X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1727 1592

    Wysłany: 26 lipca 2024, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Są różne szkoły ,jedne żłobki od razu odsyłają z minimalnym glutem/kaszlem,a inne nie . Dziecko może zarażać w ogóle nie mając objawów, tak jak jest u dorosłych również 🤷‍♀️z tym wychodzeniem na dwór więcej ,to pewnie też miałoby jakieś znaczenie ,mnie kiedyś interesował „leśny żłobek” ,ale czesne 3400 trochę mnie przeraziło 🤣z drugiej strony w większości krajów za granicą ,mamy nie mają rocznego macierzyńskiego i dzieci idą chociaż na kilka godzin bardzo szybko do placówek i jakoś nie chorują tak ,a jak słyszę od znajomych z UK czy z Holandii/Niemiec ,to że dzieci są w placówce z katarem i kaszlem lekkim nikogo nie dziwi i dzieci jakoś ciężko nie chorują . Tylko tam jak widzę ,to w krótkich spodenkach dzieci chodzą w listopadzie i hartowanie jest pełną gębą 😀wszystko to jest jakieś skomplikowane ,ale jak patrzę to u nas w PL dzieci bardzo dużo chorują w porównaniu z dziećmi znajomych za granicą . Może tamci mają lepszy system hartowania i dużo więcej w placówkach spędzają czas na dworze niezależnie od pogody ,czy my mamy tu po prostu jakiś inny klimat ?! Można by tu się głowić i zastanawiać ,a chyba nic to nie zmieni , tak mnie na rozkminy wzięło teraz 😆
    Tak czytam to co piszesz i ostatnio miałam podobną rozkmine. Mamy znajomych w Anglii, Holandii i Norwegii i im dzieci praktycznie nie chorują. Tam katar nie jest uznawany za chorobę, dzieci mają drzemi na zewnątrz niezależnie od pogody czy pory roku, dużo więcej czasu spędzają na świeżym powietrzu niż Polskie dzieci. A u nas kilka dni temu temperatura spadła do zawrotnych 22stopni i padał deszczyk a ja wywołałam skandal że nie wgonilam dziecka do domu tylko pozwoliłam mu cieszyć się deszczem i chodzić na boso po kałużach 🙉

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1879 364

    Wysłany: 26 lipca 2024, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Ciekawe co by było, gdyby rodzice nie puszczali zarażonych dzieci do placówki, jak juz wiedzą, że mogą mieć choróbsko i czekają na objawy.
    Czy też kwestia spędzania czasu na dworze w placówce w większej ilość niż minimum by pomogła..
    osobiście jestem przerażona oddaniem młodego w styczniu do żłobka i powoli szukam niani, ale stawka 45zl/h zwala z nóg 😏

    Obserwowaliśmy już to podczas pandemii - dzieci dużo mniej chorowały, ale teraz wraz z antyszczepionkowcami ze wschodu pojawiło się dużo chorób, których wcześniej u nas nie było, a przynajmniej nie w takim stopniu.

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1879 364

    Wysłany: 26 lipca 2024, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Są różne szkoły ,jedne żłobki od razu odsyłają z minimalnym glutem/kaszlem,a inne nie . Dziecko może zarażać w ogóle nie mając objawów, tak jak jest u dorosłych również 🤷‍♀️z tym wychodzeniem na dwór więcej ,to pewnie też miałoby jakieś znaczenie ,mnie kiedyś interesował „leśny żłobek” ,ale czesne 3400 trochę mnie przeraziło 🤣z drugiej strony w większości krajów za granicą ,mamy nie mają rocznego macierzyńskiego i dzieci idą chociaż na kilka godzin bardzo szybko do placówek i jakoś nie chorują tak ,a jak słyszę od znajomych z UK czy z Holandii/Niemiec ,to że dzieci są w placówce z katarem i kaszlem lekkim nikogo nie dziwi i dzieci jakoś ciężko nie chorują . Tylko tam jak widzę ,to w krótkich spodenkach dzieci chodzą w listopadzie i hartowanie jest pełną gębą 😀wszystko to jest jakieś skomplikowane ,ale jak patrzę to u nas w PL dzieci bardzo dużo chorują w porównaniu z dziećmi znajomych za granicą . Może tamci mają lepszy system hartowania i dużo więcej w placówkach spędzają czas na dworze niezależnie od pogody ,czy my mamy tu po prostu jakiś inny klimat ?! Można by tu się głowić i zastanawiać ,a chyba nic to nie zmieni , tak mnie na rozkminy wzięło teraz 😆

