🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Poświęciłam 3 wieczory, by usypiać młodą bez piersi... I owszem usnęła, po kilku godzinach wrzasku, wymęczona ,padnięta, prawie bez głosu, ale po wczoraj kiedy zasnęła dopiero po 1:00 naprawdę wymiękłam.. był taki krzyk, że ja miałam wrażenie że się znęcam nad nią, naprawdę to nie na moje nerwy... Dwa razy zostawilam z nią męża, który też próbował ją uśpić, ale zaczęła tak krzyczeć i płakać, że w końcu położyła się na podłodze i zabroniła mu żeby w ogóle jej dotykał 😬🫠 stwierdzam, że teraz moim celem jest nauka usypiania bez bujania na piłce, a pierś zostawiam, bo moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze..Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniek330 wrote:Poświęciłam 3 wieczory, by usypiać młodą bez piersi... I owszem usnęła, po kilku godzinach wrzasku, wymęczona ,padnięta, prawie bez głosu, ale po wczoraj kiedy zasnęła dopiero po 1:00 naprawdę wymiękłam.. był taki krzyk, że ja miałam wrażenie że się znęcam nad nią, naprawdę to nie na moje nerwy... Dwa razy zostawilam z nią męża, który też próbował ją uśpić, ale zaczęła tak krzyczeć i płakać, że w końcu położyła się na podłodze i zabroniła mu żeby w ogóle jej dotykał 😬🫠 stwierdzam, że teraz moim celem jest nauka usypiania bez bujania na piłce, a pierś zostawiam, bo moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze..
A Ty naprawdę chcesz zrezygnować z tego wieczornego karmienia, bo tak szczerze mówiąc czytając twoje posty to odniosłam wrażenie że to lubisz i nie chcesz z tego rezygnować już teraz? -
Moniek330 wrote:Poświęciłam 3 wieczory, by usypiać młodą bez piersi... I owszem usnęła, po kilku godzinach wrzasku, wymęczona ,padnięta, prawie bez głosu, ale po wczoraj kiedy zasnęła dopiero po 1:00 naprawdę wymiękłam.. był taki krzyk, że ja miałam wrażenie że się znęcam nad nią, naprawdę to nie na moje nerwy... Dwa razy zostawilam z nią męża, który też próbował ją uśpić, ale zaczęła tak krzyczeć i płakać, że w końcu położyła się na podłodze i zabroniła mu żeby w ogóle jej dotykał 😬🫠 stwierdzam, że teraz moim celem jest nauka usypiania bez bujania na piłce, a pierś zostawiam, bo moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze..
Ojej 😬.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Iga Kwietniowa wrote:A Ty naprawdę chcesz zrezygnować z tego wieczornego karmienia, bo tak szczerze mówiąc czytając twoje posty to odniosłam wrażenie że to lubisz i nie chcesz z tego rezygnować już teraz?
Niby nie chciałam, ale zaczelam widzieć minusy, jak ciągnięcie za koszulkę by dorwać się do cycka (nie zawsze, ale niekiedy tak robi), wieczne pobudki w nocy (wiem, to żadna gwarancja że po skończeniu kp się cokolwiek zmieni), marzy mi się by usypiała po prostu leżąc, czytając jej bajki, nucąc coś, a nie w ten sposób w jaki teraz to się odbywa (poki co marzenie ściętej głowy przy śnie mojego dziecka), a co najgorsze ona już próbuje przy usypianiu jednego cycka mieć w buzi a drugiego w ręce 🤦 nigdy jej na to nie pozwalam, ale niekiedy jest ciężko.. już z karmien dziennych zeszłam do 1 tylko do popołudniowej drzemki, no i na wieczór i w nocy, więc i tak jest postęp...Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniek330 wrote:Niby nie chciałam, ale zaczelam widzieć minusy, jak ciągnięcie za koszulkę by dorwać się do cycka (nie zawsze, ale niekiedy tak robi), wieczne pobudki w nocy (wiem, to żadna gwarancja że po skończeniu kp się cokolwiek zmieni), marzy mi się by usypiała po prostu leżąc, czytając jej bajki, nucąc coś, a nie w ten sposób w jaki teraz to się odbywa (poki co marzenie ściętej głowy przy śnie mojego dziecka), a co najgorsze ona już próbuje przy usypianiu jednego cycka mieć w buzi a drugiego w ręce 🤦 nigdy jej na to nie pozwalam, ale niekiedy jest ciężko.. już z karmien dziennych zeszłam do 1 tylko do popołudniowej drzemki, no i na wieczór i w nocy, więc i tak jest postęp...
