X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌨️❄️ Zimowe Mamy 2026 – po długiej drodze do marzenia ❄️🌨️
Odpowiedz

🌨️❄️ Zimowe Mamy 2026 – po długiej drodze do marzenia ❄️🌨️

Oceń ten wątek:
  • ZielonaWrona Autorytet
    Postów: 260 582

    Wysłany: 28 czerwca, 05:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczek89 wrote:
    Bardzo mi przykro… Wiem jak to boli… Dużo siły życzę 🥺❤️✊🏻
    🫂🫂😭

    🤵87 obniżone parametry (Nucleox PRO, ProFertil, Wit D3+K2, oleje)
    👰91 endometrioza, insulipolność, kir AA👎 (Glucophage dieta, -20 kg, BMI prawidłowe) + suplle
    Starania naturalne 5 lat
    W tym czasie cienie na testach, które znikały.
    Obserwacja cykli 🙁
    Klinika 2024
    1.IUI 😥 2.IUI biochem😭 3.IUI 😥

    IVF Stymulacja, 4 ❄️
    ☀️1. ET 09.2024😥 immunologia
    💉Dwa miesiące sztucznej menopauzy 💉
    ☀️2 FET 04.2025 😪
    ☀️3 FET 05.2025 acoffil, encorton, EG, progesteron besins, cyclogest, neoparin, estrofem 6dpt ⏸️😻7dpt 49,97🌱9dpt 117,6🌱11dpt 277,3🌱13dpt 685,1 🌱16 dpt 2549🌱18dpt Pęcherzyk żółtkowy i ciążowy🌱 27dpt migocze pięknie ❤️CRL0,67🌱8+4 CRL 1.96🌱10+3 CRL 3.40

    preg.png
  • ZielonaWrona Autorytet
    Postów: 260 582

    Wysłany: 28 czerwca, 05:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka96 wrote:
    Proszę mnie wykreślić z 1 strony 😢😭 Serduszko przestało bić 💔
    🫂🫂😭

    🤵87 obniżone parametry (Nucleox PRO, ProFertil, Wit D3+K2, oleje)
    👰91 endometrioza, insulipolność, kir AA👎 (Glucophage dieta, -20 kg, BMI prawidłowe) + suplle
    Starania naturalne 5 lat
    W tym czasie cienie na testach, które znikały.
    Obserwacja cykli 🙁
    Klinika 2024
    1.IUI 😥 2.IUI biochem😭 3.IUI 😥

    IVF Stymulacja, 4 ❄️
    ☀️1. ET 09.2024😥 immunologia
    💉Dwa miesiące sztucznej menopauzy 💉
    ☀️2 FET 04.2025 😪
    ☀️3 FET 05.2025 acoffil, encorton, EG, progesteron besins, cyclogest, neoparin, estrofem 6dpt ⏸️😻7dpt 49,97🌱9dpt 117,6🌱11dpt 277,3🌱13dpt 685,1 🌱16 dpt 2549🌱18dpt Pęcherzyk żółtkowy i ciążowy🌱 27dpt migocze pięknie ❤️CRL0,67🌱8+4 CRL 1.96🌱10+3 CRL 3.40

    preg.png
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1230 1943

    Wysłany: 28 czerwca, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka96 wrote:
    Proszę mnie wykreślić z 1 strony 😢😭 Serduszko przestało bić 💔

    Trzymaj się.. bardzo mi przykro :(

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
    01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)

    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)

    ☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)

    03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
    preg.png
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 1095 2132

    Wysłany: 28 czerwca, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka96 wrote:
    Proszę mnie wykreślić z 1 strony 😢😭 Serduszko przestało bić 💔
    Tak bardzo mi przykro! 😔

    age.png

    9.06. FET
    5 dpt ⏸️
    14 dpt: ß-HCG - 1571
    16 dpt: pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 😍
    25 dpt (6+2): serduszko ❤️
  • wombi Autorytet
    Postów: 5103 5438

    Wysłany: 28 czerwca, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka96 wrote:
    Proszę mnie wykreślić z 1 strony 😢😭 Serduszko przestało bić 💔
    😭😭😭😭

