X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2616 3241

    Wysłany: 6 maja 2023, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, zapytam w poniedz. fizjo i obadam poduchę z ikei.
    Na razie mamy 5 dzień z rd - Dzieć wsuwa te nasze papki chętnie, zobaczymy jak dalej:-) Próbuje też ogarniać picie z doidy.

    Dziuba ja karmię tylko piersią. Na samym początku dokarmiałam mm, bo Młody miał żółtaczkę i bałam się, że mało pije. Później ogólnie takie rozsterki czy dojada, czy mleka jest tyle ile potrzeba itp. I w sumie też jak Susanah chciałam, żeby w razie "W" był nauczony jeść mm. Ostatecznie mleka było tyle ile trzeba, a po dłuższej przerwie od mm - zupełnie je odrzucił. (Dobrze jednak pilnować i od czasu do czasu podawać, my to zaniechaliśmy - szybciej i łatwiej było nakarmić piersią).

    Dziuba1339 lubi tę wiadomość

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • Atkka Autorytet
    Postów: 904 1170

    Wysłany: 6 maja 2023, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 29.04 dołączyłam do grona mam 😊

    Oczywiście mam też pytanie. Czy dla was początki macierzyństwa były równie trudne jak dla mnie?
    Mały nie chce jeść z piersi, mam mało pokarmu (wydaje mi się, że przez to, że tak późno doszłam do pionu po porodzie). Na dodatek dużo płacze, bywa czas że nie spi przez 6 godzin i każda próba uspania kończy się płaczem po 5 minutach. Na dodatek mam czasami małe załamania przez to wszystko (kończące się płaczem). Boję się, że sobie nie poradzę jak zostanę w końcu sama z dzieckiem w domy. Jak to u was wyglądało?

    Susannah, Kluska, kid_aa, aga12345, Jjj, Pauuulaa, Madżka89, Juka2018_1, Jaszczureczka lubią tę wiadomość

    event.png

    preg.png
    Starania od 06. 2019
    * 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
    * 05. 2021 start IVF
    * 20.05 punkcja mam ❄❄❄
    * 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
    * 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
    * 11.11 transfer 5BB - 👎
    * 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
    ZMAIAN KILINIKI
    * 05.2022 start IVF
    * 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
    * 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
    * 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek
  • @ Autorytet
    Postów: 775 525

    Wysłany: 6 maja 2023, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny widzę że sporo was karmi w sposób mieszany KP i MM 😀 możecie mi powiedzieć czemu tak robicie? Ja chciałam dokarmiać mm to zarówno położna jak i pediatra odradzili mi to twierdząc że skoro mam pokarm to jak będę przystawiać dziecko na żądanie to nie ma opcji, że będzie głodne bo piersi się dostosują i będą produkować odpowiednią ilość mleka. Mam wrażenie, że są dni kiedy moje dziecko niedojadania bo chce pierś co godzinę i wtedy walczę ze sobą by nie dać mm.


    Już co prawda nie karmię mieszanie (teraz tylko mm), ale karmilam. U mnie przystawianie na żądanie to było za mało, bo mała miała za małe przyrosty i położna powiedziała, żeby wprowadzić mm, żeby w ciągu 2 tygodni po porodzie wrocila do wagi urodzeniowej. Później mała zakumała, że z butelki leci fajniej i mimo, że ją przystawialam to ona byla coraz mniej zainteresowana piersią, a jak nie dojadla z piersi to płacz byl okropny i trzeba bylo ją dokarmić mm i koło się zamyka.
    Podziwiam dziewczyny, które karmią tylko piersią, bo jest to niesamowity wysiłek (zwladzcza w nocy, kiedy oczy sie same zamykają).

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • @ Autorytet
    Postów: 775 525

    Wysłany: 6 maja 2023, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atkka wrote:
    Cześć dziewczyny 29.04 dołączyłam do grona mam 😊

    Oczywiście mam też pytanie. Czy dla was początki macierzyństwa były równie trudne jak dla mnie?
    Mały nie chce jeść z piersi, mam mało pokarmu (wydaje mi się, że przez to, że tak późno doszłam do pionu po porodzie). Na dodatek dużo płacze, bywa czas że nie spi przez 6 godzin i każda próba uspania kończy się płaczem po 5 minutach. Na dodatek mam czasami małe załamania przez to wszystko (kończące się płaczem). Boję się, że sobie nie poradzę jak zostanę w końcu sama z dzieckiem w domy. Jak to u was wyglądało?