Skoro zaczyna co to przeszkadza to rzeczywiście czas z tym skończyć. Myślałam że ktoś ci zaczął wmawiać że w tym wieku musisz dziecko odstawić, a tak naprawdę to jeżeli i tobie i Lilce by to odpowiadało to bez sensu byłoby kończyć.
Moniek330 lubi tę wiadomość
-
My nie karmimy się już 2miesiace a cyc w ręce do usypianie nadal jest, w nocy jak się budzi i jest z nami w łóżku te też maly cwaniaczek wie odrazu gdzie rękę włożyć 😀 a co lepsze to teraz i tata i lapie za cyce 😂nie wiem jak go tego oduczyć ale też nie przeszkadza mi to wiec nic nie robie w tym kierunku.Moniek330 wrote:Niby nie chciałam, ale zaczelam widzieć minusy, jak ciągnięcie za koszulkę by dorwać się do cycka (nie zawsze, ale niekiedy tak robi), wieczne pobudki w nocy (wiem, to żadna gwarancja że po skończeniu kp się cokolwiek zmieni), marzy mi się by usypiała po prostu leżąc, czytając jej bajki, nucąc coś, a nie w ten sposób w jaki teraz to się odbywa (poki co marzenie ściętej głowy przy śnie mojego dziecka), a co najgorsze ona już próbuje przy usypianiu jednego cycka mieć w buzi a drugiego w ręce 🤦 nigdy jej na to nie pozwalam, ale niekiedy jest ciężko.. już z karmien dziennych zeszłam do 1 tylko do popołudniowej drzemki, no i na wieczór i w nocy, więc i tak jest postęp...
Maly kroczek już zrobiłaś, teraz musisz obserwować swoje dziecko i iść metoda mala kroczków tak jak my to zrobili, tylko u nas trwało to ponad 3miesiace albo zrobić ostre cięcie ale myślę, że na to nie jesteś gotowa ❤️
Moniek330 lubi tę wiadomość
2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Moniek330 wrote:Niby nie chciałam, ale zaczelam widzieć minusy, jak ciągnięcie za koszulkę by dorwać się do cycka (nie zawsze, ale niekiedy tak robi), wieczne pobudki w nocy (wiem, to żadna gwarancja że po skończeniu kp się cokolwiek zmieni), marzy mi się by usypiała po prostu leżąc, czytając jej bajki, nucąc coś, a nie w ten sposób w jaki teraz to się odbywa (poki co marzenie ściętej głowy przy śnie mojego dziecka), a co najgorsze ona już próbuje przy usypianiu jednego cycka mieć w buzi a drugiego w ręce 🤦 nigdy jej na to nie pozwalam, ale niekiedy jest ciężko.. już z karmien dziennych zeszłam do 1 tylko do popołudniowej drzemki, no i na wieczór i w nocy, więc i tak jest postęp...
Też uważam, że u was metoda małych kroczków będzie najlepsza. Gdzieś czytałam o takim sposobie oduczania zasypiania na cycku i najlepiej zacząć od drzemki w dzień. A więc jak dziecko już praktycznie zasypia i to widzisz a jeszcze ma cycek w buzi to trzeba ten cycek delikatnie wysunąć i obserwować reakcję dziecka. Jak jest mocny protest to dać znowu nic na siłę, ale znowu jak już przysypia to znowu tuż przed zaśnięciem jak widzisz, że dziecko przestaje ssać to zacząć wysuwać ten cycek. I tak 2-3 próby na początku. Z czasem powinno iść łatwiej. Następnie jak. Już tu będzie szło gładko to szybciej kończyć karmienie, najpier 1-2 minutę i te odstępy między karmieniem a zaśnięciem sukcesywnie zwiększać. Ja tego próbowałam, jak chciałam, żeby przestał zasypiać na cycku. I u nas zdało egzamin ale miałam łatwiej bo mieliśmy smoka, wiadomo.
