udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a zdarzyło się wam tak żeby CRL zarodka wyszło o 5mm za małe w stosunku do wieku ciąży? Znacie takie przypadki? I z czym to się dalej wiąże..Ona: 82r., Hashimoto Eutx75, jajowody drożne, CD138 ✅️
On: 81 r., Oligoz.II, Teratoz.III ,fragmentacja 15%✅️, t(13;14) rob.
Medart: od 2021.10 do 2022.08 3 x ivf , łącznie 33 🥚> zapłodnionych 13 > blastek ❄️❄️❄️❄️❄️, (3x 5.1.1, 4.1.1, 4.2.2), wszystkie nieprawidłowe ☹️
Eurofertil: 2023.03 do 2023.06 2x ivf mini, łącznie 10 🥚> 9 zapłodnionych > blastek ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ (2 euploidalne)
2023.11 FET, hcg: 6dpt 35, 10dpt 242, 14 dpt 1569, 10+2 3,87cm, 19+2 317g dziewczynki, 40+2 3650g szkraba, 41+5 CC 3830g Kluseczki
-
Który jesteś dpt? Ja miałam 4 dni do tyłu ciągle aż do 10 tygodnia . Lekarz mi mówił, że zarodek jest tak mały że ciężko jest dokładnie zmierzyć bo każdy mm się liczy . Nawet kiedyś jak poszłam do różnych lekarzy w ciągu tygodnia to miałam każdy pomiar inny.PawieOczko wrote:Dziewczyny a zdarzyło się wam tak żeby CRL zarodka wyszło o 5mm za małe w stosunku do wieku ciąży? Znacie takie przypadki? I z czym to się dalej wiąże..
-
Dr nie jest pewien i podejrzewa krwiak w łożysku...
Także szpital przede mną...
Z dzieckiem wszystko ok
Szyjka ok ponad 5 cmHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
PawieOczko wrote:Oj, faktycznie to może być Ureaplasma, w posiewie może nie wyjść. A w ogólnym też tego nie wychwycę. Miałaś badaniem PCR to zdiagnozowane, w wymazie z pochwy? Jakie leki się stosuje na Ureaplasme?
Tak pcr z wymazu z pochwy. Brałam antybiotyk razem z mężem Doxycykline przez ok 3 tygodnie i potem powtórka badania czy się wyleczyło. W normalnej cytologii i posiewie to nie wyjdzie niestety, w moczu też nie ale mogą właśnie występować leukocyty w zwiększonej ilości, bo to może ale nie musi powodować infekcje pęcherza. Jeśli drugie nadanie moczu wyjdzie Ci tak samo, to zrób ten panel ureagenitalny, bo ureaplasma może być niebezpieczna w ciąży 😔 życzę Ci żeby to nie było TO 🙏Starania 6 lat
👱♀️Ona 86' MTHFR hetero,Pai1 4G homo
👨🦱 on 89' niska koncentracja plemników 2mln/ml,morfologia 5%, CFTR ✅️ AZF ✅️
II ICSI -> 03.23 krótki protokół, pobrano 13🥚11 dojrzałych i zapłodnionych,7 zarodków 🥰 ->2 podane w 2 dobie, zostalo 5 ❄️❄️❄️❄️❄️,
beta 13dpt 0 😭
Crio 2 dwudniowców ->27.09.23, w poczekalni jeszcze 3 ❄️❄️❄️
9dpt ⏸️
13dpt beta 76,6 ❤️
22dpt pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🥰
30dpt crl-6,4mm i bijące ❤️
7w+3d crl 1,21cm i ❤️
12w+4d prenatalne ok 🍀 crl 7,4cm będzie chłopiec 💙
Nifty ryzyka niskie 🥳
20w+2d połówkowe ok, 379g zdrowego chłopca 🥰
29w+1d 1232g 🐻
33+0-1923g❤️
36+3-2442g🥰
39+1 Oliwier 3190g i 49cm 🩵
-
PawieOczko wrote:Dziewczyny a zdarzyło się wam tak żeby CRL zarodka wyszło o 5mm za małe w stosunku do wieku ciąży? Znacie takie przypadki? I z czym to się dalej wiąże..
