X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 marca 2023, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo Was podziwiam za upór przy kp, jesteście Wojowniczkami 💪 ja niestety poległam, pokonało mnie zmęczenie i często nie miałam siły iść na laktator np. w nocy a ona nie chciała się przystawiać, mam straszne wyrzuty sumienia że może mogłam walczyć bardziej 😢

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 14 marca 2023, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    Ja mialam karmic 8-12 razy na dobę plus ok. 6 razy laktatorem. Do tego jeszcze byl dokarmiany mm kilka razy. No to była masakra 🤣
    To u nas było karmienie co 3 godziny czyli 8x na dobę, po każdym karmieniu butelka z moim mlekiem i/lub mm plus 2x15 min z laktatorem. Potem jak mąż kupił medelę na 2 piersi to zeszliśmy do 1x15 min 🤪 należy dodać że karmienie piersią zajmowało nam ok godziny. Na koniec mycie i wyparzanie wszystkiego. Jak skończyliśmy to trzeba było z powrotem wybudzać małą 🥴 I tak 24h... wytrzymaliśmy miesiąc 🙈 kp+kpi+mm z noworodkiem to był hardkor.

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1500 1291

    Wysłany: 14 marca 2023, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    To u nas było karmienie co 3 godziny czyli 8x na dobę, po każdym karmieniu butelka z moim mlekiem i/lub mm plus 2x15 min z laktatorem. Potem jak mąż kupił medelę na 2 piersi to zeszliśmy do 1x15 min 🤪 należy dodać że karmienie piersią zajmowało nam ok godziny. Na koniec mycie i wyparzanie wszystkiego. Jak skończyliśmy to trzeba było z powrotem wybudzać małą 🥴 I tak 24h... wytrzymaliśmy miesiąc 🙈 kp+kpi+mm z noworodkiem to był hardkor.
    Nie zwiększyły ci się wgl ilości ? Na dłuższą metę tak się nie da, ale zamysł raczej jest tego taki ze w tydzień/ dwa powinno się zwiększyć na tyle żeby schodzić z butli, wiadomo nie od razu ale stopniowo coraz bardziej przechodzić na samą pierś. Gdybym miała tak się bujać cały czas tez bym odpuściła laktator i karmiła tylko piersią i mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2023, 16:07

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 14 marca 2023, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Dziewczyny bardzo Was podziwiam za upór przy kp, jesteście Wojowniczkami 💪 ja niestety poległam, pokonało mnie zmęczenie i często nie miałam siły iść na laktator np. w nocy a ona nie chciała się przystawiać, mam straszne wyrzuty sumienia że może mogłam walczyć bardziej 😢
    Nie miej wyrzutów. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! U mnie jeszcze dochodziły te zastoje i stany zapalne w piersiach. Jak ostatnio byłam u CDL na kontroli z tymi zastojami to mówiła że i tak bardzo długo z tym wszystkim wytrwałam... Na szczęście w nocy mała najada się tylko z piersi. Jeśli będę wprowadzać mm w nocy to pewnie zacznie się równia pochyła i skończymy tą przygodę. Gdyby nie te poranki gdzie mała śpi przy piersi jak aniołek czy momenty w których ewidentnie tego potrzebuje żeby się wyciszyć, już dawno rzuciłabym to w cholerę...

    Btw, już chyba to mówiłam ale baaaardzo polecam książkę wydawnictwa Natuli: Jak zrozumieć małe dziecko. Myślę że może sporo pomóc poukładać sobie w głowie...

    Syla87, Madżka89, Jaszczureczka lubią tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 14 marca 2023, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Nie zwiększyły ci się wgl ilości ? Na dłuższą metę tak się nie da, ale zamysł raczej jest tego taki ze w tydzień/ dwa powinno się zwiększyć na tyle żeby schodzić z butli, wiadomo nie od razu ale stopniowo coraz bardziej przechodzić na samą pierś. Gdybym miała tak się bujać cały czas tez bym odpuściła laktator i karmiła tylko piersią i mm
    Nie. Dlatego po miesiącu odpuściłam i cały czas dokarmiamy się mm. Przyrosty cały czas na tym samym poziomie a dla mnie najważniejsze jest żeby mała nie była głodna. Jeśli w którymś momencie zdecyduje że woli tylko mm to nie będę się szarpać i biczować. Wydaje mi się że po porodzie zrobiłam wszystko co mogłam w danym momencie a stwierdzenie większości cdl że każda mama może wykarmić swoje dziecko wyłącznie piersią można sobie między bajki wsadzić.

    Ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy to że w ciąży piłam bardzo dużo pokrzywy nie wpłynęło na ograniczenie mojej laktacji...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2023, 16:12

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2029 1233

    Wysłany: 14 marca 2023, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Dziewczyny bardzo Was podziwiam za upór przy kp, jesteście Wojowniczkami 💪 ja niestety poległam, pokonało mnie zmęczenie i często nie miałam siły iść na laktator np. w nocy a ona nie chciała się przystawiać, mam straszne wyrzuty sumienia że może mogłam walczyć bardziej 😢

    To jesteśmy razem w tej samej sytuacji🙂
    Poległam z KP. Odciągam jedynie pokarm laktatorem dwa razy dziennie i podaję Małemu. Kiedyś udawało się nawet trzy razy dziennie, ale dziecko jest za bardzo absorbujące i wychodziło to w kratkę😒

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 marca 2023, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Nie miej wyrzutów. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! U mnie jeszcze dochodziły te zastoje i stany zapalne w piersiach. Jak ostatnio byłam u CDL na kontroli z tymi zastojami to mówiła że i tak bardzo długo z tym wszystkim wytrwałam... Na szczęście w nocy mała najada się tylko z piersi. Jeśli będę wprowadzać mm w nocy to pewnie zacznie się równia pochyła i skończymy tą przygodę. Gdyby nie te poranki gdzie mała śpi przy piersi jak aniołek czy momenty w których ewidentnie tego potrzebuje żeby się wyciszyć, już dawno rzuciłabym to w cholerę...

    Btw, już chyba to mówiłam ale baaaardzo polecam książkę wydawnictwa Natuli: Jak zrozumieć małe dziecko. Myślę że może sporo pomóc poukładać sobie w głowie...

    Tylko ze ja szczęśliwa z tego powodu się nie czuje 😢 mam poczucie bycia ch***owa matka. Wiem ze dla niej byłoby to najlepsze. A mi z tych piersi leciało po kropelce a ona się irytowała i wtedy wjeżdżało mm zeby ją uspokoić no i wiadomo zeby nie leciała z wagi bo tak na początku było. W pierwszych dwóch tygodniach przybrała 50 gram. Laktacyjna powiedziała ze czasem jest to efekt stymulacji przy ivf ze tych hormonów było tak dużo ze laktacja jest zaburzona z czym się czasem spotkała jeżdżąc po pacjentkach licznych. Laktator tez był o dupe rozbić, przeszłam przez wszystkie możliwe a po 40 min odciągania czasem było 10 ml a czasem 15 ml i to raz dwa razy dziennie bo jak robiłam odciąganie co kilka godzin to jakby się mleko nie produkowało. Trudne to wszystko…

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 marca 2023, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    To jesteśmy razem w tej samej sytuacji🙂
    Poległam z KP. Odciągam jedynie pokarm laktatorem dwa razy dziennie i podaję Małemu. Kiedyś udawało się nawet trzy razy dziennie, ale dziecko jest za bardzo absorbujące i wychodziło to w kratkę😒