    Mieszkałam w UK i tam też mają (a przynajmniej mieli dość spory) roczny macierzyński, a co do spodenek w listopadzie czy japonek i zimowej kurtki to tam jest zupełnie inny klimat i tą samą temperaturę odczuwa się inaczej niż u nas 😆
    A chore dzieci normalnie siedzą na zajęciach, a nauczyciel podaje antybiotyk czy syrop na kaszel 😅 a jak nie wyślesz dziecka do szkoły to płacisz karę. Polacy strasznie na to narzekają, bo tam lekcje zaczynają się już w sierpniu i dzieci mają dużo mniej wolnego niż w polskich szkołach więc swój urlop można wykorzystać tylko w ściśle określonym terminem jak chcesz gdzieś z dzieckiem wyjechać.

  • Jjj Autorytet
    Postów: 2006 1221

    Wysłany: 26 lipca 2024, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Są różne szkoły ,jedne żłobki od razu odsyłają z minimalnym glutem/kaszlem,a inne nie . Dziecko może zarażać w ogóle nie mając objawów, tak jak jest u dorosłych również 🤷‍♀️z tym wychodzeniem na dwór więcej ,to pewnie też miałoby jakieś znaczenie ,mnie kiedyś interesował „leśny żłobek” ,ale czesne 3400 trochę mnie przeraziło 🤣z drugiej strony w większości krajów za granicą ,mamy nie mają rocznego macierzyńskiego i dzieci idą chociaż na kilka godzin bardzo szybko do placówek i jakoś nie chorują tak ,a jak słyszę od znajomych z UK czy z Holandii/Niemiec ,to że dzieci są w placówce z katarem i kaszlem lekkim nikogo nie dziwi i dzieci jakoś ciężko nie chorują . Tylko tam jak widzę ,to w krótkich spodenkach dzieci chodzą w listopadzie i hartowanie jest pełną gębą 😀wszystko to jest jakieś skomplikowane ,ale jak patrzę to u nas w PL dzieci bardzo dużo chorują w porównaniu z dziećmi znajomych za granicą . Może tamci mają lepszy system hartowania i dużo więcej w placówkach spędzają czas na dworze niezależnie od pogody ,czy my mamy tu po prostu jakiś inny klimat ?! Można by tu się głowić i zastanawiać ,a chyba nic to nie zmieni , tak mnie na rozkminy wzięło teraz 😆

    Nasz żłobek ma ogródek i dzieci od wiosny do ładnej jesieni codziennie spędzają tam czas, nieraz pół dnia.
    Jak zauważyłam co trzecie dziecko albo kaszle albo ma gluta pod nosem i nie jest odsyłane.
    Pomimo tego co chwilę jest jakaś mała albo większą epidemia. Z tymże niektóre dzieci to prawie cały czas chodzą do żłobka i mało chorują.
    Kiedyś miałam okazję zaobserwować grupkę szwedzkich dzieci. Pogoda wiosenna około 19 stopni, wiało. Polskie dzieci w bluzach/kurtkach a szwedzkie w cienkich bawełnianych koszulkach na długi i krótki rękaw😂
    W Polsce w porównaniu z innymi krajami zachodnimi albo Skandynawią jest o wiele bardziej zanieczyszczone środowisko, przez co też więcej alergii.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3098 3176

