🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Zielona87 wrote:A dziewczyny powiedzcie mi czy Wy w czasie odpieluchowanie siedziałyście w domu cały czas te pierwsze kilka dni ? Zastanawiam się jak to będzie ,bo weekend ok mogę przeboleć ,ale potem powrót do normalnego tygodnia pracy i żłobek , jak to wyglądało u Was z krótkimi wypadami na plac zabaw na początku ? Bo moje dziecko jak wpadnie w szał zabawy w piaskownicy ,to pewnie nie zawoła ,zresztą jak wiecie woła już po fakcie ,a nie że chce i tak 🫤
My mamy problem z korzystania z publicznych toalet. Od dawna już to wiedziałam bo synek dostawal szału za każdym razem jak wchodziłam z nim do toalety by zmienić mu pampersa, więc starałam się robić to gdzieś w kąciku a nie e toalecie. I nadal mamy ten problem, nie chce przekroczyć progu toalety w miejscach publicznych, więc sika na nocnik w bagażniku naszego auta.2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Zielona87 wrote:A dziewczyny powiedzcie mi czy Wy w czasie odpieluchowanie siedziałyście w domu cały czas te pierwsze kilka dni ? Zastanawiam się jak to będzie ,bo weekend ok mogę przeboleć ,ale potem powrót do normalnego tygodnia pracy i żłobek , jak to wyglądało u Was z krótkimi wypadami na plac zabaw na początku ? Bo moje dziecko jak wpadnie w szał zabawy w piaskownicy ,to pewnie nie zawoła ,zresztą jak wiecie woła już po fakcie ,a nie że chce i tak 🫤
My pierwsze dwa dni wychodziliśmy, ale na krótko i blisko domu: na osiedle, plac zabaw obok domu, ogród (tylko my mieszkamy w domu). A potem to już zawsze miałam nocnik turystyczny i mnóstwo rzeczy na zmianę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 15:20
Starania od 2018
2xIVF
I procedura ❄️❄️❄️
Wrzesień 2020 - 1 transfer 4.1.1 (poronienie zatrzymane 6 tydz.)
Marzec 2021 - 2 transfer 4.2.1 (poronienie zatrzymane 7 tydz., chłopiec trisomia)
3 zarodek 4.1.1 - nie rozmroził się
II procedura - 5 zarodków, 2 zdrowe ❄️❄️ po PGS
4.11.2021 - 3 transfer 5.1.2
6 dpt - beta 71, progesteron 20.1, estradiol 3367
9 dpt - beta 339, progesteron 20.4, estradiol 450
15 dpt - beta 5770, progesteron 22.2
12+2 - I prenatalne
12+6 - Nifty pro
16+0 - pierwsze ruchy
21+3 - usg połówkowe 436g
30+0 - usg III trymestru 1800g
39+3 - 3360g, 55cm💚👶
Mamy ❄️5.1.1 -
Izaja wrote:I wysadzasz dziecko w krzakach czy w krzakach na nocniku? 🤣 sorry za głupie pytanie, ale wczoraj w parku, zabrałam Mała właśnie w krzaczki na małe siku i się zastanawiam czy to było ok 😄
Ja wysadzam i tak i tak, zależy, czy jest czas na rozłożenie nocnika🫣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 16:03
Izaja lubi tę wiadomość
Starania od 2018
2xIVF
I procedura ❄️❄️❄️
Wrzesień 2020 - 1 transfer 4.1.1 (poronienie zatrzymane 6 tydz.)
