udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Kami.N też mam wrażenie że trudne emocje po porodzie łącza się z walką, którą przeszłyśmy. U mnie w trzeciej dobie po porodzie okazało się że nadal zostajemy w szpitalu, bo ja mam stan zapalny, a mała za dużo spadła z wagi. To była niedziela. Ja na granicy (bo całą sobotę i tak pochlipywałam) a na moją salę wkroczyła kobieta bogini macierzyństwa. Sławna na cały szpital bo poród SN szybki i sprawny. Do tego rzeka mleka, jej dziecko tylko jadło i jadło, nic nie spadło z wagi. Dalej gadka o zajściu w ciążę - jakaś tam kontuzje i 2023 i we wrześniu stwierdzili że to dobra okazja mieć dziecko. I bum, zrobili sobie. Ja się w tym temacie nic nie odezwałam. Wogole mało się odzywałam.
No i szambo wybiło. Nie dość, że hormony to się porównałam jaka jestem żałosna w tym swoim macierzynstwie. Najpierw nie mogłam zajść w ciążę, potem jej utrzymać, tona leków, nie dałam rady urodzić i jeszcze głodzę dziecko. Oj siadło mi to na głowę, że jeszcze w domu wracało. I w sumie nadal coś tam się tli w tej głowie w związku z nową rolą.
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kasiek rozumiem makabrę tej sytuacji, ale mega świetny opis bogini macierzynstwa🤭🤣
Założę się że potem dziecko dało jej popalić 🤣🤣🤣
Edit.
Powiem Ci że większość z tego na szczęście mija. Teraz mają trzylatkę jestem spokojniejsza, ale mam swoje momenty. Np rozkminy o przedszkolu bo dziecko będzie chorowac- skoro nie muszę to po co zapisałam ja do przedszkola żeby ciągle łapała infekcje? Inni się aż tak tym nie przejmująWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2024, 07:20
gosinka lubi tę wiadomość
-
Kami.N wrote:Kasiek rozumiem makabrę tej sytuacji, ale mega świetny opis bogini macierzynstwa🤭🤣
Założę się że potem dziecko dało jej popalić 🤣🤣🤣
Edit.
Powiem Ci że większość z tego na szczęście mija. Teraz mają trzylatkę jestem spokojniejsza, ale mam swoje momenty. Np rozkminy o przedszkolu bo dziecko będzie chorowac- skoro nie muszę to po co zapisałam ja do przedszkola żeby ciągle łapała infekcje? Inni się aż tak tym nie przejmują
Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣
Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).
Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.
WiosnyFanka, Kessa, Gonia.., monester, Nowa na forum, Jenny93, Mimi09, Mas, izabelka90, Mi_lusia, gosinka, Aguuu. , Verna, Karenka lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kasiek789 wrote:Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣
Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).
Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.
Kochana!!!! Jesteś super mama !!!!
Bohaterką swojej wymarzonej córeczki 🩷🤗Kasiek789 lubi tę wiadomość
👱♀️34l. 👨🦱41l.start 2021
3procedury łącznie 10transferów- 2poronienia i 1 upragnionaCiaza🩷
10-Transfer❄️❄️06.12.2023🍀
14dpt-bhcg 1270
6t0d- poronienie jednego zarodka💔
6t4d- 0,56cm 🥰
6t6d- krwawienie -szpital -0,79cm🥰
8t3d-1,97cm 😍
9t4d-2,89cm 😍
10t5d- 3,87cm ❤️
11t5d-4,83cm maluszka ❤️
12t5f-6,4cm księżniczki 🩷🩷🩷 prenatalne niskie ryzyka 🩷
16+6 -160g dziewczynki 🩷
20+6-344g dziewczynki 🩷
23+3 połówkowe-583g szczęścia 🩷
24+4 mamy 650g szczęścia 🩷
27+2 mamy 1017g kruszynki🩷
28+4 mamy 1200g 🩷
30+4 mamy 1550g szczęścia 🩷
32+4 mamy 1800g 🩷
34+4 mamy 2500g księżniczki 🩷
36+4 mamy 2800g 🩷
38+5 córeczka jest na świecie 🩷
Na zimowisku ❄️❄️❄️ Blastocysty
-
Kasiek789 wrote:Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣
Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).
Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.
Wszystkie dacie radę. Ja nigdy nie przewijałam dziecka, nie opiekowałam się niemowlakiem. Jak urodziłam córkę to był szok, nie wiedziałam co robić. Jak założycie pierwszy raz źle pampersa to NIC się nie stanie. Jak wasze dzieci na co dzień nie wyglądają jak te niemowlaki z Instagrama w falbankach to też nic się nie stanie.
Najważniejsze, że maluszek ma kochających rodziców, wszystko się ułoży 😊Kasiek789, Mas, izabelka90 lubią tę wiadomość
Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Szarlotka90 wrote:Oska u mnie 36+2 i rewolucje w brzuchu coraz częściej, jakieś bóle, napięcie, mała w nocy chyba znajduje się na dyskotece...
Byłam nawet na awaryjnym ktg ale było ok. Stres już się powoli zaczyna, dobrze że wizyta w tym tygodniu mam nadzieję że dostanę jakieś wytyczne co do terminu bo przeżywam trochę swoją heparyne...
Izabelka mam nadzieję że u ciebie ten gorszy czas za chwilę zamieni się w morze miłości i szczęścia a gorsze chwilę zostaną tylko wspomnieniem ♥
Też mam te napięcia, jak leżę jest ok, jak wstaje i pochodze to kolki, ciągnie itp. Wiem, że to normalne, bo rośnie, rozpycha się i macica pracuje, ale odczucia ciężkie to zignorowania 🤭
Ja jeszcze nie jechałam na IP z jakimiś objawami trzymam się, chociaż nie raz miałam ochotę.. z tym, że u mnie w szpitalu to lepiej się nie badać , wmawiają objawy zamykają na 3 dni, żeby wyciągnąć kasę, a koniec końców nic się nie dowiesz 🤦🏻♀️ do mojego docelowego mamy ok. 30-40 min. Z położną jestem w kontakcie, także chociaż ten temat mam ogarnięty.
Ja też na wizycie 36i5 chciałbym się dowiedzieć konkretu 🙏🥹 wyczekuję jej ♥️
U mnie w nocy mała nie buszuje, zasypia o dziwo ze mną, nawet wycieczki do WC jej nie budzą, za to po śniadaniu daje pokaz, podrapie ją po dupsku i cisza 🙏😍Szarlotka90 lubi tę wiadomość
-
Ech dziewczyny ja też mam jakiś gorszy czas. Jestem 36+6 i dopadł mnie schiz porodu przed tzw. 37 tc. Dużo spacerowałam z psem, ćwiczyłam z kursem porodowym, a brzuch twardniał robił się ciężka kula i nie mogłam się nawet ułożyć porządnie w łóżku… ja tydzień temu się dowiedziałam, że szyjka mięknie, a lekarz napisał w po wizycie ,,ps2” nie wiem co to znaczy… mam w poniedziałek wizytę to będzie 37+6 i dowiem się jak sytuacja. Już mam ogromny mętlik w głowie i poród wydaje mi się wyczynem nie do ogarnięcia…starania od 08.2020
👩🏻 30
👦🏻 34
Czynnik męski MAR 95%
1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
Beta 🤗
5 dpt - 26,
7 dpt 101,
11 dpt 433,
13 dpt 780,
17 dpt 3748
20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
9+1 2,5 cm ❤️
11+6 5,66 cm ❤️
12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
15+0 110 g 🥰
18+1 210 g 🌸
20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
22+0 467g
26+0 910 g
29+0 1210 g
32+3 1974 g
37+6 3070 g
39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰 -
Kasiek789 wrote:Haha, tak było 🤱🏼I obok ja z obłędem w oczach 🤣
Stary chciał mnie pocieszyć jak mu się w domu zwierzyłam i palnął „daj spokój, przecież ta laska miała z 28 lat”. To dopiero dolał oliwy do ognia 😂 (ja mam 39 więc doszedł jeszcze argument że oprócz tego że z natury się nie nadaje to jeszcze jestem stara).
