Udane IVF 🍍ciążowe rozważania 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola31 wrote:My meldujemy się po połówkowych. Rośnie nam kawał dziewczyny 🥰 tylko moje łożysko spłatało psikusa bo lekarz opisał że jest na przedniej ścianie a dolny biegun łożyska pokrywa ujście wewnętrzne szyjki i jest nisko usadowione. Powiedział że w miarę jak ciąża rośnie to powinno się podnieść ale nasza pani ginekolog trochę nas nastraszyła różnymi komplikacjami. Macie dziewczyny jakieś podobne doświadczenia które się dobrze skończyły?
Ja tak mialam wlasnie ok polowkowych i sie potem podnioslo. Tez sie naczytalam i strasznie przezywalam ale na nastepnej wizycie juz bylo ciut lepiej a potem calkiem poszlo wyzej 🙂Karola31 lubi tę wiadomość
-
PatrycjaBbbbb wrote:Eh no ja się krzątam po tym domu, co by to choroby dwubiegunowej przed tym poniedziałkiem nie dostać. Te ostatnie 2 tyg to się na prawde ciągną dla mnie w nieskończoność… co raz częściej się tez łapie na tym, ze się stresuje jak mały się za mało rusza i wolałabym już żeby był po drugiej stronie 🤪
FullMoon, ogarnięcie wszystko jak wrócicie z księżniczka do domu 😘 najważniejsze teraz ze jesteście zaopiekowane ❣️
A firanek to sama nie wieszałam, miałam super pomocnika rzecz jasna 💪🏻
W ogóle ta końcówka ciąży jest dla mnie mega dziwna. Mnie to stresuje jak się za bardzo rusza, rusza się słabiej to też mnie to stresuje. Nie dogodzisz😂 Też już chyba wolę by była po drugiej stronie brzucha. Mój mąż twierdzi, że się z córką umówił na spotkanie 29 listopada i odlicza dni 😂😁 No zobaczymy czy ma rację 😁Pusiek, KateM, Aś_84, Karola9393 lubią tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny no to chyba zabieram sie za pranie bo teoche tego bedzie😁 i zamawiam naklejki 😅
PatrycjaBbbbb, Aś_84, Pusiek, Karenka lubią tę wiadomość
-
Karola31 wrote:Widzę że jesteśmy na tym samym etapie i do tego u ciebie też dziewczynka❤️ imię już wybrane? I jak u ciebie wyprawka?
Hej 🍀 Tak, imię wybrane. Bedzie Helena 👸❤️ co do wyprawki.. przepadłam 😜 Kupowanie rzeczy dla małej mnie uszczęśliwia do granic możliwości 💓
Mam już trochę ubranek, całkiem sporo pieluszek, chusteczek. Jak widzę że jest coś w dobrej cenie to od razu zamawiam.
A jak u Ciebie? Jak się czujesz?KasiaC, PatrycjaBbbbb, KateM, Aś_84, Angel24, Pusiek, AsiaiHelenka, Karola31, Karenka, Aguuu. , Nadziejka30, Karola9393 lubią tę wiadomość
-
Kasiulec wrote:Dokładnie, zbyt szybki przyjazd do szpitala może znacząco wydłużyć cały poród.
Przy dodatnim GBS to po odejściu wód trzeba w ciągu 2 godzin żeby podali antybiotyk.
Nawet jeśli wody odeszły a czuć ruchy dziecka i wody nie są ani zielone ani krwiste to spokojnie trzeba czekać na te nasilające się skurcze co 5-7 min.
Na spokojnie można wziąć prysznic, dopakować torbę, zjeść coś koniecznie bo wysiłek porodowy jest równy przebiegnięciu maratonu.
Ja już sama nie wiem jak to wyglada.
Ja przy pierwszym porodzie miałam GBS dodatni i mówili, ze mogę sobie siedzieć w domu. Antybiotyk podali przed partymi chyba chociaż nie pamietam dokładnie przez ból 😅
I ja miałam taki poród, że od razu po odejściu wod skurcze co 1-2 minuty. Aplikacja krzyczała ze rura do szpitala a jak dzwoniłam to oni, ze spokojnie mam czas do północy (była 19).
Wiec w sumie podobne podejście jak w uk czy Skandynawii.
Akurat mi tak pasowało bo chciałam być jak najdłużej w domu, dlatego tez do nich dzwoniłam dopytywać czy na pewno musze juz jechać. Do szpitala mam 20-25 min.
