X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2477 2363

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Na tym etapie jedyną rutynę, którą bym wprowadziła jest rutyna do spania na wieczór czyli np ustalcie mniej więcej, o której kąpiecie dziecko, dajecie jeść, jakiś masażyk/książeczka/ kołysanka i sen nocny. A poza tym to patrz na dziecko. Jak dziecko jest senne to kładź je spać, nie przeciągaj go, żeby był dłużej aktywny. Dla mnie trzymanie się ściśle co do godziny okien aktywności i drzemek jest trochę bezcelowe. Bardziej trzeba patrzeć na to czy dziecko jest zmęczone, trze oczy. A do tego snu czy drzemek tworzyć rytuały związane ze snem np zaciemnienie pokoju, kołysanka, kąpiel czytanie książeczki czy co tam wymyślisz. Wydaje mi się też, że taki rytuał nie powinien być rozbudowany, że jak dasz dziecko do dziadków na noc to, żeby łatwo im było ten rytuał naśladować.
    Całkowicie popieram. W sumie czasem się zastanawiam jak to jest, że niektóre mamy trzymają się określonych godzin drzemek. Czy w takim razie dziecko budzi się zawsze o tej samej godzinie? 🤔 Czy mimo, że jest np. śpiące to jest przeciągane bo to nie ta godzina? Zastanawiam się czasem nad tym 🤔

    kasiek2620 lubi tę wiadomość

    👩‍💼 30 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 36 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
    age.png
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3352 3246

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśnia wrote:
    Ja akurat uważam, ze powrót do domu w godzinach spania nocnego dziecka jest bardzo wazny. Dziecko zawsze najbezpieczniej czuje w miejscach mu znanych, bliskich. Poznaje otoczenie i zapachy. Unikam zbędnych mocnych bodźców. Dla mnie dzieci są najważniejsze i nie mam potrzeby wyjścia gdzieś wieczorem i ciągnięcia ich ze sobą. Zmieniany się z mężem jeśli trzeba, ale jeśli są to rzeczy których mogę sobie odmówić to pilnuje tych godzin kąpieli i snu. Tak samo robiłam ze starsza córka i nigdy nie czułam się jakaś uwiązana, wręcz przeciwnie mogłam sobie wszystko zaplanować. Dodam, ze ja również mam dziecko bezproblemowe ;) Jednak rozumiem, ze ktoś działa inaczej i zależy mu na większej swobodzie. Ja mam na uwadze to, ze za jakiś czas wrócę do pracy i wtedy ten rytm dnia będzie niezwykle przydatny.
    Dokładnie tak samo uważam . Zawsze jest jedno z nas ,były dwa wyjątki wieczorem,gdy uśpiła babcia czy mija siostra ,ale nawet jak jedno z nas gdzieś idzie ,na jakieś wyjście służbowe czy ja na chwilę z koleżankami ,drugie z nas jest już w domu na czas rutyny nocnej . To jest jego stały punkt dnia i czuje się z tym dobrze 😄dużo dzieci ,w tym moje łatwo przebodzcować niestety i trzeba się z tym liczyc ,że zaśnięcie po całym dniu wrażeń i w innym miejscu,może trwać wieki ,o czym przekonałam się brutalnie w weekend 😂oczywiście są i też takie dzieci ,na których to nie robi wielkiego wrażenia . Każdy zna swoje dziecko na tyle ,że wie co może ,a czego lepiej unikać ,bo potem to my się będziemy „bujać” z nieprzespaną nocką,a nie ludzie którzy nam mówią „że nauczyłaś tak dziecko ,to masz”,czy „dziecko Tobą rządzi” itp itd 😄

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • lesna Autorytet
    Postów: 1387 1218

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny88 wrote:
    Moja córka ma 12.5 m, a ja nie mam żadnej przespanej nocy, wszystkie przerywane. Najmniej do tej pory, to 3 pobudki, a trzy ostatnie noce, to aż 10😭 Jestem wykończona.
    Może zęby? 🤔 U nas też było gorzej, a teraz znowu jest ciut lepie, ale dobrze to chyba nigdy nie będzie 😂 śmiech przez łzy... trzeba się z tym chyba pogodzić 🤷‍♀️ a jak u Was praca nad tym odruchem obronnym?

