Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
Odpowiedz

Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰

Oceń ten wątek:
  • Kasiulec Autorytet
    Postów: 1090 1103

    Wysłany: 2 lipca, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka30 wrote:
    To u nas stanie przy meblach od trzech tygodni 🙈

    Mojej w piątek wygrała się aktualizacja systemu i wreszcie ruszyła z obrotami i piwotami.

    KateM, dallia, aleo_, Karenka lubią tę wiadomość

    Starania od listopada 2018
    2019 - 2020 monitoring
    🧍82
    morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
    🧍‍♀️85
    PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
    01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
    Oviklinika
    04.2021 - SONO HSG 🆗
    O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
    13.09 - FET beta 0
    27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
    PTG 🧬❄️❄️🆗
    12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
    age.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 2 lipca, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny był temat spania na boki. Mała od dawna spała na boki ale od ilus dni przekręca mi się podczas zasypiania na brzuch i tak zasypia. W nocy się budzę a ona na brzuchu. Czy ona już tak może spać trochę się boje ze coś się stanie. Idzie do nas śpiworek letni moze wtedy nie będzie mi się przekrecac ale za to nie będzie umiała zasnąć bo tylko tak zasypia. Obraca się na brzuch buja przód tył przód tył i zasypia. Na plecach od razu płacz.

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • fortunate_bunia Autorytet
    Postów: 377 493

    Wysłany: 2 lipca, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Dziewczyny był temat spania na boki. Mała od dawna spała na boki ale od ilus dni przekręca mi się podczas zasypiania na brzuch i tak zasypia. W nocy się budzę a ona na brzuchu. Czy ona już tak może spać trochę się boje ze coś się stanie. Idzie do nas śpiworek letni moze wtedy nie będzie mi się przekrecac ale za to nie będzie umiała zasnąć bo tylko tak zasypia. Obraca się na brzuch buja przód tył przód tył i zasypia. Na plecach od razu płacz.

    Na ostatniej wizycie u osteo poruszyłam kwestie spania na brzuchu, bo też synu ostatnio polubił. Nie zabraniać, dziecko samo sobie poradzi, żeby obrócić głowę, gdyby ciężko mu się oddychało. To ma zadziałać jak odruch. I nie pocieszę jak powiem, że Młody śpi w śpiworze, co nie przeszkadza mu przyjmować każdej pozycji jaką sobie wymyśli. 🙄🫠😂

    dallia, Karenka lubią tę wiadomość

    👩 37 lat
    PCOS, insulinooporność, otyłość, nadciśnienie, depresja
    👨 40 lat
    celiakia, nasienie ok
    Starania od 2009.
    Stymulacje lekami ✖
    Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
    I IVF 10.2022
    ❄❄❄❄❄❄
    1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
    poronienie chybione 8 t.c. 💔 (krwiak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
    2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
    8 dpt - 74, 11 dpt - 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
    CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm 💙
    3. Transfer FET - ????

    age.png
  • fortunate_bunia Autorytet
    Postów: 377 493

    Wysłany: 2 lipca, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, w temacie RD mam pytanie. Czy Wasze maluchy też na początku miewały odruch wymiotny przy podawaniu jedzenia albo krztusiły się? Dziś zaczęłam od zgniecionego ziemniaka i co chwilę jakby delikatnie się krztusił. Wiem, że miejsce odpowiadające za odruch wymiotny stopniowo przesuwa się w stronę gardła z wiekiem, więc możliwe że ma je bardzo blisko? Myślę czy trochę katar nam nie utrudnia jedzenia albo to, co spływa mu do gardła...
    Tak, te dzieciaczki zdecydowanie za szybko rosną. Ja od dawna słyszę pytanie kiedy wracam do pracy , jakby wszyscy zakładają, że babcia będzie bawić, a ja heja do pracy... Ja raczej rozkminiam powrót po rodzeństwo. Mąż pozostawił mi tą decyzję - on jest gotowy w każdym momencie, wie że mnie to najwięcej kosztuje i liczy się moja gotowość... I tak myślę, jakby to było mieć noworodka przy szalonym dwulatku? Bo powoli widzę, że z mojego spokojnego G wychodzi charakterek 😈

