X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5225 3092

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM wrote:
    Hej dziewczyny. muszę się tu wygadać i prosić o wsparcie. Nasz synek ma 7 i pół miesiąca. Teraz mieliśmy szczepienie i okazało się że jedno jajeczko znowu gdzieś daleko ucieka ze nie mógł go wyczuć. Mamy wnętrostwo od urodzenia... Jedno spadło drugie w pachwinie. Urolog w marcu l (byliśmy też od razu po urodzeniu). Jeremi cyfrowy chłopak. Już mnie nawet przestały męczyć te nocne pobudki. Na święta zaczął klaskać. Uruchamia palucha grzebalucha i wszystko tym palcem gmera. Na 5 i pół miesiąca pięknie zaczął gadać tatatata, atatata. No i tak gadał pół miesiąca i przestał. Teraz czasami słyszę tata jak ma zabawkę w buzi ba, pa. Ale nie tak jak wtedy... Powiem wam że im więcej o tym myślę tym więcej mi się zbiera na wymioty... Przeżywam straszniejsze. On duzo mówi eeeeee, aaaa, ale jakoś tak te sylaby to mało. Tym bardziej że wtedy w zabawie to jak najęty. Nie denerwowałabym się gdyby to było dwa tygodnie.... No ale to już jakiś czas. Uśmiecha się, łapie kontakt wzrokowy, piwotuje i wchodzi w rocking.. bardzo się złości jak czegoś nie może sięgnąć. Tak się deneruje ostatnio. Chyba to jajko spotengowało. I to gadania wszystkich naokoło o jak pięknie mówi (wtedy) szybko zacznie mówić....

    Prawdopodobnie teraz jest zajęty ruchem- czyli rocking, piwoty itp i dlatego na razie mówienie stanęło. Jak ciebie to martwi to mój pa zaczął mówić teraz jak ma 10 m-cy, a mama w grudniu… tak więc na razie bym się nie martwiła. Mów do niego dużo jak patrzy się na ciebie i staraj się utrzymać kontakt wzrokowy jak najdłużej.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2614 3241

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na Dzień BiDz. szukam ciasta bez cukru🤣robiła któraś jagielnik bez pieczenia?

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2024 1227

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ wrote:
    Dziewczyny, jak wyglądają Wasze kontakty z osobami, które nie mają dzieci? U nas jest rutyna wieczornej kąpieli (chyba, że są sporadyczne wyjątki), ale nie raz już dostałam tekstem, że jak się mamy widzieć na 1.5h to mojej "przyjaciolce" sie nie opłaca...Bo później wracam do domu, żeby kąpać dziecko🙄 Druga nic nie mówi.
    Albo odbieram telefon szeptem, bo dziecię ma drzemkę a w sluchawce słyszę "O Bożeeeee" - że szepczę...
    Czy u Was też są takie przypały?😳

    Nie mamy dużo znajomych większość ma dzieci. Ci co nie mają to nie zawsze rozumieją. Zdarzało się, że płacz Małego mobilizował ich do wyjścia po 19-tej od nas😂
    Za to jeszcze przed ciążą kuzynka męża wiedziała, że mamy problemy i zdecydowaliśmy się na in vitro. Raz mąż od niej usłyszał przytyk, że nie mamy już na co pieniędzy wydawać🤷‍♀️

    @ lubi tę wiadomość

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2024 1227

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AiM wrote:
    Hej dziewczyny. muszę się tu wygadać i prosić o wsparcie. Nasz synek ma 7 i pół miesiąca. Teraz mieliśmy szczepienie i okazało się że jedno jajeczko znowu gdzieś daleko ucieka ze nie mógł go wyczuć. Mamy wnętrostwo od urodzenia... Jedno spadło drugie w pachwinie. Urolog w marcu l (byliśmy też od razu po urodzeniu). Jeremi cyfrowy chłopak. Już mnie nawet przestały męczyć te nocne pobudki. Na święta zaczął klaskać. Uruchamia palucha grzebalucha i wszystko tym palcem gmera. Na 5 i pół miesiąca pięknie zaczął gadać tatatata, atatata. No i tak gadał pół miesiąca i przestał. Teraz czasami słyszę tata jak ma zabawkę w buzi ba, pa. Ale nie tak jak wtedy... Powiem wam że im więcej o tym myślę tym więcej mi się zbiera na wymioty... Przeżywam straszniejsze. On duzo mówi eeeeee, aaaa, ale jakoś tak te sylaby to mało. Tym bardziej że wtedy w zabawie to jak najęty. Nie denerwowałabym się gdyby to było dwa tygodnie.... No ale to już jakiś czas. Uśmiecha się, łapie kontakt wzrokowy, piwotuje i wchodzi w rocking.. bardzo się złości jak czegoś nie może sięgnąć. Tak się deneruje ostatnio. Chyba to jajko spotengowało. I to gadania wszystkich naokoło o jak pięknie mówi (wtedy) szybko zacznie mówić....

