Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
dallia wrote:Kate tak ma zawijane dodaję foty jak wygląda
Na ostatnim zdjęciu widać jak ja podwijam nogawki małej do spania bo ona jest na nią za dlugi ale właśnie te ściągacze robią tak że super można zawijać
https://zapodaj.net/plik-K7D7sMdvGk
https://zapodaj.net/plik-rksvW4zC9s
https://zapodaj.net/plik-9e4oCBJ7mG
https://zapodaj.net/plik-vV4GfUjCDu
Wrzuć jeszcze raz ostatnie, bo tylko 1 się wyświetla 😃
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Karenka wrote:Ja robię mieszane mięsko na klopsiki wolowo drobiowe, albo wieprzowo drobiowe. Mieszam doprawiam z mała ilością soli i wrzucam na gotującą się wodę, chwilę się pogotuje, dodaje do sosiku marchewkę, pietruszkę oraz selera pokrojone w kostkę i robię coś w stylu warzywnego wywaru. Potem doprawiam solą i pieprzem, kurkumą najxzęściej, dodaję koperku i sie w takim sosiku gotuje z 40 minut, a potem zagęszczam mąką ryżową ale nie jakos dużo tylko tak żeby zrobil sie sosik. Gotuję normalnie ziemniaki, gniotę jej to ma talerzyku polewam sosikiem, wkrajam jednego malego klopsika i takie cos daje jej do buziaka i na jej widelczyk, raz je ode mnie raz sama próbuje. Jadla juz z nami spaghetti, leczo z ryżem. Ja nic nie blenduje juz teraz. Dostaje jedzonko w kawałkach bo ma juz 8em ząbków wiec może to pogryźć. Jadla juz rybkę pieczoną z marchewką. Ja nie robie nic specjalnie dla niej. Normalnie przygotowuje jedzenie dla nas i je to samo co my. Jak jedliśmy tosty to też jadla tylko, że bez pieczarek i cebulki. Jadla juz pizze i smażonego schabowego z kurczaczka, pieczone mięsko, kurczaka. Dopoki widzę, że nie krzywi się i otwiera buziaka albo bierze sztućce swoje do buzi z jedzonkiem to ja jej daje to wszystko co my jemy. I zawsze jak daję jej coś do buzi to mowimy z uśmiechem, że mmm dobre i zobacz mam i tata jedzą to samo i sami jemy by zobaczyla że nam smakuje. Jadla ostatnio ogórka kiszonego po raz pierwszy i smakowal ze az bylo mmmmm przy ćmokaniu go, a kupa normalna bez zadnych zaparć idzie. Ja nic nie mrożę robię na bieżąco. Staram się by jadla 3 stale posiłki i jakąś slodkość typu mus, owocek w ciagu dnia i mm podstawa. Wiadomo, że nie zje jakiś oszałamiających ilości, ale te 2 do 4 łyżek stołowych zje zawsze. Bardzo jej smakuje też kefir, jogurt z owockami rożnymi. Teraz bedzie czas na kaszki róznego rodzaju i spróbuję jej naleśniki lub placuszki zrobić. Ja jeszcze muszę kombinować bo moj mąż ma nie tolerancję laktozy i nawet produkty oznaczone ze sa bez laktozy mu szkodzą, więc jak robie coś co dodaję jakieś mleko to zazwyczaj jest to mleczko kokosowe lub mleko owsiane.
Naprawdę szkoda mi czasu i glowienie się i odkladanie cos dla malej.
