X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • Hope_86 Autorytet
    Postów: 683 1551

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Powracam z pytaniem o detektor. Jumper to najpierw pokazuje tętno na wyświetlaczu czy raczej słuchac najpierw a nic nie wyświetla ? Ewidentnie mam problem, bo wczoraj znalazłam dźwięk - na pewno płodu bo zachrzanial równo - ale na wyświetlaczu się nic nie pokazało. A z kolei tam gdzie się pokazuje (około 140 maks, więc maluch musi być stosunkowo daleko) to nic nie słychać.


    Ja mam sonoline b ale wypowiem sie bo myślę, że działa na tej samej zasadzie 😊 mi zazwyczaj łapie najpierw dźwięk, a potem dopiero pokazuje pomiar. Czasem się zdarzy, że pokaże wysoki pomiar ale bez dźwięku, więc nie biorę go pod uwagę, bo jak trzymam sonde w danym miejscu przez dłuższą chwilę, to się zeruje 🤷‍♀️ ale jak słyszę ciche naparzanie gdzieś głęboko, a nie ma pomiaru, to i tak wiem, że to maluch i jestem spokojna 😊 u mnie najlepiej jest rano do 60 min jak się obudzę, nawet bez śniadania łatwo znaleźć 🤭

    monester, gosinka lubią tę wiadomość

    Starania 6 lat
    👱‍♀️Ona 86' MTHFR hetero,Pai1 4G homo
    👨‍🦱 on 89' niska koncentracja plemników 2mln/ml,morfologia 5%, CFTR ✅️ AZF ✅️

    II ICSI -> 03.23 krótki protokół, pobrano 13🥚11 dojrzałych i zapłodnionych,7 zarodków 🥰 ->2 podane w 2 dobie, zostalo 5 ❄️❄️❄️❄️❄️,
    beta 13dpt 0 😭
    Crio 2 dwudniowców ->27.09.23, w poczekalni jeszcze 3 ❄️❄️❄️
    9dpt ⏸️
    13dpt beta 76,6 ❤️
    22dpt pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🥰
    30dpt crl-6,4mm i bijące ❤️
    7w+3d crl 1,21cm i ❤️
    12w+4d prenatalne ok 🍀 crl 7,4cm będzie chłopiec 💙
    Nifty ryzyka niskie 🥳
    20w+2d połówkowe ok, 379g zdrowego chłopca 🥰
    29w+1d 1232g 🐻
    33+0-1923g❤️
    36+3-2442g🥰
    39+1 Oliwier 3190g i 49cm 🩵

    age.png
  • Hope_86 Autorytet
    Postów: 683 1551

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaBbbbb wrote:
    Laseczki ja ku pokrzepieniu wszystkich które myślą o CC, powiem tylko ze poproście o blokadę w brzuch po CC i smigacie jak nowe w szpitalu :) ja już latam w jeansach, brzuszka nie ma, a bliznę już ledwo co widać :) 15 min niepokoju na stole i po sprawie, dzidziuś się kanguruje u taty🙂🧡 a pipka cała, termin wydobycin ustalony z góry - człowiek przychodzi wypoczęty i ma ogolone nogi 🤪, a CC robi lekarz któremu ufacie :)

    Ja nie tyle bałam się porodu SN, co loterii odnośnie lekarzy/położnych na dyżurze i tego co mogą wymyślić, braku kontroli nad obrotem spraw… mam wykształcenie medyczne i wiem jakie są plusy i minusy 😊 moja Dr prowadząca jest hucznie nazywana królowa cesarek w szpitalu, wiec kładłam się na stole ze spokojem ☺️

    Oczywiście wiadomość w stylu pol żartem pol serio 😘



    Super, dzięki za info o blokadzie 🥰 tylko nie wiem, czy w DE mają taką "opcję ", wiem że jest cesarka na życzenie ale czy stosują blokadę po CC, będę musiała wypytać mojego doktorka 🤭

