udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
izabelka90 wrote:Ja już kilka dni temu wypatrzyłam, że zaraz macie 100 dni do mety ❤
Tak, ja u rodziców nadal, ale ostatnio do mieszkania do siebie dużo zajeżdżam 😁 upycham powoli walizkę, ale jeszcze nie jest gotowa 🤭
Nawet na noc byłam teraz u siebie 🤣 bo dziś rano makijaż i sesja były 😁
A jak sesja? Jesteś zadowolona? Czułaś się swobodnie? -
Osa 🐝 wrote:Kochana 🥰 mi w apce pokazuje dni do porodu i dziś wlasnie zwróciłam uwagę 🥹
Powolutku sobie działasz i super bez gonitwy, dobrze, że masz opiekę i kontrole 😌 dzisiejszy dzień miałas intensywny i się mamuśka odgruzowałaś 😁
Ja nie umiem się przełamać jeśli chodzi o sesję 🙈 wiem, że super pamiątka na przyszłość, ale nawet jakoś intensywnie o tym nie myślałam 🙈
Ja odgruzowuję się z prania ciuszków, które dostałam 😂 ale to tak na 2-3 lata już 😂
Pokoik w końcu pomalowany 🙏 namówiłam starego na odświeżenie sypialni, jak malowanie to malowanie za jednym razem 🙏
A to mój salon zaliczył jak u młodego malował i pierwsza część przedpokoju, ale na sypialnie się nie skusił 😅
To zaraz meble bedzie robil ten stalarz z którym sypiasz 😅Osa 🐝 lubi tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Atika wrote:W jakim czasie najlepiej jest zrobić?
Przymierzam się.
Nie wcześniej niż 10 tydzień, my zrobiliśmy 10+6, żeby mieć pewność, że będzie wystarczająca ilość materiału do badania we krwi.
-
Jenny93 wrote:A jak sesja? Jesteś zadowolona? Czułaś się swobodnie?
Teraz czekać na efekty, mam nadzieję, że uda mi się wybrać jakieś fotki wieloryba 😄 wzięliśmy pakiet 20 zdjęć bo miałam być z mężem i pieskiem, a byłam sama z brzuszkiem 💙 mam dwie stylizacje w sukienkach ze studia i takie klasyczne koszula, jeansy, czarna bielizna, czarny golfik, z kwiatami gipsowka.
monester, Osa 🐝, Jenny93, Nowa na forum, IssGreen, Mimi09, Kasiek789, Monita, gosinka, Mojra, Gonia.., WiosnyFanka, Bolilol lubią tę wiadomość
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
Dziewczyny co myślicie o tej szczepionce na RSV? Koszt spory bo 800-900 zł. Czytam, że została dopuszczona w trybie przyśpieszonym, co mnie trochę martwi. Daję ochronę do 6 miesiąca +/-. I jeszcze chwile temu tematu nie było. Dostałam dzisiaj od mojej gin zalecenie, że jest rekomendowana, że już kobiety w ciąży mogą itd. (ale o tym jeszcze 3 tygodnie temu nie słyszałam, bo najważniejszy był krztusiec) zastanawiam się nad tym, bo między szczepieniem na krztusiec, a rsv musi być 2 tygodnie przerwy.. I najpierw rsv trzeba zrobić.
Zastanawiam się mocno... Bo planowałam już w tym tygodniu się szczepić na krztusiec... Nie oceniajcie mnie źle. Wiem, że szczepienia są ważne. Ale myślę czy ma sens to szczepienie na rsv, bo to moje pierwsze dziecko, także z przedszkola nikt nie przyniesie do domu. Kontakt z ludźmi i tak będzie raczej ograniczony jako tako. Bo we wrześniu już zaczyna się szkoła, przedszkole i raczej też z takim maluchem pchać się wśród ludzi nie planujemy, bo będzie to jeszcze czas kiedy pewnie będziemy się siebie uczyć. I zastanawiam się teraz po pierwsze czy to będzie bezpieczne i czy warto 🤔 -
Bunkierka wrote:Dziewczyny co myślicie o tej szczepionce na RSV? Koszt spory bo 800-900 zł. Czytam, że została dopuszczona w trybie przyśpieszonym, co mnie trochę martwi. Daję ochronę do 6 miesiąca +/-. I jeszcze chwile temu tematu nie było. Dostałam dzisiaj od mojej gin zalecenie, że jest rekomendowana, że już kobiety w ciąży mogą itd. (ale o tym jeszcze 3 tygodnie temu nie słyszałam, bo najważniejszy był krztusiec) zastanawiam się nad tym, bo między szczepieniem na krztusiec, a rsv musi być 2 tygodnie przerwy.. I najpierw rsv trzeba zrobić.