    START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI 🙁 7A1
    05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
    06.2020 III IMSI 0
    06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
    25dpt ❤️ 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK 👧
    22+2 połówkowe Ok 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET 🙁 5bb
    16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
    03.2025 V IVF - 2aa ❄️
    29.05.2025 FET 2aa ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
    preg.png
  • Valie05 Autorytet
    Postów: 1154 2159

    Wysłany: 28 czerwca, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chciałam Wam powiedzieć jak bardzo się cieszę, że ten wątek powstał i jest na nim tyle cudownych fighterek, którym kibicowałam na miesięcznych od dawna <3

    Miałam się odezwać już kilka dni temu, ale baby brain wchodzi już bardzo mocno 😅
    Co do aktywności fizycznej: Bardzo, bardzo polecam! Zalecana jest po ukończeniu 1 trymestru. Ja chodzę ok. 10-15 tys. dziennie i na jogę oraz streching dla ciężarnych. Super robi to na głowę i ciało, choć człowiek non stop przeżywa zaskoczenie, co się uda zrobić a co nie 🫣 Dla dziewczyn z Warszawy mogę podać nazwy miejsc.

    Dariana, Valletta, Nessie, Rita23, Puszkina, ZielonaWrona , Lunkaaway, Promyczek89, Thoruviel, Płotka lubią tę wiadomość

    👩🏼 91’ (34)
    Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅

    🧔🏻‍♂️ 89’ (36)
    usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski

    1 IVF - Oviklinika Waw
    08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
    27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
    27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
    6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i  ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵

    preg.png
  • Dariana Autorytet
    Postów: 3166 4253

    Wysłany: 28 czerwca, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Dariana dobrze że z Tobą w porządku i dobrze że bobo też ma się dobrze!

    U mnie z kolei mąż leży z gorączką ponad 38 stopni, podaje mu leki na zbicie i robię zimne okłady, żeby mu się poprawiło, bo jutro ma ważny dzień i musi być w pełni sił 😕 Jednocześnie mam nadzieję że nie przejdzie na mnie, nie wiem co mnie podkusiło ale poczytałam jak niebezpieczna może być gorączka na tym etapie ciąży i teraz mam obawy.. Oczywiście wiem że internet pewnie jak zwykle wyolbrzymia, wiec mimo wszystko próbuje myśleć że nic mi nie będzie.
    Zdrówka dla męża i żeby Ciebie nic nie złapało 🤞🏻🤞🏻🤞🏻

    Puszkina lubi tę wiadomość

    🙋‍♀️ 38

    MTHFR-2xhetero
    PAI-homo
    Insulinooporności, hiperinsulinemia
    Hashimoto
    KIR AA
    Adeno
    Cross-match 24,9
    ✅ AMH - 5,2

    🙋🏻‍♂️ 39
    ❌ Teratozoospermia

    Syn 18' (3 l.starań)

    Obecnie: 5 l.starań - 3 naturalnie

    IUI 24' ❌❌❌

    8.10.24 mensinorm 75 jedn., Rekovelle 7 mcg, od 5dc Orgalutran 0,25mg
    19.10. punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
    2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)

    24.10. ET 2.1.2 ❌
    22.11. FET ❄️ 5.1.2 ❌

    27.12.💉Diphereline
    08.01.25 💉Ovaleap 150 💉Menopur 150
    16.01.💉Menopur 300
    22.01. Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII,
    5 doba ❄️2.1.1 ❄️2.1.2
    6 doba ❄️ 5.1.1 ❄️5.1.2 ❄️4.2.2.
    14.03, 11.04 💉 diphereline
    9.05 FET❄️ 5.1.1
    5dpt II😍
    6dpt 16,10
    8dpt 67,9
    10dpt 130
    12dpt 268
    14dpt 763
    18dpt 3730
    24dpt 15863❤️

    #rodzew2026🩵
    preg.png
  • Dariana Autorytet
    Postów: 3166 4253

    Wysłany: 28 czerwca, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka96 wrote:
    Proszę mnie wykreślić z 1 strony 😢😭 Serduszko przestało bić 💔
    O nie 😭 ogromnie mi przykro 😔🫂🫂🫂🫂 trzymaj się kochana 🫂🫂🫂🫂🫂🫂

    🙋‍♀️ 38

    MTHFR-2xhetero
    PAI-homo
    Insulinooporności, hiperinsulinemia
    Hashimoto
    KIR AA
    Adeno
    Cross-match 24,9
    ✅ AMH - 5,2

