starać się od wtorku do piątku. I od piątku zacząć brać cyclogest. Teraz do lekarza mam 13 grudnia

    Nie powinnaś odstawiać progesteronu wcześniej niż te 12 dpo. Lekarz Ci tak kazał? Jeśli doszło do zaplodnienia to jeśli teraz odstawisz progesteron to możesz sobie zaszkodzić. Generalnie powinno się brać progesteron 2-3 dni po owulacji i odstawić dopiero jeśli wiadomo że ciąży nie ma

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2024, 22:22

    Kaliope lubi tę wiadomość

    👩 1993
    AMH 1,72
    🧔🏻‍♂️1986
    Morfologia 4%

    Starania na luzie od 01.2024
    Z pomocą medyczną od 10.2024

    16 CS - cykl naturalny
    🩸 19.01

    🔜 05.02 - pierwsza wizyta w klinice
  • Amitty95 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 3 grudnia 2024, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, teraz na monitoringu byłam u innego doktora bo mojego w ten dzień nie było i tak mnie do niej skierował. No i ona powiedziała, że przez 5 dni tak jak wcześniej. I kolejna wizyta u mojego profesora ma być 13go grudnia. Też mąż wspomniał że lepiej zamiast wgl robić test to poczekać do wizyty. Ale 13 do lekarza w piątek a 16 w poniedziałek mam mieć chirurgiczne usunięcie zęba 8 co tam ma trwać ponad godzinę, mają rozcinac dziąsło i wgl więc wolałabym wiedzieć wcześniej aby w razie czego zadzwonić do dentysty i zapytać czy jak się udało to można przeprowadzić to usunięcie

  • Amitty95 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weszłam na ikp przeczytać notatkę z konsultacji. Może ją źle zrozumiałam tą panią doktor. Jest tam napisane, ovitrelle dziś cyclogest od piątku test ciążowy za dwa tygodnie. Jak myślicie źle ja zrozumiałam i dalej brać progesteron? To by też tłumaczyło w sumie dlaczego wypisała mi dwa opakowania a nie jedno. Już sama gubię się w tym wszystkim może dlatego, że to pierwsza stymulacja, nie wiem

  • Kaliope Autorytet
    Postów: 628 757

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Amitty. Dokładnie jak pisze Martolina. Zasadniczo progesteronu nie odstawia sie, dopóki nie wiesz na 100%, że nie jesteś w ciąży.

    Ja: 35, on: 34

    ✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
    📍hiperandrogenizm
    📍przebyta infekcja C.Trachomatis
    📍hiperplazja endometrium

    ❌ Lewy jajowód niedrożny
    ❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty

    💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1097 719

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amitty95 wrote:
    Weszłam na ikp przeczytać notatkę z konsultacji. Może ją źle zrozumiałam tą panią doktor. Jest tam napisane, ovitrelle dziś cyclogest od piątku test ciążowy za dwa tygodnie. Jak myślicie źle ja zrozumiałam i dalej brać progesteron? To by też tłumaczyło w sumie dlaczego wypisała mi dwa opakowania a nie jedno. Już sama gubię się w tym wszystkim może dlatego, że to pierwsza stymulacja, nie wiem
    Tak, progesteronu nie można odstawiać. Dopiero jak po 2 tygodniach zobaczyłabyś negatywny test. Bo jak pozytyw to brać dalej ;)

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG ( jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    - 25.01.2025 start stymulacji:
    2dc - 6dc - Ovaleap 1 x 150jm
    7dc - 15dc - Ovaleap 1 x 225jm
    7dc - 18dc - Cetrotide 1 x 0,25mg
    - 30.01.2025 monitoring (13 pęcherzyków)
    - 04.02.2025 monitoring (23 pęcherzyki)
    - 08.02.2025 ⏳️ monitoring
    - 10.02.2025 ⏳️ punkcja
  • Amitty95 Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki w takim razie będę brać dalej :)

