🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Różyczka91 wrote:Dokładnie tego samego się boję . Córka od stycznia idzie do żłobka a ja wracam do pracy. Strasznie mnie to stresuje , myślę o tym jak sobie poradzi prawie 9 h poza domem , z obcymi ludźmi 🙈. Wy oddajecie do żłobka czy niania ?
My również zaczynamy przygodę ze żłobkiem w styczniu. Oby nasze maluchy się tam odnalazły
Na szczęście ze względu na pracę zdalną Mała będzie chodziła na max 8 godzin, bo żłobek mamy bardzo blisko, więc uda mi się to zorganizować tak, żeby zawozić na 8 i odbierać maksymalnie o 16. Moja mama będzie w pogotowiu w razie kryzysów. Na początku na pewno będzie ciężko, ale z czasem polubią to miejsce
-
Zajczku zobacz witaminę d z dodatkiem dha.ZAJĄCZEK94 wrote:Dziewczyny a czy Wy podajecie swoim maluchom kwasy DHA jeśli nie jedzą ryb? A jesli tak to co polecicie, jesteśmy na mm.
ZAJĄCZEK94 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy którejś maluszek przyjmuje żelazo innofer baby ? Mam do oddania za koszt wysyłki butelkę 50ml. Ważne do 05/2027
-
Mam też do oddania dulcosoft , butelka 250 ml, ważne do 02/2027. Mój mały brał na problemy kupkowe po ukończeniu 6 msc życia.
-
Dziewczyny podpowiedzcie, czy jest jakiś sposób na poprawę snu nocnego? Mała od urodzenia źle śpi, często się wybudza. Nawet nie zauważyłam regresu snu 4 miesiąca zbytnio, tak często wstaje😔 było już trochę lepiej, a od jakiegoś czasu znów tragedia. Zasypia na sen nocny około 19.30 i budziła się około 23.00, teraz potrafi już około 21.30 się wybudzić, zaczyna płakać. Wezmę na ręce, od razu zasypia, odkładam do łóżeczka, jest płacz. Biorę do siebie do łóżka, też nie jest lepiej. I tak po 5-6 razy, aż poloze ją na sobie. Wtedy mocniej przyśnie i dopiero odkładam ją do swoiego łózka. Tak mi łatwiej przynajmniej nie musze wstawac, mam ją pod ręką. Jednak czy jest w swoim łózeczku, czy moim to budzi sie w tych samych momentach nocy. Od 4.00 jest walka o sen, koło 6.00 już zupełnie się budzi, ale trze oczy, widać, że jeszcze by pospala, jednak nie umie. Daje smoczek nad ranem to nerw. Znów wieczorem bez smoczka nie zaśnie, wręcz się budzi jak z buzi wypada. Nie wiem czemu ma takie trudnosci. W tym momencie jest już po 5 skoku, regresu 6 miesiąca chyba nie ma. Ząbki dolne jedynki już urosly, górnych nie widać, więc to też raczej nie to. Sama nie wiem jak pomóc jej i sobie, bo jak zbliża czas spania, zaczynam łapać doła, że kolejna nieprzespana noc przede mną. Czasem jestem już tak zmęczona i wściekła, że klne pod nosem😬
Próbowałam różnych sposobów, nic nie podziałałoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada, 19:54
-
Miałam tak, bylam chyba jedną z tych mam, co mogłyby sie bujać nawet bez dziecka... 