Ale generalnie nie było tak ze skurcz co 5-7 i mam jechać. Były co 1-2 i mi mówiły ze jeszcze nie trzeba 😛
Pojechałam dopiero jak przestałam moc mowić i sie ruszac 😅 częstotliwość była ta sama ale jednak nasilenie nie do podrobienia.
Kolejne porody szybciej podobno ida to juz bym sie bała chyba tak długo w domu siedzieć, ale coś na pewno posiedzę. Wyjdzie w praniu 😅Karola9393 lubi tę wiadomość
-
zosiaaaa wrote:W ogóle ta końcówka ciąży jest dla mnie mega dziwna. Mnie to stresuje jak się za bardzo rusza, rusza się słabiej to też mnie to stresuje. Nie dogodzisz😂 Też już chyba wolę by była po drugiej stronie brzucha. Mój mąż twierdzi, że się z córką umówił na spotkanie 29 listopada i odlicza dni 😂😁 No zobaczymy czy ma rację 😁
Zgadzam się, końcówka fatalna…
Fizycznie się czuje wspaniale, ale sobie ubzdurałam ze Bejbikowi u mnie już nie jest tak bezpiecznie, zw na moje wizje starzejącego się łożyska i możliwe zadzierzgniecia pępowiny i już chce żeby go wyciągnęli 🫣
Czemu akurat konkretnie 29.11? 😁
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
PatrycjaBbbbb wrote:Zgadzam się, końcówka fatalna…
Fizycznie się czuje wspaniale, ale sobie ubzdurałam ze Bejbikowi u mnie już nie jest tak bezpiecznie, zw na moje wizje starzejącego się łożyska i możliwe zadzierzgniecia pępowiny i już chce żeby go wyciągnęli 🫣
Czemu akurat konkretnie 29.11? 😁
Nie wiem czy on chce mieć wystrzałowe Andrzejki tudzież Donaldki, jak to się politycznie ostatnio mówi 😂😂
U lekarza mam wizytę 28.11. Jak do tego czasu nie urodzę, to sama powiem, że dla mojego dobra psychicznego niech lekarz myśli, co zrobić, żeby panna chciała wyjść 😁 -
Karola31 wrote:My meldujemy się po połówkowych. Rośnie nam kawał dziewczyny 🥰 tylko moje łożysko spłatało psikusa bo lekarz opisał że jest na przedniej ścianie a dolny biegun łożyska pokrywa ujście wewnętrzne szyjki i jest nisko usadowione. Powiedział że w miarę jak ciąża rośnie to powinno się podnieść ale nasza pani ginekolog trochę nas nastraszyła różnymi komplikacjami. Macie dziewczyny jakieś podobne doświadczenia które się dobrze skończyły?
Mi jeden specjalista na połówkowych, który jest mega polecany we Wro jako lekarz z invimedu i z certyfikatem na prenatalnych powiedział, ze 25% jak nie więcej kobiet w ciąży to ma 😁 i ze się podniesie.
W skrócie jak długo łożysko pokrywa ujście szyjki macicy trzeba uważać, nie dźwigać, nie współżyć, żyć ale się oszczędzać.
U Myszy się przesunęło ku gorze, bo wraz ze wzrostem macicy, łożysko może się odsunąć od ujścia.
Lekarz musi nastraszyć, do 26tyg może coś się ruszy, tego Ci zycze. Od 28-34tc mogą wystąpić plamienia tzw zwiastujące, z którymi jedziesz prosto na IP.
Nie wiem czy lekarz zalecił, ja mam ciagle progesteron po to by macica była rozluźniona.
Wiec podsumowując mam przodujące lozysko, dzisiaj zaczynam 34tc i dalej jesteśmy w dwupaku, zycze Ci by się przesunęło♥️ jak coś to zrobiłam już rozeznanie dogłębne w temacie, wiec pisz śmiało 😁
Karola31 lubi tę wiadomość
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
zosiaaaa wrote:Nie wiem czy on chce mieć wystrzałowe Andrzejki tudzież Donaldki, jak to się politycznie ostatnio mówi 😂😂
U lekarza mam wizytę 28.11. Jak do tego czasu nie urodzę, to sama powiem, że dla mojego dobra psychicznego niech lekarz myśli, co zrobić, żeby panna chciała wyjść 😁
🤣🤣🤣 imprezowo wejść w życie fajnie by było
No jasna sprawa ja w ok. 40tyg juz tez bym się kładła plackiem na patologii ciąży 😂zosiaaaa, KateM lubią tę wiadomość
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
KasiaC wrote:Ja już sama nie wiem jak to wyglada.
