Walczymy o rodzeństwo ❤️💪
-
WIADOMOŚĆ
-
Ann trzymam kciuki 🤞🤞🤞🤞
Evie ja duphaston brałam dopiero od dnia transferu , jak się dziś czujesz ?
Ann🔆 lubi tę wiadomość
1 podejście i Helenka 😀
Później 5 nieudanych podejść w tym jedno poronienie
Oczekiwanie na test ....
7 dpt beta 26,9
9 dpt 94,2
13 dpt 343,3
27 dpt ❤️
-
Hejo, ja tak na szybko.. melduje się po usg, wszystkie jajusie są🥹 lecę już na punkcje
Evie, TyŚ, Smerfelinka, Mojanadzieja, Sto_krotka, CarPer, Xoxo92, Silvia lubią tę wiadomość
Rocznik 86, AMH 2020 0,87->2025 0,55
Endometrioza III 2013 usunięcie jajnika, IO
12.2023 histero zabiegowa nisza
Kariotypy prawidłowe, KIR AA (brak 5!)
1 IVF transfer 08.2020 ET 8b
7dpt - 19, 11dpt - 159,5, 13dpt - 455,6, 18dpt - 2228
23dpt - 7309, 30dpt - ❤️ 05.2021 39+0, 3200, 52 cm🧸
Walczymy o rodzeństwo!
Transfer 09.2022 (N) ET 3BB cb💔
Transfer 04.2023 (N) FET 2AC cb💔
✖️ 06.2023 klapa (pęcherzyki pękły przed punkcją)
Zmiana kliniki!
Transfer 01.2024 (S) FET 4AB💔
Transfer 04.2024 (N) FET 4BA💔
poronienie zatrzymane 9tc (8+3) 🖤👼🏻
IV IVF 02.2025 💉🐓🥚punkcja: ❄️4AA
Transfer 17.02.2025 ET 3BB💔
⌛️03/04.2025 badania -
Super 😀 piękne wieści .Ann🔆 wrote:Hejo, ja tak na szybko.. melduje się po usg, wszystkie jajusie są🥹 lecę już na punkcje
Evie lubi tę wiadomość
1 podejście i Helenka 😀
Później 5 nieudanych podejść w tym jedno poronienie
Oczekiwanie na test ....
7 dpt beta 26,9
9 dpt 94,2
13 dpt 343,3
27 dpt ❤️
-
Ann🔆 wrote:Hejo, ja tak na szybko.. melduje się po usg, wszystkie jajusie są🥹 lecę już na punkcje
O rety super 🤗 to teraz tylko wszystko pobrać!
Evie, Ann🔆 lubią tę wiadomość
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Ann🔆 wrote:Hejo, ja tak na szybko.. melduje się po usg, wszystkie jajusie są🥹 lecę już na punkcje
Rewelacja
Kciuki zaciśnięte!
Evie, Ann🔆 lubią tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014
-
Ann🔆 wrote:Hejo, ja tak na szybko.. melduje się po usg, wszystkie jajusie są🥹 lecę już na punkcje
Fantastycznie 😍 Przyjemnej i owocnej drzemki 😊
Ann🔆 lubi tę wiadomość
Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Dziewczyny, ja mam jakiegoś doła... I trochę nie wiem, dlaczego, a trochę wiem, a i tak to nic nie zmienia. Mam wrażenie, że moje ciało mnie zawodzi już teraz i boję się bardzo, że transfer też może się nie udać. W poprzednim miesiącu transfer był odwołany w powodu za niskiego progesteronu, a teraz dostałam wczoraj jakiegoś dziwnego plamienia mimo sztucznego cyklu. Wtf? Mam dziś 9 dc. Od początku jestem na lekach, w sobotę wizyta z podglądem i teraz się martwię, co tam się mogło wydarzyć. Cały czas staram się myśleć pozytywnie, ale teraz dopadł mnie taki depresyjny nastrój i nie mogę się z tego wygrzebać. Na lekach czuję się źle (mdli mnie okropnie, boli głowa i mam straszne wzdęcia, aż brzuch boli) i do tego tyję, mam wrażenie od powietrza (a włożyłam bardzo dużo pracy w to, żeby schudnąć po poprzedniej ciąży), przez co czuję się jeszcze gorzej. Cały czas jestem teraz głodna i muszę się bardzo pilnować. A mimo że zaczęłam liczyć kalorie i wiem, że nie jem za dużo, to i tak przytyłam. Siada mi to na głowę, chociaż nie powinno. Wiem po co to wszystko, wiem po co to robię, a i tak chce mi się ryczeć... W pracy sajgon, a ja nie mogę się skupić. Nie mogę sobie pozwolić na zawalanie innych rzeczy, przytłacza mnie to wszystko i już się zastanawiam, czy to ma sens
