🌨️❄️ Zimowe Mamy 2026 – po długiej drodze do marzenia ❄️🌨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Poziomka91 wrote:Ja też się zawsze wizytami stresuję - nawet mi się nie chce gadać z lekarką o objawach itd tylko czekam na to USG. I dopiero jak widzę małą na USG, że się rusza i serduszko bije to mogę normalnie rozmawiać na wizycie 😅
A tak na codzień to muszę się Wam przyznać, że zdarza mi się głowice do brzucha przyłożyć 😅 Nie znam się na położnictwie, ale to że mała się rusza widzę 😅
Ja połówkowe umawiałam odrazu po pierwszych prenatalnych i mam na 19+6.Starania od 2019.
👩⚕️Ona: PCOS
👨⚕️On: morfologia 0%
2020-2024: suplementy, zmiana stylu życia, duphaston, Glucophage , cykle stymulowane: Clostilbegyt, Letrozol i… nic.
04.2025: decyzja o IVF.
On: morfologia 3%! (obniżenie masy ciała o 30kg)
05.2025 - stymulacja (umiarkowana hiper 🥴) i punkcja, pobrano 22 komórki, 11 dojrzałych, zapłodnionych 10, ❄️6
12.06 - FET 4AA 🍀
7dpt ⏸️ 9dpt 401 11dpt 1051 15dpt 4339
2.07 (20dpt) CRL 0,17cm i ❤️🥹
16.07 CRL 1,4cm ❤️160
4.08 CRL 3,9cm ❤️ 165
SANCO&prenatalne I -✅ryzyka niskie - dziewczynka 🩷
11+5 CRL 5,1cm ❤️176
19+2 prenatalne II ✅ ❤️148 330g
21+4 480g

-
Poziomka91 wrote:Ja też się zawsze wizytami stresuję - nawet mi się nie chce gadać z lekarką o objawach itd tylko czekam na to USG. I dopiero jak widzę małą na USG, że się rusza i serduszko bije to mogę normalnie rozmawiać na wizycie 😅
Ja połówkowe umawiałam odrazu po pierwszych prenatalnych i mam na 19+6.
Ja najpierw mam wywiad a potem badanie ale tak na szybko odpowiadam zeby isc zrobić to USG 😁
U mnie po pierwszych prenatalnych mowily zeby nie zapisywac sie wczesniej bo one nie otwierają kalendarza na kilka miesiecy w przód tylko na kolejny miesiac a tam mam pewnosc ze odrazu bede miec termin ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 20:47
Poziomka91 lubi tę wiadomość
Staranie od 2017
03.2020- cb
👧:29lat
endomkit ✅
Amh 3.2 ✅
HSG- ❌(po HSG 👌)
Kir AA 😧
👦:34lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba: 721.72 mln/ml
Klinika: 07.2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
Zapalenie❌- wyleczone 💪
28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9

