X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3635 2047

    Wysłany: 12 lutego, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yuki wrote:
    Też tak sobie myślę, że do 18 -stki ogarnie, ale babcia panikuje i mi trochę namąciła 😅 dzięki dziewczyny 🤩

    Daszka zdrowiejcie 💪 i duuuzo siły do ogarniania tego zamętu 🤗🤗
    Spokojnie, na wszystko przychodzi czas. U kazdego dziecka w innym momencie. Ale ja tez zaczelam panikowac z mową u syna, minelo niecale 3 miesiace a, mlody gada jak najety. Wszystko komentuje, opowiada. Mówi zdaniami. Zna kolory(!) i liczy do 8 😱 ja nawet nie wiem kiedy sie on tego nauczył.
    W czasie kiedy wasze dzieci ogarnialy juz nacnik moj skupil sie na mowie, nie dal sie nawet posadzic na nocniku- sztywnial cały. A od kilku dni w szoku jestem ,bo sam sie upomina o siku. Nawet wieczorem kiedy juz przysypial, ocknal sie ,bo siku chce... Zaskakuje nas tym. I czasami nie trzeba zadnej nauki, poprostu przychodzi czas i dzieje sie samo ☺️

    Z naszymi babciami to temat rzeka.one wychowywaly nas na tetrze,wiec zalezalo im na kazdej "czystej" pieluszce. Ale to nie mialo nic wspolnego z nauka. Tylko poprostu ze zlapaniem siku czy kupki.
    Jak mi moja mama zaczela mowic o nocniku, ze w wieku 6 miesiecy sadzala mnie juz na nocnik(!) to jej powiedzialam zeby wybila sobie ten pomysl z glowy. I ze jest odpowiedzialna za mój krzywy,bolacy kręgosłup. I powinna mi teraz w ramach rekompensaty sponsorowac rehabilitacje 🤭 oczywiscie rozumiem ich podejscie, ze to bylo "normalne" ,ale to co jest spolecznie przyjete za ok nie zawsze jest dobre. Pewnie nasze dzieci tez beda zupełnie inaczej jak my teraz wychowywać swoje dzieci i patrzec na nas jak dziwolagi kiedy bedziemy cos im podpowiadać 😂

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3635 2047

    Wysłany: 12 lutego, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lesna wrote:
    Współczuję, mój po wejściu zębów jadł już bardzo ładnie, a teraz znowu dramat, ciężko go namówić i mówi, że chce jeść, a jak już zrobię jedzienie to on nie będzie jadł 🙄 Są dzieci,które żyją tylko powietrzem, ale ja już się cieszyłam, że mój w końcu zaczął jeść, no nic czekam co wydarzy się dalej 🫤
    Moj to zyje chyba dzieki jogurtom serkom i musom. Czasami skusi sie na zupę- ale to tylko kalafiorowa, dyniowa ,ewentualnie pomidorowka z ryzem. Juz patrzeć nie moge na nie. Bo srednio co 2-3 dni jest ktoras z nich na obiad 😉Mam teorie ,ze pokarm staly podrażnia mu dziąsło,ktore i tak jest juz napuchnięte.
    Z drugiej strony ja tez bylam mega niejadkiem, wiec moze ma to po mnie.

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4426 3723

    Wysłany: 12 lutego, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 10:40

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2376 2326

    Wysłany: 12 lutego, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?
    U nas był kryzys, zaczęła odmawiać drzemek mimo, że wieczorem padała ze zmęczenia. W moich oczach jeszcze jej potrzebowała. Odmawiała w domu i w żłobku ale u nas sie to okazało tym słynnym regresem i teraz normalnie ma drzemkę w dzień

    👩‍💼 29 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 35 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    Hiperstymulacja -> transfer odroczony
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    preg.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5052 3055

    Wysłany: 12 lutego, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?

    U nas jest status „to skomplikowane” i „to zależy” 😅🤣. Raz zaśnie na drzemkę a raz nie 💁🏻‍♀️. Oczywiście w domu, bo w żłobku raczej śpi, chociaż panie mówią, że łatwo nie jest.

