X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
Odpowiedz

Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰

Oceń ten wątek:
  • dallia Autorytet
    Postów: 2151 3024

    Wysłany: 2 lipca 2024, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fortunate_bunia wrote:
    Na ostatniej wizycie u osteo poruszyłam kwestie spania na brzuchu, bo też synu ostatnio polubił. Nie zabraniać, dziecko samo sobie poradzi, żeby obrócić głowę, gdyby ciężko mu się oddychało. To ma zadziałać jak odruch. I nie pocieszę jak powiem, że Młody śpi w śpiworze, co nie przeszkadza mu przyjmować każdej pozycji jaką sobie wymyśli. 🙄🫠😂


    Właśnie widzę że raczej ta buzię pilnuje sobie. No ona na razie umie się przekrecac na brzuch a na plecy jeszcze nie i chyba dlatego spinam. Zresztą jak się wpisze w google coś to od razu bombardują sids aż się odechciewa czytać

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1 ❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
    6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️
  • Kluska Autorytet
    Postów: 4002 7015

    Wysłany: 2 lipca 2024, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Właśnie widzę że raczej ta buzię pilnuje sobie. No ona na razie umie się przekrecac na brzuch a na plecy jeszcze nie i chyba dlatego spinam. Zresztą jak się wpisze w google coś to od razu bombardują sids aż się odechciewa czytać
    Obrót na brzuch praktycznie zawsze jest sporo przed tym na plecy, u Z było z 6 jak nie 8 tygodni przesunięcia. Ale nie bój żaby, buzię samą odłoży na bok, przecież już musi mieć ładną kontrolę głowy jak obrót potrafi zrobić. A jak sobie zażyczy leżeć na plecach to przecież ma ludzi od tego 😅 i da Ci znać.
    Zresztą to musi tak działać bo alternatywa jest taka że rodzic nie śpi i obraca dziecko a to jest zupełnie nierealne.

    dallia, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880 😍🍀

    02.25 histeroskopia
    18.24 transfer ❄️, biochem

    30.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1825 2103

    Wysłany: 2 lipca 2024, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że śmierci łóżeczkowej należy się bać ewentualnie w okresie noworodkowym, jak dziecko nie ma kontroli nad główką. Potwierdzam, że dziecko śpiące na brzuchu w śpiworku może przyjmować różne pozycje w łóżeczku i kręcić się wokół własnej osi jak syrena 😂

    Tak Was czytam i zazdroszczę możliwości w ogóle myślenia o urlopie wychowawczym. U nas z przyczyn finansowych nie wchodzi to w ogóle w grę. Mała pójdzie do żłobka jak będzie miała 13 miesięcy. O powrocie po rodzeństwo w najbliższej przyszłości też nie myślimy.

    dallia lubi tę wiadomość

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • fortunate_bunia Autorytet
    Postów: 540 619

    Wysłany: 2 lipca 2024, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zosiaaaa wrote:
    Myślę, że śmierci łóżeczkowej należy się bać ewentualnie w okresie noworodkowym, jak dziecko nie ma kontroli nad główką. Potwierdzam, że dziecko śpiące na brzuchu w śpiworku może przyjmować różne pozycje w łóżeczku i kręcić się wokół własnej osi jak syrena 😂

    Tak Was czytam i zazdroszczę możliwości w ogóle myślenia o urlopie wychowawczym. U nas z przyczyn finansowych nie wchodzi to w ogóle w grę. Mała pójdzie do żłobka jak będzie miała 13 miesięcy. O powrocie po rodzeństwo w najbliższej przyszłości też nie myślimy.

