🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Clasiia wrote:Dzięki dziewczyny. Tak, acard i fraxiparine biorę od początku. Myślałam, że uda się chociaż zastrzyki odstawić ale w tej sytuacji pewnie do końca ciąży. I tu kolejne pytanie. Gdzie robić te zastrzyki jak cały brzuch jest już w takich zrostach, że nie mogę się wbić i cholernie boli 😕 jest cały twardy od palcami od tych zastrzyków
08.2012 26tc (*)♀️💔
Ona♀️
pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
lewy jajowód niedrożny❌
kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅
On♂️
azoospermia❌
kariotyp❌
2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
11.2021 konizacja szyjki macicy
1iui 04.2022 🥳
09.05 ⏸️
Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
09.08 17t2 175g ♂️💙
29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g
01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶
Powrót po rodzeństwo
7/2024 wizyta kwalfikacyjna❌
10/24 iui- brak nasienia
15.11/24 iui🤞🍀 -
Ja znów przeziębiona, gardło chce mi odpaść z bólu, pewnie to chwila czasu jak Lila się zarazi ode mnie 😭 kurde co roku o tej porze jestem chora... Orientujecie się może czy przy sporej przerwie od kp mogę wypić np Aspirin C czy Gripex ? Karmię o 13:30 do drzemki i potem dopiero koło 20:30.. jak się nie mogę ratować czymś mocniejszym to mnie rozłoży do końca...Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniek330 wrote:Ja znów przeziębiona, gardło chce mi odpaść z bólu, pewnie to chwila czasu jak Lila się zarazi ode mnie 😭 kurde co roku o tej porze jestem chora... Orientujecie się może czy przy sporej przerwie od kp mogę wypić np Aspirin C czy Gripex ? Karmię o 13:30 do drzemki i potem dopiero koło 20:30.. jak się nie mogę ratować czymś mocniejszym to mnie rozłoży do końca...2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Moniek330 wrote:Ja znów przeziębiona, gardło chce mi odpaść z bólu, pewnie to chwila czasu jak Lila się zarazi ode mnie 😭 kurde co roku o tej porze jestem chora... Orientujecie się może czy przy sporej przerwie od kp mogę wypić np Aspirin C czy Gripex ? Karmię o 13:30 do drzemki i potem dopiero koło 20:30.. jak się nie mogę ratować czymś mocniejszym to mnie rozłoży do końca...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października, 20:51
2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Moniek330 wrote:Ja znów przeziębiona, gardło chce mi odpaść z bólu, pewnie to chwila czasu jak Lila się zarazi ode mnie 😭 kurde co roku o tej porze jestem chora... Orientujecie się może czy przy sporej przerwie od kp mogę wypić np Aspirin C czy Gripex ? Karmię o 13:30 do drzemki i potem dopiero koło 20:30.. jak się nie mogę ratować czymś mocniejszym to mnie rozłoży do końca...