  • Finch11 Autorytet
    Postów: 611 802

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :D melduje, ze dziś o 20:30 lecę na pierwszy monitoring w tym cyklu :D było 6 dni po 2 tabletki Aromka, więc więcej niż a tamtym miesiącu i powiem Wam, ze postanowiłam ze jeśli w tym cyklu się nie uda to robimy sobie przerwę od letrozolu i kolejny cykl lecimy z naturalnymi staraniami :) niestety nie czuje się najlepiej a dodatkowo zaczęły strasznie wypadać mi włosy :( postanowiłam spróbować naturalnie (z suplementami tylko, tak jak biorę teraz) bo wcześniej pecherzyki rosły mi tez naturalnie, a nóż się uda :)

    Suzie, Ola_45, cysterka95, Kaliope lubią tę wiadomość

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle
    03.02 pierwszy raz 2 kreski na teście 💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
  • Kaliope Autorytet
    Postów: 628 757

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki Finch :)

    Finch11 lubi tę wiadomość

    Ja: 35, on: 34

    ✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
    📍hiperandrogenizm
    📍przebyta infekcja C.Trachomatis
    📍hiperplazja endometrium

    ❌ Lewy jajowód niedrożny
    ❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty

    💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌
  • AlicjaRogos Autorytet
    Postów: 287 113

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam wyniki częściowe wymazów ale nie wiem kompletnie o co tu chodzi może uda mi się wam wstawić zdjęcie

  • AlicjaRogos Autorytet
    Postów: 287 113

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/plik-IiPblOhfI2
    https://zapodaj.net/plik-Na5nrCMqgp

  • Kaliope Autorytet
    Postów: 628 757

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AlicjaRogos wrote:
    Hej dziewczyny mam wyniki częściowe wymazów ale nie wiem kompletnie o co tu chodzi może uda mi się wam wstawić zdjęcie

    Nie masz ureaplasma i mycoplasma. Gratulacje :)

    W posiewie z szyjki wyszły dwa inne drobnoustroje: candida i ten drugi. Pod spodem wykaz antybiotyków, na które wrażliwe są te drobnoustroje. Z tym do lekarza, który przepisze leki. Nos do góry :)

    Ja: 35, on: 34

    ✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS- brak samoistnej owulacji i menstruacji
    📍hiperandrogenizm
    📍przebyta infekcja C.Trachomatis
    📍hiperplazja endometrium

    ❌ Lewy jajowód niedrożny
    ❌przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ✅ Usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty

    💉4 cykle gonadotropiny + Ovitrelle ❌
  • AlicjaRogos Autorytet
    Postów: 287 113

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaliope wrote:
    Nie masz ureaplasma i mycoplasma. Gratulacje :)

    W posiewie z szyjki wyszły dwa inne drobnoustroje: candida i ten drugi. Pod spodem wykaz antybiotyków, na które wrażliwe są te drobnoustroje. Z tym do lekarza, który przepisze leki. Nos do góry :)
    Oo super dziękuje ci bardzo za pomoc no jeszcze chyba to nie wszystkie wyniki

  • Lana Znajoma
    Postów: 23 12

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, przeczytałam już wszystkie wpisy w całym wątku przez kilka ostatnie dni i zdecydowałam się dołączyć. Na samym początku gratuluję Wam wszystkim, że macie tyle siły i woli walki w spełnianiu swoich marzeń. To niesamowite patrzeć jak niektóre z Was przez kilka miesięcy czekały, pisały i nagle zobaczyły upragnione 2 kreski ❤️