    Starania 6 lat
    👱‍♀️Ona 86' MTHFR hetero,Pai1 4G homo
    👨‍🦱 on 89' niska koncentracja plemników 2mln/ml,morfologia 5%, CFTR ✅️ AZF ✅️

    II ICSI -> 03.23 krótki protokół, pobrano 13🥚11 dojrzałych i zapłodnionych,7 zarodków 🥰 ->2 podane w 2 dobie, zostalo 5 ❄️❄️❄️❄️❄️,
    beta 13dpt 0 😭
    Crio 2 dwudniowców ->27.09.23, w poczekalni jeszcze 3 ❄️❄️❄️
    9dpt ⏸️
    13dpt beta 76,6 ❤️
    22dpt pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🥰
    30dpt crl-6,4mm i bijące ❤️
    7w+3d crl 1,21cm i ❤️
    12w+4d prenatalne ok 🍀 crl 7,4cm będzie chłopiec 💙
    Nifty ryzyka niskie 🥳
    20w+2d połówkowe ok, 379g zdrowego chłopca 🥰
    29w+1d 1232g 🐻
    33+0-1923g❤️
    36+3-2442g🥰
    39+1 Oliwier 3190g i 49cm 🩵

    age.png
  • prosiulek Autorytet
    Postów: 2082 4208

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monita wrote:
    Ja jeżeli chodzi o poród to na 100% cesarska i niestety nie mam wyboru, kardiolog i moje serce decydują za mnie 😊 pogodziłam się z tym juz dawno temu, mam nadzieję, że I ja i moje serce damy radę 💪
    A co dokładnie jest z twoim sercem ?
    Ja po poronieniu nabawiłam się anemii . Puls miałam nawet 177 . Na holterze wyszło że mam cały dzień tętno ok 110 .
    Nie wiem w sumie jakbym wytrzymała porod .

    Monita lubi tę wiadomość

    👩- 30lat 👦-32lat
    🔹IUI-:( 3X
    💉25.03.21- stymulacja
    🔹18 ocytów, 10 komórek
    ❄️4BA❄️3AB❄️3AB❄️ 3BB❄️4BC
    🔹29.05.21 - 4BA 🙏🏼
    ❄️➡️7dpt ⏸🥰 Beta- 43,7 Prog- 27,01 Estr- 1625 ➡️9dpt Beta- 120,8 Prog- 23,5 ➡️11dpt -Beta-275,5➡️ 13dpt -Beta-684,3 ➡️18dpt -Beta- 3373➡️ 26dpt 💓➡️22.02.2022- 👶🏻

    🔹11.04.23 - 3AB 🙏🏼
    ❄️➡️7dpt- Beta- 47,26/ Prog- 25,2 Estr- 556,4 ➡️9dpt - Beta- 121,39 Prog- 15 Estr- 134,7➡️13dpt - Beta 695,7
    👼8tc-krwiak/łyżeczkowanie💔

    🔹05.10.23 - 3BB 🙏🏼
    ❄️4dpt- Beta <2,30 Prog-25,2 Estr- 1483,5 ➡️ 5dpt- Beta- <2,30➡️ 8dpt- Beta 49,66 ➡️11dpt- Beta 253,57 Prog-27➡️13dpt-Beta 547,17➡️18dpt-Beta 1870,28➡️20dpt-Beta 2108,78➡️22dpt-Beta 2931➡️29dpt-Beta 8223 krwiak ❤️
    preg.png
  • Mas Autorytet
    Postów: 4350 3099

