X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Kasiulec Autorytet
    Postów: 1089 1102

    Wysłany: 13 października, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kiedy wasze dzieci zaczęły reagować na imię?

    Może panikuje, ale dziś zaczęłam się zastanawiać czy moje dziecko nie ma objawów spektrum. Gaworzy słabo mamama się zdarza, czasem baba się wymyślnie, ale tata już nie, raczej jeczy i piszczy. Niby jest socjalnym i radosnym bobasem ale tylko przy dorosłych, przy miemowlemtach nerw i oklepywanie. Bardzo źle reaguje na interaktywne glosne zabawki tak jakby się ich bala. Na imię jeszcze nie reaguje. Ma takie odpaly że strasznie macha rączkami jak się ekscytuje lub denerwuje. Niby jak byłam mała twoja też tak miałam, a mój mąż z do dziś jak się denerwuje to pedałuje noga w podłogę.

    Niby do roku ma czas, ale te jej wrobelkiwanie zaczyna mnie niepokoić...

    Starania od listopada 2018
    2019 - 2020 monitoring
    🧍82
    morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
    🧍‍♀️85
    PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
    01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
    Oviklinika
    04.2021 - SONO HSG 🆗
    O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
    13.09 - FET beta 0
    27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
    PTG 🧬❄️❄️🆗
    12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
    age.png
  • Lena887 Autorytet
    Postów: 952 560

    Wysłany: 13 października, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    Dziewczyny kiedy wasze dzieci zaczęły reagować na imię?

    Może panikuje, ale dziś zaczęłam się zastanawiać czy moje dziecko nie ma objawów spektrum. Gaworzy słabo mamama się zdarza, czasem baba się wymyślnie, ale tata już nie, raczej jeczy i piszczy. Niby jest socjalnym i radosnym bobasem ale tylko przy dorosłych, przy miemowlemtach nerw i oklepywanie. Bardzo źle reaguje na interaktywne glosne zabawki tak jakby się ich bala. Na imię jeszcze nie reaguje. Ma takie odpaly że strasznie macha rączkami jak się ekscytuje lub denerwuje. Niby jak byłam mała twoja też tak miałam, a mój mąż z do dziś jak się denerwuje to pedałuje noga w podłogę.

    Niby do roku ma czas, ale te jej wrobelkiwanie zaczyna mnie niepokoić...

    Spokojnie, moje dziecko zaczęło reagować na imię dużo później. Ba, zaczęło gaworzyć dopiero około roku, co też już mnie trochę martwiło. Teraz ma dwa lata i mówi zdania złożone, opowiada całe historie i recytuje wierszyki także bez paniki, ma czas :)

    Ona: 34, podejrzenie enodmetriozy, trombofilia
    On: 36, morfo 2%, zbyt wysoka fragmentacja
    Eurofertil Ostrava
    Listopad 2021 start stymulacji
    4 zarodki klasy A, po PGT-A tylko jeden ❄️
    Styczeń 2022 transfer
    6 dpt - beta 40
    10 dpt - beta 455
    14 dpt - beta 2400
    7+2 - 12mm, ❤️155
    nifty - OK
    prenatalne - OK
    12+1 - 66mm, ❤️168
    20+1 - połówkowe 370 g, ❤️ 143
    26+3 - 960 g
    30+2 - 1500 g
    33+4 - 2100 g
    36+3 - 2700 g
    38+1 - 3000 g
    38+4 - CC, 3100 g, 54 cm 👣
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 2957 3130

    Wysłany: 13 października, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    Dziewczyny kiedy wasze dzieci zaczęły reagować na imię?