Marzec 2021 - 2 transfer 4.2.1 (poronienie zatrzymane 7 tydz., chłopiec trisomia)
3 zarodek 4.1.1 - nie rozmroził się
II procedura - 5 zarodków, 2 zdrowe ❄️❄️ po PGS
4.11.2021 - 3 transfer 5.1.2
6 dpt - beta 71, progesteron 20.1, estradiol 3367
9 dpt - beta 339, progesteron 20.4, estradiol 450
15 dpt - beta 5770, progesteron 22.2
12+2 - I prenatalne
12+6 - Nifty pro
16+0 - pierwsze ruchy
21+3 - usg połówkowe 436g
30+0 - usg III trymestru 1800g
39+3 - 3360g, 55cm💚👶
Mamy ❄️5.1.1 -
Izaja wrote:I wysadzasz dziecko w krzakach czy w krzakach na nocniku? 🤣 sorry za głupie pytanie, ale wczoraj w parku, zabrałam Mała właśnie w krzaczki na małe siku i się zastanawiam czy to było ok 😄
Ja ją jakby podtrzymuje pod kolankami, że wisi w powietrzu i wtedy sika. Nie chcę mi się nosić nocników lub innych wynalazków 😂Izaja lubi tę wiadomość
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jestCRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
08.2024 3540g 57cm
Czekają: ❄❄ ❄ -
My siedzielismy w domu 2-3 dni zgralo sie to z deszczowa pogoda. Pozniej zaczelismy wychodzic np na krotki spacer w pobliżu bloku czy na plac zabaw zaraz kolo nas. Wyszlam z zalozenia ,ze jak sie zsiusia to wrocimy do domu 🤭 nocnik zabieram tylko na dluzszee wyprawy jak np na dmuchance czy na dzialke rod. Prowadzam sie z naszym nocnikiem ,bo maly nie chce usiasc na zaden inny. Ma byc ten "bialy" i koniec. Takze nawet do dziadkow zabieram mimo ,ze oni tez maja nocniki 😂
08.2012 26tc💔
👩
pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
lewy jajowód niedrożny❌
kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅
👦
azoospermia❌
kariotyp❌
1iui 04.2022-09.05⏸️
Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
24.05-5t3 jest zarodek
07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
09.08 17t2 175g💙
29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g
01.2023-38t6d/3950g/56cm👶
Powrót po rodzeństwo
11.24 iui❌
2.25kwalfikacja ivf✅
💉28.02-24dc START
11.03punkcja-pobrano23🥚➡️MII19➡️9❄️-3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
14.04.2025 FET 4AA cb💔
Maj FET odwołany
6.2025 FET ❓ -
U nas akurat się zbieglo z chorobą i deszczowymi dniami, więc nie wychodziliśmy. Jedynie do lekarza na samym początku odpieluchowania (tam miała wpadkę ale założyłam majtki treningowe więc tak nie pocieklo bardzo po spodenkach) i w kolejny dzień byliśmy na badaniu krwi, tam się już obyło bez wpadki. Wczoraj byliśmy u przyjaciół, gdzie bawiła się z dziećmi i skakała na trampolinie i o dziwo też obyło się bez wpadki mimo że była zajęta zabawą. U nas jedynie taki problem ,że ona nie chce robić siku nie na nocniku, więc jak próbuję żeby wysikala się na trawkę to ona się wyrywa i nie chce.. 🙄Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Clasiia wrote:Dziewczyny po pęknięciu/nacięciu krocza mam takie pytanko. Ogólnie czuję się już dobrze, nic mnie nie boli, szwy dawno odpadły. Wizytę popołogową mam za tydzień ale zastanawiam się kiedy wróciłyście do współżycia? Strasznie mnie ta myśl przeraża. Mąż już się nie może doczekać a ja się boje, że mi się coś tam rozejdzie albo, że będzie bolało. Jakie były odczucia u was, bardzo źle było? 🙈
Clasiia lubi tę wiadomość
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
Dziewczyny super Wam idzie to odpieluchowanie, gratulacje dla dzieciaczków 👏
Moj po kilku miesiącach od odpieluchowania od kilku dni sika w gacie raz dziennie 🙈
Byliśmy na urlopie na Kos i wydaje mi się, że albo zimna woda w basenie zrobiła swoje, albo to z emocji bo dużo się działo 🤷♀️
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
Jenny88 wrote:Ja wysadzam i tak i tak, zależy, czy jest czas na rozłożenie nocnika🫣🤣
Jenny88 lubi tę wiadomość
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
Kurcze żałuję ,że nie zabrałam się za to jak była beznadziejna pogoda . Teraz ma być w miarę ładny weekend i szkoda w domu siedzieć ,a mamy stety niestety mieszkanie w bloku . Chyba jak kiedyś pisałam pół dnia w domu ,a resztę spróbujemy szybko się przemieścić na działkę rod,bo zwariujemy w 4 ścianach jak będzie ładnie 🫣tyle ,że musieliśmy odwołać kilka imprez czy grilli u rodziny i znajomych ,bo co chwilę się w taką ładną pogodę coś dzieje ,a to na pewno nie pomagałoby na skupieniu się na robieniu siku ,za dużo bodźców . Więc będziemy sami w 3,co też będzie wyczynem ,bo dawno już tak weekendu sami sami nie spędzaliśmy 😂może się nie pozabijamy 🤣🤣trzymajcie kciuki !
