X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • pineapple89 Autorytet
    Postów: 565 415

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi09 wrote:
    Ja już też po wizycie. Córeczka ma 2100 g więc fajna masa jak na ten tydzień 😊 niestety stwierdzone nadciśnienie indukowane ciąża, dostałam tabletki na obniżenie, mam kontrolować i w razie czego kontaktowac się z lekarzem. Póki co lekarz podtrzymuje termin CC na 8.07, szyjka twarda i zamknięta. Mocz tak jak mówiłyście - muszę zrobić posiew. Dostałam już też zlecenie na wirusowki.
    Brała któraś z Was dopegyt? Oczywiście ulotka załamuje, chociaż lekarz zapewniał, że to bezpieczny lek. Czy to się kontynuuje potem po porodzie też? Zapomniałam zapytać.

    Ja biorę. Zaczełam brać w szpitalu 3tabl/dobę, od niedzieli a we wtorek urodziłam i podawali mi nadal.
    Obecnie, 4 tyg po porodzie, zeszłam do jednej tabletki.
    Karmiłam w szpitalu i lek mi podawali. Karmię nadal. Żaden lekarz nie powiedział że lek przenika do mleka.

    Nie czytałam ulotki, po co się denerwować dodatkowo. Zerknęlam tylko na dawkowanie i odstawienie leku.

    Mimi09 lubi tę wiadomość

    ♀️♂️ ur.'89
    Brak ciąży
    Starania naturalne od 2017r.
    Klinika in vitro od 2021r.
    Punkcja maj'21
    Transfer świeży maj'21 ❌
    Transfer ❄️ czerwiec'21❌
    Transfer ❄️ marzec'22❌
    Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔

    Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
    Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
    Transfer❄️ wrzesień'22 ❌

    Szczepienia limfocytami mąż+pullowane

    Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
    Transfer ❄️ sierpień '23
    9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓


    Homozygota PAI-1 4G/4G
    KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
    HLA-C mąż i ja grupa C2C2
    ♂️ Obniżone parametry nasienia


    age.png
  • pineapple89 Autorytet
    Postów: 565 415

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbowalam trochę nadrobić forum, ale tyle napisałyście że jest to nie możliwe dla mnie.

    Gratulacje dla wszystkich mamusiek, niech dzieciaczki zdrowo rosną.

    U nas już jutro wybije miesiąc od porodu. Nie wiem kiedy to zleciało.
    Cały czas walczę z karmieniem piersią. Trochę mało pokarmu mam i Małej to nie wystarcza. Nie wiem jak ja nauczyć pić z piersi aby się nasyciła. Potrafi 2 godziny wisieć na cyckach, z przerwą na drzemki. Gdy chce ją odłożyć to płacze, ssie paluszki, czyli dalej głodna. Dlatego też 3 razy dziennie dostaje butle z mm. Wtedy chociaż jedną drzemkę ma konkretną i wtedy można np zrobić pranie czy obiad, bo inaczej jest to niewykonalne.

    W nocy śpi pięknie. Dostaje mleko odciągnięte z piersi. W zależności ile uda mi się odciągnąć i czy się tym naje czy nie, to albo idzie dalej spać albo dorabiam trochę mm.

    Widziałam że przewinął się temat nacięcia krocza. Też zostałam nacięta, oczywiście za moją zgodą.
    Malutka miała tętno w dolnej granicy i polożna powiedziała wprost, że jak chcemy ochronić krocze (a nie ma gwarancji czy nie pęknę, albo i tak bedą musieli finalnie naciąć) to poród może potrwać jeszcze z godzinę lub więcej. Zdrowie i stan córki najważniejszy.
    Tak miało być. Bardzo ładnie mnie zszyli i szybko doszłam do siebie. Wiadomo pirwsze dni wszystko ciągnęło że bałam się zrobić 💩. Ale z każdym dniem było tylko lepiej.

    Życie w szpitalu uratowała mi pianka ginexid i butelka do podmywania. Dla mnie must have. Nie było czasu na wchodzenie pod prysznic za kazdą wizyta w toalecie mając już dziecko ze sobą na sali. I tak nie raz zabierałam ją do łazienki bo płakała. Także szybka akcja musiała być.

    Monita, Kessa, Osa 🐝 lubią tę wiadomość

    ♀️♂️ ur.'89
    Brak ciąży
    Starania naturalne od 2017r.
    Klinika in vitro od 2021r.
    Punkcja maj'21
    Transfer świeży maj'21 ❌
    Transfer ❄️ czerwiec'21❌
    Transfer ❄️ marzec'22❌
    Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔

    Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
    Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
    Transfer❄️ wrzesień'22 ❌

    Szczepienia limfocytami mąż+pullowane

    Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
    Transfer ❄️ sierpień '23
    9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓


    Homozygota PAI-1 4G/4G
    KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
    HLA-C mąż i ja grupa C2C2
    ♂️ Obniżone parametry nasienia


    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4719 3993

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie 😊

    Przepraszam, chcę podrążyć jeszcze temat zmiany pracy w ciąży.