    Może panikuje, ale dziś zaczęłam się zastanawiać czy moje dziecko nie ma objawów spektrum. Gaworzy słabo mamama się zdarza, czasem baba się wymyślnie, ale tata już nie, raczej jeczy i piszczy. Niby jest socjalnym i radosnym bobasem ale tylko przy dorosłych, przy miemowlemtach nerw i oklepywanie. Bardzo źle reaguje na interaktywne glosne zabawki tak jakby się ich bala. Na imię jeszcze nie reaguje. Ma takie odpaly że strasznie macha rączkami jak się ekscytuje lub denerwuje. Niby jak byłam mała twoja też tak miałam, a mój mąż z do dziś jak się denerwuje to pedałuje noga w podłogę.

    Niby do roku ma czas, ale te jej wrobelkiwanie zaczyna mnie niepokoić...
    Nie panikowałabym jeszcze ,bo to jest jeszcze małe dziecko ,a diagnozy robi się dużo później. Ja w sumie nie kojarzę ,kiedy mój młody zaczął na imię reagować ,ale myślę ,że koło roku ,zabawek grających się zawsze bał ,teraz też czasem na niektóre dźwięki reaguje płaczem 😆mój zawsze machał z ekscytacji jak był mniejszy ,teraz za to nie macha ,ale tupnąć nogą potrafi porządnie . Gaworzył za to szybko ,a co z tego ,jak ma dwa lata i z mową słabo 🤷‍♀️jak coś Cię niepokoi ,to ja zawsze konsultowałam jakieś dziwne odruchy u neurologa dziecięcego najpierw ,jak coś mnie niepokoilo

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1707 341

    Wysłany: 13 października, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z innej beczki to macie jakieś sprawdzone sanki ?

  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1465 1318

    Wysłany: 13 października, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    Dziewczyny kiedy wasze dzieci zaczęły reagować na imię?

    Może panikuje, ale dziś zaczęłam się zastanawiać czy moje dziecko nie ma objawów spektrum. Gaworzy słabo mamama się zdarza, czasem baba się wymyślnie, ale tata już nie, raczej jeczy i piszczy. Niby jest socjalnym i radosnym bobasem ale tylko przy dorosłych, przy miemowlemtach nerw i oklepywanie. Bardzo źle reaguje na interaktywne glosne zabawki tak jakby się ich bala. Na imię jeszcze nie reaguje. Ma takie odpaly że strasznie macha rączkami jak się ekscytuje lub denerwuje. Niby jak byłam mała twoja też tak miałam, a mój mąż z do dziś jak się denerwuje to pedałuje noga w podłogę.

    Niby do roku ma czas, ale te jej wrobelkiwanie zaczyna mnie niepokoić...

    Ja też nie pamiętam kiedy moje dziecko zaczęło reagować na imię, ale myślę, że a Twoje to jeszcze maleństwo i ma czas 🙂 mój synek dopiero między 7 a 8 miesiącem życia zrobiłam pierwszy obrót na brzuszek a o innych umiejętnościach nie było wtedy mowy a pozniej jak ruszyl gdzieś około 10m-ca życia to wszystko idzie do teraz lawinowo, mam wrażenie, że wyprzedza rowiesniow w większości umiejętności.
    Jeżeli chodzi o zabawki interaktywne to na nowości zawsze źle reagował i ma to dziś. Do części zabawek się przyzwyczaił z czasem je lubi uruchamiać a do części nigdy się nie przekonał i do dziś wywołują płacz jak np słynny krab. Nie lubi zabawek, które świeca, ruszają się i głośna graja jednocześnie a za to delikatniejsze dźwięki, takie bardziej muzyczne lubi np zwijane pianinko.

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4754 2981

    Wysłany: 13 października, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    Dziewczyny kiedy wasze dzieci zaczęły reagować na imię?

    Może panikuje, ale dziś zaczęłam się zastanawiać czy moje dziecko nie ma objawów spektrum. Gaworzy słabo mamama się zdarza, czasem baba się wymyślnie, ale tata już nie, raczej jeczy i piszczy. Niby jest socjalnym i radosnym bobasem ale tylko przy dorosłych, przy miemowlemtach nerw i oklepywanie. Bardzo źle reaguje na interaktywne glosne zabawki tak jakby się ich bala. Na imię jeszcze nie reaguje. Ma takie odpaly że strasznie macha rączkami jak się ekscytuje lub denerwuje. Niby jak byłam mała twoja też tak miałam, a mój mąż z do dziś jak się denerwuje to pedałuje noga w podłogę.

