X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Izaja Autorytet
    Postów: 649 216

    Wysłany: 1 listopada, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Podziwiam ,że Wasze dzieciaki w ogóle używają krzesełko jeszcze . Nasz antilop poszedł w odstawkę ,jak młody miał mniej niż 1,5roku ,bo cudował w nim ,wstawał itd . Ma od tamtego czasu stoliczek i krzesełko. Teraz dopiero krzesełko jest ok i nie ma nóg w powietrzu ,ale u nas to uratowało jedzenie 🤣
    Macie jakieś pomysły ,by przekonać go do jedzenia nowości ? Od więcej niż pół roku nie zje nic nowego ,chociaż twardo proponuje i podaje z tym co zna ,najgorzej że jak zobaczy jakiś nabiał ,typu serek czy jogurt ,to w ogóle nie tknie nic z tego talerza i musi być nowy 😵‍💫ja już nie mam sił z tym ,a nie musimy unikać już nabiału ,a on ma awersję ewidentnie na kolor biały i zielony 🤦‍♀️próbowałam jogurt z czyms czy ze zmiksowanymi owocami i tez kicha 😭

    Nie wiem czy możesz zrobić coś jeszcze
    W sumie to proponować trzeba i już
    U nas jedynie Mają przekonała się do zup krem, bo podałam kilka razy grzanki w miseczce obok. To jest taka atrakcja, że chętnie próbuje zupę i się przekonuje

    Dżoanniks lubi tę wiadomość

    35 lat
    Starania 09/2020
    30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
    Dwurożna macicy 😞 wykluczone
    Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
    11.12.2021- niedrożne jajowody
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2918 1478

    Wysłany: 1 listopada, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaja wrote:
    Nie wiem czy możesz zrobić coś jeszcze
    W sumie to proponować trzeba i już
    U nas jedynie Mają przekonała się do zup krem, bo podałam kilka razy grzanki w miseczce obok. To jest taka atrakcja, że chętnie próbuje zupę i się przekonuje
    Wlasnie (!) mojego syna do zupy-krem dyniowej przekonał groszek ptysiowy 🙂 pozniej chhcial abym mu sypala do drugiej miseczki same ptysie, a on wrzycal je do zupki 👍👍

    age.png

    08.2012 26tc (*)♀️💔

    Ona♀️
    pcos❌amh 12,75❌ IO❌HbA1C 5,63%❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,44✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    On♂️
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    2020-Cytologia gr3-HPV 16-biopsja -cin3
    11.2021 konizacja szyjki macicy

    1iui 04.2022 🥳
    09.05 ⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️ crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g ♂️💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    01.2023 -38t6d / 3950g /56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    7/2024 wizyta kwalfikacyjna❌
    10/24 iui- brak nasienia
    15.11/24 iui🤞🍀
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1707 341

    Wysłany: 1 listopada, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Tez mamy drewniany zestaw z pociagiem, ale moj nawet tym pociagiem nie jezdzi po torach ,tylko tak po podlodze- zestaw jest u babci, bo juz mam dosc zabawek w domu. I tak podzielone na 3 "zestawy" ktore wymieniamy mu co jakis czas...
    Co do lego classic to synowi jeszcze nie kupie, on bardzo czesto bawi sie sam klackami u siebie. I mimo ,ze nigdy nie mielismy problemu ,ze cos niepozadanego ladowalo u niego w buzi, wrecz przeciwnie, jak znajdzie cos malego to zaraz przynosi, ale jakos bym sie bala zostawic go z tymi klockami 😉
    Z klockow to jeszcze bardzi lubi zwykle drewniane. Ale juz mamy dwa zestawy.

    Jak ktoś lubi klocki z tych mniejszych to w Sinsayu od 6zł się zaczynają :
    https://www.sinsay.com/pl/pl/060bt-66x?utm_source=app_sharing&utm_medium=android&utm_campaign=product_share
    Tylko trzeba iść do takiego większego Sinsaya przy Puławskiej ma bardzo duży wybór;)

  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4753 2981

    Wysłany: 1 listopada, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaja wrote:
    Nie wiem czy możesz zrobić coś jeszcze
    W sumie to proponować trzeba i już
    U nas jedynie Mają przekonała się do zup krem, bo podałam kilka razy grzanki w miseczce obok. To jest taka atrakcja, że chętnie próbuje zupę i się przekonuje

    Dobry pomysł 👍 , kradnę ;).

