W marcu IVF się udaje - od bociusia brzuch dostaję. (IVF marzec 2020)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, od wczoraj mega mi zimno w stopy..zawsze mam zimne ale teraz mi zimno tak, ze nosze podwójne skarpety! Wiem, ze pisalyscie kiedyś, ze jak zimne stopy to zimna macica, wiec raczej nie wróży to mi nic dobrego.
Czy to faktycznie tak jest, ze od początku po transferze tym którym się udało było ciagle ciepło? -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, odpisze tutaj, zbiorczo. Dopiero teraz, bo trawiłam tą informację, zresztą nadal trawię. Dziękuję Wam za gratulacje, ale ja jakoś naprawdę nie umiem się cieszyć z trojaczkow. Może jakiś czas temu jeszcze tak, ale odkąd mam synka i wiem ile to jest roboty to wizja trojaczkow to koszmar.... jestem pełna obaw. Boję się, ze nie dam sobie rady w ciazy, że będzie za dużo kłopotów (juz mam cukrzyca ciążowa a to dopiero 5.6), ze bede musiala leżeć, a jak skoro w domu mam pod opieką malutkiego rocznego synka, którego rozpiera energia. Boje sie też, ze dzieci będą źle rozwinięte (tyle przecież dodatkowych patologii jest w ciałach mnogich- syndrom podkradania itp). Boje się tez w jakim stanoe się urodza (akurat teraz przyjaciółka urodzila synka w 35 tc i ma ogromne problemy z oddychaniem, a co dopiero byłoby u dzieci z 33-34 tc, bo tak sie ciążę trojacze kończy. Martwia mnie też kwestie logistyczne, np. jak upchnąć 4 dzieci na 60m2? Jak zamieścimy się do auta? Jak ja naraz zniose te dzieci na spacer i sprowadze synka po schodach bo mieszkamy na 2 piętrze bez windy. Jak je karmic naraz, kąpać, usypiac? Co jak mi 4 dzieci bedzie płakać naraz??? Mam ogromny mętlik w głowie, nie bardzo wiem co dalej. Zastanawiam sie czemu nas to spotkało, jakim cudem skoro wszystko robię inaczej niz powinnam. Nie dbam o siebie, bo nie mam kiedy. Synek zaprzata cały mój czas. Juz następnego dnia po transferze dzwigalam 11 kg po parę godzin dziennie na rękach, zle jadłam, biegałam na kolanach i tarzalam sie po podłodze. Zapomnialam o lekach i witaminach a ostatnio urzadzilam sobie moczenie w jacuzzi 🤦♀️ Nie zasługuje na te dzieci i może to okrutne, ale wcale az tyłu nie chce. Gdyby istniał jakis sposób, żebym mogla 2 oddac tym z Was, ktore tak pragną choc jednego dziecka.
Lekarz od usg mówił, ze o mały włos byłyby czworaczki. Był jeszcze jeden pecherzyk, ale sie wchłania. Ostrzegał tez, ze dużo więcej jest ciąż mnogich niz urodzeń mnogich i ze bardzo roznie to może byc. Ze jeszcze mogą sie zredukować choćby przez najblizsze 2-3 tygodnie.
Wkurzam mnie też, ze nie mam kontaktu z lekarzem z Invicty. Ze nie mogę się spotkać,żeby mi wyjaśnił co dalej. Moze tez chciałabym aby sprawdził czy to nie jakas okrutna pomyłka. A jedyne co mogę od nich dostać to e-prada. Niech sobie w buty wsadza taka pomoc. Ta ciąża od początku była inna od poprzedniej. Szybciej sie mecze, dostaje zadyszki i juz mam zgage. Boje sie, ze zaraz dostane tej cholestazy. To byla dla mnie najgorsza rzecz w poprzedniej ciąży.
To chyba narazie tyle dziewczyny...
Edit: dręczy mnie tez myśl, ze mamy jeszcze 5 zamrożonych zarodków.m, a ja sie na więcej dzieci naprawdę nie piszę.
Przecież miało się nie udać mówili, proszę sie nie nastawiac na sukces w pierwszym transferze w pierwszej procedurze mówili. Lekarz mówił, żeby na wszelki wypadek zrobić dużo zarodków. I co z nimi teraz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 01:00
-
Pestko, z jednej strony gratuluję, z drugiej rozumiem obciążenie... Nawet nie wyobrażam sobie jaka jesteś przerażona. Tak jak kiedyś siersciucha pisała czasem organizm redukuje liczbę płodów. Ona też pisała o lekarce i oddziale specjalizującym się w prowadzeniu ciąż mnigich. Jesli jest w waszej okolicy to może warto tam zadzwonić, zapisać na konsultację i być pod ich opieką?