    Niby do roku ma czas, ale te jej wrobelkiwanie zaczyna mnie niepokoić...

    Myślę, że nie masz co się obawiać na razie. Dopiero jak dziecko będzie miało 12 m-cy i nie będzie reakcji to można się zastanawiać, czy wszystko jest ok. Wiem co mówię, bo my mieliśmy problemy z kontaktem wzrokowym (z fizycznych jak się okazało względów) i ja szalałam z niepokoju. Mój zaczął mówić mama i tata grubo po 11 m-cu dopiero, z tego co pamiętam, a teraz jak ma 1,5 roku to powtarza po nas jak szalony i naliczyłam mu ok 70 słów i ciągle dochodzą nowe.

    Jak się niepokoisz to warto się przejść i do fizjo na ocenę i do neurologa na początek. :). Ale uwierz mi twoje dziecko przy moim gada w tym wieku bardzo dużo :). A i weź też pod uwagę, że jak będzie się uczyć np nowych umiejętności jak np wstawanie to może przestać na jakiś czas gadać, bo będzie zajęta tą nową umiejętnością :).

    A i zabawki interaktywne…mój się ich przeważnie bał 😂😅 i musiał się oswajać z każdą. Np mamy królika od dziadka, który mówi że jest głodny i chce marchewkę 🙈. Musiałam go wyłączyć (młody nie miał roczku) bo co zagadał ten królik to był straszny płacz i ucieczka w strachu. Dopiero niedawno przestał się bać odkurzacza 🙈😅.
    A teraz jak ma skończone 1,5 roku to się boi obcych. Nie daj boże ktoś zacznie się na niego patrzeć to chowa mi się za nogami i tylko wygląda co chwilę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 22:18

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Victoria_86 Przyjaciółka
    Postów: 118 467

    Wysłany: 13 października, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny! Pytanie do Mam chłopców .. możecie polecić jakieś pomysły na prezent dla dwulatka .. co dostały/dostana Wasze dzieci, czym najchętniej się teraz bawią ? Z góry dziękuję za polecenia! ☺️

    11.2022 - Synek ❤️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1465 1318

    Wysłany: 14 października, 03:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Victoria_86 wrote:
    Hej Dziewczyny! Pytanie do Mam chłopców .. możecie polecić jakieś pomysły na prezent dla dwulatka .. co dostały/dostana Wasze dzieci, czym najchętniej się teraz bawią ? Z góry dziękuję za polecenia! ☺️

    U nas ta zabawka to hit:
    https://allegro.pl/oferta/zestaw-mechanika-auto-silnik-warsztat-61-el-jeep-13895585228
    Chodz uważam, że dla starszych dzieci będzie jeszcze lepsza, teraz synek nie do końca sobie radzi z wszystkimi elementami samodzielnie ale walczy 🙂
    A tak to na liście prezentów mam:
    Helper Kitchena,
    Drewniany stolik + krzesełko
    to i to przydałby się już, ale wstrzymuje się żeby na święta powiedzieć coś konkretnego a nie wymyślać pierdoly na sile i zagracać dom kolejnymi bezużytecznymi zabawkami 🙂
    Lego Duplo pociag z cyferkami (mamy wóz strazacki i jest coraz to większe zainteresowanie).
    Klocki tadycyjne - bardzo lubimy więc tego nigdy za dużo 🙂
    Rowerek biegowy - ale do planuje na drugie urodziny, więc u was idealnie 🙂