W gripexie to masz paracetamol i pseudoededryne więc ja bym sobie darowała. bezpiecznie spokojnie możesz załadować przeciwzapalnie ibuprofen 3x dziennie, 2 g Wit C, zynk i kwasy omega w dużej dawceStarania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Ok, załadowałam więc 2 tabletki ibupromu, Wit C 1000j i zwiększyłam Wit D 😅 i czekam na efekty, jeszcze małej podkradłam jakiś syrop na gardło 😅 i złapałam się znów na tym, że jedyne co dziś piłam to duży kubek herbaty rano i dopiero teraz piję kolejny.. 🫣 jak się robi chłodno to prawie w ogóle nie piję płynów, zapominam o tym... Już to widzę w postaci mega suchej skóry i suszu w buzi 🫣
Robiłam młodej dziś kontrolnie badania krwi, ferrytyna się podniosła , niby w normie ale wciąż przy tym niższym wyniku, więc zobaczymy co powie pediatra. Odpukać i nie wiem czy jest to z tym związane ,ale od jakiegoś czasu zasypianie wygląda zupełnie inaczej (TFU TFU!!!), jak się wybudzi to zaraz zasypia z powrotem i nie ma takich przerw po 2h w spaniu jak zawsze miała, dziś na spokojnie jej zmieniłam pampersa o 5 rano,bo przesikała, normalnie po takim przebieraniu zasnęłaby po dwóch godzinach, a tak zasnęła praktycznie od razu. Jedynie na cycka budzi się tak jak zawsze i niekiedy nie może z powrotem zasnąć juz tak nad ranem, ale widzę zmianę. Albo to może chwilowy brak kryzysu, oby nie 😅🫣Dżoanniks, kid_aa, Dziuba1339 lubią tę wiadomość
Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniek330 wrote:Ok, załadowałam więc 2 tabletki ibupromu, Wit C 1000j i zwiększyłam Wit D 😅 i czekam na efekty, jeszcze małej podkradłam jakiś syrop na gardło 😅 i złapałam się znów na tym, że jedyne co dziś piłam to duży kubek herbaty rano i dopiero teraz piję kolejny.. 🫣 jak się robi chłodno to prawie w ogóle nie piję płynów, zapominam o tym... Już to widzę w postaci mega suchej skóry i suszu w buzi 🫣
Robiłam młodej dziś kontrolnie badania krwi, ferrytyna się podniosła , niby w normie ale wciąż przy tym niższym wyniku, więc zobaczymy co powie pediatra. Odpukać i nie wiem czy jest to z tym związane ,ale od jakiegoś czasu zasypianie wygląda zupełnie inaczej (TFU TFU!!!), jak się wybudzi to zaraz zasypia z powrotem i nie ma takich przerw po 2h w spaniu jak zawsze miała, dziś na spokojnie jej zmieniłam pampersa o 5 rano,bo przesikała, normalnie po takim przebieraniu zasnęłaby po dwóch godzinach, a tak zasnęła praktycznie od razu. Jedynie na cycka budzi się tak jak zawsze i niekiedy nie może z powrotem zasnąć juz tak nad ranem, ale widzę zmianę. Albo to może chwilowy brak kryzysu, oby nie 😅🫣
Kochana picie ciepłego to przy zapaleniu gardła jest ważniejsze niż wszelkie gripexy. Do wody możesz dodać trochę soku z cytryny, soku jabłkowego, malinowego albo taki sok (nie syrop) z imbiru i cytryny do kupienia w aptece to on jeszcze zadziała przeciwzapalnie.Moniek330 lubi tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Słuchajcie. Kupiłam dzisiaj nocnik, a moje dziecko jak go zobaczyło to od razu krzyknęło siusiu i na nim usiadło, oczywiście w ubraniu, bo on nie jest gotowy 😂.
Czytanie książeczek jednak coś daje 😂. Mamy taką o misiu co pożegnał pieluszkę. Mimo to zaskoczyło mnie jak zareagował. Cały dzień na nim siedział 😂🤣.Pauuulaa, Dziuba1339, KateM, Moniek330 lubią tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dziewczyny wiem, że chyba większość z Was jest po CC 🙂 mnie teraz najprawdopodobniej czeka planowane CC co strasznie mnie stresuje... W pierwszej ciąży CC była nagła, ratujące moje i dziecka życie więc nie było czasu na rozmyślenia. Później byłam na intensywnej terapii przez 48h, dziecko na neatologii więc nie musiałam się nim zajmować przez pierwsze dwa tygodnie. Z jednej strony psychicznie to było straszne ale fizycznie ja bym chyba nie dała rady.
Najprawdopodobniej wystąpił u mnie zespół popunkcyjny przez około 3dni, który objawił się mega silnym bólem kręgosłupa, barku. Uniemożliwiającym samodzielne wstanie z łóżka, mąż woził mnie na wózku przez 4dni a później przez kolejne dni byłam tak słaba, że dojście do toalety było dla mnie jak przebiegnięcie maratonu. Podjrzewam, że to było skutkiem utrzymującego się nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego i fatalnych ogólnych wyników. Tydzień spędziłam w szpitalu a kolejny w domu, bez dziecka gdzie czułam się fatalnie. Teraz zastanawiam się jak wy funcjonowalyscie po CC? Można rzeczywiście wstać po tych 8-10h i zajmować się dzieckiem jezeli nie ma komplikacji? Można zrobić samodzielnie kilkadziesiąt kroków czy stac przez chwile bez kołatania serca, omdleń?