Przepraszam za te moje wywody, ale nie umiem sobie z tym poradzić
👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014
-
Smerfelinka wrote:Dziewczyny, ja mam jakiegoś doła... I trochę nie wiem, dlaczego, a trochę wiem, a i tak to nic nie zmienia. Mam wrażenie, że moje ciało mnie zawodzi już teraz i boję się bardzo, że transfer też może się nie udać. W poprzednim miesiącu transfer był odwołany w powodu za niskiego progesteronu, a teraz dostałam wczoraj jakiegoś dziwnego plamienia mimo sztucznego cyklu. Wtf? Mam dziś 9 dc. Od początku jestem na lekach, w sobotę wizyta z podglądem i teraz się martwię, co tam się mogło wydarzyć. Cały czas staram się myśleć pozytywnie, ale teraz dopadł mnie taki depresyjny nastrój i nie mogę się z tego wygrzebać. Na lekach czuję się źle (mdli mnie okropnie, boli głowa i mam straszne wzdęcia, aż brzuch boli) i do tego tyję, mam wrażenie od powietrza (a włożyłam bardzo dużo pracy w to, żeby schudnąć po poprzedniej ciąży), przez co czuję się jeszcze gorzej. Cały czas jestem teraz głodna i muszę się bardzo pilnować. A mimo że zaczęłam liczyć kalorie i wiem, że nie jem za dużo, to i tak przytyłam. Siada mi to na głowę, chociaż nie powinno. Wiem po co to wszystko, wiem po co to robię, a i tak chce mi się ryczeć... W pracy sajgon, a ja nie mogę się skupić. Nie mogę sobie pozwolić na zawalanie innych rzeczy, przytłacza mnie to wszystko i już się zastanawiam, czy to ma sens Przepraszam za te moje wywody, ale nie umiem sobie z tym poradzić
Hej, przede wszystkim tule mocno! ♥️
Pewnie hormony powodują ze zatrzymuje Ci się woda, trochę metabolizm spowalnia i się więcej odkłada. Pomysł sobie ze to minie. Ze to tylko taki etap, Który musisz przejść ale później dojdziesz do siebie. Już Ci się raz udało ♥️ nasze ciało czasami nie chce współpracować często się na nie złości my ale pomyśl też sobie że zdolna jest do niesamowitych rzeczy takich jak ciąża. Bądź dla siebie bardziej wyrozumiała, dbaj o siebie i daj czas na przejście kolejnego etapu…
Może większa ilość lekkiego sportu pomoże podnieć endorfiny i samopoczucie? Dobra muzyka, rozmowy z przyjaciółmi? Rób jak tylko masz czas coś dla siebie. Wiem że to łatwo powiedzieć ale zdrowsza głowa to i też zdrowsze ciało.
Nie wiem skąd plamienie, ale napewno lekarz będzie wiedzieć co robić!
Smerfelinka, CarPer lubią tę wiadomość
————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Zapłodnił się ❤️❤️❤️
Niech się teraz pięknie dzieli 🙏
Smerfelinka, AsiaiHelenka, Xoxo92, TyŚ, Mojanadzieja, Ann🔆, Sto_krotka lubią tę wiadomość
Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
Dziękuję Tyś! A plamienie niestety dzisiaj mam znów
👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014
-
Super 😀😀 dziel się pięknie i później do mamusi na całe 9 miesięcyEvie wrote:Zapłodnił się ❤️❤️❤️
Niech się teraz pięknie dzieli 🙏
Evie lubi tę wiadomość
1 podejście i Helenka 😀
Później 5 nieudanych podejść w tym jedno poronienie
Oczekiwanie na test ....
