Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ile km od siebie macie lekarza prowadzacego i szpital w którym macie rodzic. Bo kurcze jestem przed podjęciem decyzji lekarza prowadzacego i mam dwie opcje. Zostać w klinice w której prowadzi lekarz cała ciaze i rodze w Warszawie gdzie mam do lekarza i wgl Warszawy 120km. Lub pojsc do miejscowego lekarza 10km i rodzic w szpitalu o megaaaa słabej opiece medycznej. Nie wiem co robić
boję się że poród może tak nagle nastąpić nawet i przedwczesnie i że mogę nie zdazyc do W-wy i dziecku może się coś stać. Jak u Was jest?
Staramy się od 2019r
Ona 31 lat
PCOS, Endometrioza
On 35 lat
Azoospermia
II CRIOTRANSFER: 11.04.2023
Cykl naturalny
3 dniowy zarodek dochodowany na❄️ 4AA
7dpt beta 82,80 🥰🥰⏸️
9dpt beta 258 ❤️😇 progesteron 60ng
13dpt beta 1642 progesteron 55,40 😇❤️🙏🤞🤞
16dpt beta 5081 🤞🤞❤️❤️🍀🍀 prog 50
23dpt beta 33332 progesteron 50,20
10.05 / 7tc USG jest ❤️ 5mm szczęścia 🥰🥰❤️❤️🍀🍀🤞🤞
26.05 / 9tc USG 2,5cm malenstwa ❤️❤️🍀🍀🤞
7.06. / 11tc USG 4,5cm maluszka🍀🍀🤞🤞
15.06 / 12tc prenatalne - Pappa - ok 5,7cm szczęścia ❤️❤️😍😍🤞🍀🍀✊️
22.06. 13tc test harmony - ok- będzie chłopiec 😍😍💓💓👩👦👨👩👦 -
Dziewczyny apropo owocków lekarz powiedział że truskawki jeść tylko myte..Miał kilka przypadków toxoplazmozy i po wnikliwym wywiadzie wyszło że od truskawek niemytych kupionych takich na bazarku ale nieumytych...
Kluska, Krakowska lubią tę wiadomość
-
Bazylia wrote:Dziękujemy 😍 oj leci szybko 🙈 nim się obejrzycie też będziecie tulić swoje maleństwa ♥️ i patrzeć jak z dnia na dzień się zmieniają ♥️
A ja chyba nie tęsknię za tym jak syn był w brzuszku. Próbowałam sobie przypomnieć moje odczucia przy ruchach (które i tak słabo czułam).
Mimo, że mój organizm ogólnie dobrze znosił ciążę: brak mdłości, brak zgagi, zero opuchnięć... To jednak musiałam dużo leżeć bo ciąża była zagrożona. I raczej czas ciąży kojarzy mi się bardziej z tym lękiem.
Teraz synek tuli się do mnie i tak sobie leżymy. I jest to cudowne uczucie już bez takiego lęku.
I życzę Ci już tylko takich uczuć ❤️
Ja, pomimo, ze właśnie bywało różnie, to to, jak czuje, ze mam go pod sercem rehabilituje wszystko. Ale jak wspaniałym musi być uczucie, gdy jest już z Tobą, bezpieczny, przytulony.. Centralnie na jego punkcie totalnego pier*olca dostanę.. Chociaż już niemałego mam ❤️
Tak bardzo się cieszę, ze dane mi jest być w miejscu, w którym jestem. Marzę, żeby każda Staraczka mogła przytulić w końcu swoje Szczęście..
Bazylia, Gosia Samosia, Angel24, kamisia lubią tę wiadomość
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
Madlennn30 wrote:Dziewczyny ile km od siebie macie lekarza prowadzacego i szpital w którym macie rodzic. Bo kurcze jestem przed podjęciem decyzji lekarza prowadzacego i mam dwie opcje. Zostać w klinice w której prowadzi lekarz cała ciaze i rodze w Warszawie gdzie mam do lekarza i wgl Warszawy 120km. Lub pojsc do miejscowego lekarza 10km i rodzic w szpitalu o megaaaa słabej opiece medycznej. Nie wiem co robić boję się że poród może tak nagle nastąpić nawet i przedwczesnie i że mogę nie zdazyc do W-wy i dziecku może się coś stać. Jak u Was jest?