    Elka198321 lubi tę wiadomość

    👩 37 lat
    PCOS, insulinooporność, otyłość, nadciśnienie, depresja
    👨 40 lat
    celiakia, nasienie ok
    Starania od 2009.
    Stymulacje lekami ✖
    Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
    I IVF 10.2022
    ❄❄❄❄❄❄
    1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
    poronienie chybione 8 t.c. 💔 (krwiak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
    2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
    8 dpt - 74, 11 dpt - 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
    CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm 💙
    3. Transfer FET - ????

    age.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 2 lipca, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fortunate_bunia wrote:
    Dziewczyny, w temacie RD mam pytanie. Czy Wasze maluchy też na początku miewały odruch wymiotny przy podawaniu jedzenia albo krztusiły się? Dziś zaczęłam od zgniecionego ziemniaka i co chwilę jakby delikatnie się krztusił. Wiem, że miejsce odpowiadające za odruch wymiotny stopniowo przesuwa się w stronę gardła z wiekiem, więc możliwe że ma je bardzo blisko? Myślę czy trochę katar nam nie utrudnia jedzenia albo to, co spływa mu do gardła...
    Tak, te dzieciaczki zdecydowanie za szybko rosną. Ja od dawna słyszę pytanie kiedy wracam do pracy , jakby wszyscy zakładają, że babcia będzie bawić, a ja heja do pracy... Ja raczej rozkminiam powrót po rodzeństwo. Mąż pozostawił mi tą decyzję - on jest gotowy w każdym momencie, wie że mnie to najwięcej kosztuje i liczy się moja gotowość... I tak myślę, jakby to było mieć noworodka przy szalonym dwulatku? Bo powoli widzę, że z mojego spokojnego G wychodzi charakterek 😈


    Haha przerąbane będzie ale my też wracamy 🤣 chce wrócić w maju za rok tak jak pierwszy transfer żeby właśnie było 2 lata różnicy. Ale wolę tak jakoś dmay radę 🤣
    O ile się uda wszystko oczywiście

    Słucham podcastu o rd od rozgryzamy i tam mówiła że niektóre dzieci długo mają ten odruch i się im powoli przesuwa ale nie rezygnować i podawać normalnie jedzenie dalej. My za 2 tyg zaczynamy ale widać że mała już coraz bardziej zaciekawiona

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 21:03

    fortunate_bunia, Karenka lubią tę wiadomość

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3719 6815

    Wysłany: 2 lipca, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Dziewczyny był temat spania na boki. Mała od dawna spała na boki ale od ilus dni przekręca mi się podczas zasypiania na brzuch i tak zasypia. W nocy się budzę a ona na brzuchu. Czy ona już tak może spać trochę się boje ze coś się stanie. Idzie do nas śpiworek letni moze wtedy nie będzie mi się przekrecac ale za to nie będzie umiała zasnąć bo tylko tak zasypia. Obraca się na brzuch buja przód tył przód tył i zasypia. Na plecach od razu płacz.
    Jak umie się obrócić to już jest na tyle silna że odkręci głowę. Nie przejmuj się. Śpiworek nic nie zmienia, moja kręci się talerz w mikrofali i kurczak na różnie, jednocześnie 😅🫣

