Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
dallia wrote:A ja 2 dni temu cieszyłam się ze mala jeszcze 4 posiłki dziennie do pustego talerza i że odstawiamy cycek to tak od 2 dni nie tyka nic i albo druga jedyną idzie (narazie mamy jedna dolna 😅) albo wie że ja chce odcyckowac i się buntuje 😅 no mam nadzieje ze to chwilowe 🫠 nsrazie zrezygnowałam z karmienia w dzień i jednego w nocy przeciągamy ja do 3 i dzisiaj 4 noc i obudziła się dopiero po 2 więc chyba skumała. Więc mamy wieczorne i nocne za tydzień chyba odstawiamy całkiem 😁 butelka proseco juz czeka w lodówce 🤣
Dallia jedyna stała to ta zmienna 😂
U nas cofnięcie w jedzeniu o jakieś 2 miesiące. Je suchy chleb, bułkę, chrupka i kaszki, Plus zupa.
Kotlet, ryba, nawet skórka z Borówki jest przechwycona przez język i wypluta 😂
Oby poszło szybko i bez boleśnie! U nas od kiedy zero mleka, butla wody rano musi wjechać.dallia lubi tę wiadomość
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Nadziejka30 wrote:Oo I pięknie 😍😍😍 po roku dzieci tak się rozkręcają z umiejętności aż nie mogę się nadziwić 🤩🥹
U nas póki co dzidzia rośnie, dziś mam wizytę, bo niestety w niedzielę znowu dostałam silnego krwawienia,ale było takie inne niż przy krwiaku, więc szybko podjechałam na wizytę do innego ginekologa i okazało się, że częściowo odkleja się komsowka i stąd krwawienie...na kilka dni mam przestać brać neoparin. Dziś mam u swojej lekarki wizytę to zobaczymy co powie.
A jak inne Brzuchatki? MONIKA, Ela, jak Wy się czujecie?? 😘
Z bobaskiem wszystko okej, 10 lutego jesteśmy umówieni na badanie prenatalne.
Ja czuję się dużo gorzej niż w pierwszej Ciąży. Dużo wcześniej zaczęły mi się mdłości i wymioty i w sumie nie bardzo chcą ustapic mimo przyjmowania xonvea. Mecze się już prawie miesiąc, mam nadzieję że wkrótce to minie, bo już powoli mnie to wykańcza.👱♀️29 lat
Amh 1.12
FSH 9.57
Drożność OK
👩🦲28
Morfologia 1-2%
Ilość i ruchliwość w normie
Starania od stycznia 2021, W klinice od grudnia 2021
3 x IUI (luty-kwiecień 2022)
Maj 2022 - decyzja o IVF
Maj/czerwiec 2022 początek stymulacji - bemfola, cetrotide
15.06.2022 - transfer blastka 4.1.1 🍀💪💪
Mamy jeszcze mrozaczki ❄️❄️
1. Transfer - beta 0.
2. Transfer - Ciąża biochemiczna -
Karenka wrote:A my dzisiaj wrociliśmy do żłobka na adaptację i niestety, ale po ladnie zjedzonym śniadanku ( oczywiście zupka mleczna była bleee i herbatka) mała raptem została sama 15 minut i byl placz.
Ciocie mowią, że to dlatego, ze bylismy razem mąż pierwszy raz i za dużo emocji bylo. Jutro od razu zostawiamy ją przed śniadankiem samą. Zobaczymy jak bedzie. Przykro mi, że ta adaptacja idzie jak krew z nosa🥺 przynajmniej mąż zobaczył jak to jest a nie tylko z moich opowiadań.
Nie chodźcie we dwójkę, niech jedno z Was ja zaprowadza. Dla dziecka za dużo jak jest dwoje rodziców.
Jeśli mąż miał iść zobaczyć to niestety Ty powinnaś zostać w domu
Ja nawet jak mogłam jechać z tata Zosi do żłobka, to nie jechałam nawet jak mnie prosił żebym jechała z nim mu pokazać co i jak. Bo wiedziałam że to będzie źle dla małej jej będzie ciężej .
My zresztą dostaliśmy kartkę z wytycznymi co robić a czego nieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 19:05
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
ABK wrote:Nie chodźcie we dwójkę, niech jedno z Was ja zaprowadza. Dla dziecka za dużo jak jest dwoje rodziców.