Miałam szpital i lekarza rzut beretem. Może 0,5 kilometra. Także fart.
Zdecydowanie nie poszłabym do szpitala o słabej opiece. Nie da się tego wypośrodkować? Skoro rozważasz rodzić w szpitalu z w którym nie ma Twojego lekarza. Może bluzek jest dobry szpital z dobrymi opiniami.
1 transfer... 😞💔
2 transfer:
9 dpt: 163,4 mlU
11 dpt: 450,3 mlU
13 dpt: 1920 mlU
♥️ -
Kaśka Furiatka wrote:I życzę Ci już tylko takich uczuć ❤️
Ja, pomimo, ze właśnie bywało różnie, to to, jak czuje, ze mam go pod sercem rehabilituje wszystko. Ale jak wspaniałym musi być uczucie, gdy jest już z Tobą, bezpieczny, przytulony.. Centralnie na jego punkcie totalnego pier*olca dostanę.. Chociaż już niemałego mam ❤️
Tak bardzo się cieszę, ze dane mi jest być w miejscu, w którym jestem. Marzę, żeby każda Staraczka mogła przytulić w końcu swoje Szczęście..
Oj dostaniesz 🤪😍 i należy się to Wam ♥️
Kaśka Furiatka, Gosia Samosia lubią tę wiadomość
1 transfer... 😞💔
2 transfer:
9 dpt: 163,4 mlU
11 dpt: 450,3 mlU
13 dpt: 1920 mlU
♥️ -
Polecam dr Leszka Lewandowskiego prowadzi moją ciążę po invitro...Będzirmy rodzić w Instytucie Matki I Dziecka w Warszawie...Jest naprawdę 24godziny pod telefonem...Czuję się u niego bezpieczna...Madlennn30 wrote:Dziewczyny ile km od siebie macie lekarza prowadzacego i szpital w którym macie rodzic. Bo kurcze jestem przed podjęciem decyzji lekarza prowadzacego i mam dwie opcje. Zostać w klinice w której prowadzi lekarz cała ciaze i rodze w Warszawie gdzie mam do lekarza i wgl Warszawy 120km. Lub pojsc do miejscowego lekarza 10km i rodzic w szpitalu o megaaaa słabej opiece medycznej. Nie wiem co robić boję się że poród może tak nagle nastąpić nawet i przedwczesnie i że mogę nie zdazyc do W-wy i dziecku może się coś stać. Jak u Was jest?
My mamy akurat do szpitala ok. 37km niejestem z Warszawy.
Wizyty niestety są na drugim końcu Warszawy więc 1,5 godziny Ok. dojeżdżamy na wizytę. Ale nieżałujrmy polecał mi go mój lekarz prowadzący z kliniki.
-
Elka198321 wrote:Dziewczyny apropo owocków lekarz powiedział że truskawki jeść tylko myte..Miał kilka przypadków toxoplazmozy i po wnikliwym wywiadzie wyszło że od truskawek niemytych kupionych takich na bazarku ale nieumytych...
To ja jeszcze podpowiem, że truskawki należy myć dwuetapowo - najpierw moczyć w wodzie z octem, potem w wodzie z sodą oczyszczoną. W ten sposób najlepiej pozbyć się pestycydów, pasożytów i innych wrogów.
Elka198321, Kluska, KateM lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Elka198321 wrote:Polecam dr Leszka Lewandowskiego prowadzi moją ciążę po invitro...Będzirmy rodzić w Instytucie Matki I Dziecka w Warszawie...Jest naprawdę 24godziny pod telefonem...Czuję się u niego bezpieczna...
My mamy akurat do szpitala ok. 37km niejestem z Warszawy.
Wizyty niestety są na drugim końcu Warszawy więc 1,5 godziny Ok. dojeżdżamy na wizytę. Ale nieżałujrmy polecał mi go mój lekarz prowadzący z kliniki.
