X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Bromergon - wzrost temperatury?
Odpowiedz

Bromergon - wzrost temperatury?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • paulinag92 Debiutantka
    Postów: 14 4

    Wysłany: 7 maja 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Czy któraś z was biorąc Bromergon zauważyła u siebie wzrost temperatury?

    Z góry dziękuje :)

    starania od stycznia 2018r.

    Prolaktyna po MTC - 410 ng/ml po 2 msc z Bromergon 41 ng/ml
    kwas foliowy - Femibion Natal 1 , conceive plus
    Bromergon - 3 msc
    Clostilbegyt - 1 cykl


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam Norprolac (na to samo) i wzrostu nie było. Jedynie 'gładkie' wykresy zaczęły wychodzić, bez zygzaków.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Ja brałam Norprolac (na to samo) i wzrostu nie było. Jedynie 'gładkie' wykresy zaczęły wychodzić, bez zygzaków.

    Czy to właśnie podczas brania Norprolacu udało Ci się zajść w ciążę? Jaką miałaś prolaktynę?

  • Jola79 Ekspertka
    Postów: 182 87

    Wysłany: 8 maja 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie zaczęłam nowy cykl z Bromergon biorę go pierwszy raz w życiu więc nie mam doświadczenia,na razie tylko zauważyłam że przez te 5 dni moja temperatura stoi w miejscu tzn.jest lekko podwyższona 36.7 a zawsze miałam skoki w 1 fazie od 36.4 do 36.6. Moja prolaktyna jest tylko trochę ponad normę ale biorę po pół tabletki.

    Syn 21 lat.
    Aniołek 25.11.2017 (5tc) 05.03.2018 (10tc)
    Wyniki męża-OK.
    Niskie AMH
    wrzesień-wspomagacze.
  • maj2018 Koleżanka
    Postów: 37 12

    Wysłany: 9 maja 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja także biorę pierwszy cykl bromka ale nie zauważyłam jak na razie żadnej różnicy. To mój 14 cykl starań,wszystkie badania mam dobre tylko ta prolaktyna podwyższona,trochę ponad normę. Zastanawiam się ile czasu musi minąć żeby się ta prolaktyna wyrównała?

    maj
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też trochę się uspokoiły wykresy i mogę wreszcie zauważyć kiedy zaczyna się druga faza. Jedynie ostatni wykres był do niczego bo byłam przeziębiona i wychodziły mi góry doliny. Od grudnia biorę bromergon 1 tabletka. Zmian co do wysokości temperatury nie zauważyłam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami91 wrote:
    Czy to właśnie podczas brania Norprolacu udało Ci się zajść w ciążę? Jaką miałaś prolaktynę?

    Tak.
    Wraz z pozytywnym testem przestałam brać.
    A prolaktyna była ponad 25. Przy lekach stała się czynnościowa na poziomie 10-15.

  • merkura123 Koleżanka
    Postów: 39 14

    Wysłany: 15 maja 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam złą dopiero po obciążeniu, biorę 1,5 tabletki Bromka + Duphaston i mi całość strasznie rozregulowała okres, więc w zasadzie nie widzę żadnych plusów :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    merkura123 wrote:
    ja miałam złą dopiero po obciążeniu, biorę 1,5 tabletki Bromka + Duphaston i mi całość strasznie rozregulowała okres, więc w zasadzie nie widzę żadnych plusów :(

    Jak prolaktyna jest ok bez obciążenia to nie powinno się jej badać z obciążeniem.

    A do tego pytanie czy 'spełniłaś warunki' przy badaniu.
    Tzn. przed wynikami nie powinno się współżyć przynajmniej przez 2 dni. Nie stymulować sutków. Na badanie przyjść wypoczętym i bez stresu. Do tego badanie powinno się wykonać na czczo i do 4h od wstania. A przede wszystkim wykonać je w 2-3dc.
    I jeden wynik o niczym też nie będzie świadczył. Warto powtórzyć PRL przynajmniej przez 3 cykle w 2-3dc.

  • maj2018 Koleżanka
    Postów: 37 12

    Wysłany: 15 maja 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Jak prolaktyna jest ok bez obciążenia to nie powinno się jej badać z obciążeniem.

    A do tego pytanie czy 'spełniłaś warunki' przy badaniu.
    Tzn. przed wynikami nie powinno się współżyć przynajmniej przez 2 dni. Nie stymulować sutków. Na badanie przyjść wypoczętym i bez stresu. Do tego badanie powinno się wykonać na czczo i do 4h od wstania. A przede wszystkim wykonać je w 2-3dc.
    I jeden wynik o niczym też nie będzie świadczył. Warto powtórzyć PRL przynajmniej przez 3 cykle w 2-3dc.
    Dlaczego się robi w 2-3dc? Ja nie wiedziałam i zrobiłam w 21 dc bo wtedy robiłam progesteron więc przy okazji zrobiłam też prolaktynę i wyszła mi trochę ponad normę. Myślisz że inny wynik by mi wyszedł gdybym zrobiła na początku cyklu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 17:31

    maj
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2018, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To najczęstszy błąd. Ginowie zwykle nie zwracają na to uwagi albo się nie orientują dokładnie.
    Wynik będzie na pewno inny w 2dc niż w 21 i ten z 2dc jest bardziej miarodajny, bo po owulacji hormony szaleją.
    W 21dc warto zrobić proga ale z estradiolem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ab086c314b98.jpg

  • maj2018 Koleżanka
    Postów: 37 12

    Wysłany: 15 maja 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ania 1003 Zrobię tą prolaktynę jeszcze raz jak będę w 2 dc.

    maj
  • merkura123 Koleżanka
    Postów: 39 14

    Wysłany: 23 maja 2018, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Jak prolaktyna jest ok bez obciążenia to nie powinno się jej badać z obciążeniem.