Super że mała tak wszystko je. Czekam też na moment że będziemy jeść to samo bo czasami sie uda podobnie jednak u nas bez zabkow ciezko ma narazie. Naszej małej też smakował ogórek kiszony a potem doczytałam że kiszonki się daje po roku dopiero przez ilość soli 😫
A placuszki polecam z jogurtu kokosowego z Lidla plus mąką ryżową albo jakakolwiek i banan jajko i dolewam mleko owsiane jeśli jest za gęste. Ale przez jogurt kokosowy są mega puszyste i miciutkie. Ostatnio dla siebie zrobiłam z alpro też ekstra wyszły no ale małej nie chce dawać z tym sklademWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września, 21:05
-
KateM wrote:Wrzuć jeszcze raz ostatnie, bo tylko 1 się wyświetla 😃
Tak się zawija na stopki
https://zapodaj.net/plik-E8N2dtqOF2
Ja tak podwijam bo jednak dlugi jest
https://zapodaj.net/plik-GYhkn9XYwqWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września, 21:11
KateM lubi tę wiadomość
-
A ja teraz tak myślę, że za dużo nabiału daje, bo serek na chlebku na śniadanie, jogurt na drugie albo podwieczorek i twaróg, najczęściej na drugie. Ale mój nabiał uwielbia, jak serek na chlebie, to wyżera, resztę wypieprzy. Potrafi awokado, czy pomidora zrzucić z tacki, a twaróg pięścią do dzioba dopychać 🫠
Acha, i ja jak zmieniłam na starej chacie z gazu na indukcję to weszła jak złoto. Ale tej pieprzonej elektrycznej, no nie ogarniam. Wyjebię w końcu przez okno.
I tak, wiem, która jest godzina, ale nie mogę spać! Moi obaj chrapią, jeden przez drugiego, tylko jednego z nich kopię..
Dziewczyny, któraś z Was miała taki etap, że maluch się w nocy budził i od razu, jakaś pamięć mięśniowa, siadał?! I albo zalegnie, w jakiejś mega dziwnej połamanej pozycji i zasypia, albo wkurw i trzeba położyć i najczęściej cyckiem uspokoić i uśpić..? Teraz ciągle budzę sie rano, to cycki mam jak uszy jamniora, tak wymemłane w nocy, tyle razy do nich sięga..
W ogóle to on mnie zabija, jak karmie, wyciągnę jednego, a karmie na leżąco od dawien dawna, a ten w stanik i po drugiego sięga, kilka łyków i zmiana, tu się napije i znowu.. I tak pije raz z jego raz z drugiego i nie to, ze puste, taki fun chyba, czy cos 🫣
Rany, kładę się, za półtorej, standardowa kolejna pobudka.. A ile nieplanowych, kto to wie 🫣
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
Kaśka Furiatka wrote:A ja teraz tak myślę, że za dużo nabiału daje, bo serek na chlebku na śniadanie, jogurt na drugie albo podwieczorek i twaróg, najczęściej na drugie. Ale mój nabiał uwielbia, jak serek na chlebie, to wyżera, resztę wypieprzy. Potrafi awokado, czy pomidora zrzucić z tacki, a twaróg pięścią do dzioba dopychać 🫠
Acha, i ja jak zmieniłam na starej chacie z gazu na indukcję to weszła jak złoto. Ale tej pieprzonej elektrycznej, no nie ogarniam. Wyjebię w końcu przez okno.
I tak, wiem, która jest godzina, ale nie mogę spać! Moi obaj chrapią, jeden przez drugiego, tylko jednego z nich kopię..
Dziewczyny, któraś z Was miała taki etap, że maluch się w nocy budził i od razu, jakaś pamięć mięśniowa, siadał?! I albo zalegnie, w jakiejś mega dziwnej połamanej pozycji i zasypia, albo wkurw i trzeba położyć i najczęściej cyckiem uspokoić i uśpić..? Teraz ciągle budzę sie rano, to cycki mam jak uszy jamniora, tak wymemłane w nocy, tyle razy do nich sięga..