Zastanawiam się mocno... Bo planowałam już w tym tygodniu się szczepić na krztusiec... Nie oceniajcie mnie źle. Wiem, że szczepienia są ważne. Ale myślę czy ma sens to szczepienie na rsv, bo to moje pierwsze dziecko, także z przedszkola nikt nie przyniesie do domu. Kontakt z ludźmi i tak będzie raczej ograniczony jako tako. Bo we wrześniu już zaczyna się szkoła, przedszkole i raczej też z takim maluchem pchać się wśród ludzi nie planujemy, bo będzie to jeszcze czas kiedy pewnie będziemy się siebie uczyć. I zastanawiam się teraz po pierwsze czy to będzie bezpieczne i czy warto 🤔
Ja mam dokładnie taki sam dylemat jak Ty, więc jak najbardziej rozumiem rozkminę i chętnie poznam stanowisko dziewczyn ☺️Pierwsza procedura (Invimed Mokotów)
Start 02.10.2023 r.
Mamy 4❄️
05.12.2023 r. pierwszy FET na cyklu sztucznym
5 dpt ⏸️
6dpt beta 31,1 mIU/ml
8dpt beta 88,3 mIU/ml
10dpt beta 228 mIU/ml
13dpt beta 1114 mIU/ml
15dpt beta 2310 mIU/ml
16dpt pierwsze USG i mamy GS 8mm, YS 1,5mm 😍
23dpt beta 35857 mIU/ml, GS 17,9mm, CRL 3,5mm
💓
28dpt 0,93cm człowieczka😍
7t6d 1,69 cm 🐥💓 167/min💓
10t3d nifty pro, ryzyka niskie🙏🏻 będzie synek🩵
🙏🏻
11t5d I prenatalne, 5,94cm i wszystko ok🫶🏻🩵🙏🏻
20t4d II prenatalne, 480g szczęścia 😍 i wszystko git🙏🏻
25t0d 800g chłopca 💙
27t1d 1186g miłości 💙
29t0d 1493g cudu 💙
31t0d III prenatalne 1891g syneczka 💙
34t0d 2800g 💙
36t1d 3300g 💙
38t+0d Paweł 💙 3600g 54cm nieopisanej radości 😍 -
Cześć dziewczyny,bardzo wam dziękuję za rady i chęć oddania leków.Byłam dzis prywatnie u lekarza,dał mi receptę i powiedział,że diabetolog do którego zawsze odsyła,zaleca branie metforminy do 12 tygodnia Wtedy mozna odstawić prawie z dnia na dzień.
Dzoana88, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
izabelka90 wrote:Oj swobodnie, ja na wejściu mówiłam w jakiej bieliźnie przyszłam i zaraz się rozbierałam 😅
Teraz czekać na efekty, mam nadzieję, że uda mi się wybrać jakieś fotki wieloryba 😄 wzięliśmy pakiet 20 zdjęć bo miałam być z mężem i pieskiem, a byłam sama z brzuszkiem 💙 mam dwie stylizacje w sukienkach ze studia i takie klasyczne koszula, jeansy, czarna bielizna, czarny golfik, z kwiatami gipsowka.
Widzę to oczami wyobraźni 😍 super pamiątka.
