X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Wodniak-jakie rokowania
Odpowiedz

Wodniak-jakie rokowania

Oceń ten wątek:
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 18 listopada 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziś ginekolog wykrył u mnie wodniaka na jajowodzie. Czy macie jakieś doświadczenie w tej sprawie? Jak leczyć? Czy tylko laparoskopia? Czy którejś udało sie zajść w ciąże z wodniakiem lub po wodniaku?

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • AmVormittag Autorytet
    Postów: 462 599

    Wysłany: 18 listopada 2014, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, rozumiem, że wykrył na usg? Jeśli tak, to różnie z tym bywa, u mnie lekarz widział wodniaka, a laparo tego nie potwierdziła. Jednak jeśli diagnoza się potwierdzi, rekomenduje się usunięcie tego jajowodu

    3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals :-D
    f2wlwn15ouce76v4.png
    961l9vvjv4n6peyx.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 18 listopada 2014, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak zobaczył na USG. Muszę iść do innego na konsultacje.

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 20 listopada 2014, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikt na OF nie miał wodniaka?!

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • lemurek Ekspertka
    Postów: 244 113

    Wysłany: 21 listopada 2014, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, mi troje lekarzy potwierdziło wodniaka na jajowodzie ale dopiero ostatni stwierdził, że konieczna jest laparoskopia i wtedy podejmie decyzję czy usunąć jajowód bo według niego on powoduje a raczej płyn z niego kłopoty.......niestety laparo dopiero za 4 mce nic muszę czekać a gin będzie mnie obserwował

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 22 listopada 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lemurku, a nie chciałaś spróbować borowiny na wyleczenie zrostów czy też herbatkę o. Sroki lub Klimuszki na niedrożne jajowody?
    Ja ta próbuję.
    W poniedziałek idę na konsultację do innego gina.
    Czy Ciebie ten wodniak boli?

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • lemurek Ekspertka
    Postów: 244 113

    Wysłany: 22 listopada 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wodniak nie boli,a borowinę i zioła mogę dopiero pić od stycznia, bo teraz gin chce mnie obserwować według jego schematu haha a jak to będzie zobaczymy bo to nie jedyny problem z mojej strony......

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 23 listopada 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie właśnie cos boli po tej stronie gdzie jest wodniak :( zobaczę jutro co inny gin mi powie. Lemurku a co Ci jeszcze dolega? Ja mam dodatkowo chorobę Crohna autoimmunologicza (stany zapalne jelit) dlatego nie mogę tak od razu sie ciąć bo to Crohna wkurza :)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 08:57

    Ewelina2605 lubi tę wiadomość

  • lemurek Ekspertka
    Postów: 244 113

    Wysłany: 24 listopada 2014, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee amh nie za ciekawe bo 1,1 i pęcherzyki nie pękają mimo podania pregnylu, a czasem nawet nie ma co pękać mimo łykania clo. a z tym wodniakiem jest tak, że czasem nie widać go na usg, mi np na ostatnich dwóch usg nic nie wykazało. Ale najbardziej jestem zła, że poprzedni ginekolodzy nic szczególnego nie robili, tylko nie stresować się, jesteście młodzi, badania są ok tak tylko ciekawi mnie jaką ja wtedy miałam rezerwę jajnikową......

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 24 listopada 2014, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Lemurku, z tymi ginami to rożnie. U mnie tydzień temu jeden widział wodniaka na jednym, a na drugim guzowate zmiany, a dziś byłam na konsultacji i jest cis a'la wodniak na jednym a na drugim piękny pęcherzyk 20 mm i zero niepokojących zmian :) także najważniejsze to znaleźć dobrego lekarza. Trzymam kciuki niech Ci sie jajeczka jeszcze pomnoza :)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 26 listopada 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, ja wczoraj byłam u gina i on także cos zobaczył na usg zaraz obok jajnika. Powiedział że to może być wodniak..:( A rok temu dokładnie w tym samym miejscu miałam ciążę pozamaciczną i teraz się zastanawiam czy to może mieć związek..?? A tak wogóle to dlaczego powiedział że to "może" być wodniak? Czy nie da się tego stwierdzić na 100% w usg. Co trzeba zrobić żeby to potwierdzić tak na sztywno?? Czy tylko laparoskopowo lub nawet cięcie jakieś..?? I w ogóle to strasznie się przeraziłam tą diagnozą bo z tego co wyczytałam to często występuje po obu stronach i trzeba usuwać jajowody.. Szok!! Oprócz tego pan Dr. powiedział ,żebym już się zabierała za procedurę in vitro , bo z takim "schorzeniem" i słabymi parametrami nasienia mojego M to nie ma co marzyć o naturalnym poczęciu.. Jestem dzisiaj załamana :(

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 26 listopada 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie załamuj sie tylko do innego gina idź. Ja zmieniłam i dostałam leki i zielone światło dla borowiny. Ja mam przeciwskazania do laparo wiec próbujemy inaczej.
    Wodniaka chyba ni tak łatwo stwierdzić bo na usg, ale nie wiem. Drugi gin tez mi powiedział ze to MOŻE wodniak. Ja wierze ze sie wylecze i nie szanuje lekarzy którzy od razu do in vitro wysyłają. Może spróbuj naprotechnologii? Nasienie pewnie można poprawić.

