udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
W temacie porodów ..
Cala ciążę byłam nastawiona na porod naturaln, dopiero pod koniec zaczęłam się zastanawiać nad cc . Bałam się tego bólu podczas porodu , nacinania i wszystkiego co z tym związane, w sumie to trochę mnie to obrzydzalo .
Prowadziłam ciążę u gin który pracuje w szpitalu.
Zapytałam go czy jsst możliwość żeby mi zrobil cc, stwierdził że w Polsce nie ma cc na życzenie i jesli chce to powinnam sobie załatwić zaświadczenie od okulisty lub psychiatry . Nie zrobiłam tego.
Tydzień po terminie pojechałam do szpitala. Nic sie nie działo. Dziecko miało ważyć ok 4kg . Miednice mi mierzyli i okazało się że jest na granicy jeśli chodzi o urodzenie tak dużego dziecka .
Padła decyzja że będą mi wywoływać.
Przestraszyłam się i zadzwoniłam do swojego gin że chcą mi wywoływać porod a przecież to jest duże dziecko.
Po kilku minutach kazali mi się szykować na cc.
Finalnie dziecko ważyło ok 3100. Urodziłabym naturalnie ale cieszę się z cc . Przynajmniej dół mam nie ruszony co nie ukrywam było dla mnie ważne.
Cc wspominam ok , chociaż ciężko było. Kolejny porod to będzie również cc
gosinka, Elka198321, Kasiek789 lubią tę wiadomość
👩- 30lat 👦-32lat
🔹IUI-
3X
💉25.03.21- stymulacja
🔹18 ocytów, 10 komórek
❄️4BA❄️3AB❄️3AB❄️ 3BB❄️4BC
🔹29.05.21 - 4BA 🙏🏼
❄️➡️7dpt ⏸🥰 Beta- 43,7 Prog- 27,01 Estr- 1625 ➡️9dpt Beta- 120,8 Prog- 23,5 ➡️11dpt -Beta-275,5➡️ 13dpt -Beta-684,3 ➡️18dpt -Beta- 3373➡️ 26dpt 💓➡️22.02.2022- 👶🏻
🔹11.04.23 - 3AB 🙏🏼
❄️➡️7dpt- Beta- 47,26/ Prog- 25,2 Estr- 556,4 ➡️9dpt - Beta- 121,39 Prog- 15 Estr- 134,7➡️13dpt - Beta 695,7
👼8tc-krwiak/łyżeczkowanie💔
🔹05.10.23 - 3BB 🙏🏼
❄️4dpt- Beta <2,30 Prog-25,2 Estr- 1483,5 ➡️ 5dpt- Beta- <2,30➡️ 8dpt- Beta 49,66 ➡️11dpt- Beta 253,57 Prog-27➡️13dpt-Beta 547,17➡️18dpt-Beta 1870,28➡️20dpt-Beta 2108,78➡️22dpt-Beta 2931➡️29dpt-Beta 8223 krwiak ❤️
-
Kasiulec wrote:Jeśli boisz się porodu siłami natury to warto już teraz przejść się do psychiatry, żeby Ci później nikt nie zakwestionował zaświadczenia.
Ja akurat prowadzę ciążę równolegle w Klinice na NFZ i prywatnie u prof która jest zastępcą ordynatora i kieruje zespołem patologii ciąży w szpitalu w którym chce rodzic. Jak mam lekarza ze szpitala to czuję się całkowicie bezpieczna i wiem, że będę zaopiekowania.
Już jak byłam na 3 prenatalnych to jak lekarz zobaczył nazwisko na pieczątce na karcie ciąży to od razu była inna rozmowa jak wiedział czyja jestem pacjentka.