    A czy przypadkiem jak Mały przestał mówić to nie ruszył z motoryką? U nas tak było. Jak syn miał 6,5mc to zaczął mówić bebebebebe i trwało to tak z 2-3 dni. Już myślałam, że zaczął gawożyć. Skończyło się to dokładnie w dniu, w którym zaczął przewracać się na brzuszek i dosyć szybko zatym poszły kolejne ruchowe umiejętności. Dopiero po czterech miesiącach jak miał 10,5mc i już raczkował, siadał i wstawał zaczął mówić łała. Jak skończył dokładnie 11mc to łała zamieniło się w mama. Ostatnio znowu zaczął mówić bebe i baba.
    W międzyczasie jak tak długo nie mówił sylab, to konsultowałam się w dwoma neurologopedkami i obie kazały jeszcze czekać, bo właśnie zajęty był motoryką.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2024, 21:50

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2458 2346

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    A jakie zdanie o tym ma Twój mąż ? Rozumie to i zgadza się z tym ? Bo u nas jest właśnie tak jak pisałam wyżej 😕
    Powiedział, że on by chciał iść ale zrobimy jak ja uważam jeśli mam być spokojniejsza. Na szczęście nie ma z tym problemu. Ale mega współczuję sytuacji. ☹️ Może brakuje mu chwil tylko we dwoje?

    👩‍💼 30 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 36 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    Hiperstymulacja -> transfer odroczony
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    preg.png
  • AiM Autorytet
    Postów: 477 131

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    A czy przypadkiem jak Mały przestał mówić to nie ruszył z motoryką? U nas tak było. Jak syn miał 6,5mc to zaczął mówić bebebebebe i trwało to tak z 2-3 dni. Już myślałam, że zaczął gawożyć. Skończyło się to dokładnie w dniu, w którym zaczął przewracać się na brzuszek i dosyć szybko zatym poszły kolejne ruchowe umiejętności. Dopiero po czterech miesiącach jak miał 10,5mc i już raczkował, siadał i wstawał zaczął mówić łała. Jak skończył dokładnie 11mc to łała zamieniło się w mama. Ostatnio znowu zaczął mówić bebe i baba.
    W międzyczasie jak tak długo nie mówił sylab, to konsultowałam się w dwoma neurologopedkami i obie kazały jeszcze czekać, bo właśnie zajęty był motoryką.
    Powiem wam, że co się tu zacznę użalać to nagle coś się odkrzAcza. Byliśmy w Poznaniu dwa dni i już widziałam że wchodzi w czworaki... Przyjechaliśmy do domu, kładę dziecko na dywanie i co... Wchodzi w czworaki, przesuwa się do przodu, buja pięknie na czworakach i prawie usiadł! Gdybym nie zaczeła drżeć się do męża to by pewnie usiadł! W aucie się zaczął podciągać o zagłówek do stania. No cyrki mówię wam!

