Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie
-
WIADOMOŚĆ
-
Gruzja85 wrote:Cukrzyca ciążowa, in vitro, wiek, mutacje, trombofilia, choroba gravesa basedova. Plus jak widać wąskie biodra ps duża wada wzroku
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Aga9090 wrote:Zanim dasz jakieś zagestniki i mm może umów się z certyfikowanym doradca laktacyjnym, bo pediatrzy raczej nie znają się na kp. Niekoniecznie problem musi tkwić w alergii (a co za tym idzie dieta eliminacyjna) . Może zła pozycja, może źle chwyta pierś itd. Warto to zrobić jeśli zależy Ci na kp.
A kupki jakie robi?
Spróbuję się umówić. Może coś pomoże. Kupki robi bardzo rzadko A jak już robi to takie jak jajecznica żółte i takie polplynne.Aga9090 lubi tę wiadomość
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Wisienka39* wrote:Dziewczyny czy zostały Wam po leczeniu jakieś lekarstwa byłabym chętna. Leki , które potrzebuje do transferu to duphaston,estrofem,encorton,neoparin,accofil,lutinus. Jestem z Zabrza.
-
Gruzja85 wrote:A u mnie Tomanek kwestionowal skierowanie na CC który wystawił jego szef. W końcu z łaski na ucieche dal i jako przyczynę wskazał wąskie biodra a ja przecież mam milion innych chorób które są wskazaniem do CC ale nie dla niego. A tak abstrahując to on jedyny to zauważył te biodra i są naprawdę podstawa do CC
Tak czytam Dziewczyny i jestem trochę zniesmaczona tym co przeżyłyście i jakie macie wspomnienia z pobytu w szpitalu.
Ja rodziłam w zupełnie innej części kraju bo na Podkarpaciu, w Rzeszowie i choc na świeżo też miałam mieszane uczucia, to jak czytam wasze opowieści to myślę że byłam traktowana jak księżniczka.
Przede wszystkim w szpitalu, w który rodzilam były same młode położne, panie w średnim wieku policzyłby na palcach u jednej ręki. To spowodowało, że można było więcej powiedzieć tego co się myśli. Mój mąż w pierwszym dniu poszedł do pokoju Położnych i poprosił jedną żeby pokazały jak zajmowac się maluszkiem, nie wspomne, ze jak sie upomnialam to przychodziłoy co 15 minut sprawdzać jak sobie radzę z karmieniem. Do dyspozycji miałam pomoc psychologa i dietetyka, nie orientuję się czy to jest standard w opiece położniczej we wszystkich szpitalach🤔
08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Yoselyn82 wrote:Ale na patologii ciąży nie będziesz długo leżeć jak będzie wszystko ok. Koleżanka była 3 dni i szła na cc. Druga przyszła i na drugi dzień na cc. Więc ile ona tam była. Co innego leżeć długo bo coś się dzieje. Chociaż uważam że nie jest tam tragicznie.
Sama nazwa szpital to już człowiek się stresuje i myśli
Idąc tam to ja się kierowałam głównie ze to szpital z 3 stopniem ref. Że gdyby coś z dzieckiem to mają tam odpowiedni sprzęt, że jest moja lekarka która prowadzi moja ciaze i że będzie robiła mi cc
Szpital jest oblegany, non stop nie ma wolnych miejsc, to też o czymś świadczy.
A to że personel jest taki a nie inny to już inna bajka .. połowa tam ludzi to chyba nie pracuje tam z powolania -
ania609 wrote:Dodatkowo mam jeszcze 3op Agolutinu, i 2,5 OP plastrów systen50 jeśli ktos ma problem z endometrium
A ty juz nie bierzesz tych leków?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
SusieOne wrote:No to uważam, że tak medycznie dobrze Ci powiedział. U mnie była niewspółmiernosc macicy ale i tak się posypało bo rodziłam w 35 tygodniu, a dużo bym dała aby rodzic naturalnie.. Eh chociaż i tak. Jestem zadowolona bo cc nie bolało nic potem. Też nie i dobrze się czuje do dziś.
-
ania609 wrote:No w sumie masz rację.. A to jest prawda ze tam jest trzyma no w Łazienkach?
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
ania609 wrote:A to może być tak ze np lekarz prowadzący da zlecenie na cesarkę a inni lekarze się na to nie zgodzą?
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
ania609 wrote:Dziewczyny na, stronie Angeliusa jest zdjęcie tego lekarza Brenka zobaczcie sobie on niedawno dołączył do grona lekarzy w naszej klinice
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
ania609 wrote:A to może być tak ze np lekarz prowadzący da zlecenie na cesarkę a inni lekarze się na to nie zgodzą?
Na mnie na patologii patrzyli jak na wariatkę kiedy mówiłam że będę rodzić SN, po co tak ryzykuje, skoro tyle juz przeszlam...widac co szpital, to obyczaj.08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊 -
Bejzi wrote:Jesli jestes po ivf nie maja prawa odmowic.
Na mnie na patologii patrzyli jak na wariatkę kiedy mówiłam że będę rodzić SN, po co tak ryzykuje, skoro tyle juz przeszlam...widac co szpital, to obyczaj.5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB , 04.II crio 2AB , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ -
nick nieaktualnyHonorata02 wrote:Spróbuję się umówić. Może coś pomoże. Kupki robi bardzo rzadko A jak już robi to takie jak jajecznica żółte i takie polplynne.
bz10, Honorata02 lubią tę wiadomość