Dokładnie przeanalizuj dostępne szpitale i upewnij się czy któryś nie ma jakiegoś ciśnienia na statystyki porodu naturalnego. Znam dziewczyny, które z warszawskiego szpitala SW. Zofii po cesarce wychodziły z trauma bo co chwilę słyszały że są "gorszymi matkami" bo miały CC. Co oczywiście jest bzdura i nikt z personelu nie ma prawa tak powiedziec. A na problemy z laktacja słyszały że "to przecież żadna filozofia, proszę przystawiać"
Sprawdź sobie warunki w szpitalach https://gdzierodzic.info/szpitale
Jak już wybierzesz to koniecznie zapisz się do szkoły rodzenia w danym szpitalu tak aby zapoznać się ze specyfiką i obejrzeć blok porodowy.
Dobrze, że o tym mówisz.
Dużo top szpitali, które biorą czynny udział w spotkaniach i walczą w rankingach fundacji Rodzic po ludzku, są mega sceptycznie nastawione zarówno do cc jak i mm.
Na szkole rodzenia przy szpitalnej usłyszałam szereg złych rzeczy i konsekwencji wynikających z cc, a mąż wychodząc powiedział, że ma lęk przed tym że musimy mieć cc i taką krzywdę dziecku robimy. Na szczęście wyedukowałam się wcześniej i byliśmy świadomi wszystkich minusów cc, jednak afirmacja mojego łożyska przez położna, dule i trenerkę Triady mnie tylko rozśmieszyła.
Niestety położne też czasami powinny myśleć o tym jaką krzywdę mogą zrobić ludziom swoimi tekstami.
Fajnie jednak pamiętać, że czasy też się zmieniły, pierwsze cc wg nowych rekomendacji nie jest już wskazaniem do kolejnego. Dłużej zajmuje powrót po malucha, chyba że blizna jest gruba i dostaniemy zgodę, a ciąża może umiejscowić się w bliźnie po cc.
Jednak cieszę się, że mamy wybór*
gosinka lubi tę wiadomość
kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
Bunkierka wrote:Dziewczyny co myślicie na temat masażu pleców na początku ciąży? Ja do tej pory chodziłam na masaż/fizjoterapie co miesiąc. I był to masaż rozluźniający spięte mięśnie jak również gdy była potrzeba nastawianie miednicy, kręgosłupa itd.
Przed transferem nie udało mi się umówić do fizjoterapeutki. Teraz jestem na totalnym początku ciąży jeszcze przed wizytą serduszkowa, a spięte mięśnie i ból pleców pomału zaczynają się pojawiać (czyli u mnie to normalne, jeżeli mam przerwę między jednym masażem a drugim dłużej niż miesiąc). Oczywiście zapytam jeszcze o to lekarza i poczekam do wizyty serduszkowej, ale może któraś z Was wie jak to wygląda?
Do końca pierwszego trymestru lepiej sobie odpuścić. Później to już masaże dedykowane typowo dla kobiet w ciąży, wtedy masują w leżeniu na boku.
Polecam fizjo urogin, taki specjalista pracuje nie tylko z rejonem miednicy, ale także lozluznia napięcia w szyii i plecach.
Możesz jeszcze poszukać osteopaty, który specjalizuje się w pracy z kobietami ciężarnymi, ale to też od drugiego trymestru.Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
KateM wrote:Dobrze, że o tym mówisz.
Dużo top szpitali, które biorą czynny udział w spotkaniach i walczą w rankingach fundacji Rodzic po ludzku, są mega sceptycznie nastawione zarówno do cc jak i mm.
Na szkole rodzenia przy szpitalnej usłyszałam szereg złych rzeczy i konsekwencji wynikających z cc, a mąż wychodząc powiedział, że ma lęk przed tym że musimy mieć cc i taką krzywdę dziecku robimy. Na szczęście wyedukowałam się wcześniej i byliśmy świadomi wszystkich minusów cc, jednak afirmacja mojego łożyska przez położna, dule i trenerkę Triady mnie tylko rozśmieszyła.
Niestety położne też czasami powinny myśleć o tym jaką krzywdę mogą zrobić ludziom swoimi tekstami.