    imgage.png
    🧍‍♀️ '86 🧍‍♂️'87
    Starania od 2017
    oligoasthenozoospermia
    Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
    Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
    6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
    29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
    12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
    21+0 połówkowe ok; 422 g synka
    18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
    Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
    Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
    Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
    5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
    23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
    29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
    9+4 CRL 2,76 cm
    Veracity niskie ryzyka, córcia😍
    20+3 ok, 336g córci
    30+3 usg III 1381g
    36+3 2341g
    18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️
  • Czereśnia Autorytet
    Postów: 735 1340

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    Całkowicie popieram. W sumie czasem się zastanawiam jak to jest, że niektóre mamy trzymają się określonych godzin drzemek. Czy w takim razie dziecko budzi się zawsze o tej samej godzinie? 🤔 Czy mimo, że jest np. śpiące to jest przeciągane bo to nie ta godzina? Zastanawiam się czasem nad tym 🤔
    U mnie tak jest właśnie. Dziecko zazwyczaj budzi się o zbliżonych porach i w tych samych zbliżonych porach je. Oczywiście jak jest śpiące pół godziny szybciej to kładę szybciej. Dziś np. rano pospal godzinę dłużej niż zwykle ( szaro-buro i pada ) to na drzemkę tez poszedł godzinę później, wczoraj zamiast o 20, kąpałam go już o 19.30 bo był głodny. Rutyna to nie stanie z zegarkiem nad dzieckiem, ale pilnowanie by pewne czynności następowały po sobie w mniej więcej podobnych porach. To nie jest tak, ze wymagasz tego od dziecka, ale je obserwujesz, podążasz za jego potrzebami i ta rutyna się układa tak naprawdę sama.

    Zielona87, Jenny88, lesna, Krysiaa lubią tę wiadomość

    Córcia 05.11.2012 naturals ❤️
    I transfer - 😭💔
    II transfer - ✅ -Brak serduszka 🖤
    14.06. 2022 ⏸ NATURALS 🙏🏻🥹
    Synek 09.02.2023 💙
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1511 1294

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Się wtrącę ,takie postępowanie możesz sobie mieć i żyć jak chcesz jak masz niewymagające dzieci czego Ci zazdroszczę. Wiele z nas ma cięższe egzemplarze ,ja to już w ogóle i nie ma szans spania byle gdzie i byle u kogo i wracania w domu o 22 i przekładanie dziecka na śpiocha . Spać niw chodzi jak w zegarku ,ale musi być kąpiel i sen między 19-20,nie ważne czy jesteśmy na wyjezdzie czy w domu czy śpi u babci .Nie pisz tu „o zostaniu niewolnikiem swojego dziecka „,bo takie teksty działają na mnie jak płachta na byka . 13-latka ,która nie spała nigdzie poza domem ,to przesada ,ale ja mam roczniaka i spał poza domem nie raz ,ale z rutyną,bez tego jest nie do wytrzymania . Nie wszystkie dzieci są aniołkami jak Twoje i da się z nimi wszystko zrobić i NIE ! Takie dzieci nie rządzą rodzicami !!! Są bardziej wymagające i potrzebują więcej uwagi i rytuałów . Przed ciążą i w ,myślałam że będę mogła nadal podróżować z dzieckiem ,bo każdy weekend i wolne spędzaliśmy poza miastem ,że będę wychodzic z dzieckiem do znajomych i wracać ze śpiącym dzieckiem na rękach i przekładać do łóżeczka ,bo znam takie dzieci ,gdzie się dało ,ale najzwyczajniej się nie da . Polecam Ci podróż autem 10 km codziennie z drącym dzieckiem ,to zmienisz zdanie .
    Ja czekam na lepsze czasy i kiedyś będę robić wszystko z dzieckiem i jeszcze będziemy podróżować ,Tobie życzę by Twoje dziecko zawsze pozostało tym aniołkiem ,ale nie wrzucaj wszystkiego i wszystkich do jednego wora,bo się nie da🤷‍♀️
    🙏🙏🙏
    Gryzłam się w język ale widzę że ty nie wytrzymałaś.
    Najlepiej wychowuje się cudze dzieci… też miałam dziecko aniołka, na codzień trzymaliśmy rutynę, nie sztywną co do minuty ale +\- spanie i kąpiel o stałej porze. Nie czułam się niewolnicą. Przy niemowlaku zdarzyło nam się wyjść wieczorem z nim a on sobie zasypiał w wózku. Ale był naprawdę lajtowym dzieckiem, jemu i nam to pasowało. Ale ok. 1,5 roku zmieniło się to i zauważyliśmy ze mały już nie zaśnie tak łatwo a co ważniejsze bezstresowo. Więc zmieniliśmy styl życia na taki aby o tej 19/20 być w domu. Wyjazdy dłuższe spoko, nie ważne było miejsce spania tylko cała otoczka. Jedzenie/ kąpiel/spanie. Nie musiałam robić tego zawsze ja, ani zawsze mąż, mogła też moja siostra czy mama. Rodzicielstwo uczy elastyczności, to co sprawdza sie teraz nie musi póżniej, a to co przy jednym niekoniecznie przy drugim. Ale trzeba się szybko dostosowywać, żeby nie stresować niepotrzebnie dziecka a przy okazji i siebie :)