    Teraz trochę o mnie, mam 24 lata, mąż 32. Od roku staramy się o dzidziusia, ale niestety co miesiąc przychodzi rozczarowanie. W zeszłym roku przed świętami zdecydowaliśmy się, abym odstawiła tabletki i zaczęliśmy próbować. Byłam pewna, że udało się w 1 cs, bo po 7 dniach dostałam plamienie. Okazało się jednak, że po prostu skrócił mi się cykl, bo miałam niepęknięty pęcherzyk, więc dostałam luteinę. Brałam ją przez dwa cykle i po niej pęcherzyk się wchłonął. Wtedy lekarz powiedział, żebyśmy próbowali i dali sobie rok. No i tak próbowaliśmy bez pomocy medycznej do końca października. Przez wszystkie miesiące robiłam testy owulacyjne, ale zawsze kreską testowa była jaśniejsza od tej kontrolnej. Myślałam sobie, że może po prostu u mnie te testy nie działają i sobie odpuściłam. Cały czas próbowaliśmy, byliśmy nawet na 2 tygodniowym urlopie i byłam pewna, że na urlopie się uda, ale oczywiście klapa. Pod koniec października trafiliśmy do kliniki leczenia niepłodności. Byłam w 8 dniu cyklu i lekarz powiedział, że w tym cyklu nic nie będzie, bo miałam dużo pęcherzyków na różnym etapie rozwoju. Obraz moich jajników był trochę jak przy PCOS, a dodatkowo mam trądzik, więc dostałam zalecenie badań. Dodam, że moje cykle trwają 25-27 dni. 12 dnia cyklu poczułam kłucie w jajniku i coś mnie tknęło, aby zrobić test owulacyjny. I uwaga pierwszy raz zobaczyłam ciemniejszą kreskę. Od razu zaczęliśmy działać. Następnie w 21 dniu cyklu wykonałam badanie testosteronu i progesteronu i ku mojemu zdziwieniu miałam progesteron w okolicach 20. Więc zaczęłam się łudzić, że się udało. Niestety jednak po 6 dniach przyszedł okres :( 3 dnia cyklu miałam wykonać badania estradiolu, dhea i amh. Tutaj wyniki super, może poza dhea, które wynosi 5,13, a norma jest do 5,86 według tego laboratorium. 10 dnia cyklu miałam się wstawić na kolejną wizytę, to było 26.11. Tego dnia obraz jajników był lepszy, bo w prawym było dużo malutkich pęcherzyków i jeden 9mm, a w lewym piękny pęcherzyk dominujący o wymiarach 18x16 mm. Lekarz wykluczył PCOS. Dostałam zalecenie, aby za dwa dni tj. 28.11 wykonać zastrzyk ovitrelle. Tego dnia o 9 rano poczułam kłucie w tym lewym jajniku i byłam pewna, że to pęknięcie pęcherzyka. O 10 wykonałam zastrzyk. Wieczorem oczywiście było przytulanko, natomiast cały czas bałam się, ze to już za późno, bo owulacja była rano. Dodam, że w tym cyklu testy owulacyjne wychodziły cały czas negatywne- kreska testowa była mega blada, a po domniemanej przeze mnie owulacji kreska była ciemniejsza niż wcześniej, ale i tak bledsza od kontrolnej. Tego dnia miałam również pierwszy raz w życiu typowo płodny śluz, bardzo rozciągliwy, no dokładnie jak białko kurzego jaja. W piątek i sobotę nie czułam za bardzo objawów po zastrzyku, może poza zmęczeniem w sobotę wieczorem. W piątek kolejny raz się przytulaliśmy. Cały weekend myślałam o tym, że owulacja była wcześniej i za późno zrobiłam zastrzyk, więc nie wytrzymałam i poszłam w poniedziałek do innego lekarza, aby zobaczyć jak to wygląda i przy okazji poprosić o skierowanie na wymaz, aby wykluczyć infekcję. Podczas USG okazało się, że pęcherzyk pękł, było widać ciałko żółte i płyn w zatoce douglasa. I teraz pojawia się moje pytanie, czy jeżeli w poniedziałek płyn był widoczny to mogę przyjąć, że ta owulacja była jednak w piątek czy to nie wyklucza, że mogła być wtedy kiedy czułam kłucie? Nie mogę się doczekać testowania, dziś jest 5 lub 6 dpo i tak bardzo chciałabym wiedzieć, czy w ogóle jest szansa, czy się spóźniliśmy? Dodam, że 10 grudnia będzie 12 dni po zastrzyku i nasza rocznica. Tak bardzo chciałabym móc tego dnia ogłosić mężowi ciążę. Boję się tylko, że nie ma na co czekać, bo się spóźniliśmy, co o tym myślicie? Dodatkowo co myślicie o tym, że od dwóch cykli, kiedy mam potwierdzone owulacje w okolicach owulacji okropnie mnie wysypuje na twarzy, dekolcie i szyi? O czym to może świadczyć? Z trądzikiem zmagam się od 5 lat, ale tak źle to jeszcze nie było…

    Migotka96 lubi tę wiadomość

    👩🏼 24 l.
    AMH 2.68
    LH 9.90
    FSH 6.89
    Estradiol 45 (3dc)
    Progesteron 19 (8 dpo)
    DHEA 5,13
    Testosteron 18