    fortunate_bunia wrote:
    Dziewczyny, w temacie RD mam pytanie. Czy Wasze maluchy też na początku miewały odruch wymiotny przy podawaniu jedzenia albo krztusiły się? Dziś zaczęłam od zgniecionego ziemniaka i co chwilę jakby delikatnie się krztusił. Wiem, że miejsce odpowiadające za odruch wymiotny stopniowo przesuwa się w stronę gardła z wiekiem, więc możliwe że ma je bardzo blisko? Myślę czy trochę katar nam nie utrudnia jedzenia albo to, co spływa mu do gardła...
    Tak, te dzieciaczki zdecydowanie za szybko rosną. Ja od dawna słyszę pytanie kiedy wracam do pracy , jakby wszyscy zakładają, że babcia będzie bawić, a ja heja do pracy... Ja raczej rozkminiam powrót po rodzeństwo. Mąż pozostawił mi tą decyzję - on jest gotowy w każdym momencie, wie że mnie to najwięcej kosztuje i liczy się moja gotowość... I tak myślę, jakby to było mieć noworodka przy szalonym dwulatku? Bo powoli widzę, że z mojego spokojnego G wychodzi charakterek 😈

    I właśnie dlatego mega polecam ten profil na insta solid starts, bo tam można pooglądać jak wyglądają dzieci jedząc bo ja np nigdy takich maluchów nie widziałam. Ale ogólnie tak, odruch wymiotny i krztuszenie się, jeśli nie są takie meeeega silne, że nie da się nic włożyć do buzi, są zupełnie normalne i poniekąd pożądane bo to mechanizmy obronne przed udławieniem. One będą się przesuwać i stopniowo zanikać (i to jest powód dla którego warto wprowadzić kawałki przed tych 10-11 msc oki te odruchy działają na naszą korzyść).

    dallia, fortunate_bunia lubią tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 2 lipca, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fortunate_bunia wrote:
    Na ostatniej wizycie u osteo poruszyłam kwestie spania na brzuchu, bo też synu ostatnio polubił. Nie zabraniać, dziecko samo sobie poradzi, żeby obrócić głowę, gdyby ciężko mu się oddychało. To ma zadziałać jak odruch. I nie pocieszę jak powiem, że Młody śpi w śpiworze, co nie przeszkadza mu przyjmować każdej pozycji jaką sobie wymyśli. 🙄🫠😂


    Właśnie widzę że raczej ta buzię pilnuje sobie. No ona na razie umie się przekrecac na brzuch a na plecy jeszcze nie i chyba dlatego spinam. Zresztą jak się wpisze w google coś to od razu bombardują sids aż się odechciewa czytać

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3719 6815

    Wysłany: 2 lipca, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Właśnie widzę że raczej ta buzię pilnuje sobie. No ona na razie umie się przekrecac na brzuch a na plecy jeszcze nie i chyba dlatego spinam. Zresztą jak się wpisze w google coś to od razu bombardują sids aż się odechciewa czytać
    Obrót na brzuch praktycznie zawsze jest sporo przed tym na plecy, u Z było z 6 jak nie 8 tygodni przesunięcia. Ale nie bój żaby, buzię samą odłoży na bok, przecież już musi mieć ładną kontrolę głowy jak obrót potrafi zrobić. A jak sobie zażyczy leżeć na plecach to przecież ma ludzi od tego 😅 i da Ci znać.
    Zresztą to musi tak działać bo alternatywa jest taka że rodzic nie śpi i obraca dziecko a to jest zupełnie nierealne.

    dallia, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1664 1895

    Wysłany: 2 lipca, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że śmierci łóżeczkowej należy się bać ewentualnie w okresie noworodkowym, jak dziecko nie ma kontroli nad główką. Potwierdzam, że dziecko śpiące na brzuchu w śpiworku może przyjmować różne pozycje w łóżeczku i kręcić się wokół własnej osi jak syrena 😂

    Tak Was czytam i zazdroszczę możliwości w ogóle myślenia o urlopie wychowawczym. U nas z przyczyn finansowych nie wchodzi to w ogóle w grę. Mała pójdzie do żłobka jak będzie miała 13 miesięcy. O powrocie po rodzeństwo w najbliższej przyszłości też nie myślimy.

    dallia lubi tę wiadomość

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • fortunate_bunia Autorytet
    Postów: 377 493

    Wysłany: 2 lipca, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosiaaaa wrote:
    Myślę, że śmierci łóżeczkowej należy się bać ewentualnie w okresie noworodkowym, jak dziecko nie ma kontroli nad główką. Potwierdzam, że dziecko śpiące na brzuchu w śpiworku może przyjmować różne pozycje w łóżeczku i kręcić się wokół własnej osi jak syrena 😂

    Tak Was czytam i zazdroszczę możliwości w ogóle myślenia o urlopie wychowawczym. U nas z przyczyn finansowych nie wchodzi to w ogóle w grę. Mała pójdzie do żłobka jak będzie miała 13 miesięcy. O powrocie po rodzeństwo w najbliższej przyszłości też nie myślimy.

