🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Panna_Melodia wrote:Ja śpię bardzo słabo w nocy, ale w dzień raczej nie dosypiam. Pod względem spania w dzień najgorszy był u mnie I trymestr.
Co do dzisiejszej wizyty, mała okej. U mnie póki co stabilnie. Mam zrobić dobową zbiórkę moczu, bo ciśnienie w granicach normy, białka w moczu coraz więcej, obrzęki też coraz większe. Także zależy jaki będzie wynik. Na ten moment jest w miarę. Dziecko generalnie nie wie, że u mnie coś się dzieje nie tak jak powinno. Ułożona cały czas główkowo, tu też nic się nie zmienia, więc zobaczymy co dalej. Nie jest też jakaś duża, bo dzisiaj nam wyszło, że waży niecałe 2300g, no a jeszcze margines błędu, więc niewiadomo do końca. Ale rośnie, że tak powiem liniowo, cały czas podobnie, więc mnie to nie martwi.
Kurcze to oby u ciebie się nie sprawdziło to ryzyko preeklamsji. U mnie póki co białka brak, przepływy idealne, ciśnienie unormowane dooegytem, obrzekow jako takich nie mam, jedynie co to mnie palce u dłoni bolą i ciężko mi zginać. Mam nadzieję, że wytrwamy w zdrowiu do końca, lekarz nie myśli i Ciebie o indukcji?Panna_Melodia lubi tę wiadomość
Starania od 2021 roku.
Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
7+5 - CRL 1,58 cm 👶
I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
34+1 - 3018 g, 135 ud/min👶
36+1 - 3494 g, 140 ud/min
38+3/39+0 wg t.USG - indukcja?
-
Nasz maluch ostatnio też wrażliwy na dźwięki. Ostatnio się wystraszył i obudził na dźwięk odrywanego papieru toaletowego... A przy karmieniu to wgl.. Musi mieć naprawdę spokój bo co rusz by się wzdrygał. Szczekający pies nie pomaga, nawet w innym pomieszczeniu.
W rączce jeszcze nic świadomie nie trzyma. Uderza w babygym, raczej mało kontrolowanie chyba, ale przynosi mu to dużo radości. Dużo głuży i śmieje się.
Te nasze charczenie nocne zaczynam faktycznie wiązać z refluksem. Umówiłam nas do neurologopedy żeby ocenił czy maluch jedząc nie łapie źle piersi i może łyka wtedy więcej powietrza? Często ma też czkawkę, więc może?
Póki co od wczoraj wprowadziliśmy długie noszenie po jedzonku. Nie kładę go później też szybko na matę tylko trzymam później jeszcze w półpionie. Dzisiaj w nocy przespał ponad 4h pod rząd. Byłoby super gdyby nie było to jednorazowe. Zastanawiam się też czy ten refluks nie jest spowodowany większą ilością jedzonka. Maluch od jakiegoś czasu je zauważalnie więcej. Co mnie cieszy, bo to szczuplina a podskoczyliśmy o parę centyli. Może jednak brzuszek nie do końca przygotowany jest na takie zwiększenie jedzonka.. Próbujemy robić przerwy i mniejsze porcje ale średnio to wychodzi, domaga się jakby był głodzony przez lata.
Mam nadzieję że to nic poważniejszego. Myślałam też o umówieniu do gastrologa, ale jak czytam to póki dziecko nie spada z wagi, nie płacze ciągle na płasko, nie ma brzydkich kupek ani wymiocin to raczej nic nie zlecają. Zobaczymy, czy to noszenie dłuższe zda egzamin. Może wybierzemy się jeszcze raz do osteopatki. Ważymy się regularnie i będę też trzymać rękę na pulsie.
Za tydzień szczepienia a ja sobie tak myślę że chyba zaraz czas skoku rozwojowego? 🙈 Ciekawe czy nie trafimy akurat w ten czas.96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.
11.2021 ICSI- 12❄️
(1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)
2024
Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
Sztuczna menopauza- Diphereline
IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
Synek na świecie 🌈🩵
-
Dziuba1339 wrote:Być może, sprawdzam to wszystko metoda prób i błędów bo widzę, że pediatra najchętniej by odrazu kazał przejść na MM. U nas jedynym niepokojącym objawem są śluzowate kupki i raz na jakiś czas drobne nitki krwii. Zero problemów skórnych, boli brzuszka, problemów z snem itp.