    Witamy w gronie rozpakowanych mam 😊
    U mnie po powrocie ze szpitala była myśl "Matko, co my żeśmy zrobili...", kiedy mała zasypiala na 15 min, po czym sie budziła, początki byly ciężkie, ale zobaczysz, to minie (3mam kciuki😁). Też mialam załamki, bo nie moglam zjesc śniadania i wyrzuty sumienia, że jak nie zjem i nie wypiję to nie bedzie w piersiach, mialam oczy na zapałki, a wszędzie czytalam i sluchalam ODPOCZYWAJ I DBAJ O SIEBIE😭
    Jeśli w szpitalu bylas sama i sobie poradzilas to poradzisz sobie tez w domu. Masz kogoś do pomocy? Czy w tym pierwszym okresie mąż/partner albo ktoś inny bedzie z Tobą?

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 6 maja 2023, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Wiem wiem kochana, nie miałam nic złego na myśli po prostu rzuciłam „pomysł”. Czasami po prostu takie karmienie nie służy i przejście na samo mm lub samo kp rozwiązuje problem. Pytanie tylko czy ten problem, rzeczywiście jest do rozwiązania. Bo być może mała tak po prostu ma, i możecie jej jedynie objawowo pomagać np. Espumisanem na gazy, nie zawsze da się znaleźć przyczynę, zwłaszcza gdy problem nie jest bardzo nasilony. Bo z tego co piszesz to było mleko na którym mała miała tylko gazy.
    Weź pod uwagę ze dzieci kp tez mają takie przygody. My ostatnio mieliśmy taki tydzień ze musiał mąż właśnie kupić te krople dawaliśmy kilka dni doraźnie jak mały nam się prężył i puszczał bolące bąki i po kilku dniach przeszło samo i znów nie dajemy nic. Czasami po prostu trzeba przeczekać
    Niestety zdaje sobie sprawę :(
    Dałam dziś więcej delicolu i espimisanu i jest lepiej. Ale za to robi awantury bo jest ciagle głodna, nadrabia ostatnie dwa dni… I rzeczywiście poważnie rozważam przejście na samo mm bo byłoby to łatwiejsze dla obu stron…

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • @ Autorytet
    Postów: 775 525

    Wysłany: 6 maja 2023, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy macie jakiś rytuał codzienny/tygodniowy, który pozwala Wam nie zwariować? Np. oddajecie dziecko partnerowi, wychodzicie do drugiego pokoju i ogladacie 1 odcinek serialu/ sluchacie muzyki albo czytacie Pudelka😁, idziecie na spacer, na masaż? Coś niezwiązanego z dzieckiem, taki czas tylko dla Was.

    Ja 39 lat
    On 41 lat

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana
    kariotyp - oboje prawidłowy

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4536 3760

    Wysłany: 6 maja 2023, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Raz spróbowałam tak zrobić. Raz. I nigdy więcej 🤣 Zjadł, rozbudził się i bajlando przez 2h.

    No właśnie wczoraj się łamałam czy nie spróbować, ale jak sobie pomyślałam o tych kolejnych dwóch godzinach usypiania to odpuściłam temat 😂

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2429 3907

    Wysłany: 6 maja 2023, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atkka wrote:
    Cześć dziewczyny 29.04 dołączyłam do grona mam 😊

    Oczywiście mam też pytanie. Czy dla was początki macierzyństwa były równie trudne jak dla mnie?
    Mały nie chce jeść z piersi, mam mało pokarmu (wydaje mi się, że przez to, że tak późno doszłam do pionu po porodzie). Na dodatek dużo płacze, bywa czas że nie spi przez 6 godzin i każda próba uspania kończy się płaczem po 5 minutach. Na dodatek mam czasami małe załamania przez to wszystko (kończące się płaczem). Boję się, że sobie nie poradzę jak zostanę w końcu sama z dzieckiem w domy. Jak to u was wyglądało?

    Chciałam zacytować, a się polubiło.