    Izaja lubi tę wiadomość

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • fresaaa Autorytet
    Postów: 1043 991

    Wysłany: 1 listopada, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy możecie polecić naprawdę wiarygodny termometr bezdotykowy? Obecnie nasza młoda rozłożyła angina 😑 i coś mnie trafia, bo nie jestem w stanie jej zmierzyć dobrze temperatury. Mam w domu dwa bezdotykowe termometry i każdy pokazuje inna temperaturę, dodatkowo mam taki elektroniczny pod pachę i ten też pokazuje inny wynik... Muszę mieć coś porządnego w domu, bo młoda poszła od połowy września do żłobka i niestety już trzeci raz chora... Ech niby wiedziałam, że pewnie tak będzie, ale jednak człowiek się łudził, że skoro do roczku nie chorowała prawie w ogóle, to może w tym żłobku nie będzie tak źle 🙄

    age.png

    Ona 👩
    Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA

    On 👦
    Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72

    1 IVF 11.21
    stymulacja przerwana
    2 IVF 12.21
    punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
    transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
    transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
    3 IVF 06.22
    punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
    transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1

    transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
    07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
    16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰

    ❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 2956 3129

    Wysłany: 1 listopada, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fresaaa wrote:
    Dziewczyny, czy możecie polecić naprawdę wiarygodny termometr bezdotykowy? Obecnie nasza młoda rozłożyła angina 😑 i coś mnie trafia, bo nie jestem w stanie jej zmierzyć dobrze temperatury. Mam w domu dwa bezdotykowe termometry i każdy pokazuje inna temperaturę, dodatkowo mam taki elektroniczny pod pachę i ten też pokazuje inny wynik... Muszę mieć coś porządnego w domu, bo młoda poszła od połowy września do żłobka i niestety już trzeci raz chora... Ech niby wiedziałam, że pewnie tak będzie, ale jednak człowiek się łudził, że skoro do roczku nie chorowała prawie w ogóle, to może w tym żłobku nie będzie tak źle 🙄
    My namy Braun do ucha ,inne bezdotykowe się w ogóle nie sprawdziły

    fresaaa lubi tę wiadomość

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1456 1310

    Wysłany: 1 listopada, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fresaaa wrote:
    Dziewczyny, czy możecie polecić naprawdę wiarygodny termometr bezdotykowy? Obecnie nasza młoda rozłożyła angina 😑 i coś mnie trafia, bo nie jestem w stanie jej zmierzyć dobrze temperatury. Mam w domu dwa bezdotykowe termometry i każdy pokazuje inna temperaturę, dodatkowo mam taki elektroniczny pod pachę i ten też pokazuje inny wynik... Muszę mieć coś porządnego w domu, bo młoda poszła od połowy września do żłobka i niestety już trzeci raz chora... Ech niby wiedziałam, że pewnie tak będzie, ale jednak człowiek się łudził, że skoro do roczku nie chorowała prawie w ogóle, to może w tym żłobku nie będzie tak źle 🙄
    My mamy też do ucha, jakiś tani z Lidla i nam się sprawdza 🙂 ogólnie wydaje mi się, że każdy termometr do ucha jest wiarygodniejszy niż te do czoła.
    Najbardziej polecany to ten z Brauna z tego co zagłębiałam temat.

    fresaaa lubi tę wiadomość

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1456 1310

    Wysłany: 1 listopada, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dziuba, czasem choćbyś chciała zachować anielską cierpliwość to zwyczajnie się nie da, chyba każdy nawet najbardziej spokojny rodzic czasem nakrzyczy na dziecko. Za mnie też wielokrotnie mąż próbował usypiać małą tylko ona go odpycha i nie zaśnie przy nim, woła mnie. Więc tak czy siak muszę szybko ochłonąć i wrócić do niej, bo zdziera gardło.

