Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za te listy wyprawkowe , mi bardzo to pomoże 🙈
Co do teściowej moja jest spoko , mieszkamy obok siebie , bo dostaliśmy od nich działkę , wiec dzieli nas tylko płot 🤪
Ale wiem ze dużo będzie pomagać , teraz codziennie robi obiady , wiec ja nie muszę się o to martwić , tak samo codziennie zabiera psa na spacer ☺️
Mój mąż jest jedynakiem wiec ona bardzo dba o to żebyśmy żyli w zgodzie 🙊 bo co jak synuś by się obraził heh
Wczoraj kupiła bodziaki dla dziecka , totalnie nie mój gust 🙈 i tu może być problem 😂 pójdę z nią kiedyś do galerii i pokaże co mi się podoba skoro chce kupować 🤷♀️
Moich rodziców i rodzeństwo tez mam blisko bo tylko niecałe 30 km nas dzieli , także ja wiem ze bede miała dużo pomocy , siostra przyjedzie do mnie na 2 ,3 dni żeby pokazać co i jak , chodzi o kąpanie dziecka i takie tam pierdoly bo ona ma 2 synków to już wie co i jak , a ja bede przerażona zapewne 😉Kaśka Furiatka lubi tę wiadomość
💁♀️ 31L : PCOS , AMH 6,33 , HSG- jajowody niedrożne
💁 33L : wszystkie wyniki ok
28.06.2021r-IVF start
Mamy 4 ❄️ z 5 doby i 6 komórek ⛄️
08.21-1 FET blastka 4.1.1
8dpt -23 ,10dpt -39 ,13dpt -122 ,15 dpt -317 ,17dpt -683,
20dpt -1611 ,24dpt -3484 ,26 dpt -6692(USG jest❤️)
12tc-wada megacystis
14tc serduszko przestało bić 😢synek 💔👼
02.22-2 FET bl 4.1.1 - cb
04.22 histeroskopia -zrost w macicy
04.22-3 FET bl 4.1.1 👎
05.22-4 FET bl 3.1.2
Beta HCG :8dpt-146,10dpt-366,12dpt-964,15dpt-3723
18dpt-10326,25dpt - crl 3,6 mm i ❤️
9/10 tc 💔👼córeczka🥺
Poronienie(zespół Turnera)
Naturalny CUD
05.11.22⏸️beta 145,930 mIU/ml
07.11 beta 422,530 mIU/ml
09.11 beta 1420,380 mIU/ml
12.11 beta 8371,640 mIU/ml
13w1d prenatalne + pappa Ok, ryzyka niskie 👧
21w5d połówkowe Ok ,380g 👧
30w5d III prenatalne Ok, 1400g 👧
Ariana Ur. SN w 40w2d 14.07.2023r 3330g i 53 cm 👧 -
Ohhh te teściowe 😋 ....
Moja idealnie wpisuje się w dział psychologii "narcystycznej matki" . No wypisz wymaluj pasuje wszystko jak z książki. Mój mąż do dzisiaj przez nią ma niska samoocenę i nie wierzy w siebie. Ciągle z tyłu głowy ma słowa własnej matki że sobie nie poradzi itd ...
No we mnie się gotuje jak widzę to kobietę. Nigdy nie widziałam/ nie słyszałam by pochwaliła któreś z swoich dzieci , najeżdża na resztę rodzeństwa nam , a im pewnie na nas, nigdy nie przytuliła żadnych z swoich dzieci ani nie powiedziała że je kocha. Baaa pytałam męża czy kiedykolwiek usłyszał to od swojej mamy ... I ciągle narzekania jaka ona to biedna , że choruje przez nas a idź pan w ... 😁 . Jak se pomyślę że prawdopodobnie na nas spadnie opieka nad nią to mam ochotę spakować manaty i jechać do swojej mamy 😁 .
