Test sluzu po stosunku co dalej

Być może ktoś z was jest w podobnej sytuacji i coś doradzi

Test po stosunku wyszedł negatywny brak ruchliwych plemników plus liczne leukocyty w preparacie.

Wizytę mam za 3 tygodnie i chciałabym do tego czasu zrobić dodatkowe badania żeby nie tracić czasu i pieniędzy.


Co u wąż w takiej sytuacji lekarz zalecal?

Dodam ze nasienie badane w styczniu było w normie, scd i hba tez ok.

Mi ten test wyszedł ok ale jak pytałam lekarza to mi powiedział, że gdyby wyszedł źle to by było wskazanie do IUI bo wtedy omijamy problem.

Dziękuję za odpowiedź.


Ciekawi mnie czy szuka sie przyczyny i próbuje coś leczyć czy odrazu inseminacja.

Generalnie jestem sceptycznie nastawiona do inseminacji że względu na bardzo niska skuteczność...

Mi lekarz mówił tylko o IUI a jeśli to by była jedyna przyczyna Waszych niepowodzeń to pewnie przyniesie to skutek w postaci ciąży 😍

Chciałabym abyś miała racje

Mi tenntest 2 razy wyszedl zle a zaszłam w ciążę 😊

Mnie tez wyszedł negatywnie, jednak większość lekarza uważa że test PCT to stara metoda i tak naprawdę nic nie pokazuje. Już lepiej zbadać przeciwciała plemnikowe.

A czy jak partner ma prawidłowy wynik badania nasienia to jest sens u niego robić p. Ciała plemnikowe czy tylko ja?

Zaszłaś w ciążę naturalnie @Sarita35?

Provitamina widzę że jesteśmy w podobnym wieku i też u ciebie dotychczasowe badania ok. W jakim kierunku teraz idziecie? U nas PTC to pierwsze co wyszło źle w diagnostyce

Większość lekarzy odchodzi już od tego badania bo uważa, że nie jest miarodajne. Natomiast ja chyba jestem przykładem, że to nie do końca prawda.
Wyniki męża super, u mnie żadnych innych problemów, owu jak w zegarku itd... Test PCT robiłam dwa razy u dwóch różnych lekarzy i za każdym razem wynik zły. Dr zaproponował iui. Udało się za pierwszym podejściem, niestety serduszko przestało bić. Potem udało się za drugim. Także zapewne to będzie i u Ciebie wskazanie do IUI. Ja bym się wstrzymała z dodatkowymi badaniami do wizyty. Jeśli to jedyny Wasz problem to myślę, że iui szybciutko to rozwiąże 😊😊

Kika dziękuję za trochę otuchy. Bo szczerze mowiac tracę już nadzieję, a zegar mnie goni.

Nie wiąże nadzieji wielkich z IUI bo jakoś wydaje mi się że niskie są statystyki. Ale ty jesteś przykładem ze zajsc się dało. Czy robiłaś na cyklu natralnym czy była stymulacja?

Jakie dalej kroki podejmujesz?

Kardamonka, absolutnie nie trać nadziei 😊 i nastaw się pozytywnie. Oczywiście iui ma gorsze statystyki niż in vitro ale wierz mi, udaje się. Wejdź sobie na "inseminacja 2020" jest naprawdę sporo dziewczyn, którym się udało. Poza tym otrzymasz tam mega wsparcie 🙂
U mnie ze względu na wiek ( za chwilę kończę 39lat) wszystkie iui były na cyklu stymulowanym. Pierwsza na clo, a dwie następne na aromku bo podobno lepiej dziala na endo, a ja po stracie i zabiegu miałam z tym lekki problem. Za każdym razem dwa pecherzyki dominujące. Ovitrelle na pęknięcie. Mi dr zawsze w dzień iui robił usg by sprawdzić w jakim stanie są pecherzyki i zawsze udawało mu się "wbić" w moment, że były w trakcie pękania.
Trzymam kciuki za powodzenie ✊ A jakbyś miała wątpliwości to pytaj, tu zawsze ktoś chętnie rozwieje Twoje wątpliwości 😊😊

Bardzo dziękuję za info. Muszę się dobrze nastawić.

A widzę że u ciebie jest dobrze. Jak się udało?

Tak tak, nastawienie to połowa sukcesu 😁
Ja po poronieniu zrobiłam dodatkowe badania, okazało się że mam mutacje MTHFR_677 i PAI-1 4G ( robiłam test na trombofilie). Dostalam zastrzyki z heparyny i acard. Jestem po III prenatalnych i młoda ma idealne wyniki 🥰 Oczywiście nie mam pewności, że to dzięki tym lekom ale wiem, że jestem zabezpieczona i to daje mi względny spokój 😊
Pamiętaj, że u Ciebie wcale nie musi tak być 🙂
A Wy badania robiliście już w klinice niepłodności czy to były zalecenia Twojego ginekologa?

Trzymam kciuki by było dobrze.

Tak. My jesteśmy w Invicta.
Miałam już hsg, wszystkie hormony, monitoring, poszerzone badania nasienia.

Dotąd wszystko jest ok.

Kolejnym krokiem był PTC i teraz za 2 tygodnie wizyta.
Ale wiesz jak jest chce się wszystko przed wizytą już wiedzieć, więc staram się badania zrobić.

Jutro mamy powtórkę nasienia morfologia i posiew plus ja posiew.

Wiem wiem, znam to uczucie 😉😉😉
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz ✊✊