Jeśli mąż miał iść zobaczyć to niestety Ty powinnaś zostać w domu
Ja nawet jak mogłam jechać z tata Zosi do żłobka, to nie jechałam nawet jak mnie prosił żebym jechała z nim mu pokazać co i jak. Bo wiedziałam że to będzie źle dla małej jej będzie ciężej .
My zresztą dostaliśmy kartkę z wytycznymi co robić a czego nie
Ania a mogłabyś się podzielić tym co może pozytywnie lub negatywnie wpływac na adaptację?Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Karenka wrote:A my dzisiaj wrociliśmy do żłobka na adaptację i niestety, ale po ladnie zjedzonym śniadanku ( oczywiście zupka mleczna była bleee i herbatka) mała raptem została sama 15 minut i byl placz.
Ciocie mowią, że to dlatego, ze bylismy razem mąż pierwszy raz i za dużo emocji bylo. Jutro od razu zostawiamy ją przed śniadankiem samą. Zobaczymy jak bedzie. Przykro mi, że ta adaptacja idzie jak krew z nosa🥺 przynajmniej mąż zobaczył jak to jest a nie tylko z moich opowiadań. -
ABK wrote:Nie chodźcie we dwójkę, niech jedno z Was ja zaprowadza. Dla dziecka za dużo jak jest dwoje rodziców.
Jeśli mąż miał iść zobaczyć to niestety Ty powinnaś zostać w domu
Ja nawet jak mogłam jechać z tata Zosi do żłobka, to nie jechałam nawet jak mnie prosił żebym jechała z nim mu pokazać co i jak. Bo wiedziałam że to będzie źle dla małej jej będzie ciężej .
My zresztą dostaliśmy kartkę z wytycznymi co robić a czego nie
Jutro sam mąż idzie z nią. Musi ogarnąć i tyle. Da radę 👍♥️👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ♥️
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g
27.1136tc USG 2700g🥰
♥️ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
KateM wrote:Dallia jedyna stała to ta zmienna 😂
U nas cofnięcie w jedzeniu o jakieś 2 miesiące. Je suchy chleb, bułkę, chrupka i kaszki, Plus zupa.
Kotlet, ryba, nawet skórka z Borówki jest przechwycona przez język i wypluta 😂
Oby poszło szybko i bez boleśnie! U nas od kiedy zero mleka, butla wody rano musi wjechać.
Chyba też muszę z rana wprowadzić wodę ale może w bboxie juz. U nas jest mm 2x dziennie bo tak było już od jakiegoś czasu więc to zostawiamy ale odeszło 1-2 karmienia i 1 w nocy no i nie ogarniam zeby to zastąpić brakuje mi w sumie pomysłów na posiłki ma być różnorodnie a u nas tak średnio to wychodzi raczej często to samo I pomijamy jakiś posiłek bo gdzieś np jesteśmy i nie ma jak 🫣 no ale teraz czekam zeby jadla bo tak jak piszesz wymemla i wyciąga reka z buzi czego nigdy nie robiła wcześniej 😅 może jej się smaki zmieniają 😅
starania od marca 2020🙏
leczenie w klinice - luty 2022
👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
👦 36 wszystko ok
Druga procedura pierwszy transfer
Zostala 4.1.1 ❄
2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm
powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️ -
Kasiulec wrote:Ania a mogłabyś się podzielić tym co może pozytywnie lub negatywnie wpływac na adaptację?
Ja Zosię zostawiałam w progu nie wchodziłam nigdy do sali ale takie zasady.
Zawozilam po śniadanku na 2h, cały czas jej mówiłam że jedzie do dzieci będzie się fajnie bawiła będą super ciocie i nowe zabawki. W żłobku na pewno jadła 2 śniadanko jakiś musik czy owocek, ale płakała aż mi się serce kroiło.
Dostawała jednego ze swoich piesków, którymi lubi się bawić, piesek był zawsze ten sam i trzymała go z sobą cały czas.
Nie wiem czy ze względu na to że płakała, czy na emocje ale już w samochodzie mi zasypiała praktycznie więc w żłobku miała jeszcze drzemkę.
