🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżeli chodzi o informacje o IVF to mam to wpisane w mojej karcie wypisu ze szpitala, w książeczce zdrowia i karcie wypisu dziecka nie ma tej informacji 🙂
Krwawienie w połogu po pierwszym CC trwało dosłownie kilka dni i spokój a po drugim CC to ponad 4tygodnie (kilka dno krwawiłam / plamiłam a kilka dni było czysto).
Dziewczyny KP zdarzają się u was śluzowate kupki? U nas ostatnio coraz częściej... a przedwczoraj pojawiła się krew z śluzem po czym wczoraj kupki książkowe, dzis tez ładna kupka ale po szczegolowym rentgenie doszukalam się jakiejs pojedynczej nitki krwii, ktorej normalnie bym raczej nie zauwazylam . Nie wiem co o tym myśleć bo gdyby to była alergia na BMK to chyba zawsze kupki byłby brzydkie? Miałam teleporade i mam zapisywać w jednej kolumnie wszystko co jem a w drugiej jaka była kupka i za tydzień na wizycie przeanalizujemy to i ewentualnie wprowadzimy dietę eliminacyjna. Troszke się boję, że to początek końca mojej przygody z KP 😥Kaczka 🪿 lubi tę wiadomość
2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Dziuba mój syn miał takie dziwne kupki, gastrolog mówiła, że nie w każdej kupie musi być krew.
Finalnie u syna wyszła alergia na jajko. Zorientowałam się dopiero podczas rozszerzania diety.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Dziuba1339 wrote:Jeżeli chodzi o informacje o IVF to mam to wpisane w mojej karcie wypisu ze szpitala, w książeczce zdrowia i karcie wypisu dziecka nie ma tej informacji 🙂
Krwawienie w połogu po pierwszym CC trwało dosłownie kilka dni i spokój a po drugim CC to ponad 4tygodnie (kilka dno krwawiłam / plamiłam a kilka dni było czysto).
Dziewczyny KP zdarzają się u was śluzowate kupki? U nas ostatnio coraz częściej... a przedwczoraj pojawiła się krew z śluzem po czym wczoraj kupki książkowe, dzis tez ładna kupka ale po szczegolowym rentgenie doszukalam się jakiejs pojedynczej nitki krwii, ktorej normalnie bym raczej nie zauwazylam . Nie wiem co o tym myśleć bo gdyby to była alergia na BMK to chyba zawsze kupki byłby brzydkie? Miałam teleporade i mam zapisywać w jednej kolumnie wszystko co jem a w drugiej jaka była kupka i za tydzień na wizycie przeanalizujemy to i ewentualnie wprowadzimy dietę eliminacyjna. Troszke się boję, że to początek końca mojej przygody z KP 😥
Kurde ja bym wolała, żeby w wypisie ze szpitala nie bylo tej informacji, bo nie chce żeby położna wiedziała albo w przychodni. Bo ten wypis komuś pokazywaliście? Czy tylko książeczkę zdrowia? -
ZAJĄCZEK94 wrote:Kurde ja bym wolała, żeby w wypisie ze szpitala nie bylo tej informacji, bo nie chce żeby położna wiedziała albo w przychodni. Bo ten wypis komuś pokazywaliście? Czy tylko książeczkę zdrowia?
A jaki macie stosunek do informowania dzieci o IVF?2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Nefertiti89 wrote:Haha dobre z tym kieunkiem ćwiczeń 🤣 Mnie ta pozycja sprawia pewne trudności, bo mam refluks. U nas robią obroty zewnętrzne (chyba) bez względu na branie heparyny (tez biorę). Ale ja się nie zdecyduję. W 37 tygodniu dostanę skierowanie na cc i wtedy będę się umawiać. Ale podejrzewam podobny termin do Twojego 😁
Oj współczuję bólu w pachwinie. Może masz możliwość skorzystać z wizyty u fizjoterapeuty?
Mnie na zgage pomaga syrop gaviscon, ale nie chce brać codziennie, tylko w ostateczności.