    Yuki lubi tę wiadomość

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1886 1681

    Wysłany: 12 lutego, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?
    U nas to ja zdecydowanie nie jestem gotowa na rezygnację z drzemek 🙈 szczególnie, że to wcale nie poprawia wieczornego zasypiania... A odkąd usypiamy w dzień w huśtawce to idzie to całkiem sprawnie, więc korzystam póki mogę 😀

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • lesna Autorytet
    Postów: 1169 1089

    Wysłany: 12 lutego, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?
    U nas tez było ten regres, już byłam wyczerpana usypianiem go na drzemkę, bo czasem dłużej usypiałam niż on spał 😂 Kilka razy odpuściłam, bo nie miało to sensu 🤷‍♀️ Minęło, teraz nadal normalnie chodzi na drzemkę zarówno w żłobku jak i w domu i nie ma większych problemów z usypaniem, a jak nie chce iść spać to go po prostu nie kładę na drzemkę i wtedy wieczorem zasypia szybciej 😊 Zobaczysz za jakiś czas czy u Was to tylko regres czy już rezygnacja, ale myślę, że warto próbować.

    imgage.png
    🧍‍♀️ '86 🧍‍♂️'87
    Starania od 2017
    oligoasthenozoospermia
    Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
    Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
    6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
    29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
    12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
    21+0 połówkowe ok; 422 g synka
    18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
    Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
    Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
    Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
    5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
    23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
    29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
    9+4 CRL 2,76 cm
    Veracity niskie ryzyka, córcia😍
    20+3 ok, 336g córci
    30+3 usg III 1381g
    36+3 2341g
    18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️
  • Zielona87 Autorytet
    Postów: 3188 3184

    Wysłany: 12 lutego, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?
    Może to być chwilowe . Mój już raz tak miał kilka miesięcy temu ,że w domu nie chciał spać i dłużej usypiałam niż spał ,potem przestałam kłaść i widać było ewidentnie ,że potrzebuje jeszcze tej drzemki . Po jakimś tygodniu wszystko wróciło do normy ,aż do zeszłego tygodnia ,o czym pisałam . Więc znowu jest bunt ,a bez drzemki jest nie do zniesienia już o 16🤷‍♀️w żłobku nie ma w ogóle problemu i śpi i 1,5h cały czas . Także zobaczymy jak będzie w kolejny weekend w domu 😵‍💫proces rezygnacji z drzemki całkowicie potrafi trwać podobno bardzo długo ,ale u nas na pewno to bunt ,bo inaczej byłoby gdyby normalnie funkcjonował do tej 18,a on jest mega jęczący ,krzyczący i w ogóle nie do życia bez tych drzemek jeszcze . Więc musisz obserwować ,znam dzieci ,które zrezygnowały całkiem ok 2 lat ,ale normalnie wesołe dawałam wytrzymać do wieczora ,co jest znakiem,że nie potrzebują już spać w dzień. W innych przypadkach to chwilowy regres 🤷‍♀️

    age.png
    👩87’
    👨85’
    Starania od 2015
    2017 IUI😔
    2018 IUI😔
    2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
    AMH 1, nasienie ok
    Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
    03.21 start 1 ivf
    04.21 ET 2x3dniowce😞
    06.21 2FET CB 😞
    04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
    7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
    26dpt- jest ❤️
    6.12 -crl 9,4mm❤️
    30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
    11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
    crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
    254 g ❤️ 18+0
    420 g❤️20+6 usg połówkowe
    710 g❤️ 24+0
    980g❤️27+0
    1516g❤️ 30+0 usg III trym
    2180❤️33+0
    2606g❤️35+4
    2960g❤️37+0
    15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1432 1245

    Wysłany: 12 lutego, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?
    Nasz czasami nie chce, więc trochę marudzi ale finalnie położy się z nami w łóżeczku i czytamy książeczki, jak już przeczytamy wszystkie to są dwa scenariusze przytula się i idzie spać, albo mówi „spać nie”, ale my mu mówimy że pucio też ma drzemkę i brat też śpi więc się finalnie kładzie. Po czym śpi 45minut do 2 godzin 😜 na noc chodzi spać o 19:30/20 i usypianie trwa tak średnio 30 minut. Póki co ta drzemka jest warta więcej niż szybsze pójście spać, bo kilka razy nie poszedł na te drzemkę i o 17 chciałam się rzucić pod pociąg 🤣 jednak wyspane dziecko to jest inny level