Ja jestem odporna na bol, żadne zabiegi w przeszłości czy IVF nie przeczołgalo mnie tak jak ta CC mimio, że nie czułam jakiegos bólu w okolicach blizny, brzucha, krocza. Ale byłam tak słaba, że cały czas myślałam, że to już mój koniec...2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny wiem, że chyba większość z Was jest po CC 🙂 mnie teraz najprawdopodobniej czeka planowane CC co strasznie mnie stresuje... W pierwszej ciąży CC była nagła, ratujące moje i dziecka życie więc nie było czasu na rozmyślenia. Później byłam na intensywnej terapii przez 48h, dziecko na neatologii więc nie musiałam się nim zajmować przez pierwsze dwa tygodnie. Z jednej strony psychicznie to było straszne ale fizycznie ja bym chyba nie dała rady.
Najprawdopodobniej wystąpił u mnie zespół popunkcyjny przez około 3dni, który objawił się mega silnym bólem kręgosłupa, barku. Uniemożliwiającym samodzielne wstanie z łóżka, mąż woził mnie na wózku przez 4dni a później przez kolejne dni byłam tak słaba, że dojście do toalety było dla mnie jak przebiegnięcie maratonu. Podjrzewam, że to było skutkiem utrzymującego się nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego i fatalnych ogólnych wyników. Tydzień spędziłam w szpitalu a kolejny w domu, bez dziecka gdzie czułam się fatalnie. Teraz zastanawiam się jak wy funcjonowalyscie po CC? Można rzeczywiście wstać po tych 8-10h i zajmować się dzieckiem jezeli nie ma komplikacji? Można zrobić samodzielnie kilkadziesiąt kroków czy stac przez chwile bez kołatania serca, omdleń?
Ja jestem odporna na bol, żadne zabiegi w przeszłości czy IVF nie przeczołgalo mnie tak jak ta CC mimio, że nie czułam jakiegos bólu w okolicach blizny, brzucha, krocza. Ale byłam tak słaba, że cały czas myślałam, że to już mój koniec...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 08:06
Dziuba1339 lubi tę wiadomość
2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny wiem, że chyba większość z Was jest po CC 🙂 mnie teraz najprawdopodobniej czeka planowane CC co strasznie mnie stresuje... W pierwszej ciąży CC była nagła, ratujące moje i dziecka życie więc nie było czasu na rozmyślenia. Później byłam na intensywnej terapii przez 48h, dziecko na neatologii więc nie musiałam się nim zajmować przez pierwsze dwa tygodnie. Z jednej strony psychicznie to było straszne ale fizycznie ja bym chyba nie dała rady.
Najprawdopodobniej wystąpił u mnie zespół popunkcyjny przez około 3dni, który objawił się mega silnym bólem kręgosłupa, barku. Uniemożliwiającym samodzielne wstanie z łóżka, mąż woził mnie na wózku przez 4dni a później przez kolejne dni byłam tak słaba, że dojście do toalety było dla mnie jak przebiegnięcie maratonu. Podjrzewam, że to było skutkiem utrzymującego się nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego i fatalnych ogólnych wyników. Tydzień spędziłam w szpitalu a kolejny w domu, bez dziecka gdzie czułam się fatalnie. Teraz zastanawiam się jak wy funcjonowalyscie po CC? Można rzeczywiście wstać po tych 8-10h i zajmować się dzieckiem jezeli nie ma komplikacji? Można zrobić samodzielnie kilkadziesiąt kroków czy stac przez chwile bez kołatania serca, omdleń?
Ja jestem odporna na bol, żadne zabiegi w przeszłości czy IVF nie przeczołgalo mnie tak jak ta CC mimio, że nie czułam jakiegos bólu w okolicach blizny, brzucha, krocza. Ale byłam tak słaba, że cały czas myślałam, że to już mój koniec...