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem po CC, i to robionym na ostatni moment. Generalnie problemów ze zdrowiem większych nigdy nie miałam. Moja szwagierka ma dwóch synów po CC. Dzieciaki zdrowe jak ryby. Podobnie moja szefowa. Jeden kajakarz, drugi żołnierz zawodowy. Nie wiedząc o moich rozkminach dot kolejnego transferu, obie polecały cc, że bardzo szybko doszły do siebie, ładne blizny, zero powikłan dla nich i dzieci. Moja mama, po 40, też nie miała żadnych problemów po CC.
    Szczerze mówiąc mam w otoczeniu masę mam po CC i żadna nie miała powikłań. Ani dzieci.
    Osobiście byłabym spokojniejsza l, mając zaplanowane CC. Zaświadczenie o konieczności moge mieć od kardiologa, mimo że, ciiii 🤫🤫🤫, medycznie nie ma zbytnio wskazań. Jak nie, jakiś neurolog może też by dał. A jak nie, to psychiatra. I nie wiem, co robić...

    Hope_86, gosinka, WiosnyFanka lubią tę wiadomość

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • Mojra Autorytet
    Postów: 679 1347

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Dziewczyny z Wrocka, możecie polecić jakiegoś lekarza do prowadzenia ciąży? Nie wiem jak będzie dalej, póki co beta rośnie ładnie. Jeszcze nie byłam na usg, czekam, a może na wizycie będzie już coś więcej widać niż pęcherzyk i myślę, że to będzie jedna z trudniejszych wizyt... pełna nadziei i strachu. Wiadomo, że różnie może być... znając historię z forum.. Ale staram się być dobrej myśli. Także może macie kogoś do polecenia?

    I na pierwszą wizytę bierzcie ze sobą badania, robione w trakcie leczenia typu kiry, kariotypy czy wyniki na trombofilie oraz zalecenia immunologa?
    I jak wygląda taka pierwsza wizyta? Czego się spodziewać. Bo domyślam się że trzeba poinformować dr, że to ciąża z in vitro..

    Hej, ja z Wrocka 😁Ja osobiście będę chyba chodzić do dr. Nie byłam u niego jeszcze, wizytę mam na piątek, mogę wtedy dać znać co i jak. Ogólnie na FB jest grupa Hello gdzie rodzić Wrocław i tam dziewczyny polecają lekarzy, szpitale, położne itd. I tak wybrałam lekarza, ostatnie lata to jednak ginekolodzy z kliniki, więc nie mam nikogo zaufanego.

    A na wizytę wezmę wszystkie badania, może coś się przyda.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia, 10:37

    👩37 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
    👨39 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2

    ▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
    ▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 2.07.2024, 2,5 kg, 48 cm❤

    age.png

    Na feriach:
    ❄❄blastocysty po PGT-A
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2328 1317

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojra wrote:
    Hej, ja z Wrocka 😁Ja osobiście będę chyba chodzić do dr Fuchsa, klinika Mama i Ja na Rajskiej, Dr Fuchs pracuje w szpitalu na Borowskiej. Nie byłam u niego jeszcze, wizytę mam na piątek, mogę wtedy dać znać co i jak. Ogólnie na FB jest grupa Hello gdzie rodzić Wrocław i tam dziewczyny polecają lekarzy, szpitale, położne itd. I tak wybrałam lekarza, ostatnie lata to jednak ginekolodzy z kliniki, więc nie mam nikogo zaufanego.

    A na wizytę wezmę wszystkie badania, może coś się przyda.

    Daj proszę znać jak było! Jak przebiegła rozmowa. Bo totalnie nie wiem na co się szykować i o co pytać. I w ostatnich latach też mam kontakt tylko z lekarzem z kliniki, a moja ginekolog której ufam, niestety nie prowadzi już ciąż ☹️ także wstępnie jestem do jednego dr umówiona, ale On nie pracuję w żadnym szpitalu... Chociaż to i tak jeszcze odległy temat. Póki co czeka mnie najpierw wizyta seruszkowa i szczerze mówiąc bardzo się tego obawiam.... Chociaż mam cichą nadzieję, że jak beta pięknie rośnie to dobry znak (w 12dpt miałam wartość 601,54).