    🙋🏻‍♂️ 39
    ❌ Teratozoospermia

    Syn 18' (3 l.starań)

    Obecnie: 5 l.starań - 3 naturalnie

    IUI 24' ❌❌❌

    8.10.24 mensinorm 75 jedn., Rekovelle 7 mcg, od 5dc Orgalutran 0,25mg
    19.10. punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
    2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)

    24.10. ET 2.1.2 ❌
    22.11. FET ❄️ 5.1.2 ❌

    27.12.💉Diphereline
    08.01.25 💉Ovaleap 150 💉Menopur 150
    16.01.💉Menopur 300
    22.01. Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII,
    5 doba ❄️2.1.1 ❄️2.1.2
    6 doba ❄️ 5.1.1 ❄️5.1.2 ❄️4.2.2.
    14.03, 11.04 💉 diphereline
    9.05 FET❄️ 5.1.1
    5dpt II😍
    6dpt 16,10
    8dpt 67,9
    10dpt 130
    12dpt 268
    14dpt 763
    18dpt 3730
    24dpt 15863❤️

    #rodzew2026🩵
    preg.png
  • Visenna 2.0 Przyjaciółka
    Postów: 61 89

    Wysłany: 28 czerwca, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka96 wrote:
    Proszę mnie wykreślić z 1 strony 😢😭 Serduszko przestało bić 💔
    Ogromnie mi przykro 😥💔

    2024- 3 stymulacje, 6 transferów

    2025- 18.04 FET 5.1.1 po PGT-A
    4dtp II, 6 dpt bhcg- 44.3, 8 dpt - 102, 10 dpt- 225, 12 dpt- 553, 15 dpt- 3029, 18 dpt- 6730, 22 dpt 17362
    31 dpt jest 💗 CRL 12 mm
    9+1 CRL 25 mm, FHR 168
    11+2 CRL 5,15 cm FHR 162
    12+2 CRL 6,8 cm, FHR 158
    Usg prenatalne- wszystko ok 🥰
    Nifty- ryzyka niskie 🤩 będzie 💗🌸

    preg.png
  • kawa29 Koleżanka
    Postów: 52 31

    Wysłany: 29 czerwca, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj uświadomiłam sobie głupotę jaką zrobiłam. W listopadzie miałam wymazy, w którym wyszła ureaplasma dodatnia. Dostałam doxycyklinę - miało wystarczyć. Lekarz powiedział, że ureaplasme ma praktycznie 80% kobiet, nie ma sensu robić powtórnego wymazu. Mąż nie był leczony (a przecież, z tego co wyczytałam, tez moze miec ta bakterię). Transfer udany, obecnie zgodnie z usg jestem w 6t2d ciąży. Mam żal do siebie, do lekarzy, że temat został po części olany. Od listopada mogłam zarazić sie znowu, ale mogłam tez nie zostać wyleczona :(
    Lekarz został zmieniony - ale obecny również nic nie wykonał. Czy dziewczyny z dodatnim wynikiem również nie mialyscie pobieranych kontrolnych wymazów?
    Jedyne chyba co, to zauważyłam, że nie mam juz objawów ureaplasmy.

    Dobrze, że odnalazłam Was, bo gdybym dalej czytala wypowiedzi z innych grup to.... szkoda słów.

  • Kluska Autorytet
    Postów: 4003 7016

    Wysłany: 29 czerwca, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kawa29 wrote:
    Dzisiaj uświadomiłam sobie głupotę jaką zrobiłam. W listopadzie miałam wymazy, w którym wyszła ureaplasma dodatnia. Dostałam doxycyklinę - miało wystarczyć. Lekarz powiedział, że ureaplasme ma praktycznie 80% kobiet, nie ma sensu robić powtórnego wymazu. Mąż nie był leczony (a przecież, z tego co wyczytałam, tez moze miec ta bakterię). Transfer udany, obecnie zgodnie z usg jestem w 6t2d ciąży. Mam żal do siebie, do lekarzy, że temat został po części olany. Od listopada mogłam zarazić sie znowu, ale mogłam tez nie zostać wyleczona :(
    Lekarz został zmieniony - ale obecny również nic nie wykonał. Czy dziewczyny z dodatnim wynikiem również nie mialyscie pobieranych kontrolnych wymazów?
    Jedyne chyba co, to zauważyłam, że nie mam juz objawów ureaplasmy.

