X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
Odpowiedz

Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰

Oceń ten wątek:
  • dallia Autorytet
    Postów: 1736 2564

    Wysłany: 11 sierpnia, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    Oj tak przy tym skoku miała takie jazdy, że miałam ochotę przez okno wyskoczyć. Ząbkowanie, wysoki podpór, piwoty, pełzanie, przymiarki do czworakowania, rozszerzanie diety, płaczki przy wieczornym usypianiu, wyjazd na działkę, wszystko na raz. Skok trwa od jakiś trzech tygodni i powoli się wycisza, ale czuję, że to jeszcze nie koniec.

    Pan Tabletka kiedyś napisał że takie momenty pomagają przetrwać tylko kawa i melisa.


    Było ciężko nooo 🥴 bałam się że nigdy nie przejdzie ale serio jak ręką odjął mała jest tak grzeczna jak nigdy szok tylko ciągle się gdzieś uderza i płacze wtedy 🤣

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • Kasiulec Autorytet
    Postów: 1090 1103

    Wysłany: 11 sierpnia, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Nasza miała zawsze skoki w innym terminie niż kalendarz ten skok też jak patrzyłam to była pomiędzy więc z tad mój wniosek że to już był następny 😅 i znowu jest moim małym niejadkiem haha bo przy tym skoku jadła jak szalona i w dzień i w nocy a teraz wróciła do ponudek o 1 i o 5 🥳

    Oj tak mojej też się włączyło turbossanie. Jestem na granicy hiperlaktacji, cycki jak balony, już zaliczyłam zatkany kanalik (dobrze że laktator wzięłam na działkę to jakiś to ogarnęłam). Już miesiąc temu pięknie spala tylko na przytulakach, a teraz znowu najlepiej z cyckiem w gębie. Próbuje oszukiwać smoczkiem, ale nie zawsze się udaje. Jak się przebudza w nocy to już nawet nie próbuje usypiać cycem bo wiem że to niewiele pomoże bo napompuje się jak bak, a i tak nie zaśnie, więc jak się rozbudzi to się bujamy i tańczymy walczyki

    Starania od listopada 2018
    2019 - 2020 monitoring
    🧍82
    morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
    🧍‍♀️85
    PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
    01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
    Oviklinika
    04.2021 - SONO HSG 🆗
    O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
    13.09 - FET beta 0
    27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
    PTG 🧬❄️❄️🆗
    12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
    age.png
  • ABK Autorytet
    Postów: 5394 4218

    Wysłany: 11 sierpnia, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Zofka opanowała wchodzenie po schodach, czekamy aż nauczy się schodzić z łóżka tyłem (na komandosa).

    Jeśli chodzi o sprzątanie ja robię wszystko z młodą albo jak śpi albo jak łazi pod nogami okna ogarnęłam z nią. Fakt jak sypialnie na chrzciny przygotowywałam pod fotografa to mi się siostra Zofia zajęła, ale to była wymiana pościeli wyrzucenie części gratów ułożenie ładnie wszystkie w szybkim tempie a tak to sama daje radę.

    Powiem Wam więcej miałam dwoje dzieci pod opieką i końcówkę rota wirusa i kurna dałam radę .

    Macie jakieś polecajki na balony z pieskami bo moja to poprostu jak widzi to radość jak od pieska odejdziemy to placz

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3717 6805

    Wysłany: 11 sierpnia, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam że dosłuchałam do końca ten webinar o odstawianiu od piersi od zaufaj położnej i w sumie niewiele mi podpowiedział.
    Tak podsumowując to że jak już podejmiemy decyzję to się jej trzymać, że warto najpierw odstawić najtrudniejsze karmienie czyli to do usypiania wieczorem. Że szałwia, mięta i pseudoefedryna hamują laktację. No i że to będzie trudne, w dziecku będzie dużo emocji i że fajnie jak tata może się zaangażować.
    Wszystko prawda ale wciąż nie do końca wiem jak to zrobić 🫣

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • j_ann Autorytet
    Postów: 1077 1820

    Wysłany: 11 sierpnia, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dallia wrote:
    Ja właśnie następne wolne planuję na posprzątanie chaty bo już się prosi tak generalnie a nie tak byle było. Jednak co się jest samej w domu całkiem inaczej się sprząta

    Zdecydowanie inaczej, można się skupić w 100% na porządkach, idzie sprawnie. Bo z dzieckiem to takie aby było, byle szybko.
    ABK wrote:
    U mnie Zofka opanowała wchodzenie po schodach, czekamy aż nauczy się schodzić z łóżka tyłem (na komandosa).