Przeczytałam jeansy i już miałam w głowie skąd bym je wzięła 😆😆izabelka90 lubi tę wiadomość
-
izabelka90 wrote:Oj swobodnie, ja na wejściu mówiłam w jakiej bieliźnie przyszłam i zaraz się rozbierałam 😅
Teraz czekać na efekty, mam nadzieję, że uda mi się wybrać jakieś fotki wieloryba 😄 wzięliśmy pakiet 20 zdjęć bo miałam być z mężem i pieskiem, a byłam sama z brzuszkiem 💙 mam dwie stylizacje w sukienkach ze studia i takie klasyczne koszula, jeansy, czarna bielizna, czarny golfik, z kwiatami gipsowka.
Super ❤️ Też właśnie bym chciała kilka ujęć klasycznie w jeansach i koszuli plus jakaś podkreślająca brzuszek sukienka 🥰 A podpowiadała Ci jak pozować, ustawić się itp? Nienawidzę zdjęć. Czuję się jak manekin przed obiektywem, ale nie wyobrażam sobie nie mieć takiej pamiątki. Też się powoli zaczynam rozglądać, bo jak pytałam kilku to każą się zapisywać nawet 1,5 miesiąca wcześniej 🤯 Jak ja nawet brzucha nie mam i nie wiem kiedy będzie taki już spory do sesji. Mam wróżyć z fusów 😅izabelka90 lubi tę wiadomość
-
Bunkierka wrote:Dziewczyny co myślicie o tej szczepionce na RSV? Koszt spory bo 800-900 zł. Czytam, że została dopuszczona w trybie przyśpieszonym, co mnie trochę martwi. Daję ochronę do 6 miesiąca +/-. I jeszcze chwile temu tematu nie było. Dostałam dzisiaj od mojej gin zalecenie, że jest rekomendowana, że już kobiety w ciąży mogą itd. (ale o tym jeszcze 3 tygodnie temu nie słyszałam, bo najważniejszy był krztusiec) zastanawiam się nad tym, bo między szczepieniem na krztusiec, a rsv musi być 2 tygodnie przerwy.. I najpierw rsv trzeba zrobić.
Zastanawiam się mocno... Bo planowałam już w tym tygodniu się szczepić na krztusiec... Nie oceniajcie mnie źle. Wiem, że szczepienia są ważne. Ale myślę czy ma sens to szczepienie na rsv, bo to moje pierwsze dziecko, także z przedszkola nikt nie przyniesie do domu. Kontakt z ludźmi i tak będzie raczej ograniczony jako tako. Bo we wrześniu już zaczyna się szkoła, przedszkole i raczej też z takim maluchem pchać się wśród ludzi nie planujemy, bo będzie to jeszcze czas kiedy pewnie będziemy się siebie uczyć. I zastanawiam się teraz po pierwsze czy to będzie bezpieczne i czy warto 🤔invincible👊🏻 lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Super ❤️ Też właśnie bym chciała kilka ujęć klasycznie w jeansach i koszuli plus jakaś podkreślająca brzuszek sukienka 🥰 A podpowiadała Ci jak pozować, ustawić się itp? Nienawidzę zdjęć. Czuję się jak manekin przed obiektywem, ale nie wyobrażam sobie nie mieć takiej pamiątki. Też się powoli zaczynam rozglądać, bo jak pytałam kilku to każą się zapisywać nawet 1,5 miesiąca wcześniej 🤯 Jak ja nawet brzucha nie mam i nie wiem kiedy będzie taki już spory do sesji. Mam wróżyć z fusów 😅
Jenny93 lubi tę wiadomość
-
Bardzo potrzebuję waszej rady.
Otóż za dwa i pół miesiąca kończy mi się umowa. Będzie to już koniec 5 miesiąca. Wczoraj dowiedziałam się, że zostanie podpisana nowa, ale już tylko na pół etatu. 😟
No i mam dylemat. Obecne zarobki na rękę to ok 4300. Jeśli powiem o ciąży to przedłuży mi umowę do dnia porodu, czyli przełom grudnia/stycznia.
Wtedy dostanę pół roku macierzyńskiego 80% podstawy i pół roku rodzicielskiego 60%.
Mogę też nie mówić o ciąży, podpisać ją na pół etatu, zarobię ok 2000 na rękę. Z tego będę mieć liczony macierzyński i rodzicielski.