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 2957 3130

    Wysłany: 14 października, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Victoria_86 wrote:
    Hej Dziewczyny! Pytanie do Mam chłopców .. możecie polecić jakieś pomysły na prezent dla dwulatka .. co dostały/dostana Wasze dzieci, czym najchętniej się teraz bawią ? Z góry dziękuję za polecenia! ☺️
    Dostał głównie zabawki ,puzzle i kasę ,bo my większość rzeczy mieliśmy już wcześniej . Sprawdza się woom biegowy ,chociaż miał wcześniej,to dopiero ruszył z kopyta po drugich urodzinach właśnie ,hulajnoga za grosze jakaś z Decathlonu też dopiero niedawno załapał i to są jego zabawki teraz 😆kitchen helper mamy od dawna ,stolik z krzesełkiem też był po roczku ,a z zabawek ,zabawek ,to sprawdzaja się głównie zestawy majsterkowicza, lekarza ,kucharza itp itd . Dostał jeszcze jakiś jezdzik większy ,ale był grający i porzuciliśmy go na działce u dziadków 🤣więc u nas na dwa lata nie było jakiś wielkich prezentów odkrywczych

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1707 341

    Wysłany: 14 października, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Victoria_86 wrote:
    Hej Dziewczyny! Pytanie do Mam chłopców .. możecie polecić jakieś pomysły na prezent dla dwulatka .. co dostały/dostana Wasze dzieci, czym najchętniej się teraz bawią ? Z góry dziękuję za polecenia! ☺️

    https://www.action.com/pl-pl/p/2571176/drewniana-kuchnia-mini-matters/

    W Action jest kuchnia w promocji za 160zł. My co prawda mamy z Lidla, ale wygląda na ten sam model i cena mega atrakcyjna, bo ludzie drożej sprzedają zniszczone używane. U nas robotę robią światełka w piekarniku, kuchence i okapie, a starsze dzieci lubią w niej "gotować". Iga czasem też ustawia lale i miśki na bujaku i serwuje im coś na stoliku. Wygląda to przekomicznie😅
    Ostatnio też się zainteresowała drewnianymi puzzlami, które dostała od dziadków. Mamy coś takiego tylko nie pojedyńcze duże zwierzęta, a małe po kilka na planszy 😅

    https://allegro.pl/oferta/viga-zestaw-puzzle-drewniane-12-ukladanek-zwierzatka-montessori-stojak-15251321592

  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1465 1318

    Wysłany: 14 października, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a u nas wróciły tragiczne noce, pobudka co godzinę, bardzo niespokojny sen... zastanawiam się czy to nie moja wina?
    Ogólnie to od dawna tłumaczę synkowi, że będzie miał siostrzyczki, że mama ma dzidzie w brzuszku itp., reaguje na to bardzo dobrze, sam przychodzi i całuję mój brzuszek, często pokazuje dzidzia i widać wtedy jego szczęście, przyprowadza tatusia i mu pokazuje zeby calowal brzuszek 😍 przesłodkie to jest ❤️
    Ale teraz zaczęłam mu tłumaczyć, że mamusia za jakiś czas pojedzie do szpitala po dzidziusia, że Pan doktor zrobi ciach, ciach i wyciągnie dzidzie i na to też reaguje pozytywnie. Oczywiscie opowiadam to z śmiechem, jakims gilgotaniem itp., zeby to nie bylo straszene 🙂Ale chce go tez przygotować, że mnie nie będzie kilka dni i nocy więc tłumaczę, że zostanie z tatusiem, będzie miała babcie itp. a mamusia wrócić z dzidzia do domu. I nie wiem czy to nie jest mój błąd. Bo mam wrażenie, że On teraz w nocy sprawdza czy ja jestem w domu. Tata go nie uspokoji, tylko krzyczy mama i mama. Często musimy go wybudzać tak by rzeczywiście był świadomy, że ja jestem obok i zasypia tylko mocno wtulony we mnie.
    Ja już nie wiem czy to przez to, że mu tak opowiadam czy to może regres snu, lęki nocne czy te cholerne trojki. Niby to jeszcze malutkie dziecko ale rozumie wszystko doskonale wiec też nie chce nagle znikać z jego życia na kilka dni bez tłumaczenie a nie chciałam tego zestawiać na ostani moment bo boję się powtórki z pierwszej ciąży i tego, że mogę wylądować w szpitalu w każdym momencie.