Jeździłam z nią sama, żeby nie robić tłoku, nie przedłużalam pożegnania tylko buziak szybki w policzek i baw się dobrze do ucha.
Nie pozwalałam też mówić narzeczonemu, że pójdziesz do żłobka to zobaczysz, jak będziesz niegrzeczna, żeby nie wywoływać negatywnych emocji, czy skojarzeń. Odbierałam to mijaliśmy plac zabaw w drodze do samochodu i mówiłam że jak będzie ciepło to będą chodzić i się fajnie bawić.
Ciocie w żłobku ja chwała że jest grzeczna, że ładnie je,
Ale trzeba dac czas dziecku, ja na początku odbierałam cała czerwona od płaczu. Z drugiej strony każde dziecko jest inne
Na początku na 2h zawozilam, później czekałam na telefon, ale też to było po 2h za 2 dni po 3.
Odebrać można już we dwoje, ale przy zostawianiu lepiej żeby był tylko jeden rodzic, dziecko lepiej się wtedy czujeWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 06:30
KateM, Nadziejka30 lubią tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
dallia wrote:Chyba też muszę z rana wprowadzić wodę ale może w bboxie juz. U nas jest mm 2x dziennie bo tak było już od jakiegoś czasu więc to zostawiamy ale odeszło 1-2 karmienia i 1 w nocy no i nie ogarniam zeby to zastąpić brakuje mi w sumie pomysłów na posiłki ma być różnorodnie a u nas tak średnio to wychodzi raczej często to samo I pomijamy jakiś posiłek bo gdzieś np jesteśmy i nie ma jak 🫣 no ale teraz czekam zeby jadla bo tak jak piszesz wymemla i wyciąga reka z buzi czego nigdy nie robiła wcześniej 😅 może jej się smaki zmieniają 😅
Mój z bboxa pije, butla czyli bbox 😀
Raz próbowałam w nocy, ale nie pyklo.
My jak jedziemy, to przesuwam to co wygodnie dać w trasie lub aucie , tak żeby obiad zawsze był zjedzony. U nas nie ma różnorodności, ale dlatego że on nawet nie próbuje. Wszystko ląduje na ziemi, a smaki zmieniają się tak szybko, że nie można się przyzwyczaić 😂kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Dziewczyny ja już nie daję rady. Albo to moje dziecko zacznie spać albo ja wyladuje w psychiatryku. Budzi się co 1,5 -2 godz i wisi na cycku, przyśnie na chwilę i zaraz powtórka. Jak powiedziałam mężowi że będzie musiał do niej wstawać i ja lulac żeby oduczać ja od cycka w nocy to żachnął się że jasne rzuci pracę i będzie spał z małą. Tylko, że ja za miesiąc wrócę do pracy i co wtedy?
Ja nie wiem przecież inni rodzice pracują i ogarniają nocki.Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
Kasiulec wrote:Dziewczyny ja już nie daję rady. Albo to moje dziecko zacznie spać albo ja wyladuje w psychiatryku. Budzi się co 1,5 -2 godz i wisi na cycku, przyśnie na chwilę i zaraz powtórka. Jak powiedziałam mężowi że będzie musiał do niej wstawać i ja lulac żeby oduczać ja od cycka w nocy to żachnął się że jasne rzuci pracę i będzie spał z małą. Tylko, że ja za miesiąc wrócę do pracy i co wtedy?
Ja nie wiem przecież inni rodzice pracują i ogarniają nocki.
U mnie nie chciała cyca tylko się przytulić. I jak chciała w nocy chcą to brałam ja na ręce i przytulałam wręcz spałam na siedząco z nią na rekach w łóżku. Fakt śpi z nami w łóżku i jak się budzi to się poprostu to mnie przytula, czy do brzucha czy to ręki. Nalepiej się usypia z głową na brzuchu mamy.
I ja młoda odstawiłam jak już wróciłam do pracy kolejna sprawa. W nocy zawsze do małej wstaje tylko ja bo mój twierdzi że wcześniej wstaje i się nie wysypia do pracy. Z drugiej strony często jeździ w delegację 3-4tyg i wtedy jestem z nia sama przyjeżdża tylko na weekend.