Nie wiem czy wrócę do tej pracy, bo jak będzie mieć zastępstwo, to może już przy tej osobie zostanie a mi podziękuję. Zresztą nie wiem czy da mi umowę na czas określony czy nieokreślony.
Mam jeszcze jedną opcję. Zatrudnić się w innej firmie, ale czy zatrudnienie na początku 6 miesiąca będzie ok? Może nie będzie widać ciąży, mimo, że to kolejna.
Chcę pracować co najmniej do listopada, jeśli się uda.
Obecny pracodawca zostawił mnie z ręką w nocniku, 😔 po tylu latach pracy, więc tu nie mam skrupułów, ale z nowym będzie trochę głupio, ale czego nie robi się dla dziecka?
Co robić? W myślach się gubię, nie potrafię podjąć decyzji.
Wiem, że nie będę w stanie oddać dziecka rocznego do żłobka. Będę chciała z nim być co najmniej dwa lata w domu.Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
stan przedcukrzycowy
On: Problem męski - słaba morfologia
I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła
Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
leki Glucophage 3x500
XII starania naturalne
X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
Naturals
28 XI 2024 narodziny synka
-
Atika wrote:Bardzo potrzebuję waszej rady.
Otóż za dwa i pół miesiąca kończy mi się umowa. Będzie to już koniec 5 miesiąca. Wczoraj dowiedziałam się, że zostanie podpisana nowa, ale już tylko na pół etatu. 😟
No i mam dylemat. Obecne zarobki na rękę to ok 4300. Jeśli powiem o ciąży to przedłuży mi umowę do dnia porodu, czyli przełom grudnia/stycznia.
Wtedy dostanę pół roku macierzyńskiego 80% podstawy i pół roku rodzicielskiego 60%.
Mogę też nie mówić o ciąży, podpisać ją na pół etatu, zarobię ok 2000 na rękę. Z tego będę mieć liczony macierzyński i rodzicielski.
Nie wiem czy wrócę do tej pracy, bo jak będzie mieć zastępstwo, to może już przy tej osobie zostanie a mi podziękuję. Zresztą nie wiem czy da mi umowę na czas określony czy nieokreślony.
Mam jeszcze jedną opcję. Zatrudnić się w innej firmie, ale czy zatrudnienie na początku 6 miesiąca będzie ok? Może nie będzie widać ciąży, mimo, że to kolejna.
Chcę pracować co najmniej do listopada, jeśli się uda.
Obecny pracodawca zostawił mnie z ręką w nocniku, 😔 po tylu latach pracy, więc tu nie mam skrupułów, ale z nowym będzie trochę głupio, ale czego nie robi się dla dziecka?
Co robić? W myślach się gubię, nie potrafię podjąć decyzji.
Wiem, że nie będę w stanie oddać dziecka rocznego do żłobka. Będę chciała z nim być co najmniej dwa lata w domu.
Chyba sama sobie odpowiedziałaś. Jeżeli kończy Ci się umowa na pełny etat to ja już bym poszła na L4 żeby uniknąć zmiany na pół etatu... Nikt się nie podłoży zatrudniając teraz kobietę w ciąży, bo najczęściej ZUS robi później kontrole, że to fikcyjne zatrudnienie tylko dla zwiększenia przychodów. No może nie nikt, ale na pewno niewielu pracodawców.Kasiek789, Luna_94🌛, izabelka90, Atika, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
IssGreen wrote:6-7 miesiąc to zdaniem fotografki, która robiła nam zdjęcia, najlepszy czas na sesję. Ja sama umówiłam się mniej więcej na przełomie 7/8 miesiąca. Fotografka pokazywała mam przykładowe ujęcia na telefonie, podpowiadała, gdzie i jak stanąć. Obawiałam się atmosfery, a było naprawdę bardzo przyjemnie.