Fajnie jednak pamiętać, że czasy też się zmieniły, pierwsze cc wg nowych rekomendacji nie jest już wskazaniem do kolejnego. Dłużej zajmuje powrót po malucha, chyba że blizna jest gruba i dostaniemy zgodę, a ciąża może umiejscowić się w bliźnie po cc.
Jednak cieszę się, że mamy wybór*
Jestem w szoku, że szpitale walczące w rankingach fundacji Rodzić po ludzku są sceptycznie nastawione do cc. Byłam święcie przekonana o tym, że jest z goła odwrotnie. Muszę się zagłębić w temat.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Też mam rozkminy dot.porodu. Generalnie wolałabym CC, bo też mam jakieś niepewne objawy kręgosłupowo-neurologiczne (?), których ze względu na ciążę nie mam jak diagnozować. Byłam u neurologa, nie widzi przeciwskazań do sn, ale pojęcia nie ma, od czego mam objawy, także tego...
Wybieram się jeszcze do innego, który ma też specjalizacje z rehabilitacji medycznej. Zobaczymy.
Po CC od kolejnego transferu trzeba odczekać min.1,5 roku. To ja już będę miała 42 lata... 😱
Inna rzecz, że nie jest powiedziane, czy, rodząc sn, będę w stanie podejść wcześniej. Jednak wiek, zmęczenie ciążą i konieczność opieki nad dzieckiem to sporo. A kolejna ciąża np.po 8 miesiącach to dla organizmu szok.
A na koniec...mogę sobie chcieć sn, a natura zdecyduje za mnie.
Trudna sprawa.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Laseczki ja ku pokrzepieniu wszystkich które myślą o CC, powiem tylko ze poproście o blokadę w brzuch po CC i smigacie jak nowe w szpitalu
ja już latam w jeansach, brzuszka nie ma, a bliznę już ledwo co widać 15 min niepokoju na stole i po sprawie, dzidziuś się kanguruje u taty🙂🧡 a pipka cała, termin wydobycin ustalony z góry - człowiek przychodzi wypoczęty i ma ogolone nogi 🤪, a CC robi lekarz któremu ufacie
Ja nie tyle bałam się porodu SN, co loterii odnośnie lekarzy/położnych na dyżurze i tego co mogą wymyślić, braku kontroli nad obrotem spraw… mam wykształcenie medyczne i wiem jakie są plusy i minusy 😊 moja Dr prowadząca jest hucznie nazywana królowa cesarek w szpitalu, wiec kładłam się na stole ze spokojem ☺️
Oczywiście wiadomość w stylu pol żartem pol serio 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 12:03
WiosnyFanka, Mojra, KateM, gosinka, Mimi09, Kasiek789, Hope_86 lubią tę wiadomość
[/
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸 -
PatrycjaBbbbb wrote:Laseczki ja ku pokrzepieniu wszystkich które myślą o CC, powiem tylko ze poproście o blokadę w brzuch po CC i smigacie jak nowe w szpitalu ja już latam w jeansach, brzuszka nie ma, a bliznę już ledwo co widać 15 min niepokoju na stole i po sprawie, dzidziuś się kanguruje u taty🙂🧡 a pipka cała, termin wydobycin ustalony z góry - człowiek przychodzi wypoczęty i ma ogolone nogi 🤪, a CC robi lekarz któremu ufacie
Ja nie tyle bałam się porodu SN, co loterii odnośnie lekarzy/położnych na dyżurze i tego co mogą wymyślić, braku kontroli nad obrotem spraw… mam wykształcenie medyczne i wiem jakie są plusy i minusy 😊 moja Dr prowadząca jest hucznie nazywana królowa cesarek w szpitalu, wiec kładłam się na stole ze spokojem ☺️
Oczywiście wiadomość w stylu pol żartem pol serio 😘
Królowa cesarek - to brzmi dumnie
Marzę o spotkaniu takiej Królowej na swojej drodze
Co to jest ta blokada w brzuch po CC?Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
WiosnyFanka wrote:Królowa cesarek - to brzmi dumnie Marzę o spotkaniu takiej Królowej na swojej drodze
Co to jest ta blokada w brzuch po CC?
