WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1300 2439

    Wysłany: 9 lutego 2024, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madżka89 wrote:
    No właśnie tego boję się najbardziej , nie chce nikogo straszyć , ale moja przyjaciółka po in vitro(30lat) zachorowała na raka piersi, genetyk powiedział wprost , że to od ilości hormonów ( nie jest obarczona genetycznie) dlatego tak mi to siedzi w głowie bo byłam razem z Nią w tej chorobie 😔

    Mi przy procedurze siadł wzrok, pisałam Wam kiedyś, że jakieś falowania itd., a teraz po lekach przy crio wzrok jeszcze bardziej siadł... śnieg optyczny mam cały czas, czasem spojrzę za okno to serio widzę jakby śnieg padał i muszę się przyglądać czy to na serio czy moje oczy, drzenia obrazu, takie przeskakiwania itd. Wiem, że to od procedury bo po tych lekach miałam dużo aur migrenowych i po takiej aurze wzrok już nie wracał do stanu przed. Po porodzie mam zamiar się za to zabrać. I wiem że gdyby teraz mi się nie udało i nie miałabym już zarodków to nie podeszłabym już do procedury bo bałabym się o swoje zdrowie.

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Joaś89 Przyjaciółka
    Postów: 74 66

    Wysłany: 9 lutego 2024, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabka86 wrote:
    Zastanawiam się nad Scoot and ride,czy rzeczywiście jest wart swojej ceny? U nas synek z tych wyższych i boję się, że szybko wyrośnie bo siedzisko chyba nie jest regulowane🤔
    Czy, któraś ma i poleca ten jezdzik? 🙂

    Nasz wzrostem jest przeciętny. Przez całą wiosnę, lato i jesien jeździł na scoot and ride w formie jezdzika. Jego kuzyn raczej z tych wysokich dzieci tak samo. W tym momencie obydwoje dają jeszcze na nim rade. Mały często prosi zeby my zrobić hulajnogę i próbuje swoich sił. Na drugie urodziny dostal rowerek biegowy cruzee (jest z tego co pamiętam od wzrostu 60cm) i bardzo dobrze sobie z nim radzi. Wiec w tym roku Mamy opcje hulajnoga plus rowerek.

    Gabka86 lubi tę wiadomość

    Starania

    Start 2019 rok
    Diagnostyka 2020 rok

    Ona 33 lata - wszystkie badania ok
    On 35 lat - kiepskie parametry nasienia

    12.2020 IUI ❌️
    01.2021 IUI❌️

    03.2021 in vitro - krotki protokół
    Pobrano 7 komórek, 5 zapłodnion

    27.03.2021 transfer
    Brak ❄️ 😞

    6dpt beta 0,48
    10dpt beta 18,27
    14dpt beta 110
    24dpt beta 5579
    32 dpt beta > 10000 ❤️

    25.12.2021 zdrowy synek 👶
  • lesna Autorytet
    Postów: 1321 1171

    Wysłany: 9 lutego 2024, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ddaszka wrote:
    Mi przy procedurze siadł wzrok, pisałam Wam kiedyś, że jakieś falowania itd., a teraz po lekach przy crio wzrok jeszcze bardziej siadł... śnieg optyczny mam cały czas, czasem spojrzę za okno to serio widzę jakby śnieg padał i muszę się przyglądać czy to na serio czy moje oczy, drzenia obrazu, takie przeskakiwania itd. Wiem, że to od procedury bo po tych lekach miałam dużo aur migrenowych i po takiej aurze wzrok już nie wracał do stanu przed. Po porodzie mam zamiar się za to zabrać. I wiem że gdyby teraz mi się nie udało i nie miałabym już zarodków to nie podeszłabym już do procedury bo bałabym się o swoje zdrowie.
    Skutkiem ubocznym narkozy, którą dostajemy przy punkcji może być pogorszenie wzroku i niestety u mnie po narkozie i całej procedurze wzrok się pogorszył i to znacznie. Czy żałuję oczywiście, że nie, bo dzięki temu mam swojego ukochanego synka, ale drugi raz na podejście do procedury już bym się nie zdecydowała, wiem łatwo mi mówić, bo mam jeszcze zarodki, ale to jest kolejny problem, bo jeśli ten transfer się uda, to nie wiem co będzie z resztą, bo na razie nie chcę ich oddawać 😔