Tutaj ciężko (i drogo) się umówić prywatnie do lekarza czy fizjo. Poza tym lekarz stwierdziła że to normalne na koniec ciąży i minie po porodzie. Na razie trochę odpoczywam (oczywiście między ćwiczeniami na obrót) i przykładam termofor i jest lepiej. Ale tego dnia co byłam w szpitalu i trochę pochodziłam to wieczorem nie mogłam się doczłapać z sypialni do łazienki…
Dlaczego nie chcesz się zdecydować na obrót zewnętrzny?👩🦰 '86 endometrioza IV st.❌, AMH: 6,34 ng/ml (15.09.22) -> 4,84 (14.04.24)✔️, pai 4g/4g ❌
👨🦰: '85 ✔️
Starania od 2022 r.
04-09.2022: Visanne
06.2023: IUI ❌
07.2023: ureaplasma ❌
09.2023: IUI ❌
11.2023: ureaplasma ✔️
12.2023: Medart ICSI 16🥚> 5 zapł. > ❄️ po PGT-A, bez transferu
04.2024: Invimed Poznań ICSI 9🥚> 7 MII > ❄️❄️❄️❄️ > 2 po PGT-A
26.06.2024 FET cykl naturalny (encorton, estrofem, clexane) 5dpt ⏸️; 6dpt 51,27; 8dpt 151,15; 10dpt 429,60; 13dpt 1512; 19dpt 11617; 22dpt CRL 1,7 mm i 💓
6+5 CRL 0,89 cm
7+5 1,47 cm 💓165 bpm
8+5 2,2 cm
11+4 5,7 cm 💓 166 bpm będzie 💙
13+4 8,7 cm
15+3 10,4 cm
17+5 234
18+4 pierwsze ruchy
19+2 320
20+2 390 połówk
20+5 424 szpital
21+5 538 ES
23+2 708
27+2 1311
31+2 2095
32+3 2433
38+1 3164
40+2 18.03 o 12:50 urodził się synek, 3640 g, 54 cm -
Dziuba1339 wrote:Wypis dziecka pokazywałam zarówno położnej jak i pediatrze, ale tam tej informacji nie było 🙂 mojego wypisu nie pokazywałam nikomu.
A jaki macie stosunek do informowania dzieci o IVF?
Nie mówiłam dzieciom, w sumie oprócz mojego męża nikt o tym nie wie. Na razie nie mam zamiaru mówić. Dzieci gadają między sobą o wszystkim i obawiam się, że córka powie dzieciom o tym w przedszkolu i będzie miała przekichane. Myślę, że jak będzie dorosła i będzie miała problemy z zajściem w ciążę to pogadamy o tym. Według mnie nic to nie zmienia jak zostali poczęci. Na pewno nie zrobię z ivf tematu tabu, gadamy z dziećmi i wszystkim adekwatnie do ich wieku.
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Dziuba1339 wrote:Wypis dziecka pokazywałam zarówno położnej jak i pediatrze, ale tam tej informacji nie było 🙂 mojego wypisu nie pokazywałam nikomu.
A jaki macie stosunek do informowania dzieci o IVF?
Ja nie zamierzam nikomu o tym mówić, mieszkam w niewielkiej miejscowości i gdyby to się rozniosło to chyba nie miałabym życia. Poza tym boję się, że dziecko kiedyś powie w szkole i będzie nagonka. Dlatego też mi zależy, żeby w szpitalu nigdzie tego nie wpisywali. A jak wpiszą, to poproszę zeby usunęli ta informacje. -
Ja swój wypis pokazywałam położnej środowiskowej. Pamietajmy, że powinno funkcjonować coś takiego jak tajemnica lekarska. Jeśli nie jest to przestrzegane i szanowane, to warto zgłaszać takie incydenty. Przeraża mnie to, że są miejsca, gdzie ludzie plotkują na temat zdrowia innych i to na podstawie informacji, które wypłynęły nielegalnie.
Myślę, że kiedyś powiem Klarze, jaka była nasza historia. Nie wstydzę się tego, uważam, że nasza opowieść jest piękna ❤️ pokazuje jak bardzo chcieliśmy być jej rodzicami i mimo trudu i łez jest z nami. Nie chciałabym na nią absolutnie przekładać przez to jakiejś presji.