    PCO
    hashimoto
    insulooporność
    cykle bezowulacyjne
    54kg
    age.png
  • ABK Autorytet
    Postów: 5712 4330

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczny mam dylemat, od lutego rusza szkółka nauki pływania dla niemolat w miejscowości obok. chciałąbym mała zapisac (bedzie miała 5miesiecy), ale boje sie ze to zima. kurs trwa od lutego do czerwca.
    z jednej strony bardzo chce, ale jak tylko zachoruje to przeciez zaraz bedzie ze to dlatego ze wariatka zapisała dziecko w zimie na basen

    Dziuba nie przejmuj się ja dzis tesciowi powiedziałam, ze cały czas od niego słysze ze nasza mała wraca na sygnale ze spaceru (chociaz juz nie wraca) albo ze jest krzykacz (bo miałą kolki), a jakos u dzieci swojej corki nie widzi jak krzycza albo wyja na spacerze czy przy zwykłym przewijaniu. i tez ma manie zagladania czy małą spi czy nie,

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5225 3092

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABK wrote:
    Dziewczny mam dylemat, od lutego rusza szkółka nauki pływania dla niemolat w miejscowości obok. chciałąbym mała zapisac (bedzie miała 5miesiecy), ale boje sie ze to zima. kurs trwa od lutego do czerwca.
    z jednej strony bardzo chce, ale jak tylko zachoruje to przeciez zaraz bedzie ze to dlatego ze wariatka zapisała dziecko w zimie na basen

    Dziuba nie przejmuj się ja dzis tesciowi powiedziałam, ze cały czas od niego słysze ze nasza mała wraca na sygnale ze spaceru (chociaz juz nie wraca) albo ze jest krzykacz (bo miałą kolki), a jakos u dzieci swojej corki nie widzi jak krzycza albo wyja na spacerze czy przy zwykłym przewijaniu. i tez ma manie zagladania czy małą spi czy nie,

    Ja polecam basen. Chodzimy od września cały czas. Młody miał raz katar i to nie przez basen tylko klubik dziecięcy na osiedlu. A pływanie to super sprawa dla dziecka :).

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Gabka86 Ekspertka
    Postów: 284 94

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABK wrote:
    Dziewczny mam dylemat, od lutego rusza szkółka nauki pływania dla niemolat w miejscowości obok. chciałąbym mała zapisac (bedzie miała 5miesiecy), ale boje sie ze to zima. kurs trwa od lutego do czerwca.
    z jednej strony bardzo chce, ale jak tylko zachoruje to przeciez zaraz bedzie ze to dlatego ze wariatka zapisała dziecko w zimie na basen

    Dziuba nie przejmuj się ja dzis tesciowi powiedziałam, ze cały czas od niego słysze ze nasza mała wraca na sygnale ze spaceru (chociaz juz nie wraca) albo ze jest krzykacz (bo miałą kolki), a jakos u dzieci swojej corki nie widzi jak krzycza albo wyja na spacerze czy przy zwykłym przewijaniu. i tez ma manie zagladania czy małą spi czy nie,

    My chodzimy na basen od 4 m-ca, teraz synek ma 10 miesięcy, nigdy nie był chory po basenie. A wręcz słyszałam, że gdy dziecko chodzi na basen to nabiera odporności. Ja polecam, u nas syn bardzo polubił wodę, nurkuje, wpada do wody i się nie boi :)

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9536 8045

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Ciężko mi się z tym pogodzić ,a od tego wszystkiego ,braku snu ,krzyków i tej akcji wczoraj ,obudziłam się z bolącym gardłem i mega bólem głowy 😵‍💫na dodatek w przyszłym tygodniu żłobek zamknięty,bo ferie i jakoś trzeba będzie wytrzymać z nim w domu kolejny tydzień 😭dwa dni może moja mama go weźmie ,a tak wszystko na mojej głowie 😞
    Współczuję :( nie ma szans, żebyście z mężem sobie wyszli np.na obiad bez syna? Naładować baterie, pospacerować, czy oglądnąć film bez wrzasku w tle ;)
    Albo wyjście z koleżankami, czy do kosmetyczki/fryzjera.
    Mi takie wyjście zawsze pomaga, ładuje baterie i aż się cieszę na widok dzieci ;)

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9536 8045

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    Dziewczyny proszę poratujcie. Małemu szczególnie w nocy chłopiec w nocy i pociąga jakby miał katar. Przez to często źle my się oddycha i przebudza w nocy. Jako taki katar mu nie leci z nosa, może jeden glut w ciągu dnia się pojawi.
    Czy mogę coś na to stosować, żeby go nie ciągnąć do przychodni?
    Woda morska nie pomaga😒
    Może suche powietrze? Ja mam hogrometr i pilnuje dobrego nawilżenia w sypialni na noc.