To znieczulenie po dwóch stronach brzucha, podawane przy pomocy USG. Srodek znieczulający podawany jest igła w przestrzeń pomiędzy mięsień skośny a poprzeczny brzucha nic nie boli, bo działa jeszcze znieczulenie podpajeczynowkowe do CC, robione jest z 30min po CC, już na sali obserwacyjnej - wykonuje anastezjolog.
[/
15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸 -
Ale to też chyba musi mieć anestezjolog pojęcie, bo nieumiejętne podanie zapewne grozi porażeniem nerwów na stałe - ja akurat w innej sprawie miałam kiedyś styczność z anestezjologiem i powiedział mi wprost - ja wiem że przy pani operacji powinno być takie o takie znieczulenie ale skoro my go nie wykonujemy na codzien i nie do końca umiemy to robić to chyba woli pani ogólne ? Tak w skróciePatrycjaBbbbb wrote:To znieczulenie po dwóch stronach brzucha, podawane przy pomocy USG. Srodek znieczulający podawany jest igła w przestrzeń pomiędzy mięsień skośny a poprzeczny brzucha nic nie boli, bo działa jeszcze znieczulenie podpajeczynowkowe do CC, robione jest z 30min po CC, już na sali obserwacyjnej - wykonuje anastezjolog.
-
Kasiulec wrote:Jeśli boisz się porodu siłami natury to warto już teraz przejść się do psychiatry, żeby Ci później nikt nie zakwestionował zaświadczenia.
Ja akurat prowadzę ciążę równolegle w Klinice na NFZ i prywatnie u prof która jest zastępcą ordynatora i kieruje zespołem patologii ciąży w szpitalu w którym chce rodzic. Jak mam lekarza ze szpitala to czuję się całkowicie bezpieczna i wiem, że będę zaopiekowania.
Już jak byłam na 3 prenatalnych to jak lekarz zobaczył nazwisko na pieczątce na karcie ciąży to od razu była inna rozmowa jak wiedział czyja jestem pacjentka.
Dokładnie przeanalizuj dostępne szpitale i upewnij się czy któryś nie ma jakiegoś ciśnienia na statystyki porodu naturalnego. Znam dziewczyny, które z warszawskiego szpitala SW. Zofii po cesarce wychodziły z trauma bo co chwilę słyszały że są "gorszymi matkami" bo miały CC. Co oczywiście jest bzdura i nikt z personelu nie ma prawa tak powiedziec. A na problemy z laktacja słyszały że "to przecież żadna filozofia, proszę przystawiać"
Sprawdź sobie warunki w szpitalach https://gdzierodzic.info/szpitale
Jak już wybierzesz to koniecznie zapisz się do szkoły rodzenia w danym szpitalu tak aby zapoznać się ze specyfiką i obejrzeć blok porodowy.
To niesamowicie cenny i merytoryczny post! Dziękuję 🩷🚺 88’ 🚹 83’
▶️27.05.22 start I IVF Invicta - p.długi
3 🥚- 2 blastki 4.2.2 i 3.1.2
12.07.22 ET blastka 4.2.2 ❌️ CB
05.10.22 FET blastka 3.1.2 ❌️ CB
▶️07.01.2023 start II IVF Invicta - p.krotki
6 🥚- 1 blastka 5.2.2 (PGT-A: ❌️)
▶️11.05.2023 start III IVF Bocian - p.krótki
6 🥚 - 0 blastek ❌️
▶️ 06.2023 start IV IVF Invicta - p.krótki
3 🥚 - 2 blastki 5.1.1 (5 doba) i 5.2.3 (6 doba) - PGT-A ✅️
05.10.2023 FET cykl N 5.1.1 i 5.2.3
wlew 20g ivig, akupunktura, Accofil, Glucophage XR 1000mg, Clexane 40mg, Estrofem, Luteina
beta 6dpt-27, 9dpt-165, 12dpt-429, 15dpt-1427, 25 dpt - mamy ❤️
12+5 USG prenatalne + pappa + Sanco - ryzyka niskie, synek 💙
11.06.2024 synek na świecie 🎂
CC, 3310g, 57cm, 10 punktów
-
Powracam z pytaniem o detektor. Jumper to najpierw pokazuje tętno na wyświetlaczu czy raczej słuchac najpierw a nic nie wyświetla ? Ewidentnie mam problem, bo wczoraj znalazłam dźwięk - na pewno płodu bo zachrzanial równo - ale na wyświetlaczu się nic nie pokazało. A z kolei tam gdzie się pokazuje (około 140 maks, więc maluch musi być stosunkowo daleko) to nic nie słychać.