W zasadzie ten lekarz do którego mam wstępnie iść dalej to też ponoć jest świetny, zresztą patrzylam opinie, to nie ma nawet jednej negatywnej opinii. prof. dr hab. n. med. Artur Jakimiuk. Tylko martwi mnie ta odległośc. W sumie mogłabym poszukać lekarza bliżej i rodzic już w nieco lepszym szpitalu niż ten mój ale szczerze boję się laickiego podejścia, tutaj u mnie i w okolicach dopoki chodzisz na wizyty prywatnie to lekarz się interesuje Toba, a jak przychodzi do porodu i komplikacji, to się już nie znamy... kasy z tego już nie mają i Chu.a kładą już na poród... dlatego jestem w takim dylemacie... 😕
Staramy się od 2019r
Ona 31 lat
PCOS, Endometrioza
On 35 lat
Azoospermia
II CRIOTRANSFER: 11.04.2023
Cykl naturalny
3 dniowy zarodek dochodowany na❄️ 4AA
7dpt beta 82,80 🥰🥰⏸️
9dpt beta 258 ❤️😇 progesteron 60ng
13dpt beta 1642 progesteron 55,40 😇❤️🙏🤞🤞
16dpt beta 5081 🤞🤞❤️❤️🍀🍀 prog 50
23dpt beta 33332 progesteron 50,20
10.05 / 7tc USG jest ❤️ 5mm szczęścia 🥰🥰❤️❤️🍀🍀🤞🤞
26.05 / 9tc USG 2,5cm malenstwa ❤️❤️🍀🍀🤞
7.06. / 11tc USG 4,5cm maluszka🍀🍀🤞🤞
15.06 / 12tc prenatalne - Pappa - ok 5,7cm szczęścia ❤️❤️😍😍🤞🍀🍀✊️
22.06. 13tc test harmony - ok- będzie chłopiec 😍😍💓💓👩👦👨👩👦 -
Ja tęsknie już prawie 11 miesięcy 😂a tak na serio ,to największa żałobę po „brzuszku” miałam w pierwszych miesiącach ,jak młody dał nam porządnie w kość …myślałam sobie ,że lepiej byłoby chodzic w ciąży jeszcze kolejne miesiące ,bo czułam się do końca wyśmienicie pomimo 35 stopni na dworze . Na pewno wpływ na tą tęsknotę miały pociążowe hormony, które szalały jak zwariowane😄teraz wspominam sobie ,że rok temu o tej porze prasowałam ostatnie ciuszki i chodziłam na długie spacery i nadal trochę smutno ,bo dziecko nie usiedzi w wozku 2h 😂ale mały jest już mega kumaty i też jest to czas ,który jest tylko raz i nie wróci , więc można sobie w tych kategoriach się potem „smucić”😄Kaśka Furiatka wrote:Jak przeczytałam Twoją odpowiedź, to zerknęłam w suwaczek! Jak to zleciało!! Cudownie, że wszystko się pięknie układa i ze wraca, przynajmniej fizjologicznie do normalności.. Dużo zdrówka dla Was, Młodego od wszystkich myśle forumowych ciotek ucałuj ❤️ A ze stary w nocy tez wstaje to akurat dobrze 😉 Tule Was, a dla Ciebie Mamusiu, tonę cierpliwości ❤️
Dzisiaj rozmawiałyście na temat brzuszka i Krakowska mówiła, ze tęskni. I powiem Wam, ze chyba ją rozumiem. Mój mąż ciagle mówi, jak marzy, żeby zobaczyć swojego syna, żeby go przytulić i ja tez, przysięgam. Ale jednak jak tak zaczęłam to mielić to tak sobie pomyślałam, ze kurczę czegoś będzie mi brakowało (jak na potw. właśnie dostałam kopniaka).. Pomimo, ze on będzie przecież tuż przy mnie ❤️
Kaśka Furiatka lubi tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Mi cesarkę będzie robił doktor osobiście;-)...Madlennn30 wrote:W zasadzie ten lekarz do którego mam wstępnie iść dalej to też ponoć jest świetny, zresztą patrzylam opinie, to nie ma nawet jednej negatywnej opinii. prof. dr hab. n. med. Artur Jakimiuk. Tylko martwi mnie ta odległośc. W sumie mogłabym poszukać lekarza bliżej i rodzic już w nieco lepszym szpitalu niż ten mój ale szczerze boję się laickiego podejścia, tutaj u mnie i w okolicach dopoki chodzisz na wizyty prywatnie to lekarz się interesuje Toba, a jak przychodzi do porodu i komplikacji, to się już nie znamy... kasy z tego już nie mają i Chu.a kładą już na poród... dlatego jestem w takim dylemacie... 😕
Mam wskazanie do cc. Dlatego właśnie wybraliśmy go..Chodzimy prywatnie do dr. Po tak długich staraniach niechcemy ryzykować... -
❤️🙏🥺🥺🥺Kaśka Furiatka wrote:I życzę Ci już tylko takich uczuć ❤️
Ja, pomimo, ze właśnie bywało różnie, to to, jak czuje, ze mam go pod sercem rehabilituje wszystko. Ale jak wspaniałym musi być uczucie, gdy jest już z Tobą, bezpieczny, przytulony.. Centralnie na jego punkcie totalnego pier*olca dostanę.. Chociaż już niemałego mam ❤️
Tak bardzo się cieszę, ze dane mi jest być w miejscu, w którym jestem. Marzę, żeby każda Staraczka mogła przytulić w końcu swoje Szczęście..