    Zielona87 lubi tę wiadomość

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    Całkowicie popieram. W sumie czasem się zastanawiam jak to jest, że niektóre mamy trzymają się określonych godzin drzemek. Czy w takim razie dziecko budzi się zawsze o tej samej godzinie? 🤔 Czy mimo, że jest np. śpiące to jest przeciągane bo to nie ta godzina? Zastanawiam się czasem nad tym 🤔

    Też się nad tym zastanawiałam, jak one to robią, że np 9:30 dziecko idzie na drzemkę i im zasypia. Jakieś czary mary 😂. Mój chodzi mniej więcej o tych samych porach ale nigdy co do minuty. A czasem wszystko bierze w łeb bo pośpi nie 40 min a 20 i wyspany 💁🏻‍♀️🤦‍♀️.

  • Jenny88 Autorytet
    Postów: 1043 594

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lesna wrote:
    Może zęby? 🤔 U nas też było gorzej, a teraz znowu jest ciut lepie, ale dobrze to chyba nigdy nie będzie 😂 śmiech przez łzy... trzeba się z tym chyba pogodzić 🤷‍♀️ a jak u Was praca nad tym odruchem obronnym?

    Też pomyślałam, że to zęby, ale póki co, nic tam nie widać 🫤 Terapia przynosi efekty. Nie są może duże, ale są. Widzimy to głównie przy usypianiu, nie trzeba już ciągle bujać, wystarczy chodzić po pokoju, przytulić. W nocy, gdy się przebudzi, to kiedyś zawsze musiałam dać pierś, teraz czasami po prostu przytulam delikatnie i zasypia. Z jedzeniem dalej słabo, ale mniej się przy nim stresuje. A ten odruch, to się nazywa odruch paraliżującego strachu.

    A jak u Was z jedzeniem?

  • Jenny88 Autorytet
    Postów: 1043 594

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśnia wrote:
    U mnie tak jest właśnie. Dziecko zazwyczaj budzi się o zbliżonych porach i w tych samych zbliżonych porach je. Oczywiście jak jest śpiące pół godziny szybciej to kładę szybciej. Dziś np. rano pospal godzinę dłużej niż zwykle ( szaro-buro i pada ) to na drzemkę tez poszedł godzinę później, wczoraj zamiast o 20, kąpałam go już o 19.30 bo był głodny. Rutyna to nie stanie z zegarkiem nad dzieckiem, ale pilnowanie by pewne czynności następowały po sobie w mniej więcej podobnych porach. To nie jest tak, ze wymagasz tego od dziecka, ale je obserwujesz, podążasz za jego potrzebami i ta rutyna się układa tak naprawdę sama.