Najlepszy hit był jak remontowaliśmy mieszkanie i ja gruntowałam ściany a ona zaczęła myć okna 🤦🏻♀️ . Mówię mężowi jaki to ma sens. On ja poprosił by nie myła jeszcze tych okien bo to nie ma sensu to ta się obraziła i poszła pieszo do domu zostawiając teścia 😂 . A całe rodzeństwo obdzwoniła i powiedziała że mój maż wyrzucił ją z mieszkania 😁 . Chyba z dwa miesiące się do nas nie odzywała 🤦🏻♀️🤷🏻♀️
Udział w wychowaniu naszych dzieci będzie miała minimalistyczny . I to jest również decyzja mojego męża.
25.08.2023 ❤️❤️ 36+6
Ona : 92' On : 86'
06.2020 CP, usunięcie lewego jajowodu, krwotok do jamy brzusznej ❌ 💔
09.2021 poronienie w 6 tyg ❌ 💔
Inseminacja IUI :
03/22 - 06/22 ❌❌❌❌
28.12.22 - FET ❄️ 4bb EmbryoGlue + AH
BETA
6dpt beta 16.76, progesteron 22.50
8dpt beta 42.93, progesteron 24.20
10dpt beta 77.64
12dpt beta 221.70
14dpt beta 703.11 progesteron 20.52
17dpt beta 2713.32🚀
20dpt beta 4510.53
23dpt mamy bijące serduszko
06.03 badania prenatalne ok
Nifty Pro - prawidłowe wyniki ❤️Dziewczynka ❤️
20 340g
22+3 470g
30+4 1,46kg
32+4 2,20kg
35+4 2,70kg -
Kaśka a masz może taka ukryta opcje przeprowadzenia się do swoich rodziców z maluszkiem chociasz na rok? Skoro Twój i tak jest mało w domu to chyba jemu to nie sprawi różnicy gdzie przyjedzie na weekend.
katrinka2609, Kaśka Furiatka lubią tę wiadomość
25.08.2023 ❤️❤️ 36+6
Ona : 92' On : 86'
06.2020 CP, usunięcie lewego jajowodu, krwotok do jamy brzusznej ❌ 💔
09.2021 poronienie w 6 tyg ❌ 💔
Inseminacja IUI :
03/22 - 06/22 ❌❌❌❌
28.12.22 - FET ❄️ 4bb EmbryoGlue + AH
BETA
6dpt beta 16.76, progesteron 22.50
8dpt beta 42.93, progesteron 24.20
10dpt beta 77.64
12dpt beta 221.70
14dpt beta 703.11 progesteron 20.52
17dpt beta 2713.32🚀
20dpt beta 4510.53
23dpt mamy bijące serduszko
06.03 badania prenatalne ok
Nifty Pro - prawidłowe wyniki ❤️Dziewczynka ❤️
20 340g
22+3 470g
30+4 1,46kg
32+4 2,20kg
35+4 2,70kg -
Dziewczyny, trochę nietypowe pytanie, ale czy któraś z Was w ciąży nadal codziennie mierzy temperaturę? Ja to robię cały czas, miało mnie to uspokajać, a ostatnio przynosi tylko zmartwienie. Wszystko zaczęło się od USG w luxmedzie - gościu włączył Dopplera, co prawda tylko na jakieś 3 sekundy, ale wiedząc, że nie powinno się tego robić w 1-szym trymestrze, ciągle świruję... A dwa dni po tym USG zmniejszyły mi się objawy, temperatura spada... Wizytę u swojej lekarki mam dopiero w czwartek i do tego czasu chyba oszaleję. Czytam o poronieniu zatrzymanym, że wcale nie trzeba plamić/krwawić, a dochodzi do obumarcia... Wg daty transferu jestem teraz w 8t2d, a to ciągle bardzo wrażliwy okres ciąży...2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Salome wrote:Dziewczyny, trochę nietypowe pytanie, ale czy któraś z Was w ciąży nadal codziennie mierzy temperaturę? Ja to robię cały czas, miało mnie to uspokajać, a ostatnio przynosi tylko zmartwienie. Wszystko zaczęło się od USG w luxmedzie - gościu włączył Dopplera, co prawda tylko na jakieś 3 sekundy, ale wiedząc, że nie powinno się tego robić w 1-szym trymestrze, ciągle świruję... A dwa dni po tym USG zmniejszyły mi się objawy, temperatura spada... Wizytę u swojej lekarki mam dopiero w czwartek i do tego czasu chyba oszaleję. Czytam o poronieniu zatrzymanym, że wcale nie trzeba plamić/krwawić, a dochodzi do obumarcia... Wg daty transferu jestem teraz w 8t2d, a to ciągle bardzo wrażliwy okres ciąży...