    Rozmawiałam dziś z kobietą, która powiedziała, że jeśli obecnie pracuję i przejdę do innego pracodawcy z tej samej branży (posada w państwówce) zachowam ciągłość i będę dla niego pracować chociaż z dwa miesiące, to ZUS nie może się doczepić i problemów nie powinien robić.

    Czy rzeczywiście mogą patrzeć łagodniej?

    Doktor mówił, że poczatkiem 6 miesiąca będzie mi już widać brzuch i mogą nie chcieć mnie zatrudnić. Mam 12 tydzień i na razie nie widać.

    Nie chcę siedzieć w domu, jeśli udałoby się, to chciałabym pracować jak najdłużej i mieć gdzie wrócić. Jeśli byłaby umowa na czas nieokreślony to chyba nie mogą mnie zwolnić?

    Kurczę, ta osoba wbiła mi klina, a już myślałam, że mam za sobą rozterki.

    Nie możesz zacząć nowej pracy i nie poinformować pracodawcy o ciąży. Druga sprawa, że oczywiście, że ZUS się doczepi. Nawet jak nie wygra w sądzie to może Ci zablokować wynagrodzenie na L4 na czas trwania postępowania. Sama znam taką sytuację. Sprawa ciągnęła się miesiącami. Musisz być też gotowa na zatrudnienie prawnika, bo sama z ZUSem nie wygrasz. Nikt Ci nie powie co masz zrobić. Osobiście bym tego nie robiła. To nie jest czas na zmianę pracy. Musisz sobie ustalić priorytety.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2024, 17:52

    invincible👊🏻 lubi tę wiadomość

  • Szarlotka90 Autorytet
    Postów: 316 179

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Witajcie 😊

    Przepraszam, chcę podrążyć jeszcze temat zmiany pracy w ciąży.

    Rozmawiałam dziś z kobietą, która powiedziała, że jeśli obecnie pracuję i przejdę do innego pracodawcy z tej samej branży (posada w państwówce) zachowam ciągłość i będę dla niego pracować chociaż z dwa miesiące, to ZUS nie może się doczepić i problemów nie powinien robić.

    Czy rzeczywiście mogą patrzeć łagodniej?

    Doktor mówił, że poczatkiem 6 miesiąca będzie mi już widać brzuch i mogą nie chcieć mnie zatrudnić. Mam 12 tydzień i na razie nie widać.

    Nie chcę siedzieć w domu, jeśli udałoby się, to chciałabym pracować jak najdłużej i mieć gdzie wrócić. Jeśli byłaby umowa na czas nieokreślony to chyba nie mogą mnie zwolnić?

    Kurczę, ta osoba wbiła mi klina, a już myślałam, że mam za sobą rozterki.

    ZUSu nie interesuje "ciągłość" zatrudnienia w państwowce. Chyba że obecny pracodawca by cię tam oddelegowal, ale tego nie moze zrobić kiedy posiada informacje ze kobieta jest w ciąży.
    Po informowaniu że jest się w ciąży pracodawca nie może zwolnić kobiety chyba że jest to umowa na zastępstwo (wpisz w Google prawo pracy a ciąża) nie wiem czy może zmniejszyć umiar czasu pracy - państwowa inspekcja pracy powinna rozwiać twoje wątpliwości (znajdź siedzibę w swoim mieście i po prostu idź zapytać).
    Jeżeli twoja umowa na czas określony trwała min. 33 miesiace musi zostać przedluzona na czas nieokreślony.
    Sugerowałabym jednak konsultacje z jakimś specjalista od prawa pracy (inspekcja będzie miała najbardziej aktualne informacje), na forum niestety nie dostaniesz stuprocentowych odpowiedzi. A prawo pracy w pewnym stopniu chroni kobietę więc może warto z niego skorzystać?

    invincible👊🏻 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2798 3416

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Jak sytuacja 😌🥰 czekamy na kolejne wzruszenia 😭 aż zaczęłam wątek od początku.. przed chwilą byłyście w 10 tc 🙈 szok.
    A u mnie to cisza jak makiem zasiał 🙈🤣
    Wykorzystuje czas na spacery, wyluzowałam trochę...nie biegam już z mopem po domu jak durna 🤣

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3320 5232

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Dzień dobry forumowe Ciocie 🩷 Dziś o 3:52 przyszła na świat nasza cudowna Córeczka Lenka 🩷 3600 gr, 58 cm, 10 pkt.
    Finalnie pilne i nieplanowane CC, ciężki poród ale opiszę jak dojdę do siebie bo nie spałam calutką noc. Tata kangurowal, potem na mnie leżała i ssała siarę.
    Jestem wykończona.
    Najważniejsze że jestemy już razem 🥹

    https://zapodaj.net/plik-aAy66kqex2

    Gratulacje, ale piękna duża dziewczyneczka 💚💚💚 Przytulajcie się i odpoczywaj mamusia 💚

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6659 6263

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pineapple89 wrote:
    Próbowalam trochę nadrobić forum, ale tyle napisałyście że jest to nie możliwe dla mnie.

    Gratulacje dla wszystkich mamusiek, niech dzieciaczki zdrowo rosną.