    Wysłany: 26 lipca 2024, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Mieszkałam w UK i tam też mają (a przynajmniej mieli dość spory) roczny macierzyński, a co do spodenek w listopadzie czy japonek i zimowej kurtki to tam jest zupełnie inny klimat i tą samą temperaturę odczuwa się inaczej niż u nas 😆
    A chore dzieci normalnie siedzą na zajęciach, a nauczyciel podaje antybiotyk czy syrop na kaszel 😅 a jak nie wyślesz dziecka do szkoły to płacisz karę. Polacy strasznie na to narzekają, bo tam lekcje zaczynają się już w sierpniu i dzieci mają dużo mniej wolnego niż w polskich szkołach więc swój urlop można wykorzystać tylko w ściśle określonym terminem jak chcesz gdzieś z dzieckiem wyjechać.
    Teraz mają ,ale jak moja koleżanka rodziła nie mieli ,już się doedukował dzięki rozmowie z nią dzisiaj 🤣z tym wolnym to też mi opowiadała

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4935 3033

    Wysłany: 26 lipca 2024, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    Nasz żłobek ma ogródek i dzieci od wiosny do ładnej jesieni codziennie spędzają tam czas, nieraz pół dnia.
    Jak zauważyłam co trzecie dziecko albo kaszle albo ma gluta pod nosem i nie jest odsyłane.
    Pomimo tego co chwilę jest jakaś mała albo większą epidemia. Z tymże niektóre dzieci to prawie cały czas chodzą do żłobka i mało chorują.
    Kiedyś miałam okazję zaobserwować grupkę szwedzkich dzieci. Pogoda wiosenna około 19 stopni, wiało. Polskie dzieci w bluzach/kurtkach a szwedzkie w cienkich bawełnianych koszulkach na długi i krótki rękaw😂
    W Polsce w porównaniu z innymi krajami zachodnimi albo Skandynawią jest o wiele bardziej zanieczyszczone środowisko, przez co też więcej alergii.

    No niestety kaszel nie świadczy, że dziecko jest chore, bo mój np po chorobie kaszlał jeszcze np z dwa tyg a był całkowicie zdrowy. Ja kiedyś miałam kaszel przez miesiąc a byłam już zdrowa. Tak samo z tymi glutami. Mój miał z jakieś dwa m-ce tak, że leciała mu woda z nosa a dziecko zdrowe…i nie wiadomo- zęby czy alergia. No i chodził do żłobka cały czas. Natomiast tu myślę ważne jest tak jak piszecie często tendencja do przegrzewania dzieci .

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1879 364

    Wysłany: 26 lipca 2024, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja to jest taki zmarźluch że ona teraz śpij na długie nogawki i rękaw, bo jak próbowałam ją ubierać w ramper albo body na długi rękaw bez spodni i muślinowy otulacz to się budzi 😅

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1879 364

    Wysłany: 26 lipca 2024, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Anglii dzieci teraz śpią w body z krótkim rękawem bez niczego dodatkowego albo w samym pampersie 😅

  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4935 3033

    Wysłany: 26 lipca 2024, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    W Anglii dzieci teraz śpią w body z krótkim rękawem bez niczego dodatkowego albo w samym pampersie 😅

    Mój tak właśnie śpi ;). A jak było bardzo ciepło to w samej pieluszce.

    Pauuulaa lubi tę wiadomość

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1727 1592

    Wysłany: 26 lipca 2024, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    W Anglii dzieci teraz śpią w body z krótkim rękawem bez niczego dodatkowego albo w samym pampersie 😅
    Moje dziecko gdzieś od maja śpi
    w rapersie z krótkim rękawkiem i krótkimi nogawkami, a w zimie spało w bawełnianych pajacykach bez stopek. Wczesniej próbowałam go okrywać bambusowym kocykiem lub pieluszka ale to bez sensu bo rozkopuje się w błyskawicznym tempie i go to wybudza. Rano budzi się zimny jak lód ale widocznie mu tak dobrze. Z spiworka zrezygnowalisny około 8miesiaca.
    Ja śpię w koszulce na ramiączkach ale przykryta po same uszu cienka kołdra a maz odkryty ale nad ranem szuka chociaż kawałka kołdry.

