Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
Odpowiedz

Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰

Oceń ten wątek:
  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 682 1411

    Wysłany: 3 lipca, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa3bit wrote:
    Dalia, mogę zapytać jak uczysz małą żeby sama zasypiała? U nas niestety usypianie na razie tylko na rękach i mój kręgosłup ostro dostaje już w kość, nosząc te prawie 8 kg szczęścia. Moja córcia zasypia bez noszenia jedynie na spacerach i to też nie zawsze.

    Ja mogę powiedzieć jak to u nas wygląda. Na początku jak mała miała ok 2 miesiące odkładałam do łóżeczka na pół śpiąco. Siedziałam przy łóżeczku, głaskałam, klepałam, jak płakała wyciągałam i uspokajałam. I od nowa aż zasnęła. Teraz odkładam zaraz po ostatnim karmieniu do łóżeczka i czekam po prostu obok siedząc aż zaśnie. Czasami trwa to 15 minut a czasami 5 minut. Oczywiście nadal jak płacze to wyciągam, uspokajam i znowu odkładam.
    Najpierw usypiałam w ten sposób na na noc, teraz też w ten sam sposób w nocy jak się przebudzi na karmienie.
    Zauważyłam że o wiele lepiej śpi. Gorzej w dzień bo wszystko ja rozprasza ale i do tego dojdziemy 👍

    dallia, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 3 lipca, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa3bit wrote:
    Dalia, mogę zapytać jak uczysz małą żeby sama zasypiała? U nas niestety usypianie na razie tylko na rękach i mój kręgosłup ostro dostaje już w kość, nosząc te prawie 8 kg szczęścia. Moja córcia zasypia bez noszenia jedynie na spacerach i to też nie zawsze.


    Bardzo zadbałam o rytuał przed snem żeby był identyczny każdego dnia i zaciemnilam pokój. A potem stosuje metodę drabina. Odkładam i jak jest płacz najpierw pocieszam głosem potem dotykiem potem biorę na ręce do uspokojenia i tak w kółko aż zaśnie. Wiem że na początku się to wydaje niemożliwe ze przestanie płakać i zaśnie ale tak się dzieje. Celem jest żeby dziecko samo zasnęło najpierw jak rodzic siedzi obok a potem coraz bliżej drzwi aż w końcu samo.

    Stosujemy to przy zasypianiu o 19 i pierwszym karmieniu. Resztę nocy śpi z nami przy cycku. W dzień pilnujemy żeby 1 najlepiej 2 drzemki były w łóżeczku na czas nauka. Ta trzecia już w aucie albo wózku. W dzień jej trochę pomagam bujając dostawką bo w dzień mamy więcej płaczków teraz niż wieczorem. I oddzielam karmienie od spania. No jest ciężko ale widzę poprawę. Niestety trzeba być konswekwtnym😭 nasza buba uspokaja się tylko w pionie w fasolce jest krzyk. Czasami jak tylko wyczuje że chce ją odłożyć to jest taki atak histerii a nawet plecy nie dotknęły łóżka. Ale wtedy ja klade spróbuję śpiewać kołysankę głaskać potem dopiero biorę.


    Polecam ebooka od Pani od Spania (konto na Instagramie)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 08:53

    Rosa_13, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 3 lipca, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa_13 wrote:
    Ja mogę powiedzieć jak to u nas wygląda. Na początku jak mała miała ok 2 miesiące odkładałam do łóżeczka na pół śpiąco. Siedziałam przy łóżeczku, głaskałam, klepałam, jak płakała wyciągałam i uspokajałam. I od nowa aż zasnęła. Teraz odkładam zaraz po ostatnim karmieniu do łóżeczka i czekam po prostu obok siedząc aż zaśnie. Czasami trwa to 15 minut a czasami 5 minut. Oczywiście nadal jak płacze to wyciągam, uspokajam i znowu odkładam.
    Najpierw usypiałam w ten sposób na na noc, teraz też w ten sam sposób w nocy jak się przebudzi na karmienie.
    Zauważyłam że o wiele lepiej śpi. Gorzej w dzień bo wszystko ja rozprasza ale i do tego dojdziemy 👍