Salome lubi tę wiadomość
I procedura
11.'22
1. Transfer nieudany ❌️
01.'23
2. Transfer ❄️ udany🩷
01.10. córeczka 3700g 61cm💗
II procedura
09.'24
❄️
10.'24
Transfer -Cb
III procedura
11.'24
❄️❄️
12.'24
Transfer? -
Salome wrote:Dziewczyny, trochę nietypowe pytanie, ale czy któraś z Was w ciąży nadal codziennie mierzy temperaturę? Ja to robię cały czas, miało mnie to uspokajać, a ostatnio przynosi tylko zmartwienie. Wszystko zaczęło się od USG w luxmedzie - gościu włączył Dopplera, co prawda tylko na jakieś 3 sekundy, ale wiedząc, że nie powinno się tego robić w 1-szym trymestrze, ciągle świruję... A dwa dni po tym USG zmniejszyły mi się objawy, temperatura spada... Wizytę u swojej lekarki mam dopiero w czwartek i do tego czasu chyba oszaleję. Czytam o poronieniu zatrzymanym, że wcale nie trzeba plamić/krwawić, a dochodzi do obumarcia... Wg daty transferu jestem teraz w 8t2d, a to ciągle bardzo wrażliwy okres ciąży...
Mnie lekarz puścił 8+6 jak byłam w szpitalu z plamieniem. Też na 2-3 sekundy bo powiedziałam a właściwie wrzasnelam że nie bo to niebezpieczne dla dziecka.
I nie mierze temperaturySalome lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Salome wrote:Dziewczyny, trochę nietypowe pytanie, ale czy któraś z Was w ciąży nadal codziennie mierzy temperaturę? Ja to robię cały czas, miało mnie to uspokajać, a ostatnio przynosi tylko zmartwienie. Wszystko zaczęło się od USG w luxmedzie - gościu włączył Dopplera, co prawda tylko na jakieś 3 sekundy, ale wiedząc, że nie powinno się tego robić w 1-szym trymestrze, ciągle świruję... A dwa dni po tym USG zmniejszyły mi się objawy, temperatura spada... Wizytę u swojej lekarki mam dopiero w czwartek i do tego czasu chyba oszaleję. Czytam o poronieniu zatrzymanym, że wcale nie trzeba plamić/krwawić, a dochodzi do obumarcia... Wg daty transferu jestem teraz w 8t2d, a to ciągle bardzo wrażliwy okres ciąży...
Mnie lekarz, jeszcze z Kliniki, puścił na wizycie serduszkowej. Ma u mnie taki autorytet, że nawet nie śmiałam pisnąć. Dopiero później zaczęłam nad tym myśleć. Temperatury nie mierzę. Im mniej dodatkowych stresorów tym lepiej.Salome lubi tę wiadomość
-
Agata_midwife wrote:Ale za to szwagierkę mam trochę nadgorliwą... od męża brata... 9 miesięcy temu urodziła synka i jak powiedzieliśmy o ciąży po pierwszych prenatalnych to na drugi dzień przywiozła mi (pozbyła się) 3 worki ubranek, które część z nich tez sama dostała od jakiś koleżanek (niektóre bardzo zniszczone) i akcesoria typu laktator, wanienka, leżaczek...