    Chciałabym (jeśli będzie mi dane) urodzić drugie dziecko przed 40tka, więc nie mam za wiele czasu. Na razie te plany są procesowanie w głowie, trochę nie dowierzam, że zaraz trzeba będzie podjąć konkretne decyzje. W przyszłym tygodniu idę do gina na cytologię i w sumie taki przegląd jak wygląda sytuacja. Pamiętam jak na USG piersi przed stymulacją pani dr, która mi je robiła pytała do kogo chodzę w klinice. Jak jej powiedziałam nazwisko, to mi mówi, żebym zrobiła jeszcze sobie mammografię przed ciążą, bo to jedno dziecko bedzie zaraz drugie - wtedy wydawało mi się tak nierealne, myślałam: kobieto, co Ty pier... A tu bum! Zaczynam układać plan dotyczący kolejnych starań....🤯🤯🤯 WTF?!?!?! Że już?!?!? Dopiero miałam punkcję, a niedługo 2 rocznica!

    Kluska dziękuję, zaaobserwowałam! Będę ćwiczyć angielski! 🥴🥴🥴

    Kluska lubi tę wiadomość

    👩 37 lat
    PCOS, insulinooporność, otyłość, nadciśnienie, depresja
    👨 40 lat
    celiakia, nasienie ok
    🐕🐕🐕
    Starania od 2009.
    Stymulacje lekami ✖
    Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
    I IVF 10.2022
    ❄❄❄❄❄❄
    1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
    poronienie chybione 8 t.c. 💔 (krwiak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
    2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
    8 dpt - 74, 11 dpt - 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
    CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm 💙
    3. Transfer FET - ????

    age.png
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2248 3320

    Wysłany: 2 lipca 2024, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Ja wracam do pracy ale zdalnie, mąż też i mama ma nam trochę pomóc.
    Właśnie że względu na szybki powrót po ❄️ w ogóle do pracy wracam bo wstępnie też się nastwiałam na wychowawczy ale jednak kwestia 💰 i tego że mi podstawa podskoczy (awansowałam niedługo przed macierzyńskim).

    Ale wczoraj mąż mnie rozczulił, bo przyszedł i mówi że on jeszcze raz wszystko przeliczył i mogę bez problemu nie wracać. Więc mam w sobie taki wewnętrzny luz że jak nie będzie to działać jak zaplanowałam to najwyżej pójdę na wychowawczy.
    Zazdroszczę tego luzu...
    My w tym roku chcemy wrócić po rodzeństwo ok roku cc..ale szczerze Wam powiem mam mieszane uczucia bo już teraz widzę jaki to ogrom kasy na wszystko idzie..Mój max pracuje bardzo fajnie ale młody bardzo słabo mi śpi w nocy co 2-3godxjny pobudka jak zęby idą teraz to zdarza się co godzina...zapomnijmy ze wstanie do malca chyba że się wydrę...niewiem co mam robić...Bo widzę ile zachodu teraz z bąblem jest...Dodatkowo w pracy na mnie czekają i szczerze niewiem czy jak uda się 2 dziecko będę mieć. Do czego wracać...chcę aby syn miał rodzeństwo...ale kurde przeraża mnie fakt że niebede miała do czego wrócić..

    Kluska lubi tę wiadomość

  • dallia Autorytet
    Postów: 2151 3024

    Wysłany: 2 lipca 2024, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uf trochę mi lżej. No właśnie alternatywą jest nie spanie a to nie dla mnie. Teraz widzę że się tak powiercila że znowu jest na boku ale powiem wam że nauka zasypiania chyba działa chociaż pierwsze 3 dni to była jazda to od dwóch zasypia sama szybko tylko raz albo 2 na ręce a wcześniej było z 10 nawet. Jak na dziecko co zasypiało przy cycku albo z szumem i bujaniem naraz to jest mega progres

    fortunate_bunia, Kluska, Karenka lubią tę wiadomość

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1 ❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
    6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️
  • Kluska Autorytet
    Postów: 4002 7015

    Wysłany: 2 lipca 2024, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fortunate_bunia wrote:
    Chciałabym (jeśli będzie mi dane) urodzić drugie dziecko przed 40tka, więc nie mam za wiele czasu.