    💓 39+0

    age.png
  • Monita Autorytet
    Postów: 423 1160

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    prosiulek wrote:
    A co dokładnie jest z twoim sercem ?
    Ja po poronieniu nabawiłam się anemii . Puls miałam nawet 177 . Na holterze wyszło że mam cały dzień tętno ok 110 .
    Nie wiem w sumie jakbym wytrzymała porod .
    Ja mam poszerzona aortę, od 11 lat na takim samym poziomie, do obserwacji, gdyby mocniej się poszerzała to do operacji.

    A jeżeli chodzi o cięcia to 8 lat pracowałam na noworodkach, od 4 lat juz nie pracuje i już wtedy było tak, że prawie 50% wszystkich porodów to cięcia. Teraz podejrzewam, że jest jeszcze więcej.

    👩89'
    ➡️IO ➡️hiperprolaktynemia ➡️PCO ➡️PAI1 ➡️przeciwciała przeciwplemnikowe ➡️cross-match 21,6% ➡️allo MLR 0%➡️KIR Bx

    👨80'
    ➡️obniżone parametry nasienia ➡️ żylaki powrózka nasiennego

    Rozpoczęcie starań - 2015
    IUI - 4 ❌
    2019 ciąża naturalna - 6 t.c. serduszko przestało bić 😪💔

    01.2023 I prcedura IVF <Bocian Warszawa>
    12.01.2023 punkcja - 24🥚19 dojrzałych - 13 zamrożonych, 6 zapłodnionych
    Mamy 2❄ 5 A.A. 😍

    11.02.2023 transfer FET
    6 dpt ⏸ ❌CB 😪

    17.03.2023 transfer FET ❌ 😪

    06.2023 II procedura IVF
    5 zarodków 😍

    07.06.2023 transfer ET ❌ 😪

    29.09.2023 transfer FET
    6 dpt ⏸, 7 dpt 98.3, 10 dpt 475, 14 dpt 2704, 18 dpt pęcherzyk ciążowy z uwidocznionym pęcherzykiem żółtkowym 🥰, 25 dpt ❤
    age.png
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1557 2505

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Nie znam mitów na temat jaka „krzywda” dzieje się dzieciom po CC, ale powiem Wam, że ja jestem z CC i moja siostra też. Poza problemami z płodnością, które się ujawniły u mnie po 30, jestem zdrowa jak ryba. Jako dziecko bezproblemowa, nie chorująca praktycznie nigdy, zero alergii itd.
    Sama pewnie teraz będę mieć CC, z powodu mięśniaków i do głowy by mi nie przyszło pomyśleć, że będę przez to gorszą matką. Skandal, że ktokolwiek może tak mówić, nie wiedząc czy za cc stoją wskazania medyczne czy strach (również poważne uzasadnienie).

    Tez myslalam, ze odchodzi się już w przestrzeni publicznej od takich stygmatyzujacych opinii 🫤🫤
    Ale czytałam ostatnio książkę o ciąży mamyginekolog i ona pisze tam, że w PL już prawie połowa dzieci przychodzi na świat na drodze CC i jest to jeden z najwyższych czy nawet najwyższy procent w Europie (już nie pamiętam dokładnie) , a wg WHO ten odsetek to powinno być ok. 20%. Wydaje mi się więc, że teraz będzie w PL cisnienie, żeby te procenty obniżyć... Takie miałam odczucie po lekturze.
    Szkoda tylko, że środowisko medyczne nie ma jakiś refleksji skąd się taki wysoki odsetek CC bierze 🫤 Bo mam dziwne wrazenie ze gdyby porody SN wyglądały inaczej, były pełne empatii, szacunku i podmiotówosci kobiety przede wszystkim oraz byłoby zawsze zapewnione znieczulenie na zyczenie, to Polki chętniej by rodziły SN zamiast ze strachu przed zderzeniem z polską porodówka dać się ciąc...