"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Mam tak samo...wchodzę do gabinetu a dr zaczyna i co tam dobrego? A ja mam jej ochotę powiedzieć, nie wiem, może zobaczmy i darujmy sobie small talk, pogadamy później 😂Poziomka91 wrote:Ja też się zawsze wizytami stresuję - nawet mi się nie chce gadać z lekarką o objawach itd tylko czekam na to USG. I dopiero jak widzę małą na USG, że się rusza i serduszko bije to mogę normalnie rozmawiać na wizycie 😅
Ja połówkowe umawiałam odrazu po pierwszych prenatalnych i mam na 19+6.
Poziomka91, Rita23, Andzia, Aqkaracza lubią tę wiadomość
-
Mam to samo😢. Zawsze strach i zamrożenie jak lekarz przykłada głowicę USG do brzucha, czekam tylko na bijące serce i zamieram😢Andzia wrote:Ja jutro po miesiecznej przerwie wizyta ☺️ pewnie dostane skierowanie na drugie prenatalne 😉
Jak staram sie byc spokojna tak od kilku dni boje sie tej wizyty ze usłyszę ze serduszko nie bije 🙆 nie umiem sie tej glupiej musli pozbyć 🤦
Nie wiem czy to się kiedyś kończy, mija.
Mam straszną traumę, po pierwszej ciąży, jak nie było serca między 7, a 8 tyg. nigdy nie zapomnę twarzy lekarki …😥 -
Widziałam, że jesteś z gyncemtrum Kraków, robiłaś też tam prenatalne? Bo ja tam właśnie byłam i od razu mnie dr umówił, ale się zastanawiam czy nie późno bo wychodzi 22+2Poziomka91 wrote:Ja też się zawsze wizytami stresuję - nawet mi się nie chce gadać z lekarką o objawach itd tylko czekam na to USG. I dopiero jak widzę małą na USG, że się rusza i serduszko bije to mogę normalnie rozmawiać na wizycie 😅
Ja połówkowe umawiałam odrazu po pierwszych prenatalnych i mam na 19+6. -
Andzia wrote:Przy gabinecie to mam taki stres jakby moje zycie od tego zależało.
Powiem Ci ze ja też nadal nie umiem się cieszyć, dalej nie umiem powiedziec zdania ze jestem w ciąży bo to dla mnie nadal abstrakcja.
Nie raz mam takie cos w glowie ze to byl tylko sen bo przecież nie mam wgl brzucha ciążowego a potem gdy sie przyjrze to jednak widze ze uroslam, ale patrze na siebie jakbym po prostu przytyla 🙆
Moze jak poczuje ruchy to bardziej uwierze ale gdzies nie umiem sie wylaczyc z trybu "klinika".
To samo 😢 -
Rita23 wrote:Mam to samo😢. Zawsze strach i zamrożenie jak lekarz przykłada głowicę USG do brzucha, czekam tylko na bijące serce i zamieram😢
Nie wiem czy to się kiedyś kończy, mija.
Mam straszną traumę, po pierwszej ciąży, jak nie było serca między 7, a 8 tyg. nigdy nie zapomnę twarzy lekarki …😥
Mysle ze to sie do porodu nie skończy, zawsze znajdziemy ten moment zmartwień 🙆
Po wizycie czlowiek odczuwa ulge ale to tylko na chwilę. Im blizej kolejnej wizyty tym bardziej zaczynamy sie znowu martwić i tak w kółko, ale niestety musimy te nasze zmartwienia jakoś przeżyć 🫂 ❤️
Staranie od 2017
03.2020- cb
👧:29lat
endomkit ✅
Amh 3.2 ✅
HSG- ❌(po HSG 👌)
Kir AA 😧
👦:34lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba: 721.72 mln/ml
Klinika: 07.2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
Zapalenie❌- wyleczone 💪
28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9

"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Andzia wrote:Ja jutro po miesiecznej przerwie wizyta ☺️ pewnie dostane skierowanie na drugie prenatalne 😉
Jak staram sie byc spokojna tak od kilku dni boje sie tej wizyty ze usłyszę ze serduszko nie bije 🙆 nie umiem sie tej glupiej musli pozbyć 🤦
Też jutro mam wizytę po miesięcznej przerwie, obawy zawsze identyczne… ale dzisiaj przyszedł mi detektor tętna i udało mi się na chwilę złapać bicie serduszka 🥹
Niestety ale w tych wyczekanych, wybłaganych ciążach mamy zbyt dużą świadomość ile rzeczy po drodze może pójść nie tak… dlatego ten niepokój nie opuści nas już do dnia porodu puki nie przytulimy swoich dzieci, smutne ale niestety pewnie tak będzie. Mimo wszystko starajmy się cieszyć każdym dniem, przywołujmy dobre myśli i afirmujmy, niech to choć trochę nam ułatwi te ciężkie dni 🫶🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 21:12
Andzia, Promyczek89, Pat87, Nowa1990_ lubią tę wiadomość
Trombofilia
Rozjechane cytokiny
Cross match 29,9%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
02/04 histeroskopia, przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycyklina+Metronidazol), adenomioza
09/06 (S) V FET ❄️
6 dpt ⏸️ zostań z nami 🌈🍀
17 dpt bhcg 5633
24 dpt CRL 5,7 mm i bijące ❤️
7+0 CRL 8,1 mm i ❤️
9+6 CRL 2,91 cm bobisia 🥹
12+5 prenatalne i NIPT prawidłowe, CRL 6,9 cm 🐥
19+6 połówkowe prawidłowe 342 g💕