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3635 2047

    Wysłany: 12 lutego, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny , a prosze podpowiedzcie mi czy wasze dzieci tez robia siku " na raty" ? Wczesniej tego nie zauwazylam ,ale od kiedy maly zaczyna wolac na nocnik to widzę,ze on w przeciagu godziny potrafi z 5-6 razy zawolac i za kazdym razem cos w tym nocniku jest.
    Czy to wymaga konsultacji u pediatry,czy dziecintak poprostu maja? Dodam ,ze mocz badalismy ze 2 tyg temu i byl wszystko ok. Nocnik mamy zwykly, najzwyklejszy, bez melodyjek. Jezeli chodzi o pochwaly to przystopowalam, oczywiscie chwale ,ale nie za kazdym razem. Martwie sie ,ze moze on wymusza siku, bo mu sie to spodobało 🙈

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1886 1681

    Wysłany: 12 lutego, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Dziewczyny , a prosze podpowiedzcie mi czy wasze dzieci tez robia siku " na raty" ? Wczesniej tego nie zauwazylam ,ale od kiedy maly zaczyna wolac na nocnik to widzę,ze on w przeciagu godziny potrafi z 5-6 razy zawolac i za kazdym razem cos w tym nocniku jest.
    Czy to wymaga konsultacji u pediatry,czy dziecintak poprostu maja? Dodam ,ze mocz badalismy ze 2 tyg temu i byl wszystko ok. Nocnik mamy zwykly, najzwyklejszy, bez melodyjek. Jezeli chodzi o pochwaly to przystopowalam, oczywiscie chwale ,ale nie za kazdym razem. Martwie sie ,ze moze on wymusza siku, bo mu sie to spodobało 🙈
    U nas to samo tylko jeszcze przy tym wola ziazia... W tamtym tygodniu robiłam badanie moczu z tego powodu...wyniki idealne. Ale już znalazłam przyczynę tego. On po prostu lubi wylewać siku do kibelka i spuszczać wodę. Przez to raz wysika się normalnie i wtedy nie ma ziazia a kolejnym razem ciśnie na siłę... U nas synek jeszcze jest nie odpieluchowany więc jak widzę, że zaczyna robić sobie zabawę z siusiu i chce chodzić co chwilę to staram się odwrócić jego uwagę i nie lecę odrazu do WC. I zazwyczaj godzinę później okazuje się, że papmers suchy, więc tak naprawdę widzę, że chciał tak iść dla zabawy.

    Pauuulaa lubi tę wiadomość

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4426 3723

    Wysłany: 12 lutego, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, dziś zasnęła bez problemu i sama leciała, widać że po prostu może chodzić o to że czasem pospi dłużej i tego snu ma dosyć, a tak jak dziś wstała koło 7:30 , dodatkowo się zmęczyła bo była zajęta opieką nad dzidziusiem bo koleżanka wpadła z roczniakiem 😆 może po prostu zacznę ją budzić wcześniej, bo jak wstawała po 8 to był problem z tymi drzemkami..

    Co do siku, u nas problem w postaci takiej że nie woła w ogóle ,, że chce siku a jak zawoła to już po wszystkim. Ja mniej więcej pilnuje co jakiś czas tej pory by wyłapać to zawsze zrobi siku do nocnika, z tym że nieraz widzę że napina mięśnie. Więc to bez sensu, poczekam jeszcze na większą gotowość..