🤣 u mnie zaczęło mijać, jak wydłużyłam pierwszą drzemkę - z łóżeczkowych 30 min przeszlysmy na kontaktowe 1h 15min. Nad ranem czasem lulałam po 40 minut na rękach, zeby zdrzemnęła sie na kolejne 40min jeszcze w lozku. Dorzuciliśmy do tego stałe pory wstawania - o 7. Jak wstawała o tej 6.30 np, to leżałyśmy na łóżku po ciemku, a ja udawałam, ze śpię. Za to w łóżku przytulałam do siebie dość solidnie i do połowy nagrywałam moją kołdrą. Jest tez apka napper, gdzie za free mogą ułożyć Ci plan dnia/drzemki i pokazac OA dla wieku, sugerowane. Moze cos pomoże.. u nas nadal 80% to 2 pobudki w nocy, ale na chwilę, razem moze z 15minut. Trzymam kciuki, zeby u Was bylo lepiej 😘Sarenka wrote:Dziewczyny podpowiedzcie, czy jest jakiś sposób na poprawę snu nocnego? Mała od urodzenia źle śpi, często się wybudza. Nawet nie zauważyłam regresu snu 4 miesiąca zbytnio, tak często wstaje😔 było już trochę lepiej, a od jakiegoś czasu znów tragedia. Zasypia na sen nocny około 19.30 i budziła się około 23.00, teraz potrafi już około 21.30 się wybudzić, zaczyna płakać. Wezmę na ręce, od razu zasypia, odkładam do łóżeczka, jest płacz. Biorę do siebie do łóżka, też nie jest lepiej. I tak po 5-6 razy, aż poloze ją na sobie. Wtedy mocniej przyśnie i dopiero odkładam ją do swoiego łózka. Tak mi łatwiej przynajmniej nie musze wstawac, mam ją pod ręką. Jednak czy jest w swoim łózeczku, czy moim to budzi sie w tych samych momentach nocy. Od 4.00 jest walka o sen, koło 6.00 już zupełnie się budzi, ale trze oczy, widać, że jeszcze by pospala, jednak nie umie. Daje smoczek nad ranem to nerw. Znów wieczorem bez smoczka nie zaśnie, wręcz się budzi jak z buzi wypada. Nie wiem czemu ma takie trudnosci. W tym momencie jest już po 5 skoku, regresu 6 miesiąca chyba nie ma. Ząbki dolne jedynki już urosly, górnych nie widać, więc to też raczej nie to. Sama nie wiem jak pomóc jej i sobie, bo jak zbliża czas spania, zaczynam łapać doła, że kolejna nieprzespana noc przede mną. Czasem jestem już tak zmęczona i wściekła, że klne pod nosem😬
Próbowałam różnych sposobów, nic nie podziałałoANA+⛔️
ASA 82 ⛔️
NK 26%
Cross match 9,7
AMH 2021 5,47
Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
Histeroskopia - antybiotyk
Transfer 3 2022 beta ❌️
Doc P Equoral+acard+metypred
Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
Długi protokół 0❄️
08.2023 usunięcie miesniaka
AMH 2,35
Punkcja 12.2023❄️❄️
Transfer5: 02.04 + atosiban
beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
20w+6 414g II prenatalne ok
37+5 3075g
Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
38+3 CC 3250g 10/10

-
U nas też od urodzenia były przeboje i ze snem nocnym i z drzemkami.
Miesiąc temu w końcu zainwestowałam w kurs typu webinar o tym jak poprawić sen malucha i nauczyć samodzielnego zasypiania (dla chętnych) i to naprawdę jest gamę changer.
Sporo pracy, zmian w rutynie itd. ale się opłaciło, synek od 3 tygodni śpi sam w swojej sypialni i budzi się tylko 2 x na karmienie nocne.
Wcześniej pobudki były co 1.5 godziny, bujanie, smoczek, cycek, gazy masakra ogólnie, spał ze mną w łóżku bo już nie miałam siły, a to tylko nakręcało całe koło od nowa.
W bardzo dużym skrócie to pomógł stały harmonogram dnia, pilnowanie aby drzemki trwały minimum godzinę każda, no i stopniowe odzwyczajenie (na spokojnie i bliskościowo) od usypiania na cycku/rękach/smoczku itd. tak aby dziecko nauczyło się samo regulować i uspokajać.+ Rutyna i rytual wieczorny.
Ja korzystałam z kursu p. Karoliny Hyjek, ale ogólnie dużo jest tego w internecie.
