hiperprolaktynemia czynnościowa

Dziewczyny zrobiłam dzisiaj progesteron (8dpo) i wyszlo mi 62,61 nmol/l czyli jakieś 19,68 ng/ml. Mieści się w normie, więc chyba owulacja była. A czy taki wynik może zwiastować ciążę? Beta wyszła dziś negatywnie.

Ta beta chyba troche za wczesnie. Mysle, ze nie ma sensu nawet testowac wczesniej niz 14 dni po owulacji

Mam taką nadzieję, ale nawet jeśli @ przyjdzie to ciesze się tym, że jest owulacja - czyli jest szansa:)

fridakahlo jakie ilości bromka bierzesz? Jestem przekonana, że lekarka mówiła mi na wizycie,że 1/2 tabl.przez 4 dni,ale na kartce zapisała, że przez 2 tygodnie pół, potem cała... I już nie wiem...
Kingulla wynik ładny! Naprotechnolodzy od 20ng uznają za dobry, wiec jesteś blisko

Przez dwa tygodniebralam 1/2 tabletki na noc, teraz biore jedną. Czuje siejuz lepiej, bole glowy sa znosne i puersi mniej bolą.

Moze jej sie pomylilo? Ja bym naTwoim miejscu na poczatek przez te dwa tygodnie brala pol tabletki zeby organizm sie przyzwyczail. Juz zaczelas brac?

Ja od razu dostalam cala tylko pol rano, a pol wieczorem. Z tym ze ja tylko 3 tygosnie mialam brac, wczoraj byla ostatnia w poniedzialek powtorze prolaktyne zobaczymy czy spadla.

Fridakahlo dzięki! też myślę, że jej się pomyliło, będę brać jak mówisz i jak zapisała mi na kartce. A z ciekawości... Gdzie leczysz się u naprotechnologa? ja w Warszawie

Dziewczyny, melduje, że Bromergon w pierwszym cyklu brania pomogl- owulacji ok.12/13 dnia,bo skok (o 0,5!) 14 dnia,gdzie wcześniej skok był ok 20 dnia z kilkoma podejściami do owu.

Super! Ja czekam na efekty u mnie, biore juz miesiac

Udostepnij swoj wykres

Nie mam swoich wykresów na ovu... Notuje na kartach w domu. Jedyne co to słabszy śluz,ale nie wiem czy to przez Bromergon, bo w zeszłym cyklu już był trochę słabszy,a wtedy jeszcze nie brałam. Macie też takie odczucia?

Hej dziewczyny i jak u Was po leczeniu? Ja co prawda jeszcze przed badaniem prolaktyny z obciazeniem (normalnie w normie), ale chetnie poczytam, czy u Was bromek pomogl.

cześć ok 9 lat temu leczyłam się bromergonem. poziom przed obciążeniem zawsze miałam w normie- ale w górnej granicy, za to po obciążeniu wzrost x11. leczenie niestety nie przyniosło skutku-wynik z obciążeniem po leczeniu miałam jeszcze gorszy- wzrost x15. w związku z tym, że nie planowałam wtedy ciąży, lekarz zakończył leczenie i rozłożył ręce. kilka lat później zaczęłam leczyć się euthyroxem na zdiagnozowane hashimoto i przy okazji po kilku miesiącach leczenia tarczycy zrobiono mi ponownie badanie prl z obciążeniem. wynik bez obciążenia był lepszy niż kilka lat wcześniej- podobno zasługa wyregulowania tarczycy, ale po obciążeniu wzrost x20 obecnie próbują mi zbić prl dostinexem-niektórzy lekarze twierdzą, że przynosi lepsze rezultaty niż bromergon. pewnie za jakiś czas dopiero będę mogła powiedzieć, czy to leczenie przyniosło efekt.

Hmmm ja po obciążeniu mam wzrost 12krotny, bez obciążenia w normie... czy komuś leki w takim wypadku pomogły? i czy któraś z Was zmaga się może z pryszczami?

Mój lekarz twierdzi, ze nie leczy się wyniku po obciążeniu bo taki skok prl jest notowany w przypadku bardzo silnego stresu tj wypadek.

Brałam za to castagnus przez 3 miesiące i miałam wrażenie, że cykle były ładniejsze, może i z casta macie doświadczenie? myślę czy do niego nie wrócić

Magda dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. I trzymam kciucki za pozytywne wyniki leczenia nowym lekiem.

Xaxa mi lekarz endokrynolog wlasnie dlatego polecil zrobic prolaktyne po obciazeniu, bo pomimo ze wszystko jest w normie ciazy nie ma i dlatego podejrzewa stres. Mowi, ze mozna brac leki, ktore obniza prolaktyne, a dzieki temu bedzie ona nizsza w warunkach stresu. Ja niestety mam permanentny stres w pracy.

Agnus castus bralam 3 miesiace i szczerze mowiac nie zauwazylam roznicy, no i pozytywow tez nie bylo. Ale sprobuj to nie zaszkodzi, a jakby mialo pomoc to super. Mi ginka polecila agnus na bolesnosc piersi i bole przy @, ale tak jak mowie nie zauwazylam roznicy.

A jeszcze mi sie przypomnialo, ze badanie kazal wykonac miedzy 5 a 7 dc.

Xaxa no właśnie mi kiedyś jeden lekarz też powiedział, żeby nie przejmować się prl po obciążeniu, bo to hormon stresu ( ale to był lekarz starej daty- może i lepiej). każdy następny próbuje to leczyć jednak. z pryszczami zmagam się odkąd pamiętam, po okresie dojrzewania przerzuciło się na plecy. zauważyłam jednak, że odkąd biorę ten dostinex na prl to wszystkie zniknęły i trwa to już kilka miesięcy.

joasia1982- też miałam zlecone badanie prl w tych dniach

Biorę Bromergon 1 tabl od czerwca i na razie efektów w postaci ciazy brak,ale prolaktyna podstawowa i po obciążeniu b.ładna (WD mojej gin), ostatnio było 10 ng podstawowej i wzrost tylko 2,5 krotny po obciążeniu. Mam też wyższy progesteron, bo w każdym cyklu ok 20ng, owulka ok 13 dnia,takze u mnie działa Bromergon

a propo prolaktyny-7 lat temu(miałam wówczas 24l)usłyszałam na podstawie wyników,że mam hiperprolatynemię.Lekarz zarzekał się że to uniemożliwi zajście w ciążę przez pół roku(miesiąc później-test pozytywny)Dzisiaj córka czeka z nami na rodzeństwo.Więc jestem przykładem tego że wysoka prolaktyna nie uniemożliwia całkowicie poczęcia.Pozdrawiam