Wiem, że to miłe z jednej strony, ale to jest całkowicie wszystko inne niż to co ja chcę mieć dla swojej córeczki. No i teraz mam problem bo znowu ja nie wiem co mama. tym zrobić 😔 i dla mnie to za szybko było żeby to wszytko mieć w domu... a dla Niej fajnie bo wysłała męża i nam przynieśli a sama się "pozbyła" bo powiedziała,ze już jej tyle miejsca zajmowało i nie za bardzo przyjmują do wiadomości, ze nie potrzebujemy niczego...
Nie dość, ze 90% ubranek nie pasuje bo mają syna a my córeczkę będziemy mieli.
A ja, że z natury staram się być miła to po prostu nie chce robić afery... a szkoda mi teraz wszystkiego wyrzucić na śmietnik, albo wystawić na sprzedaż (bi będzie widziała)...
Powiedzcie mi, ze nie jestem nienormalna i że nie bez powodu się tym denerwuje 🤪
A może to hormony...
Zdecydowaliśmy że mniej, ale nowe lub takie jak my chcemy (klika rzeczy też zamawiałam z vinted)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2023, 11:10
Juka2018_1 lubi tę wiadomość
Ona: 92'
On: 90'
4lata starań
Niepłodność idiopatyczna
I procedura
29.08.2022 transfer zarodka 4.1.1
5dpt beta 6.8, prog. 144
11dpt beta 69.8 prog. 128
18dpt beta 908 prog. 99.8
23.09 25dpt beta 2654 i jest bijące ❤️; prog. 97,6
01.10 beta 7771, prog 109
04.10 (7+3) USG ❤️ i 1.3 cm człowieka
31.10 (11+2) CRL 4.56 cm, FHR 161
08.11 (12+4) prenatalne, CRL 5.67 cm, FHR 158, bardzo niskie ryzyko
28.11 2022 146 g i 12,9 cm człowieka ❤️
02.01.2023 (21+0) 380 g
20.01.2023 połówkowe ok, chłopiec, 498g
30.01 700g
27.02 1255 g
27.03 1780g - FGR 1st
11.04 1920g
2 x❄️❄️ -
Salome wrote:Dziewczyny, trochę nietypowe pytanie, ale czy któraś z Was w ciąży nadal codziennie mierzy temperaturę? Ja to robię cały czas, miało mnie to uspokajać, a ostatnio przynosi tylko zmartwienie. Wszystko zaczęło się od USG w luxmedzie - gościu włączył Dopplera, co prawda tylko na jakieś 3 sekundy, ale wiedząc, że nie powinno się tego robić w 1-szym trymestrze, ciągle świruję... A dwa dni po tym USG zmniejszyły mi się objawy, temperatura spada... Wizytę u swojej lekarki mam dopiero w czwartek i do tego czasu chyba oszaleję. Czytam o poronieniu zatrzymanym, że wcale nie trzeba plamić/krwawić, a dochodzi do obumarcia... Wg daty transferu jestem teraz w 8t2d, a to ciągle bardzo wrażliwy okres ciąży...
Salome spokojnie. ♥️ Rozmawiałam z rozsądnymi 2 ginami na temat dopplera w 1 trymestrze bo tez sie tego bałam. Były badania pokazujące ze doppler robi krzywdę poprzez podniesienie temperatury w macicy ale to dzieje sie wówczas gdyby był włączony długo, tj. Kilkanaście minut często lub kilkadziesiąt jednorazowo. 2-3 sekundy nie robią dziecku krzywdy. Więcej szkody może teraz zrobić Twój stres
Salome lubi tę wiadomość
-
mlia wrote:To ja też dorzucę trochę do rodzinnych opowieści - teściowa już starsza Pani i to z demencją, kupiliśmy większe mieszkanie żeby sprowadzić ją do siebie no i potem zaskoczyła ciąża, wiec będę mieć dwoje "dzieci" do opieki, bardzo się tego boję. Nie wiem czy moja mama mi pomoże na początku, bo mieszka 60km dalej i ma swój inwentarz o który musi dbać, zobaczymy...