W naszym otoczeniu wiedzą wszyscy w jaki sposób została poczęta. Wiadomo nie mówię tego od razu każdemu, ale jeśli nawija się temat to nie mam problemu z powiedzeniem o ivf. Uważam, że ważne jest oswajanie tego tematu w społeczeństwie, właśnie po to, żeby takie osoby nie były wytykane palcami. Oczywiscie to wybór każdej z nas, nikt nie ma w obowiązku dzielenia się z tymMilka33, Dzoana88, Kate@@ lubią tę wiadomość
-
najra88 wrote:Dziewczyny po CC, czy nosiłyście po porodzie pończochy uciskowe/kompresyjne? Jestem trochę zdziwiona bo wychodząc dziś ze szpitala dostałam nakaz noszenia ich przez 10 dni. A dziwię się bo po operacji nikt mi ich nie zalecał. Dostałam też teraz heparyne na 7 dni.1. ET 4.1.2 ❌😞
- 5 dpt beta 1.5
-10 dpt beta <0.1 🙁
2. FET 12.2023
poronienie zatrzymane 💔 8 tc.
3. FET 05.2024 💗
Maluszek z nami 🩵🩵🩵 -
Maggie. wrote:Ja swój wypis pokazywałam położnej środowiskowej. Pamietajmy, że powinno funkcjonować coś takiego jak tajemnica lekarska. Jeśli nie jest to przestrzegane i szanowane, to warto zgłaszać takie incydenty. Przeraża mnie to, że są miejsca, gdzie ludzie plotkują na temat zdrowia innych i to na podstawie informacji, które wypłynęły nielegalnie.
Myślę, że kiedyś powiem Klarze, jaka była nasza historia. Nie wstydzę się tego, uważam, że nasza opowieść jest piękna ❤️ pokazuje jak bardzo chcieliśmy być jej rodzicami i mimo trudu i łez jest z nami. Nie chciałabym na nią absolutnie przekładać przez to jakiejś presji.
W naszym otoczeniu wiedzą wszyscy w jaki sposób została poczęta. Wiadomo nie mówię tego od razu każdemu, ale jeśli nawija się temat to nie mam problemu z powiedzeniem o ivf. Uważam, że ważne jest oswajanie tego tematu w społeczeństwie, właśnie po to, żeby takie osoby nie były wytykane palcami. Oczywiscie to wybór każdej z nas, nikt nie ma w obowiązku dzielenia się z tym
No a ja na ostatniej wizycie położnej się nie przyznałam że mam ciążę z ivf, dlatego nie chce żeby później się też wydało że ją okłamałam.Zrobilam to celowo, bo nie chce żeby ktoś wiedział i tyle. -
ZAJĄCZEK94 wrote:No a ja na ostatniej wizycie położnej się nie przyznałam że mam ciążę z ivf, dlatego nie chce żeby później się też wydało że ją okłamałam.Zrobilam to celowo, bo nie chce żeby ktoś wiedział i tyle.
ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Maggie. wrote:Ja swój wypis pokazywałam położnej środowiskowej. Pamietajmy, że powinno funkcjonować coś takiego jak tajemnica lekarska. Jeśli nie jest to przestrzegane i szanowane, to warto zgłaszać takie incydenty. Przeraża mnie to, że są miejsca, gdzie ludzie plotkują na temat zdrowia innych i to na podstawie informacji, które wypłynęły nielegalnie.
Myślę, że kiedyś powiem Klarze, jaka była nasza historia. Nie wstydzę się tego, uważam, że nasza opowieść jest piękna ❤️ pokazuje jak bardzo chcieliśmy być jej rodzicami i mimo trudu i łez jest z nami. Nie chciałabym na nią absolutnie przekładać przez to jakiejś presji.