Kaśka Furiatka lubi tę wiadomość
Ja 🙋♀️
Wszystkie badania idealne . AMH 3,4
Owulacje występują naturalnie 😃
On🙋♂️
Czynnik męski🛑✋
20.04.2022 transfer 5AA🍀- Embrioglue nieudany 😞❤️🩹
04.02.2023 transfer 2AB🎈
👼9tc - poronienie zatrzymane👼
18.05.2023 Transfer 3CB(6 doba)Embrioglue , Atosiban , Acard ,NEOPARIN 🧸jakieś cuda 🤭🍀
15 dpt -beta 812 , GS - 3,1 mm🍀🙏
17 dpt - beta 2221 🍀🙏
19 dpt - beta 4047 🍀🙏
25 dpt GS 12 mm + YS 🍀🙏
32dpt ❤️CRL 7mm
10t3d- CRL 35,8 mm❤️
12t2d-CRL 62mm b.prena OK❤️
16t3d- 182 gr dzidziusia 80% dziewczynka
18t2d- 250 gr dziewczynki 🎀🎀🎀
19t5d-350 gr (połówkowe ) wszysko Ok 🎀🙏❤️
22t3d- 550 gr dziewczynki 🎀🎀🎀
29t3d- 1638 gr dziewczynki 💗💗💗
37t3d-3860 gr dziewczynki 💝💝💝 -
Wszystkie miękkie owoce się myć tak powinno ,a w sumie to podobno najlepiej wszystkie warzywa i owoce ,które się przynosi do domu. Ja robiłam tak na początku ciąży jedynie i skapitulowałam. Wyniki książkowe ,a truskawki jadłam kilogramami na końcówce i nic mi ani dziecku nie było😄Salome wrote:To ja jeszcze podpowiem, że truskawki należy myć dwuetapowo - najpierw moczyć w wodzie z octem, potem w wodzie z sodą oczyszczoną. W ten sposób najlepiej pozbyć się pestycydów, pasożytów i innych wrogów.
Kluska, Salome lubią tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Myjemy WSZYSTKIE owoce i warzywa, zawsze . Nawet z własnego ogrodu. O targowisku miejskim to już nawet nie wspomnę , łącznie z dezynfekcją dłoni.Elka198321 wrote:Dziewczyny apropo owocków lekarz powiedział że truskawki jeść tylko myte..Miał kilka przypadków toxoplazmozy i po wnikliwym wywiadzie wyszło że od truskawek niemytych kupionych takich na bazarku ale nieumytych...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2023, 22:48
zuzka_88, Salome, Karenka lubią tę wiadomość
25.08.2023 ❤️❤️ 36+6
Ona : 92' On : 86'
06.2020 CP, usunięcie lewego jajowodu, krwotok do jamy brzusznej ❌ 💔
09.2021 poronienie w 6 tyg ❌ 💔
Inseminacja IUI :
03/22 - 06/22 ❌❌❌❌
28.12.22 - FET ❄️ 4bb EmbryoGlue + AH
BETA
6dpt beta 16.76, progesteron 22.50
8dpt beta 42.93, progesteron 24.20
10dpt beta 77.64
12dpt beta 221.70
14dpt beta 703.11 progesteron 20.52
17dpt beta 2713.32🚀
20dpt beta 4510.53
23dpt mamy bijące serduszko
06.03 badania prenatalne ok
Nifty Pro - prawidłowe wyniki ❤️Dziewczynka ❤️
20 340g
22+3 470g
30+4 1,46kg
32+4 2,20kg
35+4 2,70kg -
Madlennn30 wrote:Dziewczyny ile km od siebie macie lekarza prowadzacego i szpital w którym macie rodzic. Bo kurcze jestem przed podjęciem decyzji lekarza prowadzacego i mam dwie opcje. Zostać w klinice w której prowadzi lekarz cała ciaze i rodze w Warszawie gdzie mam do lekarza i wgl Warszawy 120km. Lub pojsc do miejscowego lekarza 10km i rodzic w szpitalu o megaaaa słabej opiece medycznej. Nie wiem co robić boję się że poród może tak nagle nastąpić nawet i przedwczesnie i że mogę nie zdazyc do W-wy i dziecku może się coś stać. Jak u Was jest?