    Ostatnio w ogóle opracowałam nową technikę usypiania i jest o niebo lepiej ,zasypia sama w łóżeczku. Ale myślę że to jest tak jak z tym wyciąganiem naczyń ze zmywarki - wiele rzeczy to ja sobie mówię ,że ona nie ogarnie, a ona jest mądrzejsza niż mi się wydaje 😄 tylko trzeba pokładów cierpliwości a to jest to, czego wieczorami mi najbardziej brakuje 😬
    Jak osiągnęłaś taki sukces z usypianiem? Super 😍
    Ogólnie nasi znajomi maja synka, 4miesiace starszego od mojego, czyli prawie 2lata. I zawsze narzekali na to, że jest bardzo mało samodzielny. Teraz po tygodniowym pobycie z nami w górach dziewczyna była załamana, że nasz je samodzielnie, pije glownie z otwartego kubka, wynosi pampersa do kosza, myje rączki, smaruję buźki kremem, itp. a jej o wszystko płacz bo chciałby coś zrobić ale jest mało samodzielny. Po tym wyjeździe zawzięła się i stwierdziła, że musi mu pozwolic na więcej, mówi, że musiała sama się przełamać i przestać go wyręczać we wszystkim oraz przeżyć krytykę rodziców z którymi mieszka i którzy biorą czynny udział w wychowaniu wnuka i mu nadskakują. I kilka dni temu mówi mi dumna, że nagle w miesiąc jej dziecko nabyło więcej umiejętności niż wcześniej przez kilka miesięcy 🙂
    Także jak widać dużo jest w naszych głowach a dzieci potrafia byc madrzejsze od nas❤️ A my musimy im pozwalać na samodzielność, zapewniając im bezpieczeństwo a nie wyręczać je 🙂

    Pauuulaa lubi tę wiadomość

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4753 2981

    Wysłany: 1 listopada, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dziuba, czasem choćbyś chciała zachować anielską cierpliwość to zwyczajnie się nie da, chyba każdy nawet najbardziej spokojny rodzic czasem nakrzyczy na dziecko. Za mnie też wielokrotnie mąż próbował usypiać małą tylko ona go odpycha i nie zaśnie przy nim, woła mnie. Więc tak czy siak muszę szybko ochłonąć i wrócić do niej, bo zdziera gardło.

    Ostatnio w ogóle opracowałam nową technikę usypiania i jest o niebo lepiej ,zasypia sama w łóżeczku. Ale myślę że to jest tak jak z tym wyciąganiem naczyń ze zmywarki - wiele rzeczy to ja sobie mówię ,że ona nie ogarnie, a ona jest mądrzejsza niż mi się wydaje 😄 tylko trzeba pokładów cierpliwości a to jest to, czego wieczorami mi najbardziej brakuje 😬

    Moniek a jak zasypia w łóżeczku to musisz z nią siedzieć? Pytam, bo mój chce zasypiać sam w łóżeczku ale siedzę przy nim i muszę trzymać na nim rękę aż nie uśnie ;). Super, że u was taki postęp 😍.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1456 1310

    Wysłany: 1 listopada, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Moniek a jak zasypia w łóżeczku to musisz z nią siedzieć? Pytam, bo mój chce zasypiać sam w łóżeczku ale siedzę przy nim i muszę trzymać na nim rękę aż nie uśnie ;). Super, że u was taki postęp 😍.
    Kurcze u nas teraz ideantycznie to wygląda, On usypia a ja siedzę sobie na piłce obok i trzymam go za rączkę 🙂 chociaż to i tak jest postęp bo do niedawna musiałem z nim lezec w łóżku.
    Zielona87 chyba wychodzi z pokoju nim jej synek uśnie. Właśnie kiedyś miałam jej pytać jak Ona tego dokanala i czy początkowo był przy tym płacz. Ja się boję wyjść, że to go rozbudzi 🫣

    Dżoanniks lubi tę wiadomość

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1707 341

    Wysłany: 1 listopada, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    My namy Braun do ucha ,inne bezdotykowe się w ogóle nie sprawdziły

    Też go mam i Microlife bezdotykowy ten niebieski, który jest w aptekach chyba ze dwadzieścia lat i obydwa nam pokazują tą damą temperaturę i się sprawdzają, aczkolwiek tego Brauna lepiej przeczytać instrukcję obsługi 😅

    fresaaa lubi tę wiadomość

  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4753 2981

    Wysłany: 1 listopada, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Kurcze u nas teraz ideantycznie to wygląda, On usypia a ja siedzę sobie na piłce obok i trzymam go za rączkę 🙂 chociaż to i tak jest postęp bo do niedawna musiałem z nim lezec w łóżku.
    Zielona87 chyba wychodzi z pokoju nim jej synek uśnie. Właśnie kiedyś miałam jej pytać jak Ona tego dokanala i czy początkowo był przy tym płacz. Ja się boję wyjść, że to go rozbudzi 🫣