W ogóle to on mnie zabija, jak karmie, wyciągnę jednego, a karmie na leżąco od dawien dawna, a ten w stanik i po drugiego sięga, kilka łyków i zmiana, tu się napije i znowu.. I tak pije raz z jego raz z drugiego i nie to, ze puste, taki fun chyba, czy cos 🫣
Rany, kładę się, za półtorej, standardowa kolejna pobudka.. A ile nieplanowych, kto to wie 🫣
Moja od kad siedzi to po obudzeniu od razu podnosi się na czworaka (spi na brzuchu) i siad momentalnie. Spi w swoim pokoju więc teraz zanim wejdę do niej to albo siedzi albo juz stoi o czeka na mnie 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 03:38
-
Kaśka Furiatka wrote:A ja teraz tak myślę, że za dużo nabiału daje, bo serek na chlebku na śniadanie, jogurt na drugie albo podwieczorek i twaróg, najczęściej na drugie. Ale mój nabiał uwielbia, jak serek na chlebie, to wyżera, resztę wypieprzy. Potrafi awokado, czy pomidora zrzucić z tacki, a twaróg pięścią do dzioba dopychać 🫠
Acha, i ja jak zmieniłam na starej chacie z gazu na indukcję to weszła jak złoto. Ale tej pieprzonej elektrycznej, no nie ogarniam. Wyjebię w końcu przez okno.
I tak, wiem, która jest godzina, ale nie mogę spać! Moi obaj chrapią, jeden przez drugiego, tylko jednego z nich kopię..
Dziewczyny, któraś z Was miała taki etap, że maluch się w nocy budził i od razu, jakaś pamięć mięśniowa, siadał?! I albo zalegnie, w jakiejś mega dziwnej połamanej pozycji i zasypia, albo wkurw i trzeba położyć i najczęściej cyckiem uspokoić i uśpić..? Teraz ciągle budzę sie rano, to cycki mam jak uszy jamniora, tak wymemłane w nocy, tyle razy do nich sięga..
W ogóle to on mnie zabija, jak karmie, wyciągnę jednego, a karmie na leżąco od dawien dawna, a ten w stanik i po drugiego sięga, kilka łyków i zmiana, tu się napije i znowu.. I tak pije raz z jego raz z drugiego i nie to, ze puste, taki fun chyba, czy cos 🫣
Rany, kładę się, za półtorej, standardowa kolejna pobudka.. A ile nieplanowych, kto to wie 🫣
Moja też pięścią dopycha 😂, naleśniki, serek, mięsko.
I jak się budzi to też do siadu, albo zasypia na żabkę. Najgorsze że u nas nie ma płaczu przed i trzeba pilnować czy wstała, bo tak to jest wędrówka po łóżku, a boje się żeby nie spadla po ciemku praktycznie (kiedyś już spadła bo było całkowicie ciemno a ja poszłam tylko do łazienki a spala).
Zosia nie tyle co zmienia cyca, co lubi sobie pokretlem pokręcić, ewentualnie odrywać się i łapać, i tak cały czas a mnie się się aż robi
Tymek w tym wieku nie powinien chrapac, musisz go inaczej układać jak chrapie.
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Aniu, przenośnia, mały ładnie oddychał, stary na mnie warczał 🫠
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
ABK wrote:Moja też pięścią dopycha 😂, naleśniki, serek, mięsko.
I jak się budzi to też do siadu, albo zasypia na żabkę. Najgorsze że u nas nie ma płaczu przed i trzeba pilnować czy wstała, bo tak to jest wędrówka po łóżku, a boje się żeby nie spadla po ciemku praktycznie (kiedyś już spadła bo było całkowicie ciemno a ja poszłam tylko do łazienki a spala).
Zosia nie tyle co zmienia cyca, co lubi sobie pokretlem pokręcić, ewentualnie odrywać się i łapać, i tak cały czas a mnie się się aż robi
Tymek w tym wieku nie powinien chrapac, musisz go inaczej układać jak chrapie.