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1252 2416

    Wysłany: 14 października, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny a u nas wróciły tragiczne noce, pobudka co godzinę, bardzo niespokojny sen... zastanawiam się czy to nie moja wina?
    Ogólnie to od dawna tłumaczę synkowi, że będzie miał siostrzyczki, że mama ma dzidzie w brzuszku itp., reaguje na to bardzo dobrze, sam przychodzi i całuję mój brzuszek, często pokazuje dzidzia i widać wtedy jego szczęście, przyprowadza tatusia i mu pokazuje zeby calowal brzuszek 😍 przesłodkie to jest ❤️
    Ale teraz zaczęłam mu tłumaczyć, że mamusia za jakiś czas pojedzie do szpitala po dzidziusia, że Pan doktor zrobi ciach, ciach i wyciągnie dzidzie i na to też reaguje pozytywnie. Oczywiscie opowiadam to z śmiechem, jakims gilgotaniem itp., zeby to nie bylo straszene 🙂Ale chce go tez przygotować, że mnie nie będzie kilka dni i nocy więc tłumaczę, że zostanie z tatusiem, będzie miała babcie itp. a mamusia wrócić z dzidzia do domu. I nie wiem czy to nie jest mój błąd. Bo mam wrażenie, że On teraz w nocy sprawdza czy ja jestem w domu. Tata go nie uspokoji, tylko krzyczy mama i mama. Często musimy go wybudzać tak by rzeczywiście był świadomy, że ja jestem obok i zasypia tylko mocno wtulony we mnie.
    Ja już nie wiem czy to przez to, że mu tak opowiadam czy to może regres snu, lęki nocne czy te cholerne trojki. Niby to jeszcze malutkie dziecko ale rozumie wszystko doskonale wiec też nie chce nagle znikać z jego życia na kilka dni bez tłumaczenie a nie chciałam tego zestawiać na ostani moment bo boję się powtórki z pierwszej ciąży i tego, że mogę wylądować w szpitalu w każdym momencie.

    Ja też tak tłumaczyłam Agatce o szpitalu. U nas nie było zmian w zachowaniu, ale Agata ma caly czas tatoze i czy jestem czy mnie nie ma nie robi jej różnicy 🥲 może narazie nie opowiadaj nic i zobacz czy się poprawi.


    A u nas dzidzia wczoraj skończyła 2 miesiące i gorączka 38 stopni, cały dzień przespany, apatyczna 😓 2 miesiące i 2 choroby 😭

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1707 341

    Wysłany: 14 października, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny a u nas wróciły tragiczne noce, pobudka co godzinę, bardzo niespokojny sen... zastanawiam się czy to nie moja wina?
    Ogólnie to od dawna tłumaczę synkowi, że będzie miał siostrzyczki, że mama ma dzidzie w brzuszku itp., reaguje na to bardzo dobrze, sam przychodzi i całuję mój brzuszek, często pokazuje dzidzia i widać wtedy jego szczęście, przyprowadza tatusia i mu pokazuje zeby calowal brzuszek 😍 przesłodkie to jest ❤️
    Ale teraz zaczęłam mu tłumaczyć, że mamusia za jakiś czas pojedzie do szpitala po dzidziusia, że Pan doktor zrobi ciach, ciach i wyciągnie dzidzie i na to też reaguje pozytywnie. Oczywiscie opowiadam to z śmiechem, jakims gilgotaniem itp., zeby to nie bylo straszene 🙂Ale chce go tez przygotować, że mnie nie będzie kilka dni i nocy więc tłumaczę, że zostanie z tatusiem, będzie miała babcie itp. a mamusia wrócić z dzidzia do domu. I nie wiem czy to nie jest mój błąd. Bo mam wrażenie, że On teraz w nocy sprawdza czy ja jestem w domu. Tata go nie uspokoji, tylko krzyczy mama i mama. Często musimy go wybudzać tak by rzeczywiście był świadomy, że ja jestem obok i zasypia tylko mocno wtulony we mnie.
    Ja już nie wiem czy to przez to, że mu tak opowiadam czy to może regres snu, lęki nocne czy te cholerne trojki. Niby to jeszcze malutkie dziecko ale rozumie wszystko doskonale wiec też nie chce nagle znikać z jego życia na kilka dni bez tłumaczenie a nie chciałam tego zestawiać na ostani moment bo boję się powtórki z pierwszej ciąży i tego, że mogę wylądować w szpitalu w każdym momencie.