Śluz w kupkach może się zdarzyć. Zobacz sobie jak mogą wyglądać
https://www.hafija.pl/2017/03/kupaniemowlaka.html -
Jenny93 wrote:Śluz w kupkach może się zdarzyć. Zobacz sobie jak mogą wyglądać
https://www.hafija.pl/2017/03/kupaniemowlaka.html2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Dzoana88 wrote:Heh, ja planuje sobie jakiś dywanik do sypialni sprawić, bo te kilometry czuć w nogach, po miękkim będzie przyjemniej... a i jak zdarzy mi się iść na boso, to mam wrażenie, że głośno chodzę 😄 od dziś testujemy chusto-nosidełko LennyLamb Hybrid half buckle, bo czuję, że na codzień mam za mało rąk 🙈 mieszkasz w domku? Odpada wypuszczanie pieska na te kilka minut lekkiego snu? Moja właśnie dosypia na mnje już ponad 1h...
No i etap piąstek w buzi też zaliczamy... wkładam Malutkiej w rękę zabawkę, to jest w stanie ją nieświadomie kilka sekund przytrzymać 😁
Daj znać, jak sprawdzi się nosidłomi życie ratuje babybjorn. Wkładam Młodą jak chce coś zjeść lub coś ogarnąć. Ona wtedy mnie obserwuje i nie ma płaczu.
Pies niestety sam nie lubi siedzieć na ogródku, więc wtedy zdarza mu się szczeknąć 😔 mam wyrzuty sumienia, bo czasem sobie myślę, że bez zwierzaka macierzyństwo byłoby łatwiejsze troszkę, a wiem, że nie powinnam go obwiniać. Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnią jak Malutka podrośnie. Także tak jak napisała Leśna, pozostaje mi zamykanie się w sypialni na usypianie, w potem obserwacja na kamerce.Dzoana88 lubi tę wiadomość
👩🏼 ‘93
wodniak - usunięcie jajowodu prawego
lewy jajowód niedrożny
🧔🏻♂️ ‘94
nasienie dobrej jakości
02.2024 - IVF, pobrano 11 komórek (4 niedojrzałe), zapłodniono 6 komórek mamy 3 mrozaki ❄️ 4.1.2 ❄️ 3.1.1 ❄️ 4.1.1 (z 6 doby)
04.04.2024 - FET blastocysty (4.1.2) na cyklu sztucznym
11 dpt - beta 1 058 😍
15 dpt - beta 5 627
18 dpt - widoczny GS oraz YS
28 dpt - mamy serducho ❤️
7+5 - CRL: 1.27 cm, 8+3 - CRL: 1.89 cm i krwiak, 10+4 - CRL: 3.89 cm, 12+6 - CRL: 6.78 cm, 14+5 - 111 g, 18+4 - 256 g, 22+5 - 563 g, 26+5 - 1022 g, 30+5 - 1906 g, 32+5 - 2417 g, 35+3 - 2972 g, 37+5 - 3605 g
Nifty - niskie ryzyka, baby girl 🎀
09.12.2024 (38+2) Nasz Skarb jest już z nami ❤️ 3250 g i 57 cm (CC)
-
Dziuba1339 wrote:Właśnie też trafiłam na kilka takich artykułów, że przy KP jest to ok ale mam wrażenie, że żyje w środowisku nieprzychylnym dla KP i każdy mówi wprowadź MM i będziesz miała po problemie. Przy pierwszym dziecku też przez ponad rok słuchałam: "To Ty masz jeszcze mleko", "Podaj MM to się wkoncu wyśpisz", "Jesteś taka uparta, męczysz siebie i dziecko tym KP", "Ty tylko karmiesz i karmisz, dziecko powinno najeść sie w kilka mnut na kolejne 3h". Myślałam, że teraz będzie spokój i mi odpuszcza a tu dalej każdy daje sobie prawo do komentowania tego jak karmie. Przykre to jest. Przepraszam ale mi się trochę ulało. Jedyne wsparcie mam w mężu ❤️
U nas też sporo komentarzy. Nigdy nie wiedziałam o tym ile zbędnych rad i komentarzy pada do mam. Teraz sama mam czasem maxa. I to słyszę takie złote rady od osób bliskich, od których naprawdę myślałam że będę miała więcej wsparcia. Ostatnio moja mama do mnie powiedziała że może powinniśmy mu kupić jakieś „lepsze mleczko” i go dokarmiać, żeby był spokojniejszy. … spokojniejszy.. Naprawdę gdyby sytuacja tego wymagała to nie mam nic przeciwko. Mam mm w szafie. Ale po co takie insynuacje że moje mleko jest gorsze?