I mąż niech nie przesądza nie ma 20 krów do oporzadzeniaOna: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Kasiulec wrote:Dziewczyny ja już nie daję rady. Albo to moje dziecko zacznie spać albo ja wyladuje w psychiatryku. Budzi się co 1,5 -2 godz i wisi na cycku, przyśnie na chwilę i zaraz powtórka. Jak powiedziałam mężowi że będzie musiał do niej wstawać i ja lulac żeby oduczać ja od cycka w nocy to żachnął się że jasne rzuci pracę i będzie spał z małą. Tylko, że ja za miesiąc wrócę do pracy i co wtedy?
Ja nie wiem przecież inni rodzice pracują i ogarniają nocki.
Nasz też się budził tak ok 12 miesiąca, budził się z krzykiem co chwila, trwało ze 3 tyg
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
ABK wrote:Ja Zosię zostawiałam w progu nie wchodziłam nigdy do sali ale takie zasady.
Zawozilam po śniadanku na 2h, cały czas jej mówiłam że jedzie do dzieci będzie się fajnie bawiła będą super ciocie i nowe zabawki. W żłobku na pewno jadła 2 śniadanko jakiś musik czy owocek, ale płakała aż mi się serce kroiło.
Dostawała jednego ze swoich piesków, którymi lubi się bawić, piesek był zawsze ten sam i trzymała go z sobą cały czas.
Nie wiem czy ze względu na to że płakała, czy na emocje ale już w samochodzie mi zasypiała praktycznie więc w żłobku miała jeszcze drzemkę.
Jeździłam z nią sama, żeby nie robić tłoku, nie przedłużalam pożegnania tylko buziak szybki w policzek i baw się dobrze do ucha.
Nie pozwalałam też mówić narzeczonemu, że pójdziesz do żłobka to zobaczysz, jak będziesz niegrzeczna, żeby nie wywoływać negatywnych emocji, czy skojarzeń. Odbierałam to mijaliśmy plac zabaw w drodze do samochodu i mówiłam że jak będzie ciepło to będą chodzić i się fajnie bawić.
Ciocie w żłobku ja chwała że jest grzeczna, że ładnie je,
Ale trzeba dac czas dziecku, ja na początku odbierałam cała czerwona od płaczu. Z drugiej strony każde dziecko jest inne
Na początku na 2h zawozilam, później czekałam na telefon, ale też to było po 2h za 2 dni po 3.
Odebrać można już we dwoje, ale przy zostawianiu lepiej żeby był tylko jeden rodzic, dziecko lepiej się wtedy czuje
Zgadzam się. Najlepiej jak dziecko odstawia jeden rodzic. I tak maleństwo ma przez ta cała nowa sytuację wiele emocji. Nasza dalej bardzo płacze przy oddawaniu, aż czasami mamy ochotę zawrócić i zabrać ją do domu. Wiemy, że Zosia bardzo emocjonalnie podchodzi do nowej sytuacji i na pewno musi upłynąć jeszcze sporo czasu żeby przywykła do nowej rzeczywistości. Dzisiaj ma zostać na drzemce, ale nie widzę tego że uda im się ją położyć. Najbardziej martwi mnie to, że ona nie chce tam nic jeść. Idą jej górne czwórki więc jest bardzo obolała i w domu też słabo z jedzeniem. Dziś poprosiłam żeby podali jej mm jak nic nie zje.
Wczoraj byliśmy u fizjo, którego zna od lipca i nie dała się w ogóle dotknąć miałam wrażenie że ona myśli że jak pójdzie na ręce do kogoś innego to ja sobie pójdę jak w żłobku.