Sarenka lubi tę wiadomość
♀️ '93
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89
b. niska liczebność plemników
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
40+3 poród 🥳 3200 g, 54 cm

-
O widzisz, muszę pobrać tą apkę, może coś pomoże. Z tym przytulaniem to też różnie, raz pozwoli się przytulić, a raz dziki ryk 😵💫 właśnie jak się przebudzamy, też leżymy jeszcze w łóżku, ale tu pewnie mój błąd, bo każdego dnia wstajemy o innej porze, w zależności o której wybudziła się mała, i w jakim stanie po nocy jestem ja, a do tego czy budzi się z płaczem czy bez. W ogóle trudna sprawa z tym spaniem. Czuje się wykończona 😔Dzoana88 wrote:Miałam tak, bylam chyba jedną z tych mam, co mogłyby sie bujać nawet bez dziecka... 🤣 u mnie zaczęło mijać, jak wydłużyłam pierwszą drzemkę - z łóżeczkowych 30 min przeszlysmy na kontaktowe 1h 15min. Nad ranem czasem lulałam po 40 minut na rękach, zeby zdrzemnęła sie na kolejne 40min jeszcze w lozku. Dorzuciliśmy do tego stałe pory wstawania - o 7. Jak wstawała o tej 6.30 np, to leżałyśmy na łóżku po ciemku, a ja udawałam, ze śpię. Za to w łóżku przytulałam do siebie dość solidnie i do połowy nagrywałam moją kołdrą. Jest tez apka napper, gdzie za free mogą ułożyć Ci plan dnia/drzemki i pokazac OA dla wieku, sugerowane. Moze cos pomoże.. u nas nadal 80% to 2 pobudki w nocy, ale na chwilę, razem moze z 15minut. Trzymam kciuki, zeby u Was bylo lepiej 😘
-
Zerknę koniecznie, bo nie mam pomysłu co robić. Samo zasypianie nocne to bajka, szybko i bezboleśnie, ale co z tego, jak milion pobudek. I tak jak mówisz, wiecznie smoczek i cycek, a ponoć to zaburza sen. A jak jest u Ciebie z kąpielą i karmieniem na noc. Jak to wygląda. Ile przed położeniem spać karmisz i kąpiesz i co najpierw? Bo może tu mam jakiś problem. 🤔HolyFantasia wrote:U nas też od urodzenia były przeboje i ze snem nocnym i z drzemkami.
Miesiąc temu w końcu zainwestowałam w kurs typu webinar o tym jak poprawić sen malucha i nauczyć samodzielnego zasypiania (dla chętnych) i to naprawdę jest gamę changer.
Sporo pracy, zmian w rutynie itd. ale się opłaciło, synek od 3 tygodni śpi sam w swojej sypialni i budzi się tylko 2 x na karmienie nocne.
Wcześniej pobudki były co 1.5 godziny, bujanie, smoczek, cycek, gazy masakra ogólnie, spał ze mną w łóżku bo już nie miałam siły, a to tylko nakręcało całe koło od nowa.
W bardzo dużym skrócie to pomógł stały harmonogram dnia, pilnowanie aby drzemki trwały minimum godzinę każda, no i stopniowe odzwyczajenie (na spokojnie i bliskościowo) od usypiania na cycku/rękach/smoczku itd. tak aby dziecko nauczyło się samo regulować i uspokajać.+ Rutyna i rytual wieczorny.
Ja korzystałam z kursu p. Karoliny Hyjek, ale ogólnie dużo jest tego w internecie. -
U nas niestety nie wchodzi w grę leżenie jeszcze w naszym łóżku. Kręci się i ucieka, dlatego od razu musimy aktywnie zacząć dzień 😂 mleczko, a potem zabawa.
My kąpiemy, potem mleko i spać. Powinnam odstawiać mleko przed samym snem, żeby nie kojarzyła tego z zasypianiem, ale wtedy to już w ogóle byłoby ciężko jej zasnąć. Ciumkanie mleka ją wycisza.