    Noo w sumie bardzo podobnie 😁

    Rosa_13 lubi tę wiadomość

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 682 1411

    Wysłany: 3 lipca, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Noo w sumie bardzo podobnie 😁

    Też oglądam Panią od Spania 😉

    dallia lubi tę wiadomość

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 3 lipca, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenka wrote:
    Wooow super 👍❤
    Jeny ja tez chce by moja juz byla bardziej mobilna 🙊🥰

    Kasiulek weź zmień suwaczek, bo nie ogarniam ile ma Twoja juz mcy 🤭😉🙊❤

    Też kiedyś chciałam, a teraz momentami zastanawiam się, co mi przeszkadzało w tym, że mała leżała 😂
    Kluska wrote:
    A jak karmisz? Bo niby faktycznie jest tak, że następuje obniżenie zdolności poznawczych w ciąży i w trakcie KP (i to się utrzymuje jakiś czas po zakończeniu) i ja bardzo na to liczę 🫣😅

    Ale też nie czarujmy się, organ nieużywany zanika 😅

    Teraz tylko MM, ale KP do 7 miesiąca łącznie, więc liczę, że jeszcze trochę i mózg zacznie działać lepiej nieco 😅

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Karenka Autorytet
    Postów: 2952 5363

    Wysłany: 3 lipca, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki pomóżcie mi... mala od 2 tyg ma rd. Daję jej warzywka do raczki, czasem na blat krzesełka by sama wzieła, czasem papkę, czasem ze sloiczka łyżeczką.... ALE ... odkąd zaczełam jej dawac codziennie regularnie cos innego niż MM to zaczela mniej wypijac mleka w ciagu dnia. W nocy jak sie budzi to wypije sama te 190 ml i idzie spać dalej, ale w dzień jest kosmos z tym. Budzi sie np o 8 dostaje 190 ml mleka ale wypije np tylko 120 ml i potem nie wiem kiedy i ile dac jej tego mleka bo w miedzy czasie albo wpadnie godzinna drzemka, albo dostanie jakies warzywka czy owocka albo idziemy na spacerek (piesek musi wyjsc przy okazji). Marudzi, ale jak jej dam po tym qszystkjm znowu butlę (czyli od ostatniej minie np 3 godziny) to znowu zje 100 czy 90 ml. I noe wiem jak to ogarnąć?? Cos robie nie tak?? Jak Wy mialyście z rd i dawaniem mleczka?? Wiwm, ze teraz sie nie najada tym innymi warzywkami czy owockami ale chcialabym miec jakis schemat dzialania oczywiscie modyfikowany, ale jakis schemat a tu d.....

    I jeszcze żale moje... mąż jest jakiś anty nastawiony do rd malej. Kupiliśny antilopke z wkladką poduszką bo jeszcze nie stabilnie siada, ale chce ja juz przyzwyczajać, że tp jest jej miejsce do jedzenia, ale nie widze jakiejś chęci czy zaangażowania męża w te rd. Co bym nie chciala wprowadzic to on mowi, ze jest za mala, ze sie zakrztusi, ze nie zje itp itd. A ja chcialabym jej dawac np kawalku mięska by nawet tylko poznała jego smak a mąż ze nie, bo jest za mała. Mowilam mu by sobie poczytal te stronki z rd co ja to wredy by mu sie troszkę rozjaśniło czy wyjaśniło bo ja nie mam juz sily tłumaczyć ehhh

    Dla mnie to rd to rakie chaotyczne i dlugotrwale jest.. 🤦‍♀️

    👩‍🦰 45 lat 👦 42 lat
    Staramy się od 03.19r.
    1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
    2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
    KD:🤬
    3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
    Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
    8.05 7tc mamy ♥️
    22.05 9tc 22mm 150 ud ❤
    15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
    18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
    8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
    26.1031tc+3 USG III trym 1983g🥰
    27.1136tc USG 2700g🥰
    ❤ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
    event.png
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2058 2645