Ja przy pierwszym porodzie miałam GBS dodatni i mówili, ze mogę sobie siedzieć w domu. Antybiotyk podali przed partymi chyba chociaż nie pamietam dokładnie przez ból 😅
I ja miałam taki poród, że od razu po odejściu wod skurcze co 1-2 minuty. Aplikacja krzyczała ze rura do szpitala a jak dzwoniłam to oni, ze spokojnie mam czas do północy (była 19).
Wiec w sumie podobne podejście jak w uk czy Skandynawii.
Akurat mi tak pasowało bo chciałam być jak najdłużej w domu, dlatego tez do nich dzwoniłam dopytywać czy na pewno musze juz jechać. Do szpitala mam 20-25 min.
Ale generalnie nie było tak ze skurcz co 5-7 i mam jechać. Były co 1-2 i mi mówiły ze jeszcze nie trzeba 😛
Pojechałam dopiero jak przestałam moc mowić i sie ruszac 😅 częstotliwość była ta sama ale jednak nasilenie nie do podrobienia.
Kolejne porody szybciej podobno ida to juz bym sie bała chyba tak długo w domu siedzieć, ale coś na pewno posiedzę. Wyjdzie w praniu 😅
Ja tez byk chciala jak najdluzej w domku ale boje sie ze spanikuje i bede chciala jechac 🤷♀️
I ja czekam na chodz jedna informacje ze porod jednak nie boli az tak jak to opowiadaja🤣 -
dallia wrote:Ja tez byk chciala jak najdluzej w domku ale boje sie ze spanikuje i bede chciala jechac 🤷♀️
I ja czekam na chodz jedna informacje ze porod jednak nie boli az tak jak to opowiadaja🤣
Położna moja do porodu mówiła, że jeśli mam się czuć bezpieczniej w szpitalu, to, żeby jechać. Ale też jestem zwolennikiem zostania w domu dłużej. Mi odeszły wody ok. 1:30, ubrałam podpaske i położyłam się. Potem kolo 5 zjedliśmy śniadanie i do szpitala. Gbs ujemny, więc miałam wiecej czasu. Miałam skurcze krzyżowe, osłabiające ale nie piszące się na ktg. Najbardziej bolało mnie badanie na IP 🙄
Dostałam śniadanie, jakieś czopki, czekałam. O 10 na sali porodowej, zaproponowali mi znieczulenie, na którym w pełnym relaksie zrobiło się 10 cm, prawie spałam. O 14 było po akcji 😀
Nie wiem czy znasz książkę Izabeli Dembińskiej "Można rodzić łatwiej" - polecam🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2023, 13:42
zosiaaaa, Angel24, dallia, KateM, Salome, Karenka lubią tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Sto_krotka wrote:Kochana, ku pokrzepieniu, miałam dobry pierwszy poród i miło go wspominam 😊 W ogóle byłam nastawiona pozytywnie i spokojna, nie wiem jak to zrobiłam 🙈
Mi położna moja do porodu mówiła, że jeśli mam się czuć bezpieczniej w szpitalu, to, żeby jechać. Ale też jestem zwolennikiem zostania w domu dłużej. Mi odeszły wody ok. 1:30, ubrałam podpaske i położyłam się. Potem kolo 5 zjedliśmy śniadanie i do szpitala. Gbs ujemny, więc miałam wiecej czasu. Miałam skurcze krzyżowe, osłabiające ale nie piszące się na ktg. Najbardziej bolało mnie badanie na IP 🙄
Dostałam śniadanie, jakieś czopki, czekałam. O 10 na sali porodowej, zaproponowali mi znieczulenie, na którym w pełnym relaksie zrobiło się 10 cm, prawie spałam. O 14 było po akcji 😀
Nie wiem czy znasz książkę Izabeli Dembińskiej "mMożna rodzić łatwiej" - polecam🙂
Brzmi cudownie😍 tak bardzo mnie to pociesza zs i na dniach otwartych i szkole rodzenia polozne mowili ze anasjezjolog jest na oddziale 24h i w kazdej chwili moge prosić o znieczulenie one jedynie będą doradzac bo wlasnie czasami rozluznia i porod idzie a czasami w ostatnich momentach mozw spowolnic porod ale ogolnie nie odmawiają 💪 a jak Ty sie czujesz? Mam nadzieję ze sytuacja w miare ustabilizowana i doczekasz do stycznia razem ze mna 😍 -
dallia wrote:Brzmi cudownie😍 tak bardzo mnie to pociesza zs i na dniach otwartych i szkole rodzenia polozne mowili ze anasjezjolog jest na oddziale 24h i w kazdej chwili moge prosić o znieczulenie one jedynie będą doradzac bo wlasnie czasami rozluznia i porod idzie a czasami w ostatnich momentach mozw spowolnic porod ale ogolnie nie odmawiają 💪 a jak Ty sie czujesz? Mam nadzieję ze sytuacja w miare ustabilizowana i doczekasz do stycznia razem ze mna 😍
Znieczulenie zewnątrzoponowe bodajże do 4 czy 5cm rozwarcia ino można podać. Ja byłam bardzo nastawiona na tak, mój szpital akurat je oferuje, ale wątpię że będę chciała skorzystać. Po raz może to opóźnić akcje porodową, że kończy się podaniem oksytocyny a ona z kolei może spowolnić tętno dziecka, a po dwa u nas mówiono że dziecko przy porodzie może być otumanione tymi lekami, które się podaje przy znieczuleniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2023, 13:51
-
Rosa_13 wrote:Hej 🍀 Tak, imię wybrane. Bedzie Helena 👸❤️ co do wyprawki.. przepadłam 😜 Kupowanie rzeczy dla małej mnie uszczęśliwia do granic możliwości 💓
Mam już trochę ubranek, całkiem sporo pieluszek, chusteczek. Jak widzę że jest coś w dobrej cenie to od razu zamawiam.