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Dziewczyny czy wasze dzieci też was czasem tak wkurzają, że tracicie nerwy? I zamiast rozmowy, tłumaczenia wjeżdża krzyk i jesteście w takim stanie, że nie umiecie już zapanować nad swoimi emocjami? Ja mam za sobą fatalny wieczór, pełen buntu młodego, który wyprowadził mnie z równowagi i w pewnym momencie przekrzykiwalismy się na wzajem. Po czym on zapłakany zasnął i obudził się po 15min z wielkim płaczem, że chce do babci ba mam krzyczy. A mi serce pękło... siedzę i ryczę, nie umie się po tym pozbierać.2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też was czasem tak wkurzają, że tracicie nerwy? I zamiast rozmowy, tłumaczenia wjeżdża krzyk i jesteście w takim stanie, że nie umiecie już zapanować nad swoimi emocjami? Ja mam za sobą fatalny wieczór, pełen buntu młodego, który wyprowadził mnie z równowagi i w pewnym momencie przekrzykiwalismy się na wzajem. Po czym on zapłakany zasnął i obudził się po 15min z wielkim płaczem, że chce do babci ba mam krzyczy. A mi serce pękło... siedzę i ryczę, nie umie się po tym pozbierać.
Dziuba1339 lubi tę wiadomość
-
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też was czasem tak wkurzają, że tracicie nerwy? I zamiast rozmowy, tłumaczenia wjeżdża krzyk i jesteście w takim stanie, że nie umiecie już zapanować nad swoimi emocjami? Ja mam za sobą fatalny wieczór, pełen buntu młodego, który wyprowadził mnie z równowagi i w pewnym momencie przekrzykiwalismy się na wzajem. Po czym on zapłakany zasnął i obudził się po 15min z wielkim płaczem, że chce do babci ba mam krzyczy. A mi serce pękło... siedzę i ryczę, nie umie się po tym pozbierać.
Myślę, że nie ma nikogo kto by kiedyś nie nakrzyczał na dziecko. Mi też się zdarzyło. Ciężko jest czasami zaakceptować, że te małe istoty mają swoje zdanie i poglądy 🫠. I że ich spojrzenie na świat jest inne niż nasze.
Jutro jak emocje opadną porozmawiacie, wytłumaczysz, że mama tak naprawdę nie chciała krzyczeć.
Nikt nie jest idealny. I wiadomo, że chcemy być zawsze idealni i opanowani, że krzyk jest niedobry, ale chyba powinniśmy sobie troszkę odpuścić, jeżeli zdarzą nam się takie wypadki, bo jesteśmy tylko ludźmi.Dziuba1339 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dziewczyny, sprawdźcie skrzynkę, te których nie mam w przyjaciółkach niech przyjmą zaproszenie, wyślę wiadomość 😄Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Moniek330 wrote:Dziewczyny, sprawdźcie skrzynkę, te których nie mam w przyjaciółkach niech przyjmą zaproszenie, wyślę wiadomość 😄
Ja nic nie mam 💁🏻♀️. Wysłałam Tobie zaproszenie. Bo ja od ciebie nie widzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 23:26
Moniek330 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też was czasem tak wkurzają, że tracicie nerwy? I zamiast rozmowy, tłumaczenia wjeżdża krzyk i jesteście w takim stanie, że nie umiecie już zapanować nad swoimi emocjami? Ja mam za sobą fatalny wieczór, pełen buntu młodego, który wyprowadził mnie z równowagi i w pewnym momencie przekrzykiwalismy się na wzajem. Po czym on zapłakany zasnął i obudził się po 15min z wielkim płaczem, że chce do babci ba mam krzyczy. A mi serce pękło... siedzę i ryczę, nie umie się po tym pozbierać.
Nie biczuj się za to, jesteśmy ludźmi, każdemu z nas puszczają nerwy. Ty dodatkowo masz trudniej bo dwójka małych dzieci. Ja ogólnie mam tak ,że jak mój akumulator jest rozładowany przez te bunty 2 latka co wyraźnie czuję ,bo mój układ nerwowy jest na wyczerpaniu, to oddaje dziecko mężowi lub teściom, i przez te 3-4 h zdążę się naładować, co pozwala mi na to by nerwy trzymać pod kontrolą. Teraz znów u nas jest na odwrót i to mąż albo na nią krzyknie albo coś jej tam powie głupiego, i ja go muszę stopowac. Swoją drogą czasem się zastanawiam że serio mam dwójkę dzieci, których nie umiem ogarnąć, nie wiem które z nich jest gorsze 😯 ale miałam momenty w swoim macierzyństwie gdy nieraz za ten podniesiony głos na dziecko miałam totalne wyrzuty sumienia. Zawsze gdy mi się zdarzy, po wszystkim jak ochłonę idę i przepraszam Lile. Tłumaczę jej ,że źle zrobiłam, że nie powinnam tak, i na koniec mówię jej zawsze jakiś komplement. Serio, nie spotkałam jeszcze osoby której by się nie zdarzyło krzyknąć ,ktora by z jakiegoś powodu nie miała wyrzutów sumienia. A rozmawiałam o tym z wieloma koleżankami.