    Mojra, Kasiek789, Mas, gosinka, Matleena89 lubią tę wiadomość

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • Mojra Autorytet
    Postów: 679 1347

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Daj proszę znać jak było! Jak przebiegła rozmowa. Bo totalnie nie wiem na co się szykować i o co pytać. I w ostatnich latach też mam kontakt tylko z lekarzem z kliniki, a moja ginekolog której ufam, niestety nie prowadzi już ciąż ☹️ także wstępnie jestem do jednego dr umówiona, ale On nie pracuję w żadnym szpitalu... Chociaż to i tak jeszcze odległy temat. Póki co czeka mnie najpierw wizyta seruszkowa i szczerze mówiąc bardzo się tego obawiam.... Chociaż mam cichą nadzieję, że jak beta pięknie rośnie to dobry znak (w 12dpt miałam wartość 601,54).

    Wizyta serduszkowa to duży stres, chociaż mam wrażenie, że potem też nie jest łatwiej... Ja ciągle się zastanawiam, czy na pewno jestem w ciąży, czy może juz nie, teraz mam czekać cały tydzień, żeby podejrzeć malucha i sprawdzić jak się ma, trochę mnie martwi to, że w sumie tylko po USG wiem, że jest OK, a to ta USG raz na miesiąc wychodzi, a tak to niewiedza totalna... A że nie mam żadnych objawów ciążowych, ciężko się wczuć w ten stan, ale myślę naprawdę pozytywnie, musi, po prostu musi być dobrze🙏🤞✊🍀

    Mimi09, Hope_86, gosinka, Kazikk lubią tę wiadomość

    👩37 lat -PCOS, IO, Hashimoto, Kir bx - brak kilku DS - szczepienia limfocytami
    👨39 lat -Tertoazoospermia, Morfologia 0%, Hlc-a - c2c2

    ▪️12.04.2023 -☃️1. FET- nieudany
    ▪️30.10.2023- ☃️2. FET- Moja Kochana Córeczka ur. 2.07.2024, 2,5 kg, 48 cm❤

    age.png

    Na feriach:
    ❄❄blastocysty po PGT-A
  • monester Autorytet
    Postów: 5416 5332

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi09 wrote:
    Tez myslalam, ze odchodzi się już w przestrzeni publicznej od takich stygmatyzujacych opinii 🫤🫤
    Ale czytałam ostatnio książkę o ciąży mamyginekolog i ona pisze tam, że w PL już prawie połowa dzieci przychodzi na świat na drodze CC i jest to jeden z najwyższych czy nawet najwyższy procent w Europie (już nie pamiętam dokładnie) , a wg WHO ten odsetek to powinno być ok. 20%. Wydaje mi się więc, że teraz będzie w PL cisnienie, żeby te procenty obniżyć... Takie miałam odczucie po lekturze.
    Szkoda tylko, że środowisko medyczne nie ma jakiś refleksji skąd się taki wysoki odsetek CC bierze 🫤 Bo mam dziwne wrazenie ze gdyby porody SN wyglądały inaczej, były pełne empatii, szacunku i podmiotówosci kobiety przede wszystkim oraz byłoby zawsze zapewnione znieczulenie na zyczenie, to Polki chętniej by rodziły SN zamiast ze strachu przed zderzeniem z polską porodówka dać się ciąc...
    Wiedzą doskonale skąd... Wszystkie znajome lekarki z mojego kręgu miały cc. Nawet bez prób sn. Jak myślicie dlaczego ? Prawda taka, że lekarze najlepiej widzą co sie odpiernicza na oddziałach u ich kolegów ginekologów i jakie może być ryzyko. A za granicą to też przesadzają - koleżankę pocięli wzdłuż i wszerz w kroczu, bo tak uparcie nie chcieli zrobić cesarki - potem nie mogła 2 miesiące do siebie dojsc, blizna na bliźnie, ani się załatwić ani usiąść bol non stop.