    imgage.png
    🧍‍♀️ '86 🧍‍♂️'87
    Starania od 2017
    oligoasthenozoospermia
    Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
    Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
    6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
    29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
    12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
    21+0 połówkowe ok; 422 g synka
    18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
    Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
    Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
    Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
    5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
    23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
    29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
    9+4 CRL 2,76 cm
    Veracity niskie ryzyka, córcia😍
    20+3 ok, 336g córci
    30+3 usg III 1381g
    36+3 2341g
    18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2034 1759

    Wysłany: 9 lutego 2024, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ciekawe jest to co piszecie bo ja zawsze miałam świetny wzrok, aż tu nagle w ciąży poczułam, że jest coś nie tak. Po porodzie byłam u okulisty i tym o to cudownym sposobem jestem okularnica od 8miesiecy. Ale nigdy wcześniej nie przyszło mi przez myśl, że to może mieć zwiazk z całą procedurą i lekami 🤔

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5243 3102

    Wysłany: 9 lutego 2024, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm to na pewno nie u wszystkich z tym wzrokiem, bo ja dalej nie potrzebuję okularów a 40 lat na karku (dwie procedury przeszłam). Ale np moja mama z każdą przebytą operacją/narkozą miała ten wzrok gorszy. Co do raka się nie wypowiem. Na pewno te wszystkie leki hormonalne mają wpływ na nasz organizm. Dlatego też trzeba się regularnie badać, zwłaszcza jak przechodzimy te procedury tyle razy.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1300 2439

    Wysłany: 9 lutego 2024, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lesna wrote:
    Skutkiem ubocznym narkozy, którą dostajemy przy punkcji może być pogorszenie wzroku i niestety u mnie po narkozie i całej procedurze wzrok się pogorszył i to znacznie. Czy żałuję oczywiście, że nie, bo dzięki temu mam swojego ukochanego synka, ale drugi raz na podejście do procedury już bym się nie zdecydowała, wiem łatwo mi mówić, bo mam jeszcze zarodki, ale to jest kolejny problem, bo jeśli ten transfer się uda, to nie wiem co będzie z resztą, bo na razie nie chcę ich oddawać 😔


    Mi moje mrozaki spędzają sen z powiek... Teraz z mężem zdecydowaliśmy, że będziemy opłacać przechowywanie dopóki będziemy mogli. No a potem nieuniknione... oddanie do adopcji...

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2462 2361

    Wysłany: 9 lutego 2024, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie jak to jest z tym finansowaniem? Jakie to kwoty i od kiedy? Bo wszędzie widzę tylko datę 1 czerwca ale nic konkretnie.
    Mi też strasznie siadł wzrok. Robiłam okulary chwilę przed procedurą a już w ciąży nie dawały rady 😐. Mój mąż co do nadprogramowych zarodków wcale nie czuje się jakoś do nich przywiązany, dla niego adopcja to żaden problem. Gorzej ze mną. Cieszyłam się właśnie, że mamy dwa zarodki bo akurat na dwoje dzieci no ale los chciał inaczej i teraz ciężki temat z kolejną procedurą. Jeszcze jak sobie przypomnę punkcje bez narokozy i te ciągłe wizyty, stres to sama nie wiem.. już nawet myślałam żeby lepiej pójść spróbować udrożnić jajowód i próbować naturalnie ale to nie zmienia faktu, że chcieliśmy zdążyć z drugą ciążą przed powrotem do pracy bo później ciężko to pogodzić to raz, a dwa że nie trzeba by było szukać opieki dla Łucji. No i mój mąż już dawno mówił, że jak mamy mieć więcej dzieci to jedno po drugim bo już najmłodszy nie jest, cierpliwość też coraz gorsza.