Czytałam zaprojektowany plan dla mojej koleżanki i tam były na przykład drzemki 15 minutowe, dlatego nawet nie próbowałam tego wdrożyć, bo jakoś nie mogę się przekonać do takiej praktyki, ale u nich się sprawdziło. Pierwsza krotka, a potem 1,5 h. Karmienie mlekiem w innym pokoju niż sen i dopiero potem odkładanie do łóżeczka. -
Ja też zawsze daje jeść przed snem, czasem nawet zasypia przy jedzeniu, ale jakoś nie mam serca tego zmienić. A może powinnam. I kurcze, jak zawsze karmie tam, gdzie mała śpi, czy to ma aż takie duże znaczenie?Maggie. wrote:U nas niestety nie wchodzi w grę leżenie jeszcze w naszym łóżku. Kręci się i ucieka, dlatego od razu musimy aktywnie zacząć dzień 😂 mleczko, a potem zabawa.
My kąpiemy, potem mleko i spać. Powinnam odstawiać mleko przed samym snem, żeby nie kojarzyła tego z zasypianiem, ale wtedy to już w ogóle byłoby ciężko jej zasnąć. Ciumkanie mleka ją wycisza.
Czytałam zaprojektowany plan dla mojej koleżanki i tam były na przykład drzemki 15 minutowe, dlatego nawet nie próbowałam tego wdrożyć, bo jakoś nie mogę się przekonać do takiej praktyki, ale u nich się sprawdziło. Pierwsza krotka, a potem 1,5 h. Karmienie mlekiem w innym pokoju niż sen i dopiero potem odkładanie do łóżeczka. -
Sarenka wrote:Ja też zawsze daje jeść przed snem, czasem nawet zasypia przy jedzeniu, ale jakoś nie mam serca tego zmienić. A może powinnam. I kurcze, jak zawsze karmie tam, gdzie mała śpi, czy to ma aż takie duże znaczenie?
Myślę, że sukces tkwi w wielu elementach, ale tak jak zostało to już wspomniane najważniejsza jest rutyna. My karmimy w tym samym pokoju i Malutką śpi pięknie, także coś co zadziała na inne dziecko dla drugiego nie będzie rozwiązaniem lub nie będzie miało znaczenia. Myślę, że warto zasięgnąć pomocy jakiegoś specjalisty, oni zazwyczaj podchodzą bardzo indywidualnie do przypadku. -
Tylko większość tych specjalistów to nie są psychologowie/ a osoby po kursach online.
Nie wiem jakie sposoby stosowalyscie, ale jedna z pań na swojej stronie pisze, że płacz dziecka w nocy to nic takiego, bo przecież głaszczesz go będąc obok, to dziecko wie, że jesteś. A to błędne podejście, bo kortyzol się wytwarza w nadmiarze. Owszem zdrowe nawyki i rutyna dnia ma znaczenie, ale trzeba wiedzieć komu zaufać. Ja polecam każdemu rozdział książki na temat snu dziecka - z książki jak zrozumieć małe dziecko wydawnictwa natuli zanim się zacznie płacić instagramerkom -
Oczywiście, to nie może być pierwsza lepsza samozwańcza ekspertka z insta. Miałam na myśli profesjonalne firmy. Nie popieram ignorowania płaczu, bo ani to dobre dla mamy, a tym bardziej dla dziecka.
-
Sarenko, na pewno powinnaś zacząć od tego żeby mieć stały harmonogram dnia. Stała godzina pobudki napelpiej między 6:30 a 7 rano, i dalej drzemki co mniej więcej dwie godziny, sen nocny wypada wtedy o 19:30-20.
Dziecko wybudza się w 99% przypadków dlatego że zmieniają się warunki w których śpi. Tzn. zasnęło na cycku/bujane w rękach a nagle w płytszej fazie snu czuję że leży na płaskim w łóżku, nie ma cycka/bujania więc się wybudza bo tak jest mózg skonstruowany że bije na alarm bo zmieniły się nagle warunki snu. Dziecko czuje strach i panikę taki atawizm, dlatego jest płacz i dlatego dzieje się to mniej więcej co 2 godziny bo tyle trwa cykl snu poczym wchodzi ta płytka faza.
Kluczem do ograniczania tych wybudzeń w tym kontekście jest dążenie do tego, żeby dziecko zasypiało i budziło się w tych samych warunkach, czyli bez cyca i bujania.
