Zioła ojca Sroki nr 3
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć
Ja to jestem początkująca w staraniach i braniu różnych lekarstw. I czasem sobie myślę ileż to człowiek musi zjeść tego wszystkiego i ile razy musi różne badania zrobić. Ja mam ogólnie wstręt do połykania tabletek. I jak jestem u lekarza to mówię że proszę do zrobienia zawiesin , albo w zastrzyku. I gin też mi chciała przepisać metformax- ale że jej powiedziałam że mam wstręt to zrezygnowała z tego.
Dla mnie to trudny temat.
Przepraszam że was tu nie wspieram . Ale jakoś nie potrafię.
Przez te X lat które pracuję za granicą nie mam przyjaciół i znajomych, z którymi mogłabym od czasu do czasu sie spotkać i porozmawiać . Nawet z własną rodziną nie potrafię.
Strasznie mi z tym źle jest. ;( ;( ;(
Mam tylko jedna koleżankę - która jak coś potrzebuje to się odzywa. Smutne to jest
Estradiol- 41,0 pg/mL
FSH 6,82 mlU/ml
LH 4,1 mlU/mL
TSH 1,926- robione 02.2019 w czasie okresu
AMH 0,15
CMV IgG >496.0 AU/mL
CMV IgM 0.2AU/mL
EBV VCA IgM 0.14 S/CO
EBV VCA IgG 68.48 S/CO
Prolaktyna 39.06ng/ml norma(3.34-26.72)
TSH 3.29- robione 07.2019 3 dni przed okresem
FT3 4.49
FT4 15.34 -
Erl, szacun za cierpliwość, ja bym też pewnie nie wytrzymała Ale to dobrze, że masz w sobie taki spokój. Obiecaj, ze jak zrobisz test to od razu dasz nam znać, bo ja tam umieram z ciekawości haha
Joanna, bardzo Ci współczuję, że nie masz znajomych, samej mi czasem brakuje towarzystwa, bo bardzo lubię się spotykać ze znajomymi, ale wiem też, ze nie łatwo znaleźć pokrewne dusze... Jak miałam słaby okres, że nie było z kim pójść na kawe, to zapisałam się na dodatkowe zajęcia (języki) i na takie spotkania w kościele i poznałam super ludzi Czasem trzeba długo szukać, a za granicą na pewno trudniej...
A od wspierania dużo nas i każdy pisze to co czuje, nic na siłe Dlatego też taka tu fajna atmosfera i ja tu nadal regularnie zaglądam
Wierzę, że jedna po drugiej i spotkamy się na wątkach ciężarnych
Buziaki dla Was:*Erl, Joanna_Z, violijka lubią tę wiadomość
-
hej
Niestety nie mam dobrych wiesci. Beta zaczela zle przyrastac. Mam powtorzyc w poniedzialek, lezec i mam konskie dawki progesteronu bo moj wyszedl szalowy, cale 7. We wtork usg i dalsze decyzje. Wylalam morze lez. Dzis Tż i tak zabral mnie na bete zebym nie zadreczala sie caly weekend ttlko jak bedzie zle to juz sie bardziej oswoje z ta mysla a jak podrosnie ladniej to znaczy ze lutka dziala i mamy jeszcze szanse.Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Zielinko, smutno mi, gdy czytam wieści od Ciebie... Wiem jak bardzo trudne są takie chwile... Będę wspierać Was modlitwą, Ciebie i Twoją Kruszynkę. Moc przytulających fluidków Kochana Mam nadzieję, że beta jeszcze przyspieszy i będziesz tu dzielić się z nami dobrymi wieściami . Odpoczywaj.XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Beta 827, przyrost skoczył z ostatnich 30% na 40 w ciągu 24 godz. Nie mam pojęcia jak to sie wszystko skończy.
Erl, a jaka była Twoja historia z maluszkiem i złą betą? jak to u Ciebie wyglądało?Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy , 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Kochana, czyli przyspieszyła. Jestem dobrych myśli! Jeśli jesteś osobą wierzącą Zielinka, polecam Ci modlitwę do św. Charbela. To nie czas Kochana na szukanie podobieństw ze smutnymi historiami. Każda sytuacja jest inna. U mnie do 10tyg nie było widać serduszka i pęcherzyk rósł zbyt wolno. Najprawdopodobniej zarodek był słaby, albo z wadą, czasami po prostu tak się zdarza, choć bardzo trudno to przyjąć.. gdybym nie podtrzymywała jego życia luteiną z nadzieją, że zacznie się rozwijać, pewnie poroniłabym dużo wcześniej. Pamiętam, że wynajdywałam wtedy na forach relacje, gdzie podobne historie kończyły się szczęśliwie. Tobie z całego serca życzę, aby i Twoja historia miała dobry finał. Mocno wspieram i ślę intencję w Niebo w Waszej sprawie.