    U nas już jutro wybije miesiąc od porodu. Nie wiem kiedy to zleciało.
    Cały czas walczę z karmieniem piersią. Trochę mało pokarmu mam i Małej to nie wystarcza. Nie wiem jak ja nauczyć pić z piersi aby się nasyciła. Potrafi 2 godziny wisieć na cyckach, z przerwą na drzemki. Gdy chce ją odłożyć to płacze, ssie paluszki, czyli dalej głodna. Dlatego też 3 razy dziennie dostaje butle z mm. Wtedy chociaż jedną drzemkę ma konkretną i wtedy można np zrobić pranie czy obiad, bo inaczej jest to niewykonalne.

    W nocy śpi pięknie. Dostaje mleko odciągnięte z piersi. W zależności ile uda mi się odciągnąć i czy się tym naje czy nie, to albo idzie dalej spać albo dorabiam trochę mm.

    Widziałam że przewinął się temat nacięcia krocza. Też zostałam nacięta, oczywiście za moją zgodą.
    Malutka miała tętno w dolnej granicy i polożna powiedziała wprost, że jak chcemy ochronić krocze (a nie ma gwarancji czy nie pęknę, albo i tak bedą musieli finalnie naciąć) to poród może potrwać jeszcze z godzinę lub więcej. Zdrowie i stan córki najważniejszy.
    Tak miało być. Bardzo ładnie mnie zszyli i szybko doszłam do siebie. Wiadomo pirwsze dni wszystko ciągnęło że bałam się zrobić 💩. Ale z każdym dniem było tylko lepiej.

    Życie w szpitalu uratowała mi pianka ginexid i butelka do podmywania. Dla mnie must have. Nie było czasu na wchodzenie pod prysznic za kazdą wizyta w toalecie mając już dziecko ze sobą na sali. I tak nie raz zabierałam ją do łazienki bo płakała. Także szybka akcja musiała być.
    Jeśli chodzi o kp to u mnie bezpośrednio z piersi jest tak samo - czyli może wisieć non stop na cycku a i tak głodny, więc cyc tylko daje teraz jak już jest najedzony dla bliskości i na deserek ;) co jest naprawdę straszne bo pokarm jest na tyle, że wystarcza a bez laktatora dziecko głodne. Tylko u mnie słabo leci z cycka i przez to że dostał na starcie butelkę i tak było w szpitalu to ma problem z ssaniem efektywnym. Dodatkowo ja potrzebuję kapturków i mega mnie one wkurzają też bo młody się kręci odrywa z zaciśnięta buzia i one ciągle spadają. Zapomina też sobie że trzeba połknąć to co się naciaglo 🤷

  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2508 3335

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati W. wrote:
    Gratulacje, ale piękna duża dziewczyneczka 💚💚💚 Przytulajcie się i odpoczywaj mamusia 💚

    Mati - co u Was? Jak się miewacie?

    izabelka90 lubi tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Atika Autorytet
    Postów: 1293 1457

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście nieocenione. ♥️

    Bardzo wam dziękuję.

    Pierwsza umowa zakończyła się, jak zmieniła sie nazwa firmy. Wszystko to samo tylko szyld inny. P
    Dyrekcja została ta sama. Została podpisana ze mną umowa po zmianie nazwy na rok, po roku podpisana na 24 miesiące. Pracodawca wiedział co robi.....
    Te 33 miesiące się chyba nie sumują?

    Teraz miałam mieć umowę na czas nieokreślony na pełny etat, ale Wymyślili, że rzucą mnie na inne stanowisko, ale tam nie trzeba więcej niż pół etatu.

    Jestem rozgoryczona. 😔

    Inny pracodawca bardzo chętnie mnie przyjmie, ale niw wie o ciąży.

    Zresztą nikt nie wie. Na razie nie mówię.

    Na L4 nie chcę jeszcze iść, bo czytałam, że macierzyńskie liczy się z ostatnich kilku miesięcy, a chorobowe będzie dużo niższe niż obecna wypłata, bo mam dodatki i nadgodziny.

    Jeśli ewentualnie miałabym zostać u obecnego pracodawcy, to lepiej by było to wyższe macierzyńskie, bo szybko do pracy nie wrócę.

    Ta osóbka trochę namieszała mi w głowie i myślałam, że może uda się, by wilk był syty i owca cała. 🫣

    Zawsze miałam swoje pieniądze, nie chcę być na czyjejś głowie, a mam jeszcze dziecko z poprzedniego małżeństwa.

    Ona: AMH 0,13 po suplementacji i HW 0,36 IO
    stan przedcukrzycowy
    On: Problem męski - słaba morfologia
    I klasa 2022r. 1% (wcześniej 0%) 2023r. 0%
    II klasa 2022r. 5% 2023r. 15%
    Koncentracja plemników 42,6 mln/ml
    Ruch postępowy 2022r. 55% 2023 66%
    Ruch całkowity 2022r. 60% 2023 70%
    Brak ruchu 2022r. 40% 2023r. 30%
    DFI: 2021r. 41% 2022r. 26% 2023r. 30%
    Stymulacja XI.22 - 4 komórki - 3 dojrzałe
    1 zapłodniona zatrzymana w 4 dobie.
    Stymulacja III 23 - 1 ładna komórka , niestety za szybki przyrost i pękła :-(
    Suplementacja: q10, DHEA, Miovelia Pro, Miovelia NAC, L-carnityna
    leki Glucophage 3x500
    XII starania naturalne
    X 23 histeroskopia - antybiotykoterapia
    Bakterie w nasieniu - antybiotykoterapia.
    Przerwa, w międzyczasie starania bez nadziei.
    Naturals :-)
    28 XI 2024 narodziny synka
    preg.png
  • Oleander92 Ekspertka
    Postów: 224 621