Moja jak się nad ranem obudzi a ja mocno śpię i nie zapiekamy biustonosza to mnie budzi skubiąc za sutek jeśli leżę na wznak bo próbuje sobie do buzi podciągnąć, a nie sięga. No cyrk 😂Kaśka Furiatka, ABK lubią tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Powiem wam że u nas też bylo długo karmienie na leżąco i spanie z nami w łóżku ale dla mnie te noce były jakieś takie niekontrolowane. Mała się budziła co chwilę ja już nie wiedziałam ile razy ja karmie ja się budziłam zdrętwiała. Teraz mała spi w swoim łóżku i karmimy się tylko 2 razy na siedząco. Od kad spi w swoim łóżku to nie budzi się tyle razy a ja odzyskałam łóżko sypialnie i męża i powiem wam że od tego momentu poczułam się znowu jak kiedyś sobą. Moge sobie polezec w sypialni ile chce ogladac film wieczorem w lozku to taki odpoczynek dla mnie. Mimo że uwielbiałam z nią spać jak się rano budziłam a ona się cieszyła do mnie to była to najlepsza decyzja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 10:46
KateM, Angel24, fortunate_bunia lubią tę wiadomość
-
I nas karmienie w każdej pozycji, ja leże, albo siedzę ona stoi leży, siedzi jest do góry nogami jak tylko zauważy cyca od razu. I to nie tylko mojego ale narzeczonego też łapała 😂
Kurna ja nie wiem jak i kiedy ja przeniose do własnego łóżeczka w dzień owszem śpi u siebie ale na noc nie próbowałam od dawna odkladac. Ale to dlatego mam wrażenie że wieczorami już marze żeby poszła spać a ja żebym miała chwilkę żeby się umyć tylko i przygotować obiad na drugi dzień.
Ja jestem z nią praktycznie sama już miesiąc, przychodzi teść ale to godzinę się z nią pobawi gdzie jestem obok zawsze. Ale jeszcze tydzień muszę przetrwać.
W sobotę jedziemy po pierwsze buty bo ruszylaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 11:38
dallia lubi tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
dallia wrote:Powiem wam że u nas też bylo długo karmienie na leżąco i spanie z nami w łóżku ale dla mnie te noce były jakieś takie niekontrolowane. Mała się budziła co chwilę ja już nie wiedziałam ile razy ja karmie ja się budziłam zdrętwiała. Teraz mała spi w swoim łóżku i karmimy się tylko 2 razy na siedząco. Od kad spi w swoim łóżku to nie budzi się tyle razy a ja odzyskałam łóżko sypialnie i męża i powiem wam że od tego momentu poczułam się znowu jak kiedyś sobą. Moge sobie polezec w sypialni ile chce ogladac film wieczorem w lozku to taki odpoczynek dla mnie. Mimo że uwielbiałam z nią spać jak się rano budziłam a ona się cieszyła do mnie to była to najlepsza decyzja
Podpisuję się pod tym obiema rękoma. My co prawda z córką nigdy nie spaliśmy w jednym łóżku, tylko ona w dostawce obok, ale od kiedy śpi w swoim pokoju to mam wrażenie, że zarówno ona jak i my jesteśmy bardziej wyspani i ogólnie, te wieczory są inne mimo wszystko.dallia lubi tę wiadomość
-
ABK wrote:I nas karmienie w każdej pozycji, ja leże, albo siedzę ona stoi leży, siedzi jest do góry nogami jak tylko zauważy cyca od razu. I to nie tylko mojego ale narzeczonego też łapała 😂
Kurna ja nie wiem jak i kiedy ja przeniose do własnego łóżeczka w dzień owszem śpi u siebie ale na noc nie próbowałam od dawna odkladac
Haha noo u nas też jak widzi cycki to się odpala 😅 no ja to zrobiłam po wyjeździe pierwsze noce dużo na rękach bujałam tak samo jak potem bujałam żeby nie karmić za każdym razem. Były dramy ale jakoś poszło po kilku dniach. Teraz staram się żeby pierwsze karmienie było w okolicach północy a drugie nie prędzej niż 4 żeby potem do 7 dostała. I są noce zw budzi się na karmienia plus ok 2 a są noce że budzi się po x razy no i bujam lulam. Wiec minus taki ze musze wstawac bo czasami jestem nieprzytomna ale i tak czuje ze lepiej się wysypiam. No i w końcu seks nam wraca do rutyny chociaż teraz boję się niechcianej ciąży haha 😅 tutaj dużo dało ze okres mi wrócił i chęci od razu też. Powiem wam że jak wrócił okres to też się przyczyniło ze czuje się normalnie jak przed ciąża a nie ma ciężaru starań 😍 mąż chce wrócić do kalendarzyka skoro mi cykl wrócił ale ja mu mówię że nie ma mowy narazie 😅 -
zosiaaaa wrote:Podpisuję się pod tym obiema rękoma. My co prawda z córką nigdy nie spaliśmy w jednym łóżku, tylko ona w dostawce obok, ale od kiedy śpi w swoim pokoju to mam wrażenie, że zarówno ona jak i my jesteśmy bardziej wyspani i ogólnie, te wieczory są inne mimo wszystko.