Jak się przy niej budzi i ja go odrazu biorę na karmienie to „smoczek, daj mu smoczek. Nie możesz go tak ciągle karmić”.
Przykre.96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.
11.2021 ICSI- 12❄️
(1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)
2024
Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
Sztuczna menopauza- Diphereline
IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
Synek na świecie 🌈🩵
-
EmKaa wrote:Ja śpię w nocy super, ale chodzę spać 12-1, wstaje koło 8, bo tak młoda wstaje, w dzień raczej nie dosypiam, ale czuję się kiepsko, a to brzuch twardnieje, a to plecy bolą, o jakimś wysiłku już nie wspomnę, ciężko mi z podłogi wstać po zabawie z dzieckiem.. czuję się jak stara baba z nadwagą 😅
-
Wgl mam wrażenie że jedyne co większość interesuje to to jak urodziłaś i jak karmisz. „Urodziłaś czy miałaś cesarkę?” Od takich tekstów jak gdyby CC było pójściem na totalną łatwiznę i wymysłem leniwych matek. Bo przecież „to nie porod!” A z drugiej strony u mnie w rodzinie byłam pierwszą od kilku pokoleń która urodziła naturalnie. I słyszałam teksty w drugą stronę. „Chyba nie zamierzasz rodzić naturalnie? Coś się może stać dziecku przecież.”
Sytuację dobił też mój krwotok i ciężki stan po porodzie. I zamiast jakiegoś wsparcia usłyszałam mnóstwo komentarzy obwiniających „Mogłaś mieć cesarkę. Ledwo przeżyłaś. Jak oni mogli Ci kazać normalnie rodzić.”
A po porodzie właśnie mnóstwo komentarzy co do karmienia. „Będziesz karmić?” NIE. Będę głodzić. Boże 🤦♀️. Nagonka na to że karmienie piersią takie ważne, nikt nie mówi jak ciężkie, bolesne i trudne czasem potrafi być. Pójdziesz w MM to patrzą krzywo. Karmisz piersią to komentarze żebyś jeszcze dodała MM.
Wybaczcie, mi też się ulało.96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.
11.2021 ICSI- 12❄️
(1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)
2024
Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
Sztuczna menopauza- Diphereline
IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
Synek na świecie 🌈🩵
-
Dziuba1339 wrote:Właśnie też trafiłam na kilka takich artykułów, że przy KP jest to ok ale mam wrażenie, że żyje w środowisku nieprzychylnym dla KP i każdy mówi wprowadź MM i będziesz miała po problemie. Przy pierwszym dziecku też przez ponad rok słuchałam: "To Ty masz jeszcze mleko", "Podaj MM to się wkoncu wyśpisz", "Jesteś taka uparta, męczysz siebie i dziecko tym KP", "Ty tylko karmiesz i karmisz, dziecko powinno najeść sie w kilka mnut na kolejne 3h". Myślałam, że teraz będzie spokój i mi odpuszcza a tu dalej każdy daje sobie prawo do komentowania tego jak karmie. Przykre to jest. Przepraszam ale mi się trochę ulało. Jedyne wsparcie mam w mężu ❤️
Spoko. U mnie tak samo. Tylko ja musiałam przejść na kpi i też się nasłuchalam od teściowej, że mleka będzie coraz mniej i coraz mniej aż mi całkiem zaniknie. Albo komentarze typu: nie smakuje ci mamy mleczko? Wolisz z butelki? Przy każdym płaczu synka też słyszę a czemu on tak płacze, znowu po jedzeniu. Sugestia że to moje mleko mu szkodzi. Serio, nikogo nie słuchaj i rób swoje ❤️ każdy ma swoje życie i niech je przeżywa po swojemu -
Macie całkowitą rację. Pytania od tych samych osób i zadawane kilka razy typu; „a Ty już nie karmisz piersią?” sprawiają, że nie mam ochoty z nikim rozmawiać. Mam wrażenie, że niektórzy nie wierzą mi, dlaczego nam się nie udało, tylko uważają, że nie karmię, bo mi się nie chciało.. bardzo chciałam karmić piersią i mocno przeżyłam to, że jesteśmy tylko na mm, ale przetrawiłam to w sobie, żeby nie przekładać moich emocji na dziecko. Niektórzy niestety lubią rozdrapywać tę ranę.