    Jeśli chodzi o sprzątanie ja robię wszystko z młodą albo jak śpi albo jak łazi pod nogami okna ogarnęłam z nią. Fakt jak sypialnie na chrzciny przygotowywałam pod fotografa to mi się siostra Zofia zajęła, ale to była wymiana pościeli wyrzucenie części gratów ułożenie ładnie wszystkie w szybkim tempie a tak to sama daje radę.

    Powiem Wam więcej miałam dwoje dzieci pod opieką i końcówkę rota wirusa i kurna dałam radę .

    Macie jakieś polecajki na balony z pieskami bo moja to poprostu jak widzi to radość jak od pieska odejdziemy to placz

    Ja uczę Helenę, jak się powinno schodzić i że głowa w dół to nie jest dobry pomysł 🫣

    I dobrze, ze dałaś radę z dziećmi. Ja z małą niektórych rzeczy nie zrobię, nie ma opcji. Chyba, że nastawię się na to, że będzie ryczeć a ja nie będę reagować w ogóle, ale tak to raczej nie umiem. I jak sobie pomyślę o tym, że by właziła na drabinę, zabierała i zjadała całą chemię do sprzątania, właziła pod nogi, to bym chyba się szybciej poddała niż coś zrobiła 🤷‍♀️ z nią mogę takie ogólne ogarnięcie zrobić, poprzecierać blaty, załadować zmywarkę, poodkurzać, czasem umyć podłogi. Ale nic więcej niestety, bo za długo sama nie posiedzi. A w trakcie drzemki to w ogóle, czasem jak za głośno oddycham, to już się wybudza 🤷‍♀️ zdarza mi się czasem nastawić jej obiadek albo drugie śniadanie, ale to też po cichu. Odkurzacza nie odpalę 😅 pomijam to, że długość drzemki to loteria, albo 20 min albo 2 godziny 🤦‍♀️ wiec może jesteś z tych mam, które mają wszystko zrobione, ja ewidentnie jestem jakaś nieogarnięta, bo nie umiem jednocześnie zajmować się dzieckiem, ugotować obiadu i posprzątać na błysk całego domu 🤷‍♀️ ostatnio się nad tym zastanawiałam, co ze mną jest nie tak w tym względzie, że właśnie widzę, że u wszystkich posprzątane, obiad dwudaniowy z deserem codziennie, dziecko ogarnięte i jeszcze matka codziennie ubrana i pomalowana. A ja? Dziecko ogarnięte, owszem. A ja do 12 w piżamie. Poodkurzam zanim mała pójdzie spać, jadę na mopie o 22, ale jest. Ale żeby obiad codziennie? A w życiu, bo mi dziecko raz pozwoli, a drugi raz nie mogę nawet wstać, żeby się wody napić, nie mówiąc o gotowaniu 🤷‍♀️

    age.png
    niedoczynność tarczycy, zespół Sjogrena, mutacja MTHFR (heterozygotyczna), KIR AA
    starania od 2018
    1 IUI-luty 2021 👍🏻kwiecień 2021-poronienie zatrzymane-Zuzanka 13 tc👼🏻
    2 IUI-sierpień 2021👎🏻
    3 IUI-październik 2021👎🏻
    4 IUI-listopad 2021-cb😞
    lipiec 2022-start IVF
    pobrane 12🥚5 zarodków-0❄️
    Transfer świeżaczka w 3 dobie-puste jajo
    IVF nr 2-październik 2022
    pobrane 8🥚❄️❄️ 4AB i 6BB
    Transfer swieżaczka w 3 dobie-cb
    23.01.2023 transfer❄️4AB (wlew z accofilu, embryoglue, accofil, encorton, acard)
    5 dpt- ⏸️11 dpt-beta 140 14 dpt-463 17 dpt-1396 22 dpt-5329 28 dpt-21347
    23.02-mamy❤️i 0,87cm👶🏻
    03.04 (13+1)-prenatalne+pappa-wszystko ok😊
    29.05 (21+1)-połówkowe-404g zdrowej 👧🏻
    08.08 (31+2)-prenatalne-1602g Bąbelinki🩷
    14.09.2023(36+4)-cc-2660g i 55cm Szczęścia
  • Inviciible Ekspertka
    Postów: 181 375