Dziewczyny, tak piękny dziś dzień. Pracuję trochę w ogrodzie i stwierdzam, że to istny raj na ziemi teraz - kwiaty na drzewach i w trawie, młoda zieleń, łaciate niebo...
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Póki beta rośnie Zielinka, jest nadzieja. Na pewno czytałam relację, gdzie przyrost był rzędu 40%, a ciąża donoszona. Wiem, że to nie jest łatwe, kiedy nie idzie idealnie, ale przecież wyjątki potwierdzają regułę. I nie każde odstępstwo od normy oznacza niepowodzenie. Pamiętaj Kochana, że mocno Cię tu wspieramy!!
Aganeska lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Kochane Dobre Wróżki Dziś temperatura 37,3 (czuję się rozpalona) i sumując wykres z wszystkimi innymi symptomami, zakładam, że miałyście rację i faktycznie jestem w ciąży Tylko, że podejrzewam finał zagnieżdżania w piątek, kiedy był spadek i to wgryzanie i kłucia, jakie czułam po środku podbrzusza. Do piątku pasuje też brązowa plamka we wczorajszym śluzie i dzisiejszy skok. Jutro tempka pewnie trochę opadnie, ale to nie szkodzi. Na betę pójdę jednak dopiero we wtorek - dam jej jeszcze trochę podrosnąć. Sikańca też raczej nie będę robić wcześniej, bo może jeszcze nie wyjść i niepotrzebnie będę się smucić.
Jeśli się mylę, to znaczy, że sama siebie misternie oszukałam symulując ciążę co pewnie może się zdarzyć, ale póki co mam 99% pewności że to TO.
Aż mi głupio z taką pewnością pisać o swoich przeczuciach co do ciąży, ale takie je mam. Jeśli się potwierdzi, to Was zawirusuję tak bardzo, że ani się nie obejrzycie, a już zobaczycie dwie kreski
Dobrej niedzieli Kochane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 06:50
Aganeska, agaton lubią tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Erl kochana a my tutaj do wtorku jajka zniesiemy w oczekiwaniach:P chociaż wiadomo we wtorek to będzie tylko formalność ta beta;) cudownie się czyta te wiesci kochana, rzeczywiscie u Ciebie wszystkie znaki na ziemie i niebie wskazują na ciąże:D mam nadzieje ze rozpoczniesz dobrą serie na wątku:D :D a nam wiruski jak najbardziej się przydadzą ♥♥♥ jesli tylko owulka postanowi u mnie w tym cyklu zagoscic to moze sie uda:)
milej niedzieli dziewuszki:)Aganeska, Erl lubią tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Kochane dziewczynki.Choc rzadko sie udzielam to czytam was często.Grubo ponad rok starania o dzidzie.Po laparoskopii po której dowiedziałam sie ze mam endo.Z miesiąca na miesiąc traciłam nadzieje.Teraz w swieta przyjechali do mnie rodzice.Bo mieszkam w Anglii.Wiec na miłostki czasu jakos nie było za wiele,ale pare razy cos tam było:)))Choć byłam chora i jechałam na gripexie.Potem dopadł mnie jęczmień który przekształcił sie w gradowke.Tydzien na antybiotyku.Ostatnia myślą była myśl ze mogę byc w ciazy.Okres mi sie spóźniał 3 dni.Ale pomyslam ze to przez stres i antybiotyk.Po 5 dniach spóźnienia zrobiłam test.I są dwie kreski!!!!!!!!Jeszcze nie byłam u lekarza.Ide jutro umówić wizytę.Boje sie jak cholera.Bo brzuch mnie pobolewał jak na okres.Teraz juz mnie nie boli.Plamienia nie zauważyłam.Ale boje sie czy wszystko jest ok.To był drugi cykl bez duphastonu.I codziennie brałam po dwie tabletki oleju z wiesiołka.To wszystko.Nawet nie zdążyłam zacząć pic ziolek.Po prostu nie wierze.Chcialabym was wszystkie zarazić.I przekazać pozytywne fluidy.Prosze was jak widać na załączonym obrazku ze jak odpuszczasz to wtedy sie to dzieje.Ja nawet nie czułam ze mam owulacje w tym cyklu.Zielinka bardzo mocno trzymam kciuki za ciebie.Mysle o tobiexxxxErl ,Myszusia dziewczyny zobaczycie ze wszystko bedzie dobrze.Olejcie te całe wykresy.Kochajcie sie kiedy macie ochotę.I nie myślcie o tym tyle.A fasolka zakiełkuje.Sciskam was tak mocno, mocniacho!!!!I pomódlcie sie za moja fasolkę zeby jej nic nie było.xxxxxx