    Hemoglobina 9.6 ❌
    Krwinki białe 2 ❌



    🤵🏻32 l.
    Seminogram:
    Liczba/ ml 78 mln
    Całkowita liczba: 171,6 mln
    Ruch progresywny: 48 %
    Morfologia: 3 % ❌

    Starania od 12.2023 r.
    Od 11.2024 r. Z pomocą medyczną
    11.2024 r. Ovitrelle ❌
    12.2024 r. Zivafert ❌
    01.2025 r. Menopur + Zivafert ⏳

    Beta hcg 5.02.2025 r
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1097 719

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lana wrote:
    Hej Dziewczyny, przeczytałam już wszystkie wpisy w całym wątku przez kilka ostatnie dni i zdecydowałam się dołączyć. Na samym początku gratuluję Wam wszystkim, że macie tyle siły i woli walki w spełnianiu swoich marzeń. To niesamowite patrzeć jak niektóre z Was przez kilka miesięcy czekały, pisały i nagle zobaczyły upragnione 2 kreski ❤️

    Teraz trochę o mnie, mam 24 lata, mąż 32. Od roku staramy się o dzidziusia, ale niestety co miesiąc przychodzi rozczarowanie. W zeszłym roku przed świętami zdecydowaliśmy się, abym odstawiła tabletki i zaczęliśmy próbować. Byłam pewna, że udało się w 1 cs, bo po 7 dniach dostałam plamienie. Okazało się jednak, że po prostu skrócił mi się cykl, bo miałam niepęknięty pęcherzyk, więc dostałam luteinę. Brałam ją przez dwa cykle i po niej pęcherzyk się wchłonął. Wtedy lekarz powiedział, żebyśmy próbowali i dali sobie rok. No i tak próbowaliśmy bez pomocy medycznej do końca października. Przez wszystkie miesiące robiłam testy owulacyjne, ale zawsze kreską testowa była jaśniejsza od tej kontrolnej. Myślałam sobie, że może po prostu u mnie te testy nie działają i sobie odpuściłam. Cały czas próbowaliśmy, byliśmy nawet na 2 tygodniowym urlopie i byłam pewna, że na urlopie się uda, ale oczywiście klapa. Pod koniec października trafiliśmy do kliniki leczenia niepłodności. Byłam w 8 dniu cyklu i lekarz powiedział, że w tym cyklu nic nie będzie, bo miałam dużo pęcherzyków na różnym etapie rozwoju. Obraz moich jajników był trochę jak przy PCOS, a dodatkowo mam trądzik, więc dostałam zalecenie badań. Dodam, że moje cykle trwają 25-27 dni. 12 dnia cyklu poczułam kłucie w jajniku i coś mnie tknęło, aby zrobić test owulacyjny. I uwaga pierwszy raz zobaczyłam ciemniejszą kreskę. Od razu zaczęliśmy działać. Następnie w 21 dniu cyklu wykonałam badanie testosteronu i progesteronu i ku mojemu zdziwieniu miałam progesteron w okolicach 20. Więc zaczęłam się łudzić, że się udało. Niestety jednak po 6 dniach przyszedł okres :( 3 dnia cyklu miałam wykonać badania estradiolu, dhea i amh. Tutaj wyniki super, może poza dhea, które wynosi 5,13, a norma jest do 5,86 według tego laboratorium. 10 dnia cyklu miałam się wstawić na kolejną wizytę, to było 26.11. Tego dnia obraz jajników był lepszy, bo w prawym było dużo malutkich pęcherzyków i jeden 9mm, a w lewym piękny pęcherzyk dominujący o wymiarach 18x16 mm. Lekarz wykluczył PCOS. Dostałam zalecenie, aby za dwa dni tj. 28.11 wykonać zastrzyk ovitrelle. Tego dnia o 9 rano poczułam kłucie w tym lewym jajniku i byłam pewna, że to pęknięcie pęcherzyka. O 10 wykonałam zastrzyk. Wieczorem oczywiście było przytulanko, natomiast cały czas bałam się, ze to już za późno, bo owulacja była rano. Dodam, że w tym cyklu testy owulacyjne wychodziły cały czas negatywne- kreska testowa była mega blada, a po domniemanej przeze mnie owulacji kreska była ciemniejsza niż wcześniej, ale i tak bledsza od kontrolnej. Tego dnia miałam również pierwszy raz w życiu typowo płodny śluz, bardzo rozciągliwy, no dokładnie jak białko kurzego jaja. W piątek i sobotę nie czułam za bardzo objawów po zastrzyku, może poza zmęczeniem w sobotę wieczorem. W piątek kolejny raz się przytulaliśmy. Cały weekend myślałam o tym, że owulacja była wcześniej i za późno zrobiłam zastrzyk, więc nie wytrzymałam i poszłam w poniedziałek do innego lekarza, aby zobaczyć jak to wygląda i przy okazji poprosić o skierowanie na wymaz, aby wykluczyć infekcję. Podczas USG okazało się, że pęcherzyk pękł, było widać ciałko żółte i płyn w zatoce douglasa. I teraz pojawia się moje pytanie, czy jeżeli w poniedziałek płyn był widoczny to mogę przyjąć, że ta owulacja była jednak w piątek czy to nie wyklucza, że mogła być wtedy kiedy czułam kłucie? Nie mogę się doczekać testowania, dziś jest 5 lub 6 dpo i tak bardzo chciałabym wiedzieć, czy w ogóle jest szansa, czy się spóźniliśmy? Dodam, że 10 grudnia będzie 12 dni po zastrzyku i nasza rocznica. Tak bardzo chciałabym móc tego dnia ogłosić mężowi ciążę. Boję się tylko, że nie ma na co czekać, bo się spóźniliśmy, co o tym myślicie? Dodatkowo co myślicie o tym, że od dwóch cykli, kiedy mam potwierdzone owulacje w okolicach owulacji okropnie mnie wysypuje na twarzy, dekolcie i szyi? O czym to może świadczyć? Z trądzikiem zmagam się od 5 lat, ale tak źle to jeszcze nie było…
    Moim zdaniem skoro byla owulacja i pęcherzyk pękl, to szansa na ciążę jest :) komórka jajowa może być zapłodniona przez około 12 godzin :) ale jeśli chodzi o testowanie, to 12 dni po Ovitrelle możesz mieć jeszcze fałszywie pozytywny test

