🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Iga Kwietniowa wrote:Myślałam że nie chciałaś wcześniej mówić 🤣 Trójka bobasów w domu to rzeczywiście kosmos by musiał być 😅
U mnie w pracy koledze urodziły się właśnie bliźniaki a ma dwu- i czterolatkę
. Mówi, że jest ciężko ale ogarniają 🤪.
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Tak czytam o tych waszych high needach, że tak ciężko macie dziewczyny i mi się wydawało, że mój taaaki grzeczny. Taaaa… wydawało mi się. Okazuje się, że Leon dołączył do żłobkowych łobuzów
i „popycha dzieci”. Jakiejś dziewczynce nabił tym popychaniem guza 😵💫😓. W domu nie prezentuje takich zachowań, nie bije nas, ani psa, nie rzuca niczym a jak czegoś nie dostanie to po prostu płacze.
Eh jak tu rozmawiać z takim maluchem? Czy po fakcie, jak jest w domu to zrozumie jak mu powiem, że tak nie wolno robić, że nie można popychać dzieci, bo im krzywdę może zrobić…
Będę z nim rozmawiać, ale strasznie mnie to zdołowało. Generalnie popychanie podpatrzył od innych dzieci, ale jemu się to chyba wybitnie spodobało 😬.
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dżoanniks wrote:Tak czytam o tych waszych high needach, że tak ciężko macie dziewczyny i mi się wydawało, że mój taaaki grzeczny. Taaaa… wydawało mi się. Okazuje się, że Leon dołączył do żłobkowych łobuzów i „popycha dzieci”. Jakiejś dziewczynce nabił tym popychaniem guza 😵💫😓. W domu nie prezentuje takich zachowań, nie bije nas, ani psa, nie rzuca niczym a jak czegoś nie dostanie to po prostu płacze.
Eh jak tu rozmawiać z takim maluchem? Czy po fakcie, jak jest w domu to zrozumie jak mu powiem, że tak nie wolno robić, że nie można popychać dzieci, bo im krzywdę może zrobić…
Będę z nim rozmawiać, ale strasznie mnie to zdołowało. Generalnie popychanie podpatrzył od innych dzieci, ale jemu się to chyba wybitnie spodobało 😬.
Możesz spróbować z nim pochodzić na jakąś sale zabaw albo oblegany plac zabaw, bo niestety, ale nauczyciele mają za dużo dzieci na głowie i reagują tylko w sytuacji zagrożenie życia więc nie reaguje na takie popychania, gryzienie itp. -
Iga Kwietniowa wrote:Możesz spróbować z nim pochodzić na jakąś sale zabaw albo oblegany plac zabaw, bo niestety, ale nauczyciele mają za dużo dzieci na głowie i reagują tylko w sytuacji zagrożenie życia więc nie reaguje na takie popychania, gryzienie itp.
Moja ostatnio wystartowała oklepywac córeczkę sąsiadki która przyszła po ciuszki po młodej 🙁ledwo ja przytrzymalam. W przyszłym tygodniu idę do psychologa żeby mnie pokierował jak sobie radzić z takimi emocjami.Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Moj gryzie dwie inny dziewczynki... Nie wiem co się mu umyslalo bo innych dzieci nie tknie a te dwie jak widzi to rzuca się na nie z zębami i wogole na dużo sobie pozwala wobec nich... dużo mu tłumaczę, że tak nie wolno, że to boli i chyba jest znaczna poprawa niż było wcześniej. Tylko u nas jest ta różnica, że to nie w żłobku a w miejscach gdzie jest pod moją opieką i mogę reagować odrazu na to zachowanie.Dżoanniks wrote:Tak czytam o tych waszych high needach, że tak ciężko macie dziewczyny i mi się wydawało, że mój taaaki grzeczny. Taaaa… wydawało mi się. Okazuje się, że Leon dołączył do żłobkowych łobuzów i „popycha dzieci”. Jakiejś dziewczynce nabił tym popychaniem guza 😵💫😓. W domu nie prezentuje takich zachowań, nie bije nas, ani psa, nie rzuca niczym a jak czegoś nie dostanie to po prostu płacze.