W święta powiedziałam bratu o ciąży bo przyjechał a nie chciałam mówić przez telefon czy pisać na whatsapp - mieszka za granicą. Natomiast jazda jest z bratem męża i jego żoną - brat ciężko chory, właśnie wychodzi z choroby ale jest słabiutki no i ma swoje problemy, walczy tak naprawdę o każdy dzień więc nie mówiliśmy jeszcze, czekamy na bardziej odpowiedni moment, najlepiej jak się zobaczymy osobiście. A szwagierka potrafi w pół minuty tak zdenerwować przez telefon że wszystkiego się odechciewa. Ja rozumiem, ze jest cała w nerwach przez chorobę męża ale czasem naprawdę mogłaby się ugryźć w język. Dlatego bardzo się cieszę, ze jest takie forum i możemy się dzielić swoimi obawami i poradami, bardzo to doceniam, druga rzecz to przyjaciele, którzy są przed nami - mają małe dziecko i też mogę o wszystko wypytać i wiem, że zawsze pomogą.
❤️❤️❤️
Mlia bardzo Cie podziwiam. Moja teściowa tez ma demencję. Jest mobilna, wciąż częściowo samodzielna, ale z mentalnością i samoobsługa 3-4 latka. Wymaga pilnowania leków, jedzenia i picia. Na codzień dogląda ja moja szwagierka. Bywa jednak tak ze mama pomieszkuje u nas kiedy Np. Siostra męża ze swoim mężem jada do sanatorium. W czasie ostatniego miesięcznego pobytu pod koniec odliczałam juz dni to jej wyjazdu bo mimo jej mobilności byłoby dla mnie obciążające. No ale byłam wtedy w 1 trymestrze i zmęczenie dawało mi sie we znaki
U nas rodzinnie jest tak, ze od początku wiemy, ze musimy sami sobie poradzić. Moja mama i tata męża nie żyją. Moje rodzeństwo za granica, rodzeństwo męża 250 km od nas, mój tata chętnie pomoże, ale w opiece nad niemowlęciem będzie mało przydatny. No i mieszka 70 km od nas.
Na szczęście na miejscu mamy przyjaciół, którzy pomogą w razie awarii. I nie żyjemy na pustyni 🙂 A świadomość, ze trzeba sie samemu zorganizować pozbawia nas złudzeń i paradoksalnie uspokaja
mlia, Juka2018_1 lubią tę wiadomość
-
Czy silny ból biodra to normalne w ciąży czy nie za bardzo ? Na pewno się nie nadwyrężyłam .
25.08.2023 ❤️❤️ 36+6
Ona : 92' On : 86'
06.2020 CP, usunięcie lewego jajowodu, krwotok do jamy brzusznej ❌ 💔
09.2021 poronienie w 6 tyg ❌ 💔
Inseminacja IUI :
03/22 - 06/22 ❌❌❌❌
28.12.22 - FET ❄️ 4bb EmbryoGlue + AH
BETA
6dpt beta 16.76, progesteron 22.50
8dpt beta 42.93, progesteron 24.20
10dpt beta 77.64
12dpt beta 221.70
14dpt beta 703.11 progesteron 20.52
17dpt beta 2713.32🚀
20dpt beta 4510.53
23dpt mamy bijące serduszko
06.03 badania prenatalne ok
Nifty Pro - prawidłowe wyniki ❤️Dziewczynka ❤️
20 340g
22+3 470g
30+4 1,46kg
32+4 2,20kg
35+4 2,70kg -
Agata_midwife ja też bym się wkurzyła 🤣 i zrobiłam tak hak dziewczyny przebrała, wziela tylko to co chce i resztę oddala.