    Powiem Ci szczerze - u mnie wyglądało dramatycznie. Pierwsze tygodnie to robiłam wszystko z automatu, byłam tak przemęczona, że nie rozmawiałam do dziecka, a z mężem się mijałam, bo jak on przejmował dziecko to ja szlam spać, a jak ja przejmowałam to on szedł spać. Od początku byłam sama w domu - wyszłam ze szpitala w niedzielę, w poniedziałek mąż poszedł do pracy. Mniej więcej od 3 tygodnia życia dziecka jeszcze mi doszły spacery z psem raz dziennie. Przez pierwsze 3.5 miesiąca 4h ciągiem to przespałam może kilka razy, standardem były pobudki co 2.5h. Wiele razy płakałam ze zmęczenia i jeszcze teraz mi się to zdarza jak mamy trudną noc - ostatnim czasem to były 2 lub 3h przerwy w spaniu od 2 albo 3 w nocy. No i ja też walczyłam z laktacją, ze szpitala wychodziliśmy z karmieniem głównie MM. No kolorowo nie było. A mój mały jeszcze z tych co nie może być sam 5 minut, bo się drze.

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3319 3220

    Wysłany: 6 maja 2023, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Dziewczyny, czy macie jakiś rytuał codzienny/tygodniowy, który pozwala Wam nie zwariować? Np. oddajecie dziecko partnerowi, wychodzicie do drugiego pokoju i ogladacie 1 odcinek serialu/ sluchacie muzyki albo czytacie Pudelka😁, idziecie na spacer, na masaż? Coś niezwiązanego z dzieckiem, taki czas tylko dla Was.
    Wyjście do rosmanna albo do lidla i tak już 10 miesięcy prawie, to są moje chwile. Czasami uda mi się wyskoczyć z koleżanką na szybką kawę. To jest moje ładowanie baterii 😂seriale oglądamy wspólnie jak młody wieczorem pojdzie spac, chociaż to „oglądamy” szumnie powiedziane ,bo ja zazwyczaj zasypiam na kanapie ,a mąż mi potem opowiada co się działo 🤪
    Dziś zrobiliśmy podejście do jednej z galerii ,aby wejsc do jednego sklepu, ale nasze dziecko tak się darło w wózku,że wszyscy się gapili i migiem z powrotem do auta ,gdzie wcale nie było lepiej 😭a tam mnóstwo dzieci w jego wieku ,czy młodszych spokojnie siedzących i oglądających otoczenie . Co z tymi moim typem jest nie tak?!😬😬😬😬kolejna próba chyba za lat 5,bo to była istna katastrofa

    @ lubi tę wiadomość

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2429 3907

    Wysłany: 6 maja 2023, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Podziwiam dziewczyny, które karmią tylko piersią, bo jest to niesamowity wysiłek (zwladzcza w nocy, kiedy oczy sie same zamykają).

    A ja podziwiam dziewczyny co karmią MM. Ciągłe mycie i sterylizowanie tych butelek i smoczków to była jakaś masakra. Zawsze mi się to przypomina jak ktoś pisze, że jest MM.
    @ wrote:
    Dziewczyny, czy macie jakiś rytuał codzienny/tygodniowy, który pozwala Wam nie zwariować? Np. oddajecie dziecko partnerowi, wychodzicie do drugiego pokoju i ogladacie 1 odcinek serialu/ sluchacie muzyki albo czytacie Pudelka😁, idziecie na spacer, na masaż? Coś niezwiązanego z dzieckiem, taki czas tylko dla Was.

    Jak mąż może iść później do pracy to dostaje rano dziecko koło 6, a ja dosypiam jeszcze z godzinę. Plus raz w tygodniu chodzę na masaż.

    @ lubi tę wiadomość

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • Atkka Autorytet
    Postów: 904 1170

    Wysłany: 6 maja 2023, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba znalazłam się na odpowiednim forum. Trochę mi się zrobiło lepiej, że wy tez macie takie problemy 😢 mam wrażenie że wszędzie dookoła mnie wszyscy mają idealne dzieci i zero załamań.

    event.png

    preg.png
    Starania od 06. 2019
    * 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
    * 05. 2021 start IVF
    * 20.05 punkcja mam ❄❄❄
    * 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
    * 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
    * 11.11 transfer 5BB - 👎
    * 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
    ZMAIAN KILINIKI
    * 05.2022 start IVF
    * 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
    * 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
    * 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek
  • Ania 181 Autorytet
    Postów: 892 1136