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla wszystkich dziewczyn których maleństwa w ostatnim czasie pojawiły się na świecie😊 trzymam kciuki za wszystkie kolejne które czekają na 'rozpakowanie'

    Ostatnio niektóre z Was pisały o tym jak ryczą na serialach, filmikach na YT i zdjęciach maluchów....dziś mnie tak załatwił mój brat z jego żoną - nie mogli pójść dziś wyjątkowo na przedstawienie do przedszkola jednego z synów i poprosili mnie bym się tam zjawiła......oczy miałam zaszklone cały czas i próbowałam powstrzymać płacz jak głupia bo nikt tam się tak nie wzruszał z tych rodziców, a tu jakaś ciotka cała we łzach 🤣😅 P.S dzieci w przedszkolach chyba są tak w tych czasach przyzwyczajone do tego że rodzice nagrywają i cały czas z telefonem że młody widząc że ja nie nagrywam wyszeptał na środku przed swoją kwestią "ciooociaa nagrywaj!"

    Mojra lubi tę wiadomość



    starania od listopada 2020 roku
    ONA 31lat:
    AMH: 1,48
    większość badań w normie
    ON 32lata : znacznie obniżone parametry nasienia
    maj 2023pierwsze podejście do IUI - odwołane -> monitoring cyklu wykazał polipy -> skierowanie na histeroskopię
    czerwiec 2023 I IUI X
    lipiec 2023 II IUI X
    wrzesień 2023 przygotowania do IVF
    październik punkcja, przesunięcie transferu
    ❄❄3AA
    30.10 transfer mrozaczka 3AA
    7dpt beta 10.60 prog 145.62, 8dpt beta 21,20, 11dpt beta 49,80 prog 98,91 14dpt beta 139,20 prog 78,78 16 dpt beta 331,80 prog 140,48, 18dpt 780,10 prog 60,33, 24dpt 3224
    pierwsze USG mamy serduszko

    preg.png
  • xxMiaxx Autorytet
    Postów: 1806 1901

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleander92 wrote:
    Gratulacje dla wszystkich dziewczyn których maleństwa w ostatnim czasie pojawiły się na świecie😊 trzymam kciuki za wszystkie kolejne które czekają na 'rozpakowanie'

    Ostatnio niektóre z Was pisały o tym jak ryczą na serialach, filmikach na YT i zdjęciach maluchów....dziś mnie tak załatwił mój brat z jego żoną - nie mogli pójść dziś wyjątkowo na przedstawienie do przedszkola jednego z synów i poprosili mnie bym się tam zjawiła......oczy miałam zaszklone cały czas i próbowałam powstrzymać płacz jak głupia bo nikt tam się tak nie wzruszał z tych rodziców, a tu jakaś ciotka cała we łzach 🤣😅 P.S dzieci w przedszkolach chyba są tak w tych czasach przyzwyczajone do tego że rodzice nagrywają i cały czas z telefonem że młody widząc że ja nie nagrywam wyszeptał na środku przed swoją kwestią "ciooociaa nagrywaj!"
    Młody wygrał 😅😅
    Ale fakt że moja mama ma każdy występ mojej 6 letniej siostry nagrany 😅

    Oleander92 lubi tę wiadomość

    Starania naturalne od 06.2019.
    12.22r start w klinice niepłodności
    22.09.23 Start Stymulacji
    2.10 Punkcja 🥚🥚
    7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
    4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
    11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
    19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
    36t4d B 2730g 53cm💙
    Mamy ❄️❄️
    1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
    age.png
    preg.png
  • Szarlotka90 Autorytet
    Postów: 316 179

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Jesteście nieocenione. ♥️

    Bardzo wam dziękuję.

    Pierwsza umowa zakończyła się, jak zmieniła sie nazwa firmy. Wszystko to samo tylko szyld inny. P
    Dyrekcja została ta sama. Została podpisana ze mną umowa po zmianie nazwy na rok, po roku podpisana na 24 miesiące. Pracodawca wiedział co robi.....
    Te 33 miesiące się chyba nie sumują?

    Teraz miałam mieć umowę na czas nieokreślony na pełny etat, ale Wymyślili, że rzucą mnie na inne stanowisko, ale tam nie trzeba więcej niż pół etatu.

    Jestem rozgoryczona. 😔

    Inny pracodawca bardzo chętnie mnie przyjmie, ale niw wie o ciąży.

    Zresztą nikt nie wie. Na razie nie mówię.

    Na L4 nie chcę jeszcze iść, bo czytałam, że macierzyńskie liczy się z ostatnich kilku miesięcy, a chorobowe będzie dużo niższe niż obecna wypłata, bo mam dodatki i nadgodziny.

