Temperatura w fazie lutealnej - prośba o pomoc

Dopiero wdrażam się w robienie wykresów i mierzenie temperatury i trochę ciężko mi to ogarnąć. O ile kresek powinny być wyższe temperatury w fazie lutealnej? Wydaje mi się, że moje są niskie i bardzo się wahają. Czy to prawda, że wzrost temperatury o 0,1 - 0,3 °C oznacza niedomogę lutealną? Swój wykres mam na kartce i mam zamiar dopiero go tu wprowadzić jak znajdę chwilę.

Ciężko powiedzieć bez wglądu na wykres. Uzupełnij go tu, udostępnij publicznie (opcja pod wykresem) i wtedy będzie można cos Ci powiedzieć /doradzić

Wprowadziłam już wykres ale jeszcze jestem trochę zielona jeśli chodzi o to jal go tu udostępnić

O udało się Baaardzo proszę o info czy mój wykres jest tragiczny bo jestem początkująca i gubię się w tym wszystkim. Wydaje mi się, że temperatury mocno się wahają i stresuję się, że mam coś nie tak z hormonami. Od kilku miesięcy mam okropne PMSy które trwają około 7-10 dni przed okresem co też mnie martwi. Brałam Castagnus i magnez z B6 3 miesiące i nadal mam te PMSy. No i 8my miesiąc starań bez rezyltatu

Lavende86 ja tez mam takie skoki temp... ale nie wiem co to może oznaczać mam niski dosyc progesteron

No właśnie dla mnie też to jest zagadka ale ostatnio sama poszłam zbadać prolaktynę i progesteron w 22dc i wyniki były ok. Dziś już dostałam @ i znowu frustracja (a raczej zrezygnowanie)

Według mnie masz normalny wykres, jest trochę wahań, ale nie są jakieś straszne. Bardziej to plamienie by mnie niepokoiło. Chociaż jeśli zazwyczaj nie masz plamień w fazie lutealnej, to bym też to olała. Z ciekawości zapytam - jakie miałaś wyniki progesteronu i prolaktyny?

Dzięki za opinię. Też mnie zdziwiły i troche zmartwiły te plamienia bo wcesniej miewałam, ale od lipca nic takiego nie miałam. Czy to możliwe, że te wahania to od pracy na zmiany? Mam w miesiącu kilka nocek i staram się robić tak żeby było ok, ale różnie bywa.

A wyniki z 22dc to:
Progesteron - 22,23 ng/ml norma od 1,83-23,9
Prolaktyna - 17,25ng/ml norma od 4,79-23,30

Prolaktyna wydaje się trochę wysoka ale nie znam się...

Według mnie wyniki super, mi wyszedł prog w 7 dpo - 6,69 ng/ml

Zgadzam się, wyniki są bardzo dobre. Możliwe, że ta praca zmianowa ma jakiś wpływ na pomiar temperatury. W każdym razie nie ma co się za bardzo skupiać na wykresie i analizować temperatur w drugiej fazie, bo to jest loteria, czy się uda czy nie - a temperatury mogą być super, pomimo braku ciąży i odwrotnie wykres może być dziwny i nie wyglądać optymistycznie, a będą dwie kreski na teście

No wyniki ok, a efektów nie ma

Oj, bo to niestety nie jest tak hop-siup, choć czasami niektóre pary mają szczęście i zachodzą w czasie pierwszych 3 cykli. Cała reszta musi poczekać trochę dłużej Mówię tutaj oczywiście o zdrowych parach. Cierpliwości i powodzenia! Na pewno już niedługo będziesz się cieszyła z dwóch kresek

Dzięki za uspokojenie mnie trochę i opinię. Może za bardzo skupiam się na wykresie... Chcę siebie zdiagnozować na jego podstawie. Odbija mi

Hej! Dzkewczyny ogarniacie dobrze temat temperatur? Nie wiem czy mam ok termometr. Mierzyłam dzisiaj temp. jedna po drugiej tak z ciekawości żeby sprawdzić i różnica wynosila az 0,1. Zawsze mierzę temp o 8:45 i jeśli zmierzę np o 8:30 bo tak się obudzę to tez jest spora różnica między ta wartością a ta za 15min. Wiem ze trzeba mierzyć zaraz po przebudzeniu, ale w sytuacji gdy budzę sie chwilę wcześniej jest ona naprawdę niższa i wykres zaraz leci. W ogóle w tym cyklu nie mam super temperatur.

Wstawiam Wam moje dwa wykresy

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/05ffb240c51b.png

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02b417ebe5d1.png

2 kwietnia mierzyłam temp godzinę pózniej niż zwykle więc na pierwszym wykresie odjęłam 0,1 (za każde 30min 0,05st)a na drugim zostawiłam tak, jak pokazał termometr

Co myślicie o tych moich temperaturach?

Jaki masz termometr? Widzę, że podajesz temp. z jednym miejscem po przecinku. Najlepsze są elektroniczne termometry, które podają temp. z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku. Polecam Microlife MT16C2.

Cały ten cykl sprawdzałam z ciekawościtemperaturę w różnych godzinach. I nie zauważyłam u siebie żadnej różnicy pomiędzy temperatury o 6.00 a 8.00. dodatkowo po popołudniowej drzemce była identyczna jak poranna.

Cześć,

Mierze temperature pierwszy raz i juz sie stresuje...

Staramy się już kilka miesięcy o rodzeństwo i nici. Za pierwszym razem poszło bardzo szybko a teraz...

Czy może któraś z Was powiedzieć co myśli o tym spadku zaraz po owulacji?

Hm, no dziwny dość ten spadek. Na implantację zdecydowanie za wcześnie, więc to na pewno nie to. Gdyby jeszcze potem temperatury znów skoczyły wysoko, ale one tylko tak troszkę odbiły. Według mnie są trochę za niskie, jak na temperatury po owulacji i nie chodzi mi o samą ich wartość, tylko o wysokość w porównaniu do temperatur sprzed owulacji. Wprawdzie widziałam już o wiele dziwniejsze wykresy, zakończone ciążą, no ale lepiej dmuchać na zimne. Jeśli teraz się nie uda, to w przyszłym cyklu zbadałabym sobie progesteron.

Dziękuję a w którym dniu najlepiej go zbadać?

Najlepiej zbadać go 7. dnia po owulacji.