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG ( jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    - 25.01.2025 start stymulacji:
    2dc - 6dc - Ovaleap 1 x 150jm
    7dc - 15dc - Ovaleap 1 x 225jm
    7dc - 18dc - Cetrotide 1 x 0,25mg
    - 30.01.2025 monitoring (13 pęcherzyków)
    - 04.02.2025 monitoring (23 pęcherzyki)
    - 08.02.2025 ⏳️ monitoring
    - 10.02.2025 ⏳️ punkcja
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 611 802

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po monitoringu :)
    Pęcherzyk w lewym jajniku 1.6 cm
    W prawym jakieś malutkie dwa z których już nic nie będzie w tym cyklu :)
    W sobotę rano mam wziąć Ovi i w środę monitoring 🤗

    Kaliope, Migotka96 lubią tę wiadomość

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle
    03.02 pierwszy raz 2 kreski na teście 💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 611 802

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny i w sumie mam pytanie, poradźcie mi proszę co byście zrobiły :)

    Dziś pęcherzyk ma 1.64 (a to dopiero 8dc więc dość szybko urósł) lekarka kazała wziąć Ovitrelle w sobotę rano.. i teraz tak myślę sobie i tu moje pytanie do Was - myślicie że mogę wziąć już w piątek wieczorem przed snem? Ostatnio średnio się czułam po zastrzyku i wolałabym przespać te objawy :( czy to będzie za wcześnie?

    28 i 30 lat <3
    7 cs starań o pierwszego maluszka🥺

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle
    03.02 pierwszy raz 2 kreski na teście 💛
    Beta 15,00 mlU/mL
    Progesteron 20,200 ng/mL

    WYNIKI:

    -TSH 2.06
    -Homocysteina 7.2
    -AMH 4.99 ng/ml
    -FSH 2,1 mlU/ml
    -LH 4,4 mIU/ml
    -insulina 7.711
    -glukoza 85
    -SHGB 82.60
    -wyniki nasienia partnera dobre

    🔴 PCOS
‹‹ 506 507 508 509 510 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