    Wysłany: 3 lipca, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenka wrote:
    Kobietki pomóżcie mi... mala od 2 tyg ma rd. Daję jej warzywka do raczki, czasem na blat krzesełka by sama wzieła, czasem papkę, czasem ze sloiczka łyżeczką.... ALE ... odkąd zaczełam jej dawac codziennie regularnie cos innego niż MM to zaczela mniej wypijac mleka w ciagu dnia. W nocy jak sie budzi to wypije sama te 190 ml i idzie spać dalej, ale w dzień jest kosmos z tym. Budzi sie np o 8 dostaje 190 ml mleka ale wypije np tylko 120 ml i potem nie wiem kiedy i ile dac jej tego mleka bo w miedzy czasie albo wpadnie godzinna drzemka, albo dostanie jakies warzywka czy owocka albo idziemy na spacerek (piesek musi wyjsc przy okazji). Marudzi, ale jak jej dam po tym qszystkjm znowu butlę (czyli od ostatniej minie np 3 godziny) to znowu zje 100 czy 90 ml. I noe wiem jak to ogarnąć?? Cos robie nie tak?? Jak Wy mialyście z rd i dawaniem mleczka?? Wiwm, ze teraz sie nie najada tym innymi warzywkami czy owockami ale chcialabym miec jakis schemat dzialania oczywiscie modyfikowany, ale jakis schemat a tu d.....

    I jeszcze żale moje... mąż jest jakiś anty nastawiony do rd malej. Kupiliśny antilopke z wkladką poduszką bo jeszcze nie stabilnie siada, ale chce ja juz przyzwyczajać, że tp jest jej miejsce do jedzenia, ale nie widze jakiejś chęci czy zaangażowania męża w te rd. Co bym nie chciala wprowadzic to on mowi, ze jest za mala, ze sie zakrztusi, ze nie zje itp itd. A ja chcialabym jej dawac np kawalku mięska by nawet tylko poznała jego smak a mąż ze nie, bo jest za mała. Mowilam mu by sobie poczytal te stronki z rd co ja to wredy by mu sie troszkę rozjaśniło czy wyjaśniło bo ja nie mam juz sily tłumaczyć ehhh

    Dla mnie to rd to rakie chaotyczne i dlugotrwale jest.. 🤦‍♀️

    Ja na dzień szykuje 120ml, a w nocy 160ml. Tez czasami nie zjada tej 120ml, to co zostanie wylewam. Daje na zadanie, nie pilnuje zegarka z karmieniem co 3h

    Może spróbujcie drobniejszych pokarmów, takich rozgniatanych widelcem albo skubanego mięska podawanego do buzi :)

    age.png[/

    preg.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 3 lipca, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa_13 wrote:
    Też oglądam Panią od Spania 😉


    U nas też jest gorzej w dzień ale my w sumie robimy to od hmm może 10 dni. I brakuje rytuału trochę ona nie wie że teraz czas drzemki. Chociaż już dostawka jest tylko w sypialni i nie bawimy/leżymy w niej tylko spanie. Ale na wszystko przyjdzie czas. Dla takich maluchów to też duża zmiana i pewnie jest jej ciezko. No wczoraj mnie zaskoczyła bo 15 min.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 11:20

    Rosa_13, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 682 1411

    Wysłany: 3 lipca, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    U nas też jest gorzej w dzień ale my w sumie robimy to od hmm może 10 dni. I brakuje rytuału trochę ona nie wie że teraz czas drzemki. Chociaż już dostawka jest tylko w sypialni i nie bawimy/leżymy w niej tylko spanie. Ale na wszystko przyjdzie czas. Dla takich maluchów to też duża zmiana i pewnie jest jej ciezko. No wczoraj mnie zaskoczyła bo 15 min.


    15 minut to extra wynik 🤩🤩 ja sobie chwalę samozasypianie a ostatnio usłyszałam od koleżanki że wydziwiam i tresuje dziecko 🙈🤪

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 3 lipca, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa_13 wrote:
    15 minut to extra wynik 🤩🤩 ja sobie chwalę samozasypianie a ostatnio usłyszałam od koleżanki że wydziwiam i tresuje dziecko 🙈🤪