    Wysłany: 6 maja 2023, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bocianiątko wrote:
    Młoda przespała w opakowaniu do 3.20. Nakarmiłam, przebrałam, standardowe mleko o 5 i spała do 8.30. W nocy bez mm, tylko kp. Rano duiuuuużo bączków i 💩
    Przed drzemka oprócz piersi dostała mm i zaczęła się taka histeria jak wczoraj tylko krócej, uspokoiła się i w końcu usnęła. Nie wiem czy tak nagle i gwałtownie zareagowała na to ze trochę zmniejszyłam ilość delicolu? Z drugiej strony moje mleko przecież tez ma laktozę a w nocy je spokojnie. Tylko rano bączki idą. Z trzeciej mój mąż tez ma nietolerancję od zawsze…. Czy po trzech tygodniach taka reakcja na mleko? Widać ze maluch się męczy…. Masakra 😩

    Może to nie kwestia laktozy?

    Mój synek miał dokładnie tak jak opisujesz jak był głodny i jadł za łapczywie przy szybszym smoczku. Zapowietrzal sie strasznie po prostu. I taka histeria pojawiła sie chyba jak miał 3 czy 4 miesiące nie wcześniej. Pierwszy raz jak tak sie darł to po 20 min noszenia i cudowania, gdzie już naprawdę nie wiedzieliśmy co sie stało, beknal jak stary i nagle przestał. Od tej pory używaliśmy wolniejszych smoczków i tych antykolkowych i bardzo na to uważaliśmy i w zasadzie przestało sie powtarzać.

    Maj 2022 👶🏻👶🏻
    3 FET, 17.09 beta 10 dpt 105, 17 dpt 1919, 24 dpt 21200
    ciąża bliźniacza 1k2o
    12 + 3: prenatalne ok 54 mm I 58 mm
    16 + 3: 150g i 180g będą chłopcy
    18 + 2: 215g I 255g
    20 + 3: 295g i 355g
    26 + 3: 747g i 862g
    28 + 3: 1020 g i 1080 g
    30 + 5: 1420 g I 1470 g
    32 + 3: 1790 g I 1860 g
    34 + 3: 1970 g i 2099 g
    36 + 3 CC: 2250g, 49 cm i 1935 g, 48 cm
  • Ania 181 Autorytet
    Postów: 892 1136

    Wysłany: 6 maja 2023, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Dziewczyny, czy macie jakiś rytuał codzienny/tygodniowy, który pozwala Wam nie zwariować? Np. oddajecie dziecko partnerowi, wychodzicie do drugiego pokoju i ogladacie 1 odcinek serialu/ sluchacie muzyki albo czytacie Pudelka😁, idziecie na spacer, na masaż? Coś niezwiązanego z dzieckiem, taki czas tylko dla Was.

    Mi pomaga mama 1-2 razy w tygodniu i miałam nianie 2 razy w tyg na pol dnia. W tym czasie najczęściej to robiłam zakupy, gotowałam, odsypiałam i dla siebie to wróciłam do treningów, poszłam na kawę albo obiad, ale to rzadziej. Czasem nawet z mężem spotykaliśmy się na obiad ☺️ Często tez po prostu wyszłam z domu z psem czy gdziekolwiek by odsapnąć. Bardzo, bardzo polecam w miarę możliwości, mam dzięki temu całkiem inna jakość radości z macierzynstwa .

    @ lubi tę wiadomość

    Maj 2022 👶🏻👶🏻
    3 FET, 17.09 beta 10 dpt 105, 17 dpt 1919, 24 dpt 21200
    ciąża bliźniacza 1k2o
    12 + 3: prenatalne ok 54 mm I 58 mm
    16 + 3: 150g i 180g będą chłopcy
    18 + 2: 215g I 255g
    20 + 3: 295g i 355g
    26 + 3: 747g i 862g
    28 + 3: 1020 g i 1080 g
    30 + 5: 1420 g I 1470 g
    32 + 3: 1790 g I 1860 g
    34 + 3: 1970 g i 2099 g
    36 + 3 CC: 2250g, 49 cm i 1935 g, 48 cm
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5264 3104

    Wysłany: 6 maja 2023, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Dziewczyny, czy macie jakiś rytuał codzienny/tygodniowy, który pozwala Wam nie zwariować? Np. oddajecie dziecko partnerowi, wychodzicie do drugiego pokoju i ogladacie 1 odcinek serialu/ sluchacie muzyki albo czytacie Pudelka😁, idziecie na spacer, na masaż? Coś niezwiązanego z dzieckiem, taki czas tylko dla Was.