    👩‍💼 30 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 36 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
    age.png
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2034 1759

    Wysłany: 9 lutego 2024, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    A wiecie jak to jest z tym finansowaniem? Jakie to kwoty i od kiedy? Bo wszędzie widzę tylko datę 1 czerwca ale nic konkretnie.
    Mi też strasznie siadł wzrok. Robiłam okulary chwilę przed procedurą a już w ciąży nie dawały rady 😐. Mój mąż co do nadprogramowych zarodków wcale nie czuje się jakoś do nich przywiązany, dla niego adopcja to żaden problem. Gorzej ze mną. Cieszyłam się właśnie, że mamy dwa zarodki bo akurat na dwoje dzieci no ale los chciał inaczej i teraz ciężki temat z kolejną procedurą. Jeszcze jak sobie przypomnę punkcje bez narokozy i te ciągłe wizyty, stres to sama nie wiem.. już nawet myślałam żeby lepiej pójść spróbować udrożnić jajowód i próbować naturalnie ale to nie zmienia faktu, że chcieliśmy zdążyć z drugą ciążą przed powrotem do pracy bo później ciężko to pogodzić to raz, a dwa że nie trzeba by było szukać opieki dla Łucji. No i mój mąż już dawno mówił, że jak mamy mieć więcej dzieci to jedno po drugim bo już najmłodszy nie jest, cierpliwość też coraz gorsza.
    A nie myślisz teraz o wychowawczym chociaż na kilka miesięcy? Może w tym czasie by częściowo wasze problemy się rozwiązały, może udałaby się ogarnąć żłobek, Ty na spokojnie psychicznie doszłabys do siebie?

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1300 2439

    Wysłany: 9 lutego 2024, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    A wiecie jak to jest z tym finansowaniem? Jakie to kwoty i od kiedy? Bo wszędzie widzę tylko datę 1 czerwca ale nic konkretnie.
    Mi też strasznie siadł wzrok. Robiłam okulary chwilę przed procedurą a już w ciąży nie dawały rady 😐. Mój mąż co do nadprogramowych zarodków wcale nie czuje się jakoś do nich przywiązany, dla niego adopcja to żaden problem. Gorzej ze mną. Cieszyłam się właśnie, że mamy dwa zarodki bo akurat na dwoje dzieci no ale los chciał inaczej i teraz ciężki temat z kolejną procedurą. Jeszcze jak sobie przypomnę punkcje bez narokozy i te ciągłe wizyty, stres to sama nie wiem.. już nawet myślałam żeby lepiej pójść spróbować udrożnić jajowód i próbować naturalnie ale to nie zmienia faktu, że chcieliśmy zdążyć z drugą ciążą przed powrotem do pracy bo później ciężko to pogodzić to raz, a dwa że nie trzeba by było szukać opieki dla Łucji. No i mój mąż już dawno mówił, że jak mamy mieć więcej dzieci to jedno po drugim bo już najmłodszy nie jest, cierpliwość też coraz gorsza.


    Współczuję Ci tych decyzji... wspieram duchowo, jakich decyzji nie podejmiecie będą dla Was najlepsze.

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • aga12345 Autorytet
    Postów: 1094 2028