Jesteś super mamą, pamiętaj o tym ❤️Dziuba1339, Izaja lubią tę wiadomość
Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też was czasem tak wkurzają, że tracicie nerwy? I zamiast rozmowy, tłumaczenia wjeżdża krzyk i jesteście w takim stanie, że nie umiecie już zapanować nad swoimi emocjami? Ja mam za sobą fatalny wieczór, pełen buntu młodego, który wyprowadził mnie z równowagi i w pewnym momencie przekrzykiwalismy się na wzajem. Po czym on zapłakany zasnął i obudził się po 15min z wielkim płaczem, że chce do babci ba mam krzyczy. A mi serce pękło... siedzę i ryczę, nie umie się po tym pozbierać.
Oj taaak... zdarza się niestety, czasem z płaczem do męża wydzwanialam, że mam już dość. Każdy ma swoje granice. Wiem, że się nie powinno, ale toria swoje, a życie jednak swoje. Nie biczuje się za to chociaż też nieraz słyszę, że A wszystkich kocha, a mamy nie, albo że mama jest zła.
Mnie najbardziej z równowagi wytrąca jak A bije młodszą. Niestety często podchodzi do niej i bije otwarta dłonią po głowie, albo taaak ja kocha, że zaczyna ja dusić i przyciskać do ziemi... wiem, że nie można reagować krzykiem, ale cały czas tłumaczę, rozmawiam, a to nic nie pomaga...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca, 06:33
Ona - 1990
On - 1981
Starania od 2016
01.2022 start pierwsze IVF
Długi protokół
18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
12.2022 3600g 54cm
06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
5dpt - II
7dpt - beta 66,2
8dpt - beta 106
12dpt - beta 577
14dpt - beta 1413 prog. 23,90
28dpt - jestCRL 0,5cm
36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
08.2024 3540g 57cm
Czekają: ❄❄ ❄ -
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też was czasem tak wkurzają, że tracicie nerwy? I zamiast rozmowy, tłumaczenia wjeżdża krzyk i jesteście w takim stanie, że nie umiecie już zapanować nad swoimi emocjami? Ja mam za sobą fatalny wieczór, pełen buntu młodego, który wyprowadził mnie z równowagi i w pewnym momencie przekrzykiwalismy się na wzajem. Po czym on zapłakany zasnął i obudził się po 15min z wielkim płaczem, że chce do babci ba mam krzyczy. A mi serce pękło... siedzę i ryczę, nie umie się po tym pozbierać.
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
Moniek330 wrote:Dziewczyny, sprawdźcie skrzynkę, te których nie mam w przyjaciółkach niech przyjmą zaproszenie, wyślę wiadomość 😄35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Dziuba1339 wrote:Dziewczyny czy wasze dzieci też was czasem tak wkurzają, że tracicie nerwy? I zamiast rozmowy, tłumaczenia wjeżdża krzyk i jesteście w takim stanie, że nie umiecie już zapanować nad swoimi emocjami? Ja mam za sobą fatalny wieczór, pełen buntu młodego, który wyprowadził mnie z równowagi i w pewnym momencie przekrzykiwalismy się na wzajem. Po czym on zapłakany zasnął i obudził się po 15min z wielkim płaczem, że chce do babci ba mam krzyczy. A mi serce pękło... siedzę i ryczę, nie umie się po tym pozbierać.
Niestety mi też puściły nerwy i to nie raz. Słabo wierzę w to, że ktoś nigdy nie wyprowadził się z równowagi. Zawsze mam wyrzuty sumienia, przez to sobie dokładam. Po emocjach przepraszam, tulę, całuję i mówię, że mama nigdy nie powinna krzyczeć, ale się zdenerwowała. Na spokojnie też tłumaczę co Mała narozrabiała
Jesteś super mama!35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody