🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa84 wrote:Kurde, ja mam 38 i tez mi lekarz mowil ze wiek nie jest zadnym wskazaniem do cc (pierwszy porod).
Ja mam dodatkowo jakiestam przeciwwskazanie do cesaeki wiec to zalatwia sprawe rozkmin czy sn czy cc.
Kolezanka polozna za to rekomendowala cc ale po kilku godzinach skurczy. Bo mowila ze jednak dziec sam powinien dac znaka kiedy chce wyjsc, pptem dobrze miec jednak skurcze a na koniec polecala cesarke
Kazdy ma swoje rekomendacje jak widac
Taka cesarka „na ciepło” jest lepsza, ale nie da się jej wtedy zaplanować. Trzeba mieć szczęście, żeby poród sam się zaczął przed planowym terminem cc.
Ddaszka wrote:U mnie w szpitalu nie ma zzo...
Przykro mi. Nie powinno tak być. Mam nadzieję, że oferują chociaż inne metody typu tens czy gaz. Trzymam kciuki, żeby zaczęło się samo, a jak nie, żeby poszło szybko i sprawnie 🤞🍀
parviflora wrote:Dziewczyny my po wczorajszych długich rozmowach z Mężem zdecydowaliśmy się na cesarkę. Po tylu latach starań (jak u większości z nas) i ciąży która łatwa nie była i jeszcze ta cukrzyca, nadciśnienie na ktg wywala czasem wysokie tętno az maszyna to komunikuje ale lekarze mówią, ze taki zapis ktg jest ok bo jest reaktywny i ze gorzej gdyby np. cały czas było 140 itd. Ale stresuje mnie to, ze podczas próby indukcji pojawiłyby się komplikacje i i tak było się skończyło cesarka. Mam nadzieje, ze to dobra decyzja. W pt lub pon będę znała termin cesarki ale nie wcześniej niż 19.12 bo będą czekać do skończonego 38 tyg.
Myślę, że to dobra decyzja. Już za kilka dni będziecie razem i cała ta rozkmina odejdzie w niepamięć 😀 Zostajesz w szpitalu do samego porodu?
Jeśli chodzi o laktator, ja kupiłam Neno Angelo, ale na szkole rodzenia położna krytykowała - że powinno się kupować dopiero po porodzie, bo nie wiadomo, jakie będą potrzeby itp. Później inna położna jeszcze mi nagadała, że dziecko to najlepszy laktator i że do szpitala nie brać. A jak znam życie, to potem w szpitalu powiedzą „a gdzie ma pani laktator swój?” 😉. Z tym Neno Angelo jest tylko lipa, bo trzeba go trzymać - nie da się zahaczyć o stanik i mieć wolne obie ręce, a chyba Medela ma tak, że ten mechanizm cały jest na takim dłuższym kabelku i wtedy nie trzeba tego trzymać cały czas przy piersi, tylko położyć obok, a lejki będą się same trzymać.
1 x IUI
4 x IVF
I transfer 07.05 FET 5.1.1 🍀
7 dpt beta = 35,44
9 dpt beta = 103,5
11 dpt beta = 284,7
19 dpt beta = 6280
23 dpt - usg i migające małe ❤️
8w0d - 1,6 cm człowieka
10w2d - 3,5 cm
11w4d - prenatalne ok, 5,3cm ❤️
21w3d - II prenatalne ok, 430g ❤️
23w4d - 680g ❤️
27w4d - 1123g ❤️
29w2d - 1360g ❤️
31w4d - 1929g ❤️
35w4d - 2455g ❤️
36w3d - 3051g ❤️
38w2d - 3436g ❤️
39w1d - SN - 3430g, 53cm 🥰👶👨👩👧 -
Ja poszłam na L4 w 5tc, niestety z konieczności a nie z wyboru. I tak już będę sobie siedzieć w domu aż do końca ☺️ bo nie opłaca mi się teraz wracać do pracy na miesiąc czy dwa bo tylko ponownie rozwaliłabym organizację obowiązków w biurze. Jest mi trochę głupio że zniknęłam z pracy znienacka, nie tak to sobie zaplanowałam. Chciałam normalnie przekazać swoje obowiązki, nauczyć nowe osoby, pożegnać się jak człowiek... Stało się niestety inaczej ale jednak ciąża jest dla mnie ważniejsza niż praca więc wiem, że zwolnienie jest dla mnie lepszym wyborem.Kasienka30 wrote:Jeszcze jakie polecacie suplementy i czy chodzilyscie do pracy w ciąży? Czy od razu bralyscie l4
Kasienka30, Moniatka lubią tę wiadomość
endometrioza IV stopnia, niskie amh, usunięty jajowód, choroba gravesa-basedowa
2020.02 - punkcja, 1 komórka, brak zarodków
2020.08 - punkcja, 1 komórka, brak zarodków
2021.08 - punkcja, 2 komórki, brak zarodków
2021.12 - punkcja, 2 komórki, 2 blastki 4.1.1, po PGT-A mamy 1 zdrowy ❄️
2022.09 - FET, blastka 4.1.1 po PGT-A, cykl naturalny wspomagany Duphastonem
6dpt - beta 51, prog 9,73
8dpt - beta 147, prog 14,3
10dpt - beta 408, prog 21,0
12dpt - beta 986, prog 18,5
19dpt - beta 19872, prog 17,8
21dpt - obfite krwawienie, szpital, krwiak podkosmówkowy, jajo płodowe odklejone na 2/3 obwodu, trzeba leżeć
24dpt - jest ❤️
8w6d - crl 2,42cm
12w2d - prenatalne ok 🥰 -
Każdy laktator musisz trzymać, chyba że masz gorset. Lejki same się nie utrzymają. A w gorsecie i Angelo powinien się utrzymać. Dla mnie ten brak rurek to ogromny plus.Daylight wrote:Myślę, że to dobra decyzja. Już za kilka dni będziecie razem i cała ta rozkmina odejdzie w niepamięć 😀 Zostajesz w szpitalu do samego porodu?
Jeśli chodzi o laktator, ja kupiłam Neno Angelo, ale na szkole rodzenia położna krytykowała - że powinno się kupować dopiero po porodzie, bo nie wiadomo, jakie będą potrzeby itp. Później inna położna jeszcze mi nagadała, że dziecko to najlepszy laktator i że do szpitala nie brać. A jak znam życie, to potem w szpitalu powiedzą „a gdzie ma pani laktator swój?” 😉. Z tym Neno Angelo jest tylko lipa, bo trzeba go trzymać - nie da się zahaczyć o stanik i mieć wolne obie ręce, a chyba Medela ma tak, że ten mechanizm cały jest na takim dłuższym kabelku i wtedy nie trzeba tego trzymać cały czas przy piersi, tylko położyć obok, a lejki będą się same trzymać.
Daylight lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Bocianiątko wrote:Każdy laktator musisz trzymać, chyba że masz gorset. Lejki same się nie utrzymają. A w gorsecie i Angelo powinien się utrzymać. Dla mnie ten brak rurek to ogromny plus.
Z Babyono muszlowy można włożyć w stanik, ja czasem go uruchomie do stymulacji sutków co by podgonic poród ale guzik i to daje. Ale to że nie trzeba tak używać przy nim to tuuuurbo wygodaIVF #1
Start: 02.11.21 - Elonva, Orgalutran, Menopur, Ovitrelle
Punkcja: 13.11.21 -> 10 komórek - 10 dojrzałych - wszystkie zapłodnione (Luteina, Duphaston, Acard).
II doba -> 9 rozwija się prawidłowo; III doba -> nadal 9 ✊; V doba -> 6 blastocyst ( 4BB, 3x 3BB, 2x 2BB)
Transfer ET: 18.11.21 -> 4BB
9dpt: 16,01; 11dpt: 17,96; 13dpt: 22,03 - odstawienie leków.
Transfer FET 21.12.21 -> 3BB
7dpt: 12,88; 9dpt: 50,12; 13dpt: 90,12; 15dpt: 111,20 -odstawienie leków
Transfer FET 23.03.22 -> 3BB & 2BB
7dpt: 5,13; 12dpt: 82,72; 14dpt: 216,8; 16dpt: 450,3; 19dpt: 1470; 23dpt: 6177. 28dtp 7,08mm & echo 124 🥰 7w6d: 1,43cm & serduszko 163 🥰 11w6d: 5,27cm & serduszko 157 🥰 15w6d: 127g 💓 19w6d: 286g 💗 23w6d: 559g 💗 27w6d: 1054g 💗 32w3d: 1626g 💗 36w4d: 2411g 💗 41w5d 3050g & 54cm ❤️
Transfer FET 15.10.24 -> 3BB
❄️ -
Bocianiątko wrote:Każdy laktator musisz trzymać, chyba że masz gorset. Lejki same się nie utrzymają. A w gorsecie i Angelo powinien się utrzymać. Dla mnie ten brak rurek to ogromny plus.
Dzięki, nie wiedziałam o tym. U nas na tej szkole, to tak opisywali, jakby tamte się same trzymały właśnie. Dla mnie też brak rurek jest zaleta, bo nie wiadomo jak to czyścić, a w Angelo te części można ładnie wymyć / sterylizować.
1 x IUI
4 x IVF
I transfer 07.05 FET 5.1.1 🍀
7 dpt beta = 35,44
9 dpt beta = 103,5
11 dpt beta = 284,7
19 dpt beta = 6280
23 dpt - usg i migające małe ❤️
8w0d - 1,6 cm człowieka
10w2d - 3,5 cm
11w4d - prenatalne ok, 5,3cm ❤️
21w3d - II prenatalne ok, 430g ❤️
23w4d - 680g ❤️
27w4d - 1123g ❤️
29w2d - 1360g ❤️
31w4d - 1929g ❤️
35w4d - 2455g ❤️
36w3d - 3051g ❤️
38w2d - 3436g ❤️
39w1d - SN - 3430g, 53cm 🥰👶👨👩👧 -
Nie każdy, są jeszcze laktator muszlowe, ale w Polsce jeszcze mało się o nich mówi 😉Bocianiątko wrote:Każdy laktator musisz trzymać, chyba że masz gorset. Lejki same się nie utrzymają. A w gorsecie i Angelo powinien się utrzymać. Dla mnie ten brak rurek to ogromny plus.2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Fakt, zapomniałam o nich, ale je też musisz włożyć w stanikMajówkaS. wrote:Nie każdy, są jeszcze laktator muszlowe, ale w Polsce jeszcze mało się o nich mówi 😉
choć np tego stanika mamygin podobno można używać jak gorset
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
izaz123 wrote:Dzisiaj u nas właśnie taki dzien. Od rana jak tylko wstałam to cały czas go czuje. A jutro pewnie będzie miał leniwy dzien i znowu panika 😂
Hahaha oj jak ja to znam 😂😂😂Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Powodzenia jutro ✊😊Ddaszka wrote:To jak nie urodzę w czwartek to będziesz miała dzidzię wcześniej ode mnie 😂super, że udało przełożyć się cc na wcześniej 🥰
Ja dzisiaj sprzątam, zrobiłam sobie jednak hybrydę (tylko baza i top jak mówiłyście), i chodzę po domu jak opętana. Jutro do szpitala na 7:30. I cały czas mam nadzieję, że jednak się zacznie samo 😂 a jak nie to, że jutro założą mi cewnik i jutro urodzę 😂 bo ja jestem z 15 tylko, że z sierpnia to może mała też chce być z 15 😂.
Ja mam urodziny 17.12 i po cichutku liczę , że może uda się mieć CC 17.01 Córcia byłaby równo miesiąc po Mamusi i Mąż miałby łatwiej zapamiętać 🤣
Ja dzisiaj miałam dwa bolesne skurcze , ale wyszło na to , że to raczej od zatwardzenia 😉 odrazu strach mnie obleciał i wstawiłam dwa prania najpotrzebniejszych rzeczy
Bocianiątko jeszcze dwa dni- niewiarygodne 😍
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
Dziewczyny jeszcze raz, co na przeziębienie?? Coś zaczyna mnie rozbierać , w kładce piersiowej piecze…😒
Herbaty to wiem, co jeszcze??
Starania od 2016
1996+1989👩❤️💋👨
4 IUI nieudane
Histeroskopia 04.2021
I - III FET 14.05. 2021 - 25.01.2022- 😔
23.02.2022 - scratching endometrium
Ruszamy po zamrożone komórki 🤞☘️, Mamy ❄️❄️❄️
IV FET 31.03.2022 +Emryoglue - CB😢
Wizyta dr Paśnik
Leczenie immunologiczne
Torbiel
V FET 30.08.2022 - zabieramy ost. 2 ❄️❄️
8 dpt beta - 144 ;10 dpt beta - 334;20 dpt beta - 13 741🥰
21 dpt - mamy 2 ❤️❤️
9 tc - 2,47 i 2,58 cm😍 po 186 bmp❤️❤️
11+4 tc - prenatalne +pappa -OK
17 tc - Chłopaki💙💙
21 tc - połówkowe : 380 i 355 gr😍
26 tc - 856 i 866 gr😍
30+5 tc - III prenatalne - 1652g i 1614g🥰
34+4 tc - 2400 i 2390gr
37+1 🎂 2720, 54 cm i 2840, 53cm🎂 -
Cała seria prenalen, nebulizacje z soli i paracetamol. A jak nie będzie przechodziło to lekarz. Pamiętaj że infekcja jest bardziej groźna od bezpiecznych leków.Juka2018_1 wrote:Dziewczyny jeszcze raz, co na przeziębienie?? Coś zaczyna mnie rozbierać , w kładce piersiowej piecze…😒
Herbaty to wiem, co jeszcze??
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Cześć dziewczyny mam do Was pytanie - czy któraś z Was miała krwiaka we wczesnej ciąży? Jak to wyglądało u Was? Bo wszędzie czytam, że ta krew powinna być ciemna, nawet brązowa i to znaczy że krwiak się oproznia, a u mnie to wygląda tak, że W poniedziałek wieczorem (20dpt) dostałam duże krwawienie, wręcz krwotok, bo podpaska przemoczona w godzinę. Na IP dowiedziałam się że jest krwiak podkosmowkowy 10x20mm i "duże odklejenie" - domyślam się że chodzi o kosmówkę. Pecherzyk ciążowy 10mm i echo żółtkowego. Odesłali mnie do domu bez żadnych zaleceń, krwawiłam tak mocno jeszcze kilka godzin + bardzo mocne skurcze, scopolan nie pomagał. W końcu udało mi się zasnąć, wstałam nad ranem i krwawienie się skończyło, ale na tej "nocnej" podpasce sporo skrzepow i jakaś tkanka (taka kuleczka - oczywiscie schizuję czy to nie był pęcherzyk). Później już miałam tylko plamienia ale właśnie nie takie ciemne tylko jasna, taka jakby rozwodniona krew i tak mam do tej pory cały czas z krótkimi przerwami - co już myślę, że się skończyło to znów zaczynam plamić i właśnie cały czas taką świeżą, jakby rozwodnioną krwią
czy któraś z Was tak miała?
Przepraszam za elaborat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2022, 17:39
34 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
Ciężko stwierdzić, miałyśmy tu różne przeboje. Dziewczyny czasami miały duże pojedyncze krwotoki a inne plamienia przez kilka ładnych dni/tygodni. Natomiast dziwi mnie, że nie umówiłaś się do kliniki. Jeśli ciagle masz plamienia i jak sama piszesz coś „poleciało” to wypadałoby sprawdzic co to było i dostać odpowiednie zalecenia. Czasami trzeba odstawić zastrzyki, albo zwiększyć dawki leków, w każdym razie powinen ocenić to lekarzIseko wrote:Cześć dziewczyny mam do Was pytanie - czy któraś z Was miała krwiaka we wczesnej ciąży? Jak to wyglądało u Was? Bo wszędzie czytam, że ta krew powinna być ciemna, nawet brązowa i to znaczy że krwiak się oproznia, a u mnie to wygląda tak, że W poniedziałek wieczorem (20dpt) dostałam duże krwawienie, wręcz krwotok, bo podpaska przemoczona w godzinę. Na IP dowiedziałam się że jest krwiak podkosmowkowy 10x20mm i "duże odklejenie" - domyślam się że chodzi o kosmówkę. Pecherzyk ciążowy 10mm i echo żółtkowego. Odesłali mnie do domu bez żadnych zaleceń, krwawiłam tak mocno jeszcze kilka godzin + bardzo mocne skurcze, scopolan nie pomagał. W końcu udało mi się zasnąć, wstałam nad ranem i krwawienie się skończyło, ale na tej "nocnej" podpasce sporo skrzepow i jakaś tkanka (taka kuleczka - oczywiscie schizuję czy to nie był pęcherzyk). Później już miałam tylko plamienia ale właśnie nie takie ciemne tylko jasna, taka jakby rozwodniona krew i tak mam do tej pory cały czas z krótkimi przerwami - co już myślę, że się skończyło to znów zaczynam plamić i właśnie cały czas taką świeżą, jakby rozwodnioną krwią czy któraś z Was tak miała?