    Wysłany: 11 sierpnia, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Powiem Wam że dosłuchałam do końca ten webinar o odstawianiu od piersi od zaufaj położnej i w sumie niewiele mi podpowiedział.
    Tak podsumowując to że jak już podejmiemy decyzję to się jej trzymać, że warto najpierw odstawić najtrudniejsze karmienie czyli to do usypiania wieczorem. Że szałwia, mięta i pseudoefedryna hamują laktację. No i że to będzie trudne, w dziecku będzie dużo emocji i że fajnie jak tata może się zaangażować.
    Wszystko prawda ale wciąż nie do końca wiem jak to zrobić 🫣


    Ja odstawiłam córkę od piersi jak miała 13 miesięcy. Jadła już bardzo ładnie wszystkie posiłki, do tego z mężem postanowiliśmy, że chcemy 2 bobaska.
    Córka straszna cycoholiczka.
    Najpierw odstawiałam stopniowo karmienia w dzień. Zamiast tego szybkie jedzonko, zabawa tak żeby odwrócić jej uwagę od piersi. Bluzki bez dekoltów żeby nie zaglądała. Potem zostały karmienia na drzemki (miała 2) i na noc i w nocy. To na drzemki wychodziłam z nią w wózku na dwór żeby zasnęła i potem tak sobie spała (najgorsze było jak padało albo było brzydko) ale ja i tak wychodziłam!
    Zostało karmienia na noc i w nocy.
    Najpierw zaangażowałam męża ale niestety bez powodzenia. Udawałam że wychodziłam a mąż próbował uśpić córkę niestety z negatywnym skutkiem. To wtedy ja bujam ją na rękach itd, udawało się zasypiała ale po 45 min ryk i cyc..
    wtedy przyszły święta, byliśmy u rodziców i miała iść już spać. Pochodziła chwilę po pokoju położyła się obok mnie i zasnęła.. i wtedy postanowiłam że już cyca nie dostanie ani do zasypiania na noc ani w nocy. Pierwsze 3 dni były ciężki. Był płacz, jak się obudziła to dałam jej trochę musu. Po 3 dniach jak się budziła wystarczyło przytulić. Zaczęła zasypiać przy czytaniu książek i mojej obecności w łóżku. Przesypia całe noce (tzn. czasem się budzi ale wystarczy przytulić powiedzieć „mama jest” i idzie spać dalej). Ot cała historia 😜

    👩28l
    👨30l

    Gameta Gdynia
    1 IVF start 01.2022 mamy 2❄️❄️
    ➖24.02 FET -
    7dpt - beta 45
    10dpt - beta 200
    18 dpt - beta 3129
    25.03 jest ❤️

    Została 1 ❄️
    Wracamy 😍
    FET 03.24 bhcg 0 :(

    9 komórek zapłodniony.
    3 ❄️
    1 ET -13.07
    10dpt - beta 89,40
    12dpt - beta 144
    14dpt - beta 330
    Czekamy kropku ♥️
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3717 6805

    Wysłany: 11 sierpnia, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inviciible wrote:
    Ja odstawiłam córkę od piersi jak miała 13 miesięcy. Jadła już bardzo ładnie wszystkie posiłki, do tego z mężem postanowiliśmy, że chcemy 2 bobaska.
    Córka straszna cycoholiczka.
    Najpierw odstawiałam stopniowo karmienia w dzień. Zamiast tego szybkie jedzonko, zabawa tak żeby odwrócić jej uwagę od piersi. Bluzki bez dekoltów żeby nie zaglądała. Potem zostały karmienia na drzemki (miała 2) i na noc i w nocy. To na drzemki wychodziłam z nią w wózku na dwór żeby zasnęła i potem tak sobie spała (najgorsze było jak padało albo było brzydko) ale ja i tak wychodziłam!
    Zostało karmienia na noc i w nocy.
    Najpierw zaangażowałam męża ale niestety bez powodzenia. Udawałam że wychodziłam a mąż próbował uśpić córkę niestety z negatywnym skutkiem. To wtedy ja bujam ją na rękach itd, udawało się zasypiała ale po 45 min ryk i cyc..
    wtedy przyszły święta, byliśmy u rodziców i miała iść już spać. Pochodziła chwilę po pokoju położyła się obok mnie i zasnęła.. i wtedy postanowiłam że już cyca nie dostanie ani do zasypiania na noc ani w nocy. Pierwsze 3 dni były ciężki. Był płacz, jak się obudziła to dałam jej trochę musu. Po 3 dniach jak się budziła wystarczyło przytulić. Zaczęła zasypiać przy czytaniu książek i mojej obecności w łóżku. Przesypia całe noce (tzn. czasem się budzi ale wystarczy przytulić powiedzieć „mama jest” i idzie spać dalej). Ot cała historia 😜
    To ja jestem na etapie do drzemek, do spania i w nocy. W ciągu dnia już nawet nie zagląda, za tydzień planuję zaatakować to karmienie do usypiania bo to chyba nasza największa asocjacja, wydaje mi się że jak to przejdziemy to już pójdzie.