Eh jak tu rozmawiać z takim maluchem? Czy po fakcie, jak jest w domu to zrozumie jak mu powiem, że tak nie wolno robić, że nie można popychać dzieci, bo im krzywdę może zrobić…
Będę z nim rozmawiać, ale strasznie mnie to zdołowało. Generalnie popychanie podpatrzył od innych dzieci, ale jemu się to chyba wybitnie spodobało 😬.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Iga Kwietniowa wrote:Możesz spróbować z nim pochodzić na jakąś sale zabaw albo oblegany plac zabaw, bo niestety, ale nauczyciele mają za dużo dzieci na głowie i reagują tylko w sytuacji zagrożenie życia więc nie reaguje na takie popychania, gryzienie itp.
Byłam w zeszłym tyg. niestety na tych placach zabaw są często dużo starsze dzieci. On je tylko obserwuje. Całe wakacje i wrzesień chodziłam z nim do piaskownicy, gdzie byli rówieśnicy i ani razu nie było sytuacji, żeby popchnął dziecko.
Na razie pomysł żłobka jest taki, że Leon będzie chodził do innej grupy, bo chcą go oddzielić od innych rozrabiaków z tej grupy i chcą zobaczyć czy przestanie popychać.
Ja mam od terapeutki si plan masaży.
Mam nadzieję, że to i gadanie, że ma nie popychać pomoże 😓🙈.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dziuba1339 wrote:Moj gryzie dwie inny dziewczynki... Nie wiem co się mu umyslalo bo innych dzieci nie tknie a te dwie jak widzi to rzuca się na nie z zębami i wogole na dużo sobie pozwala wobec nich... dużo mu tłumaczę, że tak nie wolno, że to boli i chyba jest znaczna poprawa niż było wcześniej. Tylko u nas jest ta różnica, że to nie w żłobku a w miejscach gdzie jest pod moją opieką i mogę reagować odrazu na to zachowanie.
Niby panie reagują, ale wiadomo jest więcej dzieci i ciężej zapanować. No ja właśnie tłumaczę, że to boli itp ale na sucho, bo inaczej nie mam jak.
Swoją drogą, skąd ro się bierze 🤯 popychanie i gryzienie. Możecto jakieś emocje, z którymi nie umieją sobie poradzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 20:16
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Kasiulec wrote:Moja ostatnio wystartowała oklepywac córeczkę sąsiadki która przyszła po ciuszki po młodej 🙁ledwo ja przytrzymalam. W przyszłym tygodniu idę do psychologa żeby mnie pokierował jak sobie radzić z takimi emocjami.
Właśnie mam zamiar iść do psychologa w żłobku, bo mi ręce już opadają.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dziewczyny ,dzis babcia zobaczyła naszego Piotrusia w pełni jego możliwości.byla delikatnie mówiąc w szoku...Nasz sobie tez nie radzi z emocjami... Wpada w szał- kopie ,gryzie ,rzuca sie na ziemie, uderza głową. U nas zapalnikiem jest zmeczenie i niecierpliwosci- kiedy chce cos zrobic, a nie do konca potrafi. Sprobuje raz ,drugi, a za trzecim- czwartym razem juz jest szał. Duzo z nim spedzamy czasu, tlumaczymy ,ze na spokojnie i pomozemy- ale u niego jest "sam" i koniec. Zachowania z nikad nie przynius.