    Wysłany: 9 lutego 2024, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężki temat z tymi zarodkami. Ja chciałabym trójkę dzieci, ale zobaczymy co los przyniesie. Wątpię żeby wszystkie 3 zarodki z I procedury dały ciążę, więc zakładam jeszcze drugą. I też jest dylemat ile powstanie zarodków, czy będę w stanie je oddać do adopcji. Ale postanowiłam o tym za dużo nie myśleć, bo może być tak, że już nie uda mi się uzyskać itp. więc na zaś nie będę się martwić. Co do zdrowia, i tak będę się badać regularnie, raz bo tak zawsze robiłam, dwa bo właśnie przebyte stymulacje i hormony. Ale swoją drogą ciąża i karmienie piersią zmniejszają prawdopodobieństwo niektórych nowotworów 😉
    Classia, ten transfer pokazał Wam chyba, że zależy Wam na drugim dziecku. Jeśli kasa Was nie ogranicza to podeszła bym do procedury, a potem przebadała zarodki. A co do żłobka, u mnie okazało się że mamy niedaleko pracy, teraz niedługo zaczynają się rekrutacje do państwowych, więc może akurat się uda od wrzesnia a do tego czasu wychowawczy albo właśnie prywatny gdzieś blisko pracy któregoś z Was?
    I pisałaś o punkcji bez narkozy, to tak można?

  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2462 2361

    Wysłany: 9 lutego 2024, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj będę dzwonić po żłobkach trochę się rozeznać w temacie, może będzie jakieś wolne miejsce chociaż ostatnio z tym ciężko.
    Co do punkcji to tak, u mnie w klinice nie dają narkozy tylko głupiego jasia. To chyba jedyna klinika, która stosuje taką metodę.

    👩‍💼 30 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 36 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
    age.png
  • Gabka86 Ekspertka
    Postów: 284 94

    Wysłany: 9 lutego 2024, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedź, zastanawiamy się właśnie nad scootem na roczek dla synka. Jeszcze poczytam trochę o nim i zdecydujemy 😉

  • Jjj Autorytet
    Postów: 2024 1227

    Wysłany: 9 lutego 2024, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Kurcze ciekawe jest to co piszecie bo ja zawsze miałam świetny wzrok, aż tu nagle w ciąży poczułam, że jest coś nie tak. Po porodzie byłam u okulisty i tym o to cudownym sposobem jestem okularnica od 8miesiecy. Ale nigdy wcześniej nie przyszło mi przez myśl, że to może mieć zwiazk z całą procedurą i lekami 🤔

    Ogólnie po ciąży lubi się pogorszyć wzrok. Moja znajoma po drugiej ciąży musiała zmienić okulary na silniejsze, a nie jest po in vitro.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2024 1227

    Wysłany: 9 lutego 2024, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    A wiecie jak to jest z tym finansowaniem? Jakie to kwoty i od kiedy? Bo wszędzie widzę tylko datę 1 czerwca ale nic konkretnie.
    Mi też strasznie siadł wzrok. Robiłam okulary chwilę przed procedurą a już w ciąży nie dawały rady 😐. Mój mąż co do nadprogramowych zarodków wcale nie czuje się jakoś do nich przywiązany, dla niego adopcja to żaden problem. Gorzej ze mną. Cieszyłam się właśnie, że mamy dwa zarodki bo akurat na dwoje dzieci no ale los chciał inaczej i teraz ciężki temat z kolejną procedurą. Jeszcze jak sobie przypomnę punkcje bez narokozy i te ciągłe wizyty, stres to sama nie wiem.. już nawet myślałam żeby lepiej pójść spróbować udrożnić jajowód i próbować naturalnie ale to nie zmienia faktu, że chcieliśmy zdążyć z drugą ciążą przed powrotem do pracy bo później ciężko to pogodzić to raz, a dwa że nie trzeba by było szukać opieki dla Łucji. No i mój mąż już dawno mówił, że jak mamy mieć więcej dzieci to jedno po drugim bo już najmłodszy nie jest, cierpliwość też coraz gorsza.