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1398 1082

    Wysłany: 12 lutego, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Spokojnie, na wszystko przychodzi czas. U kazdego dziecka w innym momencie. Ale ja tez zaczelam panikowac z mową u syna, minelo niecale 3 miesiace a, mlody gada jak najety. Wszystko komentuje, opowiada. Mówi zdaniami. Zna kolory(!) i liczy do 8 😱 ja nawet nie wiem kiedy sie on tego nauczył.
    W czasie kiedy wasze dzieci ogarnialy juz nacnik moj skupil sie na mowie, nie dal sie nawet posadzic na nocniku- sztywnial cały. A od kilku dni w szoku jestem ,bo sam sie upomina o siku. Nawet wieczorem kiedy juz przysypial, ocknal sie ,bo siku chce... Zaskakuje nas tym. I czasami nie trzeba zadnej nauki, poprostu przychodzi czas i dzieje sie samo ☺️

    Z naszymi babciami to temat rzeka.one wychowywaly nas na tetrze,wiec zalezalo im na kazdej "czystej" pieluszce. Ale to nie mialo nic wspolnego z nauka. Tylko poprostu ze zlapaniem siku czy kupki.
    Jak mi moja mama zaczela mowic o nocniku, ze w wieku 6 miesiecy sadzala mnie juz na nocnik(!) to jej powiedzialam zeby wybila sobie ten pomysl z glowy. I ze jest odpowiedzialna za mój krzywy,bolacy kręgosłup. I powinna mi teraz w ramach rekompensaty sponsorowac rehabilitacje 🤭 oczywiscie rozumiem ich podejscie, ze to bylo "normalne" ,ale to co jest spolecznie przyjete za ok nie zawsze jest dobre. Pewnie nasze dzieci tez beda zupełnie inaczej jak my teraz wychowywać swoje dzieci i patrzec na nas jak dziwolagi kiedy bedziemy cos im podpowiadać 😂


    No wlasnie w 100% się zgadzam, są zupełnie inne czasy i inne podejście. I nie ma co męczyć dzieciaka, ale czasami jak głowę trują to zaczyna człowiek wątpić, czy dobrze robi 🤦‍♀️

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗

    age.png
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1398 1082

    Wysłany: 12 lutego, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    U nas był kryzys, zaczęła odmawiać drzemek mimo, że wieczorem padała ze zmęczenia. W moich oczach jeszcze jej potrzebowała. Odmawiała w domu i w żłobku ale u nas sie to okazało tym słynnym regresem i teraz normalnie ma drzemkę w dzień

    Normalnie to znaczy, że kima w żłobku i później jeszcze w domu? To ile śpi?
    Każda drzemka jest jest na wagę złota i zastanawiam się jak długo to potrwaja te bezcenne chwile.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 14:39

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗

    age.png
  • Jenny88 Autorytet
    Postów: 970 569

    Wysłany: 12 lutego, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Mam zagwozdkę, czy zrezygnować już z drzemek czy jeszcze próbować ją kłaść. Nagle jak zawsze leciała chętnie tak już nie potrzebuje mocno. Zobaczę dziś ,bo wstała trochę wcześniej, wczoraj co prawda zasnęła i spała godzinę ,na wieczór nie było problemów z usypianiem. Z tym ,że jak nie śpi po południu to o 20:00 zasypia dosłownie od razu a tak to koło 21:30 i muszę bujać ją. Widzę że dzień bez drzemki wygląda normalnie, w zasadzie nie wiem jak by było jakby dzień był intensywniejszy i poza domem, bo narazie 3 razy odmówiła drzemki, i nie wiem czy to ten słynny regres 2 latka ,gdzie odmawia drzemek chwilowo a potem normalnie do nich wraca ,czy już po prostu się pomału odstawia. Nie ukrywam że pasowala mi ta jej drzemka popołudniu mimo późniejszego zasypiania na wieczór 🙃 jak u Was z dziećmi z tym tematem to wygląda ?

    U nas jest już raczej rezygnacja, bo nie ma drzemek już około 2 miesiące. Widzę, że potrzebuje ich (czasami mniej lub bardziej), ale mimo gorszego samopoczucia wieczorem, to wytrzymuje do 19/19.30. Myślę, że nie ma co usypiać na siłę i się stresować. Obserwuj małą. Może jeszcze wróci do tych drzemek. Ja z jednej strony trochę się denerwuje wieczorami, że córka marudzi, ale nie ukrywam, że usypianie w 5 minut plus sen od 19-19.30, bardzo mi odpowiada.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 14:45