Myślę, że każda matka, szczególnie przy pierwszym dziecku czuje się czasem zagubiona i niepewna, ale u nas (przynajmniej u mnie) to poczucie wartości w tej sferze mocno kuleje i potrzeba czasu oraz sytuacji aby je zbudować. Zaczęłam już sobie tłumaczyć - rodzenie i karmienie mi może nie idą, ale za to wymyśliłam już super wakacje jak Mała podrośnie, takie z przygodami i rozrywkami dla dziecka, zmobilizowałam siebie i męża ze chyba uda nam się kupić dom, więc będzie miała swój pokoik i ogród, nie mogę się doczekać rozszerzania diety i gotowania jej super zdrowych eko papek itd.Kasiek789 lubi tę wiadomość
-
aganieszkam wrote:Okres niemowlęcy szybko mija 😊 na pewno będziesz super mamą 💗 dom z ogródkiem, super sprawa 😊
Wszystkie dacie radę. Ja nigdy nie przewijałam dziecka, nie opiekowałam się niemowlakiem. Jak urodziłam córkę to był szok, nie wiedziałam co robić. Jak założycie pierwszy raz źle pampersa to NIC się nie stanie. Jak wasze dzieci na co dzień nie wyglądają jak te niemowlaki z Instagrama w falbankach to też nic się nie stanie.
Najważniejsze, że maluszek ma kochających rodziców, wszystko się ułoży 😊 -
zakręcona93 wrote:Ech dziewczyny ja też mam jakiś gorszy czas. Jestem 36+6 i dopadł mnie schiz porodu przed tzw. 37 tc. Dużo spacerowałam z psem, ćwiczyłam z kursem porodowym, a brzuch twardniał robił się ciężka kula i nie mogłam się nawet ułożyć porządnie w łóżku… ja tydzień temu się dowiedziałam, że szyjka mięknie, a lekarz napisał w po wizycie ,,ps2” nie wiem co to znaczy… mam w poniedziałek wizytę to będzie 37+6 i dowiem się jak sytuacja. Już mam ogromny mętlik w głowie i poród wydaje mi się wyczynem nie do ogarnięcia…
Wiem o czym piszesz. Chociaż wczoraj byłam na spacerku, po którym czułam się super, później wyjazd.. i chyba wczorajszy dzień z małą iloscia odpoczynku dziś daje mi się we znaki. Od wstania z łóżka jestem ciężka, obolała i ociężała. Zjadłam leze na kanapie i zaraz pójdę spać. Mętlik w związku z porodem i strach też robi swoje. 🙈
-
Mati W. wrote:Dziewczyny, ja jeszcze pomarudze o żelazie 🙈
Czy ja dobrze wyczytałam że Sideral podaję się 10 kropli raz dziennie, jrst jedno dawkowanie? Nasza doktor będzie dopiero w czwartek a ja zamówiłam sideral bo mały mi się dziś znowu zakrztusił tym innoferem. Poza tym wylewa mu się z buzi to żelazo. Sideral rozpuszcza się w jelitach dlatego można go wlewać do mleka, tak ? Każde opakowanie ma zakraplacz bo z tego co widziałam to na jednych zdjęciach jest a ma drugich nie ma ?
My dziś po wizycie u okulisty, na szczęście nie ma konieczności diagnostyki laserem 😃
Dawka lecznicza to 1 kropelka na kg/na dobę, czyli jeśli dziecko waży 10 kg to 10 kropelek
Jeśli lecznicza to x2, czyli 20 kropelek. W każdym opakowaniu masz zakraplacz
Lepiej jest podać kropelki bezpośrednio do buzi, bo mleka nie masz pewności czy wypije całe. Niezależnie od jedzenia.