    Mas, Mimi09 lubią tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 5416 5332

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A polećcie proszę jakieś książki właśnie o ciąży, jest coś co warto przeczytać?

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3581 7321

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A polećcie proszę jakieś książki właśnie o ciąży, jest coś co warto przeczytać?

    Ja mam „W oczekiwaniu na dziecko” i polecam. Na Vinted można znalezc z drugiej ręki w dobrej cenie.

    Mojra, monester, Mimi09 lubią tę wiadomość

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2311 1836

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też przeraża stygmatyzacja matek które rodziły przez cc lub karmiły od razu mm :(

    W ogóle temat porodów to temat rzeka. Każdy ma plusy minusy. Czasem można wybrać jaki się chce a czasem życie decyduje.

    Ja mogę jedynie dodać , że poród siłami natury nie musi oznaczać rozszarpanego krocza. Jestem przykładem, gdzie krocze było kompletnie nie naruszone. Ani nie nacinali ani nie pękło nawet gram.
    Wg mnie to zasługa: masażu krocza i balonika aniball.
    Rozciągałam pochwę wcześniej - tak zalecili na mojej szkole rodzenia (położne twierdziły, że widzą od razu różnicę kto używał balonika a kto nie). Absolutnie do tego nie namawiam, wiem że zdania są podzielone. Sama nie planowałam stosować aniballa - na zaufaj położnej mówiły, że nie ma takiej potrzeby. Ale mąż mnie namówił skoro na szkole rodzenia tak zalecali i twierdzili , że łatwiej urodzić.

    Tak czy siak teraz na pewno będę używać przed porodem jeszcze raz :)

    I nic się też z pochwą po tym nie stało. Wróciła do swojej kondycji - kompletnie nie czuję ani ja ani mąż różnicy przy sexie.

    I też nie używałam balonika do maksymalnych rozmiarów tylko do średnicy 25 cm. W instrukcji jest napisane że tyle spokojnie wystarczy. A córka miała głowę 33 cm. Więc przy porodzie i tak musiało się więcej rozciągnąć, ale widocznie „trening” do 25 wystarcza faktycznie.


    I jeszcze jeden duży plus dla mnie osobiście - ten balonik uczy zachowania i oddychania przy partych skurczach. W trakcie treningu też masz go „wydalić”. I okazało się nagle, że to nie takie hop siup. Jak poćwiczyłam na baloniku to parte były dla mnie lajtowe (z ręką na sercu najlepsza część porodu :D).

    Ale zaznaczam, że nie namawiam. Sama nie planowałam używać. Natomiast wolę Wam wspomnieć, że mi dużo pomógł przy partych i wg mnie dzięki temu ominęłam jakikolwiek uraz krocza (choć też może sam masaż krocza by tu wystarczył 🤷🏻‍♀️).

    Mojra, zosiaaaa, Yoselyn82, Mimi09, Mas lubią tę wiadomość

  • Kasiulec Autorytet
    Postów: 1089 1102

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojra wrote:
    Wizyta serduszkowa to duży stres, chociaż mam wrażenie, że potem też nie jest łatwiej... Ja ciągle się zastanawiam, czy na pewno jestem w ciąży, czy może juz nie, teraz mam czekać cały tydzień, żeby podejrzeć malucha i sprawdzić jak się ma, trochę mnie martwi to, że w sumie tylko po USG wiem, że jest OK, a to ta USG raz na miesiąc wychodzi, a tak to niewiedza totalna... A że nie mam żadnych objawów ciążowych, ciężko się wczuć w ten stan, ale myślę naprawdę pozytywnie, musi, po prostu musi być dobrze🙏🤞✊🍀

    Największy stres to chyba USG I trym + test PAPPA. Ja zrobiłam dodatkowo NIFTY żeby wcz śmiej trochę się uspokoić.