7 dpt beta 26,9
9 dpt 94,2
13 dpt 343,3
27 dpt ❤️
-
Cześć dziewczyny,
Od 2 tygodni Was tu podglądam i kibicuje. To moje 4 procedura i obecnie jestem dwa dni po piątym transferze.
Od dnia transferu strasznie boli mnie brzuch i mam mdłości okropne. Nigdy aż tak źle się nie czułam. Tym razem pierwszy raz miałam wlew z antagonisty. Myślicie, że to od tego te mdłości? Miała, któraś z Was podobnie? Ból brzucha też masakryczny. -
Smerfelinka wrote:Dziękuję Tyś! A plamienie niestety dzisiaj mam znów
Próbowałaś kontaktować się z lekarzem?————————-
Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.
Chłopiec 💙 termin 7.04.2024
20 dpt 8833 prog 50.80
17 dpt 3412 prog 59.60
12 dpt 408.8 progr 53.07
10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
8dpt bhcg 58.1 prog 46.28
VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
V 2022 CP, usunięcie jajowodu
2016 naturalnie 👶🏼 -
Smerfelinka wrote:Dziewczyny, ja mam jakiegoś doła... I trochę nie wiem, dlaczego, a trochę wiem, a i tak to nic nie zmienia. Mam wrażenie, że moje ciało mnie zawodzi już teraz i boję się bardzo, że transfer też może się nie udać. W poprzednim miesiącu transfer był odwołany w powodu za niskiego progesteronu, a teraz dostałam wczoraj jakiegoś dziwnego plamienia mimo sztucznego cyklu. Wtf? Mam dziś 9 dc. Od początku jestem na lekach, w sobotę wizyta z podglądem i teraz się martwię, co tam się mogło wydarzyć. Cały czas staram się myśleć pozytywnie, ale teraz dopadł mnie taki depresyjny nastrój i nie mogę się z tego wygrzebać. Na lekach czuję się źle (mdli mnie okropnie, boli głowa i mam straszne wzdęcia, aż brzuch boli) i do tego tyję, mam wrażenie od powietrza (a włożyłam bardzo dużo pracy w to, żeby schudnąć po poprzedniej ciąży), przez co czuję się jeszcze gorzej. Cały czas jestem teraz głodna i muszę się bardzo pilnować. A mimo że zaczęłam liczyć kalorie i wiem, że nie jem za dużo, to i tak przytyłam. Siada mi to na głowę, chociaż nie powinno. Wiem po co to wszystko, wiem po co to robię, a i tak chce mi się ryczeć... W pracy sajgon, a ja nie mogę się skupić. Nie mogę sobie pozwolić na zawalanie innych rzeczy, przytłacza mnie to wszystko i już się zastanawiam, czy to ma sens Przepraszam za te moje wywody, ale nie umiem sobie z tym poradzić
Wiesz co, to jest zrozumiałe że jest Ci teraz źle psychicznie- leki, niepłodność to wszystko potrafi przytłoczyć. Nie przejmuj się tym, wszystko wróci do normy. Spróbuj sobie odpuścić… Nic nie jest Twoja winą, nie próbuj sobie tego wmówić , czasem los nie układa się po naszej mysli, ale w końcu wyjdzie słońce
Ann wiedziałam że będą na swoim miejscu oby dorodne !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2023, 12:46
Smerfelinka lubi tę wiadomość
-
Smerfelinka wrote:Dziewczyny, ja mam jakiegoś doła... I trochę nie wiem, dlaczego, a trochę wiem, a i tak to nic nie zmienia. Mam wrażenie, że moje ciało mnie zawodzi już teraz i boję się bardzo, że transfer też może się nie udać. W poprzednim miesiącu transfer był odwołany w powodu za niskiego progesteronu, a teraz dostałam wczoraj jakiegoś dziwnego plamienia mimo sztucznego cyklu. Wtf? Mam dziś 9 dc. Od początku jestem na lekach, w sobotę wizyta z podglądem i teraz się martwię, co tam się mogło wydarzyć. Cały czas staram się myśleć pozytywnie, ale teraz dopadł mnie taki depresyjny nastrój i nie mogę się z tego wygrzebać. Na lekach czuję się źle (mdli mnie okropnie, boli głowa i mam straszne wzdęcia, aż brzuch boli) i do tego tyję, mam wrażenie od powietrza (a włożyłam bardzo dużo pracy w to, żeby schudnąć po poprzedniej ciąży), przez co czuję się jeszcze gorzej. Cały czas jestem teraz głodna i muszę się bardzo pilnować. A mimo że zaczęłam liczyć kalorie i wiem, że nie jem za dużo, to i tak przytyłam. Siada mi to na głowę, chociaż nie powinno. Wiem po co to wszystko, wiem po co to robię, a i tak chce mi się ryczeć... W pracy sajgon, a ja nie mogę się skupić. Nie mogę sobie pozwolić na zawalanie innych rzeczy, przytłacza mnie to wszystko i już się zastanawiam, czy to ma sens Przepraszam za te moje wywody, ale nie umiem sobie z tym poradzić
Smetfelinka przytulam 🙁. Gorszy dzien masz dzis. Ja jak mnie łapie taki dzien to tylko czekam na noc zeby to wyspać i rano jest o wiele lepiej. Wszystko sie nawarstwia i przytłacza. Wszystko jest zle i czujesz jakbyś traciła kontrole.