Erl, Aganeska, agaton, Joanna_Z, Nalunia lubią tę wiadomość
Madlink -
Madlink, wspaniała wiadomość! Bardzo się cieszę I dzięki, że się z nami tu dzielisz nowiną Serdecznie Ci gratuluję i życzę szczęśliwych 9 miesięcy
W pełni się z Tobą zgadzam, że kiedy się odpuści, wyluzuje, to to czego pragniemy się dzieje. Nie tylko w temacie ciąży. Myślę sobie jednak, że z wykresem też się da zajść Dla mnie jest on ważny, bo cykle mam nieregularne, a po owulce z zalecenia przyjmuję luteinę - w poprzedniej ciąży miałam bardzo niski progesteron, a i wcześniej miałam jego niedobór. Poza tym, chcemy zmaksymalizować swoje szanse i mieć wiedzę czy wszystko ok. Mam 33 lata i jeśli jest taka potrzeba, wolałabym wcześniej zacząć korzystać z pomocy medycznej. Ale myślę, że jeśli teraz się nie udało, to kolejny cykl będzie taki właśnie na luzie, bez codziennych pomiarów . Potem będzie cykl przerwy, bo mam zabieg chirurgiczny zaplanowany i w razie czego to będzie dobry czas na udanie się do lekarza.
Buziaki!
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Madlink, bądź dobrych myśli Maleństwu służy Twój spokój. Wspieram intencją i kciukam za kolejne dobre wieści!!XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Oj Dziewczyny, co za newsy ostatnio Madlink, wspaniałe wieści, potwierdzam, że jak się odpuści, to wtedy się udaje, ja też odpuściłam w tym szczęśliwym cyklu i w ogóle ciąży nie brałam pod uwagę, a tu bach, jestem w 17 tygodniu już
Trzymam mocno kciuki za was i modlę się, żeby takie fajne kobitki zostały mamami, bo im więcej kochanych dzieci na świecie tym lepiej :*Aganeska, Erl lubią tę wiadomość
-
Madlink jaka cudowna wiadomość. Życzę Tobie i Maleństwu dużo zdrowia i spokoju :* Zielinka... jak u Ciebie sytuacja? Wspieram
Erl przez namowę mojego zrobiłam test. Zamoczyłam, odłożyłam, umyłam ząbki, buźkę itd. Uczesałam się, umalowałam, ubrałam. Zeszłam po kawusię i zabrałam do pokoju bo pomyślałam o Was. Poszłam do łazienki i oczywiście zobaczyłam, to, czego mogłam się spodziewać. Nawet cienia z cienia cienia nie było.
aaa... zapomniałabym się pochwalić, że moje dotychczas jedyne cudo mnie w sobotę w nocy miło zaskoczyło i przyjechało do mnie ale dziś już pojechał. Przejechał całą Pl i kawał De dla mnie
Temp. skoczyła. Tzn, że będzie jak ostatnio - nagłe skoki i spadki i małpocha na koniec.
Erl jak ja się nie mogę doczekać, kiedy oznajmisz nam oficjalnie swoją wiadomość. Mocno, mocno 3mam kciuki za zdrowiutką fasoleczkę -
Aganeska, może za wcześnie? Kurcze, Kochana, Twój wykres wygląda tak ładnie! Kciukam nieustannie. Ja też dziewczyny zrobiłam dziś rano testa, z myślą o Was również, ale też niestety jedna kreska - może za wcześnie a może nie, okaże się jutro ok. 15. Dziś 11dpo, poprzednio pozytyw miałam dopiero w 14dpo. Zobaczymy, ale liczę się z tym, że jutrzejszy wynik może wynosić zero. Chyba kompletnie stracę wtedy wiarę w sens pomiaru temperatury po owulce w swoim przypadku Ale może na dobre mi to wyjdzie
Dobrego dnia Dziewczyny!XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Wiecie co? Ja już miałam wczoraj takie myśli, żeby zniknąć z forum na pewien czas. Skoro i tak starania zatrzymane to może warto by było się wyciszyć całkowicie..., oczyścić mózg na ile to możliwe. Ostatnio i tak wszystko było na luzie, bez spiny ale mimo tego coś tam w głowie ciągle siedzi.