Dokladnie mała spala albo z nami albo w dostawce ale była w sypialni i mnie to męczyło że trzeba być cicho i nie miałam swojej przestrzeni. Dodatkowo jak ona się wierciła to ja już nie umiałam zasnąć bo wiedziałam że zaraz się wybudzi a teraz śpię dopoki faktycznie nie obudzi się i nie zacznie pojękiwać 😁 -
dallia wrote:Haha noo u nas też jak widzi cycki to się odpala 😅 no ja to zrobiłam po wyjeździe pierwsze noce dużo na rękach bujałam tak samo jak potem bujałam żeby nie karmić za każdym razem. Były dramy ale jakoś poszło po kilku dniach. Teraz staram się żeby pierwsze karmienie było w okolicach północy a drugie nie prędzej niż 4 żeby potem do 7 dostała. I są noce zw budzi się na karmienia plus ok 2 a są noce że budzi się po x razy no i bujam lulam. Wiec minus taki ze musze wstawac bo czasami jestem nieprzytomna ale i tak czuje ze lepiej się wysypiam. No i w końcu seks nam wraca do rutyny chociaż teraz boję się niechcianej ciąży haha 😅 tutaj dużo dało ze okres mi wrócił i chęci od razu też. Powiem wam że jak wrócił okres to też się przyczyniło ze czuje się normalnie jak przed ciąża a nie ma ciężaru starań 😍 mąż chce wrócić do kalendarzyka skoro mi cykl wrócił ale ja mu mówię że nie ma mowy narazie 😅
Zazdroszczę że masz siłę ja to po całym dniu jestem poprostu wypompowana marzę tylko żeby usnąć. Druga sprawa ja się czuję poprostu brzydka, wystarczy że popatrzę na słodkie i od razu mam 2-3kg więcej. Zazdroszczę wszystkim które ładnie chudną ja wszystkiego muszę się rygorystyczne trzymać jak nie biorę prochów, jakiekolwiek odstępstwo od normy zaraz widać po wadze. Codziennie muszę ćwiczyć i spacerowac, do tego starać się utrzymać stałe pory posiłków i jeszcze odpowiednio skomponowane. A to z moim absorbującym dzieckiem nie jest proste
Zośka wydaje mi się do cyca już by się nie budziła, bo ja wystarczy pobujać zamiast cyca i śpi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 11:56
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Kasia, u nas siedzą, od momentu, kiedyś się nauczył. W ogóle nie ma opcji, żeby czekał na leżąco. Siada i czeka, aż ktoś przyjdzie/zaczyna wyć i czeka aż ktoś przyjdzie(ktoś, to oczywiście mama), albo od razu wstaje w ogóle nie ma opcji, żeby go odłożyć do łóżeczka, tak by sobie leżał, jeśli nie śpi, bo plecy parzą. Od razu wstaje.
W ogóle A ma od momentu zaśnięcia do +/- 23-00:00 strasznie rwany sen, potrafi się z 3-4 razy wybudzić, zasypia zwykle 19:30-20-30, bardzo sporadycznie w późniejszych godzinach.