A jak u Ciebie? Jak się czujesz?
Helenka ślicznie☺️ u nas będzie Igusia🥰 co do wyprawki to dzisiaj kupiłam wanienkę i mam parę ciuszków ale nie mogę się w pełni poświęcić temu bo od dwóch dni doskwiera mi ból krocza/ spojenia łonowego i staram się jak najwięcej leżeć. Trochę się przestraszyłam tym łożyskiem, wiadomo pierwsza ciąża więc chucham na zimneKarola9393 lubi tę wiadomość
Ona 32l.
Starania od 2019r.
Endometrioza IV st
Insulinooporność
hiperprolaktynemia
Niedrożne jajowody - czerwiec 2022r.
Immunologia - zalecenia wdrożone + 4 szczepienia limfocytami
I procedura IVF IMSI- październik 2022r. (Puregon, Orgalutran)
4 zapłodnione komórki, jeden podany w 2 dobie, reszta nie przetrwała do 3 doby
Beta<0,2
Marzec 2023r. - CD138+++(wyleczone)
Czerwiec 2023r.- II procedura IVF IMSI (Elonva, Menopur, Ganirelix) + Cult Active
2 blastki
5.07.2023 - ET blastki 5 dniowej
On 33l.
Lekko obniżone parametry nasienia
Immunologicznie przebadany -
zosiaaaa wrote:Znieczulenie zewnątrzoponowe bodajże do 4 czy 5cm rozwarcia ino można podać. Ja byłam bardzo nastawiona na tak, mój szpital akurat je oferuje, ale wątpię że będę chciała skorzystać. Po raz może to opóźnić akcje porodową, że kończy się podaniem oksytocyny a ona z kolei może spowolnić tętno dziecka, a po dwa u nas mówiono że dziecko przy porodzie może być otumanione tymi lekami, które się podaje przy znieczuleniu.
No ja wlasnie tez tak myslalam nawet pytalam na szkole rodzenia bo mi cos nie grało to twierdzą ze w kazdej chwili jak bylam na dniach otwarych akurat babka rodzila i anastazjolog przyszedl do nas opowiadac i mowil ze wlasnie podali znieczulenie przy rozwarciu 8cm i ze kobieta usmiechnieta zadowolona bo zaczelo dzialac wiec ja juz nie wiem🤷♀️ a jak jest ze znieczuleniem do cc wtedy dziecko nie jest otumanione?
Edit ja mysle ze tez sie nie zdecyduje mam duzy prog bolu a przynajmniej tak mi sie wydaje i troche sie znam ze bede czekac czekac a na koncowce mi powiedza zs ju koncowka ale jakos tak milo miec swiadomosc ze mozna dostac 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2023, 14:11
zosiaaaa lubi tę wiadomość
-
dallia wrote:No ja wlasnie tez tak myslalam nawet pytalam na szkole rodzenia bo mi cos nie grało to twierdzą ze w kazdej chwili jak bylam na dniach otwarych akurat babka rodzila i anastazjolog przyszedl do nas opowiadac i mowil ze wlasnie podali znieczulenie przy rozwarciu 8cm i ze kobieta usmiechnieta zadowolona bo zaczelo dzialac wiec ja juz nie wiem🤷♀️ a jak jest ze znieczuleniem do cc wtedy dziecko nie jest otumanione?