    Czekaj czy ja źle czytam czy to ciąża bliźniacza 😍

  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1465 1318

    Wysłany: 14 października, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Czekaj czy ja źle czytam czy to ciąża bliźniacza 😍
    Na szczęście to tylko literówka 😂 jak całe życie marzylam o bliźniakach tak teraz bym chyba nie ogarnela 🫣

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1376 1227

    Wysłany: 14 października, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny a u nas wróciły tragiczne noce, pobudka co godzinę, bardzo niespokojny sen... zastanawiam się czy to nie moja wina?
    Ogólnie to od dawna tłumaczę synkowi, że będzie miał siostrzyczki, że mama ma dzidzie w brzuszku itp., reaguje na to bardzo dobrze, sam przychodzi i całuję mój brzuszek, często pokazuje dzidzia i widać wtedy jego szczęście, przyprowadza tatusia i mu pokazuje zeby calowal brzuszek 😍 przesłodkie to jest ❤️
    Ale teraz zaczęłam mu tłumaczyć, że mamusia za jakiś czas pojedzie do szpitala po dzidziusia, że Pan doktor zrobi ciach, ciach i wyciągnie dzidzie i na to też reaguje pozytywnie. Oczywiscie opowiadam to z śmiechem, jakims gilgotaniem itp., zeby to nie bylo straszene 🙂Ale chce go tez przygotować, że mnie nie będzie kilka dni i nocy więc tłumaczę, że zostanie z tatusiem, będzie miała babcie itp. a mamusia wrócić z dzidzia do domu. I nie wiem czy to nie jest mój błąd. Bo mam wrażenie, że On teraz w nocy sprawdza czy ja jestem w domu. Tata go nie uspokoji, tylko krzyczy mama i mama. Często musimy go wybudzać tak by rzeczywiście był świadomy, że ja jestem obok i zasypia tylko mocno wtulony we mnie.
    Ja już nie wiem czy to przez to, że mu tak opowiadam czy to może regres snu, lęki nocne czy te cholerne trojki. Niby to jeszcze malutkie dziecko ale rozumie wszystko doskonale wiec też nie chce nagle znikać z jego życia na kilka dni bez tłumaczenie a nie chciałam tego zestawiać na ostani moment bo boję się powtórki z pierwszej ciąży i tego, że mogę wylądować w szpitalu w każdym momencie.
    Myślę że to przypadek. Mój mały też ma od jakiegoś czasu jakąś fazę że mama i koniec. Cały dzień jest tata i tata, a w nocy płacz i muszę przyjść ja 🤷🏻‍♀️