    Głupota 🤦‍♀️ ja mam trochę ukryty motyw w tej nauce zasypiania. Ja jako dziecko panicznie balam sie wieczoru za kazdym razem sie stresowalam ze napewno nie zasne. Dlugo mama spala ze mna w pokoju i jak ona szla spac ja tez musialam bo pozniej sie balam. Strach mi dlugo towarzyszyl dlatego zalezy mi zeby umiala sama zasypiac ❤ po za tym mniej pobudek w nocy dluzsze drzemki i wieczory dla siebie/męża. Jeszcze jak dziecko umie zasypiac samo to lepiej znosi dni w ktorym ma gorsze warunki jakies wyjazdy itd. No i to jest loteria z tego co czytalam niekotre dzieci od początku umia same zasypiac i tak im zostanie syn kolezanki od 3 miesiaca przesypia im cale noce a teraz ma 15 miesiecy i zdarzaja sie drzemki po 3-4h. A niektóre dzieci nie potrafia i to sie samo nie zmieni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 14:38

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • dallia Autorytet
    Postów: 1737 2564

    Wysłany: 3 lipca, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie macie materace do łóżeczek tych szcebelkowych. Ja mam w dostawcę rucken i zadowolona jestem ale do większych łóżeczek mają model Basic w fajnej cenie i potem jakieś inne już bardziej wypasione i nie wiem czy warto dokładać. Trochę pospi w tym łóżeczku w sumie

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3719 6815

    Wysłany: 3 lipca, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Głupota 🤦‍♀️ ja mam trochę ukryty motyw w tej nauce zasypiania. Ja jako dziecko panicznie balam sie wieczoru za kazdym razem sie stresowalam ze napewno nie zasne. Dlugo mama spala ze mna w pokoju i jak ona szla spac ja tez musialam bo pozniej sie balam. Strach mi dlugo towarzyszyl dlatego zalezy mi zeby umiala sama zasypiac ❤ po za tym mniej pobudek w nocy dluzsze drzemki i wieczory dla siebie/męża. Jeszcze jak dziecko umie zasypiac samo to lepiej znosi dni w ktorym ma gorsze warunki jakies wyjazdy itd. No i to jest loteria z tego co czytalam niekotre dzieci od początku umia same zasypiac i tak im zostanie syn kolezanki od 3 miesiaca przesypia im cale noce a teraz ma 15 miesiecy i zdarzaja sie drzemki po 3-4h. A niektóre dzieci nie potrafia i to sie samo nie zmieni.

    Mi się wydaje, że raz że jakie dziecko się trafi a dwa że to się ciągle zmienia.

    Z spała od początku źle, nawet bardzo źle. Zresztą to nasze współspanie właśnie z tego się wzięło, po prostu nie dałam już rady wstawać co 40-60 min.

    Jeszcze miesiąc temu nie posiadała łóżeczka a ja w ogóle nie widziałam perspektywy ze przez najbliższe kilka miesięcy będzie spać bez piersi w ustach, co powodowało we mnie sporo stresu w związku z planowanym odstawieniem.

    A od prawie dwóch tygodni śpi sama a ja wstaję do niej raz albo dwa razy. Jestem w szoku i nie wiem jak to się właściwie stało, nie mam poczucia jakiejkolwiek mojej zasługi w tym temacie.

    Możliwe, że to chwilowe i w którymś momencie się popsuje ale no udowodniła mi, że potrafi spać sama. Zasypia nadal na rękach ale ja siedze na fotelu a całość trwa kwadrans więc na razie dla mnie spoko a priorytetem jest na tą chwilę jest odstawianie od piersi a nie nauka samodzielnego zasypiania (ale e booka mam i właśnie czytam i jak złapię zasoby to będę chciała spróbować).

    dallia, Rosa_13 lubią tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3719 6815

    Wysłany: 3 lipca, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Jakie macie materace do łóżeczek tych szcebelkowych. Ja mam w dostawcę rucken i zadowolona jestem ale do większych łóżeczek mają model Basic w fajnej cenie i potem jakieś inne już bardziej wypasione i nie wiem czy warto dokładać. Trochę pospi w tym łóżeczku w sumie
    Ja kupiłam ten ze współpracy fizjomommy z rucken który się pojawił kilka tygodni temu i na chwilę obecną jestem zadowolona. Ale ja się zdecydowałam bo kupiłam łóżko 160*80 więc ja kupowałam z zamysłem, że to naprawdę na dłużej. A dwa ja chciałam taki żebym mogła leżeć z nią bo w nocy karmię kładąc się obok a on ma dopuszczalne wysokie obciążenie.
    W każdym razie fajny jest.

    dallia lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 3 lipca, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Mi się wydaje, że raz że jakie dziecko się trafi a dwa że to się ciągle zmienia.