-
hmmmm zgadzam się że trzeba odpuścić czasem te wszystkie pomiary obserwacje lekarzy i zdac sie na los, ale w przypadku osób które mają problemy to do końca nie jest dobra droga, tak jak napisała Erl np w przypadku nieregularnych cykli, badz w moim przypadku gdy owulki nie ma... chyba poprostu trzeba znaleźć jakąs równowage w tym wszystkim!!!
przez ostatnie miesiące tak naprawde 24h na dobe myslalam co teraz sie dzieje w moim organizmie, czy endometrium ok, czy pecherzyk ok, czy plemniczki ok, czy tempka ok i tak na okrągło w dzień i w nocy bo też mi się to wszystko śniło!!!można było zwariować!od jakiegoś czasu postanowiłam znalezc cos co mnie bedzie bardziej absorbowac, w moim przypadku to sport, zaczelam tez interesowac sie dieta o niskim IG, wyszukiwac fajne przepisy itd i siłą rzeczy mniej czasu zostalo mi na rozkminianie o zaciążeniu;)ale zupelnie odpuscic obserwacji siebie i leków odpuscic nie moge bo owulke pewnie mialabym za pol roku!!!
Erl, Aganeska kochane trzymam za Wasze testowanie mocno dalej, może jeszcze za wczesnie na testy:*
Aganeska fajnie że takie odwiedziny mialas:) mysle ze to wzmacnia więź w związku:) i ma sie wiecej pozytywnej energii!!!
Madlink kciuki, bedzie wszystko dobrze:) gratulacje:)♥ Zielinka za Ciebie też mocno trzymam kciuki♥
Agaton zamierzamy z dziewczynami dołączyc do Ciebie wkrotce:) jak sie czujesz? wiesz juz czy bedzie dziewuszka czy chlopczyk?
Myszusia powodzenia dzisiaj w poradni!!! ścikam mocno:)
Kobietki udanego i owocnego tygodnia Wam zycze:*♥♥♥Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Aganeska ja tez mialam mysli zeby zlikwidowac nawet konto na forum, bo mialam dosc, i po czesci tak zrobilam, wchodze tylko na ten watek zeby Wam kibicowac i pogadac, prowadzic swoj wykres i tyle:) wczesniej calymi dniami na wiekszosci watkow siedzialam i czytalam!!! i powiem Ci ze to tez pomoglo mi troche nie nakrecac sie!!!
a tak sobie pomyslalam moje drogie, jak juz wszystkie z brzucholami bedziemy, to moze jakies brzuchospotkanie? skad jestescie? buziakiAniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Erl, nie ma co się tym sugerować. Właśnie zajrzałam do kalendarza i u mnie w 10 dpo robiłąm test, bo szłam na imprezę i był negatywny (cienia z cienia cienia żadnego). Dopiero w 16 dpo była bardzo blada kreska, mąż się ze mnie śmiał, że mam jakies przewidzenia, bo tu nic nie widać
Niestety trzeba być cierpliwym, ale to strasznie trudne. Ja na szczęście w tym cyklu moim się nie spodziewałam w ogóle, więc też nie miałam parcia na testy. Najpierw robiłam, bo impreza i alkohol, a potem, bo okres mi się już poważnie spóźnial i akurat to było w imieniny Agatona hehe 5 luty i sobie myślę, że zrobię test, może prezent na mnie czeka, a ja nawet nie wiem
Aganeska, a u Ciebie który to był dzień po?
Faceta masz wspaniałego
Paolala, jak się nie ma owu to też uważam, ze dobrze mierzyć temperaturę, żeby wiedzieć, czy była czy nie. Nie wyjaśnione są to jednak przypadki, że bardzo często, jak dziewczyny odpuszczają, to dzidzia się pojawia
Ja bym bardzo chętnie w takim spotkaniu wzięła udział, jestem z podkarpacia
Ja się czuję wspaniale, tylko pracy mam dużo, a płci nie znam jeszcze, ide na usg połówkowe pod koniec maja/początek czerwca dopieroWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 12:29