Ja po cc nie miałam żadnych komplikacji. Cc było o 15 ej - po cc jak mnie zszyli zawieźli mnie do sali gdzie mogłam spędzić czas z partnerem i dzidziulem . Wcześniej mój partner kangurował małego. Ogólnie poleżałam tam aż zaczęłam czuć stopy i przewieźli mnie do docelowej sali. Pionizacja była o 6 ej rano dopiero. Ja zeszłam z łóżka i ruszyłam- mnie prawie nie bolało ale koleżanka z łóżka obok trzy dni miała problemy przy schodzeniu. Jak już zeszła było ok. U nas były przeciw bóle dostępne u położnych.
Tak po takiej cc bez komplikacji da się normalnie zajmować dzieckiem .Dziuba1339 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny wiem, że chyba większość z Was jest po CC 🙂 mnie teraz najprawdopodobniej czeka planowane CC co strasznie mnie stresuje... W pierwszej ciąży CC była nagła, ratujące moje i dziecka życie więc nie było czasu na rozmyślenia. Później byłam na intensywnej terapii przez 48h, dziecko na neatologii więc nie musiałam się nim zajmować przez pierwsze dwa tygodnie. Z jednej strony psychicznie to było straszne ale fizycznie ja bym chyba nie dała rady.
Najprawdopodobniej wystąpił u mnie zespół popunkcyjny przez około 3dni, który objawił się mega silnym bólem kręgosłupa, barku. Uniemożliwiającym samodzielne wstanie z łóżka, mąż woził mnie na wózku przez 4dni a później przez kolejne dni byłam tak słaba, że dojście do toalety było dla mnie jak przebiegnięcie maratonu. Podjrzewam, że to było skutkiem utrzymującego się nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego i fatalnych ogólnych wyników. Tydzień spędziłam w szpitalu a kolejny w domu, bez dziecka gdzie czułam się fatalnie. Teraz zastanawiam się jak wy funcjonowalyscie po CC? Można rzeczywiście wstać po tych 8-10h i zajmować się dzieckiem jezeli nie ma komplikacji? Można zrobić samodzielnie kilkadziesiąt kroków czy stac przez chwile bez kołatania serca, omdleń?
Ja jestem odporna na bol, żadne zabiegi w przeszłości czy IVF nie przeczołgalo mnie tak jak ta CC mimio, że nie czułam jakiegos bólu w okolicach blizny, brzucha, krocza. Ale byłam tak słaba, że cały czas myślałam, że to już mój koniec...
Ja miałam nagłe CC. Pionizacja była ciezka, ale potem jakoś poszło. Na zdjęcie szwów pojechałam już sama samochodem. Jedyne co to miałam zimne poty w nocy dość długo i to było nieprzyjemne.Dziuba1339 lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: ?
Czeka na nas ❄ -
Dzięki dziewczyny ❤️ może nie będzie tak źle, dopadł mnie jakiś straszny stres... bo te 32 tygodnie tak szybko przeleciały, że kolejne 6 tygodni przeleci nim się odwrócę..
Jeżeli chodzi o wykupienie sali to mój szpital ma taka możliwość ale my nie bierzemy tego pod uwagę bo synek w domu potrzebuje taty. Ostatnio chcieliśmy go zostawić na noc babci ale zakończyło się to niepowodzeniem, więc nie chcemy mu dawać dodatkowego stresu.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Fundacja, w której działam prowadzi ankietę o potrzebach rodziców po stracie.
Jeśli ktoś chciałby wypełnić to z góry dziękuję
https://docs.google.com/forms/d/1ZpBOPXSt7DXsBZJZcFO0drileuOla2g3C8Aoqd9TVv8/viewform?fbclid=IwY2xjawGMNE1leHRuA2FlbQIxMQABHY1yYUY_rRAUCscxvCtkhi8P2SV1PfefCn1bCtLZo6tGKEVqcbaNBGYMnA_aem_VPD0DxhwqEyKKYOF0ziKnw&edit_requested=trueDiagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: ?