    Od 1 czerwca ma ruszyć refundacja in vitro ale szczegóły są dopiero ustalane w ministerstwie zdrowia. Mówi się, że obecna refundacja będzie podobna do poprzedniej. Cała procedura ma być bezpłatna. Nie wiem tylko jak będzie z wizytami lekarskimi przed rozpoczęciem in vitro i obowiązkowymi badaniami do procedury.
    Co do zabiegu drożności jajowodu to robi się go laparoskopowo ale w zależności od sytuacji powodzenie zabiegu to jakieś 30-60%. Jajowod może też z powrotem zarosnąć. Zabieg też nie gwarantuje zajścia w ciążę.
    A myślałaś może o zmianie kliniki na inną?
    W większości stosuje się do punkcji znieczulenie z usypianie. Ja sama nie wspominam źle tego zabiegu. Jedynie po wybudzeniu strasznie chciało mi się spać i kręciło mi się w głowie. Jak wróciłam do domu to poszłam spać na całe popołudnie. Kolejnego dnia byłam już jak nowo narodzona.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1490 1290

    Wysłany: 9 lutego 2024, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    Madżka próbować zawsze możecie. Mój mąż na 15 mc przez ciążą naturalną miał fragmentację na poziomie 31%.
    Androlog nam powiedział, że w zasadzie przy takiej fragmentacji nie ma żywych urodzeń. Nie wiem jakie były parametry w chwili zapłodnienia, może nawet gorsze, bo każde badania to była pochylnia w dół.
    W organiźmie kobiety jest wiele mechanizmów obronnych przez zagnieżdżeniem się wadliwego zarodka. Natura zazwyczaj wie co robi. Ja też się bałam na początku czy dziecko jest zdrowe mając cały czas z tyłu głowy wyniki męża.
    🙄 mój miał 36 i stwierdzili że nie jest źle. 🥵 skąd taka różnica ? Wiedziałam że nie jest ok i dlatego nie zgodziłam się na inseminacje ( podczas odwirowania jeszcze więcej uszkadza się i wzrasta ryzyko wad/poronienia)
    Edit.
    Zapytałam męża i podobno (nie pamiętam tego), powiedzieli mu że ten jeden wynik nie przesądza wszystkiego bo wszystkie inne są dużo powyżej normy. Więc te 36 % z 200 milionów to więcej prawidłowych niż przy 12 z z 20 np. 🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2024, 11:08

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2024 1227

    Wysłany: 9 lutego 2024, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga12345 wrote:
    Ciężki temat z tymi zarodkami. Ja chciałabym trójkę dzieci, ale zobaczymy co los przyniesie. Wątpię żeby wszystkie 3 zarodki z I procedury dały ciążę, więc zakładam jeszcze drugą. I też jest dylemat ile powstanie zarodków, czy będę w stanie je oddać do adopcji. Ale postanowiłam o tym za dużo nie myśleć, bo może być tak, że już nie uda mi się uzyskać itp. więc na zaś nie będę się martwić. Co do zdrowia, i tak będę się badać regularnie, raz bo tak zawsze robiłam, dwa bo właśnie przebyte stymulacje i hormony. Ale swoją drogą ciąża i karmienie piersią zmniejszają prawdopodobieństwo niektórych nowotworów 😉
    Classia, ten transfer pokazał Wam chyba, że zależy Wam na drugim dziecku. Jeśli kasa Was nie ogranicza to podeszła bym do procedury, a potem przebadała zarodki. A co do żłobka, u mnie okazało się że mamy niedaleko pracy, teraz niedługo zaczynają się rekrutacje do państwowych, więc może akurat się uda od wrzesnia a do tego czasu wychowawczy albo właśnie prywatny gdzieś blisko pracy któregoś z Was?
    I pisałaś o punkcji bez narkozy, to tak można?