    Jestem w tym samym wieku i podobnie, jeśli mieć więcej dzieci to zwyczajnie nie mogę czekać. A chcę więc nie ma co dumać, młodsza nie będę.
    Elka198321 wrote:
    Zazdroszczę tego luzu...
    My w tym roku chcemy wrócić po rodzeństwo ok roku cc..ale szczerze Wam powiem mam mieszane uczucia bo już teraz widzę jaki to ogrom kasy na wszystko idzie..Mój max pracuje bardzo fajnie ale młody bardzo słabo mi śpi w nocy co 2-3godxjny pobudka jak zęby idą teraz to zdarza się co godzina...zapomnijmy ze wstanie do malca chyba że się wydrę...niewiem co mam robić...Bo widzę ile zachodu teraz z bąblem jest...Dodatkowo w pracy na mnie czekają i szczerze niewiem czy jak uda się 2 dziecko będę mieć. Do czego wracać...chcę aby syn miał rodzeństwo...ale kurde przeraża mnie fakt że niebede miała do czego wrócić..

    Wiesz, ja wiem, że jesteśmy w dobrej sytuacji i nie wszyscy mają ten komfort. Oboje zarabiamy dobrze, jeśli nie bardzo dobrze, ale też żyjemy oszczędnie i prosto (w sensie my jesteśmy dziwni tak na tle chociażby znajomych z pracy. Nie mamy samochodu, nie jeździmy za granicę, lubimy kupować używane rzeczy, chociaż to akurat przez lekkie skrzywienie ekologiczne).
    Ja się mocno liczę z tym, że po kolejnym dziecku/dzieciach nie będę miała gdzie wracać. I to nawet nie, że pracodawca mnie oleje, ale pracuję w takim środowisku że nawet ten rok macierzyńskiego stawia mnie w takiej sytuacji że będę odstawać, nie będzie prosto to nadrobić.
    Ale w sumie to tylko praca. Już dwa razy zmieniałam karierę więc mogę zmienić trzeci raz.

    Ale w jednym się totalnie muszę zgodzić, nie wiem jak będę pracować przy takiej ilości pobudek i małej ilości snu. Nie czarujmy się ale mózg jednak nie ten jeśli się nie wysypiamy. No ale cóż nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, więc tego nie rozkminiam bo wiem że i tak dam radę.

    fortunate_bunia lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880 😍🍀

    02.25 histeroskopia
    18.24 transfer ❄️, biochem

    30.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1532 1107

    Wysłany: 3 lipca 2024, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Właśnie widzę że raczej ta buzię pilnuje sobie. No ona na razie umie się przekrecac na brzuch a na plecy jeszcze nie i chyba dlatego spinam. Zresztą jak się wpisze w google coś to od razu bombardują sids aż się odechciewa czytać

    Też mnie to mega spina, bo po odkryciu obrotu okazuje się, że on jest mega fajny 🙈 ale myślę, że skoro już jest taka silna to ogarnie, że coś się dzieje i nie ma opcji, żeby się udusiła.

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗

    age.png
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 3 lipca 2024, 04:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Wiesz, ja wiem, że jesteśmy w dobrej sytuacji i nie wszyscy mają ten komfort. Oboje zarabiamy dobrze, jeśli nie bardzo dobrze, ale też żyjemy oszczędnie i prosto (w sensie my jesteśmy dziwni tak na tle chociażby znajomych z pracy. Nie mamy samochodu, nie jeździmy za granicę, lubimy kupować używane rzeczy, chociaż to akurat przez lekkie skrzywienie ekologiczne).
    Ja się mocno liczę z tym, że po kolejnym dziecku/dzieciach nie będę miała gdzie wracać. I to nawet nie, że pracodawca mnie oleje, ale pracuję w takim środowisku że nawet ten rok macierzyńskiego stawia mnie w takiej sytuacji że będę odstawać, nie będzie prosto to nadrobić.
    Ale w sumie to tylko praca. Już dwa razy zmieniałam karierę więc mogę zmienić trzeci raz.