Mała ma problemy z podnoszenie główki, chodzimy na fizjoterapię, ale według mojej mamy i siostry to jest całkowicie normalne, że dzieci nie lubią leżeć na brzuszku, a ja wymyślam sobie problemy. Z teściową to nawet nie podejmuje tego tematu, bo nasze różnice zdań zaczynają się już na etapie ubierania dziecka. Biega za nami z kocykami i komentuje, że za cienko ją ubieram, a sama to chodzę grubo ubrana z mężem! Oczywiście argument jaki podaje to zimne rączki i czkawka. Serio często odechciewa mi się spotkań z rodziną od czasu, gdy pojawiła się Malutka.👩🏼 ‘93
wodniak - usunięcie jajowodu prawego
lewy jajowód niedrożny
🧔🏻♂️ ‘94
nasienie dobrej jakości
02.2024 - IVF, pobrano 11 komórek (4 niedojrzałe), zapłodniono 6 komórek mamy 3 mrozaki ❄️ 4.1.2 ❄️ 3.1.1 ❄️ 4.1.1 (z 6 doby)
04.04.2024 - FET blastocysty (4.1.2) na cyklu sztucznym
11 dpt - beta 1 058 😍
15 dpt - beta 5 627
18 dpt - widoczny GS oraz YS
28 dpt - mamy serducho ❤️
7+5 - CRL: 1.27 cm, 8+3 - CRL: 1.89 cm i krwiak, 10+4 - CRL: 3.89 cm, 12+6 - CRL: 6.78 cm, 14+5 - 111 g, 18+4 - 256 g, 22+5 - 563 g, 26+5 - 1022 g, 30+5 - 1906 g, 32+5 - 2417 g, 35+3 - 2972 g, 37+5 - 3605 g
Nifty - niskie ryzyka, baby girl 🎀
09.12.2024 (38+2) Nasz Skarb jest już z nami ❤️ 3250 g i 57 cm (CC)
-
U mnie hitem jest jeszcze gadanie moje mamy 🫣 zaraz trzy miesiące to zaczniesz jej zagęszczać mleczko bo taka woda to wiadomo, że się nie naje a na obiadek dasz jej zupke jarzynowa lub rosolek to będziesz miała na dłużej spokój... myślałam, że tym razem sobie daruje te teksty po tym jak z synkiem czekałam do 6miesiaca z rozszerzaniem diety. A Ona uparcie to powtarza. Niby kobieta nie stara jeszcze, obyta, pracującą w służbie zdrowia a jak sobie coś umyśli to tak gada i wkurza ludzi... A na końcu obraz bo nie słucham rad starszych i madrzejrzych tylko wychowuje dzieci na głupotach z internetu...2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Dziuba1339 wrote:U mnie hitem jest jeszcze gadanie moje mamy 🫣 zaraz trzy miesiące to zaczniesz jej zagęszczać mleczko bo taka woda to wiadomo, że się nie naje a na obiadek dasz jej zupke jarzynowa lub rosolek to będziesz miała na dłużej spokój... myślałam, że tym razem sobie daruje te teksty po tym jak z synkiem czekałam do 6miesiaca z rozszerzaniem diety. A Ona uparcie to powtarza. Niby kobieta nie stara jeszcze, obyta, pracującą w służbie zdrowia a jak sobie coś umyśli to tak gada i wkurza ludzi... A na końcu obraz bo nie słucham rad starszych i madrzejrzych tylko wychowuje dzieci na głupotach z internetu...
A i dodam, że niestety złote rady się nie skończyły. Dziś do mnie z tekstem: dzieci co chwilę chorują, bo wozisz ich bez kurtek (auto w nocy w garażu) 🫣 chorują, bo chodzą do przedszkola 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 17:35
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Dziuba1339 wrote:U mnie hitem jest jeszcze gadanie moje mamy 🫣 zaraz trzy miesiące to zaczniesz jej zagęszczać mleczko bo taka woda to wiadomo, że się nie naje a na obiadek dasz jej zupke jarzynowa lub rosolek to będziesz miała na dłużej spokój... myślałam, że tym razem sobie daruje te teksty po tym jak z synkiem czekałam do 6miesiaca z rozszerzaniem diety. A Ona uparcie to powtarza. Niby kobieta nie stara jeszcze, obyta, pracującą w służbie zdrowia a jak sobie coś umyśli to tak gada i wkurza ludzi... A na końcu obraz bo nie słucham rad starszych i madrzejrzych tylko wychowuje dzieci na głupotach z internetu...
u mnie na tapecie teraz odpieluchowanie. 🙄😵💫😂 „Ciebie juz sadzalismy na nocniku jak mialas roczek”. 🤡😵💫😂
na szczescie co do takich rad mam nerwy ze stali. 🙈😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego, 18:14
33 👩🏼 • AMH 4,73 • kir AA • MTHFR hetero. • PAI-1 homo.