    Zajdź do państwowej inspekcji pracy i zapytaj o zmianę nazwy firmy, napewno udziela ci rzetelnej informacji. Wydaje mi się że zmiana nazwy nie powinna mieć na to wpływu o ile KRS czy NIP pracodawcy jest bez zmian. Jeżeli te 33 mc jednak w tym wypadku nie sumują się - zapytaj czy zgłaszając pracodawcy że jesteś w ciąży ma prawo po zakończeniu obecnej umowy zmienić ci wymiar pracy oraz płacy (zmniejszyć czyli działac na twoja niekorzyść). Na logikę nie może jeżeli zgłosiłas że jesteś w ciąży (chyba że zakład jest w stanie upadłości/likwidacji).
    Pamiętaj żeby zgłosic formalnie (pisemnie pobierając zaświadczenie od ginekologa!) że jesteś w ciąży, najlepiej za potwierdzeniem.
    A zwolnienie ciążowe jest płatne 100%.

    Praca jest ważna ale to nie wszystko. Zasiegnij rzetelnej porady, będziesz miała wszystko jasne.

    izabelka90, Atika lubią tę wiadomość

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6659 6263

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Jesteście nieocenione. ♥️

    Bardzo wam dziękuję.

    Pierwsza umowa zakończyła się, jak zmieniła sie nazwa firmy. Wszystko to samo tylko szyld inny. P
    Dyrekcja została ta sama. Została podpisana ze mną umowa po zmianie nazwy na rok, po roku podpisana na 24 miesiące. Pracodawca wiedział co robi.....
    Te 33 miesiące się chyba nie sumują?

    Teraz miałam mieć umowę na czas nieokreślony na pełny etat, ale Wymyślili, że rzucą mnie na inne stanowisko, ale tam nie trzeba więcej niż pół etatu.

    Jestem rozgoryczona. 😔

    Inny pracodawca bardzo chętnie mnie przyjmie, ale niw wie o ciąży.

    Zresztą nikt nie wie. Na razie nie mówię.

    Na L4 nie chcę jeszcze iść, bo czytałam, że macierzyńskie liczy się z ostatnich kilku miesięcy, a chorobowe będzie dużo niższe niż obecna wypłata, bo mam dodatki i nadgodziny.

    Jeśli ewentualnie miałabym zostać u obecnego pracodawcy, to lepiej by było to wyższe macierzyńskie, bo szybko do pracy nie wrócę.

    Ta osóbka trochę namieszała mi w głowie i myślałam, że może uda się, by wilk był syty i owca cała. 🫣

    Zawsze miałam swoje pieniądze, nie chcę być na czyjejś głowie, a mam jeszcze dziecko z poprzedniego małżeństwa.
    Atika - zgodnie z prawem - pracodawca nie musi wiedzieć o Twojej ciąży. Jednak musisz przejść badania wstępne i mała szansa, że nie wyjdzie taka informacja. Gdybyś zmieniła pracę to nie będzie się liczyć średnia z 12 miesięcy a ten nowy wymiar u nowego pracodawcy. ZUS moze ale nie musi kwestionować takiej umowy - jeśli masz ciągłość pracy i nie będzie to różnica w wynagrodzeniu jakaś duża to nie sądzę żeby były problemy. Oczywiście mówimg o sytuacji gdy będziesz w stanie udowodnić że rzeczywiście świadczyłas pracę. Jednak pomysł czy chcesz tego nowego pracodawcę j kogoś kto Cię polecił wsadzać na przysłowiową mine- może lepiej zostawić ta znajomość na czas po macierzyńskim i wtedy rozpocząć nową pracę.

    izabelka90, Atika lubią tę wiadomość

  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1651 2565

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika, wspolczuje Ci dylematów. Z jednej strony wiadomo, że ciąża najważniejsza, ale praca i przede wszystkim wypłata też ma znaczenie, nie każdy (a raczej mało kto teraz) może pozwolić sobie utrzymać rodzinę z jednej pensji.

    Pytanie czy ten nowy pracodawca da Ci od razu umowę na czas nieokreślony? Pewnie nie, a czy taka umowa np. 3 miesięczna też automatycznie przedłuzy się do dnia porodu? Jaki potem nowe pracodawca będzie miał do Ciebie stosunek wiedząc, że popracowalas 2 miesiace i poszłaś na zwolnienie. Juz nie mówiąc o tm, że nie wiesz ile popracujesz, bo ciąża niestety jest mocno nieprzewidywalna. No i to o czym wspomina Monester - badania wstępne do nowej pracy. Chyba nie da się jednak ukryć ciąży w takim wypadku, a przynajmniej nie jakoś legalnie.

    Myślę, że to jest tak ważna kwestia, że tak jak Dziewczyny radzą warto skonsultować sie z prawnikiem specjalizującym sie w prawie pracy. Teraz nie ma problemu żeby umówić się na konsultacje on-line i kosztują one na ogół akceptowalne pieniądze.

    izabelka90, Atika lubią tę wiadomość

    🔹 Łącznie 4 stymulacje, 15 komórek, 15 zarodków, 0 blastek 💔
    🔹Tylko 1 transfer 2 zarodków 2-dniowych (2x4A❄️)
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    37t4d - po 5 latach walki zostałam mamą 🥰

    age.png
  • Kasiulec Autorytet
    Postów: 1190 1125

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PawieOczko wrote:
    Ja kupiłam jakiś tani, silikonowy Sisi z allegro, ale dość mocno czuć zapach. Próbowałam przyssac do piersi to dość mocno trzyma, aż cycek boli, więc nie wiem jak się sprawdzi.