Czeka na nas ❄ -
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny wiem, że chyba większość z Was jest po CC 🙂 mnie teraz najprawdopodobniej czeka planowane CC co strasznie mnie stresuje... W pierwszej ciąży CC była nagła, ratujące moje i dziecka życie więc nie było czasu na rozmyślenia. Później byłam na intensywnej terapii przez 48h, dziecko na neatologii więc nie musiałam się nim zajmować przez pierwsze dwa tygodnie. Z jednej strony psychicznie to było straszne ale fizycznie ja bym chyba nie dała rady.
Najprawdopodobniej wystąpił u mnie zespół popunkcyjny przez około 3dni, który objawił się mega silnym bólem kręgosłupa, barku. Uniemożliwiającym samodzielne wstanie z łóżka, mąż woził mnie na wózku przez 4dni a później przez kolejne dni byłam tak słaba, że dojście do toalety było dla mnie jak przebiegnięcie maratonu. Podjrzewam, że to było skutkiem utrzymującego się nadciśnienia, stanu przedrzucawkowego i fatalnych ogólnych wyników. Tydzień spędziłam w szpitalu a kolejny w domu, bez dziecka gdzie czułam się fatalnie. Teraz zastanawiam się jak wy funcjonowalyscie po CC? Można rzeczywiście wstać po tych 8-10h i zajmować się dzieckiem jezeli nie ma komplikacji? Można zrobić samodzielnie kilkadziesiąt kroków czy stac przez chwile bez kołatania serca, omdleń?
Ja jestem odporna na bol, żadne zabiegi w przeszłości czy IVF nie przeczołgalo mnie tak jak ta CC mimio, że nie czułam jakiegos bólu w okolicach blizny, brzucha, krocza. Ale byłam tak słaba, że cały czas myślałam, że to już mój koniec...
najmniejszy itd . W domu śmigałam od razu ,dużo daje chodzenie od razu po pionizacji , ja po powrocie do domu sama wsiadłam do samochodu i pojechałam po lejki do laktatora 🤣🤣zauważyłam ,że dziewczyny po planowym cc nie miały większych problemów ,niż te z nagłym cc ,które były wymęczone porodem sn czy innymi komplikacjami u maluszkówWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 13:30
Dziuba1339 lubi tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Dziuba, faktycznie sporo przeszliście przy pierwszym CC, nie dziwię się, że się stresujesz. W moim.szpitalu pionizacja dopiero nast. dnia. U mnie było w porządku, ból do wytrzymania, były momenty, że trudno mi się wstawało z łóżka, czy ubierało gatki - pomagał mi mąż, bo jakoś schylić się było mi trudno. My mieliśmy pokój rodzinny, ale sama też bym ogarnęła. U nas jeszcze było kiepsko, bo nie było odwiedzin w salach - jak ktoś przyszedł, to z Maluchem trzeba było wyjechać na korytarz! więc pokój rodzinny był dużym plusem.
Jak się stresujesz, to może zapytaj czy w pokoju nie mogłaby być np. twoja mama? Zawsze to jakieś rozwiązanieDziuba1339 lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
To jeszcze ja sie dopisze 🙂 u mnie cc nagla o 13.10- o 21.00 pionizacja. Ze wzgledu na to ,ze syn byl na patologii noworodka w inkubatorze, to poszlam go zobaczyć.oczywiscie polozna wczesniej pomogla mi się umyć i zaprowadzila mnie. Jeszcze bylam z cewnikiem,bo mialam mega trudnosc zejsc i wejść na łózko,wiec na moja prośbę zostal do rana. po 3 dniach dostalam syna- ale ze wzgledu na jego stan , nie mój. Ja bylam do wypisania wczesniej ,ale ze wzgledu na anemię po operacji lekarze mogli mnie przytrzymać. Oczywiscie moglam chodzić do niego ile tylko chciałam. Ale tak jak piszesz, to byl bardzo trudny czas pod wzgledem psychicznym. Fizycznie sobie jakos radzilam. Nie było źle, ale widzialam na odziale ,ze dziewczyny duzo lepiej sobie radzily ode mnie.