    Dobrze, że odnalazłam Was, bo gdybym dalej czytala wypowiedzi z innych grup to.... szkoda słów.
    Przypadkowo zajrzałam, absolutnie powtarza się wymazy! Jeśli mąż nie miał czystych wymazów (mój miał mimo infekcji u mnie, podobno się zdarza że u facetów organizm sam wywala bo mają inną budowę układu rozrodczego) to powinien też być leczony.
    I sama doksycyklina nie zawsze wystarcza, niektóre dziewczyny leczą się miesiącami.
    Zrób sobie ponowny posiew i jak coś to lecz, nieleczona może prowadzić do poronień.

    kawa29 lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880 😍🍀

    02.25 histeroskopia
    18.24 transfer ❄️, biochem

    30.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • kawa29 Koleżanka
    Postów: 52 31

    Wysłany: 29 czerwca, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Przypadkowo zajrzałam, absolutnie powtarza się wymazy! Jeśli mąż nie miał czystych wymazów (mój miał mimo infekcji u mnie, podobno się zdarza że u facetów organizm sam wywala bo mają inną budowę układu rozrodczego) to powinien też być leczony.
    I sama doksycyklina nie zawsze wystarcza, niektóre dziewczyny leczą się miesiącami.
    Zrób sobie ponowny posiew i jak coś to lecz, nieleczona może prowadzić do poronień.

    U mezczyzn jest robiony wymaz, czy jak to wygląda? I jaki lekarz wykonuje? Urolog?
    Mial wykonywane wymazy z cewki, ale kojarzę, że głównie chodziło o gronkowca. Nie rozumiem takiego olania tematu przez lekarzy. Staramy się latami i niestety - jak same nie zadbamy to nikt nie zadba. Dziękuję Ci bardzo za tą odpowiedź.
    Jednak mąż mnie uświadomił, że tez brał antybiotyk.

    EDIT: Tylko czy podczas zazywania utrogestanu i probiotyku mogę zrobic wymaz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca, 10:33

  • Martolina Autorytet
    Postów: 929 900

    Wysłany: 29 czerwca, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kawa29 wrote:
    U mezczyzn jest robiony wymaz, czy jak to wygląda? I jaki lekarz wykonuje? Urolog?
    Mial wykonywane wymazy z cewki, ale kojarzę, że głównie chodziło o gronkowca. Nie rozumiem takiego olania tematu przez lekarzy. Staramy się latami i niestety - jak same nie zadbamy to nikt nie zadba. Dziękuję Ci bardzo za tą odpowiedź.
    Jednak mąż mnie uświadomił, że tez brał antybiotyk.

    EDIT: Tylko czy podczas zazywania utrogestanu i probiotyku mogę zrobic wymaz?

    Jeśli chodzi o wymaz u faceta to my pobraliśmy na mojej wizycie w klinice - dostał kubeczek z patyczkiem, poszedł na chwile do WC i sobie sam pobrał

    kawa29 lubi tę wiadomość

    👩 1993 🧔🏻‍♂️1986

    Starania na luzie od 01.2024
    4 cykle z ovitrelle

    03.2025 IVF krótki protokół - 8🥚-> 6MII -> tylko 1 ❄️
    25.04.2025 FET 4BB 🤞🍀
    05.05.2025 10 dpt beta 216 🍀🥹 -> 12 dpt beta 540 -> 14 dpt beta 1100 -> 19 dpt beta 6500
    20.05.2025 25dpt - CRL 0,32cm, mamy 🩷
    03.06.2025 - CRL 1,88 cm
    17.06.2025 - CRL 3,49 cm 🕺💃
    01.07.2025 - USG prenatalne 🧬 -

    Zdrowa córeczka 🩷

    preg.png
  • Kluska Autorytet
    Postów: 4003 7016

    Wysłany: 29 czerwca, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kawa29 wrote:
    U mezczyzn jest robiony wymaz, czy jak to wygląda? I jaki lekarz wykonuje? Urolog?
    Mial wykonywane wymazy z cewki, ale kojarzę, że głównie chodziło o gronkowca. Nie rozumiem takiego olania tematu przez lekarzy. Staramy się latami i niestety - jak same nie zadbamy to nikt nie zadba. Dziękuję Ci bardzo za tą odpowiedź.
    Jednak mąż mnie uświadomił, że tez brał antybiotyk.