Przepraszam za elaborat2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Odwołałam wizytę w klinice z zalecenia mojej dr, bo mam do niej 100km w jedną stronę - to lekarka mi kazała nie przyjeżdżać, bo to za duże ryzyko. Wysłałam jej zdjęcie z usg i wypis z sor-u. Kazała mi leżeć, wystawiła zwolnienie z pracy i nie zmieniła dawkowania leków, bo progesteronu już i tak biorę bardzo dużo, a heparyny nie mogę odstawić.MajówkaS. wrote:Ciężko stwierdzić, miałyśmy tu różne przeboje. Dziewczyny czasami miały duże pojedyncze krwotoki a inne plamienia przez kilka ładnych dni/tygodni. Natomiast dziwi mnie, że nie umówiłaś się do kliniki. Jeśli ciagle masz plamienia i jak sama piszesz coś „poleciało” to wypadałoby sprawdzic co to było i dostać odpowiednie zalecenia. Czasami trzeba odstawić zastrzyki, albo zwiększyć dawki leków, w każdym razie powinen ocenić to lekarz
Chciałam jutro podjechać do innego gina, 30km ale boję się czy to nie zaszkodzi i tak się ciągle bije z myślami34 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
Decyzje musisz podjąć sama, ale po 4 dniach myśle, że warto jednak zerknąć co tam sie dzieje. 30 km to nie tak dużo i jest to chyba najlepsze rozwiązanie.Iseko wrote:Odwołałam wizytę w klinice z zalecenia mojej dr, bo mam do niej 100km w jedną stronę - to lekarka mi kazała nie przyjeżdżać, bo to za duże ryzyko. Wysłałam jej zdjęcie z usg i wypis z sor-u. Kazała mi leżeć, wystawiła zwolnienie z pracy i nie zmieniła dawkowania leków, bo progesteronu już i tak biorę bardzo dużo, a heparyny nie mogę odstawić.
Chciałam jutro podjechać do innego gina, 30km ale boję się czy to nie zaszkodzi i tak się ciągle bije z myślami
Iseko, Krakowska lubią tę wiadomość
2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Tak zostajemy do cesarki bo zostałam skierowana z wysokim ciśnieniem i już chcą kontrolować do porodu. Ale w sumie mnie to cieszy bo bym się bała wracać teraz do domu.Daylight wrote:Myślę, że to dobra decyzja. Już za kilka dni będziecie razem i cała ta rozkmina odejdzie w niepamięć 😀 Zostajesz w szpitalu do samego porodu?
Jeśli chodzi o laktator, ja kupiłam Neno Angelo, ale na szkole rodzenia położna krytykowała - że powinno się kupować dopiero po porodzie, bo nie wiadomo, jakie będą potrzeby itp. Później inna położna jeszcze mi nagadała, że dziecko to najlepszy laktator i że do szpitala nie brać. A jak znam życie, to potem w szpitalu powiedzą „a gdzie ma pani laktator swój?” 😉. Z tym Neno Angelo jest tylko lipa, bo trzeba go trzymać - nie da się zahaczyć o stanik i mieć wolne obie ręce, a chyba Medela ma tak, że ten mechanizm cały jest na takim dłuższym kabelku i wtedy nie trzeba tego trzymać cały czas przy piersi, tylko położyć obok, a lejki będą się same trzymać.
Daylight lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Iseko wrote:Cześć dziewczyny mam do Was pytanie - czy któraś z Was miała krwiaka we wczesnej ciąży? Jak to wyglądało u Was? Bo wszędzie czytam, że ta krew powinna być ciemna, nawet brązowa i to znaczy że krwiak się oproznia, a u mnie to wygląda tak, że W poniedziałek wieczorem (20dpt) dostałam duże krwawienie, wręcz krwotok, bo podpaska przemoczona w godzinę. Na IP dowiedziałam się że jest krwiak podkosmowkowy 10x20mm i "duże odklejenie" - domyślam się że chodzi o kosmówkę. Pecherzyk ciążowy 10mm i echo żółtkowego. Odesłali mnie do domu bez żadnych zaleceń, krwawiłam tak mocno jeszcze kilka godzin + bardzo mocne skurcze, scopolan nie pomagał. W końcu udało mi się zasnąć, wstałam nad ranem i krwawienie się skończyło, ale na tej "nocnej" podpasce sporo skrzepow i jakaś tkanka (taka kuleczka - oczywiscie schizuję czy to nie był pęcherzyk). Później już miałam tylko plamienia ale właśnie nie takie ciemne tylko jasna, taka jakby rozwodniona krew i tak mam do tej pory cały czas z krótkimi przerwami - co już myślę, że się skończyło to znów zaczynam plamić i właśnie cały czas taką świeżą, jakby rozwodnioną krwią czy któraś z Was tak miała?