-
prosiulek wrote:W temacie porodów ..
Cala ciążę byłam nastawiona na porod naturaln, dopiero pod koniec zaczęłam się zastanawiać nad cc . Bałam się tego bólu podczas porodu , nacinania i wszystkiego co z tym związane, w sumie to trochę mnie to obrzydzalo .
Prowadziłam ciążę u gin który pracuje w szpitalu.
Zapytałam go czy jsst możliwość żeby mi zrobil cc, stwierdził że w Polsce nie ma cc na życzenie i jesli chce to powinnam sobie załatwić zaświadczenie od okulisty lub psychiatry . Nie zrobiłam tego.
Tydzień po terminie pojechałam do szpitala. Nic sie nie działo. Dziecko miało ważyć ok 4kg . Miednice mi mierzyli i okazało się że jest na granicy jeśli chodzi o urodzenie tak dużego dziecka .
Padła decyzja że będą mi wywoływać.
Przestraszyłam się i zadzwoniłam do swojego gin że chcą mi wywoływać porod a przecież to jest duże dziecko.
Po kilku minutach kazali mi się szykować na cc.
Finalnie dziecko ważyło ok 3100. Urodziłabym naturalnie ale cieszę się z cc . Przynajmniej dół mam nie ruszony co nie ukrywam było dla mnie ważne.
Cc wspominam ok , chociaż ciężko było. Kolejny porod to będzie również cc
Ja od początku nastawiam się na poród siłami natury, ale jeśli w trakcie coś pójdzie nie tak i konieczna będzie cesarka, to przyjmę to z pokorą. Jednak mam ten komfort, że wybrałam jeden z najlepszych szpitali w kraju z III st specjalizacji gdzie znieczulenie jest na poziomie 90 % a nacięcie krocza 4%.
Gdybym miała rodzic w jakimś szpitalu powiatowym na ścianie wschodniej to pewnie bardzo poważnie bym się zastanowiła, bo jak słyszałam historię koleżanek czy kuzynek to mi skóra cierpla
Cesarka skraca czas porodu, ale wcale nie jest bezbolesna, a dochodzenie do siebie po CC jest znacznie cięższe niż po SN. Do tego dochodzi ryzyko zrostów i konieczność pracy z fizjoterapeuta przy mobilizacji blizny.