Jeśli chodzi o pozostałe zarodki to możesz oddać do adpcji, jest wiele osób takich jak ja, które nie mogą mieć swoich dzieci i jest to jedyna droga. A jesli takie rozwiązanie nie wchodzi w grę to kiedyś któraś pisała o przeniesieniu do kliniki Czechach i tam zniszczeniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 06:21
Niki345, Sylwia Sylwia, Pestka, Fiore lubią tę wiadomość
-
Pestka doskonale Cię rozumiem, też nie umiałabym się cieszyć z takiej ciąży, to ciąża bardzo wysokiego ryzyka i szczerze mówiąc nie za bardzo jest czego gratulować, tylko życzyć dużo szczęścia. Owszem są przypadki, że dzieci się rodzą zdrowe, ale o wiele częściej są powikłania, zwłaszcza przy bliźniakach jednojajowych. Może to co napisze będzie brutalne, ale jest spora szansa, że nie wszystkie zarodki przetrwają, około 30% ciąż rozpoznanych jako bliźniacze na tak wczesnym etapie, kończy się ciąża pojedynczą. Też zaczynałam z twixami, jedno z dzieci obumarło w 6tc. Oby sytuacja rozwinęła się najlepiej jak to możliwe dla Ciebie. Co do zarodków to tak jak pisała Elfia, adopcja (myślę, że to piękny dar dla innych par, które mają problem po obu stronach) lub transport do Czech.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 06:32
Sylwia Sylwia, carrieSATC, Pestka, pscolka, Nadzieja lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Pestka, rozumiemy, ale jeszcze nie przesadzone, mogą przecież te 2 nie rozwinąć się... Pisałaś że jeden duży pęcherzyk a dwa małe. Może się to skończyć że się wchlona. Nie denerwuj się, ja też jak miałam 2 zarodki podane na początku martwiłam się, mąż powiedział że będą najwyżej 2 za jednym zamachem. A skończyło się CB. Nie martw się na zapas. Przy ciąży bliźniaczej jest ryzyko a co mówić trojaczej.
Na razie nie martw się na zapas. Zarodki zawsze możecie do adopcji przekazać, jeśli zgodzicie się. Ja żadnych nie miałam z 2 procedur zamrożonych, nie przetrwały. Miałam w kwietniu 3 procedurę przechodzić, a na tą chwilę dobrze jeśli zacznę w maju. 😊Pestka, Jusia 82 lubią tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Dzięki dziewczyny. Wczoraj napisałam smsa dla dr K. z Invicty. On mnie nie prowadził ale dał kiedys numer w trakcie monitoringu cyklu. Powiedział mniej więcej to co Wy. Żeby odczekać dwa-trzy tygodnie i zobaczymy czy nadal bedzie trojacza. Mówił tez, ze przy ciazach mnogich usg i prowadzenie koniecznie u kogoś z doświadczeniem, bo liczy sie wiedza i precyzja i żeby powtórzyć może jeszcze usg, u któregoś z LEKARZY w Invicta, a infolinia swoje jak mantra ,,usg wykona przeszkolona polozna a lekarz omówić wynik przez telefon".
-
nick nieaktualny
-
Pestka doskonale Cię rozumiem . Najważniejsze żeby dzieci były zdrowe A ciąża przebiegła w miarę spokojnie.
Sama mam w domu 3 letnie dziecko i czasem mam ochotę wyjść zamknąć drzwi i wrócić za kilka dni 😂
Ale nie martw się rzeczami przyziemnymi.
Później dostaniesz pomoc od miasta ktoś przyjdzie Ci pomóc. Nie masz nikogo bliskiego żeby Ci pomógł? Zwłaszcza teraz?
Może zapisz syna do przedszkola ?.zawsze to kilka godzin dla siebie.
Mówisz że nie zasługujesz, jednak Bóg stwierdził że to Ciebie obdaruje takim cudem bo to cud mieć 3 dzieci za jednym zamachem ❤
I skoro tak postanowił to wiedział co robi
Ja czasem myślę że jestem zła matka dla tego tak trudno mi zajść w ciążę teraz
Co do mieszkania samochodu kochana przecież mieszkanie można zmienić na większe i samochód tak samo najważniejsze teraz zdrowie czego Ci i dzieciakom życzę ❤Szatyneczka, Pestka, Kosmamitka lubią tę wiadomość
✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 17 marca 2020, 09:39
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
kamisia wrote:Strasznie mi przykro, że straciłaś ciążę.
Ale to, że wygrzebałaś post sprzed tygodnia żeby zwrócić mi uwagę i to kosztem swojej utraconej ciąży to znak, że powinnaś iść do psychologa.
🤦♀️
Chciałam Ci zwrócić uwagę już 2tyg temu, że nie wiesz kto jest po drugiej stronie, żeby z taką lekkością oceniać człowieka, ale nie mam w zwyczaju pisać tu o ciąży.
Dzięki za troskę, jestem w kontakcie z psychologiem od dłuższego czasu 🙃 -
Pestka, ja to nie rozumiem, że mimo tego iż bałaś się ciąży bliźniaczej to podali Ci dwa zarodki i to w momencie kiedy tych zarodków macie tak dużo. Ja życzę Ci dużo szczęścia i zdrowia. I żeby sytuacja wyklarowała się po Twojej myśli...🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Dziewczyny, chyba każdy ma podobne przemyślenia ale nie ma odwagi tego napisać.... jak ja. Dasz radę z czwórką...my kobiety jesteśmy mocarzami 💪💪💪💪💪
Szatyneczka lubi tę wiadomość
Endomertrioza II stopnia
3 procedury od 2013
Mały T. w 2014
Walka o drugi cud
Nieudane podejście w 2016
Ostatnie 3 szanse
Luty 2020 długi protokół
.... -
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 17 marca 2020, 09:39
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oj przykre, że nie rozumiesz swojego błędu...Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 17 marca 2020, 09:40
-
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 17 marca 2020, 09:40
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 09:24 Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 17 marca 2020, 09:40
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 17 marca 2020, 09:41
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