Dziewczyny które jesteście już blisko terminu porodu kiedy spakowałyscie torbę?Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Kaśka Furiatka wrote:Nie myśl w kategoriach, jak Ci coś stanie, bo pewnych rzeczy nie zaplanujesz i nie przewidzisz. Dziecko ma ojca, babcie i dziadka i jak będzie trzeba to dla tego maluszka niebo otworzą!
Póki co, wiem, ze się boisz, bo ja mając na miejscu rodziców i teściów, a nawet szwagierkę, tez się boje. Natomiast musisz wierzyć w to, ze będziesz dobra i mądra matka. Już takie rozkminy powinny Cię utwierdzić w przekonaniu jak ważne jest dla Ciebie to Maleństwo, a zaraz stanie się całym Twoim światem. A niczego więcej nie trzeba. Będziesz mega zmęczona będąc sama, ale poradzisz i to wyśmienicie. Pamiętaj tez, ze bliscy to nie tylko rodzina, a jestem pewna, ze masz wokół siebie ludzi, którzy chętnie Ci pomogą ❤️
Nie martw się na zaś, bedzie ciężko, ale pięknie ❤️
Albo z bezradności przy nieukojonym wielogodzinnym płaczu będę bez wsparcia kogokolwiek żeby na chwilę przejął Dzidziutka...
Pociągi liczę że mąż szybciej wróci i rozwiąże umowę i wróci do Polski...
U nas jest też dylemat finansowy bo ja jestem na działalności i bardzo chciałabym się cieszyć rocznym macierzyńskim jak każda mama na etacie ale jeśli mój mąż szybciej wróci i będzie pracować w PL to nie pociągnie sam tego wozeczka i będę musiała szybciej wrócić do pracy żeby też zacząć trochę zarabiać i wtedy musielibyśmy się wymieniać opieka ...
Hej... Te dylematy ... Chyba ta nędzna pogoda dziś mnie nastraja bardziej negatywnie dziś 😩
Ale co do cudownych ludzi to na szczęście mam super sąsiadów, którzy oferują pomoc w razie potrzeby 🥰Monika29, Kaśka Furiatka lubią tę wiadomość
Starania od 2016
2018 - 2 x UIU ☹️
2019 - laparoskopia - endo 1 stopnia
2021 InviMed
Kariotypy - ok, AMH - 0,77
Pai 1 i MTHFR - hetero, kir bX - brak ważnych Kirow implantacyjnych
1 IVF - 5.2021 mamy 2 ❄️❄️- transfery 😢
2 IVF - 10. 2021 mamy 2 ❄️❄️
FET 11.2021- 4AA (acofil,neoparin)😢
........Długa przerwa ........
FET 24.02.2023 4BA - (acofil,neoparin)
6dpt cień cienia
7dpt - beta 89,87
10dpt -beta 331,61
12dpt - beta 750,05
14dpt - beta 1500,19
17dpt - beta 3662,63
19dpt - pęcherzyk ciążowy i ciałko żółtkowe 🥰🥰🥰
27.10.2023 rodzi się nasz syn ♥️
-
Aurrora wrote:Kaśka a masz może taka ukryta opcje przeprowadzenia się do swoich rodziców z maluszkiem chociasz na rok? Skoro Twój i tak jest mało w domu to chyba jemu to nie sprawi różnicy gdzie przyjedzie na weekend.
Aurrora lubi tę wiadomość
Starania od 2016
2018 - 2 x UIU ☹️
2019 - laparoskopia - endo 1 stopnia
2021 InviMed
Kariotypy - ok, AMH - 0,77
Pai 1 i MTHFR - hetero, kir bX - brak ważnych Kirow implantacyjnych
1 IVF - 5.2021 mamy 2 ❄️❄️- transfery 😢
2 IVF - 10. 2021 mamy 2 ❄️❄️
FET 11.2021- 4AA (acofil,neoparin)😢
........Długa przerwa ........