    Ale w jednym się totalnie muszę zgodzić, nie wiem jak będę pracować przy takiej ilości pobudek i małej ilości snu. Nie czarujmy się ale mózg jednak nie ten jeśli się nie wysypiamy. No ale cóż nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, więc tego nie rozkminiam bo wiem że i tak dam radę.

    Ja mam w ogóle wrażenie, że po ciąży mózg jest już nie ten, nawet jeżeli ma się tego snu całkiem sporo, bo ja nie mogę narzekać na nieprzespane noce. Byłam jakiś czas temu w pracy, musiałam wypełnić trochę papierów, nie miałam z tym nigdy żadnego problemu. Teraz musiałam wracać i poprawiać, bo nie ogarnęłam najprostszych rzeczy, moja głowa zupełnie nie pracowała jak powinna, zero skupienia.
    Przez to właśnie strasznie się boję powrotu, bo pracę mam bardzo odpowiedzialną, mój jeden błąd może poważnie zaszkodzić, a ja zupełnie nie czuję tego, że byłabym w stanie się skupić porządnie na tym, co robię. Nie wiem, może to moje odczucie teraz tylko i po powrocie by minęło, w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia urodziłam, ale odnoszę wrażenie, że mój jeszcze ciążowy kalafiorowy mózg ma się dobrze u nie zamierza wracać do pełnej formy 🤦‍♀️
    Yuki wrote:
    Też mnie to mega spina, bo po odkryciu obrotu okazuje się, że on jest mega fajny 🙈 ale myślę, że skoro już jest taka silna to ogarnie, że coś się dzieje i nie ma opcji, żeby się udusiła.

    Powiem ci, że ja do tej pory się obawiam, ze coś się wydarzy. A moja mała pół roku starsza 🤷‍♀️ raz mi zasnęła na brzuszku i co chwilę sprawdzałam, czy wszystko ok i czy oddycha, a miała wtedy 8 miesięcy i świetnie radziła sobie z obrotami we wszystkie strony od dłuższego czasu. Więc te spiny chyba są normalne.

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1838 3317

    Wysłany: 3 lipca 2024, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Uf trochę mi lżej. No właśnie alternatywą jest nie spanie a to nie dla mnie. Teraz widzę że się tak powiercila że znowu jest na boku ale powiem wam że nauka zasypiania chyba działa chociaż pierwsze 3 dni to była jazda to od dwóch zasypia sama szybko tylko raz albo 2 na ręce a wcześniej było z 10 nawet. Jak na dziecko co zasypiało przy cycku albo z szumem i bujaniem naraz to jest mega progres

    Dalia, mogę zapytać jak uczysz małą żeby sama zasypiała? U nas niestety usypianie na razie tylko na rękach i mój kręgosłup ostro dostaje już w kość, nosząc te prawie 8 kg szczęścia. Moja córcia zasypia bez noszenia jedynie na spacerach i to też nie zawsze.

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1838 3317

    Wysłany: 3 lipca 2024, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fortunate_bunia wrote:
    Dziewczyny, w temacie RD mam pytanie. Czy Wasze maluchy też na początku miewały odruch wymiotny przy podawaniu jedzenia albo krztusiły się? Dziś zaczęłam od zgniecionego ziemniaka i co chwilę jakby delikatnie się krztusił. Wiem, że miejsce odpowiadające za odruch wymiotny stopniowo przesuwa się w stronę gardła z wiekiem, więc możliwe że ma je bardzo blisko? Myślę czy trochę katar nam nie utrudnia jedzenia albo to, co spływa mu do gardła...
    Tak, te dzieciaczki zdecydowanie za szybko rosną. Ja od dawna słyszę pytanie kiedy wracam do pracy , jakby wszyscy zakładają, że babcia będzie bawić, a ja heja do pracy... Ja raczej rozkminiam powrót po rodzeństwo. Mąż pozostawił mi tą decyzję - on jest gotowy w każdym momencie, wie że mnie to najwięcej kosztuje i liczy się moja gotowość... I tak myślę, jakby to było mieć noworodka przy szalonym dwulatku? Bo powoli widzę, że z mojego spokojnego G wychodzi charakterek 😈