    Tak. U nas dziadki co niedziela biorą młodego i psa na spacer. Poza tym mój partner też usypia młodego do drzemek, nie wszystkich i nie co dziennie ale usypia. Poza tym jak ja jem albo robię obiad to on się zajmuje dzieckiem :). Ale mam to szczęście, że on pracuje zdalnie. Poza tym on też przewija młodego- wymieniamy się w tym obowiązku :).

    ........, @ lubią tę wiadomość

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1500 1291

    Wysłany: 6 maja 2023, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Dziewczyny, czy macie jakiś rytuał codzienny/tygodniowy, który pozwala Wam nie zwariować? Np. oddajecie dziecko partnerowi, wychodzicie do drugiego pokoju i ogladacie 1 odcinek serialu/ sluchacie muzyki albo czytacie Pudelka😁, idziecie na spacer, na masaż? Coś niezwiązanego z dzieckiem, taki czas tylko dla Was.
    Bardzo bym chciała ale niestety mając dwójkę dzieci, psa i męża na „wyjazdach” to jest nierealne. Jestem w tym punkcie, że jak starszak jest w przedszkolu to ja odpoczywam 😩 ostatnio zdałam sobie sprawę ze od 3 miesięcy nie umyłam się na spokojnie. Za każdym razem jest w pośpiechu bo albo jestem sama i mały płacze/zaraz zacznie płakać, albo ma go tata a jest już jego pora i płacze bo chce jeść. W sumie od tych 3 miesięcy byłam po razie u dentysty, fryzjera i na zakupach sama ze sobą, a tak non stop z dziećmi albo dzieckiem 👀

    @ lubi tę wiadomość

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2029 1233

    Wysłany: 6 maja 2023, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atkka wrote:
    Cześć dziewczyny 29.04 dołączyłam do grona mam 😊

    Oczywiście mam też pytanie. Czy dla was początki macierzyństwa były równie trudne jak dla mnie?
    Mały nie chce jeść z piersi, mam mało pokarmu (wydaje mi się, że przez to, że tak późno doszłam do pionu po porodzie). Na dodatek dużo płacze, bywa czas że nie spi przez 6 godzin i każda próba uspania kończy się płaczem po 5 minutach. Na dodatek mam czasami małe załamania przez to wszystko (kończące się płaczem). Boję się, że sobie nie poradzę jak zostanę w końcu sama z dzieckiem w domy. Jak to u was wyglądało?

    Atkka gratulacje🥰
    Kochana chyba dla prawie każdej świeżo upieczonej mamy początki są trudne. Zwłaszcza jak jest pierwsze dziecko. Dla mnievto było jak zderzenie że ścianą. Mieliśmy problemy z przystawianiem się i ostatecznie jesteśmy na kpi. Już w szpitalu Mały mi fiksował drugiej nocy i był nieodkładalny. Potem się nauczyłam, żeby go ciasno opatulać. Na początku uczycie się siebie i odnajdujecie się w nowej sytuacji. Dla mnie najtrudniejsze były pierwsze trzy tygodnie. Potem było trochę lepiej ale doszły problemy z brzuszkiem. Najbardziej odnalazłam się w roli matki dopiero w okolicach 10/11 tyg.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2029 1233

    Wysłany: 6 maja 2023, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Dziewczyny, czy macie jakiś rytuał codzienny/tygodniowy, który pozwala Wam nie zwariować? Np. oddajecie dziecko partnerowi, wychodzicie do drugiego pokoju i ogladacie 1 odcinek serialu/ sluchacie muzyki albo czytacie Pudelka😁, idziecie na spacer, na masaż? Coś niezwiązanego z dzieckiem, taki czas tylko dla Was.

    Może nie codziennie ale lubię urwać się do osiedlowych sklepów na pół godziny. W tym tygodniu zaczęłam marsze po 20 min. Wychodzę co 2/3 dzień. Mam zamiar wrócić do biegania ale czekam jak moja macica wróci na swoje miejsce i fizjo da mi zielone swiatło😁
    Oprócz tego jeśli potrzebuję coś zrobić w domu to oddaje dziecko mężowi. Codziennie rano się nim zajmuje jak ściągam pokarm.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 6 maja 2023, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 181 wrote:
    Może to nie kwestia laktozy?