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • KateM Autorytet
    Postów: 5074 7641

    Wysłany: 11 sierpnia, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    A ok, to u nas pod tym względem bezpiecznie ale przed chwilą mnie zaniepokoiła że za długo siedzi w jednym miejscu i okazało się że wyjęła kawałek węgla drzewnego i sobie ssała 🫠

    Zrobiłaś mi dzień 😂

    Kluska lubi tę wiadomość

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • KateM Autorytet
    Postów: 5074 7641

    Wysłany: 11 sierpnia, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaBbbbb wrote:
    A Mikuszelek wczoraj postanowił sam wyjść z domu 🤣 pełza jak komandos, co nie przeszkodziło mu w pokonaniu progu i wyjściu na balkon - do tego pupę podnosi i wskakuje na kolana 🤡 sam wyszedł pooglądał okolice i sam wrócił z balkonu przez ten próg 🤭

    A co do krzyków i buntów, to ja już przestałam to łączyć ze skokiem - chyba taki choleryk nam się trafił po prostu, bo u nas trwały by tygodniami 😁 teraz chodzi za mną krok w krok i krzyczy - Mam-mam-mam 🤪

    Gustaw jednak niestety chyba też, złą pulę genów odziedziczył, mówiłam mu od małego że ojciec lepsze ma, ale chyba zadecydował sam co mu będzie pasowało. Nie wiem już nawet jak do tego podchodzić, czy pozwalać, czy zabierać, czy zamykać, bo póki jest jak on chce to jest super, ale tylko zrobimy coś nie tak i płacz. Myslalam, że to przychodzi z wiekiem niestety.

    Dodam co mój mąż mówi, nasz syn jest od urodzenia w jednym wielkim skoku, stąd nigdy nie wiemy kiedy następuje 😎

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia, 17:01

    fortunate_bunia lubi tę wiadomość

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 1736 2564

    Wysłany: 11 sierpnia, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Gustaw jednak niestety chyba też, złą pulę genów odziedziczył, mówiłam mu od małego że ojciec lepsze ma, ale chyba zadecydował sam co mu będzie pasowało. Nie wiem już nawet jak do tego podchodzić, czy pozwalać, czy zabierać, czy zamykać, bo póki jest jak on chce to jest super, ale tylko zrobimy coś nie tak i płacz. Myslalam, że to przychodzi z wiekiem niestety.

    Dodam co mój mąż mówi, nasz syn jest od urodzenia w jednym wielkim skoku, stąd nigdy nie wiemy kiedy następuje 😎


    Przynajmniej nie ma niespodzianek 😅 ale widzę że u nas też już powoli zaczynają się awanturki jak jej coś zabiorę. Na razie tylko robi taka złowrogą minę ale coś czuję że będą krzyki do tego niebawem 😂 ale też mi tak głupio bo coś sobie znajdzie np puszkę po coli albo butelkę albo klapka a ja jej od razu to zabieram no ale nic tylko krzywdę sobie zrobi. Ostatnio całą mata do zabawy była w mojej kawie 😅

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • ABK Autorytet
    Postów: 5394 4218

    Wysłany: 11 sierpnia, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    j_ann wrote:
    Ja uczę Helenę, jak się powinno schodzić i że głowa w dół to nie jest dobry pomysł 🫣