A z tym biciem to jest u nas wesoło,o ile tak mozna powiedziedziec. Maly np. mnie kopie i krzyczy w glos "ałaa" 🙄 u nas tez czesto rowerkiem,albo jezdzikiem w nas wjeżdża - uwaza to za super zabawe 🤷 tlumaczenia przynoszą sredni efekt. Mysle ,ze duzo tych zachowan jest z nudów - bo ile mozna z nudna mama w domu ,albo tez chec zwrócenia na siebie uwagi. Na dworze, jest dziecko grzeczne, slucha sie. Nie robi takich akcji, bawi się ładnie. Choc nie lubi jak obcy sie do niego odzywają. Ostatnio zauwazylam ,ze jak widzi innych z wozkiem to krzyczy "eeeee" za nimi. Ewidentnie jakby chcial zaczepić....😩
08.2012 26tc (*)♀️💔
Ona♀️
pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
lewy jajowód niedrożny❌
kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅
On♂️
azoospermia❌
kariotyp❌
2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
11.2021 konizacja szyjki macicy
1iui 04.2022 🥳
09.05 ⏸️
Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
09.08 17t2 175g ♂️💙
29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g
01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶
Powrót po rodzeństwo
15.11.24 iui➡️ test 25.11...niech się dzieje magia⏳🤞 -
Mój też miał taki etap w żłobku, że popychał inne dzieci, gryźć nie gryzł, raczej to jego inne dzieci gryzły i drapały. Tłumaczyłam, że nie wolno bić innych dzieci, że to boli i robi im krzywdę. Nie wiem na ile pomogło moje tłumaczenie, a na ile czas, ale przestał to robić, od kilku miesiecy nie ma żadnych skarg na niego ze żłobka, raczej jest zawsze chwalony. Wydaje mi się, że po prostu wyrósł z tego, a jest na prawdę ciężkim przypadkiem 🤷♀️Dżoanniks wrote:Byłam w zeszłym tyg. niestety na tych placach zabaw są często dużo starsze dzieci. On je tylko obserwuje. Całe wakacje i wrzesień chodziłam z nim do piaskownicy, gdzie byli rówieśnicy i ani razu nie było sytuacji, żeby popchnął dziecko.
Na razie pomysł żłobka jest taki, że Leon będzie chodził do innej grupy, bo chcą go oddzielić od innych rozrabiaków z tej grupy i chcą zobaczyć czy przestanie popychać.
Ja mam od terapeutki si plan masaży.
Mam nadzieję, że to i gadanie, że ma nie popychać pomoże 😓🙈.
Myślę, że pomysł żłobka jest bardzo słaby, bo jeśli Leon nie radzi sobie z jakimś emocjami w żłobku, to zmiana grupy mu nie pomoże, a wzbudzi w nim tylko dodatkowy stres, który później pewnie będzie odreagowywał agresją. Karanie w ten sposób dziecka nie jest ok. Dla takich maluszków każda zmiana jest mega trudna i może przestać lubić chodzić do żłobka. U nas zmiana piętra w żłobku jak poszedł do starszaków spowodowała ponad tydzień porannego płaczu, mimo, że ciocie i dzieci były te same, tylko sala inna.
U nas ciocie w sytuacjach bicia, rozdzielają dzieci, przerywają im zabawę i przenoszą w inne miejsce w sali tłumacząc, że nie wolno bić innych i to zazwyczaj wystarcza.
A tak wogle to się pochwalę, bo mój syn pierwszy raz zrobił kupkę na nocnik w żłobku i sam zawołał, że chce zrobić 🙈
Niestety bunt dwulatka w pełni i poza dobrymi momentami mamy aktualnie ciągle dramy o wszystko i ciągle tylko słyszę, że to mama nie tylko tata i na odwrót, czasem już głowa pęka od tych krzyków 🙄
[/url]
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.2022 Jan 3960g 56 cm ❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 8dpt beta 119 prog 45,80; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g, 32+3 1780
36+3 2341g -
A jak Ty się czujesz ba ostatniej prostej?lesna wrote:Mój też miał taki etap w żłobku, że popychał inne dzieci, gryźć nie gryzł, raczej to jego inne dzieci gryzły i drapały. Tłumaczyłam, że nie wolno bić innych dzieci, że to boli i robi im krzywdę. Nie wiem na ile pomogło moje tłumaczenie, a na ile czas, ale przestał to robić, od kilku miesiecy nie ma żadnych skarg na niego ze żłobka, raczej jest zawsze chwalony. Wydaje mi się, że po prostu wyrósł z tego, a jest na prawdę ciężkim przypadkiem 🤷♀️
Myślę, że pomysł żłobka jest bardzo słaby, bo jeśli Leon nie radzi sobie z jakimś emocjami w żłobku, to zmiana grupy mu nie pomoże, a wzbudzi w nim tylko dodatkowy stres, który później pewnie będzie odreagowywał agresją. Karanie w ten sposób dziecka nie jest ok. Dla takich maluszków każda zmiana jest mega trudna i może przestać lubić chodzić do żłobka. U nas zmiana piętra w żłobku jak poszedł do starszaków spowodowała ponad tydzień porannego płaczu, mimo, że ciocie i dzieci były te same, tylko sala inna.
