X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3643 7451

    Wysłany: 11 sierpnia 2024, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kami.N też mam wrażenie że trudne emocje po porodzie łącza się z walką, którą przeszłyśmy. U mnie w trzeciej dobie po porodzie okazało się że nadal zostajemy w szpitalu, bo ja mam stan zapalny, a mała za dużo spadła z wagi. To była niedziela. Ja na granicy (bo całą sobotę i tak pochlipywałam) a na moją salę wkroczyła kobieta bogini macierzyństwa. Sławna na cały szpital bo poród SN szybki i sprawny. Do tego rzeka mleka, jej dziecko tylko jadło i jadło, nic nie spadło z wagi. Dalej gadka o zajściu w ciążę - jakaś tam kontuzje i 2023 i we wrześniu stwierdzili że to dobra okazja mieć dziecko. I bum, zrobili sobie. Ja się w tym temacie nic nie odezwałam. Wogole mało się odzywałam.

    No i szambo wybiło. Nie dość, że hormony to się porównałam jaka jestem żałosna w tym swoim macierzynstwie. Najpierw nie mogłam zajść w ciążę, potem jej utrzymać, tona leków, nie dałam rady urodzić i jeszcze głodzę dziecko. Oj siadło mi to na głowę, że jeszcze w domu wracało. I w sumie nadal coś tam się tli w tej głowie w związku z nową rolą.

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • Kami.N Autorytet
    Postów: 489 763

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek rozumiem makabrę tej sytuacji, ale mega świetny opis bogini macierzynstwa🤭🤣
    Założę się że potem dziecko dało jej popalić 🤣🤣🤣

    Edit.
    Powiem Ci że większość z tego na szczęście mija. Teraz mają trzylatkę jestem spokojniejsza, ale mam swoje momenty. Np rozkminy o przedszkolu bo dziecko będzie chorowac- skoro nie muszę to po co zapisałam ja do przedszkola żeby ciągle łapała infekcje? Inni się aż tak tym nie przejmują ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2024, 07:20

    gosinka lubi tę wiadomość

  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3643 7451

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kami.N wrote:
    Kasiek rozumiem makabrę tej sytuacji, ale mega świetny opis bogini macierzynstwa🤭🤣
    Założę się że potem dziecko dało jej popalić 🤣🤣🤣

    Edit.
    Powiem Ci że większość z tego na szczęście mija. Teraz mają trzylatkę jestem spokojniejsza, ale mam swoje momenty. Np rozkminy o przedszkolu bo dziecko będzie chorowac- skoro nie muszę to po co zapisałam ja do przedszkola żeby ciągle łapała infekcje? Inni się aż tak tym nie przejmują ;)

    Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣

    Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).

    Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.

    WiosnyFanka, Kessa, Gonia.., monester, Nowa na forum, Jenny93, Mimi09, Mas, izabelka90, Mi_lusia, gosinka, Aguuu. , Verna, Karenka lubią tę wiadomość

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • Gonia.. Autorytet
    Postów: 1257 1507

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣

    Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).

    Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.


    Kochana!!!! Jesteś super mama !!!!
    Bohaterką swojej wymarzonej córeczki 🩷🤗

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️34l. 👨‍🦱41l.start 2021
    3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
    10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
    14dpt-bhcg 1270
    6t0d- poronienie jednego zarodka💔
    6t4d- 0,56cm 🥰
    6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
    8t3d-1,97cm 😍
    9t4d-2,89cm 😍
    10t5d- 3,87cm ❤️
    11t5d-4,83cm maluszka ❤️
    12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
    16+6 -160g dziewczynki 🩷
    20+6-344g dziewczynki 🩷
    23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
    24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
    27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
    28+4 mamy 1200g 🩷
    30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
    32+4 mamy 1800g 🩷
    34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
    36+4 mamy 2800g 🩷
    38+5 córeczka jest na świecie 🩷
    Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty

    age.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9604 8232

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣

    Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).

    Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.
    Okres niemowlęcy szybko mija 😊 na pewno będziesz super mamą 💗 dom z ogródkiem, super sprawa 😊

    Wszystkie dacie radę. Ja nigdy nie przewijałam dziecka, nie opiekowałam się niemowlakiem. Jak urodziłam córkę to był szok, nie wiedziałam co robić. Jak założycie pierwszy raz źle pampersa to NIC się nie stanie. Jak wasze dzieci na co dzień nie wyglądają jak te niemowlaki z Instagrama w falbankach to też nic się nie stanie.
    Najważniejsze, że maluszek ma kochających rodziców, wszystko się ułoży 😊

    Kasiek789, Mas, izabelka90 lubią tę wiadomość

    Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
    age.png
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3349 4013

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlotka90 wrote:
    Oska u mnie 36+2 i rewolucje w brzuchu coraz częściej, jakieś bóle, napięcie, mała w nocy chyba znajduje się na dyskotece...
    Byłam nawet na awaryjnym ktg ale było ok. Stres już się powoli zaczyna, dobrze że wizyta w tym tygodniu mam nadzieję że dostanę jakieś wytyczne co do terminu bo przeżywam trochę swoją heparyne...

    Izabelka mam nadzieję że u ciebie ten gorszy czas za chwilę zamieni się w morze miłości i szczęścia a gorsze chwilę zostaną tylko wspomnieniem ♥

    Też mam te napięcia, jak leżę jest ok, jak wstaje i pochodze to kolki, ciągnie itp. Wiem, że to normalne, bo rośnie, rozpycha się i macica pracuje, ale odczucia ciężkie to zignorowania 🤭
    Ja jeszcze nie jechałam na IP z jakimiś objawami trzymam się, chociaż nie raz miałam ochotę.. z tym, że u mnie w szpitalu to lepiej się nie badać , wmawiają objawy zamykają na 3 dni, żeby wyciągnąć kasę, a koniec końców nic się nie dowiesz 🤦🏻‍♀️ do mojego docelowego mamy ok. 30-40 min. Z położną jestem w kontakcie, także chociaż ten temat mam ogarnięty.
    Ja też na wizycie 36i5 chciałbym się dowiedzieć konkretu 🙏🥹 wyczekuję jej ♥️
    U mnie w nocy mała nie buszuje, zasypia o dziwo ze mną, nawet wycieczki do WC jej nie budzą, za to po śniadaniu daje pokaz, podrapie ją po dupsku i cisza 🙏😍

    Szarlotka90 lubi tę wiadomość

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • zakręcona93 Ekspertka
    Postów: 224 775

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny ja też mam jakiś gorszy czas. Jestem 36+6 i dopadł mnie schiz porodu przed tzw. 37 tc. Dużo spacerowałam z psem, ćwiczyłam z kursem porodowym, a brzuch twardniał robił się ciężka kula i nie mogłam się nawet ułożyć porządnie w łóżku… ja tydzień temu się dowiedziałam, że szyjka mięknie, a lekarz napisał w po wizycie ,,ps2” nie wiem co to znaczy… mam w poniedziałek wizytę to będzie 37+6 i dowiem się jak sytuacja. Już mam ogromny mętlik w głowie i poród wydaje mi się wyczynem nie do ogarnięcia…

    starania od 08.2020
    👩🏻 30
    👦🏻 34

    Czynnik męski MAR 95%
    1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
    Beta 🤗
    5 dpt - 26,
    7 dpt 101,
    11 dpt 433,
    13 dpt 780,
    17 dpt 3748
    20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
    25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
    9+1 2,5 cm ❤️
    11+6 5,66 cm ❤️
    12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
    15+0 110 g 🥰
    18+1 210 g 🌸
    20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
    22+0 467g
    26+0 910 g
    29+0 1210 g
    32+3 1974 g
    37+6 3070 g
    39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣

    Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).

    Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.
    I to jest super mama, bo masz na to wpływ, a nie tak że samo coś przyszło

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Okres niemowlęcy szybko mija 😊 na pewno będziesz super mamą 💗 dom z ogródkiem, super sprawa 😊

    Wszystkie dacie radę. Ja nigdy nie przewijałam dziecka, nie opiekowałam się niemowlakiem. Jak urodziłam córkę to był szok, nie wiedziałam co robić. Jak założycie pierwszy raz źle pampersa to NIC się nie stanie. Jak wasze dzieci na co dzień nie wyglądają jak te niemowlaki z Instagrama w falbankach to też nic się nie stanie.
    Najważniejsze, że maluszek ma kochających rodziców, wszystko się ułoży 😊
    Ja przed porodem guglowałam co robić w domu z niemowlakiem 🙈, bo myślałam że przyjdziemy do domu, położę w łóżeczku i co dalej 🤦

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3349 4013

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.instagram.com/miracleview3d4dultrasound/reel/C-LiiCESiSD/?igsh=MzcyYnQ4ZDloYzR3

    😆🤭

    Luna_94🌛, aganieszkam, Nowa na forum, Beth86 lubią tę wiadomość

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3349 4013

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakręcona93 wrote:
    Ech dziewczyny ja też mam jakiś gorszy czas. Jestem 36+6 i dopadł mnie schiz porodu przed tzw. 37 tc. Dużo spacerowałam z psem, ćwiczyłam z kursem porodowym, a brzuch twardniał robił się ciężka kula i nie mogłam się nawet ułożyć porządnie w łóżku… ja tydzień temu się dowiedziałam, że szyjka mięknie, a lekarz napisał w po wizycie ,,ps2” nie wiem co to znaczy… mam w poniedziałek wizytę to będzie 37+6 i dowiem się jak sytuacja. Już mam ogromny mętlik w głowie i poród wydaje mi się wyczynem nie do ogarnięcia…

    Wiem o czym piszesz. Chociaż wczoraj byłam na spacerku, po którym czułam się super, później wyjazd.. i chyba wczorajszy dzień z małą iloscia odpoczynku dziś daje mi się we znaki. Od wstania z łóżka jestem ciężka, obolała i ociężała. Zjadłam leze na kanapie i zaraz pójdę spać. Mętlik w związku z porodem i strach też robi swoje. 🙈

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • Katarinakaskas Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati W. wrote:
    Dziewczyny, ja jeszcze pomarudze o żelazie 🙈
    Czy ja dobrze wyczytałam że Sideral podaję się 10 kropli raz dziennie, jrst jedno dawkowanie? Nasza doktor będzie dopiero w czwartek a ja zamówiłam sideral bo mały mi się dziś znowu zakrztusił tym innoferem. Poza tym wylewa mu się z buzi to żelazo. Sideral rozpuszcza się w jelitach dlatego można go wlewać do mleka, tak ? Każde opakowanie ma zakraplacz bo z tego co widziałam to na jednych zdjęciach jest a ma drugich nie ma ?

    My dziś po wizycie u okulisty, na szczęście nie ma konieczności diagnostyki laserem 😃
    To zależy czy masz zaleconą dawkę profilaktyczną czy leczniczą.
    Dawka lecznicza to 1 kropelka na kg/na dobę, czyli jeśli dziecko waży 10 kg to 10 kropelek :)
    Jeśli lecznicza to x2, czyli 20 kropelek. W każdym opakowaniu masz zakraplacz ;)
    Lepiej jest podać kropelki bezpośrednio do buzi, bo mleka nie masz pewności czy wypije całe. Niezależnie od jedzenia.

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1322 1387

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
    Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.