    Z spała od początku źle, nawet bardzo źle. Zresztą to nasze współspanie właśnie z tego się wzięło, po prostu nie dałam już rady wstawać co 40-60 min.

    Jeszcze miesiąc temu nie posiadała łóżeczka a ja w ogóle nie widziałam perspektywy ze przez najbliższe kilka miesięcy będzie spać bez piersi w ustach, co powodowało we mnie sporo stresu w związku z planowanym odstawieniem.

    A od prawie dwóch tygodni śpi sama a ja wstaję do niej raz albo dwa razy. Jestem w szoku i nie wiem jak to się właściwie stało, nie mam poczucia jakiejkolwiek mojej zasługi w tym temacie.

    Możliwe, że to chwilowe i w którymś momencie się popsuje ale no udowodniła mi, że potrafi spać sama. Zasypia nadal na rękach ale ja siedze na fotelu a całość trwa kwadrans więc na razie dla mnie spoko a priorytetem jest na tą chwilę jest odstawianie od piersi a nie nauka samodzielnego zasypiania (ale e booka mam i właśnie czytam i jak złapię zasoby to będę chciała spróbować).

    Chyba tak jak mówisz, zależy od dziecka i od jego okresu w życiu.
    Ja z Helką tak naprawdę nie mam większych problemów ze snem w nocy. Przesypia noce od mniej więcej 3 miesiąca życia, śpi w miarę spokojnie. Tyle, że na początku zasypiała między 22-24 ale spała do 9-9:30 nawet czasami. Teraz chodzi spać 19-20 i śpi do 6:30 czasem 7:00. Cieszę się, że się przestawiła, bo dzięki temu mam wieczory dla siebie, mogę coś zrobić, odpocząć. Z usypianiem często też problemów nie ma, są dni, kiedy muszę pochodzić, pobujać, bywają afery wieczorne i zajmuje to i godzinę. Ale to nie jest codzienność. Zazwyczaj zasypia po karmieniu, czasem jeszcze w trakcie. Gorzej za to z drzemkami. Kiedyś usypiałam i siedziałam z nią na rękach, potrafiła przespać tak i ponad 2 godziny. Ale ani dla mnie ani dla niej to nie było wygodne i im większa tym gorzej, już tak się w fotelu nie mieści, już nie tak łatwo ją trzymać. Więc zaczęłam odkładać do łóżeczka. I nie dość, że z uśpieniem problem, bo częściej jest walka niż szybkie zaśnięcie, to jeszcze śpi bardzo płytkim snem, niespokojnym. Wybudzi ją wszystko i jakby czuła, że wychodzę z pokoju. Więc taka drzemka, że ona w łóżeczku a ja w fotelu obok i tylko co trochę jej „cicham” nad uchem, żeby się nie wybudziła całkiem. I taka drzemka to maksymalnie 35 minut. Jak chce, żeby pospała dłużej, to kładę się z nią w łóżku, ale też to nie jest dobre i nie zawsze się sprawdza. Próbujemy, kiedyś może będzie lepiej, ale jak na razie dosyć słabo.
    I też chciałabym trochę ją wieczorem przestawić, żeby karmić przed kąpielą, bo boję się tego, że myję jej ząbki w trakcie kąpieli, a później i tak dostaje butlę do snu, trochę bez sensu chyba. Ale boję się ruszać tę rutynę naszą, którą mamy od kilku miesięcy i dobrze działa.