Karmienie koniecznie powinni być 30-40 min przed snem zarówno drzemki jak i sen nocny. Dlatego najpierw karmimy potem kąpiemy (po 20-30 min) a potem usypiamy.
Bardzo ważna jest też rutyna wieczora, czyli cały proces wyciszania malucha na godzinę przed pójściem spać, stałe czynności, przygaszone światło, spokoju głos, brak zabawek w tym czasie żeby nie pobudzać itd
Jeśli chcesz to podzielę się z tobą tym kursem który ją wykupiłam, nie ma tam absolutnie żadnej mowy o tym aby zostawiać płaczące dziecko samo, wszystko jest robione w duchu bliskosciowym. I działa, widzę to po swoim maluchu, noce to był istny koszmar, a teraz max 2-3 pobudki na noc. Napisz na priv jeśli chcesz skorzystać. ☺️♀️ '93
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89
b. niska liczebność plemników
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
40+3 poród 🥳 3200 g, 54 cm

-
Sarenka wrote:Zerknę koniecznie, bo nie mam pomysłu co robić. Samo zasypianie nocne to bajka, szybko i bezboleśnie, ale co z tego, jak milion pobudek. I tak jak mówisz, wiecznie smoczek i cycek, a ponoć to zaburza sen. A jak jest u Ciebie z kąpielą i karmieniem na noc. Jak to wygląda. Ile przed położeniem spać karmisz i kąpiesz i co najpierw? Bo może tu mam jakiś problem. 🤔
Sarenka mój maluch jest takim typem, w dzień też mieliśmy tylko Power napy, a noce milion pobudek, u nas zęby wyżynały się dwójkami co miesiąc, ale było widać po jego zachowaniu że jest wrażliwy. Co do snu, to się śmieje że taki typ, któremu szkoda czasu na sen. Poprawiło się dopiero grubo po 18miesiacach, ale zaczął wtedy spać lepiej w dzień więc gdzieś widzę połączenie nocnego snu i nauczenia się spania, a lepszego snu w dzień. Pilnowałam okna aktywności bo tez nie sygnalizował że jest zmęczony. Z zasypianiem na noc przy rutynie nie było problemu, ale od 22 do 6 wstawałam i nosiłam i bujałam, skakałam na piłce. Najgorzej było jak mały skończył pół roku, aż do marca 2025.
U nas magiczne sposoby nie działały, przeszliśmy z zasypiania samemu w łóżeczku, po zasypianie bujając i chodząc godzinę i tuląc. Teraz zasypia na nas, kładzie się i jak zaśnie przekładamy do łóżeczka, tu pomógł jedynie rozwój u małego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada, 08:43
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣

-
U nas tez po 6 miesiącu się zacząły koszmarne noce, za dużo się wtedy w mózgu dzieje plus zęby i takie efekty. Lepiej zrobiło się jakoś po roku. Przy zębach zawsze występowało u nas prężenie i płacz przez sen. A ząbkowanie to proces trwa tygodniami zanim coś wyjdzie. A mój niemowlak przesypiał całe noce odkąd skończył 3 miesiące to nawet nie jadł a potem taki armagedonKateM wrote:Sarenka mój maluch jest takim typem, w dzień też mieliśmy tylko Power napy, a noce milion pobudek, u nas zęby wyżynały się dwójkami co miesiąc, ale było widać po jego zachowaniu że jest wrażliwy. Co do snu, to się śmieje że taki typ, któremu szkoda czasu na sen. Poprawiło się dopiero grubo po 18miesiacach, ale zaczął wtedy spać lepiej w dzień więc gdzieś widzę połączenie nocnego snu i nauczenia się spania, a lepszego snu w dzień. Pilnowałam okna aktywności bo tez nie sygnalizował że jest zmęczony. Z zasypianiem na noc przy rutynie nie było problemu, ale od 22 do 6 wstawałam i nosiłam i bujałam, skakałam na piłce. Najgorzej było jak mały skończył pół roku, aż do marca 2025.