    U nas na starcie też był odruch wymiotny przy ziemniaku, którego sami gotowaliśmy i gnietliśmy widelcem. Pewnie ze względu na grudki, bo przy podawaniu słoiczków i warzyw typu brokuł czy marchewka, nie było żadnego krztuszenia i odruchu wymiotnego.

    fortunate_bunia lubi tę wiadomość

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Karenka Autorytet
    Postów: 3045 5418

    Wysłany: 3 lipca 2024, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    A mi się trafił taki ogoniasty książę że wszystko kontroluję z rzeczy lecących z krzesełka ale zjada tylko mięso 😅

    W ogóle dziś kupiłam kilka pierdół z myślą o roczku (nie robimy nic wielkiego, obiad i tort z dziadkami) i jest mi z tym tak dziwnie. Kiedy to zleciało?
    Jeszcze od tygodnia śpi w osobnym pokoju, pomału ograniczam karmienia i w ogóle taka "dorosła" jest. Zupełnie nie byłam i nie jestem gotowa na te emocje 🫣

    Jeny rzeczywiście to zaraz roczek bedzie 🥳😱❤ ależ te dzieciaczki szybko rosną 🥰

    Kluska, Rosa_13 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • Karenka Autorytet
    Postów: 3045 5418

    Wysłany: 3 lipca 2024, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    Mojej w piątek wygrała się aktualizacja systemu i wreszcie ruszyła z obrotami i piwotami.

    Wooow super 👍❤
    Jeny ja tez chce by moja juz byla bardziej mobilna 🙊🥰

    Kasiulek weź zmień suwaczek, bo nie ogarniam ile ma Twoja juz mcy 🤭😉🙊❤

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • Kluska Autorytet
    Postów: 4002 7015

    Wysłany: 3 lipca 2024, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    j_ann wrote:
    Ja mam w ogóle wrażenie, że po ciąży mózg jest już nie ten, nawet jeżeli ma się tego snu całkiem sporo, bo ja nie mogę narzekać na nieprzespane noce. Byłam jakiś czas temu w pracy, musiałam wypełnić trochę papierów, nie miałam z tym nigdy żadnego problemu. Teraz musiałam wracać i poprawiać, bo nie ogarnęłam najprostszych rzeczy, moja głowa zupełnie nie pracowała jak powinna, zero skupienia.
    Przez to właśnie strasznie się boję powrotu, bo pracę mam bardzo odpowiedzialną, mój jeden błąd może poważnie zaszkodzić, a ja zupełnie nie czuję tego, że byłabym w stanie się skupić porządnie na tym, co robię. Nie wiem, może to moje odczucie teraz tylko i po powrocie by minęło, w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia urodziłam, ale odnoszę wrażenie, że mój jeszcze ciążowy kalafiorowy mózg ma się dobrze u nie zamierza wracać do pełnej formy 🤦‍♀️.

    A jak karmisz? Bo niby faktycznie jest tak, że następuje obniżenie zdolności poznawczych w ciąży i w trakcie KP (i to się utrzymuje jakiś czas po zakończeniu) i ja bardzo na to liczę 🫣😅

    Ale też nie czarujmy się, organ nieużywany zanika 😅

    age.png

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880 😍🍀

    02.25 histeroskopia
    18.24 transfer ❄️, biochem

    30.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 956 1734

    Wysłany: 3 lipca 2024, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa3bit wrote:
    Dalia, mogę zapytać jak uczysz małą żeby sama zasypiała? U nas niestety usypianie na razie tylko na rękach i mój kręgosłup ostro dostaje już w kość, nosząc te prawie 8 kg szczęścia. Moja córcia zasypia bez noszenia jedynie na spacerach i to też nie zawsze.