    A do tego pytanie czy 'spełniłaś warunki' przy badaniu.
    Tzn. przed wynikami nie powinno się współżyć przynajmniej przez 2 dni. Nie stymulować sutków. Na badanie przyjść wypoczętym i bez stresu. Do tego badanie powinno się wykonać na czczo i do 4h od wstania. A przede wszystkim wykonać je w 2-3dc.
    I jeden wynik o niczym też nie będzie świadczył. Warto powtórzyć PRL przynajmniej przez 3 cykle w 2-3dc.

    Warunki do badania były spełnione -> lekarz określił wyniki po obciążeniu jako "ma Pan żonę z gorącym temperamentem", teraz jak już długo (ok rok) przyjmuje Bromergon to raczej nie powinnam nic badać, bo wyniki i tak nie będą miarodajne, a sama z siebie przestać brać też nie powinnam, bo nadal jesteśmy pod okiem lekarza i właściwie niebawem będziemy podchodzić do ICSI, także teraz już czekam na dalsze kroki, a na przyszłość (niezależnie czy będzie happy end czy nie) nie będę już brała w ogóle leków :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    merkura123, a po co ten duphaston? Jaki miałaś progesteron? Mnie gin zaleciła brać dupka 16-25dc, przy czym ja przez prolaktynę w ogóle nie miałam owulacji, więc branie duphastonu i potem jego odstawianie wywoływało jedynie krwawienie, a nie rozwiązywało problemu jakim był brak owulacji. W końcu zgodnie z zaleceniem innego lekarza zaczęłam brać bromergon, owulacja wróciła, zaczęłam normalnie miesiączkować bez duphastonu. Niestety po odstawieniu leków problem wraca, więc pewnie zbijać prolaktynę będę musiała aż do zajścia w ciążę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 12:24

  • merkura123 Koleżanka
    Postów: 39 14

    Wysłany: 24 maja 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malami91 wrote:
    merkura123, a po co ten duphaston? Jaki miałaś progesteron? Mnie gin zaleciła brać dupka 16-25dc, przy czym ja przez prolaktynę w ogóle nie miałam owulacji, więc branie duphastonu i potem jego odstawianie wywoływało jedynie krwawienie, a nie rozwiązywało problemu jakim był brak owulacji. W końcu zgodnie z zaleceniem innego lekarza zaczęłam brać bromergon, owulacja wróciła, zaczęłam normalnie miesiączkować bez duphastonu. Niestety po odstawieniu leków problem wraca, więc pewnie zbijać prolaktynę będę musiała aż do zajścia w ciążę.

    Na początku brałam sam Bromergon, potem lekarz zalecił wdrożyć Duphaston to wydaje mi się, że na wypadek gdyby się miało udać to na podtrzymanie (jestem po jednym, jednak baaaardzo dawnym poronieniu). Ja przed braniem jakichkolwiek leków miałam co 28, ale nad owulacją nawet się nie zastanawiałam - byłam pewna, że jest (tak ogólnie założyłam ;)) jak zaczęłam mierzyć temp to się okazało, że owszem jest, ale wcześniej niż myślałam 9-10 dnia, a oczywiście celowaliśmy na 13-14. Teraz biorę drugi cykl zestaw Bromergon+Duphaston+Ovarin i chyba okres wraca do normy i owulacja się przesuwa (dziś 10ty dzień i ani test ani temp nie świadczą o owulacji) - mam tylko nadzieje, że ten cały zestaw nie pozbawi mnie owulacji.
    A Ty jakie miałaś wyniki prolaktyny bez obciążenia?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez obciążenia ok. 25, czyli na samej granicy normy. Z obciążeniem nigdy nie robiłam, ale podejrzewam, że wzrasta konkretnie.

  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja właśnie zaczełam brać bromka i w zasadzie w ciągu dwóch dni skoczyła mi temperatura. Nie ma mowy o owu bo miałam robione USG w dniu kiedy zaczęłam go brać. I tak się właśnie zastanawiam czy ten skok to od bromka?

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
  • paulinag92 Debiutantka
    Postów: 14 4

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po braniu kilku miesięcy bromka zaczęłam obserwować temperaturę - i nie wpływa on na wzrost temp. :)

    gacka89 lubi tę wiadomość

    starania od stycznia 2018r.

    Prolaktyna po MTC - 410 ng/ml po 2 msc z Bromergon 41 ng/ml
    kwas foliowy - Femibion Natal 1 , conceive plus
    Bromergon - 3 msc
    Clostilbegyt - 1 cykl


  • gacka89 Autorytet
    Postów: 1046 345

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mhm, to już sama nie wiem co myśleć. Na USG gin widział po pęcherzyku na każdym z jajników, więc pytanie czy owu mogła być parę dni wcześniej i nie było po niej śladu już a zostały pęcherzyki które nie urosly? USG miałam w piątek, a w poniedziałek miałam bóle jak przy owu zwykle.

    Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
    HSG - oba drożne :-)2018
    PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
    wczesne dojrzewanie
    Moje wyniki -ok
    Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
    ovarin,
    Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
    IVF start styczeń 2022 ❄️
    21.03 - transfer ❄️😭
    2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
    24.08- transfer ❄️😭
    został nam ostatni ❄️
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