    Bardzo się zgadzam z tym co napisałaś. Rutyna u nas, to nie są czynności wykonywane zawsze w tych samych godzinach, tylko właśnie następujące po sobie czynności. Do tego obserwowanie potrzeb dziecka, a potem tak się układa, że wszystko jest w zbliżonym czasie, ale nie jak w zegarku. Wiadomo, że np w weekend wszystko trochę się zmienia, bo tata jest w domu, bo jedziemy na basen, do restauracji, na plac zabaw. Ale mimo to, staramy się, żeby dziecko było w tym wszystkim najważniejsze.

    Zielona87, Dżoanniks, lesna, Werka3 lubią tę wiadomość

  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśnia wrote:
    U mnie tak jest właśnie. Dziecko zazwyczaj budzi się o zbliżonych porach i w tych samych zbliżonych porach je. Oczywiście jak jest śpiące pół godziny szybciej to kładę szybciej. Dziś np. rano pospal godzinę dłużej niż zwykle ( szaro-buro i pada ) to na drzemkę tez poszedł godzinę później, wczoraj zamiast o 20, kąpałam go już o 19.30 bo był głodny. Rutyna to nie stanie z zegarkiem nad dzieckiem, ale pilnowanie by pewne czynności następowały po sobie w mniej więcej podobnych porach. To nie jest tak, ze wymagasz tego od dziecka, ale je obserwujesz, podążasz za jego potrzebami i ta rutyna się układa tak naprawdę sama.
    U mnie tez tak jest. Drzemki są o stałych porach ( i pisząc stała pora mam na myśli przedział godzin 10-11, a nie np równo 10.05), bo widzę, że ona o tej porze drzemki już jest śpiąca. Posiłki też ma w stałych godzinach, wieczorna kąpiel i usypianie też. U nas to się sprawdza, mi tak pasuje. I nie czuje się niewolnikiem własnego dziecka ( no może tylko w nocy 😅🥴)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 11:47

    Jenny88 lubi tę wiadomość

    Łucja ur. 09.2022❤
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3352 3246

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darkaaa wrote:
    U mnie tez tak jest. Drzemki są o stałych porach ( i pisząc stała pora mam na myśli przedział godzin 10-11, a nie np równo 10.05), bo widzę, że ona o tej porze drzemki już jest śpiąca. Posiłki też ma w stałych godzinach, wieczorna kąpiel i usypianie też. U nas to się sprawdza, mi tak pasuje. I nie czuje się niewolnikiem własnego dziecka ( no może tylko w nocy 😅🥴)
    U nas dokładnie tak samo,chociaż od jakiegos czasu młody przestawia się chyba na jedną drzemkę,ale kolejność czynności (jedzenie czy kapiel itp itd) jest zazwyczaj w odpowiedniej kolejności i ramach czasowych . Oczywiście nie co do minuty . Wczoraj mnie rozczulił wieczorem ,bo od dawna mówimy papa temu kto tego dnia nie usypia go i on sam zaczął mężowi robić papa rączką świadomie (wcześniej papa było ,ale takie niedopracowane🤣)na pożegnanie ,bo wiedział co będzie dalej i że idzie spać na noc 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 11:56