Ja akurat mieszkam w Krakowie więc szpitali to aż za dużo do wyboru ale jakbym była w Twojej sytuacji to totalnie bym jechała do dalszego. Ale też nie musisz zmieniać lekarza prowadzącego, moja doktor pracuje w szpitalu ale sama go odradziła i będę rodzić gdzie indziej.
Porody nie dzieją się w 10 min u 99.9% kobiet i znam dziesiątki historii wywoływań i długich porodów i ani jednej porodu błyskawicznego. Porozmawiaj jeszcze z mamą i babcią jeśli masz możliwość bo takie rzeczy często są dziedziczne.
Po prostu ruszcie jak tylko się zacznie i tyle.
Ostatnio tu pisałam że kolega opowiadał mi o pacjentce która rodząc sama się przywiozła z Radomia do Krakowa bo stwierdziła że nie da się dotknąć żadnemu innemu lekarzowi. Akurat tego nie polecam 😅 tak tylko mówię.
Madlennn30, Salome, Krakowska lubią tę wiadomość
Artvimed Kraków
18.11.2024 transfer ❄️, biochem
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Kluska wrote:Ja akurat mieszkam w Krakowie więc szpitali to aż za dużo do wyboru ale jakbym była w Twojej sytuacji to totalnie bym jechała do dalszego. Ale też nie musisz zmieniać lekarza prowadzącego, moja doktor pracuje w szpitalu ale sama go odradziła i będę rodzić gdzie indziej.
Porody nie dzieją się w 10 min u 99.9% kobiet i znam dziesiątki historii wywoływań i długich porodów i ani jednej porodu błyskawicznego. Porozmawiaj jeszcze z mamą i babcią jeśli masz możliwość bo takie rzeczy często są dziedziczne.
Po prostu ruszcie jak tylko się zacznie i tyle.
Ostatnio tu pisałam że kolega opowiadał mi o pacjentce która rodząc sama się przywiozła z Radomia do Krakowa bo stwierdziła że nie da się dotknąć żadnemu innemu lekarzowi. Akurat tego nie polecam 😅 tak tylko mówię.
Dzięki Kluska, jakoś przemowilas do mnie 🙂 właśnie mam trochę podobnie do tej sytuacji co Ci kolega opowiedział. Naprawdę nie chce by zbliżali się do mnie Ci lekarze, którzy przez tyle lat mnie zawodzili w swoich diagnozach... tutaj w klinice czuje się bezpiecznie i pod fachową opieką. Co prawda nie mialam jeszcze wizyty z tym lekarzem, ale mam nadzieję że on ostatecznie rozwieje moje wszystkie wątpliwości.
Odnośnie dziedziczności porodów to w mojej rodzinie jest różnie, jedna siostra to rodzi jakby za jednym kichnięciem 1h i po krzyku... a znowu z drugą kończy się na cesarce przez komplikacje i weź tu bądź mądry 🤷♀️
Staramy się od 2019r
Ona 31 lat
PCOS, Endometrioza
On 35 lat
Azoospermia
II CRIOTRANSFER: 11.04.2023
Cykl naturalny
3 dniowy zarodek dochodowany na❄️ 4AA
7dpt beta 82,80 🥰🥰⏸️
9dpt beta 258 ❤️😇 progesteron 60ng
13dpt beta 1642 progesteron 55,40 😇❤️🙏🤞🤞
16dpt beta 5081 🤞🤞❤️❤️🍀🍀 prog 50
23dpt beta 33332 progesteron 50,20
10.05 / 7tc USG jest ❤️ 5mm szczęścia 🥰🥰❤️❤️🍀🍀🤞🤞
26.05 / 9tc USG 2,5cm malenstwa ❤️❤️🍀🍀🤞
7.06. / 11tc USG 4,5cm maluszka🍀🍀🤞🤞
15.06 / 12tc prenatalne - Pappa - ok 5,7cm szczęścia ❤️❤️😍😍🤞🍀🍀✊️
22.06. 13tc test harmony - ok- będzie chłopiec 😍😍💓💓👩👦👨👩👦 -
Kluska wrote:Jednym słowem ciąża to był Twój czas
Jak się czujesz poza tym? Jak blizna?