Moniek330 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
A u nas mega postęp z zasypianiem bez smoka. Już tydzień zasypia w nocy bez i już w nocy też nie używamy. Wczoraj była pierwsza drzemka bez smoczka.
Łatwo nie jest, bo Leon tak łatwo nie daje się wyciszyć i teraz usypianie trwa długo powyżej godziny niestety, ale są plusy bo przesypia całą noc czasami, a czasami ma tylko jedną pobudkę 😁.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia, 11:28
Kluska, Moniek330, MajówkaS. lubią tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
U nas też postęp w spaniu, co prawda nadal milion pobudek. Ale zasypia sam, czasami chce żeby go potrzymać za rękę i w nocy pobudki choć nieprzewidywalne i niestety częste to trwają 1/2 minuty. Często wystarczy że nas wgl zobaczy a czasami wystarczy znów ręka. No i ogromnym plusem jest to że w sumie od urodzenia mimo że mojego męża w dzień nie ma wgl i dzieci go zwykle widują tylko w niedzielę, to jednak w nocy też do małego wstawał zawsze i w sumie możemy usypiać go na zmianę i wstawać w nocy też, wgl nie robi mu różnicy czy jest mama czy tata ♥️
Dżoanniks lubi tę wiadomość
2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Cześć. Podczytuje czasem ten wątek. Jak czytam o Twojej córce to jakbym widziała swoją. Niestety też popełniłam szereg błędów i nauczyłam ją zasypiać tylko przy piersi. Na początku było to wygodne- 15 minut i dziecko śpi. Od jakiegoś czasu zaczęły się problemy - długo wisiała na piersi, nieraz musiałam dawać 3 razy dopiero zasnęła. No i nocne pobudki, zaśnięcie tylko przy piersi. Próbowałam dawać wodę, tylko ją to rozwścieczyło. Jak na początku walczyłam o kp, tak teraz już miałam dość. Na dodatek córka od początku bez smoczka. Mąż próbował usypiać, kończyło się strasznym wyciem. Raz tylko zasnęła przy nim oglądając książeczki. Czy Twojej córce zdarzyło się zasnąć kiedykolwiek bez piersi? U nas się tak zdarzało, dlatego wiedziałam, że potrafi zasnąć sama. Czasem na spacerze na rękach. Czasem wieczorem jak już 3 razy domagała się piersi i nadal nie spała a ja już byłam kłębkiem nerwów- chyba wyczuwała mój nastrój - nagle przytuliła się i po prostu zasnęła. Zostaje czasem z teściową w porze drzemki. U niej zasypia bez problemów. Może to by się u Was sprawdziło na początek? Choć czytałam, że nie masz dobrych relacji z teściową. Ja że swoją mam takie średnie (też krytykowała moje kp ale z innego powodu). Ostatnio uczymy się zasypiania wieczorem bez piersi. Właśnie metodą małych kroków, o której tu dziewczyny pisały. Dostaje pierś. Kiedy widzę, że już nie pije, tylko się bawi staram się zabrać. Tłumaczę, że już mleczko wypiła, teraz idziemy spać, kładziemy też misia spać, przytulamy się, oglądamy książeczki. Ostatnio kilka nocy tak usnęła. Czasem jest duży protest po wyjęciu piersi, więc nie zmuszam i zasypia przy piersi. Doskonale wiem przez co teraz przechodzisz. Mam nadzieję, że u Was z czasem też zaczną być postępy.Moniek330 wrote:Poświęciłam 3 wieczory, by usypiać młodą bez piersi... I owszem usnęła, po kilku godzinach wrzasku, wymęczona ,padnięta, prawie bez głosu, ale po wczoraj kiedy zasnęła dopiero po 1:00 naprawdę wymiękłam.. był taki krzyk, że ja miałam wrażenie że się znęcam nad nią, naprawdę to nie na moje nerwy... Dwa razy zostawilam z nią męża, który też próbował ją uśpić, ale zaczęła tak krzyczeć i płakać, że w końcu położyła się na podłodze i zabroniła mu żeby w ogóle jej dotykał 😬🫠 stwierdzam, że teraz moim celem jest nauka usypiania bez bujania na piłce, a pierś zostawiam, bo moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia, 12:58
Moniek330 lubi tę wiadomość
AZ 02.2022 r.; 9 dpt beta 109 mIU/ml, 13 dpt beta 458 mIU/ml.