    Fajnie ze chociaż udaje Ci się odciągnąć to zawsze coś 🙂

    Jjj lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 14 marca 2023, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Tylko ze ja szczęśliwa z tego powodu się nie czuje 😢 mam poczucie bycia ch***owa matka. Wiem ze dla niej byłoby to najlepsze. A mi z tych piersi leciało po kropelce a ona się irytowała i wtedy wjeżdżało mm zeby ją uspokoić no i wiadomo zeby nie leciała z wagi bo tak na początku było. W pierwszych dwóch tygodniach przybrała 50 gram. Laktacyjna powiedziała ze czasem jest to efekt stymulacji przy ivf ze tych hormonów było tak dużo ze laktacja jest zaburzona z czym się czasem spotkała jeżdżąc po pacjentkach licznych. Laktator tez był o dupe rozbić, przeszłam przez wszystkie możliwe a po 40 min odciągania czasem było 10 ml a czasem 15 ml i to raz dwa razy dziennie bo jak robiłam odciąganie co kilka godzin to jakby się mleko nie produkowało. Trudne to wszystko…
    Bo na nas wywierana jest straszna presja kp. Dlatego każde wprowadzenie mm traktowane jest jako "porażka" macierzyństwa a tak nie jest. Robimy wszystko najlepiej jak tylko potrafimy bo najważniejsze jest żeby nasze dziecko nie było głodne. Rozmawiałam ostatnio z moją przyjaciółką która też na początku cisnęła na kp aż mała wylądowała poniżej 3 centyla i była groźba szpitala. Dopiero wtedy zdecydowali o mm. Mnie mądra cdl powiedziała żeby się nie przejmować tylko tulić się z Zosią i dawać mm na żądanie, zawsze jak będzie potrzeba. Jej nikt tak nigdy nie powiedział. I mimo że jej córka ma już 6 lat to jak rozmawiałyśmy to miała łzy w oczach... Ten laktoterror dookoła jest straszmy 😢 nie miej wyrzutów. Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! I robisz wszystko żeby było szczęśliwe, spokojne, bezpieczne i najedzone 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2023, 16:59

    Krakowska lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 marca 2023, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Bo na nas wywierana jest straszna presja kp. Dlatego każde wprowadzenie mm traktowane jest jako "porażka" macierzyństwa a tak nie jest. Robimy wszystko najlepiej jak tylko potrafimy bo najważniejsze jest żeby nasze dziecko nie było głodne. Rozmawiałam ostatnio z moją przyjaciółką która też na początku cisnęła na kp aż mała wylądowała poniżej 3 centyla i była groźba szpitala. Dopiero wtedy zdecydowali o mm. Mnie mądra cdl powiedziała żeby się nie przejmować tylko tulić się z Zosią i dawać mm na żądanie, zawsze jak będzie potrzeba. Jej nikt tak nigdy nie powiedział. I mimo że jej córka ma już 6 lat to jak rozmawiałyśmy to miała łzy w oczach... Ten laktoterror dookoła jest straszmy 😢 nie miej wyrzutów. Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! I robisz wszystko żeby było szczęśliwe, spokojne, bezpieczne i najedzone 😘

    Dziękuje za te słowa ❤️

    Bocianiątko lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Daylight Autorytet
    Postów: 485 557

    Wysłany: 14 marca 2023, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Bo na nas wywierana jest straszna presja kp. Dlatego każde wprowadzenie mm traktowane jest jako "porażka" macierzyństwa a tak nie jest. Robimy wszystko najlepiej jak tylko potrafimy bo najważniejsze jest żeby nasze dziecko nie było głodne. Rozmawiałam ostatnio z moją przyjaciółką która też na początku cisnęła na kp aż mała wylądowała poniżej 3 centyla i była groźba szpitala. Dopiero wtedy zdecydowali o mm. Mnie mądra cdl powiedziała żeby się nie przejmować tylko tulić się z Zosią i dawać mm na żądanie, zawsze jak będzie potrzeba. Jej nikt tak nigdy nie powiedział. I mimo że jej córka ma już 6 lat to jak rozmawiałyśmy to miała łzy w oczach... Ten laktoterror dookoła jest straszmy 😢 nie miej wyrzutów. Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! I robisz wszystko żeby było szczęśliwe, spokojne, bezpieczne i najedzone 😘

    Ta presja jest prawdziwa serio, ale już chyba powoli coś się zaczyna zmieniać. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która ma 5 i 7 letnie dzieci i mówiła, że te 5 lat temu wstydziła się wyjąć butelkę z mm w publicznym miejscu i nakarmić dziecko. Za to ja muszę przyznać, że dotąd nie trafiłam na nikogo, kto powiedziałby mi coś złego o moim karmieniu mm. Może mam po prostu szczęście, a może jest jednak coraz więcej świadomości i wrażliwości wśród lekarzy, położnych itp. Anyway, ja też poległam z kp - wykończył mnie laktator :). Teraz karmię szczątkowo - bardziej żeby uspokoić dziecko. Robię sobie z piersi smoczek, a karmię mm, ale jest mi z tym lepiej niż z walką o kp.