    Jenny88, kid_aa, GorzkoGorzko lubią tę wiadomość

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6453

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Się wtrącę ,takie postępowanie możesz sobie mieć i żyć jak chcesz jak masz niewymagające dzieci czego Ci zazdroszczę. Wiele z nas ma cięższe egzemplarze ,ja to już w ogóle i nie ma szans spania byle gdzie i byle u kogo i wracania w domu o 22 i przekładanie dziecka na śpiocha . Spać niw chodzi jak w zegarku ,ale musi być kąpiel i sen między 19-20,nie ważne czy jesteśmy na wyjezdzie czy w domu czy śpi u babci .Nie pisz tu „o zostaniu niewolnikiem swojego dziecka „,bo takie teksty działają na mnie jak płachta na byka . 13-latka ,która nie spała nigdzie poza domem ,to przesada ,ale ja mam roczniaka i spał poza domem nie raz ,ale z rutyną,bez tego jest nie do wytrzymania . Nie wszystkie dzieci są aniołkami jak Twoje i da się z nimi wszystko zrobić i NIE ! Takie dzieci nie rządzą rodzicami !!! Są bardziej wymagające i potrzebują więcej uwagi i rytuałów . Przed ciążą i w ,myślałam że będę mogła nadal podróżować z dzieckiem ,bo każdy weekend i wolne spędzaliśmy poza miastem ,że będę wychodzic z dzieckiem do znajomych i wracać ze śpiącym dzieckiem na rękach i przekładać do łóżeczka ,bo znam takie dzieci ,gdzie się dało ,ale najzwyczajniej się nie da . Polecam Ci podróż autem 10 km codziennie z drącym dzieckiem ,to zmienisz zdanie .
    Ja czekam na lepsze czasy i kiedyś będę robić wszystko z dzieckiem i jeszcze będziemy podróżować ,Tobie życzę by Twoje dziecko zawsze pozostało tym aniołkiem ,ale nie wrzucaj wszystkiego i wszystkich do jednego wora,bo się nie da🤷‍♀️
    Nie wrzucam bo ostatnio też napisałam że podróże zaczynają ją nudzić. O Ile płacze sobie żeby tylko pomarudzić to jedziemy dalej ale też dwa razy Zatrzymaliśmy się by ją na parkingu uspokoić. Nie wkładam wszystkich do jednego worka tylko wiem że dziecko od początku uczy się i wykorzystuje by postawić na swoim. Po weekendzie Kiedy mąż jest w domu u nas poniedziałki też są cięższe, bo mąż wykorzystuje każdą okazję by ją tylko ponosić. Efekt jest taki że często wraca ze spaceru w jednej ręce dziecko a w drugiej wózek. U mnie w wózku popłacze ale wie że jej nie wyciągnę. I tu nie chodzi o to że mam swoje dziecko bo dla mnie każda chwila z nią jest na wagę złota i czasami Podziwiam was że tak często tutaj piszecie bo mi po prostu jest na to szkoda czasu. I swoim wpisem nie chciałam nikogo urazić tylko z doświadczenia że mam już starsze dziecko wiem że pewne rzeczy można sobie wypracować nie każdy z was życzę grzecznego i spokojnego dziecka. Jeszcze tu tylko Przytocz o pewną sytuację kiedy to moja bratowa też miała osiem pobudek w nocy i poprosili mnie o pomoc bym przyjechała do ich dziecka żeby mogli chociaż jedną noc przespać spokojnie. Ja miałam przygotowaną wodę w termosie Gdzie dziecko zaczęło się tylko kręcić od razu przygotowałam na szybko mleko że nie zdążył się rozbudzić. Efekt był taki że były dwie pobudki w nocy a nie 8 a za kolejną noc już mi podziękowała, także ten. Jeżeli to wzięłaś bardzo do siebie to przepraszam i nie będę już tu takich wpisów robić

    Skoro wy poczułyście się urażone po moim wpisie to widocznie jestem słabą matką i mam dzieci którym nie poświęciłam wystarczająco czasu. I powtarzam że dzieci są dla mnie najważniejsze, ich Komfort jest dla mnie najważniejszy ale wiem że pewne rzeczy można wypracować. Im wcześniej tym lepiej.
    Starsza córka wzorowa uczennica,nie ma żadnych nadpobudliwości i innych problemów,właśnie zaczyna studia na UJ,więc chyba nie jest że mną tak źle

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 12:19

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny88 wrote:
    Też pomyślałam, że to zęby, ale póki co, nic tam nie widać 🫤 Terapia przynosi efekty. Nie są może duże, ale są. Widzimy to głównie przy usypianiu, nie trzeba już ciągle bujać, wystarczy chodzić po pokoju, przytulić. W nocy, gdy się przebudzi, to kiedyś zawsze musiałam dać pierś, teraz czasami po prostu przytulam delikatnie i zasypia. Z jedzeniem dalej słabo, ale mniej się przy nim stresuje. A ten odruch, to się nazywa odruch paraliżującego strachu.

    A jak u Was z jedzeniem?