U mnie było tak, ze mój zarodek na początku rósł zgodnie z OM, a później był tydzień do tyłu. Do prenatalnych tak nadrobił, że aktualnie jest tydzień do przodu 🙈 takie wahania na początku są w "normie" dopóki nie przekraczają ok 2 tygodni w jedną lub druga stronę. No i oczywiście sprzęt lekarza, bo jak robisz usg u jednego a potem idziesz do innego, to mogą byc różnice w pomiarach.Starania 6 lat
👱♀️Ona 86' MTHFR hetero,Pai1 4G homo
👨🦱 on 89' niska koncentracja plemników 2mln/ml,morfologia 5%, CFTR ✅️ AZF ✅️
II ICSI -> 03.23 krótki protokół, pobrano 13🥚11 dojrzałych i zapłodnionych,7 zarodków 🥰 ->2 podane w 2 dobie, zostalo 5 ❄️❄️❄️❄️❄️,
beta 13dpt 0 😭
Crio 2 dwudniowców ->27.09.23, w poczekalni jeszcze 3 ❄️❄️❄️
9dpt ⏸️
13dpt beta 76,6 ❤️
22dpt pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🥰
30dpt crl-6,4mm i bijące ❤️
7w+3d crl 1,21cm i ❤️
12w+4d prenatalne ok 🍀 crl 7,4cm będzie chłopiec 💙
Nifty ryzyka niskie 🥳
20w+2d połówkowe ok, 379g zdrowego chłopca 🥰
29w+1d 1232g 🐻
33+0-1923g❤️
36+3-2442g🥰
39+1 Oliwier 3190g i 49cm 🩵
-
Pracowałam przed L4 w klasach 1-3 i przedszkolu.. i ze swoich obserwacji powiem Wam, że rodzice robią to nawet swoim dzieciom... Przychodzi ci takie 4 lata na terapię, zasmarkane kaszlące i ogólnie kiepsko wyglądające bo uwaga "rano była gorączka,proszę pani, ale mama dała syropek i przywiozła do przedszkola"... W międzyczasie dziecko czuje się coraz gorzej, a rodzice nie odbierają telefonów. I to jest jedna z miliona historii. Potem tłumaczenie, bo do pracy trzeba było koniecznie,koniecznie....Kasiulec wrote:Jak się ma C19, grypę, RSV czy inna zarazę i objawy infekcyjne to się dzwoni na teleporade po L4 i siedzi się na d... w chałupie, a nie spotyka z innymi i rozsiewa.
Ja rozumiem, że praca jest czymś ważnym w życiu człowieka, ale do cholery te dzieciaki się tak męczą przez kretynizm rodziców... Dzisiaj kicha jedno, a jutro cały stolik bo ktoś nieodpowiedzialny wysyła dziecko chore do szkoły czy przedszkola. I uwierzcie mi, to jest walka z wiatrakami. Bo nawet jak ta gorączka się pojawi i człowiek dzwoni aby dzieciaka zabrać ze szkoły to ten dzieciak, jeszcze bardziej chory wraca na drugi dzień...z tym,że na większych dawkach "syropków".
Dlatego też nie dziwi mnie w ogóle, że sami dorośli roznoszą te choroby zamiast siedzieć na tyłkach w domu. Bo skoro czują się jako-tako, to co będą sami w domach siedzieć? Skoro nie jedna taka jednostka dzieciaka z gorączką do szkoły posyła...
Aj tam.2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Aguśka wrote:Dr nie jest pewien i podejrzewa krwiak w łożysku...
Także szpital przede mną...
Z dzieckiem wszystko ok
Szyjka ok ponad 5 cm
Jakis dłuższy pobyt? Będą szukać przyczyny?