    Ja mam Babyono i super się sprawdza

    Starania od listopada 2018
    2019 - 2020 monitoring
    🧍82
    morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
    🧍‍♀️85
    PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
    01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
    Oviklinika
    04.2021 - SONO HSG 🆗
    O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
    13.09 - FET beta 0
    27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
    PTG 🧬❄️❄️🆗
    12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
    age.png
  • Kasiulec Autorytet
    Postów: 1190 1125

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Jeśli chodzi o kp to u mnie bezpośrednio z piersi jest tak samo - czyli może wisieć non stop na cycku a i tak głodny, więc cyc tylko daje teraz jak już jest najedzony dla bliskości i na deserek ;) co jest naprawdę straszne bo pokarm jest na tyle, że wystarcza a bez laktatora dziecko głodne. Tylko u mnie słabo leci z cycka i przez to że dostał na starcie butelkę i tak było w szpitalu to ma problem z ssaniem efektywnym. Dodatkowo ja potrzebuję kapturków i mega mnie one wkurzają też bo młody się kręci odrywa z zaciśnięta buzia i one ciągle spadają. Zapomina też sobie że trzeba połknąć to co się naciaglo 🤷

    To nie chodzi, że słabo leci tylko dziecko może mieć problem z dostawaniem się do piersi i ssaniem. Powodów może być mnostwo. Moja miała problem z chwytaniem i przez pierwszy miesiąc ratowałam się kapturkami. Myślę że warto pomyśleć o konsultacji z CDL (w Wawie mogę dać namiar na super dziewczyny, która uratowała moje kp) lub z naurologopeda.

    Starania od listopada 2018
    2019 - 2020 monitoring
    🧍82
    morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
    🧍‍♀️85
    PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
    01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
    Oviklinika
    04.2021 - SONO HSG 🆗
    O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
    13.09 - FET beta 0
    27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
    PTG 🧬❄️❄️🆗
    12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
    age.png
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2347 1324

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Jesteście nieocenione. ♥️

    Bardzo wam dziękuję.

    Pierwsza umowa zakończyła się, jak zmieniła sie nazwa firmy. Wszystko to samo tylko szyld inny. P
    Dyrekcja została ta sama. Została podpisana ze mną umowa po zmianie nazwy na rok, po roku podpisana na 24 miesiące. Pracodawca wiedział co robi.....
    Te 33 miesiące się chyba nie sumują?

    Teraz miałam mieć umowę na czas nieokreślony na pełny etat, ale Wymyślili, że rzucą mnie na inne stanowisko, ale tam nie trzeba więcej niż pół etatu.

    Jestem rozgoryczona. 😔

    Inny pracodawca bardzo chętnie mnie przyjmie, ale niw wie o ciąży.

    Zresztą nikt nie wie. Na razie nie mówię.

    Na L4 nie chcę jeszcze iść, bo czytałam, że macierzyńskie liczy się z ostatnich kilku miesięcy, a chorobowe będzie dużo niższe niż obecna wypłata, bo mam dodatki i nadgodziny.

    Jeśli ewentualnie miałabym zostać u obecnego pracodawcy, to lepiej by było to wyższe macierzyńskie, bo szybko do pracy nie wrócę.

    Ta osóbka trochę namieszała mi w głowie i myślałam, że może uda się, by wilk był syty i owca cała. 🫣

    Zawsze miałam swoje pieniądze, nie chcę być na czyjejś głowie, a mam jeszcze dziecko z poprzedniego małżeństwa.

    Tylko na l4 związane z ciążą dostajesz 100% wynagrodzenia. I koniecznie musisz przekalkulować swoje priorytety. Wiem, że chcesz dobrze, ale strasznie kombinujesz. A powinnaś się teraz skupić na sobie i dziecku, które rośnie pod Twoim sercem. Rozumiem chęć niezależności i świadomość posiadania pieniędzy, ale okres ciąży/macierzyńskiego to moment w którym jesteście, a przynajmniej powinniście być razem Ty i Partner. No bo sama sobie dziecka nie zrobiłaś i to była raczej Wasza wspólna decyzja. Z tym widocznym brzuchem 6 miesięcy to nie byłabym taka pewna. Bo brzuch pojawić się może też szybciej. Pracodawcy i tak musisz powiedzieć niezależnie od decyzji jaką podejmiesz. I bierz pod uwagę, że póki dobrze się czujesz i ciąża rozwija się prawidłowo to wspaniała wiadomość i oby jak najdłużej, ale nigdy nie wiadomo jak będzie dalej.
    Także przemyśl swoje kolejne kroki, zadzwoń do pipu i porozmawiaj czy informacje, które do Ciebie trafiają są prawidłowe. A jeżeli chodzi o pracę, nie ma ludzi niezastąpionych. I po macierzyńskim zawsze możesz zmienić na coś lepszego. A zmiana pracy tylko po to, aby popracować przy dobrych wiatrach 2-3 miesiące nie ma zbytnio chyba sensu. Więcej z tym zamieszania.... Bo i tak musisz poinformować nowego pracodawce o ciąży (i to nie jest już początek, a już 4 miesiąc?) i dla niego też to słaby interes, bo będzie miał pracownika na krótko, który jak się wdroży zaraz może pójść na l4 (w sumie nie wiadomo kiedy pójdziesz, bo z Twoim samopoczuciem może być też różnie), następnie macierzyński i przynajmniej przez rok, będzie musiał zapewnić zastępstwo na Twoje stanowisko... A tak może zatrudnić kogoś na stałe z inną sytuacją i bez kombinowania i narażania się na konsekwencje i tłumaczenie..