-
A jak u was z mówieniem o ciąży rodzinie, znajomym? Ja powiem szczerze stałam się gotowa po niftach i prenatalnych, żeby powiedzieć szerszemu gronu to mnie mama przyhamowała mówiąc, że jeszcze wszystko się może zdarzyć 🙄
Z jednej strony chciałabym już pozbywać się tego strachu a tu z zewnątrz przychodzi przypomnienie, że powinnam się go jeszcze trzymać. -
Lusille wrote:A jak u was z mówieniem o ciąży rodzinie, znajomym? Ja powiem szczerze stałam się gotowa po niftach i prenatalnych, żeby powiedzieć szerszemu gronu to mnie mama przyhamowała mówiąc, że jeszcze wszystko się może zdarzyć 🙄
Z jednej strony chciałabym już pozbywać się tego strachu a tu z zewnątrz przychodzi przypomnienie, że powinnam się go jeszcze trzymać.
U mnie wie mama, siostra i kilka koleżanek, zresztą mam raczej wąskie grono znajomych ale i nie odczuwam potrzeby dzielenia się tym z większą ilością osób. Na ten moment nie wiem czy mój chłop w ogóle powiedział już swoim rodzicom, chciał poczeka aż sytuacja będzie pewniejsza i tak zwleka… a że mieszkamy za granicą i się nie widujemy no to sytuacja jest trochę utrudniona z poinformowaniem ich zostaje jedynie telefon.
Lusille lubi tę wiadomość
Trombofilia
Rozjechane cytokiny
Cross match 29,9%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ cb ?
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
02/04 histeroskopia, przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycyklina+Metronidazol), adenomioza
09/06 (S) V FET ❄️
6 dpt ⏸️ zostań z nami 🌈🍀
17 dpt bhcg 5633
24 dpt CRL 5,7 mm i bijące ❤️
7+0 CRL 8,1 mm i ❤️
9+6 CRL 2,91 cm bobisia 🥹
12+5 prenatalne i NIPT prawidłowe, CRL 6,9 cm 🐥
19+6 połówkowe prawidłowe 342 g💕

-
U mnie się oprócz męża, mój brat oraz z pracy kilka osób, w związku z moim L4.
Reszcie powiem jak już będzie po mnie widać, jak brzuszek urośnie, teściowej pewnie szybciej. Moja matka jest tak specyficzna i egoistyczna niestety, że jej powiemy jak sama zauważy, z bratem się śmiejemy, że pewnie się kobietą zorientuje jak z bobasem do domu wrócimy 😅
A pytanie do tych, które mają detektor tętna, chcemy kupić i wahamy się pomiędzy Sonoline C od Contec a miniland Sweet Beat ML 89195.
Czy macie może któryś z tych, albo czy polecacie jakiś inny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 21:22
🧔♂️82r. 👩🦰87r.
Starania od 2016r.
2018-2019 7 IUI 💔
Gyncentrum/Bocian
2020-2024 - 4IVF - 7 FET - 1 cb 💔.
Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
Brak ❄️, decyzja o AZ
2024 Angelius dr GM❤️🍀
18.04.2024 - FET 8 - AZ(1) 💔
28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
Zespół fosfolipidowy-ok, LCT 23% 👎
23.09.2024 - FET 9 - AZ(2) 💔
25.11.2024 - laparotomia - usunięcie mięśniaka
14.04.2025 - FET 10 - AZ(3) 5AA💔
Naturalls 🥹
26.07 32dc⏸️ beta 1756,60
7+1 1,07cm, jest 💓
8+4 crl 2,20cm 💓
10+4 crl 3,94cm 💓
12+0 prenatalne, wszystko ok, ryzyka niskie ❤️
15+4, FeliaTest, zdrowa 🩷
Rośnij Kruszyno❤️🥹🍀