U nas ciocie w sytuacjach bicia, rozdzielają dzieci, przerywają im zabawę i przenoszą w inne miejsce w sali tłumacząc, że nie wolno bić innych i to zazwyczaj wystarcza.
A tak wogle to się pochwalę, bo mój syn pierwszy raz zrobił kupkę na nocnik w żłobku i sam zawołał, że chce zrobić 🙈
Niestety bunt dwulatka w pełni i poza dobrymi momentami mamy aktualnie ciągle dramy o wszystko i ciągle tylko słyszę, że to mama nie tylko tata i na odwrót, czasem już głowa pęka od tych krzyków 🙄2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Dzoanniks a ja bym poszła do „normalnego” nie przedszkolnego. Bo szczerze mówiąc to twój Leon prezentuje normalne zachowania dwulatka i mogę ci tylko pogratulować że nie wychowujesz pozbawionego emocji, energii i pomysłów dziecka. Czy jego zachowanie jest publicznie porządane i dobre ? Nie. Ale czy jest zdrowe w jego normie rozwojowej na ten etap? Oczywiście że tak. Nazywanie dwulatka „łobuziakiem” to zamykanie go na dzień dobry w szufladce i mam nadzieję że sama to nieświadomie zrobiłaś a nie jakieś panie ze żłobka które powinny być chociaż minimalne świadome psychiki i rozwoju dzieci. Panie powinny obserwować w jakich momentach takie zachowanie się pojawia i wtedy zareagować. Przekazanie tobie takiej informacji po czasie jest bezcelowe, bo tłumaczenie po fakcie tak małemu dziecku nie ma sensu, ono nie pamięta o co chodzi, co wtedy czuło itp. To jest właśnie rola tych pan żeby zaobserwowały problem i w realnym jego czasie zareagowały. Czyli odizolowały małego i z nim porozmawiały, powiedziały jak się czuje to drugie dziecko, że je boli itp. A jednoczenie znalazły rozwiązanie problemu który miał Leon bo on to robi dlaczegoś. Tam płacz nie działa, krzyk też nie, a zauważył że siłą ( popychaniem) osiąga swój cel np zdobywa zabawkę.Dżoanniks wrote:Właśnie mam zamiar iść do psychologa w żłobku, bo mi ręce już opadają.
Przeniesienie go do innej grupy nie rozwiąże problemu na dłuższą metę 🤷🏻♀️2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Teraz doczytałam do końca, jeju jakie mądre podejście Pan i twoje 🙏 oby więcej takich żłobków ♥️lesna wrote:Mój też miał taki etap w żłobku, że popychał inne dzieci, gryźć nie gryzł, raczej to jego inne dzieci gryzły i drapały. Tłumaczyłam, że nie wolno bić innych dzieci, że to boli i robi im krzywdę. Nie wiem na ile pomogło moje tłumaczenie, a na ile czas, ale przestał to robić, od kilku miesiecy nie ma żadnych skarg na niego ze żłobka, raczej jest zawsze chwalony. Wydaje mi się, że po prostu wyrósł z tego, a jest na prawdę ciężkim przypadkiem 🤷♀️
Myślę, że pomysł żłobka jest bardzo słaby, bo jeśli Leon nie radzi sobie z jakimś emocjami w żłobku, to zmiana grupy mu nie pomoże, a wzbudzi w nim tylko dodatkowy stres, który później pewnie będzie odreagowywał agresją. Karanie w ten sposób dziecka nie jest ok. Dla takich maluszków każda zmiana jest mega trudna i może przestać lubić chodzić do żłobka. U nas zmiana piętra w żłobku jak poszedł do starszaków spowodowała ponad tydzień porannego płaczu, mimo, że ciocie i dzieci były te same, tylko sala inna.