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 26 listopada 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Yousee.. troszkę mnie pocieszyłaś.. Tak myślałam nawet czy nie iśc do innego ale chyba nie bardzo w sumie teraz mogę bo od wczoraj biorę globulki "dowcipne", bo cos w posiewie wyszło.. A co do nasienia to wiesz u nas jest też problem żylaków powrózka, i z tym trzeba sobie też jakoś poradzić. Pewnie też zabieg będzie grany u mojego M. A ja lada moment spodziewam się okresu i ten gin powiedział, że zaraz po miesiączce zabierze się za tego wodniaka. Nie wiem może jeszcze podejdę do jakiegoś innego lekarza, ale co on mi zrobi, przecież też coś zobaczy na usg i diagnoza pewnie będzie ta sama. EEch.. Zobaczymy..

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 26 listopada 2014, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bedzie dobrze :) spróbuj okłady z borowiny, one działają na zrosty w jajowodach. Tu na owu jest wątek o borowinach, poczytaj :)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 16 marca 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, u mnie wodniaki zakończyły się obustronnym usunięciem jajowodów, trzech lekarzy potwierdziło, że nie ma innej możliwości, to jest nieuleczalne i dodam jeszcze że z czasem było coraz gorzej,rosły coraz większe i było ich coraz więcej, ale i tak nie to było najgorsze. Na właściwą diagnozę niepłodności czekałam 10 lat, nikt nic nie zauważył, mimo iż miałam objawy i o nich mówiłam niejednemu lekarzowi, aż w końcu po latach pokazał się jeden całkiem przypadkowo na usg.Nie znalazłam nigdzie informacji o wyleczeniu tej przypadłości. Zakwalifikowaliśmy sie do ivf, zaczynamy w przyszłym tygodniu. Dziewczyny nie liczcie na cud tylko działajcie, szkoda czasu!

    moremi lubi tę wiadomość

    zem34z17t0d41i0r.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 16 marca 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olecha, a jakie miałaś objawy?

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • olecha Koleżanka
    Postów: 40 47

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Objawy są dwojakiego pochodzenia, same wodniaki kiedy rosną zaczyna boleć podbrzusze, są bolące owulacje, głęboka penetracja jest niemożliwa. Kiedy dorosnął już do maksymalnych rozmiarów ( u mnie 3 cm) zaczynają pękać, na początku pęknięcia były to tylko mocniejsze ukłucia, pod koniec kiedy rosło ich kilka na raz miałam skurcze macicy. Po pęknięciu wypływa woda, jej ilość zależna jest od wielokości wodniaka. I w tym momencie zaczynały się kolejne komplikacje, bo podobno ta woda właśnie powoduje kolejne infekcje i kolejne zrosty i kolejne wodniaki, ponadto w zainfekowanej macicy nie zagnieździ się nic, nawet gdyby jakimś cudem się ram przepchało. O tym,że jest infekcja świadczą m.in. bardzo obfite miesiączki ze skrzepami, pod sam koniec dołączyły jeszcze do tego nawracające zapalenia pęcherza. Po usunięciu jajowodów wszystkie objawy minęły.

    zem34z17t0d41i0r.png
  • Stiffi Autorytet
    Postów: 1611 617

    Wysłany: 20 lutego 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    halo halo? jest tu jeszcze ktoś? ja też mam wodniaka :(

    f2w3dqk3max66qq4.png

    allo mrl 0%
    KIR BX
    PAI 1 hetero
    MTHFR homo
    7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000)
  • coccolino Przyjaciółka
    Postów: 110 90

    Wysłany: 24 stycznia 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odswiezam temat. Wczoraj lekarz stwierdził, że widzi na USG koło jajowodu coś niepokojącego albo wodniak albo torbiel, byłam miesiąc wcześniej u dwóch ginekologów i za każdym razem budowa prawidłowa. Dziewczyny ze zdiagnozowanym wodniakiem (lub torbielem) jak to u was na USG wyglądało? U mnie to niby czarna zaookroglona podłużna plamka o średnicy 3cm. Na wcześniejszych USG też widzę podobna plamę w innym położeniu i wtedy gin nic nie mówił... Idę do kolejnego na konsultacje.

    3jgx3e3kvup8iows.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