KrakOvi
23.06.22. - FET 4.2.1 ✊🏼 + EG + AH + neoparin
luty 2023 r. 3300 g i 59 cm chłopczyka 👶🏼💙
2024 r. wracamy po rodzeństwo 👶🏼
03.06. - zakwalifikowani do programu ✔️
12.07. - start stymulacji - Puregon 200 j. 💉
22.07. - punkcja - pobrano 17 🥚 - mogliśmy zapłodnić 6
27.07. - ET 5.1.1 🍀
03.08. (7 dpt) - beta 45,75
05.08. (9 dpt) - beta 122 (prog. 52,35)
07.08. (11 dpt) - beta 278 (prog. 59)
09.08. (13 dpt) - beta 682,62 (prog. 60,64)
12.08. (16 dpt) - beta 1926,59 (prog. 71,88)
21.08. (25 dpt) - 0,48 cm i ♥️
03.10. (13+1) - 6,84 cm prenatalne - niskie ryzyka 💙
24.01. (29+2) - 1355 g prenatalne 💙
26.02. (34+0) - 2300 g
03.04. - termin cc 🥳
na zimowisku:
❄️ 5.1.1 ❄️ 4.1.1 ❄️ 4.2.3
-
Przyjaciółka123 wrote:u mnie na tapecie teraz odpieluchowanie. 🙄😵💫😂 „Ciebie juz sadzalismy na nocniku jak mialas roczek”. 🤡😵💫😂
na szczescie co do takich rad mam nerwy ze stali. 🙈😂
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Dziuba1339 wrote:Być może, sprawdzam to wszystko metoda prób i błędów bo widzę, że pediatra najchętniej by odrazu kazał przejść na MM. U nas jedynym niepokojącym objawem są śluzowate kupki i raz na jakiś czas drobne nitki krwii. Zero problemów skórnych, boli brzuszka, problemów z snem itp.
Zastanawia mnie skąd u tylu pediatrów takie umiłowanie do MM. Rozmawiałam z dwoma koleżankami i obie powiedziały, że lekarze wręcz namawiali je na przejście na MM mimo braku problemów z KP. Jedną w 6 a drugą w 8 miesiącu życia dziecka. Ta druga wręcz ma uraz, poczuła się jak dzikuska karmiąc dziecko piersią.👩🏻
36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
🧑🏻
39 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy
2021 - rozpoczęcie starań
11.2023 - histeroskopia -> stan zapalny endometrium
2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️ -> embrace dla połowy); hiperstymulacja
❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny
4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔
28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):
6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓
1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
🩵 it's a boy 🩵
2. prenatalne - 390g bobasa
-
aganieszkam wrote:Heh, jakbym moją mamę słyszała. Dzieci odpieluchowałam w okolicach 3 roku życia. Świat się nie zawalił 😉 a wcześniej nie ogarniały nocnika. Mnie najbardziej denerwuje jak mówi coś nie do mnie tylko do dzieci, np.: "taka duża dziewczynka i robi siku w pampersa, fu", a potem to ja mam problemy w domu z dzieckiem 😐
Ooo tak. Niektóre te dziewczyny to takie niezaradne. Dzieckiem się zajmuje to już nic w domu nie zrobi,albo nie pracuje a i jeszcze wymaga żeby mąż pomagał. To by się musiał z pracy zwolnić... POMAGAŁ jakby to nie jego obowiązek, albo niektórzy to te dzieci tak sterylnie chowają. Dobrze że u córki mogę całować i wszystko robić. Albo a Kasia to normalna, bo ona to wszystkim dała Kacpra nosić. Takich przykładów mam miliony 🤣 Nie do mnie, ale koło mnie. Ale niech sobie gada co chce. Nie zmienię moich poglądów i metod wychowawczych, bo komuś się one nie podobają. Ostatnio swojemu wnukowi obcięła grzywkę... Bez pytania. Gdyby tak zrobiła mojemu synkowi to nie wiem co bym jej wygarnęła. -
Kate@@ wrote:Zastanawia mnie skąd u tylu pediatrów takie umiłowanie do MM. Rozmawiałam z dwoma koleżankami i obie powiedziały, że lekarze wręcz namawiali je na przejście na MM mimo braku problemów z KP. Jedną w 6 a drugą w 8 miesiącu życia dziecka. Ta druga wręcz ma uraz, poczuła się jak dzikuska karmiąc dziecko piersią.