    Przed snem zrób inhalacje z soli fizjologicznej, wyplukaj mu nos wodą morską, ściągnij gluty. Albo po cieplej kąpieli też schodzi katar. Jak ściągnięcie kataru, nawilżenie nosa i sypialni nie pomoże to można doraźnie psikać Nasivinem, albo czymś obkurczajacym nosek. Może nawilżająco na dzień psikajcie Rhinoargent. Fajnie obkurcza Narrivent, ale jest straszny w smaku 😒
    Jak przez tydzień nie przejdzie to pasuje do lekarza, pewnie coś na receptę da.

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9536 8045

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABK wrote:
    Dziewczny mam dylemat, od lutego rusza szkółka nauki pływania dla niemolat w miejscowości obok. chciałąbym mała zapisac (bedzie miała 5miesiecy), ale boje sie ze to zima. kurs trwa od lutego do czerwca.
    z jednej strony bardzo chce, ale jak tylko zachoruje to przeciez zaraz bedzie ze to dlatego ze wariatka zapisała dziecko w zimie na basen

    Dziuba nie przejmuj się ja dzis tesciowi powiedziałam, ze cały czas od niego słysze ze nasza mała wraca na sygnale ze spaceru (chociaz juz nie wraca) albo ze jest krzykacz (bo miałą kolki), a jakos u dzieci swojej corki nie widzi jak krzycza albo wyja na spacerze czy przy zwykłym przewijaniu. i tez ma manie zagladania czy małą spi czy nie,

    Ja chodziłam z córką na zajęcia z pływania, zaczęłam jak miała 5 miesięcy. Akurat to był maj, ale też się bałam chorowania. Jeszcze to było w pandemii jak trochę poluzowali restrykcje. Chodziłam z nią 7 miesięcy na zajęcia i ani razu nie chorowała. Fajne takie zajęcia, mam filmik jak córeczka nurkuje ;). Odporność miała super, żałuję że nie miałam czasu z synem chodzić. Teraz córka nie boi się wody, lubi pływać, chodzi na największe zjeżdżalnie (ja bym nie zjechała), muszę ją zapisać na lekcje pływania 😁
    Syn za to boi się wody, musi być w kółku i czuć grunt pod nogami, z żadnej zjeżdżalni nie zjedzie.

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9536 8045

    Wysłany: 19 stycznia 2024, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Mi na katar lekarka polecała też dawać fenistil bo obkurcza naczynia krwionośne.

    No tak, to lek antyhistamowy. Ja bym najpierw powalczyła w nawilżeniem nosa, może to jest przyczyną. Jak nic innego nie pomoże to Fenistil a potem jak katar przejdzie-odstawić. Jeśli katar wróci to do lekarza.

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • ABK Autorytet
    Postów: 5712 4330

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie to nawet nie chodzi ze bedzie za małą, tylko ze luty
    ale zapisuje zobaczymy, mam nadzieje ze sie spodoba

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3293 3206

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Współczuję :( nie ma szans, żebyście z mężem sobie wyszli np.na obiad bez syna? Naładować baterie, pospacerować, czy oglądnąć film bez wrzasku w tle ;)
    Albo wyjście z koleżankami, czy do kosmetyczki/fryzjera.
    Mi takie wyjście zawsze pomaga, ładuje baterie i aż się cieszę na widok dzieci ;)
    Nie ma zbytnio z kim go zostawić ,raz na miesiąc może moja mama ,a tak nie ma opcji. Do kosmetyczki czy fryzjera czasami wyjdę sama ,ale brakuje wyjść we dwójkę . Łapię się na tym ,że żałuję że się zdecydowaliśmy na in vitro ,widocznie nie było nam dane mieć dzieci nie bez powodu 😞. Jak to mój mąż określa ,to jest koszmar ,a nie życie i egzystencja ,bo nie możemy z tym dzieckiem nic zrobić ,nigdzie pojechać czy cieszyć się z posiadania potomka na długich spacerach jak to robią inni normalni ludzie . Wczoraj mąż zapytał się mnie ,po co w sumie nam to dziecko ,a ja nie umiałam mu odpowiedzieć ,bo sama nie wiem po co nam to było . Im więcej wkładamy od siebie tym od bardziej na złość nam robi ,spotęgowało to wczoraj wyjście na chwilę na spacer z nim ,gdzie on chciał biegać po ruchliwej ulicy ,po czym położyć się na lodzie i histeryzował ,a potem pobiegł do sklepu ,gdzie było to samo 😭za rękę nie pójdzie ,w wózku nie usiedzi .Najpewniej jak będzie starszy wyjdzie jakieś adhd czy coś podobnego i tylko problemy będą narastać,skoro już teraz jest tak źle . Nie mam już naprawdę sił ,szukałam opiekunki na godziny ,ale kompletnie nie mogę nic znaleźć . Mam ochotę wsiąść w samochód,pojechać jak najdalej i nie wrócić 😞