    Starania od 2018

    2xIVF
    I procedura ❄️❄️❄️
    Wrzesień 2020 - 1 transfer 4.1.1 (poronienie zatrzymane 6 tydz.)
    Marzec 2021 - 2 transfer 4.2.1 (poronienie zatrzymane 7 tydz., chłopiec trisomia)
    3 zarodek 4.1.1 - nie rozmroził się

    II procedura - 5 zarodków, 2 zdrowe ❄️❄️ po PGS
    4.11.2021 - 3 transfer 5.1.2
    6 dpt - beta 71, progesteron 20.1, estradiol 3367
    9 dpt - beta 339, progesteron 20.4, estradiol 450
    15 dpt - beta 5770, progesteron 22.2
    12+2 - I prenatalne
    12+6 - Nifty pro
    16+0 - pierwsze ruchy
    21+3 - usg połówkowe 436g
    30+0 - usg III trymestru 1800g

    39+3 - 3360g, 55cm💚👶
    Mamy ❄️5.1.1
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1295 2436

    Wysłany: 12 lutego, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas combo. Myślałam, że malutka tak strasznie ślini się przez rsv, a dzisiaj wyczułam zęba. Jutro 6 miesięcy i 1 ząbek 😊 tylko malutka musi się męczyć podwójnie. Chociaż nie mam co narzekać bo i tak dzielnie to wszystko znosi...


    W ogóle dziewczyny lekarz jakiś czas temu zwrócił nam uwagę na plamki na ciele ala kawa z mlekiem. Ma jedną większą ciemna na plecach, nad kolankiem większą, ale bardzo jasna no i sporo takich mniejszych. Lekarz mówiła o chorobie neurologicznej. W ruch poszedł internet i jestem przerażona. A najgorzej, że takich maluchów nie diagnozują i muszę żyć w niepewnosci 😥

    preg.png

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54 cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    Czekają: ❄❄ ❄
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2376 2326

    Wysłany: 12 lutego, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dzięki, dziś zasnęła bez problemu i sama leciała, widać że po prostu może chodzić o to że czasem pospi dłużej i tego snu ma dosyć, a tak jak dziś wstała koło 7:30 , dodatkowo się zmęczyła bo była zajęta opieką nad dzidziusiem bo koleżanka wpadła z roczniakiem 😆 może po prostu zacznę ją budzić wcześniej, bo jak wstawała po 8 to był problem z tymi drzemkami..

    Co do siku, u nas problem w postaci takiej że nie woła w ogóle ,, że chce siku a jak zawoła to już po wszystkim. Ja mniej więcej pilnuje co jakiś czas tej pory by wyłapać to zawsze zrobi siku do nocnika, z tym że nieraz widzę że napina mięśnie. Więc to bez sensu, poczekam jeszcze na większą gotowość..
    A to u nas było tak samo. Przez to w weekendy zamiast spać do 9 czy do 10 (bo jakby jej nie budzić to tak potrafi) to ustawiałam budzik na 7 i wstawaliśmy 🤷

    👩‍💼 29 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 35 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    Hiperstymulacja -> transfer odroczony
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    preg.png
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2376 2326

    Wysłany: 12 lutego, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yuki wrote:
    Normalnie to znaczy, że kima w żłobku i później jeszcze w domu? To ile śpi?
    Każda drzemka jest jest na wagę złota i zastanawiam się jak długo to potrwaja te bezcenne chwile.
    Nie, nie. Chodziło mi o to, że w tygodniu ma drzemkę w żłobku, a w weekendy lub w chorobie w domu 😊 a śpi godzinę

    Yuki lubi tę wiadomość

    👩‍💼 29 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 35 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    Hiperstymulacja -> transfer odroczony
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    preg.png
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1432 1245

    Wysłany: 12 lutego, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ddaszka wrote:
    U nas combo. Myślałam, że malutka tak strasznie ślini się przez rsv, a dzisiaj wyczułam zęba. Jutro 6 miesięcy i 1 ząbek 😊 tylko malutka musi się męczyć podwójnie. Chociaż nie mam co narzekać bo i tak dzielnie to wszystko znosi...