    I dobrze, ze dałaś radę z dziećmi. Ja z małą niektórych rzeczy nie zrobię, nie ma opcji. Chyba, że nastawię się na to, że będzie ryczeć a ja nie będę reagować w ogóle, ale tak to raczej nie umiem. I jak sobie pomyślę o tym, że by właziła na drabinę, zabierała i zjadała całą chemię do sprzątania, właziła pod nogi, to bym chyba się szybciej poddała niż coś zrobiła 🤷‍♀️ z nią mogę takie ogólne ogarnięcie zrobić, poprzecierać blaty, załadować zmywarkę, poodkurzać, czasem umyć podłogi. Ale nic więcej niestety, bo za długo sama nie posiedzi. A w trakcie drzemki to w ogóle, czasem jak za głośno oddycham, to już się wybudza 🤷‍♀️ zdarza mi się czasem nastawić jej obiadek albo drugie śniadanie, ale to też po cichu. Odkurzacza nie odpalę 😅 pomijam to, że długość drzemki to loteria, albo 20 min albo 2 godziny 🤦‍♀️ wiec może jesteś z tych mam, które mają wszystko zrobione, ja ewidentnie jestem jakaś nieogarnięta, bo nie umiem jednocześnie zajmować się dzieckiem, ugotować obiadu i posprzątać na błysk całego domu 🤷‍♀️ ostatnio się nad tym zastanawiałam, co ze mną jest nie tak w tym względzie, że właśnie widzę, że u wszystkich posprzątane, obiad dwudaniowy z deserem codziennie, dziecko ogarnięte i jeszcze matka codziennie ubrana i pomalowana. A ja? Dziecko ogarnięte, owszem. A ja do 12 w piżamie. Poodkurzam zanim mała pójdzie spać, jadę na mopie o 22, ale jest. Ale żeby obiad codziennie? A w życiu, bo mi dziecko raz pozwoli, a drugi raz nie mogę nawet wstać, żeby się wody napić, nie mówiąc o gotowaniu 🤷‍♀️

    Ja nie gotuje tyle że dla dziecka, sama jem to co ona. Narzeczony stołowany jest przez ojca (oczywiście problem ze ja nie gotuje a inne kobiety dwoje dzieci mają i obiady gotuja).
    W piątek do 22 składałam pranie, a wstałam z małą o 5:30, dwie godziny w samochodzie bo wracaliśmy od rodziców. Wczoraj do 22 składałam pranie

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1709 341

    Wysłany: 11 sierpnia, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Powiem Wam że dosłuchałam do końca ten webinar o odstawianiu od piersi od zaufaj położnej i w sumie niewiele mi podpowiedział.
    Tak podsumowując to że jak już podejmiemy decyzję to się jej trzymać, że warto najpierw odstawić najtrudniejsze karmienie czyli to do usypiania wieczorem. Że szałwia, mięta i pseudoefedryna hamują laktację. No i że to będzie trudne, w dziecku będzie dużo emocji i że fajnie jak tata może się zaangażować.
    Wszystko prawda ale wciąż nie do końca wiem jak to zrobić 🫣

    U mnie w sąsiedztwie był taki jeden chłopak co ćpał psueudefedrynę. Wyglądał tragicznie. Chodził po wszystkich okolicznych aptekach i wykupywał zapas tabletek na katar, strzykawek i tego proszku na ospę 😑

  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 1709 341

    Wysłany: 11 sierpnia, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABK wrote:
    Ja nie gotuje tyle że dla dziecka, sama jem to co ona. Narzeczony stołowany jest przez ojca (oczywiście problem ze ja nie gotuje a inne kobiety dwoje dzieci mają i obiady gotuja).
    W piątek do 22 składałam pranie, a wstałam z małą o 5:30, dwie godziny w samochodzie bo wracaliśmy od rodziców. Wczoraj do 22 składałam pranie

    To niech on też je to co wy albo niech sam ugotuje coś dla was skoro nie odpowiada mu kuchnia ojca🤗

  • Kluska Autorytet
    Postów: 3717 6805

    Wysłany: 11 sierpnia, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    U mnie w sąsiedztwie był taki jeden chłopak co ćpał psueudefedrynę. Wyglądał tragicznie. Chodził po wszystkich okolicznych aptekach i wykupywał zapas tabletek na katar, strzykawek i tego proszku na ospę 😑

    Nooo, bo to pochodna efedryny. Nie wiem czy tak jest nadal ale kiedyś w aptece nie wydawali więcej niż jedno opakowanie leku z tym składnikiem. Ja się nie zdecyduję 🫣

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • KateM Autorytet
    Postów: 5074 7641

    Wysłany: 11 sierpnia, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABK wrote:
    Ja nie gotuje tyle że dla dziecka, sama jem to co ona. Narzeczony stołowany jest przez ojca (oczywiście problem ze ja nie gotuje a inne kobiety dwoje dzieci mają i obiady gotuja).
    W piątek do 22 składałam pranie, a wstałam z małą o 5:30, dwie godziny w samochodzie bo wracaliśmy od rodziców. Wczoraj do 22 składałam pranie

    ABK, jesteś dzielną mamą i kobietą, pamiętaj!