U nas ciocie w sytuacjach bicia, rozdzielają dzieci, przerywają im zabawę i przenoszą w inne miejsce w sali tłumacząc, że nie wolno bić innych i to zazwyczaj wystarcza.
A tak wogle to się pochwalę, bo mój syn pierwszy raz zrobił kupkę na nocnik w żłobku i sam zawołał, że chce zrobić 🙈
Niestety bunt dwulatka w pełni i poza dobrymi momentami mamy aktualnie ciągle dramy o wszystko i ciągle tylko słyszę, że to mama nie tylko tata i na odwrót, czasem już głowa pęka od tych krzyków 🙄2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
MajówkaS. wrote:Dzoanniks a ja bym poszła do „normalnego” nie przedszkolnego. Bo szczerze mówiąc to twój Leon prezentuje normalne zachowania dwulatka i mogę ci tylko pogratulować że nie wychowujesz pozbawionego emocji, energii i pomysłów dziecka. Czy jego zachowanie jest publicznie porządane i dobre ? Nie. Ale czy jest zdrowe w jego normie rozwojowej na ten etap? Oczywiście że tak. Nazywanie dwulatka „łobuziakiem” to zamykanie go na dzień dobry w szufladce i mam nadzieję że sama to nieświadomie zrobiłaś a nie jakieś panie ze żłobka które powinny być chociaż minimalne świadome psychiki i rozwoju dzieci. Panie powinny obserwować w jakich momentach takie zachowanie się pojawia i wtedy zareagować. Przekazanie tobie takiej informacji po czasie jest bezcelowe, bo tłumaczenie po fakcie tak małemu dziecku nie ma sensu, ono nie pamięta o co chodzi, co wtedy czuło itp. To jest właśnie rola tych pan żeby zaobserwowały problem i w realnym jego czasie zareagowały. Czyli odizolowały małego i z nim porozmawiały, powiedziały jak się czuje to drugie dziecko, że je boli itp. A jednoczenie znalazły rozwiązanie problemu który miał Leon bo on to robi dlaczegoś. Tam płacz nie działa, krzyk też nie, a zauważył że siłą ( popychaniem) osiąga swój cel np zdobywa zabawkę.
Przeniesienie go do innej grupy nie rozwiąże problemu na dłuższą metę 🤷🏻♀️
Tylko panie to chcą zrobić po konsultacji z psychologiem właśnie… Jeny ja się kompletnie nie znam co w tym przypadku zrobić… On tego całego popychania nie robi w złości tylko traktuje jak świetną zabawę. Nie ma w tym agresji itp. Tu nie chodzi o zabawki. Sama nie wiem. Tu adaptacja przebiega zawsze powolutku. Jutro chcą go wziąć do innej grupy na godzinkę tylko.
Edit: panie nie nazwały go łobuzem, tylko zrobiła się w tej grupie żłobkowej ekipa takich bardzo energicznych dzieci, które nawzajem się nakręcają, popychają, biegają. Leonowi to bardzo pasuje niestety i się podłącza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 22:08
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Łucja też gryzła w żłobku ale Panie tłumaczyły i przeszedł jej ten etap. Też nie wiedziałam co ja mogę z tym zrobić ale na szczęście nie trwało to długo. Może to taki chwilowy problem? Dziecko zobaczy jakieś zachowanie u innego dziecka i powtarza mimo, że w domu się tak nie zachowuje. Kwestia jak ciocie w żłobku podchodzą do tematu👩💼 29 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 35 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
Hiperstymulacja -> transfer odroczony
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
-
Przedszkolny psycholog zwykle niestety jest po stronie pań, tak żeby im było łatwiej, a nie koniecznie z korzyścią dla dziecka.Dżoanniks wrote:Tylko panie to chcą zrobić po konsultacji z psychologiem właśnie… Jeny ja się kompletnie nie znam co w tym przypadku zrobić… On tego całego popychania nie robi w złości tylko traktuje jak świetną zabawę. Nie ma w tym agresji itp. Tu nie chodzi o zabawki. Sama nie wiem. Tu adaptacja przebiega zawsze powolutku. Jutro chcą go wziąć do innej grupy na godzinkę tylko.