    Ja mogę powiedzieć jak to u nas wygląda. Na początku jak mała miała ok 2 miesiące odkładałam do łóżeczka na pół śpiąco. Siedziałam przy łóżeczku, głaskałam, klepałam, jak płakała wyciągałam i uspokajałam. I od nowa aż zasnęła. Teraz odkładam zaraz po ostatnim karmieniu do łóżeczka i czekam po prostu obok siedząc aż zaśnie. Czasami trwa to 15 minut a czasami 5 minut. Oczywiście nadal jak płacze to wyciągam, uspokajam i znowu odkładam.
    Najpierw usypiałam w ten sposób na na noc, teraz też w ten sam sposób w nocy jak się przebudzi na karmienie.
    Zauważyłam że o wiele lepiej śpi. Gorzej w dzień bo wszystko ja rozprasza ale i do tego dojdziemy 👍

    dallia, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • dallia Autorytet
    Postów: 2151 3024

    Wysłany: 3 lipca 2024, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa3bit wrote:
    Dalia, mogę zapytać jak uczysz małą żeby sama zasypiała? U nas niestety usypianie na razie tylko na rękach i mój kręgosłup ostro dostaje już w kość, nosząc te prawie 8 kg szczęścia. Moja córcia zasypia bez noszenia jedynie na spacerach i to też nie zawsze.


    Bardzo zadbałam o rytuał przed snem żeby był identyczny każdego dnia i zaciemnilam pokój. A potem stosuje metodę drabina. Odkładam i jak jest płacz najpierw pocieszam głosem potem dotykiem potem biorę na ręce do uspokojenia i tak w kółko aż zaśnie. Wiem że na początku się to wydaje niemożliwe ze przestanie płakać i zaśnie ale tak się dzieje. Celem jest żeby dziecko samo zasnęło najpierw jak rodzic siedzi obok a potem coraz bliżej drzwi aż w końcu samo.

    Stosujemy to przy zasypianiu o 19 i pierwszym karmieniu. Resztę nocy śpi z nami przy cycku. W dzień pilnujemy żeby 1 najlepiej 2 drzemki były w łóżeczku na czas nauka. Ta trzecia już w aucie albo wózku. W dzień jej trochę pomagam bujając dostawką bo w dzień mamy więcej płaczków teraz niż wieczorem. I oddzielam karmienie od spania. No jest ciężko ale widzę poprawę. Niestety trzeba być konswekwtnym😭 nasza buba uspokaja się tylko w pionie w fasolce jest krzyk. Czasami jak tylko wyczuje że chce ją odłożyć to jest taki atak histerii a nawet plecy nie dotknęły łóżka. Ale wtedy ja klade spróbuję śpiewać kołysankę głaskać potem dopiero biorę.


    Polecam ebooka od Pani od Spania (konto na Instagramie)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2024, 08:53

    Rosa_13, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1 ❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
    6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️
  • dallia Autorytet
    Postów: 2151 3024

    Wysłany: 3 lipca 2024, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa_13 wrote:
    Ja mogę powiedzieć jak to u nas wygląda. Na początku jak mała miała ok 2 miesiące odkładałam do łóżeczka na pół śpiąco. Siedziałam przy łóżeczku, głaskałam, klepałam, jak płakała wyciągałam i uspokajałam. I od nowa aż zasnęła. Teraz odkładam zaraz po ostatnim karmieniu do łóżeczka i czekam po prostu obok siedząc aż zaśnie. Czasami trwa to 15 minut a czasami 5 minut. Oczywiście nadal jak płacze to wyciągam, uspokajam i znowu odkładam.
    Najpierw usypiałam w ten sposób na na noc, teraz też w ten sam sposób w nocy jak się przebudzi na karmienie.
    Zauważyłam że o wiele lepiej śpi. Gorzej w dzień bo wszystko ja rozprasza ale i do tego dojdziemy 👍