    EDIT: Tylko czy podczas zazywania utrogestanu i probiotyku mogę zrobic wymaz?
    Tak, wymaz z cewki i spod napletka. Dużo lekarzy ignoruje ureaplasmę, dla mnie zupełnie niezrozumiałe.

    kawa29 lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880 😍🍀

    02.25 histeroskopia
    18.24 transfer ❄️, biochem

    30.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Puszkina Autorytet
    Postów: 1082 3246

    Wysłany: 29 czerwca, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę się tu uzewnętrznię, ale nie traktujcie tego proszę jak zalpostu ☺️

    Między 7 a 10 tyg miałam dość silne objawy (mdłości, wymioty, ból piersi, zmęczenie i senność jakiej niby nie doświadczyłam, całkowity brak apetytu itd), schudłam w tym czasie ponad 3 kg (waga niecałe 53 kg przy wzroście 167 więc to nie tak że jakoś super mam z czego chudnąć). Później mdłości trochę zaczęły uspokajać, 1 kg wrócił i myślałam że już będzie tylko lepiej. Jakież jest moje zaskoczenie, że od piątku mdłości i niemoc powróciły ponownie z taką samą albo i większą siłą.. miałam wielkie plany że wrócę do aktywności fizycznej, w weekend to już w ogóle zrobię całe mnóstwo rzeczy, a tymczasem jedyne co jestem w stanie zrobić to przenieść się z łóżka na kanapę, z kanapy do łazienki i to by było na tyle 😂 Leżę jak worek ziemniaków dosłownie.
    Mam wyrzuty sumienia że od około tygodnia mam praktycznie zero aktywności fizycznej, normalnie jestem z tych aktywnych, no i wiem że to bardzo ważne w ciąży, a z drugiej strony pewnych rzeczy nie przeskoczę i trzeba je zaakceptować.

    Mozna mnie trochę ojojac albo sprowadzić na ziemię jeśli gadam głupoty 🫣

    PS. Mąż raz ma lekka gorączkę, a raz nie, ale wprowadziliśmy domową izolację (chłop nie dość że chory to jeszcze wylądował spać na kanapie), więc mam nadzieję że mnie nie dopadnie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca, 18:30

    👩🏻38l❤️🧔🏻‍♂️37l

    06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
    07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
    07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
    09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
    10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
    11.24 mezoterapia jajników 💉
    01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
    03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
    13+0 Sanco&prenatalne ✅ chłopiec🩵
    Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹

    preg.png
  • Visenna 2.0 Przyjaciółka
    Postów: 61 89

    Wysłany: 29 czerwca, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Trochę się tu uzewnętrznię, ale nie traktujcie tego proszę jak zalpostu ☺️

    Między 7 a 10 tyg miałam dość silne objawy (mdłości, wymioty, ból piersi, zmęczenie i senność jakiej niby nie doświadczyłam, całkowity brak apetytu itd), schudłam w tym czasie ponad 3 kg (waga niecałe 53 kg przy wzroście 167 więc to nie tak że jakoś super mam z czego chudnąć). Później mdłości trochę zaczęły uspokajać, 1 kg wrócił i myślałam że już będzie tylko lepiej. Jakież jest moje zaskoczenie, że od piątku mdłości i niemoc powróciły ponownie z taką samą albo i większą siłą.. miałam wielkie plany że wrócę do aktywności fizycznej, w weekend to już w ogóle zrobię całe mnóstwo rzeczy, a tymczasem jedyne co jestem w stanie zrobić to przenieść się z łóżka na kanapę, z kanapy do łazienki i to by było na tyle 😂 Leżę jak worek ziemniaków dosłownie.
    Mam wyrzuty sumienia że od około tygodnia mam praktycznie zero aktywności fizycznej, normalnie jestem z tych aktywnych, no i wiem że to bardzo ważne w ciąży, a z drugiej strony pewnych rzeczy nie przeskoczę i trzeba je zaakceptować.