U nas magiczne sposoby nie działały, przeszliśmy z zasypiania samemu w łóżeczku, po zasypianie bujając i chodząc godzinę i tuląc. Teraz zasypia na nas, kładzie się i jak zaśnie przekładamy do łóżeczka, tu pomógł jedynie rozwój u małego. -
Najlepsze noce są około roczku 🤣
Nawet moja grzeczna gwiazda zaczyna się drzeć 🙃
Moje drugie dziecko zasypia samo odłożone do łóżeczka, kładziesz i wychodzisz 🤣 ale to dlatego że nie miałam czasu zw na starszaka 🤪 ale polecam to rozwiązanie wszystkim przy drugim dziecku

15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
hej, podzielilabys sie tym kursem rowniez ze mna? odezwe sie na priv. bylabym bardzo wdzieczna. dziekuje z gory!HolyFantasia wrote:Sarenko, na pewno powinnaś zacząć od tego żeby mieć stały harmonogram dnia. Stała godzina pobudki napelpiej między 6:30 a 7 rano, i dalej drzemki co mniej więcej dwie godziny, sen nocny wypada wtedy o 19:30-20.
Dziecko wybudza się w 99% przypadków dlatego że zmieniają się warunki w których śpi. Tzn. zasnęło na cycku/bujane w rękach a nagle w płytszej fazie snu czuję że leży na płaskim w łóżku, nie ma cycka/bujania więc się wybudza bo tak jest mózg skonstruowany że bije na alarm bo zmieniły się nagle warunki snu. Dziecko czuje strach i panikę taki atawizm, dlatego jest płacz i dlatego dzieje się to mniej więcej co 2 godziny bo tyle trwa cykl snu poczym wchodzi ta płytka faza.
Kluczem do ograniczania tych wybudzeń w tym kontekście jest dążenie do tego, żeby dziecko zasypiało i budziło się w tych samych warunkach, czyli bez cyca i bujania.
Karmienie koniecznie powinni być 30-40 min przed snem zarówno drzemki jak i sen nocny. Dlatego najpierw karmimy potem kąpiemy (po 20-30 min) a potem usypiamy.
Bardzo ważna jest też rutyna wieczora, czyli cały proces wyciszania malucha na godzinę przed pójściem spać, stałe czynności, przygaszone światło, spokoju głos, brak zabawek w tym czasie żeby nie pobudzać itd
Jeśli chcesz to podzielę się z tobą tym kursem który ją wykupiłam, nie ma tam absolutnie żadnej mowy o tym aby zostawiać płaczące dziecko samo, wszystko jest robione w duchu bliskosciowym. I działa, widzę to po swoim maluchu, noce to był istny koszmar, a teraz max 2-3 pobudki na noc. Napisz na priv jeśli chcesz skorzystać. ☺️👩🦰 '86 endometrioza IV st.❌, AMH: 6,34 ng/ml (15.09.22) -> 4,84 (14.04.24)✔️, pai 4g/4g ❌
👨🦰: '85 ✔️
Starania od 2022 r.
12.2023: Medart ICSI 16🥚> 5 zapł. > ❄️ po PGT-A, bez transferu
04.2024: Invimed Poznań ICSI 9🥚> 7 MII > ❄️❄️❄️❄️ > 2 po PGT-A
26.06.2024 FET cykl naturalny (encorton, estrofem, clexane) 5dpt ⏸️; 6dpt 51,27; 8dpt 151,15; 10dpt 429,60; 13dpt 1512; 19dpt 11617; 22dpt CRL 1,7 mm i 💓
6+5 CRL 0,89 cm
7+5 1,47 cm 💓165 bpm
8+5 2,2 cm
11+4 5,7 cm 💓 166 bpm będzie 💙
13+4 8,7 cm
15+3 10,4 cm
17+5 234
18+4 pierwsze ruchy
19+2 320
20+2 390 połówk
20+5 424 szpital
21+5 538 ES
23+2 708
27+2 1311
31+2 2095
32+3 2433
38+1 3164
40+2 18.03 o 12:50 urodził się synek, 3640 g, 54 cm
Na zimowisku: ❄️❄️ PGT-A