    Chciałabym (jeśli będzie mi dane) urodzić drugie dziecko przed 40tka, więc nie mam za wiele czasu. Na razie te plany są procesowanie w głowie, trochę nie dowierzam, że zaraz trzeba będzie podjąć konkretne decyzje. W przyszłym tygodniu idę do gina na cytologię i w sumie taki przegląd jak wygląda sytuacja. Pamiętam jak na USG piersi przed stymulacją pani dr, która mi je robiła pytała do kogo chodzę w klinice. Jak jej powiedziałam nazwisko, to mi mówi, żebym zrobiła jeszcze sobie mammografię przed ciążą, bo to jedno dziecko bedzie zaraz drugie - wtedy wydawało mi się tak nierealne, myślałam: kobieto, co Ty pier... A tu bum! Zaczynam układać plan dotyczący kolejnych starań....🤯🤯🤯 WTF?!?!?! Że już?!?!? Dopiero miałam punkcję, a niedługo 2 rocznica!

    Kluska dziękuję, zaaobserwowałam! Będę ćwiczyć angielski! 🥴🥴🥴

    Kluska lubi tę wiadomość

    👩 37 lat
    PCOS, insulinooporność, otyłość, nadciśnienie, depresja
    👨 40 lat
    celiakia, nasienie ok
    Starania od 2009.
    Stymulacje lekami ✖
    Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
    I IVF 10.2022
    ❄❄❄❄❄❄
    1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
    poronienie chybione 8 t.c. 💔 (krwiak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
    2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
    8 dpt - 74, 11 dpt - 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
    CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm 💙
    3. Transfer FET - ????

    age.png
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1952 2970

    Wysłany: 2 lipca, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Ja wracam do pracy ale zdalnie, mąż też i mama ma nam trochę pomóc.
    Właśnie że względu na szybki powrót po ❄️ w ogóle do pracy wracam bo wstępnie też się nastwiałam na wychowawczy ale jednak kwestia 💰 i tego że mi podstawa podskoczy (awansowałam niedługo przed macierzyńskim).

    Ale wczoraj mąż mnie rozczulił, bo przyszedł i mówi że on jeszcze raz wszystko przeliczył i mogę bez problemu nie wracać. Więc mam w sobie taki wewnętrzny luz że jak nie będzie to działać jak zaplanowałam to najwyżej pójdę na wychowawczy.
    Zazdroszczę tego luzu...
    My w tym roku chcemy wrócić po rodzeństwo ok roku cc..ale szczerze Wam powiem mam mieszane uczucia bo już teraz widzę jaki to ogrom kasy na wszystko idzie..Mój max pracuje bardzo fajnie ale młody bardzo słabo mi śpi w nocy co 2-3godxjny pobudka jak zęby idą teraz to zdarza się co godzina...zapomnijmy ze wstanie do malca chyba że się wydrę...niewiem co mam robić...Bo widzę ile zachodu teraz z bąblem jest...Dodatkowo w pracy na mnie czekają i szczerze niewiem czy jak uda się 2 dziecko będę mieć. Do czego wracać...chcę aby syn miał rodzeństwo...ale kurde przeraża mnie fakt że niebede miała do czego wrócić..