    age.png
    1 x IUI
    4 x IVF
    I transfer 07.05 FET 5.1.1 🍀
    7 dpt beta = 35,44
    9 dpt beta = 103,5
    11 dpt beta = 284,7
    19 dpt beta = 6280
    23 dpt - usg i migające małe ❤️
    8w0d - 1,6 cm człowieka
    10w2d - 3,5 cm
    11w4d - prenatalne ok, 5,3cm ❤️
    21w3d - II prenatalne ok, 430g ❤️
    23w4d - 680g ❤️
    27w4d - 1123g ❤️
    29w2d - 1360g ❤️
    31w4d - 1929g ❤️
    35w4d - 2455g ❤️
    36w3d - 3051g ❤️
    38w2d - 3436g ❤️
    39w1d - SN - 3430g, 53cm 🥰👶👨‍👩‍👧
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1500 1291

    Wysłany: 14 marca 2023, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daylight wrote:
    Ta presja jest prawdziwa serio, ale już chyba powoli coś się zaczyna zmieniać. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która ma 5 i 7 letnie dzieci i mówiła, że te 5 lat temu wstydziła się wyjąć butelkę z mm w publicznym miejscu i nakarmić dziecko. Za to ja muszę przyznać, że dotąd nie trafiłam na nikogo, kto powiedziałby mi coś złego o moim karmieniu mm. Może mam po prostu szczęście, a może jest jednak coraz więcej świadomości i wrażliwości wśród lekarzy, położnych itp. Anyway, ja też poległam z kp - wykończył mnie laktator :). Teraz karmię szczątkowo - bardziej żeby uspokoić dziecko. Robię sobie z piersi smoczek, a karmię mm, ale jest mi z tym lepiej niż z walką o kp.
    To chyba kwestia też otoczenia. Ja bardzo krótko karmiłam synka i niestety czułam się z tym podobnie jak Syla 😓 bardzo mocno odbiło się to na moim zdrowiu psychicznym, bo czułam ze ponoszę porażkę. Choć przyszło to do mnie zdecydowanie później bo po ok2/3 miesiącach od skończenia całkowicie kp. Ale wtedy zupełnie nikt złego słowa nie powiedział o tym ze karmie mm. Za to teraz w szpitalu był ogromny nacisk na kp

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2029 1233

    Wysłany: 14 marca 2023, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Bo na nas wywierana jest straszna presja kp. Dlatego każde wprowadzenie mm traktowane jest jako "porażka" macierzyństwa a tak nie jest. Robimy wszystko najlepiej jak tylko potrafimy bo najważniejsze jest żeby nasze dziecko nie było głodne. Rozmawiałam ostatnio z moją przyjaciółką która też na początku cisnęła na kp aż mała wylądowała poniżej 3 centyla i była groźba szpitala. Dopiero wtedy zdecydowali o mm. Mnie mądra cdl powiedziała żeby się nie przejmować tylko tulić się z Zosią i dawać mm na żądanie, zawsze jak będzie potrzeba. Jej nikt tak nigdy nie powiedział. I mimo że jej córka ma już 6 lat to jak rozmawiałyśmy to miała łzy w oczach... Ten laktoterror dookoła jest straszmy 😢 nie miej wyrzutów. Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! I robisz wszystko żeby było szczęśliwe, spokojne, bezpieczne i najedzone 😘

    To prawda z tym wszechobecnym laktoterrorem🙈
    Już nie zliczę ile osób mnie pytało czy karmię🤦‍♀️
    Dla niektórych to było oczywiste że tylko piersią🙈
    Jeszcze w szpitalu byłam świadkiem sceny gdzie dziewczyna była wręcz załamana, że ma za mało mleka i jej dziecko jest głodne. Dodatkowo jej mąż przy chyba jej rodzicach beształ ją, że za mało pije i o tej godzinie to już całą butelkę wody powinna wypić i brać się za kolejną. Dziewczyna ze łzami w oczach poszła do położnych po mleko MM jakby to była największa porażka🙄