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5225 3092

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    No tak, to lek antyhistamowy. Ja bym najpierw powalczyła w nawilżeniem nosa, może to jest przyczyną. Jak nic innego nie pomoże to Fenistil a potem jak katar przejdzie-odstawić. Jeśli katar wróci to do lekarza.
    Tak tak, to jako ostateczność. Ale my mieliśmy taki katar że ani inhalacje ani kąpiele nie pozwalały na spłynięcie katarku i to pomagało mu spać.

    aganieszkam lubi tę wiadomość

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2428 3907

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona, ja Ci napiszę tylko, że nie da się odpowiedzieć na pytanie "po co nam dziecko". Ale gdybyście go nie mieli to dzisiaj byście było sfrustrowani i smutni, że czemu nie macie dzieci.
    Pocieszę Cię, że my nie byliśmy razem we dwoje od urodzenia małego. Nawet raz w miesiącu. Małżeństwo przez to obrywa jak cholera. Nawet wieczorów nie mamy dla siebie, bo mąż wraca późno, a ja padam spać z małym, bo nigdy nie wiem czy nie będę musiała do niego wstawać co 2-3h. Jest ciężko. Ale to jest cena za marzenia.

    Edit: i nie ma absolutnie żadnej reguły, że "grzeczne" dzieci są grzecznymi nastolatkami, a "niegrzeczne" niegrzecznymi. Skupcie się na przetrwaniu dziś :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2024, 09:09

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3293 3206

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Zielona, ja Ci napiszę tylko, że nie da się odpowiedzieć na pytanie "po co nam dziecko". Ale gdybyście go nie mieli to dzisiaj byście było sfrustrowani i smutni, że czemu nie macie dzieci.
    Pocieszę Cię, że my nie byliśmy razem we dwoje od urodzenia małego. Nawet raz w miesiącu. Małżeństwo przez to obrywa jak cholera. Nawet wieczorów nie mamy dla siebie, bo mąż wraca późno, a ja padam spać z małym, bo nigdy nie wiem czy nie będę musiała do niego wstawać co 2-3h. Jest ciężko. Ale to jest cena za marzenia.

    Edit: i nie ma absolutnie żadnej reguły, że "grzeczne" dzieci są grzecznymi nastolatkami, a "niegrzeczne" niegrzecznymi. Skupcie się na przetrwaniu dziś :*
    Wiem to wszystko ,my żyjemy z dnia na dzień od 1,5roku ,ale jak patrzymy na znajomych z dziećmi i rodzinę ,to nam się beczeć chce ,bo wszystkie takie „normalne”, mają swoje odpały, ale nie 24h/7 jak nasz , a nikt nas jeszcze nie zrozumie ,tylko wszyscy mówią ,że strasznie żywiołowe dziecko 😭oni się wszyscy umawiają w restauracji z dziećmi ,chodzą na spacery ,a my nie ,bo nasz się nie umie zachować ,a dzieci w podobnym wieku 😞

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • ABK Autorytet
    Postów: 5712 4330

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Wiem to wszystko ,my żyjemy z dnia na dzień od 1,5roku ,ale jak patrzymy na znajomych z dziećmi i rodzinę ,to nam się beczeć chce ,bo wszystkie takie „normalne”, mają swoje odpały, ale nie 24h/7 jak nasz , a nikt nas jeszcze nie zrozumie ,tylko wszyscy mówią ,że strasznie żywiołowe dziecko 😭oni się wszyscy umawiają w restauracji z dziećmi ,chodzą na spacery ,a my nie ,bo nasz się nie umie zachować ,a dzieci w podobnym wieku 😞