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3719 6815

    Wysłany: 3 lipca, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    j_ann wrote:
    Chyba tak jak mówisz, zależy od dziecka i od jego okresu w życiu.
    Ja z Helką tak naprawdę nie mam większych problemów ze snem w nocy. Przesypia noce od mniej więcej 3 miesiąca życia, śpi w miarę spokojnie. Tyle, że na początku zasypiała między 22-24 ale spała do 9-9:30 nawet czasami. Teraz chodzi spać 19-20 i śpi do 6:30 czasem 7:00. Cieszę się, że się przestawiła, bo dzięki temu mam wieczory dla siebie, mogę coś zrobić, odpocząć. Z usypianiem często też problemów nie ma, są dni, kiedy muszę pochodzić, pobujać, bywają afery wieczorne i zajmuje to i godzinę. Ale to nie jest codzienność. Zazwyczaj zasypia po karmieniu, czasem jeszcze w trakcie. Gorzej za to z drzemkami. Kiedyś usypiałam i siedziałam z nią na rękach, potrafiła przespać tak i ponad 2 godziny. Ale ani dla mnie ani dla niej to nie było wygodne i im większa tym gorzej, już tak się w fotelu nie mieści, już nie tak łatwo ją trzymać. Więc zaczęłam odkładać do łóżeczka. I nie dość, że z uśpieniem problem, bo częściej jest walka niż szybkie zaśnięcie, to jeszcze śpi bardzo płytkim snem, niespokojnym. Wybudzi ją wszystko i jakby czuła, że wychodzę z pokoju. Więc taka drzemka, że ona w łóżeczku a ja w fotelu obok i tylko co trochę jej „cicham” nad uchem, żeby się nie wybudziła całkiem. I taka drzemka to maksymalnie 35 minut. Jak chce, żeby pospała dłużej, to kładę się z nią w łóżku, ale też to nie jest dobre i nie zawsze się sprawdza. Próbujemy, kiedyś może będzie lepiej, ale jak na razie dosyć słabo.
    I też chciałabym trochę ją wieczorem przestawić, żeby karmić przed kąpielą, bo boję się tego, że myję jej ząbki w trakcie kąpieli, a później i tak dostaje butlę do snu, trochę bez sensu chyba. Ale boję się ruszać tę rutynę naszą, którą mamy od kilku miesięcy i dobrze działa.
    Ja na drzemki kładę się z nią i albo sama idę spać albo po chwili wychodzę. Ale jak była malutka to spała na mnie na fotelu i to był dla mnie ciężkie na dłuższą metę bo nic sensownego poza czytaniem książek i robieniem zakupów nie mogłam zrobić ale przede wszystkim nie odpoczywałam a bardzo tego potrzebowałam.
    No trudny temat to spanie u dzieci, niby takie proste i naturalne ale nie do końca.

    Ewa3bit lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1367 1072

    Wysłany: 3 lipca, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenka wrote:
    Kobietki pomóżcie mi... mala od 2 tyg ma rd. Daję jej warzywka do raczki, czasem na blat krzesełka by sama wzieła, czasem papkę, czasem ze sloiczka łyżeczką.... ALE ... odkąd zaczełam jej dawac codziennie regularnie cos innego niż MM to zaczela mniej wypijac mleka w ciagu dnia. W nocy jak sie budzi to wypije sama te 190 ml i idzie spać dalej, ale w dzień jest kosmos z tym. Budzi sie np o 8 dostaje 190 ml mleka ale wypije np tylko 120 ml i potem nie wiem kiedy i ile dac jej tego mleka bo w miedzy czasie albo wpadnie godzinna drzemka, albo dostanie jakies warzywka czy owocka albo idziemy na spacerek (piesek musi wyjsc przy okazji). Marudzi, ale jak jej dam po tym qszystkjm znowu butlę (czyli od ostatniej minie np 3 godziny) to znowu zje 100 czy 90 ml. I noe wiem jak to ogarnąć?? Cos robie nie tak?? Jak Wy mialyście z rd i dawaniem mleczka?? Wiwm, ze teraz sie nie najada tym innymi warzywkami czy owockami ale chcialabym miec jakis schemat dzialania oczywiscie modyfikowany, ale jakis schemat a tu d.....

    I jeszcze żale moje... mąż jest jakiś anty nastawiony do rd malej. Kupiliśny antilopke z wkladką poduszką bo jeszcze nie stabilnie siada, ale chce ja juz przyzwyczajać, że tp jest jej miejsce do jedzenia, ale nie widze jakiejś chęci czy zaangażowania męża w te rd. Co bym nie chciala wprowadzic to on mowi, ze jest za mala, ze sie zakrztusi, ze nie zje itp itd. A ja chcialabym jej dawac np kawalku mięska by nawet tylko poznała jego smak a mąż ze nie, bo jest za mała. Mowilam mu by sobie poczytal te stronki z rd co ja to wredy by mu sie troszkę rozjaśniło czy wyjaśniło bo ja nie mam juz sily tłumaczyć ehhh