A 6/7 ciąży czy kalendarzowy? 🙈 Ja jestem teraz w połowie 5 miesiąca ciąży i brzucha u mnie niewiele. Też chyba dopiero w 7/8 miesiącu bym chciała tę sesję. Nawet lepiej, bo może jakiś plener latem -
Jenny93 wrote:Chyba sama sobie odpowiedziałaś. Jeżeli kończy Ci się umowa na pełny etat to ja już bym poszła na L4 żeby uniknąć zmiany na pół etatu... Nikt się nie podłoży zatrudniając teraz kobietę w ciąży, bo najczęściej ZUS robi później kontrole, że to fikcyjne zatrudnienie tylko dla zwiększenia przychodów. No może nie nikt, ale na pewno niewielu pracodawców.
Nawet jeśli się podłoży lub zatrudni w niewiedzy, to z mojego bliskiego otoczenia znam dwa przypadki, gdzie zatrudniono kobiety w ciąży i ZUS na samej końcówce ciąży zakwestionował zatrudnienie i wstrzymał zarówno wypłatę chorobowego jak i macierzyńskiego (u jednej osoby wyjaśnione i wypłacone, druga bez kasy, sprawa w toku).Atika lubi tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Atika wrote:Bardzo potrzebuję waszej rady.
Otóż za dwa i pół miesiąca kończy mi się umowa. Będzie to już koniec 5 miesiąca. Wczoraj dowiedziałam się, że zostanie podpisana nowa, ale już tylko na pół etatu. 😟
No i mam dylemat. Obecne zarobki na rękę to ok 4300. Jeśli powiem o ciąży to przedłuży mi umowę do dnia porodu, czyli przełom grudnia/stycznia.
Wtedy dostanę pół roku macierzyńskiego 80% podstawy i pół roku rodzicielskiego 60%.
Mogę też nie mówić o ciąży, podpisać ją na pół etatu, zarobię ok 2000 na rękę. Z tego będę mieć liczony macierzyński i rodzicielski.
Nie wiem czy wrócę do tej pracy, bo jak będzie mieć zastępstwo, to może już przy tej osobie zostanie a mi podziękuję. Zresztą nie wiem czy da mi umowę na czas określony czy nieokreślony.
Mam jeszcze jedną opcję. Zatrudnić się w innej firmie, ale czy zatrudnienie na początku 6 miesiąca będzie ok? Może nie będzie widać ciąży, mimo, że to kolejna.
Chcę pracować co najmniej do listopada, jeśli się uda.
Obecny pracodawca zostawił mnie z ręką w nocniku, 😔 po tylu latach pracy, więc tu nie mam skrupułów, ale z nowym będzie trochę głupio, ale czego nie robi się dla dziecka?
Co robić? W myślach się gubię, nie potrafię podjąć decyzji.
Wiem, że nie będę w stanie oddać dziecka rocznego do żłobka. Będę chciała z nim być co najmniej dwa lata w domu.
Też nie mam zamiaru wracać do pracy na etat w pierwszych 1-2 latach życia dziecka. Za długo na nie czekałam, żeby nie spędzić z nim tyle czasu, ile potrzebuję. Ja mam plan pójść w swoją działalność (miałam przed etatem, więc wiem z czym to się je) + mój mąż też ma swoją jdg, więc ewentualnie dołączę do niego 🙂 A jak będzie trzeba, to poszukam nowego etatu 🤷🏻♀️
Opcja trzecia, czyli podpisanie umowy w 6 miesiącu ciąży może ściągnąć na Ciebie kontrolę ZUS. Zajrzyj sobie na grupy typu Matki kontra ZUS na fb, tam jest trochę takich przypadków. I nawet jak będziesz uczciwie pracowała, to taka kontrola to nic przyjemnego + wstrzymują wypłatę na ten czas. Ja sama się trochę boję, bo od września miałam dwa razy tyle godzin w pracy, czyli 2x taka wypłata, a na zwolnieniu jestem od lutego, ale liczę, że się nie przyczepią 🙃
Niemniej najlepiej sobie to przedyskutować z mężem/partnerem, bo sami najlepiej znacie swoją sytuację i razem pewnie podejmiecie najlepszą decyzję.