    Czy mogę się spytać co za odruch obronny mieliście? I co to za terapia, która pomaga?

  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3352 3246

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    Nie wrzucam bo ostatnio też napisałam że podróże zaczynają ją nudzić. O Ile płacze sobie żeby tylko pomarudzić to jedziemy dalej ale też dwa razy Zatrzymaliśmy się by ją na parkingu uspokoić. Nie wkładam wszystkich do jednego worka tylko wiem że dziecko od początku uczy się i wykorzystuje by postawić na swoim. Po weekendzie Kiedy mąż jest w domu u nas poniedziałki też są cięższe, bo mąż wykorzystuje każdą okazję by ją tylko ponosić. Efekt jest taki że często wraca ze spaceru w jednej ręce dziecko a w drugiej wózek. U mnie w wózku popłacze ale wie że jej nie wyciągnę. I tu nie chodzi o to że mam swoje dziecko bo dla mnie każda chwila z nią jest na wagę złota i czasami Podziwiam was że tak często tutaj piszecie bo mi po prostu jest na to szkoda czasu. I swoim wpisem nie chciałam nikogo urazić tylko z doświadczenia że mam już starsze dziecko wiem że pewne rzeczy można sobie wypracować nie każdy z was życzę grzecznego i spokojnego dziecka. Jeszcze tu tylko Przytocz o pewną sytuację kiedy to moja bratowa też miała osiem pobudek w nocy i poprosili mnie o pomoc bym przyjechała do ich dziecka żeby mogli chociaż jedną noc przespać spokojnie. Ja miałam przygotowaną wodę w termosie Gdzie dziecko zaczęło się tylko kręcić od razu przygotowałam na szybko mleko że nie zdążył się rozbudzić. Efekt był taki że były dwie pobudki w nocy a nie 8 a za kolejną noc już mi podziękowała, także ten. Jeżeli to wzięłaś bardzo do siebie to przepraszam i nie będę już tu takich wpisów robić
    Wiesz co ,to nie chodzi o ryk,tylko zanoszące się dziecko ,które jest bliskie wymiotów . Ja jestem multitasking i w czasie jego drzemek,mam czas na forum,obiad ,kaszkę i trochę sprzątania 😆nie uraziłaś mnie jakoś mocno, ale nie uważam ,że kilkumiesięczne dziecko testuje rodziców i stawia na swoim ,bo jest za malutkie i nie ze wszystkimi dziećmi się naprawdę da robić to wszystko o czym piszesz . Testowanie to może u dwulatka i tu się zgodzę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 12:28

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    Nie wrzucam bo ostatnio też napisałam że podróże zaczynają ją nudzić. O Ile płacze sobie żeby tylko pomarudzić to jedziemy dalej ale też dwa razy Zatrzymaliśmy się by ją na parkingu uspokoić. Nie wkładam wszystkich do jednego worka tylko wiem że dziecko od początku uczy się i wykorzystuje by postawić na swoim. Po weekendzie Kiedy mąż jest w domu u nas poniedziałki też są cięższe, bo mąż wykorzystuje każdą okazję by ją tylko ponosić. Efekt jest taki że często wraca ze spaceru w jednej ręce dziecko a w drugiej wózek. U mnie w wózku popłacze ale wie że jej nie wyciągnę. I tu nie chodzi o to że mam swoje dziecko bo dla mnie każda chwila z nią jest na wagę złota i czasami Podziwiam was że tak często tutaj piszecie bo mi po prostu jest na to szkoda czasu. I swoim wpisem nie chciałam nikogo urazić tylko z doświadczenia że mam już starsze dziecko wiem że pewne rzeczy można sobie wypracować nie każdy z was życzę grzecznego i spokojnego dziecka. Jeszcze tu tylko Przytocz o pewną sytuację kiedy to moja bratowa też miała osiem pobudek w nocy i poprosili mnie o pomoc bym przyjechała do ich dziecka żeby mogli chociaż jedną noc przespać spokojnie. Ja miałam przygotowaną wodę w termosie Gdzie dziecko zaczęło się tylko kręcić od razu przygotowałam na szybko mleko że nie zdążył się rozbudzić. Efekt był taki że były dwie pobudki w nocy a nie 8 a za kolejną noc już mi podziękowała, także ten. Jeżeli to wzięłaś bardzo do siebie to przepraszam i nie będę już tu takich wpisów robić