    Kluska lubi tę wiadomość

  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 2 lipca, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uf trochę mi lżej. No właśnie alternatywą jest nie spanie a to nie dla mnie. Teraz widzę że się tak powiercila że znowu jest na boku ale powiem wam że nauka zasypiania chyba działa chociaż pierwsze 3 dni to była jazda to od dwóch zasypia sama szybko tylko raz albo 2 na ręce a wcześniej było z 10 nawet. Jak na dziecko co zasypiało przy cycku albo z szumem i bujaniem naraz to jest mega progres

    fortunate_bunia, Kluska, Karenka lubią tę wiadomość

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3719 6815

    Wysłany: 2 lipca, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fortunate_bunia wrote:
    Chciałabym (jeśli będzie mi dane) urodzić drugie dziecko przed 40tka, więc nie mam za wiele czasu.

    Jestem w tym samym wieku i podobnie, jeśli mieć więcej dzieci to zwyczajnie nie mogę czekać. A chcę więc nie ma co dumać, młodsza nie będę.
    Elka198321 wrote:
    Zazdroszczę tego luzu...
    My w tym roku chcemy wrócić po rodzeństwo ok roku cc..ale szczerze Wam powiem mam mieszane uczucia bo już teraz widzę jaki to ogrom kasy na wszystko idzie..Mój max pracuje bardzo fajnie ale młody bardzo słabo mi śpi w nocy co 2-3godxjny pobudka jak zęby idą teraz to zdarza się co godzina...zapomnijmy ze wstanie do malca chyba że się wydrę...niewiem co mam robić...Bo widzę ile zachodu teraz z bąblem jest...Dodatkowo w pracy na mnie czekają i szczerze niewiem czy jak uda się 2 dziecko będę mieć. Do czego wracać...chcę aby syn miał rodzeństwo...ale kurde przeraża mnie fakt że niebede miała do czego wrócić..

    Wiesz, ja wiem, że jesteśmy w dobrej sytuacji i nie wszyscy mają ten komfort. Oboje zarabiamy dobrze, jeśli nie bardzo dobrze, ale też żyjemy oszczędnie i prosto (w sensie my jesteśmy dziwni tak na tle chociażby znajomych z pracy. Nie mamy samochodu, nie jeździmy za granicę, lubimy kupować używane rzeczy, chociaż to akurat przez lekkie skrzywienie ekologiczne).
    Ja się mocno liczę z tym, że po kolejnym dziecku/dzieciach nie będę miała gdzie wracać. I to nawet nie, że pracodawca mnie oleje, ale pracuję w takim środowisku że nawet ten rok macierzyńskiego stawia mnie w takiej sytuacji że będę odstawać, nie będzie prosto to nadrobić.
    Ale w sumie to tylko praca. Już dwa razy zmieniałam karierę więc mogę zmienić trzeci raz.

    Ale w jednym się totalnie muszę zgodzić, nie wiem jak będę pracować przy takiej ilości pobudek i małej ilości snu. Nie czarujmy się ale mózg jednak nie ten jeśli się nie wysypiamy. No ale cóż nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, więc tego nie rozkminiam bo wiem że i tak dam radę.

    fortunate_bunia lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1367 1072

    Wysłany: 3 lipca, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Właśnie widzę że raczej ta buzię pilnuje sobie. No ona na razie umie się przekrecac na brzuch a na plecy jeszcze nie i chyba dlatego spinam. Zresztą jak się wpisze w google coś to od razu bombardują sids aż się odechciewa czytać

    Też mnie to mega spina, bo po odkryciu obrotu okazuje się, że on jest mega fajny 🙈 ale myślę, że skoro już jest taka silna to ogarnie, że coś się dzieje i nie ma opcji, żeby się udusiła.