Zrobisz jak uważasz, bo to wy będziecie musieli potem w tym przedszkolu się pojawiać itp.
Ale odroczyłabym ten pomysł w czasie i powiedziała że ty również musisz się skonsultować najpierw z psychologiem żeby ocenił sytuację bo po głębszym przemyśleniu wydaje ci się, że zamienia otoczenia to nie jest dobry pomysł dla małego. Dałoby to chwilę na złapanie oddechu i przeanalizowanie sytuacji. Możesz zaproponować Paniom jakieś rozwiązania skoro same na nie nie wypadają, żeby po takiej akcji od razu przerywały zabawę i mówiły że to zle i boli. Dzieci szybko łapią że jak coś robią i przy tym tracą zabawę to jednak przestają. Mój młody miał radochę jak wylewał wodę z wanny. No atrakcja jak nie wiem, miesiąc dzień w dzień tłumaczyłam itp. Aż w końcu krótki komunikat zrobiłeś źle więc wychodzimy sprzątać, powtórzona sytuacja 3 razy i koniec od tamtej pory spokój z wylewaniem. Dzieciaki chcą współpracować, tylko trzeba znaleźć na nie sposób.zmiana grupy może przynieść więcej złego niż dobrego ale napewno problemu nie rozwiąże bo zacznie tak robić w innej grupie 🤷🏻♀️ a nawet jeśli nie to pojawi się pewnie inny problem ( co jest zupełnie normalne, dzieci sprawiają trudności), i co wtedy ? Znowu zaproponują zmianę grupy ? Przecież nie można mu tak zmieniać otoczenia ciągle. On musi nawiązywać i budować relacje z dziećmi, dla swojego poczucia bezpieczeństwa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października, 22:15
2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
lesna wrote:Mój też miał taki etap w żłobku, że popychał inne dzieci, gryźć nie gryzł, raczej to jego inne dzieci gryzły i drapały. Tłumaczyłam, że nie wolno bić innych dzieci, że to boli i robi im krzywdę. Nie wiem na ile pomogło moje tłumaczenie, a na ile czas, ale przestał to robić, od kilku miesiecy nie ma żadnych skarg na niego ze żłobka, raczej jest zawsze chwalony. Wydaje mi się, że po prostu wyrósł z tego, a jest na prawdę ciężkim przypadkiem 🤷♀️
Myślę, że pomysł żłobka jest bardzo słaby, bo jeśli Leon nie radzi sobie z jakimś emocjami w żłobku, to zmiana grupy mu nie pomoże, a wzbudzi w nim tylko dodatkowy stres, który później pewnie będzie odreagowywał agresją. Karanie w ten sposób dziecka nie jest ok. Dla takich maluszków każda zmiana jest mega trudna i może przestać lubić chodzić do żłobka. U nas zmiana piętra w żłobku jak poszedł do starszaków spowodowała ponad tydzień porannego płaczu, mimo, że ciocie i dzieci były te same, tylko sala inna.
U nas ciocie w sytuacjach bicia, rozdzielają dzieci, przerywają im zabawę i przenoszą w inne miejsce w sali tłumacząc, że nie wolno bić innych i to zazwyczaj wystarcza.