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2006 1221

    Wysłany: 26 lipca 2024, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    W Anglii dzieci teraz śpią w body z krótkim rękawem bez niczego dodatkowego albo w samym pampersie 😅

    Ja Małemu zakładam body nabdługi rękaw i spodenki bez skarpetek, albo pajaca jak są teraz chłodniejsze noce. Śpi praktycznie bez przykrycia albo jak zrobi się chłodniej pod cienkim bawełnianym kocykiem. U nas noc w noc mamy otwarte okna.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4358 3710

    Wysłany: 27 lipca 2024, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma któraś z Was problem z chorobą niespokojnych nóg ? Miałam z tym problem przed ciążą, ale nie aż taki częsty jak w ciąży, pamiętam że nieraz nocami chodziłam po schodach bo nie dałam rady spać ,tak mi to dokuczało.. po porodzie problem zniknął na stałe, aż do teraz... Znów się zaczyna, bo kolejny wieczór muszę co chwilę przekładać nogi na inną stronę 🙄 jeśli któraś z Was się z tym uporała to proszę o jakieś metody, bo zwariuje 🫣

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4358 3710

    Wysłany: 27 lipca 2024, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Moje dziecko gdzieś od maja śpi
    w rapersie z krótkim rękawkiem i krótkimi nogawkami, a w zimie spało w bawełnianych pajacykach bez stopek. Wczesniej próbowałam go okrywać bambusowym kocykiem lub pieluszka ale to bez sensu bo rozkopuje się w błyskawicznym tempie i go to wybudza. Rano budzi się zimny jak lód ale widocznie mu tak dobrze. Z spiworka zrezygnowalisny około 8miesiaca.
    Ja śpię w koszulce na ramiączkach ale przykryta po same uszu cienka kołdra a maz odkryty ale nad ranem szuka chociaż kawałka kołdry.

    Jeju, powiem Ci że z racji tego,że młoda też nienawidzi byc nakryta czymkolwiek, w samym bodziaku zaczęła być lodowata, karczek tak samo zimny, więc dziś założyłam jej długie cienkie spodenki do spania... Jakos tak mi żal się jej zrobiło, ale w sumie też spała taka zimna i jej nie przeszkadzało.. chociaż ja sobie nie wyobrażam, bo tak samo nakryta czymś muszę być, a ją irytuje jak jest przykryta nawet cienką pieluchą muślinową😂 i przez to sama nie wiem jak lepiej, czy jej ubierać cokolwiek więcej czy zostawić w samym bodziaku ,zobaczę jak będzie się dziś wybudzać w nocy chociaż to żadna wskazówka ,bo ona nadal tak czy siak ma co najmniej 3 pobudki 🙄

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Madżka89 Autorytet
    Postów: 2487 3990

    Wysłany: 27 lipca 2024, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam śpiworek z nogawkami , mam spokojną głowę , zakładam body z długim lub krótkim rękawem , na lato zamówiłam 0,5tog jest tak cieniutki jak muślinowa pieluszka , bardzo przyjemny 😊

    202301121765.png
    🙍🏻‍♀️
    Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
    🙎🏻‍♂️
    Teratozoospermia, fragmentacja39%
    08.2017 poronienie 9 tc 👼
    10.20-04.21 3x IUI 🐒
    10.2021-przygotowanie IVF🍀
    01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
    02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
    21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
    10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
    17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
    7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
    14.06- USG- CRL 1,42cm
    28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
    18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
    28.08. USG- CRL 9cm
    18.08. USG- 185g
    2.09. USG- 308g
    20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
    30.09. USG- 612g
    21.10. USG- 970g
    10.11. USG - 1588g
    25.11. USG III TRYM.- 1650g
    01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1879 364