KateM lubi tę wiadomość
Starania od listopada 2018
2019 - 2020 monitoring
🧍82
morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
🧍♀️85
PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
Oviklinika
04.2021 - SONO HSG 🆗
O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
13.09 - FET beta 0
27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
PTG 🧬❄️❄️🆗
12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
-
PatrycjaBbbbb wrote:Laseczki ja ku pokrzepieniu wszystkich które myślą o CC, powiem tylko ze poproście o blokadę w brzuch po CC i smigacie jak nowe w szpitalu ja już latam w jeansach, brzuszka nie ma, a bliznę już ledwo co widać 15 min niepokoju na stole i po sprawie, dzidziuś się kanguruje u taty🙂🧡 a pipka cała, termin wydobycin ustalony z góry - człowiek przychodzi wypoczęty i ma ogolone nogi 🤪, a CC robi lekarz któremu ufacie
Ja nie tyle bałam się porodu SN, co loterii odnośnie lekarzy/położnych na dyżurze i tego co mogą wymyślić, braku kontroli nad obrotem spraw… mam wykształcenie medyczne i wiem jakie są plusy i minusy 😊 moja Dr prowadząca jest hucznie nazywana królowa cesarek w szpitalu, wiec kładłam się na stole ze spokojem ☺️
Oczywiście wiadomość w stylu pol żartem pol serio 😘
Ubawiłam się 😁 Ale dokładnie o to chodzi, o czym napisałaś! 🙂🚺 88’ 🚹 83’
▶️27.05.22 start I IVF Invicta - p.długi
3 🥚- 2 blastki 4.2.2 i 3.1.2
12.07.22 ET blastka 4.2.2 ❌️ CB
05.10.22 FET blastka 3.1.2 ❌️ CB
▶️07.01.2023 start II IVF Invicta - p.krotki
6 🥚- 1 blastka 5.2.2 (PGT-A: ❌️)
▶️11.05.2023 start III IVF Bocian - p.krótki
6 🥚 - 0 blastek ❌️
▶️ 06.2023 start IV IVF Invicta - p.krótki
3 🥚 - 2 blastki 5.1.1 (5 doba) i 5.2.3 (6 doba) - PGT-A ✅️
05.10.2023 FET cykl N 5.1.1 i 5.2.3
wlew 20g ivig, akupunktura, Accofil, Glucophage XR 1000mg, Clexane 40mg, Estrofem, Luteina
beta 6dpt-27, 9dpt-165, 12dpt-429, 15dpt-1427, 25 dpt - mamy ❤️
12+5 USG prenatalne + pappa + Sanco - ryzyka niskie, synek 💙
11.06.2024 synek na świecie 🎂
CC, 3310g, 57cm, 10 punktów
-
monester wrote:Powracam z pytaniem o detektor. Jumper to najpierw pokazuje tętno na wyświetlaczu czy raczej słuchac najpierw a nic nie wyświetla ? Ewidentnie mam problem, bo wczoraj znalazłam dźwięk - na pewno płodu bo zachrzanial równo - ale na wyświetlaczu się nic nie pokazało. A z kolei tam gdzie się pokazuje (około 140 maks, więc maluch musi być stosunkowo daleko) to nic nie słychać.
Nie pomogę, bo jedyne tętno, jakie udaje mi się znaleźć to moje własne 🤷♀️ Czasem gdzieś namierzę takie 140-150, ale też bez dźwięku. Odłożyłam detektor na przyszłość, żeby się nie stresować.
W ogóle przeczytałam ostatnio na jakiejś grupie na fb wpis lekarki na temat detektorów, że to czasami niebezpieczne narzędzie w rękach laika, bo najkrócej mówiąc można przegapić śmierć dziecka. Matka nie czuje ruchów, sięga po detektor, znajduje detektorem swoje podwyższone w stresie tętno zakładając, że to tętno dziecka. Zamiast jechać na IP zakłada, że wszystko jest ok. Co o tym sadzicie?🚺 88’ 🚹 83’
▶️27.05.22 start I IVF Invicta - p.długi
3 🥚- 2 blastki 4.2.2 i 3.1.2
12.07.22 ET blastka 4.2.2 ❌️ CB
05.10.22 FET blastka 3.1.2 ❌️ CB
▶️07.01.2023 start II IVF Invicta - p.krotki
6 🥚- 1 blastka 5.2.2 (PGT-A: ❌️)
▶️11.05.2023 start III IVF Bocian - p.krótki
6 🥚 - 0 blastek ❌️