FET 24.02.2023 4BA - (acofil,neoparin)
6dpt cień cienia
7dpt - beta 89,87
10dpt -beta 331,61
12dpt - beta 750,05
14dpt - beta 1500,19
17dpt - beta 3662,63
19dpt - pęcherzyk ciążowy i ciałko żółtkowe 🥰🥰🥰
27.10.2023 rodzi się nasz syn ♥️
-
katrinka2609 wrote:Dzięki za wsparcie ... Ale chyba ciążowe dołu ostatnimi czasy dają mi bardziej w kość i układam siebie jakieś dziwne scenariusze w głowie... Kia sobie wyobrażam jak będę się kompac z płaczącym maluchem w łazience ☹️
Albo z bezradności przy nieukojonym wielogodzinnym płaczu będę bez wsparcia kogokolwiek żeby na chwilę przejął Dzidziutka...
Pociągi liczę że mąż szybciej wróci i rozwiąże umowę i wróci do Polski...
U nas jest też dylemat finansowy bo ja jestem na działalności i bardzo chciałabym się cieszyć rocznym macierzyńskim jak każda mama na etacie ale jeśli mój mąż szybciej wróci i będzie pracować w PL to nie pociągnie sam tego wozeczka i będę musiała szybciej wrócić do pracy żeby też zacząć trochę zarabiać i wtedy musielibyśmy się wymieniać opieka ...
Hej... Te dylematy ... Chyba ta nędzna pogoda dziś mnie nastraja bardziej negatywnie dziś 😩
Ale co do cudownych ludzi to na szczęście mam super sąsiadów, którzy oferują pomoc w razie potrzeby 🥰
Tez jestem na działalności i opłacam sobie teraz wyższy zus zeby miec roczny zasiłek macierzyński. Nie myślałaś o tym?
-
Salome wrote:Dziewczyny, trochę nietypowe pytanie, ale czy któraś z Was w ciąży nadal codziennie mierzy temperaturę? Ja to robię cały czas, miało mnie to uspokajać, a ostatnio przynosi tylko zmartwienie. Wszystko zaczęło się od USG w luxmedzie - gościu włączył Dopplera, co prawda tylko na jakieś 3 sekundy, ale wiedząc, że nie powinno się tego robić w 1-szym trymestrze, ciągle świruję... A dwa dni po tym USG zmniejszyły mi się objawy, temperatura spada... Wizytę u swojej lekarki mam dopiero w czwartek i do tego czasu chyba oszaleję. Czytam o poronieniu zatrzymanym, że wcale nie trzeba plamić/krwawić, a dochodzi do obumarcia... Wg daty transferu jestem teraz w 8t2d, a to ciągle bardzo wrażliwy okres ciąży...
Rozmawiałam o tym z moją lekarką, która generalnie nie puszcza serca do prenatalnych, ale mówi że to takie mega ostrożne podejście bo badania pokazywały że to potencjalnie niebezpieczne nagrzanie moze się pojawić przy badaniach trwającyh kilka minut minimum.
Kiedyś stosowałam mierzenie temperatury i jeśli dobrze pamiętam z podręczników to podwyższona temperatura nie utrzymuje się stale po zapłodnieniu. Jeśli dobrze pamiętam to po jakimś czasie był spadek a potem znowu wzrost związany z zwiększeniem objętości krwi.
Natomiast jeśli się stresujesz to pójdź na wizytę nawet to kogoś przypadkowego żeby tylko Ci zerknęli czy serce bije. Jak bedzie ok (a będzie!) To już już tego nie rozkminiaj tylko żyj dalej.