    No mój niestety dopóki nie zaśnie to od razu krzyczy mama jak spróbuję się za wcześnie ewakuować i jest wielki lament.
    Też mam koleżankę co nauczyła swojego synka (młodszego o 3 m-ce), zasypiać samemu. Ale jak próbowałam jej metodą to u nas był straszny ryk 😅🙈😂.
    Nie wiem może jedne dzieci po prostu uczą się tego szybciej. Ja i tak jestem super zadowolona, że on zasypia w łóżeczku.
    A i ostatnio muszą być maskotki w łóżku inaczej no strasznie marudzi. Często zasypia przytulając jedną.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 2956 3129

    Wysłany: 1 listopada, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Też go mam i Microlife bezdotykowy ten niebieski, który jest w aptekach chyba ze dwadzieścia lat i obydwa nam pokazują tą damą temperaturę i się sprawdzają, aczkolwiek tego Brauna lepiej przeczytać instrukcję obsługi 😅
    Microlifw mieliśmy kilka lat i wyrzuciłam do kosza ,za każdym razem pokazywał wszystkim inną temperaturę, przy dziecku mnie do szału doprowadzał 🤣Braun sprawdza się już ponad 2 lata i nigdy się nie zawiodłam . Instrukcje zawsze czytam w przeciwieństwie do męża 🤪

    fresaaa lubi tę wiadomość

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4261 3671

    Wysłany: 1 listopada, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no, to wcale nie jest aż tak kolorowo u nas z tym usypianiem jak u Was, ale pracuje nad tym 😂 zaczęłam od wybrania jej jednej maskotki, trzyma sobie ją w rączce przez cały proces zasypiania. Najpierw zje, po czym mówię że cycusie poszły spać i nie pozwalam jej już się do nich dostać 🫣 najpierw to średnio działa więc krzyczy i płacze, ale już ten płacz jest coraz krótszy i szybciej umiem ją uspokoić - przytulam ją i wyciszam kolysajac na rękach. Jak już jest taka, że przymyka oczy to przekładam ją do łóżeczka, przytula sobie misia, bujam ją w łóżeczku, bo jest na kółkach i szuszam. Zamierzam bujać coraz delikatniej, aż w końcu może dojdę do etapu gdzie to bujanie będzie takie leciutkie, po czym z niego zrezygnuję całkowicie i w idealnym scenariuszu zaśnie po prostu sama 😅 ale no też muszę być przy niej, jak nie zaśnie a ja się ruszę ze swojego miejsca to od razu wstaje w łóżeczku i mnie woła ,bo się boi że wyjdę. No i usypianie trwa godzinę. To i tak sukces, bo ostatnimi czasy usypialam ją średnio 1,5-2h...

    W ogóle powiem Wam, że mąż dzisiaj mi powiedział, że czuje się jej niepotrzebny, że jest to jest, a jakby go nie było to jej to obojętne.. myślałam, że nie bierze tego tak do siebie, mała faktycznie mimo tego że zwracam jej uwagę że tatuś przyjechał, żeby się z nim przywitała, dziś np jak go zobaczyła to przyleciała do mnie i nie chciała w ogóle się z nim witać. Źle się czułam, więc chciał się z nią pobawić a ona tylko do mnie. Tak samo jak ją weźmie na podwórko czy bawi się z nią rano, gdy ja śpię to mówi że ona kilkanaście razy potrafi powiedzieć "mama" i ciągnie do mnie. I tak się dzieje tylko jak jest z nim. Bo gdy np teściowa z nią zostaje czy jest przy szwagierce to znów ja bym mogła nie istnieć, w ogóle nie zwraca na mnie uwagi i mamoza nie istnieje. Czemu tak się dzieje ? Co ja mogę z tym zrobić ? 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 21:29