-
Lusille wrote:A jak u was z mówieniem o ciąży rodzinie, znajomym? Ja powiem szczerze stałam się gotowa po niftach i prenatalnych, żeby powiedzieć szerszemu gronu to mnie mama przyhamowała mówiąc, że jeszcze wszystko się może zdarzyć 🙄
Z jednej strony chciałabym już pozbywać się tego strachu a tu z zewnątrz przychodzi przypomnienie, że powinnam się go jeszcze trzymać.
Przyjaciółki wiedzialy bodajze w 11 tygodniu, moja mama wiedziala od razu ale tutaj mialam pewnien powod zeby jej powiedziec ( ale ona wiedziala o in vitro. Rozplakala sie ze szczęścia jak jej powiedzialam).
Siostry meza bodajrze 14 tydzien jak im mąż powiedział i od tego momentu jak sie ktos zapyta to po prostu nie zaprzeczam ale tez nie informuje sama z siebie że jestem w ciazy ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września, 21:25
Lusille lubi tę wiadomość
Staranie od 2017
03.2020- cb
👧:29lat
endomkit ✅
Amh 3.2 ✅
HSG- ❌(po HSG 👌)
Kir AA 😧
👦:34lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba: 721.72 mln/ml
Klinika: 07.2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
Zapalenie❌- wyleczone 💪
28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9

"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Ok, to widzę, że też się nie spieszycie z mówieniem. Może nie będę się z tym spinać tylko zostawię mówienie reszcie jak nadarzy się okazja. Ale w pracy chyba pasuje niedługo powiedzieć, bo chciałabym iść przed listopadem na zwolnienie.
Iwkaaa lubi tę wiadomość
-
Lusille wrote:Ok, to widzę, że też się nie spieszycie z mówieniem. Może nie będę się z tym spinać tylko zostawię mówienie reszcie jak nadarzy się okazja. Ale w pracy chyba pasuje niedługo powiedzieć, bo chciałabym iść przed listopadem na zwolnienie.
Powiesz wtedy kiedy bedziesz gotowa ❤️
U mnie w pracy to nikomu nie mowilam, pisze tylko kierownikowi sms-a do kiedy mam l4. Moze szef wie jesli wgl popatrzyl jakie to jest l4 bo on sie tym nie zajmuje ☺️ a biuro ma kategoryczny zakaz rozpowszechniania informacji o pracownikach i bardzo tego przestrzegają
Lusille lubi tę wiadomość
Staranie od 2017
03.2020- cb
👧:29lat
endomkit ✅
Amh 3.2 ✅
HSG- ❌(po HSG 👌)
Kir AA 😧
👦:34lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba: 721.72 mln/ml
Klinika: 07.2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
Zapalenie❌- wyleczone 💪
28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9

"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
A ja np czułam, że chcę powiedzieć szybko. W poprzedniej ciąży rodzina wiedziała przed ❤️, najbliższe koleżanki zaraz po. W pracy powiedziałam bezpośrednio po prenatalnych ale tylko zespołowi reszty firmy nie czułam potrzeby informować więc większość zorientowała się dopiero pod koniec 7 msc jak przyszłam na imprezę firmową w obcisłej sukience.
Teraz rodzice i teściowa wiedzieli w dniu pozytywnego testu, mój brat też. Dalsza rodzina też już dawno wie. Koleżanki przed prenatalnymi. W pracy miałam powiedzieć po prenatalnych w zeszłym tygodniu ale się nie złożyło a teraz miałam wolne więc pewnie w przyszłym.
Ale to z zastrzeżeniem, że u mnie praktycznie wszyscy z życia prywatnego wiedzą o ivf, nigdy tego nie ukrywałam. Rodzina i znajomi wiedzieli, że się staramy, że są problemy, co jest nie tak. Ostatecznie kilka koleżanek się zaczęło badać, jedna dowiedziała się, że ma niskie amh i przyspieszyła decyzję o staraniach.inna jest już po leczeniu ureaplasmy.
Natomiast wszystko zgodnie z własnym sercem, nie mamy, nie internetu tylko własnym.
Iwkaaa, Promyczek89, Lusille, Santi_14 lubią tę wiadomość