Tez coraz częściej myślę o tym, żeby młodego przenieść, ale mam jakiś taki opór w sobie. Nie wiem, dlaczego, w sumie. Jak wyglądały przenosiny? Od razu było spoko, czy jednak się trochę dzieciaki buntowały?
On ogólnie często śpi z nami, ale w łóżeczku też bezproblemowo potrafi przespać nockę. W ogóle u nas często to mąż mówi „zostaw go u nas już, tak fajnie się z nim śpi” 😆. Ale kurcze już chciałabym mu chyba ogarnąć jego pokój, żeby wiedział, że ma takie swoje miejsce, bo na razie bywa tam sporadycznie(mąż tam pracuje), no i wywaliłabym część zabawek z salonu 😆
ABK lubi tę wiadomość
Starania od 2020
Hormony ok, endometrioza I stopnia, IO, kariotypy ok, kir BX, On - ok
10.2021 I IVF, krótki protokół pobrano 5 komórek, 4 się zapłodniły, 3 zarodki
10.2021 ET - beta 0;
01.2022 FET - beta 0;
03.2022 FET - beta 0;
07.2022 histerolaparoskopia - prawy jajowód niedrożny, endometrioza I stopnia, stan zapalny endometrium
10.2022 II IVF, długi protokół: pobrano 4 komórki, 3 się zapłodniły, brak zarodków
12.2022 zmiana lekarza, przygotowania do III IVF
02.2023 naturals 🙀❤️ -
U nas było totalnie na luzie, bez żadnej dramy. My to bardziej przeżywaliśmy 😂 Ona w ogóle. Dużo szybciej zasypia niż wcześniej.
ALE, córka spała w swoim pokoju od urodzenia w dzień, więc znała to miejsce. -
U nas były pierwsze dni trochę więcej wybudzen ale zrobiliśmy po wakacjach. Tam spala z nami w pokoju w łóżeczku turystycznym i po powrocie od razu do pokoju. Myślę że zapomniała o sypialni i dostawce po tygodniu. My też mamy pokoje drzwi w drzwi ( uroki mieszkania 50m2 😅) więc jest niania włączona ale jak idę spać to ja wyłączam i jej i nasze drzwi tylko lekko uchylone.
U nas to damo nie ma szans żeby leżała. Jak ja odkładam polspiacą to od razu na brzuch i albo spi a jak nie spi porządnie to na kolana i siada od razu
Abk ja ważę mniej niż przed ciąża ale gdzie brzuch był zawsze płaski a teraz jest taka fałdka że mi się płakać chce. Na cyckach rozstępy ale no trudno nic nie zrobię. Biegam i dziennie ćwiczę ale jak widać po stopce wszystko stoi narazie. Mam jeszcze te 7 kilo ale już ciezko. Między waga teraz a w dniu porodu jest 22 kilo więc moj duży sukces ale dalej nie wyglądam jakbym chciała. Zresztą całe życie bujam się z dietami bo nie umiem wrócić do wagi z studiów ale się nie poddaje 😅 niestety starania mnie dobiły i zajadanie każdego okresuWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września, 13:00
-
dallia wrote:U nas były pierwsze dni trochę więcej wybudzen ale zrobiliśmy po wakacjach. Tam spala z nami w pokoju w łóżeczku turystycznym i po powrocie od razu do pokoju. Myślę że zapomniała o sypialni i dostawce po tygodniu. My też mamy pokoje drzwi w drzwi ( uroki mieszkania 50m2 😅) więc jest niania włączona ale jak idę spać to ja wyłączam i jej i nasze drzwi tylko lekko uchylone.