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4753 2981

    Wysłany: 1 listopada, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Nie no, to wcale nie jest aż tak kolorowo u nas z tym usypianiem jak u Was, ale pracuje nad tym 😂 zaczęłam od wybrania jej jednej maskotki, trzyma sobie ją w rączce przez cały proces zasypiania. Najpierw zje, po czym mówię że cycusie poszły spać i nie pozwalam jej już się do nich dostać 🫣 najpierw to średnio działa więc krzyczy i płacze, ale już ten płacz jest coraz krótszy i szybciej umiem ją uspokoić - przytulam ją i wyciszam kolysajac na rękach. Jak już jest taka, że przymyka oczy to przekładam ją do łóżeczka, przytula sobie misia, bujam ją w łóżeczku, bo jest na kółkach i szuszam. Zamierzam bujać coraz delikatniej, aż w końcu może dojdę do etapu gdzie to bujanie będzie takie leciutkie, po czym z niego zrezygnuję całkowicie i w idealnym scenariuszu zaśnie po prostu sama 😅 ale no też muszę być przy niej, jak nie zaśnie a ja się ruszę ze swojego miejsca to od razu wstaje w łóżeczku i mnie woła ,bo się boi że wyjdę. No i usypianie trwa godzinę. To i tak sukces, bo ostatnimi czasy usypialam ją średnio 1,5-2h...

    W ogóle powiem Wam, że mąż dzisiaj mi powiedział, że czuje się jej niepotrzebny, że jest to jest, a jakby go nie było to jej to obojętne.. myślałam, że nie bierze tego tak do siebie, mała faktycznie mimo tego że zwracam jej uwagę że tatuś przyjechał, żeby się z nim przywitała, dziś np jak go zobaczyła to przyleciała do mnie i nie chciała w ogóle się z nim witać. Źle się czułam, więc chciał się z nią pobawić a ona tylko do mnie. Tak samo jak ją weźmie na podwórko czy bawi się z nią rano, gdy ja śpię to mówi że ona kilkanaście razy potrafi powiedzieć "mama" i ciągnie do mnie. I tak się dzieje tylko jak jest z nim. Bo gdy np teściowa z nią zostaje czy jest przy szwagierce to znów ja bym mogła nie istnieć, w ogóle nie zwraca na mnie uwagi i mamoza nie istnieje. Czemu tak się dzieje ? Co ja mogę z tym zrobić ? 🙄

    Moniek, ale to i tak super zmiana do tego co było 💪👏.
    Ja bym powiedziała, że ty nic nie możesz zrobić 🤔, to on musi zbudować więź z dzieckiem. Ja mojemu powiedziałam, że ma zacząć spędzać z dzieckiem czas jak młody miał ok 3 m-ce, bo mi się wycofał całkowicie z wszystkiego. I wtedy zaczął mi pomagać w myciu, przebieraniu. Jak młody przestał zasypiać przy cycku to też usypiał. Wydaje mi się, że to usypianie było tu najważniejsze nie tylko zabawa.
    Tak mi się wydaje przynajmniej 🤔😅.

    A w ogóle to Leon zaczął mówić tatuś i mamusia. To takie słodkie 😍.

    Moniek330 lubi tę wiadomość

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Jenny88 Autorytet
    Postów: 869 548

    Wysłany: 1 listopada, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jutro drewniana kuchnia z Lidla za 165 zł, fajny pomysł na prezent na święta. Moja córka ma tę z Ikei i często się nią bawi. W ogóle odkryłam, że w Aldi są super drewniane zabawki, teraz chcę tam kupić córce wagę i tort.

    Starania od 2018

    2xIVF
    I procedura ❄️❄️❄️
    Wrzesień 2020 - 1 transfer 4.1.1 (poronienie zatrzymane 6 tydz.)
    Marzec 2021 - 2 transfer 4.2.1 (poronienie zatrzymane 7 tydz., chłopiec trisomia)
    3 zarodek 4.1.1 - nie rozmroził się

    II procedura - 5 zarodków, 2 zdrowe ❄️❄️ po PGS
    4.11.2021 - 3 transfer 5.1.2
    6 dpt - beta 71, progesteron 20.1, estradiol 3367
    9 dpt - beta 339, progesteron 20.4, estradiol 450
    15 dpt - beta 5770, progesteron 22.2
    12+2 - I prenatalne
    12+6 - Nifty pro
    16+0 - pierwsze ruchy
    21+3 - usg połówkowe 436g
    30+0 - usg III trymestru 1800g

    39+3 - 3360g, 55cm💚👶
    Mamy ❄️5.1.1
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4261 3671

    Wysłany: 1 listopada, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Moniek, ale to i tak super zmiana do tego co było 💪👏.
    Ja bym powiedziała, że ty nic nie możesz zrobić 🤔, to on musi zbudować więź z dzieckiem. Ja mojemu powiedziałam, że ma zacząć spędzać z dzieckiem czas jak młody miał ok 3 m-ce, bo mi się wycofał całkowicie z wszystkiego. I wtedy zaczął mi pomagać w myciu, przebieraniu. Jak młody przestał zasypiać przy cycku to też usypiał. Wydaje mi się, że to usypianie było tu najważniejsze nie tylko zabawa.
    Tak mi się wydaje przynajmniej 🤔😅.