    Śmiechem żartem Dobrze ojciec narzeczonego potrafi syna nakarmić 😝

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • ABK Autorytet
    Postów: 5394 4218

    Wysłany: 11 sierpnia, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    To niech on też je to co wy albo niech sam ugotuje coś dla was skoro nie odpowiada mu kuchnia ojca🤗

    Jemu przeszkadza to że ja nie gotuje a nie kuchnia tatusia. Swoją drogą może smażone ziemniaki się przejadły.
    6 dni musiał być na diecie cukrowo-watrobowej, jak ja byłam w ciąży, stwierdziły że niedobre jedzenie i tak się jeść nie da.

    Mnie jest tylko dziecka szkoda że jadą tylko z matką, bo ja jem z Zosia ja mam swój talerz ona swój jemu razem, czasami się karmimy etc, a on tylko sporadycznie przyjdzie ja nakarmi kaszka która zrobię i tyle. Ona nie widzi jak on nie nie jedzą razem

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • dallia Autorytet
    Postów: 1736 2564

    Wysłany: 12 sierpnia, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam że te robienie jedzenia jest straszne. Ale to mówię ja osoba która nienawidzi gotować. No to pochłania tyle czasu jakbym nie musiała nic robić do jedzenia to ja bym miała bajlando serio bo resztę to ja se szybko w domu umiem ogarnąć. Mamy minimalistyczne mieszkanie pocieranie kurzy to pestka. Nie mamy zasłon ani firanek tylko rolety. Podłoga zajmuje się Zdzisiek (roborock😅) ale te gotowanie noo masakra (plus zakupy plus sprzątanie tego)🤯🤯🤯NO NIENAWIDZĘ! ja bym mogła na cateringu być cały czas tylko po 1 teraz te alergia a po 2 mąż marudzi że ble i wgl. On lubi gotować ale nie ma za wiele czasu więc jak ja czegoś nie ogarnę to jemy bułki cały dzień 😂

    A co do wspólnego jedzenia to zazwyczaj ja też sama z mała jem czasami tata przyjdzie na obiad śniadanie ale to różnie zależy jak w pracy sajgon czasem bierze do pokoju do biurka ale nie powiem miło tak zjeść razem 😀

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
  • ABK Autorytet
    Postów: 5394 4218

    Wysłany: 12 sierpnia, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chciałam kupić Małej twarożek albo serek wiejski we wszystkich sól. Dajecie?

    Ona: 36l
    Amh: 4,26
    Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
    Fsh: 4,19
    Lh:6,67
    Prl: 15.85
    Jajowody drozne (hsg maj 2022)
    Monitoring owulacji okey
    Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)

    On: 39l
    Testosteron: 4,33
    Fsh: 2,68
    Lh: 3,74
    Slabe parametry nasienia
    Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
    Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
    Ruch postepowy 18% > 32%
    Ruchome 40.71% > 40%
    Morfologia 4.95% > 4%
    Żywotność 60,81% > 60

    Kariotypy oboje ok

    12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
    11pobranych -> 7 do zaplodnienia
    05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞

    Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby

    8dpt 60.8
    11 dpt 126
    13 dpt 330
    18 dpt 1796

    age.png
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3717 6805

    Wysłany: 12 sierpnia, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABK wrote:
    Dziewczyny, chciałam kupić Małej twarożek albo serek wiejski we wszystkich sól. Dajecie?
    Daję. Po prostu tego dnia już nie daję żółtego sera czy chleba które też mają sól.

    ABK lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • dallia Autorytet
    Postów: 1736 2564

    Wysłany: 12 sierpnia, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.instagram.com/reel/C-CevetI66q/?igsh=N250emRueGZqMTRt

    U nas totalnie tak jest😂 mała dzisiaj zaliczyła turbo drzemkę z babcią na spacerze o przed 18 🙈 ciekawe o której mi zaśnie 😂

    KateM, Nadziejka30 lubią tę wiadomość

    age.png

    weight.png


    starania od marca 2020🙏
    leczenie w klinice - luty 2022

    👩 29 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
    Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
    👦 34 wszystko ok

    Druga procedura pierwszy transfer
    Zostaly 2 × 4.1.1❄❄
    2.05 - FET 🥰🙏 --> 17.01.2024 Buba 3430g 52 cm <3
‹‹ 1093 1094 1095 1096 1097 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