Mogę tylko dodać, że pracowałam w dwóch szkołach jako jedyny nauczyciel informatyki, bałam się, że narobię problemów, jak ucieknę na zwolnienie, ale okazuje się, że szybko sobie poradzili i nie ma ludzi niezastąpionych. Także patrz tylko na siebie, a firmą się nie martw, bo po macierzyńskim być może nie będą mieć skrupułów, żeby Cię pożegnać 😕Kasiek789, Jenny93, Atika lubią tę wiadomość
👩🏻 🧔🏻 🐈 🐈⬛
bez antykoncepcji od 2017, poważne starania od 2020, w klinice od 2023 ❤️🩹
11.2023 start IVF
7x❄️
28.02 I FET ❄️ 5.1.1 po PGT-A
4 dpt II • 5 dpt 25,7 • 7 dpt 96,9 • 9 dpt 233 • 13 dpt 1252 • 16 dpt 4872; GS: 7mm • 20 dpt 11638 • 7+0 GS 3,36 cm; CRL 8,6 mm • 8+5 CRL 2,25 cm, będzie synek 🩵 • 10+4 CRL 3,99 cm, 173 bpm • 12+5 I prenatalne ok, CRL 6,93 cm, 152 bpm • 14+5 14 cm, 120g • 16+5 190g • 18+5 21 cm, 300g • 20+4 II prenatalne ok, 389g • 21+6 510g • 22+5 520g • 25+5 950g, 35 cm • 28+1 IP, 1330g, 137 bpm • 29+3 III prenatalne 1473g • 30+6 1809g • 32+5 2130g • 35+3 2770g, 49 cm • 37+0 2900g • 38+3 3230g, 53 cm
Urodzony (40+0) 15.11.2024 g. 13:26 🩵
⚖️ 3860g 📏 56cm
Mamy Cię już, Maluszku 🩵 -
Jenny93 wrote:Super ❤️ Też właśnie bym chciała kilka ujęć klasycznie w jeansach i koszuli plus jakaś podkreślająca brzuszek sukienka 🥰 A podpowiadała Ci jak pozować, ustawić się itp? Nienawidzę zdjęć. Czuję się jak manekin przed obiektywem, ale nie wyobrażam sobie nie mieć takiej pamiątki. Też się powoli zaczynam rozglądać, bo jak pytałam kilku to każą się zapisywać nawet 1,5 miesiąca wcześniej 🤯 Jak ja nawet brzucha nie mam i nie wiem kiedy będzie taki już spory do sesji. Mam wróżyć z fusów 😅
Moja fotografka poleca sesje między 28 a 35 tc, tak żeby ten brzuszek był juz naprawdę widoczny mocno, ale żeby jeszcze w miarę dobrze się czuc. Ja robiłam w 31 tc i sejsa wyszła pięknie, jestem zachwycona, a też nie byłam przekonana i w sumie to mąż mnie namówił 😍 termin też był idealny, bo brzuch już był spory, a były to jednocześnie ostatnie chwile dobrego samopoczucia 😅 teraz w 34 tc już bym nie dała rady, no ale to już jest bardzo i indywidualne kto jak się czuje. Trzeba jednak pamiętać, że w ciąży to samopoczucie potrafi się szybko zmienić 🙈 więc chyba nie warto sesji odkładać na bardzo późny czas.Jenny93, izabelka90 lubią tę wiadomość
-
Atika wrote:Bardzo potrzebuję waszej rady.
Otóż za dwa i pół miesiąca kończy mi się umowa. Będzie to już koniec 5 miesiąca. Wczoraj dowiedziałam się, że zostanie podpisana nowa, ale już tylko na pół etatu. 😟
No i mam dylemat. Obecne zarobki na rękę to ok 4300. Jeśli powiem o ciąży to przedłuży mi umowę do dnia porodu, czyli przełom grudnia/stycznia.
Wtedy dostanę pół roku macierzyńskiego 80% podstawy i pół roku rodzicielskiego 60%.
Mogę też nie mówić o ciąży, podpisać ją na pół etatu, zarobię ok 2000 na rękę. Z tego będę mieć liczony macierzyński i rodzicielski.
Nie wiem czy wrócę do tej pracy, bo jak będzie mieć zastępstwo, to może już przy tej osobie zostanie a mi podziękuję. Zresztą nie wiem czy da mi umowę na czas określony czy nieokreślony.