    A w ogóle to Leon zaczął mówić tatuś i mamusia. To takie słodkie 😍.

    Noo ale on mi gada, że nie może tej więzi zbudować ,bo ona ciągnie tylko do mnie, nie chce iść do niego jak ja jestem w pobliżu, a jak mnie nie ma to choćby na rzęsach stawał to ciągle tylko mama i mama... tym bardziej ,że tak jak pisałam wyżej, są osoby , których młoda nie widuje codziennie tak jak mnie i męża ,a mimo tego jak jest w ich obecności to mimo naszej dużej więzi mnie nie potrzebuje i mogłabym się czuć w zasadzie tak samo jak on, w sensie wiesz o co chodzi 😅 jak ona mu tak gada o mnie to jakby np dał ją w tym momencie pod opiekę teściowej czy szwagierce to mamoza by się od razu skończyła... Zupełnie nie wiem od czego to zależy..

    Serce mięknie jak słyszysz "mamusia", prawda ? 😅 Lila już skończyła z "mamusią", teraz woła do mnie po imieniu 🫣😂

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4753 2981

    Wysłany: 1 listopada, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Noo ale on mi gada, że nie może tej więzi zbudować ,bo ona ciągnie tylko do mnie, nie chce iść do niego jak ja jestem w pobliżu, a jak mnie nie ma to choćby na rzęsach stawał to ciągle tylko mama i mama... tym bardziej ,że tak jak pisałam wyżej, są osoby , których młoda nie widuje codziennie tak jak mnie i męża ,a mimo tego jak jest w ich obecności to mimo naszej dużej więzi mnie nie potrzebuje i mogłabym się czuć w zasadzie tak samo jak on, w sensie wiesz o co chodzi 😅 jak ona mu tak gada o mnie to jakby np dał ją w tym momencie pod opiekę teściowej czy szwagierce to mamoza by się od razu skończyła... Zupełnie nie wiem od czego to zależy..

    Serce mięknie jak słyszysz "mamusia", prawda ? 😅 Lila już skończyła z "mamusią", teraz woła do mnie po imieniu 🫣😂

    Dokładnie: mamusia to takie miłe 😁. Dobrze wiedzieć, że następny etap to imię 🤣🤣.

    Wiesz co ciężko coś powiedzieć jak się twojego męża nie widzi jak on się zachowuje przy Lili 💁🏻‍♀️. Może on się jakoś spina przy niej bo wie, że będzie wołała mama i mu to przeszkadza, uwiera go?
    Na pewno mój partner ma bardzo dużo luzu i jak siedzi z młodym to ciągle słyszę jak się śmieją, bo albo go połaskocze, albo mu pierdziochy robi. Jak ja się denerwowałam na coś to on zawsze wkraczał z uśmiechem i pozwalał mi się uspokoić, wtedy siedział z młodym. Wiadomo są sytuacje gdy młody woła mama jak np w nocy. I wtedy np tata nie może go przejąć bo nie i już- w drugą stronę też są takie sytuacje.

    U nas np jak Leon wraca ze żłobka to często pierwsze co woła to tatuś a nie mama 😅.

    Za to jak przychodzą dziadki to tak się cieszy, że oboje moglibyśmy nie istnieć 🤣🤣🤣.

    Jedno jest pewne no tą więź to mój pracuje już długo i ja się cieszę, że tak jest.

    Natomiast co do twojego męża, może za chwilę Lili się odmieni? I będzie mieć tatozę 💁🏻‍♀️.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1456 1310

    Wysłany: 1 listopada, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Noo ale on mi gada, że nie może tej więzi zbudować ,bo ona ciągnie tylko do mnie, nie chce iść do niego jak ja jestem w pobliżu, a jak mnie nie ma to choćby na rzęsach stawał to ciągle tylko mama i mama... tym bardziej ,że tak jak pisałam wyżej, są osoby , których młoda nie widuje codziennie tak jak mnie i męża ,a mimo tego jak jest w ich obecności to mimo naszej dużej więzi mnie nie potrzebuje i mogłabym się czuć w zasadzie tak samo jak on, w sensie wiesz o co chodzi 😅 jak ona mu tak gada o mnie to jakby np dał ją w tym momencie pod opiekę teściowej czy szwagierce to mamoza by się od razu skończyła... Zupełnie nie wiem od czego to zależy..