    Mozna mnie trochę ojojac albo sprowadzić na ziemię jeśli gadam głupoty 🫣

    PS. Mąż raz ma lekka gorączkę, a raz nie, ale wprowadziliśmy domową izolację (chłop nie dość że chory to jeszcze wylądował spać na kanapie), więc mam nadzieję że mnie nie dopadnie!
    Ja tak sie cieszylam, bo jakos w 11 tyg mdlosci i brak apetytu mi odpuscily- bylismy w tamtym tyg na chrzcinach i sie pochwalilam nieopatrznie koleżance, że w końcu mogę więcej zjeść 😆 minelo kilka dni i bach w tyg 12 2 dni z mega mdlosciami i znowu brak apetytu. Dzisiaj 13+0 nie mam na nic ochoty i mam wrażenie, że po wszystkim mam wzdęcia 🤷‍♀️

    2024- 3 stymulacje, 6 transferów

    2025- 18.04 FET 5.1.1 po PGT-A
    4dtp II, 6 dpt bhcg- 44.3, 8 dpt - 102, 10 dpt- 225, 12 dpt- 553, 15 dpt- 3029, 18 dpt- 6730, 22 dpt 17362
    31 dpt jest 💗 CRL 12 mm
    9+1 CRL 25 mm, FHR 168
    11+2 CRL 5,15 cm FHR 162
    12+2 CRL 6,8 cm, FHR 158
    Usg prenatalne- wszystko ok 🥰
    Nifty- ryzyka niskie 🤩 będzie 💗🌸

    preg.png
  • Valletta Autorytet
    Postów: 1230 1943

    Wysłany: 29 czerwca, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Trochę się tu uzewnętrznię, ale nie traktujcie tego proszę jak zalpostu ☺️

    Między 7 a 10 tyg miałam dość silne objawy (mdłości, wymioty, ból piersi, zmęczenie i senność jakiej niby nie doświadczyłam, całkowity brak apetytu itd), schudłam w tym czasie ponad 3 kg (waga niecałe 53 kg przy wzroście 167 więc to nie tak że jakoś super mam z czego chudnąć). Później mdłości trochę zaczęły uspokajać, 1 kg wrócił i myślałam że już będzie tylko lepiej. Jakież jest moje zaskoczenie, że od piątku mdłości i niemoc powróciły ponownie z taką samą albo i większą siłą.. miałam wielkie plany że wrócę do aktywności fizycznej, w weekend to już w ogóle zrobię całe mnóstwo rzeczy, a tymczasem jedyne co jestem w stanie zrobić to przenieść się z łóżka na kanapę, z kanapy do łazienki i to by było na tyle 😂 Leżę jak worek ziemniaków dosłownie.
    Mam wyrzuty sumienia że od około tygodnia mam praktycznie zero aktywności fizycznej, normalnie jestem z tych aktywnych, no i wiem że to bardzo ważne w ciąży, a z drugiej strony pewnych rzeczy nie przeskoczę i trzeba je zaakceptować.

    Mozna mnie trochę ojojac albo sprowadzić na ziemię jeśli gadam głupoty 🫣

    PS. Mąż raz ma lekka gorączkę, a raz nie, ale wprowadziliśmy domową izolację (chłop nie dość że chory to jeszcze wylądował spać na kanapie), więc mam nadzieję że mnie nie dopadnie!

    U mnie pierwsze 3m miałam bardzo słabe mdłości, jadąc do pracy i szykując się do niej coś tak czułam - ale nie na tyle,żeby nie wykonywać wszystkiego, jadłam śniadanie od razu w pracy. Znowu od kilku dni mimo, że teoretycznie najgorsze trzy miesiące, mdłości mam gorsze.. w prawdzie są tylko rano, ale potrafią mnie wybudzić i męczyć do 9, bez wymiotów. W pierwszych tygodniach miałam też apetyt (raczej nic nie schudłam ani nie przytyłam) a teraz znowu na odwrót, nie mam apetytu, coś zaczynam jeść i np w połowie obiadu czuję się strasznie pełna. Znowu czekam do środowej wizyty czy jest ok
    ..
    Dziś znowu tak okropnie boli mnie głowa.. tłumacze to powrotem z wakacji, zmiana otoczenia. Wzięłam Apap, bo tylko go min można (nigdy na mnie nie działał, ja team ibuorofen)i od rana kanapa i mąż robi mi okłady.. ponarzekałam xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca, 18:44

    👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻‍♂️35l zdrowy

    🖇 Starania z przerwami od 10/2019
    🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).