20.10.2022r. - Agatka ❤️ -
Dżoanniks wrote:Też uważam, że u was metoda małych kroczków będzie najlepsza. Gdzieś czytałam o takim sposobie oduczania zasypiania na cycku i najlepiej zacząć od drzemki w dzień. A więc jak dziecko już praktycznie zasypia i to widzisz a jeszcze ma cycek w buzi to trzeba ten cycek delikatnie wysunąć i obserwować reakcję dziecka. Jak jest mocny protest to dać znowu nic na siłę, ale znowu jak już przysypia to znowu tuż przed zaśnięciem jak widzisz, że dziecko przestaje ssać to zacząć wysuwać ten cycek. I tak 2-3 próby na początku. Z czasem powinno iść łatwiej. Następnie jak. Już tu będzie szło gładko to szybciej kończyć karmienie, najpier 1-2 minutę i te odstępy między karmieniem a zaśnięciem sukcesywnie zwiększać. Ja tego próbowałam, jak chciałam, żeby przestał zasypiać na cycku. I u nas zdało egzamin ale miałam łatwiej bo mieliśmy smoka, wiadomo.
Kurcze to jest w sumie niezły pomysł, na to nie wpadłam.. będę próbować 🫣 tylko mi łatwiej by było zacząć próbować od wieczornych karmien, bo jak się rozbudzi to zaśnie najwyżej trochę później ,a znów po południu jak nie zaśnie to rozwalony cały dzień 🥴
W ogóle ostatnio ma kryzys w spaniu, ale dziś odkryłam dlaczego, wychodzą 4 zęby naraz 🤯 będzie już miała w sumie 16 ząbków ☺️Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Szkrab wrote:Cześć. Podczytuje czasem ten wątek. Jak czytam o Twojej córce to jakbym widziała swoją. Niestety też popełniłam szereg błędów i nauczyłam ją zasypiać tylko przy piersi. Na początku było to wygodne- 15 minut i dziecko śpi. Od jakiegoś czasu zaczęły się problemy - długo wisiała na piersi, nieraz musiałam dawać 3 razy dopiero zasnęła. No i nocne pobudki, zaśnięcie tylko przy piersi. Próbowałam dawać wodę, tylko ją to rozwścieczyło. Jak na początku walczyłam o kp, tak teraz już miałam dość. Na dodatek córka od początku bez smoczka. Mąż próbował usypiać, kończyło się strasznym wyciem. Raz tylko zasnęła przy nim oglądając książeczki. Czy Twojej córce zdarzyło się zasnąć kiedykolwiek bez piersi? U nas się tak zdarzało, dlatego wiedziałam, że potrafi zasnąć sama. Czasem na spacerze na rękach. Czasem wieczorem jak już 3 razy domagała się piersi i nadal nie spała a ja już byłam kłębkiem nerwów- chyba wyczuwała mój nastrój - nagle przytuliła się i po prostu zasnęła. Zostaje czasem z teściową w porze drzemki. U niej zasypia bez problemów. Może to by się u Was sprawdziło na początek? Choć czytałam, że nie masz dobrych relacji z teściową. Ja że swoją mam takie średnie (też krytykowała moje kp ale z innego powodu). Ostatnio uczymy się zasypiania wieczorem bez piersi. Właśnie metodą małych kroków, o której tu dziewczyny pisały. Dostaje pierś. Kiedy widzę, że już nie pije, tylko się bawi staram się zabrać. Tłumaczę, że już mleczko wypiła, teraz idziemy spać, kładziemy też misia spać, przytulamy się, oglądamy książeczki. Ostatnio kilka nocy tak usnęła. Czasem jest duży protest po wyjęciu piersi, więc nie zmuszam i zasypia przy piersi. Doskonale wiem przez co teraz przechodzisz. Mam nadzieję, że u Was z czasem też zaczną być postępy.
