X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną W marcu IVF się udaje - od bociusia brzuch dostaję. (IVF marzec 2020)
Odpowiedz

W marcu IVF się udaje - od bociusia brzuch dostaję. (IVF marzec 2020)

Oceń ten wątek:
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 22 marca 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maaaa wrote:
    Hejka może to już gdzieś było - nie mogę znaleźć, ale czy to normalne ze w 7d stymulacji dosłownie tonę w śluzie jakby płodnym? 😳
    Tez tak mialam ale bez stresu,to normalne

    Maaaa lubi tę wiadomość

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 22 marca 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anys wrote:
    Tak na sztucznym ...
    Wiem że nie ma innego wyjścia ale tak długo czekałam..
    Lekarz mówił, że jak bym zaszła w ciążę A coś by się działo to będzie problem żeby gdziekolwiek uzyskać pomoc.
    A przez branie sterydow jestem narażona na zalapanie korony:(

    Wspolczuje... Jestem w podobnej sytuacji. Po tak długiej drodze, gdy już była szansa, że wszystko zacznie się jakoś układać okazało się, że jest 👑 wirus i transfery wstrzymane do odwołania ☹️ oby ten zły czas szybko minął nam wszystkim, które nie dość, że już czekają kilka lat na ten moment to muszą mieć jeszcze więcej cierpliwości 😕

    Marta_43 lubi tę wiadomość

  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 22 marca 2020, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nic nie zrobimy. Tez jestem w czarnej dupie. Zanim zaczne stymulacje musze załatwić szczepionke na gronkowca. Wczoraj czytalam ze hodowac beda go ok 6 tyg
    Byłby to czas na czekanie no ale ze bam po antybiotyku to nie moglam jechac go pobrć...i tak kilka miesię y w d..... jedyny plus tego wszystkiego ze w piayek dzwonil nam pan z banku ze bardzo potaniały kredyty. Trzeba się z czegoś cieszyć bo zwariujemy. Ja akurat na pierwszej lini frontu bo pracuje w sklepie spożywczym,ale jakoś daję rade. Nie rozumie tylko tych dziadków. To są chyba jakieś muły... codziennie te same twarze po 3 plasterki sera mały jogurcik,mała kostka masła i małe mleko. 😡😡😡na sugestie zeby kupili wiecej i siedzieli w domu to teksty w stylu,,na coś trzeba umrzeć" albo ,,dzieci też mi każą siedzieć w domu,ale ja sie muszę przejść". Masakra. Jakbym miala wolne to siedze w domu i wychodze do sklepu raz w tygodniu. Nie moge zrozumieć tych ludzi. Włosi też byli tacy mądrzy i cooo???

    Kinga1001 lubi tę wiadomość

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Kosmamitka Autorytet
    Postów: 562 1979

    Wysłany: 22 marca 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90 wrote:
    Ja tu mało kiedy widzę żeby komuś po 3ivf , mając niespełna 30 lat nie udało sie jeszcze,tak jak nam . nie ubliżając ,ale 43 latki zachodzą, dziewczyny z chorobami cudami , tarczyca, bez jajowodów,faceci bez jądra i w ogóle ... Boshe ile tego jeszcze. Czuję się jak jakiś odpad reprodukcyjny , jeszcze jak mam w obecnej sytuacji uczyć cudze male dzieci lat 3 to mam łzy w oczach i mam ochotę im wszystkim powiedzieć,że są cholernymi szczęściarzami,że mogą mieć te małe istotki w domu ,bo ja najwyżej mogę sobie obejrzeć nieudana hodowlę i USG z transferu zarodka

    Głowa do góry ! Jest bardzo dużo rozwiązań. My od razu przy pierwszej próbie bylismy skazani na komórkę dawczyni i bez wahania zgodziliśmy się na ten krok. Pierwsza próba nieudana, druga próba zakończona poronieniem 10tc i aktualnie po trzeciej próbie jestem w ciąży chociaż każdy dzień jest na wagę złota 🙏 rozumiem jak Ci jest ciężko ale uwierz, że nie jesteś sama ... jesteśmy tu wszystkie z różnymi lękami i jedziemy na jednym wózku czy to starając się czy już będąc w ciąży. Bardzo kibicuje i trzymam kciuki ✊🍀

    Milka90, Cherry78 lubią tę wiadomość

    bca46b590a.png

    34l
    Endometrioza, AMH <0,2 POF

    III 2019 - ICSI z KD (4.1.1) 😔
    V 2019 - ICSI z KD (4.2.2) [*] 😭 11tc (11dpt bhcg - 233,3, 14dpt bhcg - 776,7)
    08 II 2020 - transfer 4.1.1. (PRG 19.082)
    14 II 2020 - beta 6dpt - 71,7 🍀
    17 II 2020 - beta 9dpt - 414,98 🍀, PRG 35,76
    21 II 2020 - beta 13dpt - 2045,84 🍀, PRG 36,8
    28 II 2020 - beta 20dpt - 15389 🍀, PRG 34,8
    05 III 2020 - 26dpt jest ❤️
    20 X 2020 - Narodziny Floriana 🙏❤️🍀
    30 VIII 2021 - transfer 4.1.1 (PRG 32) 😞
    30 V 2022 - transfer 4.1.1 + EmbryoGlue (PRG 27) 😞