Trzymam bardzo kciuki za wszystkie adaptacje już trwające i za te które za niedługo się zaczną. Oby Maluszki zaadoptowały się jak najszybciej 🥰Karenka lubi tę wiadomość
-
PatrycjaBbbbb wrote:Nasz też się budził tak ok 12 miesiąca, budził się z krzykiem co chwila, trwało ze 3 tyg
Od jakiegoś czasu też mamy taki etap. Wystarczy przytulenie, albo podanie smoczka. Wiadomo wyrywa to ze snu, ale daje się szybko ugasić pożar. U nas na pewno nie chodzi o jedzenie bo ostatnio mała potrafi przespać noc z jednym karmieniem o 22. I śpi dopóki jej nie budzimy do żłobka. Żłobek wykańcza 🫣😅 -
Kasiulec wrote:Dziewczyny ja już nie daję rady. Albo to moje dziecko zacznie spać albo ja wyladuje w psychiatryku. Budzi się co 1,5 -2 godz i wisi na cycku, przyśnie na chwilę i zaraz powtórka. Jak powiedziałam mężowi że będzie musiał do niej wstawać i ja lulac żeby oduczać ja od cycka w nocy to żachnął się że jasne rzuci pracę i będzie spał z małą. Tylko, że ja za miesiąc wrócę do pracy i co wtedy?
Ja nie wiem przecież inni rodzice pracują i ogarniają nocki.
Eh u nas też tak było jak chciala cycka to nie ma zmiłuj dlatego jakiś czas temu ograniczyłam do max 2 i długo nam to działało. Trzeba lulac nie ma wyjścia i nie dawać cycka bo inaczej się nie oduczy. My teraz redukujemy juz do 0 docelowo i pierwsze poszło karmienie ok 11 budziła się przez tydzień ale mąż ( musisz poprosić o pomoc u nas powiedziałam że nie ma wyjścia i chodzi do malej od miesiąca do 2 jest jego warta) lulal lulal. Budziła się co 10 min ale po tygodniu skumala i budzi się już po 2 dopiero. Próbujemy ja przeciągnąć ale te karmienie kolo 3 jest trudniejsze więc narazie dostaje zobaczymy za tydzień. Nastaw się na ciężkie pierwsze dni ale dzieci szybko kumają. Dodatkowo jak Patrycja pisze i inne dziewczyny i u nas też tak bylo kolo roczku jest kryzys spaniowy. Trzymam kciuki żeby minęło zanim wrócisz do pracy 🥰 jest taka babka na Ig pewnie wiele zna dr lifestyle i ona znowu do malej wstawała na cycek tez co chwilę i odstawiła radylalnie w nocy z dnia na dzień to opisywała ze pierwsze 3 noce całe na rękach a 4 noc była już supero. Dasz radę dzielna mamo 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 09:01
starania od marca 2020🙏
leczenie w klinice - luty 2022
👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
👦 36 wszystko ok
Druga procedura pierwszy transfer
Zostala 4.1.1 ❄
2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm
powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️ -
Jeśli chodzi o żłobek dajmy maluszkom czas.
Moja Niunka była z reguły ze mną sama w domu, cisza spokój tylko ona i ja, raz w tyg dzieci na basenie. W lato plac zabaw tak żeby były dzieci. Ale dla naszych maluszków to jest nowe miejsce, nowi ludzie dużo dzieci gwar i hałas. Co z tego że w galerii lubiła się bawić na placu zabaw i obserwować inne dzieci jak była mama a w żłobku mamy nie ma.
Jeśli chodzi o nocne cycowanie, to wg mnie bardziej niż potrzeba cyca to była potrzeba przytulenia się, poczucia bliskości i ciepła. Fakt było to dla mnie męczące tym bardziej że nie mogłam odespac bo już wróciłam do pracy. Ja jeszcze stoję przed tym żeby ją przenieść do własnego łóżeczka bo jak na razie nadal śpi z nami w łóżku to raz, a dwa chce odejść od ostatniego nocnego cycowania na dobranoc ale to tatuś musi ja zacząć usypiać. Chociaż ona oderwie się od cyca, poszaleje, mówię do niej mysiu ja wiem że Ty chcesz spać, przytul się do brzucha mamy o faktycznie przytula się wierci się ale próbuje zasnąć
Cały czas za to jestem przed wizytą (jeszcze nie umówiona) u mojej doktor w klinice, stresuję się że coś może być nie tak. Aktualnie czekam na okres, a chciałabym się wybrać w drugiej połowie cyklu żeby było wiadomo czy owulacja byłaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 09:31
dallia, Nadziejka30 lubią tę wiadomość
Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
ABK wrote:Jeśli chodzi o żłobek dajmy maluszkom czas.