Hej, dzięki za Twoją wiadomość ❤️ Lila ostatnio 3 razy zasnęła bez piersi ale tak jak pisałam to było poprzedzone ogromnym krzykiem, płaczem i w sumie to zasnęła bo była totalnie wykończona ,a nie od tak.. jakoś żyję chyba nadzieją że sama się w końcu odstawi, bo kilka koleżanek mi mówiło, że tak właśnie było u nich i to by była ta łatwiejsza dla nas obu wersja. Spróbuję jeszcze za jakiś czas tą metodą małych kroczków, czasem sobie myślę ,że może ona nie jest jeszcze gotowa żeby ją odstawić od piersi, no ale czy kiedykolwiek będzie ? Póki co to jeszcze spoko, do 3 lat mogę karmić tylko boję się że potem to już w ogóle będzie ciężko..
No i dodam, że wcześniej się jej zdarzyło zasnąć np w foteliku podczas jazdy, teraz nie ma opcji, też w trasie musiałam jej dać cycka żeby zasnęła. W wózku też zasypiała kiedyś, ale teraz nie chce w nim siedzieć bo woli biegać.. kiedyś usypiała bujana w łóżeczku ale z czasem stawało się niemożliwe by w ten sposób ją uśpić, bo zaczęła wstawać..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia, 13:19
Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniek330 wrote:Hej, dzięki za Twoją wiadomość ❤️ Lila ostatnio 3 razy zasnęła bez piersi ale tak jak pisałam to było poprzedzone ogromnym krzykiem, płaczem i w sumie to zasnęła bo była totalnie wykończona ,a nie od tak.. jakoś żyję chyba nadzieją że sama się w końcu odstawi, bo kilka koleżanek mi mówiło, że tak właśnie było u nich i to by była ta łatwiejsza dla nas obu wersja. Spróbuję jeszcze za jakiś czas tą metodą małych kroczków, czasem sobie myślę ,że może ona nie jest jeszcze gotowa żeby ją odstawić od piersi, no ale czy kiedykolwiek będzie ? Póki co to jeszcze spoko, do 3 lat mogę karmić tylko boję się że potem to już w ogóle będzie ciężko..
Myślę że w pewnym momencie sama się odstawi w końcu większość z nas była karmiona piersią i się w pewnym momencie odstawiłyśmy nikt całe życie ssakiem nie jest 😅 -
Moniek330 wrote:Kurcze to jest w sumie niezły pomysł, na to nie wpadłam.. będę próbować 🫣 tylko mi łatwiej by było zacząć próbować od wieczornych karmien, bo jak się rozbudzi to zaśnie najwyżej trochę później ,a znów po południu jak nie zaśnie to rozwalony cały dzień 🥴
W ogóle ostatnio ma kryzys w spaniu, ale dziś odkryłam dlaczego, wychodzą 4 zęby naraz 🤯 będzie już miała w sumie 16 ząbków ☺️
To zacznij od wieczornych. Zasypianie bez smoka też polecają od drzemek a u nas ewidentnie łatwiej poszło z wieczornymi
. To tylko sugestia. Dostosuj to pod was 
.
A i nie wiem czy nie lepiej by było poczekać aż jednak ząbki wyjdą i przestanie ją tak to drażnić. Bo to ssanie pewnie ją tak jak mojego mocno uspokaja.