    Hope_89 lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    1 ivf i A na świecie ❤️
    Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
    36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓

    age.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9604 8232

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
    Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.
    U mnie taka huśtawka trwała 3 miesiące, dopiero po 6 miesiącu zaczęłam odczuwać radość z macierzyństwa. Miałam trudny egzemplarz, wybuchła pandemia, więc ciężko mi było psychicznie. Więc wiem co czujesz 🥺 dużo siły 🍀

    gosinka, Saimi lubią tę wiadomość

    Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
    age.png
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • monester Autorytet
    Postów: 6457 6142

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
    Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.
    Nie wiem, ale mnie nie minęły. Jak śpiewam młodemu kołysanki to się sama rozklejam 😅 a wczoraj rano wszystko szło nie po mojej myśli i nic nie zrealizowałam z założen niedzielnych i też się rozpłakałam

    Saimi lubi tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 6457 6142

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarinakaskas wrote:
    To zależy czy masz zaleconą dawkę profilaktyczną czy leczniczą.
    Dawka lecznicza to 1 kropelka na kg/na dobę, czyli jeśli dziecko waży 10 kg to 10 kropelek :)
    Jeśli lecznicza to x2, czyli 20 kropelek. W każdym opakowaniu masz zakraplacz ;)
    Lepiej jest podać kropelki bezpośrednio do buzi, bo mleka nie masz pewności czy wypije całe. Niezależnie od jedzenia.
    Kim Ty jesteś ???

    Osa 🐝, WiosnyFanka lubią tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 6457 6142

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi ja przyjrzałam duży pojemnik mleka 200 ml na kolację a dziecko zasnęło na 4 godziny, mleko do wylania . Uznałam że dzisiaj będzie kąpiel w mleku.
    To potem trzeba splukiwac woda jak się tak dużo wleje mleka ? Mam gdzieś z 300 do kąpieli jak nic.

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
    Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.
    U mnie też ciągle zdołowanie, smutek i płacz przeplatane z radością, że jest synek. Mąż niestety nie pomaga, a wręcz potrafi jeszcze dowalić..no cóż, powszechnie wiadomo, że jak coś w związku nie gra, to pojawienie się dziecka nie poprawia sytuacji 😟

    Saimi lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3643 7451

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
    Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.


    Ehh to samo miałam nie raz i nie dwa. Nie dość że mleka tyle, co kot napłakal, to zdarzyło się porozlewac. U mnie stabilniej, nie znaczy jakoś super. Porównuje do 2 tyg po, kiedy to byłam rozjechana psychicznie i dodatkowo tępa (nie mogłam zapamiętać liczby z ważenia dziecka, musiałam robić zdjęcia żeby je potem wpisać w notatnik).
    Gdzies słyszałam, że organizm do pełnej równowagi po ciąży wraca do 2 lat.

    Saimi lubi tę wiadomość

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • Mas Autorytet
    Postów: 4410 3156

    Wysłany: 12 sierpnia 2024, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
    Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.

    Też jestem ciekawa ...
    Zeszły tydzień to była masakra. Już miałam w głowie, że mąż zaraz kończy urlop, a jednocześnie, że nic z tego urlopu nie skorzystaliśmy, bo na spacerach Miłość marudził, w domu też trochę, ja leżałam pod Miłoszem, to mąż latał po domu i coś robił, albo odwrotnie, rzadko razem, mieliśmy parę spinek z mężem o jego rodzinę, ja zaczęłam czuć jakieś takie mega zmęczenie. Takie, że za zelam ryczeć, że sobie nie poradzę, jak mąż wróci do pracy. Aż mi źle z tym, ale wolałem dać małego mężowi i sama porobić coś w domu, niż siedzieć z nim.
    No i ...w piątek na spacerze dorwał mnie jakiś dziwny ból z boku brzucha i pojawiło się minimalne plamienie krwią. Już myślałam że okres wraca 😭 ale teraz tak myślę, że może to objaw owulacji ..Nigdy takich objawów nie miałam, ale kto wie...A może jednak będzie okres 🧐 Oby nie.
    No ale od soboty czuję się dużo lepiej, dziś już siedzimy sami z Miłoszem i mi się chce bardzo chce z nim być. Nawet odwołałam dziś lekarza, żeby po południu posiedzieć z chłopakami, a nie zostawiać ich na 3 godziny 😉
    Tak jakby coś puściło. Przynajmniej do czasu aż Miłosz zrobi awanturę 😉

    Saimi lubi tę wiadomość

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
‹‹ 1016 1017 1018 1019 1020 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