Ale u mnie też jak jeszcze byłam kp a synek ulewał to pediatra zaleciła Bebilon AR... oczywiście nie kupiłam. Zresztą to samo było w szpitalu. Każdą naciskali żeby podawać mm. Zresztą mojemu synkowi po CC sami podali bez pytania a dopiero później przynieśli mi go do karmienia... -
My też teraz mamy etap wkładania rączek do buzi. Cieszy się coraz częściej i zaczyna gugac , na nasze wytknięcie języka już jakiś czas odpowiada tym samym
. W piątek mamy szczepienie - już się stresuje 🫣🫣.
Ja w nocy śpię max 4h , w dzień też rzadko kiedy cokolwiek dosypiam bo w domu zawsze jest coś do zrobienia , trochę też pracuję . Mam nadzieje , że to się po 4 mcu poprawi bo już w ciąży bardzo źle sypiałam. Ogólnie sen od zawsze mam bardzo płytki a teraz budzę się na każdy ruch Małej .
A jak Wasze samopoczucia młode mamy ? Jest lepiej ?
U mnie na szczęście teściowa w ogóle nie wtrąca się, nie komentuje ani nie udziela rad . Jest kochana ❤️aganieszkam lubi tę wiadomość
Ja 32, mąż 33.
Starania od stycznia '20.
Obniżone parametry nasienia,
Allo 0% ,
Biopsja endometrium 12/10 - leczenie od grudnia '23 do lutego '24
I IVF start maj '23. Uzyskano 3 Zarodki
1 transfer czerwiec 23 5AB -nieudany
2 transfer lipiec 23 4CC - nieudany
3 transfer wrzesień 23 - 4AC - nieudany
Zmiana kliniki
Start stymulacji listopad.
Mamy 1 przebadany Zarodek 5.1.1.
Transfer z immunoglobulinami.
23.04. TRANSFER 🙏🦋
5 dpt ⏸️ beta 17,74 🙏
7 dpt beta 56,13 , progesteron 34,78 🙏
9 dpt beta 150,90 🙏
13 dpt beta 903,80 🙏
17 dpt beta 4312 , prog 32,58 🙏
21 dpt beta 14 4330 , prog 28,73 🙏
28 dpt jest ❤️🙏 6+4
8+1 CRL 2cm 🙏
10+4 CRL 4,3 cm 🙏
12+4 CRL 7,5 cm 🙏
16+5 200g🙏💜
20+4 400 g 🙏❤️
24+3 710 g i 31 cm 🙏💜
28+3 1250 g 🙏🩷
32+ 2 1810 i 44 cm 🙏❤️
-
To jestem dziewczyny trochę zaskoczona ! Bo ja akurat mam wrażenie ogólnie w internecie itp że kp to jedyna słuszna metoda i że "jak możesz truć dziecko sztuczną mieszanką". A jak ktoś mówi że nie ma wystarczająco mleka to "nie przesadzaj, częściej przystawiaj dziecko do piersi" 🫣🤦🏼♀️
Jak widać tak źle i tak niedobrze.
Kp źle, kpi źle, mm trucizna. CC źle, sn źle.
Wszystko źle.
Ale na szczęście dziewczyny nie jesteśmy od tego żeby komukolwiek dogadzać, no może tylko naszym maluszkom ❤️Różyczka91, aganieszkam, Kate@@ lubią tę wiadomość
1. ET 4.1.2 ❌😞
- 5 dpt beta 1.5
-10 dpt beta <0.1 🙁
2. FET 12.2023
poronienie zatrzymane 💔 8 tc.
3. FET 05.2024 💗
Maluszek z nami 🩵🩵🩵 -
Jenny93 wrote:Ale u mnie też jak jeszcze byłam kp a synek ulewał to pediatra zaleciła Bebilon AR... oczywiście nie kupiłam. Zresztą to samo było w szpitalu. Każdą naciskali żeby podawać mm. Zresztą mojemu synkowi po CC sami podali bez pytania a dopiero później przynieśli mi go do karmienia...