[/url]
Artvimed Kraków
06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀
02.25 histeroskopia
11.24 transfer ❄️, biochem
11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️
10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
💊Wysokie NK maciczne
💊 Zapalenie endometrium
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Lusille wrote:A jak u was z mówieniem o ciąży rodzinie, znajomym? Ja powiem szczerze stałam się gotowa po niftach i prenatalnych, żeby powiedzieć szerszemu gronu to mnie mama przyhamowała mówiąc, że jeszcze wszystko się może zdarzyć 🙄
Z jednej strony chciałabym już pozbywać się tego strachu a tu z zewnątrz przychodzi przypomnienie, że powinnam się go jeszcze trzymać.
Powiedziałam przyjaciółce po potwierdzeniu serca w klinice, bo bałam się kolejnej straty, ona niedługo rodzi więc nie chciałam jej zadręczać kolejnym ewentualnym niepowodzeniem.
Mamie jeszcze nie mówiłam bo też wie o poprzednich stratach, nie chcę żeby ucieszyła się za wcześnie, ale widzi moje zmęczenie i wygląd tylko jeszcze nie pyta
Teściowi nie powiem póki brzuch nie urośnie bo to papla taka i zaraz by wygadał, a ja nie potrzebuje uwagi obcych ludzi na sobie.
No i pochwaliłam się na forum niedawno 😂
Nie mam znajomych, więcej przyjaciół więc też nie mam komu mówić, z pozostałą rodziną dobrze na zdjęciach także cieszę się swoim spokojem.
W pracy powiedziałam przełożonemu gdy już miesiąc byłam na L4, ale żeby zespołowi nie mówił, bo ciężka i długa droga za mną i przede mną pewnie też, także poprosiłam o zachowanie tajemnicy. Nie jesteśmy w pracy zżyci, nie czułam potrzeby informowania reszty, po prostu poszłam na L4 zostawiając krotnie wiadomości na czacie do kiedy mnie nie będzie.👩94👦87. Starania od 2018, klinika od 2024:
🍀I procedura:
🐮07/04 - punkcja, 5❄️
❌07/31 - I FET, cb 4+3
❌09/04 - II FET
❌10/30 - III FET, cb 4+2
❌12/04 - IV FET
2025:
❌01/08 - V FET, cb 5+0
❌02/03 - histeroskopia i biopsja, CD138+++ >10/10,
🍀II procedura:
🐮03/13 punkcja, 4❄️
❌04/14 biopsja kontrolna, CD138++5-10/10, CD56 <5%🆗
❔06/20 biopsja kontrolna, CD138+<5/10
🐄07/22 - VI FET, 9dpt 202, 11dpt 535, 13dpt 1200, 18dpt 11816, CRL: 31dpt 0,97cm, 37dpt 1,6cm 9+6 3cm, 11+0 4,55cm, 12+4 7,2cm 14+3 felia zdrowy 🩵 16+4 150g

❌KIR: Bx ➕2DS2
PAI-1, mthfr - homo
❌Tężyczka
❌Niedoczynność tarczycy
Kariotypy, cytokiny, immunofenotyp, ana2, asa 🆗
AMH 2.6-3.6 🆗
"Odwaga bycia nielubianym to odwaga bycia wolnym." -
Doskonale cię rozumiem. Ale tak czuje i bez wizyt. Ciążę przechodze bezobjawowo póki co. Ciągle mam wrażenie, że cod jest nie tak, bo nic nie czuje.Andzia wrote:Ja jutro po miesiecznej przerwie wizyta ☺️ pewnie dostane skierowanie na drugie prenatalne 😉
Jak staram sie byc spokojna tak od kilku dni boje sie tej wizyty ze usłyszę ze serduszko nie bije 🙆 nie umiem sie tej glupiej musli pozbyć 🤦
Kolejne prenatalne mam w 20+2.
Jeśli chodzi o informowanie to od początku wie moja najbliższa przyjaciółka, koleżanka z pracy i menadżer. Nie ukrywałam przed nimi in vitro. Tym bardziej ze musiałam.wychodzić czasem w ciągu dnia z pracy. Nie chciałam szukać jakiś wymówek, wiec od razu powiedzialam o co chodzi. Dzieki trmu mogłam bez stresu urwac sie z pracy i niczym nie przejmowac. Moja mama dowiedziala się też dość wcześnie. Zresztą bystre oko, coś już tam zaczęła podejrzewać. Ostatnio oficjalnie poinformowaliśmy rodziców, ale maja zakaz plotkowania:D. Chcemy reszcie powiedzieć sami.
Po niftach dowiedzial się szef szefów, że będzie wkrótce musiał szukać kogoś na zastępstwo.
A tak, to reszta dowie /domyśli się sama, kiedy będzie już dość znacznie widać
PS. Skłamałam. Jednak niw bezobjawowo. Puchną mi (.)(.), bolą mnie sutki. Staniki za ciasne. Chyba muszę kupić jakieś materiałowe, żeby mnie tak nie obcierało. Macie coś godnego polecenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września, 07:19
-
Mnie to zastanawia jak inne kobiety widzą w nas zmiany. Ja miałam już trzy takie sytuacje, gdzie nikomu nie mówiliśmy więc nie możliwe żeby wiedziały, że jak się spotkałyśmy to usłyszałam, że jakoś inaczej wyglądam i odrazu pytanie nie jesteś czasem w ciąży? Nie mam brzuszka więc to nie po tym. One to jakoś po twarzy rozpoznają 😂 z żoną mojego chrzestnego się śmiałyśmy, że to jak się już urodzi swoje to się odblokowują jakieś super moce i wtedy to czuć. Wszystkie znajome które to zobaczyły rzeczywiście mają już dzieci więc może coś w tym jest 😂
Iwkaaa, Rita23 lubią tę wiadomość
09.04.25 zakwalifikowanie do IVF
👩🦰 - 28l
21.05.25 Punkcja - 21 🥚
🧔♂️-34l
0% plemników
10.03.25 - biopsja jądra
27.05.25 mamy 4 szansę, wszystkie 4.1.1.❄️
30.05.25 wizyta kontrolna
10.06.25 kontrola, 9DC
18.06 - transfer 4.1.1
24.06 - pierwsza beta - 37,1 - 6dpt
27.06 - druga beta - 251,7 - 9dpt
30.06 - 12dpt - beta - 1454
04.07 - 16dpt - beta - 7712 - w USG widoczny pęcherzyk ciążowy
15.07 - 27dpt - mamy ❤️ - CRL - 0,77mm
25.07 - CRL 1,5 cm! Prawidłowy rozwój
Sanco - prawidłowe - czekamy na dziewczynkę 🩷