    Także ja bym chyba na Twoim miejscu odpuściła, porozmawiała z obecnym pracodawca (bo i tak to Cię czeka) i zobaczyła jak się sytuacja rozwinie. Ale
    zrobisz jak uważasz, bo żadna z nas nie weźmie odpowiedzialności i konsekwencji za podjęta decyzję 😉

    Mimi09, invincible👊🏻, izabelka90, Atika, Jenny93 lubią tę wiadomość

    💓 39+0

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6659 6263

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulec wrote:
    To nie chodzi, że słabo leci tylko dziecko może mieć problem z dostawaniem się do piersi i ssaniem. Powodów może być mnostwo. Moja miała problem z chwytaniem i przez pierwszy miesiąc ratowałam się kapturkami. Myślę że warto pomyśleć o konsultacji z CDL (w Wawie mogę dać namiar na super dziewczyny, która uratowała moje kp) lub z naurologopeda.
    Już były konsultacje, wyszło tylko tyle że jest leniuszek. I oczywiście możemy próbować przejść tylko na kp z systemem sns medeli. Ale szczerze ja nie podołam czasowo i fizycznie z tym . To może być tylko w pozycji siedzącej. I tak musialabym odciągać do tego woreczka. To już nic nie będę w stanie zrobić. I słabo leci w porównaniu do butelki która dostał jako pierwsza. Dopiero teraz przeszliśmy na ta z aktywnym ssaniem, bo wcześniej nie ogarniał nawet butelki responsywnej.

  • Bolilol Autorytet
    Postów: 575 1395

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek, gratulacje 🤍 piękna pamiątka 🤍 tulcie się teraz, Dziewczyny, ucałuj coreczke od wszystkich ciotek 😍

    Pierwsze podejście do ivf.

    Protokół długi:
    8-9/2023 pigułki antykoncepcyjne
    9/2023 diphereline
    2-13.10 Bemfola 150 + Menopur 150, od 12.10 Menopur 375, 14.10 2xOvitrelle
    16.10 punkcja
    21.10 ET blastki 4.1.2, 5dpt - beta 9,47, 6dpt - 17,40, 7dpt - 22,4, 9dpt - 10 💔

    24.11 FET 5.1.1 😍🤞🤞🤞
    28.11 4dpt beta 3,76
    30.11 6dpt beta 36,40
    2.12 8dpt beta 115,00
    4.12 10dpt beta 303,00
    6.12 12dpt beta 862,00
    9.12 15dpt GS 0,45cm
    12.12 18dpt beta 8051,00, GS 0,73cm, YS 0,3cm
    15.12 21dpt FHR + 💓, skupisko krwiaków nad GS
    19.12 25dpt CRL 0,47cm, GS 1,4cm, YS 0,31 cm, FHR 133bpm 💓, nie ma krwiakow 🥹
    4.01 8+4 CRL 1,99cm
    31.01 I prenatalne, 6,3cm synka 💙
    26.03 II prenatalne, 333g 💙
    3.06 III prenatalne, 30+1, 1161g, FGR, małowodzie
    22.07 37+1 poród

    Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️

    age.png
  • Kasiulec Autorytet
    Postów: 1190 1125

    Wysłany: 13 czerwca 2024, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atika wrote:
    Jesteście nieocenione. ♥️

    Bardzo wam dziękuję.

    Pierwsza umowa zakończyła się, jak zmieniła sie nazwa firmy. Wszystko to samo tylko szyld inny. P
    Dyrekcja została ta sama. Została podpisana ze mną umowa po zmianie nazwy na rok, po roku podpisana na 24 miesiące. Pracodawca wiedział co robi.....
    Te 33 miesiące się chyba nie sumują?

    Teraz miałam mieć umowę na czas nieokreślony na pełny etat, ale Wymyślili, że rzucą mnie na inne stanowisko, ale tam nie trzeba więcej niż pół etatu.

    Jestem rozgoryczona. 😔

    Inny pracodawca bardzo chętnie mnie przyjmie, ale niw wie o ciąży.

    Zresztą nikt nie wie. Na razie nie mówię.

    Na L4 nie chcę jeszcze iść, bo czytałam, że macierzyńskie liczy się z ostatnich kilku miesięcy, a chorobowe będzie dużo niższe niż obecna wypłata, bo mam dodatki i nadgodziny.