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2930 1506

    Wysłany: 14 października, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Hahaha jest ciekawie, a będzie jeszcze lepiej 😵‍💫😂. Ja ostatnio byłam z moim w parku na spacerze z psem i nasze, że tak powiem zapatrywania na kierunki poruszania się trochę się rozjechały 😅, i młody w ryk. Jakaś stara baba szła ze starszymi dziećmi i się na mnie patrzyła jak bym co najmniej moje dziecko biła 🤔. Dobrze, że mam wywalone na takie coś 🤣. Po chwili przestał płakać i już szedł tam gdzie ja chciałam. Ostatnio takich ryks jest całe mnóstwo.
    Oj u nas juz slynny bunt w pełni jest. Jak sobie coś umysli , a zanim ja się kapne o co chodzi ,to awantura w pełni. Nasz slabo mowi. Pojedyncze slowa i to nie wszystkie oczywiscie. Dochodza powoli nowe, wymuszamy na nim mowienie, ale i tak to moze bedzie z 50 -60słów. Najgorsze jest to ,ze on sam z siebie nie mowi, tylko jak sie poprosi o powiedzenie jakiegos slowa to wtedy, albo i pokiwa glowa ,ze nie i się śmieje. Rozumie dużo,w sumie to wszystko co się do niego mówi. A mowa kuleje.
    Ostatnio wieczorem sobie wymyslil ,ze nie jak co codziennie przed kąpielą,sciagamy kapcie w pokoju ,tylko chcial w łazience 😱 jaki ryk byl histeryczny tobtylko ja i moi sasiedzi wiedza. Musialam z nim wrocic do pokoju ubrac kapcie, po czym poszlismy do lazienki i sobie je ściągnął 🤭🤷🙈
    Wczoraj sobie wymyslil ,ze bedzie tylko w jednym kapciu chodzic i koniec. Ani nie pozwolil zalozyc drugiego,ani sciagnac calkiem...
    Jest ciekawie nie powiem, ale u nas jeszcze nie ma takiej komunikacji , to tez utrudnia....

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui➡️ test 25.11...niech się dzieje magia⏳🤞
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4754 2981

    Wysłany: 14 października, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Oj u nas juz slynny bunt w pełni jest. Jak sobie coś umysli , a zanim ja się kapne o co chodzi ,to awantura w pełni. Nasz slabo mowi. Pojedyncze slowa i to nie wszystkie oczywiscie. Dochodza powoli nowe, wymuszamy na nim mowienie, ale i tak to moze bedzie z 50 -60słów. Najgorsze jest to ,ze on sam z siebie nie mowi, tylko jak sie poprosi o powiedzenie jakiegos slowa to wtedy, albo i pokiwa glowa ,ze nie i się śmieje. Rozumie dużo,w sumie to wszystko co się do niego mówi. A mowa kuleje.
    Ostatnio wieczorem sobie wymyslil ,ze nie jak co codziennie przed kąpielą,sciagamy kapcie w pokoju ,tylko chcial w łazience 😱 jaki ryk byl histeryczny tobtylko ja i moi sasiedzi wiedza. Musialam z nim wrocic do pokoju ubrac kapcie, po czym poszlismy do lazienki i sobie je ściągnął 🤭🤷🙈
    Wczoraj sobie wymyslil ,ze bedzie tylko w jednym kapciu chodzic i koniec. Ani nie pozwolil zalozyc drugiego,ani sciagnac calkiem...
    Jest ciekawie nie powiem, ale u nas jeszcze nie ma takiej komunikacji , to tez utrudnia....

    Wiesz z tym mówieniem to też nie jest tak, że mój chodzi i gada tak całkiem sam. Są oczywiście słowa, które powtarza sam z siebie, ale o wiele muszę się spytać. No i tu może być kwestia sposobu pytania/ prośby o powtórzenie. Ja omijam słowa: „powtórz” i „powiedz” bo na 99% dziecko nie odpowie. Tak przynajmniej czytałam ;). A no i norma słów na 2 lata to od 50do ok 300 więc mieści się w normie ;).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października, 16:43