W naszym otoczeniu wiedzą wszyscy w jaki sposób została poczęta. Wiadomo nie mówię tego od razu każdemu, ale jeśli nawija się temat to nie mam problemu z powiedzeniem o ivf. Uważam, że ważne jest oswajanie tego tematu w społeczeństwie, właśnie po to, żeby takie osoby nie były wytykane palcami. Oczywiscie to wybór każdej z nas, nikt nie ma w obowiązku dzielenia się z tym
Chciałabym tylko, żeby skończyły się głosy o "produkcji dzieci na zyczenie" 😀 I Zajączek rozumiem Cię, też mieszkam na wsi i nie chciałam mieć położnej z lokalnego POZ, żeby w moje kwity nie zaglądała. Bo domyślam się, że jeszcze w tych czasach taki fakt może być sensacją 😃ZAJĄCZEK94, lesna lubią tę wiadomość
ANA+⛔️
ASA 82 ⛔️
NK 26%
Cross match 9,7
AMH 2021 5,47
Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
Histeroskopia - antybiotyk
Transfer 3 2022 beta ❌️
Doc P Equoral+acard+metypred
Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
Długi protokół 0❄️
08.2023 usunięcie miesniaka
AMH 2,35
Punkcja 12.2023❄️❄️
Transfer5: 02.04 + atosiban
beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
20w+6 414g II prenatalne ok
37+5 3075g
Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
38+3 CC 3250g 10/10
-
Kaczka 🪿 wrote:Tak, karmie co 2-3godz, czasami dodatkowo ściągam Laktatorem nadmiar pokarmu po karmieniu. Mały ssak nie toleruje butli
chodziło mi o to, że karmienie piersią bardziej sprzyja szybszemu kurczeniu się macicy, ja pamiętam jak mi dane było czasem pokarmić piersią, to miałam właśnie takie uczucie w macicy jakby skurczu i zawsze jakiś wypływ krwi, więc to jak najbardziej sprzyja oczyszczaniu 🙂
Kaczka 🪿 lubi tę wiadomość
-
pinkola wrote:Ja też brałam gaviscon w pastylkach do ssania, ale niestety przestał na mnie działać i już teraz pomagają tylko leki na receptę. Jak nie wezmę to zieje ogniem, masakra jakaś 👎
Tutaj ciężko (i drogo) się umówić prywatnie do lekarza czy fizjo. Poza tym lekarz stwierdziła że to normalne na koniec ciąży i minie po porodzie. Na razie trochę odpoczywam (oczywiście między ćwiczeniami na obrót) i przykładam termofor i jest lepiej. Ale tego dnia co byłam w szpitalu i trochę pochodziłam to wieczorem nie mogłam się doczłapać z sypialni do łazienki…
Dlaczego nie chcesz się zdecydować na obrót zewnętrzny?
Rozumiem. W takim razie dużo odpoczywaj 🙂
A nie chce się zdecydować na obrót bo dziecko ma mało miejsca (jest duze) i łożysko mam na przedniej scianie. Boje się powikłań. Oswoiłam się już z myślą, że będzie cc.
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
@Maggie Odwołałam szczepienia. Przełożyłam na koniec miesiąca. Maluch znowu ma katar, a w zasadzie DALEJ ma katar. Czasem kaszlnie sucho. W zasadzie ma tak praktycznie non stop. Już nie wiem czy to taka odporność słaba czy może nie jakaś alergia? Ostatnio właśnie na to wpadłam, dlatego pomysł z oczyszczaczem powietrza. Noce są dla nas męczące bo maluch wydaje straszne odgłosy jakby miał chrypę. Czasem okazuje się że ciśnie po prostu klocka 💁♀️. Ale potem znowu dziwne odgłosy jakby zalegania w gardle. W dzień to się nie zdarza. W nocy zasypia w łóżeczku ale po pierwszej pobudce już się denerwuje chrypą i nie ma opcji odłożenia. Już nie wiem. Gdyby to było choróbsko to chyba byłoby z czasem lepiej. Ja sama mam katar alergiczny więc może to to? Nie wiem… Szkoda mi go strasznie i mam nadzieję że do szczepień problem minie…96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.