    Dla mnie to rd to rakie chaotyczne i dlugotrwale jest.. 🤦‍♀️

    W kwestii RD i mleka nie pomogę, bo to jeszcze przed nami. Ale co do męża, to kiedy on chciałby wprowadzać normalne jedzenie? Jak dziecko będzie miało rok? Ze stopki widzę, że macie skończone 6 m-cy więc to już idealna pora. Może argument, że na tym etapie mleko to za mało chociażby ze względu na ilość żelaza do niego przemówi...wiadomo, że starych jest no ale bez przesady

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗

    age.png
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 3 lipca, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenka wrote:
    Kobietki pomóżcie mi... mala od 2 tyg ma rd. Daję jej warzywka do raczki, czasem na blat krzesełka by sama wzieła, czasem papkę, czasem ze sloiczka łyżeczką.... ALE ... odkąd zaczełam jej dawac codziennie regularnie cos innego niż MM to zaczela mniej wypijac mleka w ciagu dnia. W nocy jak sie budzi to wypije sama te 190 ml i idzie spać dalej, ale w dzień jest kosmos z tym. Budzi sie np o 8 dostaje 190 ml mleka ale wypije np tylko 120 ml i potem nie wiem kiedy i ile dac jej tego mleka bo w miedzy czasie albo wpadnie godzinna drzemka, albo dostanie jakies warzywka czy owocka albo idziemy na spacerek (piesek musi wyjsc przy okazji). Marudzi, ale jak jej dam po tym qszystkjm znowu butlę (czyli od ostatniej minie np 3 godziny) to znowu zje 100 czy 90 ml. I noe wiem jak to ogarnąć?? Cos robie nie tak?? Jak Wy mialyście z rd i dawaniem mleczka?? Wiwm, ze teraz sie nie najada tym innymi warzywkami czy owockami ale chcialabym miec jakis schemat dzialania oczywiscie modyfikowany, ale jakis schemat a tu d.....

    I jeszcze żale moje... mąż jest jakiś anty nastawiony do rd malej. Kupiliśny antilopke z wkladką poduszką bo jeszcze nie stabilnie siada, ale chce ja juz przyzwyczajać, że tp jest jej miejsce do jedzenia, ale nie widze jakiejś chęci czy zaangażowania męża w te rd. Co bym nie chciala wprowadzic to on mowi, ze jest za mala, ze sie zakrztusi, ze nie zje itp itd. A ja chcialabym jej dawac np kawalku mięska by nawet tylko poznała jego smak a mąż ze nie, bo jest za mała. Mowilam mu by sobie poczytal te stronki z rd co ja to wredy by mu sie troszkę rozjaśniło czy wyjaśniło bo ja nie mam juz sily tłumaczyć ehhh

    Dla mnie to rd to rakie chaotyczne i dlugotrwale jest.. 🤦‍♀️

    Nie wiem, czy pomogę w kwestii mleka i rd, ale u mnie do tej pory zdarzają się takie momenty dłuższe, że mała je bardzo chaotycznie to mm. W tym sensie, że rano po całej nocy nie chce zjeść 200 ml, chociaż tak zazwyczaj zjada, tylko że na przykład 170 i koniec, mijają 3 godziny, 3,5- tak zazwyczaj ją karmię i robię jej mleko i zero chęci jedzenia, zjada nawet niecałe 100 ml. Po czym po 2 godzinach głodna kosmicznie i zjada 180-200 🤷‍♀️ potrafi nie być głodna po 4 czy nawet ponad 4 godzinach od karmienia, a czasem nie mijają 2 i muszę karmić. Nie powiem, bo jest to okropnie męczące, nie wiedzieć ile tego mleka zrobić, bo zrobi się za dużo i trzeba wylać, za mało i jest krzyk, bo butelka pusta a jest jeszcze głodna. I jest taki na przykład tydzień kombinowania z jedzeniem, po czym wraca do normy i je co te góra 3,5 godziny te mniej więcej 200 ml a na wieczór 240 i jest ok. Ciężko za tym nadążyć niestety.