    Skoro wy poczułyście się urażone po moim wpisie to widocznie jestem słabą matką i mam dzieci którym nie poświęciłam wystarczająco czasu. I powtarzam że dzieci są dla mnie najważniejsze, ich Komfort jest dla mnie najważniejszy ale wiem że pewne rzeczy można wypracować. Im wcześniej tym lepiej.
    Starsza córka wzorowa uczennica,nie ma żadnych nadpobudliwości i innych problemów,właśnie zaczyna studia na UJ,więc chyba nie jest że mną tak źle
    Nikt nie napisał, że jesteś słabą matką! Ja uważam, że jesteś super matka i szczerze zazdroszczę bezproblemowego dziecka. U mnie po prostu rutyna sie sprawdza, jak jakimś cudem pominiemy porę drzemki to mała jest mega marudna, a ona jest hnb więc to jej marudzenie jest naprawdę uciążliwe.

    Łucja ur. 09.2022❤
  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    U nas dokładnie tak samo,chociaż od jakiegos czasu młody przestawia się chyba na jedną drzemkę,ale kolejność czynności (jedzenie czy kapiel itp itd) jest zazwyczaj w odpowiedniej kolejności i ramach czasowych . Oczywiście nie co do minuty . Wczoraj mnie rozczulił wieczorem ,bo od dawna mówimy papa temu kto tego dnia nie usypia go i on sam zaczął mężowi robić papa rączką świadomie (wcześniej papa było ,ale takie niedopracowane🤣)na pożegnanie ,bo wiedział co będzie dalej i że idzie spać na noc 🥰
    U nas podobnie 😁 ponieważ 6 razy w tygodniu to ja malą usypiam na noc, to zawsze mała robi papa tacie jak wychodzi z pokoju i to jest mega słodkie 😍 śmiesznie jest też jak np w tv ktoś mówi papa to ona też od razu już macha rączką papa 😂

    Łucja ur. 09.2022❤
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6453

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Wiesz co ,to nie chodzi o ryk,tylko zanoszące się dziecko ,które jest bliskie wymiotów . Ja jestem multitasking i w czasie jego drzemek,mam czas na forum,obiad ,kaszkę i trochę sprzątania 😆nie uraziłaś mnie jakoś mocno, ale nie uważam ,że kilkumiesięczne dziecko testuje rodziców i stawia na swoim ,bo jest za malutkie i nie ze wszystkimi dziećmi się naprawdę da robić to wszystko o czym piszesz . Testowanie to może u dwulatka i tu się zgodzę
    Fakt że naprawdę mam nie wymagające dzieci ale zawsze biorę pod uwagę że to się może zmienić, choć cały czas żyje nadzieją że pierwsza będzie taka jak druga. Czasami boję się pochwalić na forum bo zaraz jest jakaś afera Absolutnie nie o to mi chodzi. Każdej z nas życzy by była szczęśliwa i wypoczęta bo wiadomo że każda z nas ma to zasługuje. I tu nie chodzi o zaspokajanie jakiegoś mojego widzimisię że ciągnę dzieci bo mam ochotę się spotkać z koleżankami( od urodzenia dziecka wczoraj spotkałam się drugi raz z koleżanką poza domem. W sierpniu Polecimy samolotem i też nie wiem jak się mała zachowa podczas lotu , nigdy nikogo nie oceniam.