    Do żłobków państwowych rekrutacja jest cały rok. Zapisują na listę rezerwową. Dzieci mające rodzeństwo mają pierwszeństwo w kolejce. U mnie w okolicy czas oczekiwania na żłobek państwowy to około 1,5-2 lat😱
    To prawda, że ciąża i karmienie potrafią być zbawienne dla kobiecego organizmu. Od wielu lat miałam torbiele i gruczolaka w obu piersiach. Dwa razy też była zlecana biopsja ale wyszła ok. Dziewięć miesięcy po ciąży i pięć miesięcy od zakończenia karmienia poszłam na kontrolne USG. I co się okazało?
    Zniknęły niemal wszystkie zmiany w piersiach poza jedną niewielką torbielą. Sama byłam w szoku🙉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2024, 11:05

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2024 1227

    Wysłany: 9 lutego 2024, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    🙄 mój miał 36 i stwierdzili że nie jest źle. 🥵 skąd taka różnica ? Wiedziałam że nie jest ok i dlatego nie zgodziłam się na inseminacje ( podczas odwirowania jeszcze więcej uszkadza się i wzrasta ryzyko wad/poronienia)

    Powiem Ci, że każdy lekarz co innego mówił o naszym przypadku. Androlog, że nie ma szans na ciążę i tylko in vitro. Ginekolog z kliniki, że nasienie nie wygląda dobrze. Nie był w stanie określić szans procentowych na ciążę naturalną. Zaproponował bam jednak alternatywnie do in vitro alternatywnie inseminacji że skutecznością około 17%. In vitro miało 40%.
    Za to immunolog u którego byłam po trzech nieudanych transferach stwierdził, że nasienie męża wcale takie złe nie jest😅
    Bardzo nas namawiał na zrobienie seminogramu z ciekawości jak się okazało, że jestem w ciąży.
    Nie zdecydowaliśmy się na to bo razem z fragmentacją byłoby to grubo powyżej 500zł a ważniejsze były wydatki na badania w ciąży.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2034 1759

    Wysłany: 9 lutego 2024, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    Do żłobków państwowych rekrutacja jest cały rok. Zapisują na listę rezerwową. Dzieci mające rodzeństwo mają pierwszeństwo w kolejce. U mnie w okolicy czas oczekiwania na żłobek państwowy to około 1,5-2 lat😱
    To prawda, że ciąża i karmienie potrafią być zbawienne dla kobiecego organizmu. Od wielu lat miałam torbiele i gruczolaka w obu piersiach. Dwa razy też była zlecana biopsja ale wyszła ok. Dziewięć miesięcy po ciąży i pięć miesięcy od zakończenia karmienia poszłam na kontrolne USG. I co się okazało?
    Zniknęły niemal wszystkie zmiany w piersiach poza jedną niewielką torbielą. Sama byłam w szoku🙉
    U nas w mieście też czas oczekiwania na miejsce w żłobku panstwowym wynosi około 2lat. Synek zapisany zaraz po urodzeniu obecnie jest 55na liście rezerwowej. A do najbliższego prywatnego zlobka mamy 25km, co nie jest realne by dowozić tam synka codziennie przed pracą, która zaczynam o 7 rano.

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2462 2361

    Wysłany: 9 lutego 2024, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    U nas w mieście też czas oczekiwania na miejsce w żłobku panstwowym wynosi około 2lat. Synek zapisany zaraz po urodzeniu obecnie jest 55na liście rezerwowej. A do najbliższego prywatnego zlobka mamy 25km, co nie jest realne by dowozić tam synka codziennie przed pracą, która zaczynam o 7 rano.
    To jest dramat 😱. Dzisiaj dzwoniłam i powiedzieli, że jest 27 dzieci na liście rezerwowej i już byłam w szoku, a u Ciebie 55 🙈

    👩‍💼 30 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 36 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
    age.png
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2034 1759

    Wysłany: 9 lutego 2024, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    To jest dramat 😱. Dzisiaj dzwoniłam i powiedzieli, że jest 27 dzieci na liście rezerwowej i już byłam w szoku, a u Ciebie 55 🙈
    Zaczynaliśmy od chyba 78pozycji 🙉 tylko u nas warunkiem utrzymania się na liście jest potwierdzanie chęci zapisu do zlobka raz w miesiącu telefonicznie. Jeżeli tego nie zrobisz to wykreślają z listy...

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
‹‹ 1762 1763 1764 1765 1766 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