Edit ja mysle ze tez sie nie zdecyduje mam duzy prog bolu a przynajmniej tak mi sie wydaje i troche sie znam ze bede czekac czekac a na koncowce mi powiedza zs ju koncowka ale jakos tak milo miec swiadomosc ze mozna dostac 🤣
No dokładnie, masz rację. Oni nas nie zniechęcali do znieczulenia, ale na zasadzie żebyśmy byli świadomi😂
Co by nie było, wierzę że damy radę ♥️😁
Zgadzam się, miło mieć świadomość, że taka możliwość jest w razie co, co niestety nie jest standardem w wielu szpitalach.dallia lubi tę wiadomość
-
dallia wrote:No ja wlasnie tez tak myslalam nawet pytalam na szkole rodzenia bo mi cos nie grało to twierdzą ze w kazdej chwili jak bylam na dniach otwarych akurat babka rodzila i anastazjolog przyszedl do nas opowiadac i mowil ze wlasnie podali znieczulenie przy rozwarciu 8cm i ze kobieta usmiechnieta zadowolona bo zaczelo dzialac wiec ja juz nie wiem🤷♀️ a jak jest ze znieczuleniem do cc wtedy dziecko nie jest otumanione?
Edit ja mysle ze tez sie nie zdecyduje mam duzy prog bolu a przynajmniej tak mi sie wydaje i troche sie znam ze bede czekac czekac a na koncowce mi powiedza zs ju koncowka ale jakos tak milo miec swiadomosc ze mozna dostac 🤣
Te znieczulenie podpajęczynówkowe można przyrównać do znieczulenia zęba w ciąży, taka sama zasada, tylko przy zębie znieczulają konkretny nerw ze splotu twarzowego, a przy CC większa centrale nerwów z taka dawka żeby poszło od pasa w dolwiec znieczulona są nerwy mamy, a nie dzidziusia; myśle ze do CC nie ma to znaczenia, bo dziecko wyciąga operator siła, a otumanienie dziecka przy znieczuleniu do SN może być chyba zw na mniejsza kurczliwość mięśni miednicy i brzucha zw na osłabienie bólu mamy i tym samym gorsze parcie i moblizacje dzidziusia do wyjścia na świat
Zawsze mozna skorzystać z minimalnej możliwej dawki, ze np ból będzie silny i odczuwalny, ale nie paraliżujący, w końcu ból może być od 1-10, dobrze tez jak już jest założony ten cewniczek, bo w dużych bólach nikt przy kręgosłupie już nie będzie manewrował 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2023, 14:25
dallia, zosiaaaa, Sto_krotka, KateM lubią tę wiadomość
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Nie demonizowała bym znieczulenia i oxy nawet. Wiadomo, super urodzić bez zbędnej medykalizacji, ale róznie może być i się potoczyć. Jakkolwiek poród zadziewa się w głowie, to plany planami a poród swoje 😁 Podejrzewam, że bez znieczulenia np. tak by mnie osłabiły bóle krzyżowe, że nie dałabym rady i skończyłoby się CC 🤷♀️
Dalia, dziękuję 😘 u mnie stabilnie, wiadomo, ograniczona jestem mocno, ale czuje się dobrze i odliczam każdy dzień 🙏 Teraz odliczam do 34 tc. 💙 Potem dalej 🙏
Wczoraj byłam na usg 3 trym i wszystko OK 😍 Nawet afi 10, co uznałam za swój sukces.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2023, 14:59
dallia, KateM, Karola9393 lubią tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
Sto_krotka wrote:Nie demonizowała bym znieczulenia i oxy nawet. Wiadomo, super urodzić bez zbędnej medykalizacji, ale róznie może być i się potoczyć. Jakkolwiek poród zadziewa się w głowie, to plany planami a poród swoje 😁 Podejrzewam, że bez znieczulenia np. tak by mnie osłabiły bóle krzyżowe, że nie dałabym rady i skończyłoby się CC 🤷♀️
Dalia, dziękuję 😘 u mnie stabilnie, wiadomo, ograniczona jestem mocno, ale czuje się dobrze i odliczam każdy dzień 🙏 Teraz odliczam do 34 tc. 💙 Potem dalej 🙏
Wczoraj byłam na usg 3 trym i wszystko OK 😍 Nawet afi 10, co uznałam za swój sukces.
Też tak uważam, trzeba nastawić się że różnie może być i żadna droga nie jest ani lepszą, ani gorszą, a po prostu tą właściwą ♥️
Ja się łudzę, może błędnie, że jak dobrze nastawie swoją głowę na poród, to mi głowa pomoże i ciało będzie lepiej i spokojniej współpracować.
Niedługo pewnie Wam opowiem 😁dallia, Sto_krotka, KasiaC lubią tę wiadomość