Kciuki za Ciebie i Maluszka 🍀Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
To pocieszające co piszesz. U mnie inny lekarz robił ale na tym samym sprzęcie. Podał mi rozmiar że trochę odbiega od OM ale dalej nic nie komentował, a jak potem sobie zaczęłam sprawdzać tabelki z CRL to trochę się zmartwiłam. Teraz czekam do kolejnej wizyty za 4 dni.Hope_86 wrote:U mnie było tak, ze mój zarodek na początku rósł zgodnie z OM, a później był tydzień do tyłu. Do prenatalnych tak nadrobił, że aktualnie jest tydzień do przodu 🙈 takie wahania na początku są w "normie" dopóki nie przekraczają ok 2 tygodni w jedną lub druga stronę. No i oczywiście sprzęt lekarza, bo jak robisz usg u jednego a potem idziesz do innego, to mogą byc różnice w pomiarach.Ona: 82r., Hashimoto Eutx75, jajowody drożne, CD138 ✅️
On: 81 r., Oligoz.II, Teratoz.III ,fragmentacja 15%✅️, t(13;14) rob.
Medart: od 2021.10 do 2022.08 3 x ivf , łącznie 33 🥚> zapłodnionych 13 > blastek ❄️❄️❄️❄️❄️, (3x 5.1.1, 4.1.1, 4.2.2), wszystkie nieprawidłowe ☹️
Eurofertil: 2023.03 do 2023.06 2x ivf mini, łącznie 10 🥚> 9 zapłodnionych > blastek ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ (2 euploidalne)
2023.11 FET, hcg: 6dpt 35, 10dpt 242, 14 dpt 1569, 10+2 3,87cm, 19+2 317g dziewczynki, 40+2 3650g szkraba, 41+5 CC 3830g Kluseczki
-
Kessa wrote:Pracowałam przed L4 w klasach 1-3 i przedszkolu.. i ze swoich obserwacji powiem Wam, że rodzice robią to nawet swoim dzieciom... Przychodzi ci takie 4 lata na terapię, zasmarkane kaszlące i ogólnie kiepsko wyglądające bo uwaga "rano była gorączka,proszę pani, ale mama dała syropek i przywiozła do przedszkola"... W międzyczasie dziecko czuje się coraz gorzej, a rodzice nie odbierają telefonów. I to jest jedna z miliona historii. Potem tłumaczenie, bo do pracy trzeba było koniecznie,koniecznie....
Ja rozumiem, że praca jest czymś ważnym w życiu człowieka, ale do cholery te dzieciaki się tak męczą przez kretynizm rodziców... Dzisiaj kicha jedno, a jutro cały stolik bo ktoś nieodpowiedzialny wysyła dziecko chore do szkoły czy przedszkola. I uwierzcie mi, to jest walka z wiatrakami. Bo nawet jak ta gorączka się pojawi i człowiek dzwoni aby dzieciaka zabrać ze szkoły to ten dzieciak, jeszcze bardziej chory wraca na drugi dzień...z tym,że na większych dawkach "syropków".
Dlatego też nie dziwi mnie w ogóle, że sami dorośli roznoszą te choroby zamiast siedzieć na tyłkach w domu. Bo skoro czują się jako-tako, to co będą sami w domach siedzieć? Skoro nie jedna taka jednostka dzieciaka z gorączką do szkoły posyła...
Aj tam.
Oj totalnie się z Tobą zgadzam, u nas było to samo. Jest to mega nieodpowiedzialne, nie dość, że zarażają inne dzieciaki to jeszcze i prowadzących zajęcia. Ja w okresie zimowym, przez takie zachowanie cały czas chodziłam z bólem gardła
Gameta Rzgów
Liczne polipy endometrialne
histeroskopia
AMH 1,24
problemy z nasieniem
immunologia
❄️❄️
03.04 transfer blaski
10 dpt beta 1.2
biopsja endometrium
02.06 transfer blaski
8 tc poronienie
9 tc poronienie
06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗
-
PawieOczko wrote:To pocieszające co piszesz. U mnie inny lekarz robił ale na tym samym sprzęcie. Podał mi rozmiar że trochę odbiega od OM ale dalej nic nie komentował, a jak potem sobie zaczęłam sprawdzać tabelki z CRL to trochę się zmartwiłam. Teraz czekam do kolejnej wizyty za 4 dni.