    W ogóle dziewczyny lekarz jakiś czas temu zwrócił nam uwagę na plamki na ciele ala kawa z mlekiem. Ma jedną większą ciemna na plecach, nad kolankiem większą, ale bardzo jasna no i sporo takich mniejszych. Lekarz mówiła o chorobie neurologicznej. W ruch poszedł internet i jestem przerażona. A najgorzej, że takich maluchów nie diagnozują i muszę żyć w niepewnosci 😥
    Myślę, że życie w niepewności to najgorsze rozwiązanie. Najpierw poszłabym do dermatologa, żeby zerknął swoim okiem i ewentualnie pokierował dalej. Niepostawienie końcowej diagnozy to nie to samo, co niediagnozowanie. Bo może być to coś zupełnie innego, ale dopóki nie zaczniecie szukać to się nie dowiecie.

    Ja kilka tygodni temu wyczułam guza u małego. Przeryczałam całą noc bo już oczami wyobraźni widziałam onkologię dziecięcą, następnego dnia rano pediatra uraczyła mnie tekstem „ wie pani to może być wszystko” i powiedziała że takie małe dzieci to kaszaków nie mają. Tak nas to przeraziło że zorganizowaliśmy w 24h wizytę usg i jeszcze wizytę u onkologa. No i co ? Kaszak. Zwykła malutka torbielka, „szkoda to ciąć bo mu blizna zostanie, może się wchłonie, a jak nie to jak będzie starszy się mu tu wytnie”. Panika była jak widać nadwyraz, ale przynajmniej przyspieszyła postawienie diagnozy 🙂 lepiej coś sprawdzić niż siedzieć i się zamartwiać

    Pauuulaa lubi tę wiadomość

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 3635 2047

    Wysłany: 12 lutego, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Myślę, że życie w niepewności to najgorsze rozwiązanie. Najpierw poszłabym do dermatologa, żeby zerknął swoim okiem i ewentualnie pokierował dalej. Niepostawienie końcowej diagnozy to nie to samo, co niediagnozowanie. Bo może być to coś zupełnie innego, ale dopóki nie zaczniecie szukać to się nie dowiecie.

    Ja kilka tygodni temu wyczułam guza u małego. Przeryczałam całą noc bo już oczami wyobraźni widziałam onkologię dziecięcą, następnego dnia rano pediatra uraczyła mnie tekstem „ wie pani to może być wszystko” i powiedziała że takie małe dzieci to kaszaków nie mają. Tak nas to przeraziło że zorganizowaliśmy w 24h wizytę usg i jeszcze wizytę u onkologa. No i co ? Kaszak. Zwykła malutka torbielka, „szkoda to ciąć bo mu blizna zostanie, może się wchłonie, a jak nie to jak będzie starszy się mu tu wytnie”. Panika była jak widać nadwyraz, ale przynajmniej przyspieszyła postawienie diagnozy 🙂 lepiej coś sprawdzić niż siedzieć i się zamartwiać
    Lubie za to ,ze jednak okazalo sie to nic groznego. Dziewczyny trzeba sprawdzac wszystko co nas niepokoi. U mojej kuzynki coreczki zdiagnozowali nowotwor neki kiedy miala 2-3 latka. A z objawow niby nic, ale dziecko mowilo "brzuszek boli" po kilku takich akcjach zrobili usg brzucha i sie okazalo ,co sie okazalo. Na jednej nerce guz ponad 2cm plus liczne male guzki, druga nerka rozsiane drobne guzy. Dziecko jest po dwuletniej chemioterapii. Leczenie nie przynioslo wymarzonego skutku,ale caly proces nowotworowy sie zatrzymal. Nic nie maleje i nic nie rośnie. Aktualnie co 3 miesiace ma robione TK celem sprawdzania sytuacji. 😔

    Oczywiscie nie nalezy panikowac, ale sprawdzac jak najbardziej. Ja malemu nawet pieprzyka sprawdzalam ,bo mi sie wydawalo ,ze sie powiększył.

    age.png

    08.2012 26tc (*)💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022🥳
    09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08 - 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm 👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf ✅
    💉28.02-24dc-ovaleap150j+provera10mg
‹‹ 2149 2150 2151 2152 2153 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