▶️ 06.2023 start IV IVF Invicta - p.krótki
3 🥚 - 2 blastki 5.1.1 (5 doba) i 5.2.3 (6 doba) - PGT-A ✅️
05.10.2023 FET cykl N 5.1.1 i 5.2.3
wlew 20g ivig, akupunktura, Accofil, Glucophage XR 1000mg, Clexane 40mg, Estrofem, Luteina
beta 6dpt-27, 9dpt-165, 12dpt-429, 15dpt-1427, 25 dpt - mamy ❤️
12+5 USG prenatalne + pappa + Sanco - ryzyka niskie, synek 💙
11.06.2024 synek na świecie 🎂
CC, 3310g, 57cm, 10 punktów
-
Mnie jak ten jeden raz udało się znaleźć to na wyświetlaczu wyświetliło mi się 148 i zapierdzielało jak ta ciuchcia. Potem jak szukam kolejnego i następnego dnia to już tego dźwięku nie mogłam znaleźć. Jedynie albo swoje albo jak mi wyświetlało 140 i wyżej to tylko na chwilę i bez dźwięku. Na razie go odłożyłam... Na bok.monester wrote:Powracam z pytaniem o detektor. Jumper to najpierw pokazuje tętno na wyświetlaczu czy raczej słuchac najpierw a nic nie wyświetla ? Ewidentnie mam problem, bo wczoraj znalazłam dźwięk - na pewno płodu bo zachrzanial równo - ale na wyświetlaczu się nic nie pokazało. A z kolei tam gdzie się pokazuje (około 140 maks, więc maluch musi być stosunkowo daleko) to nic nie słychać.
Szczerze...nie wiem. Jak znajdowałam swoje i nawet chwilowo wyświetlało te 120 czy więcej to po przytrzymaniu w tym miejscu spadało zaraz do tych 70..a ja właśnie mam zawsze w okolicach 70.gosinka wrote:Nie pomogę, bo jedyne tętno, jakie udaje mi się znaleźć to moje własne 🤷♀️ Czasem gdzieś namierzę takie 140-150, ale też bez dźwięku. Odłożyłam detektor na przyszłość, żeby się nie stresować.
W ogóle przeczytałam ostatnio na jakiejś grupie na fb wpis lekarki na temat detektorów, że to czasami niebezpieczne narzędzie w rękach laika, bo najkrócej mówiąc można przegapić śmierć dziecka. Matka nie czuje ruchów, sięga po detektor, znajduje detektorem swoje podwyższone w stresie tętno zakładając, że to tętno dziecka. Zamiast jechać na IP zakłada, że wszystko jest ok. Co o tym sadzicie?
No i myślę,że tego dźwięku się nie da pomylić, jak już raz się go usłyszy 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 14:00
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Ja jeżeli chodzi o poród to na 100% cesarska i niestety nie mam wyboru, kardiolog i moje serce decydują za mnie 😊 pogodziłam się z tym juz dawno temu, mam nadzieję, że I ja i moje serce damy radę 💪👩89'
➡️IO ➡️hiperprolaktynemia ➡️PCO ➡️PAI1 ➡️przeciwciała przeciwplemnikowe ➡️cross-match 21,6% ➡️allo MLR 0%➡️KIR Bx
👨80'
➡️obniżone parametry nasienia ➡️ żylaki powrózka nasiennego
Rozpoczęcie starań - 2015
IUI - 4 ❌
2019 ciąża naturalna - 6 t.c. serduszko przestało bić 😪💔
01.2023 I prcedura IVF <Bocian Warszawa>
12.01.2023 punkcja - 24🥚19 dojrzałych - 13 zamrożonych, 6 zapłodnionych
Mamy 2❄ 5 A.A. 😍
11.02.2023 transfer FET
6 dpt ⏸ ❌CB 😪
17.03.2023 transfer FET ❌ 😪
06.2023 II procedura IVF
5 zarodków 😍
07.06.2023 transfer ET ❌ 😪
29.09.2023 transfer FET
6 dpt ⏸, 7 dpt 98.3, 10 dpt 475, 14 dpt 2704, 18 dpt pęcherzyk ciążowy z uwidocznionym pęcherzykiem żółtkowym 🥰, 25 dpt ❤
-
Nie znam mitów na temat jaka „krzywda” dzieje się dzieciom po CC, ale powiem Wam, że ja jestem z CC i moja siostra też. Poza problemami z płodnością, które się ujawniły u mnie po 30, jestem zdrowa jak ryba. Jako dziecko bezproblemowa, nie chorująca praktycznie nigdy, zero alergii itd.