No u nas chyba ostatnio oprócz tej dwójki co w końcu wychodzi, cały czas miał opuchnięte dziąsła przez czwórki
. Chyba mu też zaczynają iść bo z tyle co zdołałam wsadzić palucha wyczułam coś twardego. Młody jest poza tym strasznie płaczliwy.
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dżoanniks wrote:To zacznij od wieczornych. Zasypianie bez smoka też polecają od drzemek a u nas ewidentnie łatwiej poszło z wieczornymi. To tylko sugestia. Dostosuj to pod was .
A i nie wiem czy nie lepiej by było poczekać aż jednak ząbki wyjdą i przestanie ją tak to drażnić. Bo to ssanie pewnie ją tak jak mojego mocno uspokaja.
No u nas chyba ostatnio oprócz tej dwójki co w końcu wychodzi, cały czas miał opuchnięte dziąsła przez czwórki. Chyba mu też zaczynają iść bo z tyle co zdołałam wsadzić palucha wyczułam coś twardego. Młody jest poza tym strasznie płaczliwy.
Pewnie, że wyjdą w swoim czasie ,byle tylko dziecko jak najmniej się męczyło 😞 taaaak, ssanie jest uspokajające więc poczekam, nie będę jej fundować (i sobie przy okazji) stresów 🫣Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Miałam plan, żeby zacząć odstawiać Agatkę jak będzie miała 1,5 roku. Okazało się, że ona ma inny plan i dobitnie mi to okazuje 😅. Też uważam, że nie jest jeszcze gotowa. Ostatnio myślałam, że może spróbuję zrezygnować z karmień do spania zamiast rozgraniczać karmienie i spanie. Niestety nie wyszło. Jedynie, tak jak u Ciebie, udało się zredukować karmienia do drzemki, wieczorem no i w nocy. Też słyszałam o samo odstawieniu, to byłoby najlepsze rozwiązanie dla obu stron. No ale kiedy ono mogłoby nastąpić. Obawiam się, że z moją córką może to potrwać dłużej niż 3 lata. No ale do 18 chyba nie będzie na cycu 😅. W październiku idzie do żłobka, więc w tygodniu odejdzie nam karmienie drzemki.Moniek330 wrote:Hej, dzięki za Twoją wiadomość ❤️ Lila ostatnio 3 razy zasnęła bez piersi ale tak jak pisałam to było poprzedzone ogromnym krzykiem, płaczem i w sumie to zasnęła bo była totalnie wykończona ,a nie od tak.. jakoś żyję chyba nadzieją że sama się w końcu odstawi, bo kilka koleżanek mi mówiło, że tak właśnie było u nich i to by była ta łatwiejsza dla nas obu wersja. Spróbuję jeszcze za jakiś czas tą metodą małych kroczków, czasem sobie myślę ,że może ona nie jest jeszcze gotowa żeby ją odstawić od piersi, no ale czy kiedykolwiek będzie ? Póki co to jeszcze spoko, do 3 lat mogę karmić tylko boję się że potem to już w ogóle będzie ciężko..
No i dodam, że wcześniej się jej zdarzyło zasnąć np w foteliku podczas jazdy, teraz nie ma opcji, też w trasie musiałam jej dać cycka żeby zasnęła. W wózku też zasypiała kiedyś, ale teraz nie chce w nim siedzieć bo woli biegać.. kiedyś usypiała bujana w łóżeczku ale z czasem stawało się niemożliwe by w ten sposób ją uśpić, bo zaczęła wstawać..AZ 02.2022 r.; 9 dpt beta 109 mIU/ml, 13 dpt beta 458 mIU/ml.
20.10.2022r. - Agatka ❤️ -
Dziewczyny pojawił się temat ząbków wiec mam takie pytanie 😀 Który etap ząbkowania u waszych dzieci okazało się najbardziej bolesny i dał wam najbardziej popalić? Na internecie czytam rozne opinie i tak zaczęłam myśleć na co nastawiać się dalej.