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5270 3106

    Wysłany: 14 marca 2023, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    To prawda z tym wszechobecnym laktoterrorem🙈
    Już nie zliczę ile osób mnie pytało czy karmię🤦‍♀️
    Dla niektórych to było oczywiste że tylko piersią🙈
    Jeszcze w szpitalu byłam świadkiem sceny gdzie dziewczyna była wręcz załamana, że ma za mało mleka i jej dziecko jest głodne. Dodatkowo jej mąż przy chyba jej rodzicach beształ ją, że za mało pije i o tej godzinie to już całą butelkę wody powinna wypić i brać się za kolejną. Dziewczyna ze łzami w oczach poszła do położnych po mleko MM jakby to była największa porażka🙄

    Straszne :(. U mnie w szpitalu nie było jakiejś strasznej presji. A już w ogóle ze strony mojego partnera nie ma czegoś takiego. Strasznie jej współczuję.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 marca 2023, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To poczucie porażki jest chyba bardziej w mojej głowie bo z mojego otoczenia nikt mi nic nie powiedział złego, moja mama sama mi mówi daj sobie spokój po co będziesz się męczyć (obie z siostra jesteśmy wychowane na mm bo mama pokarmu nie miała a przynajmniej tak twierdzi 😂), ale jak widze ze koleżanki z mojego otoczenia wywalczyły kp to jakoś mi przykro. Wkurza mnie podejście lekarzy najbardziej i położnej, nikt wprost nie mówi ze zle ze nie karmie ale samo nazywanie mm jako sztuczny pokarm, sztuczna mieszanka itp. jest stygmatyzowaniem, przecież doskonale wiem ze nie jest to sproszkowane mleko matki ale czy trzeba aż tak to nazywać i podkreślać sztuczność tego mleka? I to utwierdzanie mnie ze kp jest najlepsze, to też wiem ale jak nie mam to co mam zrobić 🤦‍♀️

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4537 3760

    Wysłany: 14 marca 2023, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy tu rozmawiacie o braku mleka, a ja mam mleka dość, mała przybiera na wadze, za to i tak czuję ,że robię źle że małą karmię, bo teściowa i mój mąż mi mówią, że jest za bardzo przywiązana do piersi, że to mnie wykończy bo ona ciągle by tylko jadła a przy MM problem byłby z głowy. Dodatkowo mężowi kolega mówił, że u nich płacze nocne się skończyły jak wdrożyli MM zamiast KP i mój mąż jest przekonany, że ona temu płacze.. jak zaczyna płakać to mi zawsze mówi, że napewno nie dojadła i jest głodna.. strasznie mnie to dobija i serio już miałam milion myśli, żeby zrezygnować bo widocznie ją krzywdzę 😔

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 marca 2023, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Wy tu rozmawiacie o braku mleka, a ja mam mleka dość, mała przybiera na wadze, za to i tak czuję ,że robię źle że małą karmię, bo teściowa i mój mąż mi mówią, że jest za bardzo przywiązana do piersi, że to mnie wykończy bo ona ciągle by tylko jadła a przy MM problem byłby z głowy. Dodatkowo mężowi kolega mówił, że u nich płacze nocne się skończyły jak wdrożyli MM zamiast KP i mój mąż jest przekonany, że ona temu płacze.. jak zaczyna płakać to mi zawsze mówi, że napewno nie dojadła i jest głodna.. strasznie mnie to dobija i serio już miałam milion myśli, żeby zrezygnować bo widocznie ją krzywdzę 😔

    Hah powiedz mężowi ze jest tu taka jedna na forum (choć pewnie nie jedyna) która karmi mm i jej dziecko nie śpi w nocy, może później tak będzie bo faktycznie mm jest bardziej syte ale póki co mamy dwa miesiące nieprzespanych nocy. Wiec mm nie równa się przespana noc. Do tego Ty wyciągniesz pierś w nocy a ja muszę w nocy robić mleko, non stop wszędzie są butelki jak po dobrej imprezie…nie mówiąc o wartościach odżywczych kp

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • @ Autorytet
    Postów: 775 525

    Wysłany: 14 marca 2023, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    To poczucie porażki jest chyba bardziej w mojej głowie bo z mojego otoczenia nikt mi nic nie powiedział złego, moja mama sama mi mówi daj sobie spokój po co będziesz się męczyć (obie z siostra jesteśmy wychowane na mm bo mama pokarmu nie miała a przynajmniej tak twierdzi 😂), ale jak widze ze koleżanki z mojego otoczenia wywalczyły kp to jakoś mi przykro. Wkurza mnie podejście lekarzy najbardziej i położnej, nikt wprost nie mówi ze zle ze nie karmie ale samo nazywanie mm jako sztuczny pokarm, sztuczna mieszanka itp. jest stygmatyzowaniem, przecież doskonale wiem ze nie jest to sproszkowane mleko matki ale czy trzeba aż tak to nazywać i podkreślać sztuczność tego mleka? I to utwierdzanie mnie ze kp jest najlepsze, to też wiem ale jak nie mam to co mam zrobić 🤦‍♀️


    Tylko czy to musi walka? Nie o to chodzi, aby się zajechać, bo muszę, bo wywalczę, to wykańcza, a też nie o to chodzi. Czasami zrobiło się wszytsko, co można było zrobić w danym momencie i tyle. Syla, jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka!😊

    Dzisiaj naruszyłam harmonogram Cdl😁, bo daliśmy mm najpierw, a później pierś i mała śpi mam nadzieję najedzona, a ja mogę ogarnąć się psychicznie, ciężki to był dzień i noc.

    Dziękuję Wam za Wasze spostrzeżenia.

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • @ Autorytet
    Postów: 775 525

    Wysłany: 14 marca 2023, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    To u nas było karmienie co 3 godziny czyli 8x na dobę, po każdym karmieniu butelka z moim mlekiem i/lub mm plus 2x15 min z laktatorem. Potem jak mąż kupił medelę na 2 piersi to zeszliśmy do 1x15 min 🤪 należy dodać że karmienie piersią zajmowało nam ok godziny. Na koniec mycie i wyparzanie wszystkiego. Jak skończyliśmy to trzeba było z powrotem wybudzać małą 🥴 I tak 24h... wytrzymaliśmy miesiąc 🙈 kp+kpi+mm z noworodkiem to był hardkor.


    Matko, kiedy Ty spałaś? 😁Nie frustrowało Cię to? Że jest jakaś granica wytrzymałości czy za wszelką cenę stwierdzilaś, że będziesz kp?😁

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • KarBar Autorytet
    Postów: 576 727

    Wysłany: 14 marca 2023, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nawet nie wiecie jak trafiłyście z tematem karmienia...ja dzisiaj pół dnia przepłakałam jeśli chodzi o kp :( nasza mała nie chce się dostawiać do piersi bo juz w szpitalu dostala butle i tak zostalo :( do tej pory odciagalam pokarn i dawalam jej w butelce. Ale dzisiaj dostałam takie leki przy ktorych nie mozna karmic piersia i bedzie na mm. Jakos mi z tym ciezko chociaz wczesniej myslalam ze do tego karmienia bede miala jakis lzejszy stosunek. Ogolnie mam wrazenie, ze Antosia malo je i boje sie ze nie przybiera...

    Czy ktos z Was wie jak zatrzymac laktacje? Bo piersi wielkie a karmic nie mozna ;(

    Susannah lubi tę wiadomość

    👩
    Brak owulacji, PCOS, insulinooporność, kariotyp prawidłowy
    09.2018 - początek leczenia
    01.2019 - ciąża pozamaciczna, usunięcie prawego jajowodu
    06.2019 - HSG, jajowód drożny
    Starania bezskuteczne
    03.2021 Klinika leczenia niepłodności Angelius Provita Katowice
    11.07.2021 pierwsza procedura 💉💊
    21.07.2021 - IMSI / 7 dojrzałych komórek
    Zapłodnionych 5
    26.07.2021 - pierwszy transfer 4AA
    29dpt ❤
    8t4d 💔 [*]

    02.12.2021 - drugi transfer 2BB 🍀🍀
    7dpt beta <2.30 😓💔

    31.01.2022 - trzeci transfer 2BB 🙏🙏
    7dpt beta <2.30 😭

    27.06.2022 - czwarty transfer 3BB ❤


    🧏‍♂️
    Kariotyp prawidłowy

    "Zaczekam
    Noc zamieni się z dniem
    Ja czekam
    Na Ciebie warto, to wiem
    Poczekam"
    age.png
    preg.png[/url]
‹‹ 1119 1120 1121 1122 1123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