🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaczęła chodzić koniec lutego a ja wróciłam w połowie kwietnia ale nie było potrzebne tyle czasu, tak wyszło. Zaadoptowała się dużo szybciejizaz123 wrote:Dziewczyny jak wracalyscie do pracy to ile wczesniej dziecko zaczelo chodzic do żłobka?👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
-
Niestety też tak mam, wracam po pracy do domu i nie mam siły się bawić z dziećmi 😒 już mamy jakiś rytm i jest lepiej niż na początku przedszkola i żłobka. Teraz jak dłuższy dzień to jakoś mam więcej siły, najgorsze były dla mnie zimowe miesiące, jak dzień był mega krótki 😐Karolcia40 wrote:Ja od czesnego wtedy za marzec odejmowałam 800 dotacje za styczeń i luty.
W marcu wracałam do pracy a adaptacje zaczęła w połowie stycznia. W lutym już zostawała na 7-8h. A teraz jest 9-9,5h.
Powiedzcie mi jeszcze czy też tak czasem macie po powrocie do pracy, że dzień jest za krótki i co wrócę z pracy, pojadę po córkę do żłobka, obiad, ogarnę mieszkanie czasem spacer i zaraz do spania. Jakoś jak mąż ma popołudniowa zmianę to co się nie obejrzę i koniec dnia. Jak razem mamy na rano to tak inaczej jakby więcej czasu a na popołudnie to masakra jakaś. Jakbym była jakoś mniej zorganizowana czy co.
Co do ciuchów z Sinsay to te z Fox i bunny mam wrażenie że rozmiarówka zaniżona. A teraz kupiłam jej bodziaki 92 z Sinsay baby to tak jakby dla mnie zawyżony rozmiar ale w dotyku przyjemniejsze, bo te Foxy to takie sztywne. Raz przyszedł mi pajac na 92 to kuzynki syn się w niego zmieścił gdzie nosi 104.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Karolcia40 wrote:Haha oj wyobrażam,bo dobrze nie wróciłam do pracy i już miałam 3 soboty pracujące to mąż za każdym razem mówił, że będzie płakał razem z Misia za mama i jak tylko wracałam z pracy to on się bardziej cieszył na mój powrót niż Ona. Ty chociaż masz wtedy obiad ugotowany a On nie może nic zrobić bo się dzieckiem zajmuje. Gdzie ja siedząc w domu to i ugotowane, posprzątane, pobawione, pospacerowane a tu u mnie On nic. Dobrze, że chociaż nakarmi i przewinie młodą. 😂😂😂
Jest taki fragment w serialu "I tak po prostu", gdy jedna z bohaterek postanowiła wrócić do pracy i mąż musiał przejąć niektóre obowiązki. I on bohater, bo się tak uharowuje a ona mu wypaliła, że nie zrobił nawet połowy tego, czego oczekuje/wymaga się od kobiet-mam...I powiem Wam coś w tym jest, podobał mi się te fragment.Ja 41 lat
On 43 lata
luty 2021 - IUI - nieudana
kwiecień 2021 - IUI - nieudana
Marzec 22:
- Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
- 5 blastek - witryfikacja:
* 5 dniowe - 4AB, 4BB
* 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB
Kwiecień 2022
IMSI 5 dniowa blastka AB
13dpt<0.100
Czerwiec 2022
- transfer 23.06.2022
8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
- 28 dpt - jest serduszko
29.08.2022 I prenatalne
24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka
09.01.2023 III prenatalne
06.03.2023 CC - córcia 57 cm 3640 g
23.05.2025 - syn - [*] 19 tc - Zespół Edwardsa -
Mnie jeszcze sporo wolnego zostało, a już martwię się żłobkiem. Dostaliśmy się do państwowego od września. Ja urlop rodzicielski mam do końca listopada. We wrześniu K będzie miała 9 miesięcy. Szkoda mi takiego szkraba oddawać, ale jak jej nie puszczę wtedy, to skreślają nas z listy i po moim powrocie do pracy będzie problem. Sama nie wiem co robić 🤷♀️Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
Naturalna niespodzianka ❤️
Starania o pierwsze 👶 od 08.2018
08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️) -