    Starania od listopada 2018
    2019 - 2020 monitoring
    🧍82
    morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
    🧍‍♀️85
    PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
    01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
    Oviklinika
    04.2021 - SONO HSG 🆗
    O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
    13.09 - FET beta 0
    27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
    PTG 🧬❄️❄️🆗
    12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
    age.png
  • Sernik Autorytet
    Postów: 865 1308

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC wrote:
    Mnie też przeraża stygmatyzacja matek które rodziły przez cc lub karmiły od razu mm :(

    W ogóle temat porodów to temat rzeka. Każdy ma plusy minusy. Czasem można wybrać jaki się chce a czasem życie decyduje.

    Ja mogę jedynie dodać , że poród siłami natury nie musi oznaczać rozszarpanego krocza. Jestem przykładem, gdzie krocze było kompletnie nie naruszone. Ani nie nacinali ani nie pękło nawet gram.
    Wg mnie to zasługa: masażu krocza i balonika aniball.
    Rozciągałam pochwę wcześniej - tak zalecili na mojej szkole rodzenia (położne twierdziły, że widzą od razu różnicę kto używał balonika a kto nie). Absolutnie do tego nie namawiam, wiem że zdania są podzielone. Sama nie planowałam stosować aniballa - na zaufaj położnej mówiły, że nie ma takiej potrzeby. Ale mąż mnie namówił skoro na szkole rodzenia tak zalecali i twierdzili , że łatwiej urodzić.

    Tak czy siak teraz na pewno będę używać przed porodem jeszcze raz :)

    I nic się też z pochwą po tym nie stało. Wróciła do swojej kondycji - kompletnie nie czuję ani ja ani mąż różnicy przy sexie.

    I też nie używałam balonika do maksymalnych rozmiarów tylko do średnicy 25 cm. W instrukcji jest napisane że tyle spokojnie wystarczy. A córka miała głowę 33 cm. Więc przy porodzie i tak musiało się więcej rozciągnąć, ale widocznie „trening” do 25 wystarcza faktycznie.


    I jeszcze jeden duży plus dla mnie osobiście - ten balonik uczy zachowania i oddychania przy partych skurczach. W trakcie treningu też masz go „wydalić”. I okazało się nagle, że to nie takie hop siup. Jak poćwiczyłam na baloniku to parte były dla mnie lajtowe (z ręką na sercu najlepsza część porodu :D).

    Ale zaznaczam, że nie namawiam. Sama nie planowałam używać. Natomiast wolę Wam wspomnieć, że mi dużo pomógł przy partych i wg mnie dzięki temu ominęłam jakikolwiek uraz krocza (choć też może sam masaż krocza by tu wystarczył 🤷🏻‍♀️).

    Zainteresowałaś mnie tym balonikiem 🤔 poczytałam na necie…
    Pisze żeby zacząć ćwiczenia 3-4 tygodnie przed porodem. Jeśli chodzi o to wypychania to jest zagrożenie że tak powiem, wywołania porodu 😅? Co jak nie wypchnę balonika? Da się go wyciągnąć ręcznie?
    A jeśli chodzi o masaż krocza to ktoś Ci pokazał jak robić i sama robiłaś?
    Moja pierwsza ciąża i ja jeszcze nic nie ogarniam. Powiem szczerze że jak dowiedziałam się że się udał transfer to zakupiłam serię książek Mamy dla Mamy ale jeszcze nie miałam „ odwagi” jej otworzyć… 😞

    25.05.2024❤️🤱🏻
    age.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2311 1836

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sernik wrote:
    Zainteresowałaś mnie tym balonikiem 🤔 poczytałam na necie…
    Pisze żeby zacząć ćwiczenia 3-4 tygodnie przed porodem. Jeśli chodzi o to wypychania to jest zagrożenie że tak powiem, wywołania porodu 😅? Co jak nie wypchnę balonika? Da się go wyciągnąć ręcznie?
    A jeśli chodzi o masaż krocza to ktoś Ci pokazał jak robić i sama robiłaś?
    Moja pierwsza ciąża i ja jeszcze nic nie ogarniam. Powiem szczerze że jak dowiedziałam się że się udał transfer to zakupiłam serię książek Mamy dla Mamy ale jeszcze nie miałam „ odwagi” jej otworzyć… 😞