Blizna ok. Reszta też. Dalej mam napęd choć straszono baby bluesem i że po porodzie cudowny nastrój "ciążowy" się ulotni.
Kluska, Natka1109, Jeżóweczka lubią tę wiadomość
Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Kaśka Furiatka wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was przymierza się do zakupu podgrzewacza do chusteczek nawilżanych?
Spoko gadżet ale pytanie czy i jak długo będziesz używać. Sama myślałam nad tym ale dobrze ze nie kupiłam bo po dwóch tygodniach zrezygnowaliśmy z chusteczek i myjemy woda i wacikami
Salome lubi tę wiadomość
-
Madlennn30 wrote:Dziewczyny ile km od siebie macie lekarza prowadzacego i szpital w którym macie rodzic. Bo kurcze jestem przed podjęciem decyzji lekarza prowadzacego i mam dwie opcje. Zostać w klinice w której prowadzi lekarz cała ciaze i rodze w Warszawie gdzie mam do lekarza i wgl Warszawy 120km. Lub pojsc do miejscowego lekarza 10km i rodzic w szpitalu o megaaaa słabej opiece medycznej. Nie wiem co robić boję się że poród może tak nagle nastąpić nawet i przedwczesnie i że mogę nie zdazyc do W-wy i dziecku może się coś stać. Jak u Was jest?
Jesteśmy w tej samej sytuacji. 10km ode mnie jest szpital o 2 stopniu referencyjności, chodzę na szkole rodzenia, gdzie prowadząca położna jest właśnie stamtąd. Zachwala, ze dużo się zmieniło, remonty, opieka. Ja jednak pamiętam lekarzy, którzy nie potrafili podjąć decyzji, dziewczynę rodzącą 3 dni, albo gdy podczas cc cięli za głęboko i tego typu sytuacje i to wśród najbliższych koleżanek. Jest ich mnóstwo. Położna mówi, ze niedużo pacjentek, dobra opieka, bo rodzinnie. Ja natomiast pójdę do większego szpitala, 50km dalej. 3 stopień referencyjności, bo może i masówa, ale lekarze decyzyjni, położne to nie ponownie zatrudnione emerytki.. I tez cykam co będzie, nie wiem, czy sn czy cc, na razie o tym nie myśle, ale gdyby sn, to tez będzie problem tam dojechać, bo odległość mała, ale trasa do dupy. Ale tak jak Kluseczka mówi, będę się starała zareagować wystarczająco wcześnie, bo nie wierze, ze urodzę w godzinę, czy dwie. Zresztą o obawach będę rozmawiała jeszcze z lekarzem jak przyjdzie czas. No i mój prowadzący tez przyjmuje te 50km ode mnie, tam gdzie jest szpital 🤷♀️
Madlennn30 lubi tę wiadomość
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
No właśnie tak samo jest i w tym moim miejskim szpitalu... niby już się zmieniło na lepsze, mniej pacjentek, sratata, a każdy woli rodzić wszędzie indziej aby nie tam, stąd tak mniej pacjentek. A moja siostra miała właśnie za drugim razem cc w ostatnim momencie wyproszona już przez położna, bo lekarz chu..a kładł, i jak wyjęli małego to już cały siny był. Parę minut dłużej i po dziecku. Takie sytuacje sa przestroga... ktoś jak stara się tyle lat o dziecko, to nie wyobraża sobie oddać siebie i dziecko w takie ręce...Kaśka Furiatka wrote:Jesteśmy w tej samej sytuacji. 