My mamy już 16zabkow 😁 najbardziej hardcorowe były jedynki- goraczka, dziąsła spuchnięte od 3miesiaca życia a ząbki pojawily sie na 7-8miesiecy. Dwójki też dość długo wychodziły ale było przynajmniej bez gorączki. Czworki górne pojawily sie z zaskoczenia, odkryłam je podczas mycia ząbków z dnia na dzień a dolne pojawily sie kilka dni temu i towarzyszy temu częste wybudzanie sie w nocy i taki niespokojny sen ale nie jest źle.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
U nas czwórki to był totalny hardcore,nieprzespane noce ,jęki ,krzyki . Aż mam ciarki 😵💫trójki poszły bez przebojów ,te wcześniejsze zęby też jakoś nie kojarzę ,aby było gorzej ,ale mój to ciężki typ od urodzenia przecież 🤣każde dziecko inne ,mi mówili ,że się dzieci ślinią strasznie jak idą zęby ,a u nas w ogóle tego nie było 🤷♀️zostały młodemu 5-taki,ale jemunwssysykie zęby szły późno ,więc pewnie trochę jeszcze na nie poczekamy ,bo ani widu ani słychu 😆Dziuba1339 wrote:Dziewczyny pojawił się temat ząbków wiec mam takie pytanie 😀 Który etap ząbkowania u waszych dzieci okazało się najbardziej bolesny i dał wam najbardziej popalić? Na internecie czytam rozne opinie i tak zaczęłam myśleć na co nastawiać się dalej.
My mamy już 16zabkow 😁 najbardziej hardcorowe były jedynki- goraczka, dziąsła spuchnięte od 3miesiaca życia a ząbki pojawily sie na 7-8miesiecy. Dwójki też dość długo wychodziły ale było przynajmniej bez gorączki. Czworki górne pojawily sie z zaskoczenia, odkryłam je podczas mycia ząbków z dnia na dzień a dolne pojawily sie kilka dni temu i towarzyszy temu częste wybudzanie sie w nocy i taki niespokojny sen ale nie jest źle.
Dziuba1339 lubi tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Najgorsze u nas były jedynki. Czwórki jako tako, dolne trójki bezobjawowe a górne też w miarę, trochę było jęków ale bez porównania z jedynkami.Dziuba1339 wrote:Dziewczyny pojawił się temat ząbków wiec mam takie pytanie 😀 Który etap ząbkowania u waszych dzieci okazało się najbardziej bolesny i dał wam najbardziej popalić? Na internecie czytam rozne opinie i tak zaczęłam myśleć na co nastawiać się dalej.
My mamy już 16zabkow 😁 najbardziej hardcorowe były jedynki- goraczka, dziąsła spuchnięte od 3miesiaca życia a ząbki pojawily sie na 7-8miesiecy. Dwójki też dość długo wychodziły ale było przynajmniej bez gorączki. Czworki górne pojawily sie z zaskoczenia, odkryłam je podczas mycia ząbków z dnia na dzień a dolne pojawily sie kilka dni temu i towarzyszy temu częste wybudzanie sie w nocy i taki niespokojny sen ale nie jest źle.
Dziuba1339 lubi tę wiadomość
👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
Niesamowite jak różnie to może wyglądać bo u Z górne jedynki to było trochę więcej spania, ciut więcej tulenia ale luz a teraz idą czwórki górne i jest ciężko.Clasiia wrote:Najgorsze u nas były jedynki. Czwórki jako tako, dolne trójki bezobjawowe a górne też w miarę, trochę było jęków ale bez porównania z jedynkami.
Dziuba1339 lubi tę wiadomość
Artvimed Kraków
5 dpt 🍀 12.42
7 dpt 🍀 44.73
9 dpt 🍀 100.2
12 dpt 🍀 351.0
14 dpt 🍀 630.3
16 dpt 🍀1402.0
19 dpt 💚 3088.0
27 dpt mamy bijące ❤️
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