nick nieaktualnyMatleena89 wrote:Mnie jeszcze sporo wolnego zostało, a już martwię się żłobkiem. Dostaliśmy się do państwowego od września. Ja urlop rodzicielski mam do końca listopada. We wrześniu K będzie miała 9 miesięcy. Szkoda mi takiego szkraba oddawać, ale jak jej nie puszczę wtedy, to skreślają nas z listy i po moim powrocie do pracy będzie problem. Sama nie wiem co robić 🤷♀️
Kurczę to rzeczywiście maluszek… a jak byś tam zagadała, że przez 3 m-ce będzie zostawać tylko na 2-3 h? I pod koniec to tylko wydłużać, ale powolutku? -
Zgłupiałam, chce zaraz iść z Łucją na plac zabaw. Wyszłam na balkon żeby zobaczyć czy jest ciepło i jak są ubrane inne dzieci. Jest u nas 17 stopni i część dzieci krótki rękaw, część w bluzie i reszta w kurtce i w cienkiej czapce 🤣 i bądź tu mądry👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
-
I czy to już czas na bunt dwulatka? O wszystko płacz, coś jej nie wyjdzie płacz, czegoś zabronię płacz, wszystko co nie pasuje to nerwy i płacz. Teraz się bawiłyśmy lalką i wsadziłam lalce do torebki zabawkę i Łucji się to tak nie spodobało, że od razu łzy. Dopiero jak wyjęłam tą zabawkę z torebki to magicznie przeszło 🥴 coś źle położę, podam nie to co chciała, zależą założę skarpetki a ona akurat nie chciała to afera, zwariować można 😅👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
-
Matleena89 wrote:Mnie jeszcze sporo wolnego zostało, a już martwię się żłobkiem. Dostaliśmy się do państwowego od września. Ja urlop rodzicielski mam do końca listopada. We wrześniu K będzie miała 9 miesięcy. Szkoda mi takiego szkraba oddawać, ale jak jej nie puszczę wtedy, to skreślają nas z listy i po moim powrocie do pracy będzie problem. Sama nie wiem co robić 🤷♀️
A jest możliwość właśnie puszczania na kilka h, albo po prostu opłacania miejsca?
@Clasiia ja nie patrzę jak ubierają inne dzieci bo u nas przy tylu stopniach to w zimowych czapach jeszcze dzieci chodzą. Zawsze mam bluzę/kurtkę pod wózkiem i albo ubiorę albo rozbiorę jak za ciepło. A jak jest tyle powyżej 15 stopni to już czapki nie ubieram. -
U nas też się zaczyna kładzenie na ulicy, podłodze jak coś idzie nie po jego myśli. Łzy jak grochy, krzyk o byle pierdoły a do tego jesteśmy meeeega do tyłu z zębami bo dopiero idą młodemu dwójki więc jest takie combo że ja ledwo żyjęClasiia wrote:I czy to już czas na bunt dwulatka? O wszystko płacz, coś jej nie wyjdzie płacz, czegoś zabronię płacz, wszystko co nie pasuje to nerwy i płacz. Teraz się bawiłyśmy lalką i wsadziłam lalce do torebki zabawkę i Łucji się to tak nie spodobało, że od razu łzy. Dopiero jak wyjęłam tą zabawkę z torebki to magicznie przeszło 🥴 coś źle położę, podam nie to co chciała, zależą założę skarpetki a ona akurat nie chciała to afera, zwariować można 😅2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Matleena89 wrote:Mnie jeszcze sporo wolnego zostało, a już martwię się żłobkiem. Dostaliśmy się do państwowego od września. Ja urlop rodzicielski mam do końca listopada. We wrześniu K będzie miała 9 miesięcy. Szkoda mi takiego szkraba oddawać, ale jak jej nie puszczę wtedy, to skreślają nas z listy i po moim powrocie do pracy będzie problem. Sama nie wiem co robić 🤷♀️
Ja w przeciwieństwie do większości dziewczyn tutaj uważam że lepiej dziecko oddać dopiero do przedszkola. Wiadomo że to kilka dodatkowych miesięcy w pracy, ale czy to takie istotne ? Przecież nie jedna dziewczyna bierze zwolnienie lekarskie już w czasie punkcji, a potem przechodzi od razu na ciążowe jak transfer się uda 🙈🙊🙉 a skoro już włożyłam tyle czasu, pieniędzy i zdrowia żeby mieć dziecko to chce przebywać z nim jak najwięcej. Praca nie zając nie ucieknie.
Nie mniej jednak bardzo dużo dzieci chodzi do żłobka, dobrze się tam czuje i rozwija więc czemu z twoim dzieckiem miało by być inaczej?