    Zakończona przygoda z IVF
  • ola_90 Autorytet
    Postów: 267 651

    Wysłany: 22 marca 2020, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt gratulacje! Mała jest śliczna ;-)

    Makt lubi tę wiadomość

    uwo9dqk3ebttjlzi.png

    29 lat
    PCOS, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
    12.2015-👱‍♂️
    07.2017-początek starań o rodzeństwo
    05.2018-biochemiczna
    06.2018-poczatek stymulacji
    11.2018-poronienie, 9 tc
    02.2019- powrót do stymulacji
    11.2019- pierwsza wizyta w klinice, szykujemy się do ivf

    Mąż:
    05.2018 i 09.2019-Novum morf 4%
    12.2019-Kriobank morf 0%

    1ivf: 17.01.20 punkcja, mamy ❄❄❄❄❄ (3 blastki, 2 morule)
    19.03.20-FET
    6dpt beta 14,5
    8dpt 61.8
    12dpt 341.2
    19dpt 6582
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maaaa wrote:
    Hejka może to już gdzieś było - nie mogę znaleźć, ale czy to normalne ze w 7d stymulacji dosłownie tonę w śluzie jakby płodnym? 😳


    Normalne, miałam tak ostatnio zwłaszcza jak jeszcze brałam do tego ovarin

    Maaaa lubi tę wiadomość

  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 22 marca 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maaaa wrote:
    Hejka może to już gdzieś było - nie mogę znaleźć, ale czy to normalne ze w 7d stymulacji dosłownie tonę w śluzie jakby płodnym? 😳
    Tak to normalne

    Maaaa lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • WIK_na_tymczasie Autorytet
    Postów: 425 444

    Wysłany: 22 marca 2020, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90 wrote:
    Ja myślałam o AK ,ale mąż nie chce o tym słyszeć.
    Milka, nie załamuj się. To prawda dużo słyszymy, ze rożnym ludziom się udało, ale to forum chyba jest przykładem ze trzeba miec nadzieje. Bardzo dużo z nas mialo rozne problemy. Wiele tu osób z kilkoma stymulacjami i wieloma transferami. Nie wolno się poddawać. Ja tez miałam 4 transfery, 2 stymulację, wszystkie z genetycznymi dobrymi blastkami, gdzie za każdym razem dawali mi 80% szansy. I się nie udawało. Masakrycznie człowiek się czuje, bo jak wiesz ze zarodki są dobre, a nie chcą się implantowac, nawet na CB to wiadomo ze coś nie tak jest u ciebie. Mega niefajnie uczucie. Plus, moj lekarz cały czas mi mówił, ze trzeba myśleć o surrogatce (jest to legalne tu gdzie mieszkam). Uczucie jakie miałam myśląc ze może nigdy nie będę w ciazy i miec dzieci, jest okropne. Rozumiem na 100%. Ja już byłam tak wykończona psychicznie ze po 4 transferze, gdzie byłam na estrogenie 35 dni bo endo nie chciało rosnąć (urosło do 6.5mm tylko) stwierdziłam ze muszę odpocząć od tego wszystkiego i zastopować na 3-6 mcy. Ten transfer u mnie się akurat udał a czułam się tak samo, jak ty. Nie poddawaj się!

    Starania od 2016. Czynnik męski, RIF
    2 histeroskopie, badanie ERA, PAI-1+MHTFR A1298C - oba hetero
    3 IUI
    2 IVF+PGS
    4 FET transfery (6ab, 5ab, 4aa, 4aa)
    13.12.19 udany, ostatni transfer, dodana mała dawka aspiryny, 5mg sterydu, progesteron w zastrzykach domiesniowych, na endo 6.5mm, w 35DC
    Maya 25.8.20 👶
    Zostalo: ❄️ ❄️ ❄️❄️❄️ w Pradze
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ w Stanach
  • WIK_na_tymczasie Autorytet
    Postów: 425 444

    Wysłany: 22 marca 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maaaa wrote:
    Hejka może to już gdzieś było - nie mogę znaleźć, ale czy to normalne ze w 7d stymulacji dosłownie tonę w śluzie jakby płodnym? 😳
    Tak, jak najbardziej. Ja nawet bałam się to może owulacja ale nic z tych rzeczy. Estrogen jest wysoki i powoduje śluz taki jak płodny.