-
Moja mam powiedziała,że po buzi poznała. Twarz promienna, błysk w oku. Cera lepsza. My może tego nie widzimy, ale jak ktoś nas nie widzi na codzień to pewnie od razu widzi różnice. I pewnie mamy też inne zachowania, których nie kontrolujemy. Mówi, że na to też zwróciła uwagęDorisParis2000 wrote:Mnie to zastanawia jak inne kobiety widzą w nas zmiany. Ja miałam już trzy takie sytuacje, gdzie nikomu nie mówiliśmy więc nie możliwe żeby wiedziały, że jak się spotkałyśmy to usłyszałam, że jakoś inaczej wyglądam i odrazu pytanie nie jesteś czasem w ciąży? Nie mam brzuszka więc to nie po tym. One to jakoś po twarzy rozpoznają 😂 z żoną mojego chrzestnego się śmiałyśmy, że to jak się już urodzi swoje to się odblokowują jakieś super moce i wtedy to czuć. Wszystkie znajome które to zobaczyły rzeczywiście mają już dzieci więc może coś w tym jest 😂

No chyba, że przed własną matka nic się nigdy nie ukryje
-
Aqkaracza wrote:Moja mam powiedziała,że po buzi poznała. Twarz promienna, błysk w oku. Cera lepsza. My może tego nie widzimy, ale jak ktoś nas nie widzi na codzień to pewnie od razu widzi różnice. I pewnie mamy też inne zachowania, których nie kontrolujemy. Mówi, że na to też zwróciła uwagę

No chyba, że przed własną matka nic się nigdy nie ukryje
U mnie to kuzynka po buzi poznala 🤣
Brzucha to ja wgl nie mialam bo to początki, ale podeszla do mnie i zlapala mnie za twarz i ze widzi ze jest cos na rzeczy.
Pytalam sie po czym poznala to mowi ze twarz sie robi bardziej promienna i pelniejsza na policzkach sie zrobilam mimo ze figura nadal taka sama ☺️
Jak bede chciala miec drugie dziecko to przy kolejnych transferach nie bede chodzic na bete tylko do kuzynki na kawe 🤣🤣
DorisParis2000, Aqkaracza, Poziomka91, Pat87, Lilithgirl lubią tę wiadomość
Staranie od 2017
03.2020- cb
👧:29lat
endomkit ✅
Amh 3.2 ✅
HSG- ❌(po HSG 👌)
Kir AA 😧
👦:34lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba: 721.72 mln/ml
Klinika: 07.2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
Zapalenie❌- wyleczone 💪
28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9

"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi"