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 2957 3130

    Wysłany: 14 października, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Oj u nas juz slynny bunt w pełni jest. Jak sobie coś umysli , a zanim ja się kapne o co chodzi ,to awantura w pełni. Nasz slabo mowi. Pojedyncze slowa i to nie wszystkie oczywiscie. Dochodza powoli nowe, wymuszamy na nim mowienie, ale i tak to moze bedzie z 50 -60słów. Najgorsze jest to ,ze on sam z siebie nie mowi, tylko jak sie poprosi o powiedzenie jakiegos slowa to wtedy, albo i pokiwa glowa ,ze nie i się śmieje. Rozumie dużo,w sumie to wszystko co się do niego mówi. A mowa kuleje.
    Ostatnio wieczorem sobie wymyslil ,ze nie jak co codziennie przed kąpielą,sciagamy kapcie w pokoju ,tylko chcial w łazience 😱 jaki ryk byl histeryczny tobtylko ja i moi sasiedzi wiedza. Musialam z nim wrocic do pokoju ubrac kapcie, po czym poszlismy do lazienki i sobie je ściągnął 🤭🤷🙈
    Wczoraj sobie wymyslil ,ze bedzie tylko w jednym kapciu chodzic i koniec. Ani nie pozwolil zalozyc drugiego,ani sciagnac calkiem...
    Jest ciekawie nie powiem, ale u nas jeszcze nie ma takiej komunikacji , to tez utrudnia....
    Bunt to chyba będzie trwał wieki ,przynajmniej u nas . Ostatnio po myciu bierze sobie ręcznik i przytula jak maskotkę i ani myśli oddać ,a jak chce zabrać to afera na całego . Wczoraj to nawet się położył z mokrym ręcznikiem spać 😂a czemu zakładasz kapcie w domu? U nas w ogóle nie ma czegoś takiego jak kapcie ,ostatnio cud że chodzi w skarpetach ,ale kapcie to już w ogóle nie byłoby opcji . W żłobku też nie ma kapci 🤨chodzą w skarpetkach cały czas . My z mężem mamy klapki ,ale w sumie też w skarpetach po domu raczej chodzimy ,już zapomniałam ,że jest coś takiego jak kapcie 😆

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2930 1506

    Wysłany: 14 października, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Bunt to chyba będzie trwał wieki ,przynajmniej u nas . Ostatnio po myciu bierze sobie ręcznik i przytula jak maskotkę i ani myśli oddać ,a jak chce zabrać to afera na całego . Wczoraj to nawet się położył z mokrym ręcznikiem spać 😂a czemu zakładasz kapcie w domu? U nas w ogóle nie ma czegoś takiego jak kapcie ,ostatnio cud że chodzi w skarpetach ,ale kapcie to już w ogóle nie byłoby opcji . W żłobku też nie ma kapci 🤨chodzą w skarpetkach cały czas . My z mężem mamy klapki ,ale w sumie też w skarpetach po domu raczej chodzimy ,już zapomniałam ,że jest coś takiego jak kapcie 😆
    Tamten rok byl bez kapci,ale w tym roku sam chce zakladac. Ja mowie "kapcie" ale to sa trampki na rzepa z ccc 😉 latem sie przyzwyczaił do nich i jak przychodzimy do domu to sam je wyciaga, mowi" bu"(but) i próbuje zakładać. A ze mamy same kafle ,bez ogrzewania podlogowego to moze i lepiej. Ja sama chodze w klapkach bo ciagnie...

    Ehhh.. to twoj tez sobie potrafi wymyśleć 🤭

    Zielona87 lubi tę wiadomość

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    15.11.24 iui➡️ test 25.11...niech się dzieje magia⏳🤞
  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1662 1895

    Wysłany: 15 października, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podczytuje Was, ale się tu nie udzielam z uwagi na małe doświadczenie w porównaniu z Wami 🙂

    Matka się szarpnęła i kupiła dziecku kombinezon merino na jesień/zimę. Powiedzcie mi proszę jak dbacie o taki kombinezon (pranie, suszenie itd).
    Jak ubieracie dziecko? Body i faktycznie na to wystarczy kombinezon? Nie wiem jak ugryźć ten temat. Dzięki za wszelkie wskazówki!

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
‹‹ 2030 2031 2032 2033 2034 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