U nas to damo nie ma szans żeby leżała. Jak ja odkładam polspiacą to od razu na brzuch i albo spi a jak nie spi porządnie to na kolana i siada od razu
Abk ja ważę mniej niż przed ciąża ale gdzie brzuch był zawsze płaski a teraz jest taka fałdka że mi się płakać chce. Na cyckach rozstępy ale no trudno nic nie zrobię. Biegam i dziennie ćwiczę ale jak widać po stopce wszystko stoi narazie. Mam jeszcze te 7 kilo ale już ciezko. Między waga teraz a w dniu porodu jest 22 kilo więc moj duży sukces ale dalej nie wyglądam jakbym chciała. Zresztą całe życie bujam się z dietami bo nie umiem wrócić do wagi z studiów ale się nie poddaje 😅 niestety starania mnie dobiły i zajadanie każdego okresu
Podziwiam was, u nas coś się odwaliło, na tyle, że mały przestał sam zasypiać. Jak tylko odkładamy po kąpieli spać zaczyna płakać, jakby krzywda mu się działa, każdego dnia te pobudka nad ranem bo ma już rwany sen więc na brzuchu odwala, idzie na czworaka, a w nocy staje przez sen. Zanim bym poszła do niego już by był rozbudzony, a tak jestem 50cm i mogę w porę zareagować. Bo on też jak się wybudzi to robi normalne okno czyli 2-3h bujania i noszenia.
Co do naszego problemu z zasypianiem, to Furia coś mi wspominała i lęku separacyjnym, faktycznie jak przytulę a nawet położę obok na łóżku i przytulę śpi, moment odłożenia jakby wyczuwal, przez do usypiamy go po 40 minut😝.
Kojarzę, że mieliśmy tak już jak był maluchem, oby tym razem też z dnia na dzień się skończyło.
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
dallia wrote:U nas były pierwsze dni trochę więcej wybudzen ale zrobiliśmy po wakacjach. Tam spala z nami w pokoju w łóżeczku turystycznym i po powrocie od razu do pokoju. Myślę że zapomniała o sypialni i dostawce po tygodniu. My też mamy pokoje drzwi w drzwi ( uroki mieszkania 50m2 😅) więc jest niania włączona ale jak idę spać to ja wyłączam i jej i nasze drzwi tylko lekko uchylone.
U nas to damo nie ma szans żeby leżała. Jak ja odkładam polspiacą to od razu na brzuch i albo spi a jak nie spi porządnie to na kolana i siada od razu
Abk ja ważę mniej niż przed ciąża ale gdzie brzuch był zawsze płaski a teraz jest taka fałdka że mi się płakać chce. Na cyckach rozstępy ale no trudno nic nie zrobię. Biegam i dziennie ćwiczę ale jak widać po stopce wszystko stoi narazie. Mam jeszcze te 7 kilo ale już ciezko. Między waga teraz a w dniu porodu jest 22 kilo więc moj duży sukces ale dalej nie wyglądam jakbym chciała. Zresztą całe życie bujam się z dietami bo nie umiem wrócić do wagi z studiów ale się nie poddaje 😅 niestety starania mnie dobiły i zajadanie każdego okresu
Tyle że ja przytulam w ciąży 8,5kg, 3 tyg po porodzie ważyłam ok 9,5kg mniej a teraz mma 4kg do zrzucenia. Bieganie nie mam jak jedynie godzinny spacer z wózkiem i ćwiczenia na macie z małą po 30 min dziennie. Tylko ja czuję że to jest efekt zajadania zmęczenia żeby mieć energię. Chociaż zastanawiam się czy na pewno moje TSH jest w porządku, ale idę w przyszłym tyg na pobranie krwi i do Endo. Mam nadzieję że pozwolą mi na pobranie wjechac z wózkiem bo nie mam co z nią zrobić jak jestem sama. Do lekarza idę z dzieckiem się zgodziła przyjąć mnie z niąOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
W kwestii wagi mogę was pocieszyć ze ja jestem wielorybem drugi rok z rzędu 🤣🫣
Sama jestem ciekawa jak to ciało będzie wyglądać po takim maratonie 🤷🏼♀️🫣Kaśka Furiatka, Angel24, KateM, ABK, aaaania87, Nadziejka30, fortunate_bunia lubią tę wiadomość
[/
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