    Jeśli ewentualnie miałabym zostać u obecnego pracodawcy, to lepiej by było to wyższe macierzyńskie, bo szybko do pracy nie wrócę.

    Ta osóbka trochę namieszała mi w głowie i myślałam, że może uda się, by wilk był syty i owca cała. 🫣

    Zawsze miałam swoje pieniądze, nie chcę być na czyjejś głowie, a mam jeszcze dziecko z poprzedniego małżeństwa.

    Na umowie na czas określony jeśli wygasa w ciąży to muszą ci przedłużyć do dnia porodu, a później macierzyński wypłacanie pracodawca, a ZUS. U aktualnego pracodawcy jeśli coś się zadzieje (tfu, tfu, tfu) to możesz w każdej chwili iść na L4 i mieć w nosie co szef sobie pomyśli (jeśli oni nie byli fer to ty też nie musisz).

    Z drugiej strony uważam za bardzo nie w porządku zatajenie faktu ciąży przy zmianie pracy. Z własnego doświadczenia miałam w firmie koleżankę która przyszła z przeniesienia służbowego i miała mnie odciążyć, a w pracy była cztery dni z czego dwa dni adaptacji, najpierw wzięła L4 na C19 a po trzech tygodniach ciążowe i do pracy już nie wróciła. W wydziale mega wkurw bo roboty po kokardę, a my zostaliśmy na lodzie.

    W tym samym czasie ja czekałam na transfer i rozglądałam się za zmianą pracy. Miałam nagrana super robotę z polecenia bo potrzebowali mocnego specjalisty do wdrożenia dużego projektu. Zaproponowali mi tak dobre warunki, że pewnie w życiu już takiej propozycji nie dostanę. Chcieli mnie praktycznie z dnia na dzień, ale na rozmowie powiedziałam, że potrzebuje miesiac żeby rozstrzygnely mi się sprawy rodzinne. Po dwóch tygodniach jak już miałam pozytywną betę zadzwoniłam do dyrektora i wprost powiedziałam że ich propozycja była by spełnieniem moich marzeń zawodowych,ale teraz spełniło się inne moje marzenie i wiem że nie będę w stanie dać im 200% dyspozycyjności jakiej będą potrzebować przy wdrożeniu projektu. Uslyszalam że bardzo docenia moja uczciwosc i żebym się odezwała jak wrócę z macierzyńskiego i będę do wziecia to może coś znajda. Równocześnie podeszłam im moją koleżankę ze studiów jako "zastępstwo" i rekompensatę, ale wiem że jej już zaproponowali gorsze warunki. Warszawa to taka trochę większa wioska gdzie w kręgu administracji centralnej wszyscy wszystkich znają i to nie jest pytanie czy kiedyś ponownie spotkam się z tymi ludźmi tylko kiedy i w jakich okolicznościach. Relacje, reputacja i opinia są bardzo ważne bo zawsze łatwo jest sprawdzić referencje. Nie ma co sobie robić kwasów na przyszłość.

    U aktualnego pracodawcy miałam już taką pozycję że spokojnie mogłam sobie pozwolić na L4 w pierwszym trymestrze bo czułam się fatalnie bo właściwie spalam i rzygalam na zmianę. Później wróciłam na kilka tygodni do pracy, na spokojnie wzięłam urlop i wyjechałam odpocząć bez strachu o kontrolę L4z ZUS. Wróciłam na 2 mięs. W większości na zdalna, w międzyczasie przekazałem obowiązki i przeszkoliłam osobę która miała mnie zastąpić. Jak już nie byłam w stanie siedzieć przy kompie bo mała się wierciła to poszłam na L4 tym razem już do porodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2024, 20:29

    monester, Mimi09, WiosnyFanka, Atika, Jenny93 lubią tę wiadomość

    Starania od listopada 2018
    2019 - 2020 monitoring
    🧍82
    morfologia 0,% nadczynność tarczycy ogarnięta jodem,
    🧍‍♀️85
    PCOS, insulinoopornosc, AMH 9, MFTR hetero, PAI -1 homo, Endo receptywne
    01.2021 - 1IUI ✖️ 02.2021 - 2 IUI ✖️
    Oviklinika
    04.2021 - SONO HSG 🆗
    O8.2021 - 3 IUI✖️, 10.2021 - ICSI ✖️ brak zarodków 😭, 02.2022 ❄️❄️ trzydniowe 💪 29.04. - FET 8B🍍beta 0
    13.09 - FET beta 0
    27.02.2023 IMSI-MSOME, FAMSI, EMBRIOGEN, 11/23 komórki ok, 10/10 zapłodnionych, 3 doba - 8 BB x 6, 10 BB x 2, 5 doba 3BB, 3BB, 5AB ❄️, 5BB❄️, 6 doba 3CC ❌, 6 BB❄️,
    PTG 🧬❄️❄️🆗
    12.05.2023 🍍FET 5.2.2, cykl sztuczny, Estrofem 3x1, Luteina 3x2, Accofil wlew + zastrzyki 1/4 ampułki, Atosiban, Relanium,Heparyna, Accard, Prolutex
    age.png
‹‹ 774 775 776 777 778 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