    Noo w sumie bardzo podobnie 😁

    Rosa_13 lubi tę wiadomość

    age.png

    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 36 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostala 4.1.1 ❄
    2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm <3
    powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
    6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️
  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 956 1734

    Wysłany: 3 lipca 2024, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Noo w sumie bardzo podobnie 😁

    Też oglądam Panią od Spania 😉

    dallia lubi tę wiadomość

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 3 lipca 2024, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenka wrote:
    Wooow super 👍❤
    Jeny ja tez chce by moja juz byla bardziej mobilna 🙊🥰

    Kasiulek weź zmień suwaczek, bo nie ogarniam ile ma Twoja juz mcy 🤭😉🙊❤

    Też kiedyś chciałam, a teraz momentami zastanawiam się, co mi przeszkadzało w tym, że mała leżała 😂
    Kluska wrote:
    A jak karmisz? Bo niby faktycznie jest tak, że następuje obniżenie zdolności poznawczych w ciąży i w trakcie KP (i to się utrzymuje jakiś czas po zakończeniu) i ja bardzo na to liczę 🫣😅

    Ale też nie czarujmy się, organ nieużywany zanika 😅

    Teraz tylko MM, ale KP do 7 miesiąca łącznie, więc liczę, że jeszcze trochę i mózg zacznie działać lepiej nieco 😅

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Karenka Autorytet
    Postów: 3045 5418

    Wysłany: 3 lipca 2024, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki pomóżcie mi... mala od 2 tyg ma rd. Daję jej warzywka do raczki, czasem na blat krzesełka by sama wzieła, czasem papkę, czasem ze sloiczka łyżeczką.... ALE ... odkąd zaczełam jej dawac codziennie regularnie cos innego niż MM to zaczela mniej wypijac mleka w ciagu dnia. W nocy jak sie budzi to wypije sama te 190 ml i idzie spać dalej, ale w dzień jest kosmos z tym. Budzi sie np o 8 dostaje 190 ml mleka ale wypije np tylko 120 ml i potem nie wiem kiedy i ile dac jej tego mleka bo w miedzy czasie albo wpadnie godzinna drzemka, albo dostanie jakies warzywka czy owocka albo idziemy na spacerek (piesek musi wyjsc przy okazji). Marudzi, ale jak jej dam po tym qszystkjm znowu butlę (czyli od ostatniej minie np 3 godziny) to znowu zje 100 czy 90 ml. I noe wiem jak to ogarnąć?? Cos robie nie tak?? Jak Wy mialyście z rd i dawaniem mleczka?? Wiwm, ze teraz sie nie najada tym innymi warzywkami czy owockami ale chcialabym miec jakis schemat dzialania oczywiscie modyfikowany, ale jakis schemat a tu d.....

    I jeszcze żale moje... mąż jest jakiś anty nastawiony do rd malej. Kupiliśny antilopke z wkladką poduszką bo jeszcze nie stabilnie siada, ale chce ja juz przyzwyczajać, że tp jest jej miejsce do jedzenia, ale nie widze jakiejś chęci czy zaangażowania męża w te rd. Co bym nie chciala wprowadzic to on mowi, ze jest za mala, ze sie zakrztusi, ze nie zje itp itd. A ja chcialabym jej dawac np kawalku mięska by nawet tylko poznała jego smak a mąż ze nie, bo jest za mała. Mowilam mu by sobie poczytal te stronki z rd co ja to wredy by mu sie troszkę rozjaśniło czy wyjaśniło bo ja nie mam juz sily tłumaczyć ehhh

    Dla mnie to rd to rakie chaotyczne i dlugotrwale jest.. 🤦‍♀️

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
‹‹ 1058 1059 1060 1061 1062 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