-
Pod koniec czerwca ma być zabranie informacyjne, podpytam wtedy o wszystko, m.in. o możliwość wysylania tylko na 2-3 godziny. I będę myśleć dalej przez lato.Kasia 03.12.2023 (39+6) | 3400g | 56cm ❤️
Naturalna niespodzianka ❤️
Starania o pierwsze 👶 od 08.2018
08.2022 - start IVF -> 09.09. PUNKCJA -> mamy 6❄️ (zostały 4❄️) -
Ojj ten temat był wiele razy walkowany tu na grupie i wydaje mi się, że wszystko zależy od regionu lub miasta gdzie mieszkany. U nas jest problem z żłobkami i standardem jest, że matka zastaje na wychowawczym lub rodzice jakos kombinują tak by pogodzić pracę z opieką nad dzieckiem . Do żłobka chodzi elita, która ma znajomości. Niedługo otwierają drugi żłobek to może będzie lepiej 🙂Iga Kwietniowa wrote:Ja w przeciwieństwie do większości dziewczyn tutaj uważam że lepiej dziecko oddać dopiero do przedszkola. Wiadomo że to kilka dodatkowych miesięcy w pracy, ale czy to takie istotne ? Przecież nie jedna dziewczyna bierze zwolnienie lekarskie już w czasie punkcji, a potem przechodzi od razu na ciążowe jak transfer się uda 🙈🙊🙉 a skoro już włożyłam tyle czasu, pieniędzy i zdrowia żeby mieć dziecko to chce przebywać z nim jak najwięcej. Praca nie zając nie ucieknie.
Nie mniej jednak bardzo dużo dzieci chodzi do żłobka, dobrze się tam czuje i rozwija więc czemu z twoim dzieckiem miało by być inaczej?
Ale znam też osoby, głównie z dużych miast co dla nich żłobek jest oczywistością i wręcz nawet czują, że jest jakaś dziwna nagonka na matki, które decydują się zostać w domu. Jakby to świadczyło o ich lenistwie i braku chęci do pracy 🫣
Byłam dziś u lekarza ❤️ bąbelek rośnie, ma już 12mm 🥰
A ja rosne razem z nim... Tu dopiero początek a brzuszek jak w 20tc pierwszej ciąży 🤭🤔 w pierwszej ciąży to ja miałam mini brzuszek, do około 28tc wchodziła w zwykle jeansy a tu już mnie wszystko gniecie i uwiera 🫣 będzie ciekawie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2024, 21:14
Jenny88, Dżoanniks, Matleena89, Kluska, aganieszkam, aga12345, MajówkaS., Clasiia, Zielona87, kid_aa, Karolcia40 lubią tę wiadomość
2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Niestety może to być już tzw. Bunt dwulatka 🙃 potem bunt 3-latka, 5-cio latka 😅... Ale wszystkie "koszmarki" mijają, trzeba tylko morze cierpliwości.Clasiia wrote:I czy to już czas na bunt dwulatka? O wszystko płacz, coś jej nie wyjdzie płacz, czegoś zabronię płacz, wszystko co nie pasuje to nerwy i płacz. Teraz się bawiłyśmy lalką i wsadziłam lalce do torebki zabawkę i Łucji się to tak nie spodobało, że od razu łzy. Dopiero jak wyjęłam tą zabawkę z torebki to magicznie przeszło 🥴 coś źle położę, podam nie to co chciała, zależą założę skarpetki a ona akurat nie chciała to afera, zwariować można 😅
Mój syn od ok. 2 roku życia właśnie ma "swoje zdanie" i wystarczy, że coś zrobimy nie po jego myśli i jest awantura czasem na pół godziny jak się nakręci 🙈 córka wlanie po roczku zaczęła mieć humorki a jak miała 1,5 roku to był armagedon 😏 ale pocieszę, że mija 😅 teraz super się dogadujemy zazwyczaj i idzie na kompromisy
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Są plusy i minusy żłobka, ale uważam że lepiej posłać do placówki dziecko później niż wcześniej. Mam porównanie i trochę żałuję, że syn poszedł do żłobka po roczku, szczęście w nieszczęściu zaraz musiałam zrezygnować przez jego chorowanie.
Jak ktoś ma możliwość to super zostać z dzieckiem w domu chociaż do tego 2 roku życia dziecka, bo przez te 2 lata dziecko się bardzo rozwija i dla mnie było to niesamowite obserwować każde ich nowe osiągnięcie. Jak pracowałam i syn chodził do żłobka albo siedział z tatą czy babcią to umykały mi te momenty i było mi przykro 🥺 z córką długo byłam w domu i nie żałuję.
Także taki 2/3 rok życia jest super. Ale jak ktoś nie ma możliwości to i roczniak sobie w żłobku poradzi 😉
Jenny88, Krakowska, kid_aa lubią tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
nick nieaktualnyaganieszkam wrote:Niestety może to być już tzw. Bunt dwulatka 🙃 potem bunt 3-latka, 5-cio latka 😅... Ale wszystkie "koszmarki" mijają, trzeba tylko morze cierpliwości.