Mam jeszcze jedną opcję. Zatrudnić się w innej firmie, ale czy zatrudnienie na początku 6 miesiąca będzie ok? Może nie będzie widać ciąży, mimo, że to kolejna.
Chcę pracować co najmniej do listopada, jeśli się uda.
Obecny pracodawca zostawił mnie z ręką w nocniku, 😔 po tylu latach pracy, więc tu nie mam skrupułów, ale z nowym będzie trochę głupio, ale czego nie robi się dla dziecka?
Co robić? W myślach się gubię, nie potrafię podjąć decyzji.
Wiem, że nie będę w stanie oddać dziecka rocznego do żłobka. Będę chciała z nim być co najmniej dwa lata w domu.
Ja bym normalnie już szła na L4 na Twoim miejscu. Szczególnie, że masz teraz cały etat, więc masz więcej kasy. Pierwszy miesiąc płaci pracodawca, później ZUS. Nie ma ludzi niezastąpionych. A pracodawca nie będzie Cię nosił na rękach za to, że pracujesz i że poszłaś na pół etatu. Zaczynać nową pracę w 6 miesiącu - słabo. I szczerze mówiąc okres ciąży to jedyny taki moment, kiedy masz wypłatę 100% i warto odpocząć i na spokojnie się przygotować na pojawienie się nowego członka rodziny. A patrząc na historie dziewczyn to nie wiesz jak będziesz się czuła i jak będzie przebiegać ciąża w następnych miesiącach. Chociaż życzę Ci jak najlepiej. Zawsze możesz ten czas wykorzystać na podniesieniu kwalifikacji🤷 I jak zdecydujesz się na powrót zmienić pracę. Porozmawiaj na spokojnie z partnerem. Ale ja bym nie zmieniła umowy, a poszła na L4 🤷
A jak z tym szczepieniem na RSV? Co reszta z Was myśli?Mimi09, Atika lubią tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:A 6/7 ciąży czy kalendarzowy? 🙈 Ja jestem teraz w połowie 5 miesiąca ciąży i brzucha u mnie niewiele. Też chyba dopiero w 7/8 miesiącu bym chciała tę sesję. Nawet lepiej, bo może jakiś plener latem
Jenny93, izabelka90 lubią tę wiadomość
-
Atika wrote:Bardzo potrzebuję waszej rady.
Otóż za dwa i pół miesiąca kończy mi się umowa. Będzie to już koniec 5 miesiąca. Wczoraj dowiedziałam się, że zostanie podpisana nowa, ale już tylko na pół etatu. 😟
No i mam dylemat. Obecne zarobki na rękę to ok 4300. Jeśli powiem o ciąży to przedłuży mi umowę do dnia porodu, czyli przełom grudnia/stycznia.
Wtedy dostanę pół roku macierzyńskiego 80% podstawy i pół roku rodzicielskiego 60%.
Mogę też nie mówić o ciąży, podpisać ją na pół etatu, zarobię ok 2000 na rękę. Z tego będę mieć liczony macierzyński i rodzicielski.
Nie wiem czy wrócę do tej pracy, bo jak będzie mieć zastępstwo, to może już przy tej osobie zostanie a mi podziękuję. Zresztą nie wiem czy da mi umowę na czas określony czy nieokreślony.
Mam jeszcze jedną opcję. Zatrudnić się w innej firmie, ale czy zatrudnienie na początku 6 miesiąca będzie ok? Może nie będzie widać ciąży, mimo, że to kolejna.
Chcę pracować co najmniej do listopada, jeśli się uda.
Obecny pracodawca zostawił mnie z ręką w nocniku, 😔 po tylu latach pracy, więc tu nie mam skrupułów, ale z nowym będzie trochę głupio, ale czego nie robi się dla dziecka?
Co robić? W myślach się gubię, nie potrafię podjąć decyzji.
Wiem, że nie będę w stanie oddać dziecka rocznego do żłobka. Będę chciała z nim być co najmniej dwa lata w domu.Mimi09, Atika lubią tę wiadomość