11.2021 ICSI- 12❄️
(1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)
2024
Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
Sztuczna menopauza- Diphereline
IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
Synek na świecie 🌈🩵
🌸 Sprzedaje ciuszki po synku na:
https://www.vinted.pl/member/92234590-bestmiracles 🌸 -
Maluch nie ma wzmianki w książeczce o ivf. Położna wiedziała bo oglądała też mój wypis (patrzyła na wyniki po krwotoku). Ale ja nie mam z tym żadnego problemu. W pewnym momencie leczenia przełamałam się i zaczęłam o tym mówić otwarcie. Nie wywalam oczywiście odrazu świeżo poznanym ludziom, ale gdy jest temat starań to nie ukrywam długiej walki. W pracy wiedzą wszyscy. Początkowo było to ciężkie. Ale uważam że nie ma co robić z tego tabu. Mieszkam w dużej miejscowości. Wykształcenie mam takie że temat ivf nie był mi nigdy obcy. Jestem dumna że to przetrwaliśmy i że się udało.
Maluchowi zamierzamy powiedzieć, ale stopniowo. Są książeczki dla dzieci tłumaczące skąd biorą się dzieci, są takie w których się wspomina że czasem potrzebna jest pomoc lekarzy i starania o dziecko są trudniejsze. Zaczniemy myślę w ten sposób, bez nazywania.Maggie., lesna, Dzoana88, Kate@@ lubią tę wiadomość
96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.
11.2021 ICSI- 12❄️
(1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)
2024
Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
Sztuczna menopauza- Diphereline
IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
Synek na świecie 🌈🩵
🌸 Sprzedaje ciuszki po synku na:
https://www.vinted.pl/member/92234590-bestmiracles 🌸 -
thestorm wrote:@Maggie Odwołałam szczepienia. Przełożyłam na koniec miesiąca. Maluch znowu ma katar, a w zasadzie DALEJ ma katar. Czasem kaszlnie sucho. W zasadzie ma tak praktycznie non stop. Już nie wiem czy to taka odporność słaba czy może nie jakaś alergia? Ostatnio właśnie na to wpadłam, dlatego pomysł z oczyszczaczem powietrza. Noce są dla nas męczące bo maluch wydaje straszne odgłosy jakby miał chrypę. Czasem okazuje się że ciśnie po prostu klocka 💁♀️. Ale potem znowu dziwne odgłosy jakby zalegania w gardle. W dzień to się nie zdarza. W nocy zasypia w łóżeczku ale po pierwszej pobudce już się denerwuje chrypą i nie ma opcji odłożenia. Już nie wiem. Gdyby to było choróbsko to chyba byłoby z czasem lepiej. Ja sama mam katar alergiczny więc może to to? Nie wiem… Szkoda mi go strasznie i mam nadzieję że do szczepień problem minie…
A nie ulewa? Przy regluksie jest taka chrypka i dźwięki jakby coś zalegało w gardle no i maluszek też jest niespokojny i płacze -
thestorm wrote:@Maggie Odwołałam szczepienia. Przełożyłam na koniec miesiąca. Maluch znowu ma katar, a w zasadzie DALEJ ma katar. Czasem kaszlnie sucho. W zasadzie ma tak praktycznie non stop. Już nie wiem czy to taka odporność słaba czy może nie jakaś alergia? Ostatnio właśnie na to wpadłam, dlatego pomysł z oczyszczaczem powietrza. Noce są dla nas męczące bo maluch wydaje straszne odgłosy jakby miał chrypę. Czasem okazuje się że ciśnie po prostu klocka 💁♀️. Ale potem znowu dziwne odgłosy jakby zalegania w gardle. W dzień to się nie zdarza. W nocy zasypia w łóżeczku ale po pierwszej pobudce już się denerwuje chrypą i nie ma opcji odłożenia. Już nie wiem. Gdyby to było choróbsko to chyba byłoby z czasem lepiej. Ja sama mam katar alergiczny więc może to to? Nie wiem… Szkoda mi go strasznie i mam nadzieję że do szczepień problem minie…
Kurcze myślałam, że tylko moja córeczka jest jeszcze nie zaszczepiona. Strasznie mnie to stresuje... Ale najpierw ja bylam chora, później mąż więc mieliśmy przesunięty szczepienie i czekalismy na rozwoj sytuacji czy Ona nic nie złapie. A teraz nasza pediatra chora a w przychodni nie ma innego lekarza od zdrowych dzieci 😒2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.