    ☘️ I IVF 07/2023 ❄️
    08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer.
    01/2024 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)

    ☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid)

    ☘️ KD -III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard)

    03/2025 - Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    🍀 KD - IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2 x immunoglobuliny).
    preg.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 5103 5438

    Wysłany: 29 czerwca, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Trochę się tu uzewnętrznię, ale nie traktujcie tego proszę jak zalpostu ☺️

    Między 7 a 10 tyg miałam dość silne objawy (mdłości, wymioty, ból piersi, zmęczenie i senność jakiej niby nie doświadczyłam, całkowity brak apetytu itd), schudłam w tym czasie ponad 3 kg (waga niecałe 53 kg przy wzroście 167 więc to nie tak że jakoś super mam z czego chudnąć). Później mdłości trochę zaczęły uspokajać, 1 kg wrócił i myślałam że już będzie tylko lepiej. Jakież jest moje zaskoczenie, że od piątku mdłości i niemoc powróciły ponownie z taką samą albo i większą siłą.. miałam wielkie plany że wrócę do aktywności fizycznej, w weekend to już w ogóle zrobię całe mnóstwo rzeczy, a tymczasem jedyne co jestem w stanie zrobić to przenieść się z łóżka na kanapę, z kanapy do łazienki i to by było na tyle 😂 Leżę jak worek ziemniaków dosłownie.
    Mam wyrzuty sumienia że od około tygodnia mam praktycznie zero aktywności fizycznej, normalnie jestem z tych aktywnych, no i wiem że to bardzo ważne w ciąży, a z drugiej strony pewnych rzeczy nie przeskoczę i trzeba je zaakceptować.

    Mozna mnie trochę ojojac albo sprowadzić na ziemię jeśli gadam głupoty 🫣

    PS. Mąż raz ma lekka gorączkę, a raz nie, ale wprowadziliśmy domową izolację (chłop nie dość że chory to jeszcze wylądował spać na kanapie), więc mam nadzieję że mnie nie dopadnie!
    Czasem niestety tak jest, ja miałam taką niemoc przez całą ciążę, że codziennie po pracy szłam spać na godzinę.
    U jednych mija, u innych nie. Pocieszę Cię... nie wiem czy ktoś mnie przebije,a to nie jedna taka historia :D
    Największym przypałem było jak wsiadałam pod biurem do samochodu i kichnełam, nie tylko gil poleciał na przednią szybę ;) i wszyscy to widzieli

    Puszkina lubi tę wiadomość

    START 2013 endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI 🙁 7A1
    05.2016 II ICSI 🙁8A1 [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI 🙁
    06.2020 III IMSI 0
    06.2021 IV ICSI 8A1, 4 ❄️
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt ♥️
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu 🙁
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸ 7dpt 72,70, 9dpt 178, 14dpt 1709
    25dpt ❤️ 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK 👧
    22+2 połówkowe Ok 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET 🙁 5bb
    16.09.2024 FET 🙁 3bb+4cc
    03.2025 V IVF - 2aa ❄️
    29.05.2025 FET 2aa ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt 47, 9dpt 105, 12dpt 465,8, 14dpt 1137, 27dpt ❤️ 7.9 mm
    preg.png
  • Martolina Autorytet
    Postów: 929 900

    Wysłany: 29 czerwca, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszkina wrote:
    Trochę się tu uzewnętrznię, ale nie traktujcie tego proszę jak zalpostu ☺️

    Między 7 a 10 tyg miałam dość silne objawy (mdłości, wymioty, ból piersi, zmęczenie i senność jakiej niby nie doświadczyłam, całkowity brak apetytu itd), schudłam w tym czasie ponad 3 kg (waga niecałe 53 kg przy wzroście 167 więc to nie tak że jakoś super mam z czego chudnąć). Później mdłości trochę zaczęły uspokajać, 1 kg wrócił i myślałam że już będzie tylko lepiej. Jakież jest moje zaskoczenie, że od piątku mdłości i niemoc powróciły ponownie z taką samą albo i większą siłą.. miałam wielkie plany że wrócę do aktywności fizycznej, w weekend to już w ogóle zrobię całe mnóstwo rzeczy, a tymczasem jedyne co jestem w stanie zrobić to przenieść się z łóżka na kanapę, z kanapy do łazienki i to by było na tyle 😂 Leżę jak worek ziemniaków dosłownie.
    Mam wyrzuty sumienia że od około tygodnia mam praktycznie zero aktywności fizycznej, normalnie jestem z tych aktywnych, no i wiem że to bardzo ważne w ciąży, a z drugiej strony pewnych rzeczy nie przeskoczę i trzeba je zaakceptować.