Po wypisie ,w domu bylam tylko z mezem. Ogarnialam dziecko bez problemu, jedynie co to mialam trudnisci z wyjściem z wanny🙃 ogolnie nie było tak zle, oczywiście ból towarzyszył,ale srodki przeciwbólowe pomagały.
Jezeli bedzie mi dane jeszcze rodzic, to dla mnie opcja cc planowanej bylaby najbardziej pożądana. Wolalabym tak niz nagła cc ,badz indukcje. Ogolnie porodu naturalnego boje sie bardzo. Wlasnie ze wzgledu na komplikacje podczas porodu z synem.
08.2012 26tc (*)♀️💔
Ona♀️
pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
lewy jajowód niedrożny❌
kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅
On♂️
azoospermia❌
kariotyp❌
2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
11.2021 konizacja szyjki macicy
1iui 04.2022 🥳
09.05 ⏸️
Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
09.08 17t2 175g ♂️💙
29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g
01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶
Powrót po rodzeństwo
7/2024 wizyta kwalfikacyjna❌
10/24 iui- brak nasienia
15.11/24 iui🤞🍀 -
Jak was czytam i rozmawiam z koleżankami to upewniam się w przekonaniu, że to nie samo CC dało mi w kość a problemy z ciśnieniem. Leków przeciwbólowych szpital mi nie żałował i ja części z nich nawet odmawiałam bo nie czułam dużego bólu fizycznego a tak jak pisałam straszne zmecznie, osłabienie, kołatania serca, zadyszke itp. Ja z natury jestem niskocisniowcem a CC miałam przy CC ponas 220/120, wcześniej dostałam leki zabronione w ciąży pod obserwacja KTG, w gotowości lekarzy na CC ale nie zadziałały. Po porodzie utrzymywało mi się przez tydzień takie wysokie ciśnienie 180-200/100 a później stopniowo zaczynało się normować, po miesiącu już bylo ok i zaczęłam schodzić ostrożnie z leków.
2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Dziewczyny macie moze wiedzę jak to jest zbtym świadczeniem " aktywnie w.." w listopadzie będą wyplacane świadczenia czy jak to ma wygladac? Sprawdzalam na pue,ale zus zadnej decyzji nie wysłał jeszcze na portal.
A drugie pytanie mam takie, jezeli bede wracac z wychowawczego w styczniu, to moge nowy wniosek wypełnić na pue o "aktywni rodzice" i z automatu przejdziemy z "aktywnie w domu" na to babciowe czy jak to zrobić ?? 🙈
08.2012 26tc (*)♀️💔
Ona♀️
pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
lewy jajowód niedrożny❌
kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅
On♂️
azoospermia❌
kariotyp❌
2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
11.2021 konizacja szyjki macicy
1iui 04.2022 🥳
09.05 ⏸️
Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
09.08 17t2 175g ♂️💙
29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g
01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶
Powrót po rodzeństwo
7/2024 wizyta kwalfikacyjna❌
10/24 iui- brak nasienia
15.11/24 iui🤞🍀 -
Pauuulaa wrote:Dziewczyny macie moze wiedzę jak to jest zbtym świadczeniem " aktywnie w.." w listopadzie będą wyplacane świadczenia czy jak to ma wygladac? Sprawdzalam na pue,ale zus zadnej decyzji nie wysłał jeszcze na portal.
A drugie pytanie mam takie, jezeli bede wracac z wychowawczego w styczniu, to moge nowy wniosek wypełnić na pue o "aktywni rodzice" i z automatu przejdziemy z "aktywnie w domu" na to babciowe czy jak to zrobić ?? 🙈
Z tego co czytalam to świadczenia będą wypłacane do 2miesiecy od złożenia wniosku. A jeżeli chodzi o zmianę świadczenia to złożenie kolejnego wniosku anuluje poprzedni wniosek. Czyli tak jak piszesz, musisz w styczniu złożyć nowy wniosek na stronie ZUS na "Aktywna w pracy" 🙂Pauuulaa lubi tę wiadomość
2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16