Moja Niunka była z reguły ze mną sama w domu, cisza spokój tylko ona i ja, raz w tyg dzieci na basenie. W lato plac zabaw tak żeby były dzieci. Ale dla naszych maluszków to jest nowe miejsce, nowi ludzie dużo dzieci gwar i hałas. Co z tego że w galerii lubiła się bawić na placu zabaw i obserwować inne dzieci jak była mama a w żłobku mamy nie ma.
Jeśli chodzi o nocne cycowanie, to wg mnie bardziej niż potrzeba cyca to była potrzeba przytulenia się, poczucia bliskości i ciepła. Fakt było to dla mnie męczące tym bardziej że nie mogłam odespac bo już wróciłam do pracy. Ja jeszcze stoję przed tym żeby ją przenieść do własnego łóżeczka bo jak na razie nadal śpi z nami w łóżku to raz, a dwa chce odejść od ostatniego nocnego cycowania na dobranoc ale to tatuś musi ja zacząć usypiać. Chociaż ona oderwie się od cyca, poszaleje, mówię do niej mysiu ja wiem że Ty chcesz spać, przytul się do brzucha mamy o faktycznie przytula się wierci się ale próbuje zasnąć
Cały czas za to jestem przed wizytą (jeszcze nie umówiona) u mojej doktor w klinice, stresuję się że coś może być nie tak. Aktualnie czekam na okres, a chciałabym się wybrać w drugiej połowie cyklu żeby było wiadomo czy owulacja była
Ja też się zbieram zeby się umówić do mojego dr bo tak się mówi ale czas ucieka jak chcemy na maj transfer to już czas najwyższy 😆
starania od marca 2020🙏
leczenie w klinice - luty 2022
👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91 😔
Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
👦 36 wszystko ok
Druga procedura pierwszy transfer
Zostala 4.1.1 ❄
2.05.23 - FET 🥰🙏 --> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm
powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰🙏 5dpt - 10,5 --> 6dpt - 26,7 --> 7dpt 49,5 --> 9dpt 140 --> 12 dpt 475 --> 14dpt 1045 🥰
6+1 --> 4mm FHR 115 ❤️ -
dallia wrote:Ja też się zbieram zeby się umówić do mojego dr bo tak się mówi ale czas ucieka jak chcemy na maj transfer to już czas najwyższy 😆
Ja bym mogła i poczekać, ale w tym roku skończę 39 lat.
I mamy jeszcze 2 zarodki, bije się z myślami czy jak z tymi dwoma nie wyjdzie czy podchodzić do procedury jeszcze raz 😔Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Pusiek wrote:Zgadzam się. Najlepiej jak dziecko odstawia jeden rodzic. I tak maleństwo ma przez ta cała nowa sytuację wiele emocji. Nasza dalej bardzo płacze przy oddawaniu, aż czasami mamy ochotę zawrócić i zabrać ją do domu. Wiemy, że Zosia bardzo emocjonalnie podchodzi do nowej sytuacji i na pewno musi upłynąć jeszcze sporo czasu żeby przywykła do nowej rzeczywistości. Dzisiaj ma zostać na drzemce, ale nie widzę tego że uda im się ją położyć. Najbardziej martwi mnie to, że ona nie chce tam nic jeść. Idą jej górne czwórki więc jest bardzo obolała i w domu też słabo z jedzeniem. Dziś poprosiłam żeby podali jej mm jak nic nie zje.
Wczoraj byliśmy u fizjo, którego zna od lipca i nie dała się w ogóle dotknąć miałam wrażenie że ona myśli że jak pójdzie na ręce do kogoś innego to ja sobie pójdę jak w żłobku.
Trzymam bardzo kciuki za wszystkie adaptacje już trwające i za te które za niedługo się zaczną. Oby Maluszki zaadoptowały się jak najszybciej 🥰
Do miesiąca dziecko może nie jeść.
Zazdro wszystkim dzieciom które po tygodniu idą jak z radością.kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
KateM wrote:Do miesiąca dziecko może nie jeść.
Zazdro wszystkim dzieciom które po tygodniu idą jak z radością.
O rany z tym jedzeniem 🫣 ja tez zazdroszczę całym sercem. Spotykamy tam odrobinę starsze maluszki i one idą z chęcią i po cichu liczę, że u nas tez tak będzie za jakiś czas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia, 10:11