10km ode mnie jest szpital o 2 stopniu referencyjności, chodzę na szkole rodzenia, gdzie prowadząca położna jest właśnie stamtąd. Zachwala, ze dużo się zmieniło, remonty, opieka. Ja jednak pamiętam lekarzy, którzy nie potrafili podjąć decyzji, dziewczynę rodzącą 3 dni, albo gdy podczas cc cięli za głęboko i tego typu sytuacje i to wśród najbliższych koleżanek. Jest ich mnóstwo. Położna mówi, ze niedużo pacjentek, dobra opieka, bo rodzinnie. Ja natomiast pójdę do większego szpitala, 50km dalej. 3 stopień referencyjności, bo może i masówa, ale lekarze decyzyjni, położne to nie ponownie zatrudnione emerytki.. I tez cykam co będzie, nie wiem, czy sn czy cc, na razie o tym nie myśle, ale gdyby sn, to tez będzie problem tam dojechać, bo odległość mała, ale trasa do dupy. Ale tak jak Kluseczka mówi, będę się starała zareagować wystarczająco wcześnie, bo nie wierze, ze urodzę w godzinę, czy dwie. Zresztą o obawach będę rozmawiała jeszcze z lekarzem jak przyjdzie czas. No i mój prowadzący tez przyjmuje te 50km ode mnie, tam gdzie jest szpital 🤷♀️
Staramy się od 2019r
Ona 31 lat
PCOS, Endometrioza
On 35 lat
Azoospermia
II CRIOTRANSFER: 11.04.2023
Cykl naturalny
3 dniowy zarodek dochodowany na❄️ 4AA
7dpt beta 82,80 🥰🥰⏸️
9dpt beta 258 ❤️😇 progesteron 60ng
13dpt beta 1642 progesteron 55,40 😇❤️🙏🤞🤞
16dpt beta 5081 🤞🤞❤️❤️🍀🍀 prog 50
23dpt beta 33332 progesteron 50,20
10.05 / 7tc USG jest ❤️ 5mm szczęścia 🥰🥰❤️❤️🍀🍀🤞🤞
26.05 / 9tc USG 2,5cm malenstwa ❤️❤️🍀🍀🤞
7.06. / 11tc USG 4,5cm maluszka🍀🍀🤞🤞
15.06 / 12tc prenatalne - Pappa - ok 5,7cm szczęścia ❤️❤️😍😍🤞🍀🍀✊️
22.06. 13tc test harmony - ok- będzie chłopiec 😍😍💓💓👩👦👨👩👦 -
To mojej koleżanki córeczka ważyła 4300granm I kazali jej naturalnie rodzić i co przez miała ucisk jakiś ,gałki oczne dziecka zakrwawione I dziecko niestety niepełnosprawne,po 3 latach mówią że to autyzm..2 syna zrobili cc I zdrowy maluch..Madlennn30 wrote:No właśnie tak samo jest i w tym moim miejskim szpitalu... niby już się zmieniło na lepsze, mniej pacjentek, sratata, a każdy woli rodzić wszędzie indziej aby nie tam, stąd tak mniej pacjentek. A moja siostra miała właśnie za drugim razem cc w ostatnim momencie wyproszona już przez położna, bo lekarz chu..a kładł, i jak wyjęli małego to już cały siny był. Parę minut dłużej i po dziecku. Takie sytuacje sa przestroga... ktoś jak stara się tyle lat o dziecko, to nie wyobraża sobie oddać siebie i dziecko w takie ręce...
Wszczedzie znajdą się konowały dlatego warto naprawdę iść do sprawdzonego lekarza..Mój ostatnio mi opowiadał że ma pacjentkę z Kozienic, w szpitalu w Kozienicach zrobili ktg I stwierdzili że wszystko ok i za tydzień ma przyjechać.Dziewczyna na tyle przytomna że wysłała zdjęcia do doktora w nocy i co efekt taki że następnego dnia już jej cc robili w Warszawie,zagrożenie życia malucha było...
Niechce mówić że wszędzie tak jest ale zdarzają się jak widać przypadki gdzie niepotrafia dobrze zinterpretować ktg...
Że stron skąd pochodzę a jest to 115 km od Warszawy dziewczyny przyjeżdżają do Warszawy rodzić,mimo że mają 3 szpitale które są w granicach 30 km od miejsca zamieszkania
Madlennn30 lubi tę wiadomość