A tak wogle to się pochwalę, bo mój syn pierwszy raz zrobił kupkę na nocnik w żłobku i sam zawołał, że chce zrobić 🙈
Niestety bunt dwulatka w pełni i poza dobrymi momentami mamy aktualnie ciągle dramy o wszystko i ciągle tylko słyszę, że to mama nie tylko tata i na odwrót, czasem już głowa pęka od tych krzyków 🙄
Mam nadzieję, że u nas też to tylko etap i sam minie… dajesz mi nadzieję. W tym żłobku jest tak, że dzieciaki rano siedzą wspólnie w jednej sali i się bawią, dopiero na śniadanie idą do innych sal i on zna te wszystkie ciocie i dzieci. Przejście do grupy starszaków obyło sięz jakiejkolwiek traumy. Też mam wątpliwości czy to dobry pomysł, ale sama nie umiałam nic sensownego zaproponować.
Kurczę no mam mętlik w głowie 😐.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
MajówkaS. wrote:Przedszkolny psycholog zwykle niestety jest po stronie pań, tak żeby im było łatwiej, a nie koniecznie z korzyścią dla dziecka.
Zrobisz jak uważasz, bo to wy będziecie musieli potem w tym przedszkolu się pojawiać itp.
Ale odroczyłabym ten pomysł w czasie i powiedziała że ty również musisz się skonsultować najpierw z psychologiem żeby ocenił sytuację bo po głębszym przemyśleniu wydaje ci się, że zamienia otoczenia to nie jest dobry pomysł dla małego. Dałoby to chwilę na złapanie oddechu i przeanalizowanie sytuacji. Możesz zaproponować Paniom jakieś rozwiązania skoro same na nie nie wypadają, żeby po takiej akcji od razu przerywały zabawę i mówiły że to zle i boli. Dzieci szybko łapią że jak coś robią i przy tym tracą zabawę to jednak przestają. Mój młody miał radochę jak wylewał wodę z wanny. No atrakcja jak nie wiem, miesiąc dzień w dzień tłumaczyłam itp. Aż w końcu krótki komunikat zrobiłeś źle więc wychodzimy sprzątać, powtórzona sytuacja 3 razy i koniec od tamtej pory spokój z wylewaniem. Dzieciaki chcą współpracować, tylko trzeba znaleźć na nie sposób.zmiana grupy może przynieść więcej złego niż dobrego ale napewno problemu nie rozwiąże bo zacznie tak robić w innej grupie 🤷🏻♀️
Ale one właśnie mówią, że tak robią, przerywają zabawę i mówią mu że to boli i jest złe. Przynajmniej tak twierdzą. No właśnie chcą zobaczyć czy problemem jest to, że on to robi sam z siebie niezależnie od grupy, czy po prostu kwestia tego , że w tej grupie są inne dzieci, które wzajemnie się nakręcają.
U nas niestety problem się nasilił mimo zwracania uwagi.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Polecam profil na ig @nic_na_sile ,dużo biorę stamtąd wskazówek odnośnie dziecięcych zachowań 😄
Moja Lila ma teraz etap mówienia "dupa" i "siśka" 🫢🤣 i tak podczas zakupów woła na cały sklep "dupa", albo dzisiaj podczas zasypiania już byłam pewna, że zasnęła a przynajmniej zasypia, wyciszona, spokojna.. po czym ocknęła się i słyszę "dupa!" I wszystko od nowa 🥴 a ostatnio jak kąpała się z mężem w wannie (on oczywiście w bokserkach 😄) to pokazuje na jego bokserki i mówi "tata - siśka!" No ja padłam jak zbulwersowany mąż tłumaczył jej, że on nie ma siśki 🤣 już nie wspomnę, że sam jej nauczył tego określenia 🫣 także jest wesoło. Jest też wzruszająco, bo nauczyła się mówić "tatuś" i tak słodko akcentuje to "ś" na końcu 😍 no i roztapia mi serce jak słyszę "mamusia" 🥹
A co do żłobkowych spraw, to czuję że moja Lila by tam też niezły porządek zrobiła, wczoraj odwiedzili nas znajomi z 8 letnią córką to popchnęła ją by zeszła z autka, bo ona chce teraz 🤦
Przyłączam się do pytania o sanki, macie jakieś sprawdzone ?? Tak żeby nie były wywrotne, mogły się zmieścić na nich dwie osoby i mialy w miarę wygodnie wyprofilowane oparcie 🫣Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