    Mozna mnie trochę ojojac albo sprowadzić na ziemię jeśli gadam głupoty 🫣

    PS. Mąż raz ma lekka gorączkę, a raz nie, ale wprowadziliśmy domową izolację (chłop nie dość że chory to jeszcze wylądował spać na kanapie), więc mam nadzieję że mnie nie dopadnie!

    Nie wyrzucaj sobie braku aktywności fizycznej, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i tu akurat tak jest. To jest szczególnie ciężkie dla „zadaniowców” bo ciąża czasami weryfikuje nasze plany w 5 minut ale prawda jest taka że organizm wie najlepiej czego w danym momencie potrzebujesz. Produkujesz właśnie kości i narządy wewnętrzne, nie ma co się dziwić że nie masz siły na wiele więcej 😅 jedne znoszą ciążę lepiej, inne gorzej, i chyba trzeba po prostu płynąć z tym co te nasze dzieciaczki nam fundują.

    Ja planowałam wrócić do sprzątania domu - do tej pory przychodziła pani sprzątać bo ja nie miałam siły, a sprzątanie mojego męża jest niestety dla mnie niewystarczające. Ale posprzątałam wczoraj kuchnię i też widzę że to jeszcze nie ten moment bo potem 2 h leżałam bez siły.

    Mdłości mi przechodzą i odchodzą, wczoraj trochę za długo spałam i rano wymiotowałam (a już dawno mi się nie zdarzyło), gorsze dni przeplatają się z lepszymi - powiedziałabym że tak pół na pół. Wydaje mi się że jem więcej, nawet powiedziałabym że jestem na zerze kalorycznym (nie liczę tego ale mam już miarkę w oczach) a zleciał mi kolejny kg, w sumie już 5 od początku ciąży 🫣

    Puszkina lubi tę wiadomość

    👩 1993 🧔🏻‍♂️1986

    Starania na luzie od 01.2024
    4 cykle z ovitrelle

    03.2025 IVF krótki protokół - 8🥚-> 6MII -> tylko 1 ❄️
    25.04.2025 FET 4BB 🤞🍀
    05.05.2025 10 dpt beta 216 🍀🥹 -> 12 dpt beta 540 -> 14 dpt beta 1100 -> 19 dpt beta 6500
    20.05.2025 25dpt - CRL 0,32cm, mamy 🩷
    03.06.2025 - CRL 1,88 cm
    17.06.2025 - CRL 3,49 cm 🕺💃
    01.07.2025 - USG prenatalne 🧬 -

    Zdrowa córeczka 🩷

    preg.png
  • Puszkina Autorytet
    Postów: 1082 3246

    Wysłany: 29 czerwca, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za podzielenie się waszymi historiami (wombi, padłam 🤭) i bieżącą sytuacją, nie żebym cieszyła się z tego że macie mdłości i inne objawy 😁 Ale zawsze w grupie raźniej wiedząc że nie jestem sama z tymi znikającymi i później znów atakującymi dolegliwościami.

    Martolina - jak napisałas o tym że produkuje kości i narządy wewnętrzne malucha, to moja pierwsza myśl była: Coooo? Co ona gada 😂
    Ale przecież faktycznie! Momentami chyba wciąż to do mnie nie dociera ☺️

    Ciekawe jak będę się czuła jutro i czy dam radę ogarnąć pracę. Jeśli będzie tak jak w weekend to rozważam awaryjne kilkudniowe L4, ciekawe czy losowy gin na telekonsultacji z Luxmedu na to pójdzie 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca, 21:54

    👩🏻38l❤️🧔🏻‍♂️37l

    06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
    07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
    07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
    09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
    10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
    11.24 mezoterapia jajników 💉
    01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
    03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
    22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
    13+0 Sanco&prenatalne ✅ chłopiec🩵
    Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹

    preg.png
‹‹ 15 16 17 18 19 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