Salome, Kaśka Furiatka lubią tę wiadomość
Artvimed Kraków
5 dpt 🍀 12.42
7 dpt 🍀 44.73
9 dpt 🍀 100.2
12 dpt 🍀 351.0
14 dpt 🍀 630.3
16 dpt 🍀1402.0
19 dpt 💚 3088.0
27 dpt mamy bijące ❤️
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
The_sleeping_beauty wrote:Mlia bardzo Cie podziwiam. Moja teściowa tez ma demencję. Jest mobilna, wciąż częściowo samodzielna, ale z mentalnością i samoobsługa 3-4 latka. Wymaga pilnowania leków, jedzenia i picia. Na codzień dogląda ja moja szwagierka. Bywa jednak tak ze mama pomieszkuje u nas kiedy Np. Siostra męża ze swoim mężem jada do sanatorium. W czasie ostatniego miesięcznego pobytu pod koniec odliczałam juz dni to jej wyjazdu bo mimo jej mobilności byłoby dla mnie obciążające. No ale byłam wtedy w 1 trymestrze i zmęczenie dawało mi sie we znaki
U nas rodzinnie jest tak, ze od początku wiemy, ze musimy sami sobie poradzić. Moja mama i tata męża nie żyją. Moje rodzeństwo za granica, rodzeństwo męża 250 km od nas, mój tata chętnie pomoże, ale w opiece nad niemowlęciem będzie mało przydatny. No i mieszka 70 km od nas.
Na szczęście na miejscu mamy przyjaciół, którzy pomogą w razie awarii. I nie żyjemy na pustyni 🙂 A świadomość, ze trzeba sie samemu zorganizować pozbawia nas złudzeń i paradoksalnie uspokaja -
The_sleeping_beauty wrote:Tez jestem na działalności i opłacam sobie teraz wyższy zus zeby miec roczny zasiłek macierzyński. Nie myślałaś o tym?
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
Kluska wrote:Rozmawiałam o tym z moją lekarką, która generalnie nie puszcza serca do prenatalnych, ale mówi że to takie mega ostrożne podejście bo badania pokazywały że to potencjalnie niebezpieczne nagrzanie moze się pojawić przy badaniach trwającyh kilka minut minimum.
Kiedyś stosowałam mierzenie temperatury i jeśli dobrze pamiętam z podręczników to podwyższona temperatura nie utrzymuje się stale po zapłodnieniu. Jeśli dobrze pamiętam to po jakimś czasie był spadek a potem znowu wzrost związany z zwiększeniem objętości krwi.
Natomiast jeśli się stresujesz to pójdź na wizytę nawet to kogoś przypadkowego żeby tylko Ci zerknęli czy serce bije. Jak bedzie ok (a będzie!) To już już tego nie rozkminiaj tylko żyj dalej.
Masz rację, umówiłam się na wieczór, bo przecież bez tego oszaleję.Kluska lubi tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
The_sleeping_beauty wrote:Tez jestem na działalności i opłacam sobie teraz wyższy zus zeby miec roczny zasiłek macierzyński. Nie myślałaś o tym?
Z resztą musiałabym to przekalkulować z ksiagowa ale myślę że teraz to by mi wyszły tylko 4 miesiące z wyższym zus-em bo pewnie, o ile wrócę do pracy, to już w 7,8 i 9 miesiącu i tak będę na L4 🤦Starania od 2016
2018 - 2 x UIU ☹️
2019 - laparoskopia - endo 1 stopnia
2021 InviMed
Kariotypy - ok, AMH - 0,77
Pai 1 i MTHFR - hetero, kir bX - brak ważnych Kirow implantacyjnych
1 IVF - 5.2021 mamy 2 ❄️❄️- transfery 😢
2 IVF - 10. 2021 mamy 2 ❄️❄️
FET 11.2021- 4AA (acofil,neoparin)😢
........Długa przerwa ........
FET 24.02.2023 4BA - (acofil,neoparin)
6dpt cień cienia
7dpt - beta 89,87
10dpt -beta 331,61
12dpt - beta 750,05
14dpt - beta 1500,19
17dpt - beta 3662,63
19dpt - pęcherzyk ciążowy i ciałko żółtkowe 🥰🥰🥰
27.10.2023 rodzi się nasz syn ♥️