Ja tak miałam, ale u mnie niestety nie skończyło się to dobrze. Jednak tak jak piszą dziewczyny, nie musi to oznaczać niczego złego, bo ma czas nadgonić. Mocne kciuki, żeby było ok 🍀🍀
Gameta Rzgów
Liczne polipy endometrialne
histeroskopia
AMH 1,24
problemy z nasieniem
immunologia
❄️❄️
03.04 transfer blaski
10 dpt beta 1.2
biopsja endometrium
02.06 transfer blaski
8 tc poronienie
9 tc poronienie
06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗
-
W 32 dpt (7w2d) miałam 1,13 cm i to było ok, a 42 dpt (8w5d), było 1,6 cm, a powinno być już 2,1 cm (bicie serca było prawidłowe). Teraz mam 9w5d, no i czekam na kolejną wizytę. Ja się też zdenerwowałam tym że już na pierwszej wizycie gin na nfz włączył podsłuch serca, a nie zaleca się na tych wczesnych etapach rozwoju, a na następnym usg zarodek zwolnił swój wzrost. Wiem że jedno może nie mieć z drugim nic wspólnego, ale niczego nie można wykluczyć, zwłaszcza że raczej na płodach się badań naukowych nie robi.monester wrote:Który jesteś dpt? Ja miałam 4 dni do tyłu ciągle aż do 10 tygodnia . Lekarz mi mówił, że zarodek jest tak mały że ciężko jest dokładnie zmierzyć bo każdy mm się liczy . Nawet kiedyś jak poszłam do różnych lekarzy w ciągu tygodnia to miałam każdy pomiar inny.Ona: 82r., Hashimoto Eutx75, jajowody drożne, CD138 ✅️
On: 81 r., Oligoz.II, Teratoz.III ,fragmentacja 15%✅️, t(13;14) rob.
Medart: od 2021.10 do 2022.08 3 x ivf , łącznie 33 🥚> zapłodnionych 13 > blastek ❄️❄️❄️❄️❄️, (3x 5.1.1, 4.1.1, 4.2.2), wszystkie nieprawidłowe ☹️
Eurofertil: 2023.03 do 2023.06 2x ivf mini, łącznie 10 🥚> 9 zapłodnionych > blastek ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ (2 euploidalne)
2023.11 FET, hcg: 6dpt 35, 10dpt 242, 14 dpt 1569, 10+2 3,87cm, 19+2 317g dziewczynki, 40+2 3650g szkraba, 41+5 CC 3830g Kluseczki
-
Przydarzyła mi się taka sama historia niestety - randomlwy gin włączył serduszko i wcale nie na krotko bo w ogóle nie umiał nic namierzyć , strasznie się bałam. Jeśli ktoś inny robił pomiary to też może być inaczej.PawieOczko wrote:W 32 dpt (7w2d) miałam 1,13 cm i to było ok, a 42 dpt (8w5d), było 1,6 cm, a powinno być już 2,1 cm (bicie serca było prawidłowe). Teraz mam 9w5d, no i czekam na kolejną wizytę. Ja się też zdenerwowałam tym że już na pierwszej wizycie gin na nfz włączył podsłuch serca, a nie zaleca się na tych wczesnych etapach rozwoju, a na następnym usg zarodek zwolnił swój wzrost. Wiem że jedno może nie mieć z drugim nic wspólnego, ale niczego nie można wykluczyć, zwłaszcza że raczej na płodach się badań naukowych nie robi.
-
Czy bierzecie Floradix ? u mnie erytrocyty spadają i trochę mnie to martwi 🙄 i może to by pomogło.Gameta Rzgów
Liczne polipy endometrialne
histeroskopia
AMH 1,24
problemy z nasieniem
immunologia
❄️❄️
03.04 transfer blaski
10 dpt beta 1.2
biopsja endometrium
02.06 transfer blaski
8 tc poronienie
9 tc poronienie
06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗
-
monester wrote:Ale masz plamienie czy krwawienie ? Czy to jednorazowe było ? Ty jesteś na acard i heparynie ?
Plamienie wczoraj wieczorem i dziś rano. Od 11 spokój.
Biorę tylko luteinę i teraz dali mi magnez.
Krwawienia brak.
Mój dr dmucha na zimne... Na izbie też nie byli pewni USG.Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Mimi09 wrote:Jakis dłuższy pobyt? Będą szukać przyczyny?
Kciuki za Ciebie i Maluszka 🍀
Zapowiedzieli mi do wtorku...
Weekend to takie koczowanie w szpitalu. Ruszy się wszystko w pnHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