    Maaaa lubi tę wiadomość

    Starania od 2016. Czynnik męski, RIF
    2 histeroskopie, badanie ERA, PAI-1+MHTFR A1298C - oba hetero
    3 IUI
    2 IVF+PGS
    4 FET transfery (6ab, 5ab, 4aa, 4aa)
    13.12.19 udany, ostatni transfer, dodana mała dawka aspiryny, 5mg sterydu, progesteron w zastrzykach domiesniowych, na endo 6.5mm, w 35DC
    Maya 25.8.20 👶
    Zostalo: ❄️ ❄️ ❄️❄️❄️ w Pradze
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ w Stanach
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 22 marca 2020, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które są już po pozytywnej becie nie dopisujecie się jeszcze na 1 stronie?
    Bo widzę, że tylko ja tam jestem wpisana :-( i jak to w naszym stanie rozstroju emocji bywa, mam wrażenie, że się wygłupiłam prosząc Frelcie o dopisanie już do ciężarówek. Ewidentnie wczorajsza radość wzięła górę nad rozsądkiem..tak bardzo brakowało mi dobrych wieści ostatnio... ale przecież jeszcze nic nie może być pewne..
    Dzisiaj jestem znowu w rozsypce...zwlaszcza, że kardiolog nie kazała mi zmieniać leków na zestaw ciążowy twierdząc,że jeszcze poczekajmy kilka dni i zobaczymy czy się potwierdzi...

    Starałam się o ciążę wiele lat, nigdy dotąd nie miałam transferu, nigdy wcześniej nie widziałam 2 kresek na teście, stąd moja radość, że wreszcie coś ruszyło do przodu..ale chyba za,wcześnie prawda?

    carrieSATC lubi tę wiadomość


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 22 marca 2020, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90 wrote:
    Ja tu mało kiedy widzę żeby komuś po 3ivf , mając niespełna 30 lat nie udało sie jeszcze,tak jak nam . nie ubliżając ,ale 43 latki zachodzą, dziewczyny z chorobami cudami , tarczyca, bez jajowodów,faceci bez jądra i w ogóle ... Boshe ile tego jeszcze. Czuję się jak jakiś odpad reprodukcyjny , jeszcze jak mam w obecnej sytuacji uczyć cudze male dzieci lat 3 to mam łzy w oczach i mam ochotę im wszystkim powiedzieć,że są cholernymi szczęściarzami,że mogą mieć te małe istotki w domu ,bo ja najwyżej mogę sobie obejrzeć nieudana hodowlę i USG z transferu zarodka

    A co ja mam powiedzieć ? :p
    Mam 23 lata i jestem po 3 pełnych procedurach i żadna się nawet biochemem nie skończyła ;) a wyniki wszystkie mamy książkowe, włącznie z immunologia.

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 22 marca 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Dziewczyny, które są już po pozytywnej becie nie dopisujecie się jeszcze na 1 stronie?
    Bo widzę, że tylko ja tam jestem wpisana :-( i jak to w naszym stanie rozstroju emocji bywa, mam wrażenie, że się wygłupiłam prosząc Frelcie o dopisanie już do ciężarówek. Ewidentnie wczorajsza radość wzięła górę nad rozsądkiem..tak bardzo brakowało mi dobrych wieści ostatnio... ale przecież jeszcze nic nie może być pewne..
    Dzisiaj jestem znowu w rozsypce...zwlaszcza, że kardiolog nie kazała mi zmieniać leków na zestaw ciążowy twierdząc,że jeszcze poczekajmy kilka dni i zobaczymy czy się potwierdzi...

    Starałam się o ciążę wiele lat, nigdy dotąd nie miałam transferu, nigdy wcześniej nie widziałam 2 kresek na teście, stąd moja radość, że wreszcie coś ruszyło do przodu..ale chyba za,wcześnie prawda?
    Mam tą samą rozterkę... na dodatek po spacerze pojawiło się delikatne plamienie a prog wczoraj był niecałe 20. Boję się, że już po wszystkim. Teraz już leże i czekam. I płakać mi się chce 😢

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2020, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie dziewczyny. Resztę udanych transferów tez przeniosę :) Dzisiaj średnio się czuje, brzuch pobolewa a po obiedzie strasznie mnie mdli . Zaleglam w łóżku i modlę się żeby było dobrze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Dziewczyny, które są już po pozytywnej becie nie dopisujecie się jeszcze na 1 stronie?
    Bo widzę, że tylko ja tam jestem wpisana :-( i jak to w naszym stanie rozstroju emocji bywa, mam wrażenie, że się wygłupiłam prosząc Frelcie o dopisanie już do ciężarówek. Ewidentnie wczorajsza radość wzięła górę nad rozsądkiem..tak bardzo brakowało mi dobrych wieści ostatnio... ale przecież jeszcze nic nie może być pewne..
    Dzisiaj jestem znowu w rozsypce...zwlaszcza, że kardiolog nie kazała mi zmieniać leków na zestaw ciążowy twierdząc,że jeszcze poczekajmy kilka dni i zobaczymy czy się potwierdzi...