Tyś bardzo mądrze pisze! Sport bardzo polecam. Spacery albo marszobieg jesli mozesz. Dla mnie bieganie jest jak modlitwa. Czasem płacze biegnąc czasem sie smieje ale zawsze czuje sie tak blisko swojej duszy (i nie pisze tutaj o żadnej wierze bo jestem niewierząca w kościół. Ale mam cos swojego takiego co mi daje ta sile i to zawsze mnie spotyka w sporcie jak biegam albo jak robie yoge dlatego nazywam to modlitwa bo jedynie to daje mi uspokojenie). Głowa do gory i idz to wybiegać łapiąc endorfiny!
Ann trzymaj sie Kochana! Świetna wiadomość ze sa wszystkie i całe. Teraz chwila i bedziemy czekac.
Smerfelinka, Ann🔆 lubią tę wiadomość
-
Tyś, napisałam mejla do lekarza i niestety odpisał, że ciężko tak w ciemno coś powiedzieć. W sobotę i tak mam wizytę, to zobaczymy, czy coś się wyjaśni... Wcale mnie to nie pocieszyło.
CarPer mój psiak mnie zmusza do długich i intensywnych spacerów trzy razy dziennie. Dzięki temu nie ma zmiłuj, muszę ruszyć dupkę. Biegać też kocham, to dla mnie właśnie takie oczyszczające, jak piszesz i dobrze robi na głowę, więc wieczorem na pewno skoczę pobiegać. Ja to porównuję do medytacji, bo chociaż typowa medytacja nie jest dla mnie (mam zdiagnozowane adhd), to właśnie bieganie daje mi podobne efekty.
Wkurzyłam się jeszcze dodatkowo dzisiaj, bo przenieśliśmy urodziny synka na tę niedzielę, szykujemy imprezę, a tu rodzina Męża postanowiła się wykruszyć i ich nie będzie, bo im się nie chce przyjechać. Jak oni coś robili, to stawaliśmy na głowie, żeby być, a nas traktują jak jakąś gorszą kategorię. No ciśnienie tak mi podnieśli, że mam ochotę wszystkim nagadać i do nich dla zasady następnym razem nie jechać. Syn już nie jest malutki, będzie mu przykro, a mnie dzisiaj coś trafi...👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014
-
Smerfelinka wrote:Dziękuję Tyś! A plamienie niestety dzisiaj mam znów
Ja ostatnio mialam 3 cykle plamienia 1 tydzien i 2 tyg po zakomczenii okresu.
Poszlam fo kliniki i okazalo sie ze mam torbiel- zadomowila sie lacznie na 3 cykle.
Bralam antyki. A przed okresem na kontroli zeszla. I doktor powiedziala ze jeszcze tego samego dnia wieczorem bede miala okres badz nasteonego dnia.