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Jenny88 Autorytet
    Postów: 1043 594

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, poruszę trochę kontrowersyjny temat, ale nie po to żeby kogoś oceniać, bo każda wychowuje swoje dziecko najlepiej jak potrafi, ale może kogoś to zainteresuje. Większość z Was pewnie już to wie. Małe dziecko nie rozumie związku przyczynowo-skutkowego i kiedy płacze, to na pewno nie myśli sobie, że w ten sposób coś " wymusi" na rodzicach. Jedynym sposobem na komunikowanie się z rodzicem, jest właśnie płacz. Innego nie zna. I gdy rodzic ten płacz ciągle ignoruje, to nie jest tak, że dziecko staje się "grzeczne". Ono po prostu wie, że płacz i tak nie zostanie usłyszany, że mama nie wyjmie z łóżka, czy z wózka. Wtedy przestaje płakać. Jeśli, któraś z Was, miała kiedyś np wolontariat w domu dziecka, to wie, że tam jest po prostu cisza w łóżeczkach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 13:22

    Dziuba1339, Pauuulaa, MajówkaS., Krysiaa, Lencia, GorzkoGorzko lubią tę wiadomość

  • Kolorowa27 Autorytet
    Postów: 528 512

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny88 wrote:
    Dziewczyny, poruszę trochę kontrowersyjny temat, ale nie po to żeby kogoś oceniać, bo każda wychowuje swoje dziecko najlepiej jak potrafi, ale może kogoś to zainteresuje. Większość z Was pewnie już to wie. Małe dziecko nie rozumie związku przyczynowo-skutkowego i kiedy płacze, to na pewno nie myśli sobie, że w ten sposób coś " wymusi" na rodzicach. Jedynym sposobem na komunikowanie się z rodzicem, jest właśnie płacz. Inne nie zna. I gdy rodzic ten płacz ciągle ignoruje, to nie jest tak, że dziecko staje się "grzeczne". Ono po prostu wie, że płacz i tak nie zostanie usłyszany, że mama nie wyjmie z łóżka, czy z wózka. Wtedy przestaje płakać. Jeśli, któraś z Was, miała kiedyś np wolontariat w domu dziecka, to wie, że tam jest po prostu cisza w łóżeczkach.

    Tak, zgodzę się z tym, czytałam kiedyś o tym. Tak samo jest na oddziałach neonatologicznych, kiedy często Maluszki walczą o życie i nie ma często możliwości, aby przytulić. To bardzo, bardzo smutne. Przytulajmy nasze Dzieciątka jak najwięcej ❤️

    Jenny88, kid_aa, Darkaaa, Zielona87, Kejtusia lubią tę wiadomość

  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2150 1820

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolorowa27 wrote:
    Tak, zgodzę się z tym, czytałam kiedyś o tym. Tak samo jest na oddziałach neonatologicznych, kiedy często Maluszki walczą o życie i nie ma często możliwości, aby przytulić. To bardzo, bardzo smutne. Przytulajmy nasze Dzieciątka jak najwięcej ❤️
    Moje dziecko po porodzie trafiło na oddział neanatolgi i miałam okazję spędzić tam sporo czasu i zawsze byłam w szoku, że dzieci tam nie płaczą... dopiero później gdzieś przeczytałam jaka to jest trauma dla takiego bezbronego maleństwa 😪 w domu przez pierwsze kilka dni moje dziecko też nie płakało a my je na każdym kroku brali na ręce, kangurowali, tulili ❤ mam wrażenie, że ono to czuło i po kilku dniach samo zaczęło sygnalizować swoje potrzeby aż wkocu stało się nieodkladalne. Ten okres niedkladalnosci trwał do 3miesiaca życia, chusta była naszym najlepszym przyjacielem w tym czasie 🙂 teraz staramy się reagować na każdy jego płacz czy marudzenie bo wierzymy, że to w przyszłości zaowocuje 🥰 że dziecko będzie wiedziało, że jego problemy są dla nas ważne i może zawsze na nas liczyć. Byc może jestem naiwna optymistka 😂

    GorzkoGorzko lubi tę wiadomość

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6453

    Wysłany: 1 sierpnia 2023, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyle że w szpitalach i w domach dziecka dzieci były faszerowane środkami uspokajającymi. I wiedzą to nieliczni. Moja mama jako pielęgniarka pracowała na takim oddziale i bylo jej z tym bardzo ciężko. Tylko o tym się głośno nie mówi.....( nie wiem jak jest teraz)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 13:50

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
‹‹ 1468 1469 1470 1471 1472 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