    Serniczek znam ten strach :( ale wiedz, że im dalej w las tym bardziej on mija i ustępuje szczęściu :)

    Co do masażu krocza - uczyli na szkole rodzenia i też zaufaj położnej pokazywała na swoim insta. Ale to chyba łatwo znaleźć w necie.

    A balonik da się jak najbardziej wyjąć :) generalnie zasada jest taka, że zawsze wkładasz wypompowany i pompujesz dopiero w pochwie (krok po kroku , zaczynasz od jednej pompeczki) i próbujesz oddechem go wyprzeć tak jak przy porodzie. Jak nie potrafisz albo boli to go wyciągasz (spuszczasz z niego powietrze nie że musisz taki balon wytargać 😝).

    Sernik, dallia, gosinka lubią tę wiadomość

  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1662 1895

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    A polećcie proszę jakieś książki właśnie o ciąży, jest coś co warto przeczytać?

    Może nie strikte o ciąży, ale moim zdaniem obowiązkowa pozycja dla przyszłych rodziców: "Czwarty trymestr" M.Komsta.

    monester lubi tę wiadomość

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1557 2505

    Wysłany: 4 grudnia 2023, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC wrote:
    Serniczek znam ten strach :( ale wiedz, że im dalej w las tym bardziej on mija i ustępuje szczęściu :)

    Co do masażu krocza - uczyli na szkole rodzenia i też zaufaj położnej pokazywała na swoim insta. Ale to chyba łatwo znaleźć w necie.

    A balonik da się jak najbardziej wyjąć :) generalnie zasada jest taka, że zawsze wkładasz wypompowany i pompujesz dopiero w pochwie (krok po kroku , zaczynasz od jednej pompeczki) i próbujesz oddechem go wyprzeć tak jak przy porodzie. Jak nie potrafisz albo boli to go wyciągasz (spuszczasz z niego powietrze nie że musisz taki balon wytargać 😝).

    Kasia, dzięki wielkie za takie praktyczne rady ❤️🌷 w ogóle nie wiedziałam że takie coś istnieje, a w sumie brzmi to bardzo rozsądnie zehy ćwiczyć i próbować.

    Ja wyrwałam na jutro ginekologa w medicover, może uda mi się dostać zlecenia na cześć badań które mam zrobić, ale oczywiście stres taki, że już dzisiaj miałam problemy ze snem, jakieś dziwne sny i co chwilę się budziłam 🫤

    KasiaC lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • Mas Autorytet
    Postów: 4350 3099

    Wysłany: 4 grudnia 2023, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC, masz rację. Ten codzienny strach się uspokaja. Wiadomo, przed każdą wizytą, a już na pewno "dużymi" badaniami, znowu wyłazi. Jednak na co dzień jest lepiej. Inaczej wszystkie byśmy kończyły w psychiatryku....

    KasiaC, Hope_86 lubią tę wiadomość

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • Nadzieja25 Autorytet
    Postów: 1837 4374

    Wysłany: 4 grudnia 2023, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, czy po transferze dostawałyście zdjęcie USG z widocznym kropkiem?

    KrakOvi
    Punkcja 20 x 🥚
    5x ❄️
    I FET
    7dpt 4.9
    9dpt 14.6
    11 dpt 2.8 💔

    II FET
    5dpt 10 (II)
    7dpt 65
    9dpt 130
    11dpt 233
    13dpt 490
    15dpt 1291
    20dpt 10976
    23dpt 💙

    Zostały 3x ❄️

    preg.png
‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