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗

    age.png
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 3 lipca, 04:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Wiesz, ja wiem, że jesteśmy w dobrej sytuacji i nie wszyscy mają ten komfort. Oboje zarabiamy dobrze, jeśli nie bardzo dobrze, ale też żyjemy oszczędnie i prosto (w sensie my jesteśmy dziwni tak na tle chociażby znajomych z pracy. Nie mamy samochodu, nie jeździmy za granicę, lubimy kupować używane rzeczy, chociaż to akurat przez lekkie skrzywienie ekologiczne).
    Ja się mocno liczę z tym, że po kolejnym dziecku/dzieciach nie będę miała gdzie wracać. I to nawet nie, że pracodawca mnie oleje, ale pracuję w takim środowisku że nawet ten rok macierzyńskiego stawia mnie w takiej sytuacji że będę odstawać, nie będzie prosto to nadrobić.
    Ale w sumie to tylko praca. Już dwa razy zmieniałam karierę więc mogę zmienić trzeci raz.

    Ale w jednym się totalnie muszę zgodzić, nie wiem jak będę pracować przy takiej ilości pobudek i małej ilości snu. Nie czarujmy się ale mózg jednak nie ten jeśli się nie wysypiamy. No ale cóż nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, więc tego nie rozkminiam bo wiem że i tak dam radę.

    Ja mam w ogóle wrażenie, że po ciąży mózg jest już nie ten, nawet jeżeli ma się tego snu całkiem sporo, bo ja nie mogę narzekać na nieprzespane noce. Byłam jakiś czas temu w pracy, musiałam wypełnić trochę papierów, nie miałam z tym nigdy żadnego problemu. Teraz musiałam wracać i poprawiać, bo nie ogarnęłam najprostszych rzeczy, moja głowa zupełnie nie pracowała jak powinna, zero skupienia.
    Przez to właśnie strasznie się boję powrotu, bo pracę mam bardzo odpowiedzialną, mój jeden błąd może poważnie zaszkodzić, a ja zupełnie nie czuję tego, że byłabym w stanie się skupić porządnie na tym, co robię. Nie wiem, może to moje odczucie teraz tylko i po powrocie by minęło, w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia urodziłam, ale odnoszę wrażenie, że mój jeszcze ciążowy kalafiorowy mózg ma się dobrze u nie zamierza wracać do pełnej formy 🤦‍♀️
    Yuki wrote:
    Też mnie to mega spina, bo po odkryciu obrotu okazuje się, że on jest mega fajny 🙈 ale myślę, że skoro już jest taka silna to ogarnie, że coś się dzieje i nie ma opcji, żeby się udusiła.

    Powiem ci, że ja do tej pory się obawiam, ze coś się wydarzy. A moja mała pół roku starsza 🤷‍♀️ raz mi zasnęła na brzuszku i co chwilę sprawdzałam, czy wszystko ok i czy oddycha, a miała wtedy 8 miesięcy i świetnie radziła sobie z obrotami we wszystkie strony od dłuższego czasu. Więc te spiny chyba są normalne.

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1798 3277

    Wysłany: 3 lipca, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Uf trochę mi lżej. No właśnie alternatywą jest nie spanie a to nie dla mnie. Teraz widzę że się tak powiercila że znowu jest na boku ale powiem wam że nauka zasypiania chyba działa chociaż pierwsze 3 dni to była jazda to od dwóch zasypia sama szybko tylko raz albo 2 na ręce a wcześniej było z 10 nawet. Jak na dziecko co zasypiało przy cycku albo z szumem i bujaniem naraz to jest mega progres

    Dalia, mogę zapytać jak uczysz małą żeby sama zasypiała? U nas niestety usypianie na razie tylko na rękach i mój kręgosłup ostro dostaje już w kość, nosząc te prawie 8 kg szczęścia. Moja córcia zasypia bez noszenia jedynie na spacerach i to też nie zawsze.