    Serce mięknie jak słyszysz "mamusia", prawda ? 😅 Lila już skończyła z "mamusią", teraz woła do mnie po imieniu 🫣😂
    U nas to wygląda tak, że na widok babć, moich sióstr czy niektorych znajomych jest pisk i kompletna wariacja... świat przestaje istnieć bo Oni są 🙂 To chyba dlatego, że te osoby poświęcają mu 100% uwago, śmieją się z jego popisów, są od zabawy. Ale jeżeli przychodzi godzina snu lub podczas zabawy dojdzie do jakiegoś mini wypadku, uderzenia, przewrócenia się to pocieszenia w pierwszej kolejności szuka w moich ramionach, później u męża a na końcu w osobach "od zabawy".
    A jak jesteśmy w domu sami to też jego pierwszym wyborem osoby do zabawy czy przytulania jestem ja ale jak tata się postara to też umieją się super bawić, ale musie mu poświęcić 100% uwagi przy tej zabawie a ja wystarczy, że jestem i nie musze sie starac bo i tak jest szczęśliwy. Do kąpieli zawsze bierze tatę i to jest ich czas w łazience a ja mogę nie istnieć, wydaje mi się, że to kwestia nawyków wyrabianych od maleńkiego.
    U nas też nie ma problemu z tym żebym ja wyszła na kilka godzin. Ponoć wtedy tata jest super i nigdy za mną nie marudzi, chyba że zadzwonię i usłyszy mój głos to sobie przypomina. A Ty wychodzisz sama z domu, tak by dziecko było wtedy w 100% pod opieką taty? Może musisz dać im dać taki czas tylko we dwoje i usunąć się w cień? Może nawet kilkanaście minut ale codziennie by coś zdziałało?
    I podobnie jak napisała Dżoanniks z tata ta zabawa jest pełna luzu, pisku, szaleństw i głupotek a z mama na spokojnie, czesto wymieszana z obowiązkami domowymi lub edukacja 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 23:03

    lesna lubi tę wiadomość

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 4753 2981

    Wysłany: 1 listopada, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    U nas to wygląda tak, że na widok babć, moich sióstr czy niektorych znajomych jest pisk i kompletna wariacja... świat przestaje istnieć bo Oni są 🙂 To chyba dlatego, że te osoby poświęcają mu 100% uwago, śmieją się z jego popisów, są od zabawy. Ale jeżeli przychodzi godzina snu lub podczas zabawy dojdzie do jakiegoś mini wypadku, uderzenia, przewrócenia się to pocieszenia w pierwszej kolejności szuka w moich ramionach, później u męża a na końcu w osobach "od zabawy".
    A jak jesteśmy w domu sami to też jego pierwszym wyborem osoby do zabawy czy przytulania jestem ja ale jak tata się postara to też umieją się super bawić, ale musie mu poświęcić 100% uwagi przy tej zabawie a ja wystarczy, że jestem i nie musze sie starac bo i tak jest szczęśliwy. Do kąpieli zawsze bierze tatę i to jest ich czas w łazience a ja mogę nie istnieć, wydaje mi się, że to kwestia nawyków wyrabianych od maleńkiego.
    U nas też nie ma problemu z tym żebym ja wyszła na kilka godzin. Ponoć wtedy tata jest super i nigdy za mną nie marudzi, chyba że zadzwonię i usłyszy mój głos to sobie przypomina. A Ty wychodzisz sama z domu, tak by dziecko było wtedy w 100% pod opieką taty? Może musisz dać im dać taki czas tylko we dwoje i usunąć się w cień? Może nawet kilkanaście minut ale codziennie by coś zdziałało?
    I podobnie jak napisała Dżoanniks z tata ta zabawa jest pełna luzu, pisku, szaleństw i głupotek a z mama na spokojnie, czesto wymieszana z obowiązkami domowymi lub edukacja 🙂

    O dokładnie u nas jest to samo. Ja jestem od pocieszania, przytulania, naprawiania zabawek 😅, zaraz po mnie ojciec. To chyba jest naturalne, że w tych pierwszych latach to jednak mama gra pierwsze skrzypce w życiu dziecka. Ojciec jest ważny, ale te relacje są trochę inne.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
‹‹ 2052 2053 2054 2055 2056 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