    Wysłany: 27 lipca 2024, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Ma któraś z Was problem z chorobą niespokojnych nóg ? Miałam z tym problem przed ciążą, ale nie aż taki częsty jak w ciąży, pamiętam że nieraz nocami chodziłam po schodach bo nie dałam rady spać ,tak mi to dokuczało.. po porodzie problem zniknął na stałe, aż do teraz... Znów się zaczyna, bo kolejny wieczór muszę co chwilę przekładać nogi na inną stronę 🙄 jeśli któraś z Was się z tym uporała to proszę o jakieś metody, bo zwariuje 🫣

    Ja kiedyś brałam na to Diosminex i mi pomógł, ale on wtedy był produkowany w Polsce, miał inny kolor tabletek i według mnie inny skład, ale zapytaj w aptece bo podobno jest teraz jakiś nowy, który ma ten stary dobry skład.

    Moniek330 lubi tę wiadomość

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1879 364

    Wysłany: 27 lipca 2024, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madżka89 wrote:
    Ja polecam śpiworek z nogawkami , mam spokojną głowę , zakładam body z długim lub krótkim rękawem , na lato zamówiłam 0,5tog jest tak cieniutki jak muślinowa pieluszka , bardzo przyjemny 😊

    Który masz ? Dasz link ?

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1879 364

    Wysłany: 27 lipca 2024, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do tych żłobków i przedszkoli to zapytajcie u was czy jest możliwość żeby zostawić dwa zestawy ubrań na przebranie i ubierajcie dzieci na cebulkę, bo moja koleżanka zwróciła na to uwagę że u niej pani powiedziała wprost że ona nie weźmie na spacer źle ubranych dzieci, bo nie będzie się później zwracać za leki rodzicom.

  • Kluska Autorytet
    Postów: 3777 6855

    Wysłany: 27 lipca 2024, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Ma któraś z Was problem z chorobą niespokojnych nóg ? Miałam z tym problem przed ciążą, ale nie aż taki częsty jak w ciąży, pamiętam że nieraz nocami chodziłam po schodach bo nie dałam rady spać ,tak mi to dokuczało.. po porodzie problem zniknął na stałe, aż do teraz... Znów się zaczyna, bo kolejny wieczór muszę co chwilę przekładać nogi na inną stronę 🙄 jeśli któraś z Was się z tym uporała to proszę o jakieś metody, bo zwariuje 🫣
    Ja nie ale mąż ma ten problem. Jedyne co pomaga to regularna suplementacja sporych dawek magnezu, potasu i dobre nawodnienie. Jak tylko oleje coś z wymienionych to noc nieprzespana.

    Moniek330 lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    18.11.2024 transfer ❄️, biochem

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1727 1592

    Wysłany: 27 lipca 2024, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy jest możliwa alergia/ nietolerancja nabialu u prawie 17miesiecznego dziecka? Nigdy nie mieliśmy żadnych objawów, synek pił od kilku miesięcy mleko krowie, jogurt naturalny pochlaniach w hurtowych ilościach to samo z serkiem wiejskim. Kilka dni temu bo zjedzeniu kanapki z białym serem i przepiciu mlekiem wymiotował, wczoraj bardzo mu się odbijało po serku homogenizowanym a dziś zjadl pół kubeczka jogurtu naturalnego i po 10minutach zwrócił wszystko. Co to może być?

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4935 3033

    Wysłany: 27 lipca 2024, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny czy jest możliwa alergia/ nietolerancja nabialu u prawie 17miesiecznego dziecka? Nigdy nie mieliśmy żadnych objawów, synek pił od kilku miesięcy mleko krowie, jogurt naturalny pochlaniach w hurtowych ilościach to samo z serkiem wiejskim. Kilka dni temu bo zjedzeniu kanapki z białym serem i przepiciu mlekiem wymiotował, wczoraj bardzo mu się odbijało po serku homogenizowanym a dziś zjadl pół kubeczka jogurtu naturalnego i po 10minutach zwrócił wszystko. Co to może być?

    To bardziej mi pasuje na nietolerancję laktozy. A spróbuj podać bez laktozy?

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
‹‹ 1955 1956 1957 1958 1959 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