-
Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.Hope_89 lubi tę wiadomość
-
Saimi wrote:Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.gosinka, Saimi lubią tę wiadomość
Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Saimi wrote:Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.Saimi lubi tę wiadomość
-
Katarinakaskas wrote:To zależy czy masz zaleconą dawkę profilaktyczną czy leczniczą.
Dawka lecznicza to 1 kropelka na kg/na dobę, czyli jeśli dziecko waży 10 kg to 10 kropelek
Jeśli lecznicza to x2, czyli 20 kropelek. W każdym opakowaniu masz zakraplacz
Lepiej jest podać kropelki bezpośrednio do buzi, bo mleka nie masz pewności czy wypije całe. Niezależnie od jedzenia.Osa 🐝, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
Saimi ja przyjrzałam duży pojemnik mleka 200 ml na kolację a dziecko zasnęło na 4 godziny, mleko do wylania . Uznałam że dzisiaj będzie kąpiel w mleku.
To potem trzeba splukiwac woda jak się tak dużo wleje mleka ? Mam gdzieś z 300 do kąpieli jak nic. -
Saimi wrote:Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.Saimi lubi tę wiadomość
-
Saimi wrote:Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.
Ehh to samo miałam nie raz i nie dwa. Nie dość że mleka tyle, co kot napłakal, to zdarzyło się porozlewac. U mnie stabilniej, nie znaczy jakoś super. Porównuje do 2 tyg po, kiedy to byłam rozjechana psychicznie i dodatkowo tępa (nie mogłam zapamiętać liczby z ważenia dziecka, musiałam robić zdjęcia żeby je potem wpisać w notatnik).
Gdzies słyszałam, że organizm do pełnej równowagi po ciąży wraca do 2 lat.Saimi lubi tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Saimi wrote:Te hormony to kiedyś mina? Wczoraj w nocy po odciagnieciu mleka rozlałam połowę przez przypadek. Ryczałam resztę nocy, że dosyć, że mało mleka mam by wykarmić dziecko i muszę mm dawać to jeszcze te resztki wylałam przez niezdarnosc. Nadal jak sobie przypomnę to łzy mam w oczach. Oczywiście najbardziej się dostało chłopu. A niczemu winny.
Ogólnie u mnie lepiej ciut z emocjami ale nadal mam dni ryczenia o wszystko. A najczęściej jak patrzę na nią i sprawdzam czy aby napewno ona tu jest. Nasz cud wielki.
Też jestem ciekawa ...
Zeszły tydzień to była masakra. Już miałam w głowie, że mąż zaraz kończy urlop, a jednocześnie, że nic z tego urlopu nie skorzystaliśmy, bo na spacerach Miłość marudził, w domu też trochę, ja leżałam pod Miłoszem, to mąż latał po domu i coś robił, albo odwrotnie, rzadko razem, mieliśmy parę spinek z mężem o jego rodzinę, ja zaczęłam czuć jakieś takie mega zmęczenie. Takie, że za zelam ryczeć, że sobie nie poradzę, jak mąż wróci do pracy. Aż mi źle z tym, ale wolałem dać małego mężowi i sama porobić coś w domu, niż siedzieć z nim.
No i ...w piątek na spacerze dorwał mnie jakiś dziwny ból z boku brzucha i pojawiło się minimalne plamienie krwią. Już myślałam że okres wraca 😭 ale teraz tak myślę, że może to objaw owulacji ..Nigdy takich objawów nie miałam, ale kto wie...A może jednak będzie okres 🧐 Oby nie.
No ale od soboty czuję się dużo lepiej, dziś już siedzimy sami z Miłoszem i mi się chce bardzo chce z nim być. Nawet odwołałam dziś lekarza, żeby po południu posiedzieć z chłopakami, a nie zostawiać ich na 3 godziny 😉
Tak jakby coś puściło. Przynajmniej do czasu aż Miłosz zrobi awanturę 😉Saimi lubi tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.