Okres pp 4 nad ranem zawital. A okres ze skrzepamiCóreczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Xoxo92 wrote:Wiesz co, to jest zrozumiałe że jest Ci teraz źle psychicznie- leki, niepłodność to wszystko potrafi przytłoczyć. Nie przejmuj się tym, wszystko wróci do normy. Spróbuj sobie odpuścić… Nic nie jest Twoja winą, nie próbuj sobie tego wmówić , czasem los nie układa się po naszej mysli, ale w końcu wyjdzie słońce
Dziękuję, staram się!👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014
-
Mojanadzieja wrote:Ja ostatnio mialam 3 cykle plamienia 1 tydzien i 2 tyg po zakomczenii okresu.
Poszlam fo kliniki i okazalo sie ze mam torbiel- zadomowila sie lacznie na 3 cykle.
Bralam antyki. A przed okresem na kontroli zeszla. I doktor powiedziala ze jeszcze tego samego dnia wieczorem bede miala okres badz nasteonego dnia.
Okres pp 4 nad ranem zawital. A okres ze skrzepami
Ja miałam mieć transfer teraz...
👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014
-
Smerfelinka wrote:Dziewczyny, ja mam jakiegoś doła... I trochę nie wiem, dlaczego, a trochę wiem, a i tak to nic nie zmienia. Mam wrażenie, że moje ciało mnie zawodzi już teraz i boję się bardzo, że transfer też może się nie udać. W poprzednim miesiącu transfer był odwołany w powodu za niskiego progesteronu, a teraz dostałam wczoraj jakiegoś dziwnego plamienia mimo sztucznego cyklu. Wtf? Mam dziś 9 dc. Od początku jestem na lekach, w sobotę wizyta z podglądem i teraz się martwię, co tam się mogło wydarzyć. Cały czas staram się myśleć pozytywnie, ale teraz dopadł mnie taki depresyjny nastrój i nie mogę się z tego wygrzebać. Na lekach czuję się źle (mdli mnie okropnie, boli głowa i mam straszne wzdęcia, aż brzuch boli) i do tego tyję, mam wrażenie od powietrza (a włożyłam bardzo dużo pracy w to, żeby schudnąć po poprzedniej ciąży), przez co czuję się jeszcze gorzej. Cały czas jestem teraz głodna i muszę się bardzo pilnować. A mimo że zaczęłam liczyć kalorie i wiem, że nie jem za dużo, to i tak przytyłam. Siada mi to na głowę, chociaż nie powinno. Wiem po co to wszystko, wiem po co to robię, a i tak chce mi się ryczeć... W pracy sajgon, a ja nie mogę się skupić. Nie mogę sobie pozwolić na zawalanie innych rzeczy, przytłacza mnie to wszystko i już się zastanawiam, czy to ma sens Przepraszam za te moje wywody, ale nie umiem sobie z tym poradzić
To normalne. Ja tak mam teraz . Tez mam peoblem z waga. Mialam tez dni gdzie depresja mnie dopadala jakis czas pp pprodzie. Gdzie plakalam przez moja bezsilnosc.
Nikt do mnie nie przyjezdza bo mieszkam na zadupiu. Dopiero tak na prawde jak syna w grudniu urodzilam to wiosna wyrywalam sie z dziecmi do centrum do mojej mamy. Obciaza mnie troche psychicznie. Choc jestem obok ale pobawi sie z dziecmi. Wezmie malego na rece. Wyjde na spacwr z dzieciakami i mamą. Czego tutaj u siebie nie moge zrobic. Moj spacer to piaskownica. Albo sklep jeden na osiedle na poczatku ulicy.
Tule mocno. Wygadac sie to nie grzech. Kazda co jakis czas wygaduje. Ja ostatnio rowniez wygadalam sie gdy poklocilam z mezem.
To nic zlego. Od tego jestesmy.
Nie licz kalorii ! Jedz zdrowo. Ja tez staram sie to robic. Na razie slodycz mnie od killu dni nie przeciagnela na złą strone mocy. Ale jak nie jem to wole nie probowac. Aby ciągu nie miec. Mieszkanke studencką kup. Ja tak podjadam. A slodycz to kilka rodzynek ! Ottt... moje slodycze. I pij min 1.5 l . Mam problem z piciem wody. Ale staram sie z rana wypic chociaż do 0.5 litra ! I butelke dziennie wyciagam i syaram sie pic. Chyba ze u kogos jestem to szklanki licze ile wypilam.
Smerfelinka lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