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1798 3277

    Wysłany: 3 lipca, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fortunate_bunia wrote:
    Dziewczyny, w temacie RD mam pytanie. Czy Wasze maluchy też na początku miewały odruch wymiotny przy podawaniu jedzenia albo krztusiły się? Dziś zaczęłam od zgniecionego ziemniaka i co chwilę jakby delikatnie się krztusił. Wiem, że miejsce odpowiadające za odruch wymiotny stopniowo przesuwa się w stronę gardła z wiekiem, więc możliwe że ma je bardzo blisko? Myślę czy trochę katar nam nie utrudnia jedzenia albo to, co spływa mu do gardła...
    Tak, te dzieciaczki zdecydowanie za szybko rosną. Ja od dawna słyszę pytanie kiedy wracam do pracy , jakby wszyscy zakładają, że babcia będzie bawić, a ja heja do pracy... Ja raczej rozkminiam powrót po rodzeństwo. Mąż pozostawił mi tą decyzję - on jest gotowy w każdym momencie, wie że mnie to najwięcej kosztuje i liczy się moja gotowość... I tak myślę, jakby to było mieć noworodka przy szalonym dwulatku? Bo powoli widzę, że z mojego spokojnego G wychodzi charakterek 😈

    U nas na starcie też był odruch wymiotny przy ziemniaku, którego sami gotowaliśmy i gnietliśmy widelcem. Pewnie ze względu na grudki, bo przy podawaniu słoiczków i warzyw typu brokuł czy marchewka, nie było żadnego krztuszenia i odruchu wymiotnego.

    fortunate_bunia lubi tę wiadomość

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Karenka Autorytet
    Postów: 2952 5363

    Wysłany: 3 lipca, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    A mi się trafił taki ogoniasty książę że wszystko kontroluję z rzeczy lecących z krzesełka ale zjada tylko mięso 😅

    W ogóle dziś kupiłam kilka pierdół z myślą o roczku (nie robimy nic wielkiego, obiad i tort z dziadkami) i jest mi z tym tak dziwnie. Kiedy to zleciało?
    Jeszcze od tygodnia śpi w osobnym pokoju, pomału ograniczam karmienia i w ogóle taka "dorosła" jest. Zupełnie nie byłam i nie jestem gotowa na te emocje 🫣

    Jeny rzeczywiście to zaraz roczek bedzie 🥳😱❤ ależ te dzieciaczki szybko rosną 🥰

    Kluska, Rosa_13 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ❤
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g🥰
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ❤ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • Karenka Autorytet
    Postów: 2952 5363

    Wysłany: 3 lipca, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    Mojej w piątek wygrała się aktualizacja systemu i wreszcie ruszyła z obrotami i piwotami.

    Wooow super 👍❤
    Jeny ja tez chce by moja juz byla bardziej mobilna 🙊🥰

    Kasiulek weź zmień suwaczek, bo nie ogarniam ile ma Twoja juz mcy 🤭😉🙊❤

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ❤
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g🥰
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ❤ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3719 6815

    Wysłany: 3 lipca, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    j_ann wrote:
    Ja mam w ogóle wrażenie, że po ciąży mózg jest już nie ten, nawet jeżeli ma się tego snu całkiem sporo, bo ja nie mogę narzekać na nieprzespane noce. Byłam jakiś czas temu w pracy, musiałam wypełnić trochę papierów, nie miałam z tym nigdy żadnego problemu. Teraz musiałam wracać i poprawiać, bo nie ogarnęłam najprostszych rzeczy, moja głowa zupełnie nie pracowała jak powinna, zero skupienia.
    Przez to właśnie strasznie się boję powrotu, bo pracę mam bardzo odpowiedzialną, mój jeden błąd może poważnie zaszkodzić, a ja zupełnie nie czuję tego, że byłabym w stanie się skupić porządnie na tym, co robię. Nie wiem, może to moje odczucie teraz tylko i po powrocie by minęło, w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia urodziłam, ale odnoszę wrażenie, że mój jeszcze ciążowy kalafiorowy mózg ma się dobrze u nie zamierza wracać do pełnej formy 🤦‍♀️.

    A jak karmisz? Bo niby faktycznie jest tak, że następuje obniżenie zdolności poznawczych w ciąży i w trakcie KP (i to się utrzymuje jakiś czas po zakończeniu) i ja bardzo na to liczę 🫣😅

    Ale też nie czarujmy się, organ nieużywany zanika 😅

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
‹‹ 1058 1059 1060 1061 1062 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