Sama pewnie teraz będę mieć CC, z powodu mięśniaków i do głowy by mi nie przyszło pomyśleć, że będę przez to gorszą matką. Skandal, że ktokolwiek może tak mówić, nie wiedząc czy za cc stoją wskazania medyczne czy strach (również poważne uzasadnienie).
Kessa, Mojra, KateM, Hope_86, Mas, gosinka lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kasiek789 wrote:Nie znam mitów na temat jaka „krzywda” dzieje się dzieciom po CC, ale powiem Wam, że ja jestem z CC i moja siostra też. Poza problemami z płodnością, które się ujawniły u mnie po 30, jestem zdrowa jak ryba. Jako dziecko bezproblemowa, nie chorująca praktycznie nigdy, zero alergii itd.
Sama pewnie teraz będę mieć CC, z powodu mięśniaków i do głowy by mi nie przyszło pomyśleć, że będę przez to gorszą matką. Skandal, że ktokolwiek może tak mówić, nie wiedząc czy za cc stoją wskazania medyczne czy strach (również poważne uzasadnienie).
Ale często Kasiek jednak tak jest…
Ludzie mówią zanim pomyślą i ocenią.kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
Kariotyp❗️BT (11;22)
03.2022 I IVF - Artemida Białystok
09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
06.2022 II IVF długi protokół
04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
13.02 punkcja
8❄️ zbadanych 2❄️BT
19.04 - 7 transfer 4AA
4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
21w3 440g chłopaka 🐥
28w5 1438g chłopaka🐥
35w3 2700g chłopaka 🐣
-
KateM wrote:Ale często Kasiek jednak tak jest…
Ludzie mówią zanim pomyślą i ocenią.
Wiem… zresztą podobnie z karmieniem piersią. Jedna może, druga nie może bo nie ma tyle pokarmu, trzecia nie chce, a zawsze się znajdą oceniający i komentujący.
Czasami mam wrażenie, że w Polsce dobrze postrzegane jest takie męczeństwo - urodzić w bólach SN, najlepiej pęknąć, potem nie spać przez rok, karmić tylko cycem bo MM to kolejny wymysł diabła, narzekać.
Wtedy jesteś „dobrą” matką poświęcającą się.
Mam taką koleżankę, co ma wszystko w d**ie co ludzie mówią. CC na życzenie, dziecko po 9 mcach już w żłobku, nikt się tam nie cackał, bo ona chciała wrócić do pracy. I jal to mówią - szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 16:32
zosiaaaa, Hope_86, Mojra, Mas, prosiulek lubią tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Dziewczyny z Wrocka, możecie polecić jakiegoś lekarza do prowadzenia ciąży? Nie wiem jak będzie dalej, póki co beta rośnie ładnie. Jeszcze nie byłam na usg, czekam, a może na wizycie będzie już coś więcej widać niż pęcherzyk i myślę, że to będzie jedna z trudniejszych wizyt... pełna nadziei i strachu. Wiadomo, że różnie może być... znając historię z forum.. Ale staram się być dobrej myśli. Także może macie kogoś do polecenia?
I na pierwszą wizytę bierzcie ze sobą badania, robione w trakcie leczenia typu kiry, kariotypy czy wyniki na trombofilie oraz zalecenia immunologa?
I jak wygląda taka pierwsza wizyta? Czego się spodziewać. Bo domyślam się że trzeba poinformować dr, że to ciąża z in vitro..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 16:04
💓 39+0