    Starałam się o ciążę wiele lat, nigdy dotąd nie miałam transferu, nigdy wcześniej nie widziałam 2 kresek na teście, stąd moja radość, że wreszcie coś ruszyło do przodu..ale chyba za,wcześnie prawda?

    Przepraszam, nie chciałam polubić
    Ja robię jutro powtórkę bety i zobaczymy czy rośnie prawidłowo. Tez mam dziś dzień złych myśli. Tyle lat się staramy, a jak w końcu się udało to takie ciężkie czasy.. martwię się o cały świat :(

  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 22 marca 2020, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    Ja akurat na pierwszej lini frontu bo pracuje w sklepie spożywczym,ale jakoś daję rade. Nie rozumie tylko tych dziadków. To są chyba jakieś muły... codziennie te same twarze po 3 plasterki sera mały jogurcik,mała kostka masła i małe mleko. 😡😡😡na sugestie zeby kupili wiecej i siedzieli w domu to teksty w stylu,,na coś trzeba umrzeć" albo ,,dzieci też mi każą siedzieć w domu,ale ja sie muszę przejść". Masakra. Jakbym miala wolne to siedze w domu i wychodze do sklepu raz w tygodniu. Nie moge zrozumieć tych ludzi. Włosi też byli tacy mądrzy i cooo???

    Doskonale rozumiem, mój mąż pracuje w sklepie budowlano- meblowym. Ludzie poglupieli - przychodzą całymi rodzinami, a dziadki całymi stadami - pooglądać np krany, umywalki, dywany albo lampy. Nawet nie kupować tylko połazić. .. A jacy oburzeni kiedy pracownicy proszą żeby nie podchodzić do nich blisko lub nie chcą im podać ręki!

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • niesprawiedliwa Autorytet
    Postów: 2075 3847

    Wysłany: 22 marca 2020, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maaaa wrote:
    Hejka może to już gdzieś było - nie mogę znaleźć, ale czy to normalne ze w 7d stymulacji dosłownie tonę w śluzie jakby płodnym? 😳

    Pewnie ze to normalne 🙂 to znaczy ze dobrze reagujesz na stymulację 🙂

    Maaaa lubi tę wiadomość

    Naturals 2xCP, 2xCB

    1️⃣ IVF - 4 blastki
    1 FET 07.20 👎🏻
    2 FET 08.20 👎🏻
    3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
    5dpt ⏸ bhcg 20,59
    18dpt pęcherzyk ciążowy
    24dpt zarodek i tętno
    39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️

    4 FET 11.24 👎🏻 CB

    2️⃣ IVF ??
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 22 marca 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciu, odpoczywaj i absolutnie nie myśl teraz o aktualizowaniu danych, to nie najważniejsze, tylko o sobie i Kropku.
    Chodziło mi tylko o podzielenie się z Wami swoimi rozterkami. Teraz widzę, że macie podobnie. Chyba dzisiaj w ogóle jest taki ciężki dzień dla wszystkich.. jeszcze w koło same smutne wiadomości..co za czas.. a miała być tylko radość...

    Jutro nowy dzień, musi być lepiej kochane!

    Pola84 ja plamiłam 3 dni i przeszło samo, u Ciebie też to na pewno nic złego, głowa do góry!


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te co są w ciąży, już nie gadajcie głupio tylko się cieszcie,meta już zawitała , czekać teraz 9 mscy na medal :) dotrze tzn wyjdzie :p

    Szatyneczka, pscolka, Kinga1001, Makt lubią tę wiadomość

  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 22 marca 2020, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Frelciu, odpoczywaj i absolutnie nie myśl teraz o aktualizowaniu danych, to nie najważniejsze, tylko o sobie i Kropku.
    Chodziło mi tylko o podzielenie się z Wami swoimi rozterkami. Teraz widzę, że macie podobnie. Chyba dzisiaj w ogóle jest taki ciężki dzień dla wszystkich.. jeszcze w koło same smutne wiadomości..co za czas.. a miała być tylko radość...

    Jutro nowy dzień, musi być lepiej kochane!

    Pola84 ja plamiłam 3 dni i przeszło samo, u Ciebie też to na pewno nic złego, głowa do góry!
    Oby. Mąż też mnie uspokaja. Sama nie wiem co to było. Ale tylko na papierze coś zaróżowione, zero jakiegokolwiek nowego bólu. Oby przeszło tak jak u Ciebie.

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maaa- to całkiem normalne, napisz proszę jak tam stymulacja gdy się czegoś dowiesz:)

    Maaaa lubi tę wiadomość

‹‹ 199 200 201 202 203 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