    A co do twojego męża i rd to wydaje mi się, że powinien zdecydowanie poczytać o tym, jak to wygląda, zobaczyć jak dzieci w podobnym wieku jedzą, jak się uczą. Bo tak, ona nie zje tego co dostanie, pobawi się, spróbuję, coś tam trafi do buzi, coś na podłogę, ale na tym polega nauka. Tak samo po to ma teraz mocno rozwinięte pewne odruchy, żeby w razie gdyby odgryzła za duży kawałek, gdyby coś było nie tak sobie z tym poradzić. Im szybciej zacznie taką naukę tym lepiej, ty to wiesz, twój mąż musi się dowiedzieć i zrozumieć. Oby się dokształcił i nie miał już takich lęków.

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 682 1411

    Wysłany: 3 lipca, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Ja właśnie też nad nim się zastanawiałam, daj znać jak przyjdzie czy jest bardzo głosny.

    Wracam z informacją o klimatyzatorze.
    Nie jest cichym sprzętem niestety 🙈 ale jeżeli będę go używać głównie do tego żeby szybko schłodzić mieszkanie np. przed snem to da się wytrzymać 🤪 mam w planach używać go wlansie przed snem albo np. jak będę w sklepie czy na spacerze. Ogólnie extra jest, można sterować nim smartfonem przez wifi, chociaż nie spodziewałam się że będzie taki duży 😱 🤣 dzisiaj testowaliśmy i w ciągu 15 minut super schłodził nam dwa pomieszczenia czyli łącznie ok 40 metrów. Wydaje mi się że były to dobrze wydane pieniądze bo dzisiaj czytałam że po 10.07 wracają tropikalne upały 🤦🏼‍♀️

    Edit. Dla mnie jest głośny, bo np. dla mojego partnera już nie. Ja ogólnie jestem wrażliwa na dźwięki, przyznam się że nie używam okapu w kuchni bo mi buczy 🤣 dlatego też moja córka nie ma misia szumisia bo bym chyba oszalała 🤣🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 22:09

    monester lubi tę wiadomość

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1952 2970

    Wysłany: 3 lipca, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosa_13 wrote:
    Ja mogę powiedzieć jak to u nas wygląda. Na początku jak mała miała ok 2 miesiące odkładałam do łóżeczka na pół śpiąco. Siedziałam przy łóżeczku, głaskałam, klepałam, jak płakała wyciągałam i uspokajałam. I od nowa aż zasnęła. Teraz odkładam zaraz po ostatnim karmieniu do łóżeczka i czekam po prostu obok siedząc aż zaśnie. Czasami trwa to 15 minut a czasami 5 minut. Oczywiście nadal jak płacze to wyciągam, uspokajam i znowu odkładam.
    Najpierw usypiałam w ten sposób na na noc, teraz też w ten sam sposób w nocy jak się przebudzi na karmienie.
    Zauważyłam że o wiele lepiej śpi. Gorzej w dzień bo wszystko ja rozprasza ale i do tego dojdziemy 👍
    To Was rozwalę mój po jedzeniu to jakby baterie dostał ostatni strzał musi z 20-30min poszaleć przed spaniem w nocy i potem zasypia tak jak ty robisz..A w dzień o dziwo śpi sobie w salonie czasami sam się ba bok położy weznie Monia przytuli przytulankę i zasypia wystsrczy że jestem przy nim i nic niemuszr robić.. A czasami jest tak że muszę go pogilgac powiedzieć że go mocno kocham dać buziaka w policzek przytulić i wtedy radośnie usypia niema na to totalnie reguły...
    Ale wystarczy że zostanie przeciągnięty TK nega marudny jest i wtedy z 4 minuty go tule odkładam do łóżeczka j czasami uda się że odrazu padnie...

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1952 2970

    Wysłany: 3 lipca, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Jakie macie materace do łóżeczek tych szcebelkowych. Ja mam w dostawcę rucken i zadowolona jestem ale do większych łóżeczek mają model Basic w fajnej cenie i potem jakieś inne już bardziej wypasione i nie wiem czy warto dokładać. Trochę pospi w tym łóżeczku w sumie
    Król materecy wejdź na stronkę warto poczytać i kupić;-)

‹‹ 1059 1060 1061 1062 1063 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