    Zielona moze to zabrzmi no głupio ale jestes super dzielną mama, a Twoj mąż jest super ojcem. nie potrafie sobie wyobrazic jak masz ciezko bo sama mam młodszy i lżejszy do okiełznania egzemplarz. wg mnie kiedys bedzie cholernie dumna z siebie ze to przetrwałas i z syna na jakiego wyrósł meżczyzne. przytulam mocno i trzymam kciuki :*

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1486 1288

    Wysłany: 20 stycznia 2024, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Nie ma zbytnio z kim go zostawić ,raz na miesiąc może moja mama ,a tak nie ma opcji. Do kosmetyczki czy fryzjera czasami wyjdę sama ,ale brakuje wyjść we dwójkę . Łapię się na tym ,że żałuję że się zdecydowaliśmy na in vitro ,widocznie nie było nam dane mieć dzieci nie bez powodu 😞. Jak to mój mąż określa ,to jest koszmar ,a nie życie i egzystencja ,bo nie możemy z tym dzieckiem nic zrobić ,nigdzie pojechać czy cieszyć się z posiadania potomka na długich spacerach jak to robią inni normalni ludzie . Wczoraj mąż zapytał się mnie ,po co w sumie nam to dziecko ,a ja nie umiałam mu odpowiedzieć ,bo sama nie wiem po co nam to było . Im więcej wkładamy od siebie tym od bardziej na złość nam robi ,spotęgowało to wczoraj wyjście na chwilę na spacer z nim ,gdzie on chciał biegać po ruchliwej ulicy ,po czym położyć się na lodzie i histeryzował ,a potem pobiegł do sklepu ,gdzie było to samo 😭za rękę nie pójdzie ,w wózku nie usiedzi .Najpewniej jak będzie starszy wyjdzie jakieś adhd czy coś podobnego i tylko problemy będą narastać,skoro już teraz jest tak źle . Nie mam już naprawdę sił ,szukałam opiekunki na godziny ,ale kompletnie nie mogę nic znaleźć . Mam ochotę wsiąść w samochód,pojechać jak najdalej i nie wrócić 😞
    Zielona wy musicie przede wszystkim się wziąć w garść. Od terapii dla was bym zaczęła, bo to że wasz mały to jest hardcorowy egzemplarz juz wiemy. Jest duża szansa że to się nie zmieni zbyt szybko, musicie to przetrwać bo wysiąść z pociągu już się nie da. Nawet jeśli okaże się że wjedzie w jakieś spektrum to nagle nie stanie się łatwiej. Nadal musicie to zycie pchać do przodu. Małego zapisałabym na zajęcia TUS i SI. Nawet jeśli uważacie ze wszystko jest ok to one nie zaszkodzą. A dwa że to będą kolejne 2/3h w tygodniu be niego dla was, terapia wpływa pozytywnie nawet na zdrowe dzieci bo po prostu pokazuje prawidłowe schematy zachowań. Ja jestem przewrażliwiona i latam z dziećmi nawet jak jest ok żeby sprawdzić, żeby ktoś obcy zerknął poćwiczył bo może ja nie umiem robić tego tak jak trzeba itp. Ale wasz mały ewidentnie ma jakiś problem, czy to behawioralny czy sensoryczny nie wiem, ale coś jest na rzeczy skoro od półtora roku przeciorał was tak, że zaczęliście się zastanawiać po co wam dziecko. Więc albo jesteście skrajnie niepowiedzianymi ludźmi którzy machnęli sobie dzieciaka dla funu a jak okazało się że jest trudno to jednak już nie chcą, o co was nie posądzam, albo mały ma jakiś problem i jak najszybciej trzeba zacząć działać, żeby wszystkim żyło się lepiej. Jedno jest pewne i jego i wasze zachowanie nie jest normalne, to nie są uczucia które towarzyszą wszystkim rodzicom, nie tak to powinno wyglądać. Usiądźcie wieczorem i porozmawiajcie we dwoje, ustalcie jakiś plan działania i wkoncu musi być lepiej !

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
‹‹ 1728 1729 1730 1731 1732 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