Mój syn od ok. 2 roku życia właśnie ma "swoje zdanie" i wystarczy, że coś zrobimy nie po jego myśli i jest awantura czasem na pół godziny jak się nakręci 🙈 córka wlanie po roczku zaczęła mieć humorki a jak miała 1,5 roku to był armagedon 😏 ale pocieszę, że mija 😅 teraz super się dogadujemy zazwyczaj i idzie na kompromisy
Mój dzisiaj rozryczał się, bo chciał jeść owsiankę łyżką do zupy (taką nie jego) a ja za chiny ludowe nie mogłam zaczaić o co chodzi 🫣🫠. Był głodny, ale co posadziłam do krzesełka to ryk🫣😅, no zgłupiałam w którymś momencie.
-
Haha, najgorzej jest jak dziecko jeszcze nie umie powiedzieć o co chodzi. Ostatnio była awantura, że mąż zamknął szufladę po tym jak syn wziął sobie z niej łyżeczkę, bo oczywiście ON CHCIAŁ SAM zamknąć. Niestety mamy dużo takich awantur i czasem nie wiemy o co mu chodzi 🙃 mimo, że umie już mówić to się sam nakręca i nie powie tylko rozpacz... 😏 Ale mija już mu rzucanie się na podłogę co mnie cieszy 😅Dżoanniks wrote:Mój dzisiaj rozryczał się, bo chciał jeść owsiankę łyżką do zupy (taką nie jego) a ja za chiny ludowe nie mogłam zaczaić o co chodzi 🫣🫠. Był głodny, ale co posadziłam do krzesełka to ryk🫣😅, no zgłupiałam w którymś momencie.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
nick nieaktualnyaganieszkam wrote:Haha, najgorzej jest jak dziecko jeszcze nie umie powiedzieć o co chodzi. Ostatnio była awantura, że mąż zamknął szufladę po tym jak syn wziął sobie z niej łyżeczkę, bo oczywiście ON CHCIAŁ SAM zamknąć. Niestety mamy dużo takich awantur i czasem nie wiemy o co mu chodzi 🙃 mimo, że umie już mówić to się sam nakręca i nie powie tylko rozpacz... 😏 Ale mija już mu rzucanie się na podłogę co mnie cieszy 😅
Haha to mnie nie pocieszyłaś 😂. Będzie zabawnie coś czuję. -
U nas sezon na awanturki o nic też rozpoczęty 🫢
Awantury z ostatniego czasu:
Synek je banana, w pewnym momencie zejrzal koszyk z owocami, rzucił tym bananem i wrzask bo On chce innego banana...
Przed wyjściem na spacer nie pozwolił sobie ubrać dwóch takich samych butów, tylko rzucał się po podłodze i na jedną nogę wciskał innego buta 🫣
W sklepie zejrzal mioty i mopy, odrazu uśmiech i oczy się zaświeciły bo On uwielbia takie sprzętu, tylko oddaliłam się 2m taki wrzask i wyginanie się, że nie mogłam utrzymać go na rękach bo On chciałby tam sprzątać 😅
Teraz u nas w Kauflandzie wprowadzili takie czytniki, ktory możesz zabrac przed wejsciem do sklepu i biorąc z półki towar odrazu kasujesz i później już nie wyciągasz tego z koszyka tylko przy kasie to zczytuja... mąż uwielbia takie bajery więc odrazu chcial to przetestować, pożałował tylko wziął to do ręki 🫢 całe zakupy była awantura o ten czytnik...
I tak dalej, i tak dalej 🤣 moj anilek pokazuje rogi 🤭 ale chyba na tym polega dzieciństwo?2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Nudzić to już długo się nie będziemy 😀 nie można też zapominać o fajnych chwilach bo oprócz ciężkich momentów jest też mnóstwo śmiesznych 🙂
Polećcie mi jakiś krem do twarzy dla młodej. Ma bardzo delikatną skórę i trochę atopową po mnie więc często jest sucha.👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
-
Emotopic krem barierowy 😊Clasiia wrote:Nudzić to już długo się nie będziemy 😀 nie można też zapominać o fajnych chwilach bo oprócz ciężkich momentów jest też mnóstwo śmiesznych 🙂
Polećcie mi jakiś krem do twarzy dla młodej. Ma bardzo delikatną skórę i trochę atopową po mnie więc często jest sucha.
Clasiia lubi tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r.