Przepraszam za elaborat
Hej, ja też miałam krwawienia w ciąży, właściwie zaczęło się jakoś 6-7 tygodniu, trwało do końca pierwszego trymestru. Jak tylko pojawiała się świeża krew, to od razu jechaliśmy do szpitala. Co najmniej kilka razy byłam pewna, że już po wszystkim, ale Małe jest silne i dzisiaj jesteśmy już na końcówce. Dużo czytałam o krwiakach, u mnie pojawiło się kilka większych krwawień i potem ciemne plamienie, ale miałam też skrzepy. 🙄 Dużo leż, nic nie rób, odpuść wszystkie obowiązki domowe, dobrze by było sprawdzić, czy progesteron jest na odpowiednim poziomie. Bądź dobrej myśli i tak jak dziewczyny sugerują, sprawdź u lekarza czy na IP czy wszystko jest dobrze z Maleństwem. Na krwiaki nie mamy wpływu, teoretycznie dobrze, że on się oczyszcza, ważne tylko, żeby nie było to gwałtowne. Uwierz mi, większość takich historii kończy się dobrze! Trzymam kciuki, dużo odpoczywaj ✊
Iseko lubi tę wiadomość
-
Iseko, bardzo współczuję tych przeżyć, ja miałam krwiaka od 7tc ale objawiał się tylko i wyłącznie plamieniami. Z tym, że one trwały dość długo, nieraz zanikały a potem pojawiały się znów i brzuch bolał nieraz miesiączkowo, tak samo jak kręgosłup tak na dole. Jak krwiak się opróżniał do końca to plamilam przez tydzień bez przerwy. I ogólnie długo był widoczny na USG, wchłonął się całkowicie chyba dopiero w 16tc. Trzymam kciuki za Was, dużo leż i odpoczywaj 🍀
Iseko lubi tę wiadomość
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04 Clostilbegyt+Pentohexal ➡JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉 punkcja, 0❄️
💉punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔Transfer 4AA
💉 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud!
29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️ -
Ja miałam krwiaki na początku ciąży i poleciała żywo czerwona krew. W szpitalu okazało się, że są 3 krwiaki które otaczały jajo płodowe i było zagrożenie, że oderwą się razem ze wszystkim 😕 Poleżałam kilka dni w szpitalu, z dnia na dzień krwawienie zmieniało się w brązowe plamienie. Przy wypisie jeszcze plamiłam, krwiaki były ale mniejsze. Z zaleceń dostałam, że mam żyć oszczędnie ale nie leżeć cały czas bo macica ma oddychać a żeby dostarczyć tlen trzeba trochę ruchu. Na wizycie kontrolnej było już czysto, krwiaki się wchłonęły i wszystko dobrze się skończyło. 😊 Na Twoim miejscu umowilabym się jak najszybciej do lekarza żeby ktoś sprawdził jak sytuacja, nie ma co czekać.Iseko wrote:Cześć dziewczyny mam do Was pytanie - czy któraś z Was miała krwiaka we wczesnej ciąży? Jak to wyglądało u Was? Bo wszędzie czytam, że ta krew powinna być ciemna, nawet brązowa i to znaczy że krwiak się oproznia, a u mnie to wygląda tak, że W poniedziałek wieczorem (20dpt) dostałam duże krwawienie, wręcz krwotok, bo podpaska przemoczona w godzinę. Na IP dowiedziałam się że jest krwiak podkosmowkowy 10x20mm i "duże odklejenie" - domyślam się że chodzi o kosmówkę. Pecherzyk ciążowy 10mm i echo żółtkowego. Odesłali mnie do domu bez żadnych zaleceń, krwawiłam tak mocno jeszcze kilka godzin + bardzo mocne skurcze, scopolan nie pomagał. W końcu udało mi się zasnąć, wstałam nad ranem i krwawienie się skończyło, ale na tej "nocnej" podpasce sporo skrzepow i jakaś tkanka (taka kuleczka - oczywiscie schizuję czy to nie był pęcherzyk). Później już miałam tylko plamienia ale właśnie nie takie ciemne tylko jasna, taka jakby rozwodniona krew i tak mam do tej pory cały czas z krótkimi przerwami - co już myślę, że się skończyło to znów zaczynam plamić i właśnie cały czas taką świeżą, jakby rozwodnioną krwią czy któraś z Was tak miała?
Przepraszam za elaborat
Iseko lubi tę wiadomość
👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