    Mój synek miał dokładnie tak jak opisujesz jak był głodny i jadł za łapczywie przy szybszym smoczku. Zapowietrzal sie strasznie po prostu. I taka histeria pojawiła sie chyba jak miał 3 czy 4 miesiące nie wcześniej. Pierwszy raz jak tak sie darł to po 20 min noszenia i cudowania, gdzie już naprawdę nie wiedzieliśmy co sie stało, beknal jak stary i nagle przestał. Od tej pory używaliśmy wolniejszych smoczków i tych antykolkowych i bardzo na to uważaliśmy i w zasadzie przestało sie powtarzać.
    Kurczę sama nie wiem… Jakiś czas temu przeszliśmy na szybsze smoczki, początkowo mleko było zagęszczane leciutko nutritonem bo strasznie ulewała po Rota ale to przeszło i odstawiliśmy zagęszczacz. I rzeczywiście odkąd go odstawiliśmy to kilka razy dziennie przy karmieniu taka jazda. Dziś w ciągu dnia była na buteleczkach bo byliśmy u teściów one są troszkę gęstsze mam wrażenie i był względny spokój. Wieczorem znowu wrzask, nie chciała odbić ale mąż podał espumisan na łyżeczce, uspokoiła się i usnęła… wiec może cis w tym jest…. Warto spróbować….
    Używamy lansinoha, myślisz ze lepiej wrócić do wolniejszych smoczków czy kombinować w ogóle nad zmiana butelki? W ogóle możemy być tak długo na tych najwolniejszych smoczkach?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2023, 21:36

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • AsiaiHelenka Autorytet
    Postów: 1421 1450

    Wysłany: 6 maja 2023, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atkka wrote:
    Cześć dziewczyny 29.04 dołączyłam do grona mam 😊

    Oczywiście mam też pytanie. Czy dla was początki macierzyństwa były równie trudne jak dla mnie?
    Mały nie chce jeść z piersi, mam mało pokarmu (wydaje mi się, że przez to, że tak późno doszłam do pionu po porodzie). Na dodatek dużo płacze, bywa czas że nie spi przez 6 godzin i każda próba uspania kończy się płaczem po 5 minutach. Na dodatek mam czasami małe załamania przez to wszystko (kończące się płaczem). Boję się, że sobie nie poradzę jak zostanę w końcu sama z dzieckiem w domy. Jak to u was wyglądało?
    Spokojnie poradzisz sobie. Nauczycie się siebie. Ja w szpitalu nie miałam po CC pokarmu , płakałam bo dwie dziewczyny z sali miały aż nadmiar pokarmu ,a ja nic. Helka płakała bo głodna. W domu lepiej nie było laktacja się rozkręciła po 6 dniach dopiero , a Helka już nie chciała cycka. Wyłam ,że co że mnie za matka skoro nie mogę jej karmić naturalnie. Dopiero położna mnie uspokoiła że nic złego w butli nie ma. Z każdym tygodniem było lepiej chociaż nie wyspana chodzę do teraz , a mała ma 16 miesięcy 😀

    1 podejście i Helenka 😀
    Później 5 nieudanych podejść w tym jedno poronienie
    Oczekiwanie na test ....
    7 dpt beta 26,9
    9 dpt 94,2
    13 dpt 343,3
    27 dpt ❤️
    age.png
    age.png
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2029 1233

    Wysłany: 6 maja 2023, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    Może nie codziennie ale lubię urwać się do osiedlowych sklepów na pół godziny. W tym tygodniu zaczęłam marsze po 20 min. Wychodzę co 2/3 dzień. Mam zamiar wrócić do biegania ale czekam jak moja macica wróci na swoje miejsce i fizjo da mi zielone swiatło😁
    Oprócz tego jeśli potrzebuję coś zrobić w domu to oddaje dziecko mężowi. Codziennie rano się nim zajmuje jak ściągam pokarm.
    Raz w miesiącu jeżdżę do fizjo i to jest relaks dla mnie. Tak samo jak wypad do lekarza albo na badania. Dzisiaj od niewiadomo kiedy włączyłam sobie telewizor, żeby obejrzeć koronację😂
    Tak dawno nie oglądaliśmy telewizora, że jak go włączyłam to mąż zapytał co to za dźwięk🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2023, 22:06

    @ lubi tę wiadomość

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
‹‹ 1271 1272 1273 1274 1275 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